Lazy____Morning
10-04-2009, 22:17
Cześć, jestem tu pierwszy raz (kompletny laik) i bardzo proszę o pomoc. Któregoś dnia na wyświetlaczu po prostu pojawił się czarny kleks, ale wszystko działało. Następnego dnia wyświetlacz był cały czarny. Dziś zrobił się biały, a po kilku godzinach- biały w drgające szare, czarne i turkusowe pionowe prążki. Aparat zdjęcia robi, zapisuje, można zrzucić je na komputