PDA

Zobacz pełną wersję : Fotografia pejzażowa



Kubaman
01-08-2005, 16:49
Nie byłem do tej pory entuzjastą zdjęć pejzażowych, ale będąc kilkakrotnie ostatnio w Tatrach porobiłem sporo fotek. Dlatego mam następujące pytania (lamera w tej materii) dotyczące fotografowania "widoczków".

Po pierwsze miałem problem z ogniskową. Wiem czytałem, że powinna być zbliżona do standartu, ale nic sie wtedy z kadrze ne mieści :!: Robiłem więc wiekszość kitem na krótkim końcu. Efekty perspektywiczne OK, ale kiepska jakość obrazu :evil: Obiektyw przy przysłonie większej od f13 daje strasznie kiepski obraz. Po drugie bardzo wyraźnie w górskim, ostrym słońcu wychodzi jak kit ociepla fotki, aż sie nie da na to patrzeć.

W związku z tym proszę o poradę dotyczącą:
a) doboru obiektywu (myślałem o 10-22)
b) czegoś co pomoże na kolosalny spadek kontrastu w ostrym górskim słońcu (chyba polarek ? - naprawdę do tej pory nie było to w zakresie moich zainteresowań )
c) ewentualnych technik, poprawiających kontrast i kolorystykę

z góry dziekuję :)

P.S> sprawdzanie fotek robnionych szerokim kątem pod względem rozdzielczości sprawai mi sporo kłopotu. Czy ma ktoś jakieś wskazówki?

djtermoz
01-08-2005, 17:07
Po pierwsze miałem problem z ogniskową. Wiem czytałem, że powinna być zbliżona do standartu, ale nic sie wtedy z kadrze ne mieści
A niby dlaczego standard (50mm)? Przeciez jak sam piszesz nic sie wtedy w kadrze nie miesci. Wydaje mi sie ze 50mm to dobrze jest uzywac jak sie robi fotki do panoramy bo przy zlepianiu zdjec sa male znieksztalcenia. A do pojedynczych fotek krajobrazu to cos w miare szerokiego chyba sie sprawdza lepiej.


kit ociepla fotki, aż sie nie da na to patrzeć.
Mozesz robic w RAW i pozniej korygowac balans bieli. Nie wiem jak wyglada to ocieplanie fotek przez kit ale chyba da sie skorygowac w RAW?



W związku z tym proszę o poradę dotyczącą:
a) doboru obiektywu (myślałem o 10-22)
To bedzie juz ekstremalnie szeroki kat. Na pewno dobry tylko na poczatku moze byc troche trudny do opanowania. Ja np. jestem bardzo zadowolony z 17mm (czyli 27mm po cropie) w 17-40/4L ktore uzywalem non-stop np. w Nowej Zelandii wlasnie do krajobrazu. Przymykasz do f/9-f/13 i jest super tylko niestety czasem horyzont dostaje delikatna beczke.


b) czegoś co pomoże na kolosalny spadek kontrastu w ostrym górskim słońcu (chyba polarek ? - naprawdę do tej pory nie było to w zakresie moich zainteresowań )
Polar to chyba odpowiedni wybor. Zdaje sie ze na duzych wysokosciach UV tez pomoze.


c) ewentualnych technik, poprawiających kontrast i kolorystykę
Hmm, praca z krzywymi w Photoshopie to po pierwsze, Saturation na +, Shadows/Highlights i jeszcze taka bardzo fajna technika: Local Contrast Enhancement: http://www.luminous-landscape.com/tutorials/contrast-enhancement.shtml

Kubaman
01-08-2005, 17:44
Mozesz robic w RAW i pozniej korygowac balans bieli. Nie wiem jak wyglada to ocieplanie fotek przez kit ale chyba da sie skorygowac w RAW? no toteż tak zrobiłem i są OK. To taka ogólna uwaga, jak się zdziwiłem oglądając nieobrobione zdjęcia :shock:



To bedzie juz ekstremalnie szeroki kat. Na pewno dobry tylko na poczatku moze byc troche trudny do opanowania. Ja np. jestem bardzo zadowolony z 17mm (czyli 27mm po cropie) też myślałem o 17-40 ale jak kupię 10-22 to zawsze mogę ustawić na 17 a wiele użytkowników 17-40L pisze, że brakuje im milimetra, dwóch..


Hmm, praca z krzywymi w Photoshopie to po pierwsze, Saturation na +, Shadows/Highlights..czytałem to już :) myślałem raczej o standardach fotograficznych a nie postprocessingu.

djtermoz
01-08-2005, 17:48
też myślałem o 17-40 ale jak kupię 10-22 to zawsze mogę ustawić na 17 a wiele użytkowników 17-40L pisze, że brakuje im milimetra, dwóch.. Oj prawda to, prawda. Do krajobrazu 10-22 to moze byc bardzo dobry wybor. Chyba sie nie ma co za bardzo zastanawiac bo alternatywy za bardzo nie ma.

C41photocrew
01-08-2005, 17:49
ta bym wybral stała 14mm tylko ze droga jest...chyba ze sigma 14mm F2.8 :) fajne szkielko

akustyk
01-08-2005, 18:32
szeroki kat. odpowiednik analogowego 24~50 to najczesciej uzywane ogniskowe. w gorach czasem robi sie tez dalekie perspektywy i do tego przydatne jest jakies tele.

na kontrast jest UV. nie zawsze pomaga. duzo skuteczniejsza jest po prostu dobra pogoda. bo niestety, bez dobrej pogody to d.. nie zdjecia. to jest cos, czego zadnym sprzetem nie obejdziesz, a co ma kluczowe znaczenie w fotografowaniu przyrody, a krajobrazu w szczegolnosci.

przydatne sa filtry polowkowe. szare i ew. kolorowe.

no i przede wszystkim: polar + dziurka f/8 do f/11. mocniejsze przymkniecie naprawde rzadko kiedy jest potrzebne ;-)

akustyk
01-08-2005, 18:36
jeszcze przydaje sie: zrozumienie swiatla slonecznego i wiedza na temat pogody i przyrody.
ale przede wszystkim: wrazliwosc na piekno. tego w tej dzialce fotografii sie nie obejdzie. tutaj szybko widac roznice miedzy prawdziwymi zdjeciami a po prostu pikselami :)

Krzychu
01-08-2005, 19:57
b) czegoś co pomoże na kolosalny spadek kontrastu w ostrym górskim słońcu (chyba polarek ? - naprawdę do tej pory nie było to w zakresie moich zainteresowań )
c) ewentualnych technik, poprawiających kontrast i kolorystykę


Tu pomoże dobry budzik :) Odpowiedniego światła i przejrzystości powietrza nie zastąpią żadne wynalazki.

akustyk
01-08-2005, 20:04
Tu pomoże dobry budzik :) Odpowiedniego światła i przejrzystości powietrza nie zastąpią żadne wynalazki.
Krzychu - w ktorych gorach albo o jakiej porze rano (jesli dobrze kumam) jest lepsza przejrzystosc niz po poludniu?

bo mnie sie osobiscie najgorzej rano robi w gorach. za duzo wody slonce wyciaga z ziemii o swicie :(

co akurat sprawda sie przy krotkich planach. ale w dalekich jest zmora

Kubaman
01-08-2005, 20:47
dzięki za odpowiedzi 8-)

co do filtra UV, to oczywiście nie mam na kita, ale gdybym nabył odpowoiednie szkiełko to mam już fajny filterek 77mm - jest argument dla żony :grin:

czy możecie mi podpowiedzieć na ile polar jest w takich sytuacjach lepszy od filtra UV? Znam ogólnie zastosowanie, ale jakoś nie jestem przekonany co do jego faktycznej użyteczności :roll:

Kubaman
01-08-2005, 20:50
co do wyjścia rano, to raczej odpada - mój standartowy scenariusz jest taki: wstaję o 5 rano, jadę na Słowację 140km wychodzę w góry na 10-12 godzin dzwigając na plecach statyw, puszkę, kita i 400L. O 21 odpalam auto i wracam z żoną do domu. Budzik raczej nie pomoże ;-)

edit: zapomniałem o lampie, która ostatnio pozwoliła mi zrobić super fotki świstaków 8-) Ale też trochę waży ..

Krzychu
01-08-2005, 21:00
co do wyjścia rano, to raczej odpada - mój standartowy scenariusz jest taki: wstaję o 5 rano, jadę na Słowację 140km wychodzę w góry na 10-12 godzin dzwigając na plecach statyw, puszkę, kita i 400L. O 21 odpalam auto i wracam z żoną do domu. Budzik raczej nie pomoże ;-)


Jak chcesz... Też sobie kiedyś myślałem, że to nie możliwe żeby trzeba była aż tak rano wstawać i że na pewno da się coś dobrego zrobić w środku dnia...
Ale teraz to już luzik, 3:30 budzik, w samochód i na plener - co prawda nie 140 km...

Coronado
02-08-2005, 01:07
Nie byłem do tej pory entuzjastą zdjęć pejzażowych, ale będąc kilkakrotnie ostatnio w Tatrach porobiłem sporo fotek. Dlatego mam następujące pytania (lamera w tej materii) dotyczące fotografowania "widoczków".

Co do szkiel to szeroki kat wydaje sie oczywisty ale wtedy masz gwarancje, ze wiekszosc osob, ktore byly w tym samym miejscu ma takie same foty. Nie nastawiaj sie, ze wszystko co widzisz z jakiegos miejsca musisz upchac na zdjeciu. Popatrz kreatywnie na to co widzisz i wytnij obiektywem tele jakas ladna kompozycje - masz wtedy szanse zrobic naprawde ciekawe i unikalne zdjecie. Jezeli juz szeroki kat to koniecznie szukaj dobrego pierwszego planu - inaczej bedziesz mial tylko "pocztowki".

Co do filtrow to obowiazkowo szare polowki i polar kolowy. Z dodatkowego sprzetu to polecam statyw i bardzo przyda sie wezyk spustowy.

99% dobrych i kreatywnych zdjec pejzazowych wymaga dobrego swiatla. Mam tu na mysli "golden hour" czyli okolice wschodu i zachodu slonca. Podczas dnia przy pelnym sloncu raczej nic ciekawego (oprocz "pocztowki") raczej nie zrobisz. Wyjatkiem jest okres przed, w trakcie i po burzy. Jezeli chodzi o wschody i zachody slonca to aby byc kreatywnym sugeruje bardziej zwracac uwage na to co slonce oswietla a nie gdzie wschodzi czy zachodzi. Dodatkowo nie skladaj sprzetu zaraz po zachodzie. Ja osobiscie uwielbiam swiatlo do pol godziny po zachodzie slonca - wciaz miekkie i cieple i juz bez duzych kontrastow - do pejzazu idealne.

To tak na szybko co ja sadze.

Pozdrawiam
Coronado

snowboarder
02-08-2005, 04:10
Co do szkiel to szeroki kat wydaje sie oczywisty ale wtedy masz gwarancje, ze wiekszosc osob, ktore byly w tym samym miejscu ma takie same foty. Nie nastawiaj sie, ze wszystko co widzisz z jakiegos miejsca musisz upchac na zdjeciu. Popatrz kreatywnie na to co widzisz i wytnij obiektywem tele jakas ladna kompozycje - masz wtedy szanse zrobic naprawde ciekawe i unikalne zdjecie. Jezeli juz szeroki kat to koniecznie szukaj dobrego pierwszego planu - inaczej bedziesz mial tylko "pocztowki".

Co do filtrow to obowiazkowo szare polowki i polar kolowy. Z dodatkowego sprzetu to polecam statyw i bardzo przyda sie wezyk spustowy.

99% dobrych i kreatywnych zdjec pejzazowych wymaga dobrego swiatla. Mam tu na mysli "golden hour" czyli okolice wschodu i zachodu slonca. Podczas dnia przy pelnym sloncu raczej nic ciekawego (oprocz "pocztowki") raczej nie zrobisz. Wyjatkiem jest okres przed, w trakcie i po burzy. Jezeli chodzi o wschody i zachody slonca to aby byc kreatywnym sugeruje bardziej zwracac uwage na to co slonce oswietla a nie gdzie wschodzi czy zachodzi. Dodatkowo nie skladaj sprzetu zaraz po zachodzie. Ja osobiscie uwielbiam swiatlo do pol godziny po zachodzie slonca - wciaz miekkie i cieple i juz bez duzych kontrastow - do pejzazu idealne.



Coronado,

Bezsprzecznie najlepszy post miesiaca. Niby wszystko oczywiste, ale
zebrane zgrabnie do kupy i dla poczatkujacych idealne.
Poza tym pewne rzeczy moga byc dla niektorych nowe, jak np to,
ze najlepsze landscape'y sa robione tele ;-)
Uwielbiam jak ludzie przyjezdzaja w jakies miejsce, opada im
szczeka jak tam pieknie i probuja wszystko zmiescic na jednym
zdjeciu.


pozdrowienia i uklony

Kubaman
02-08-2005, 10:42
dzieki za porady.
oczywiście zdaję sobie sprawę z kompozycji itp, ale moje pytania bardziej dotyczą techniki i kruczków, jak na razie :-) . Ponieważ fotografia pejzażowa niezbyt mnie interesowała do tej pory (albo raczej nigdy jej nie próbowałem) chcę najpierw "zbadać teren".

Jako, że focę głownie tele i super tele, czuję się nieco niepewnie gdy patrzę na 100% crop przy 18mm ;)

Coronado
02-08-2005, 23:23
Coronado,

Bezsprzecznie najlepszy post miesiaca. Niby wszystko oczywiste, ale
zebrane zgrabnie do kupy i dla poczatkujacych idealne.

Dzieki! :)

Pozdrawiam
Coronado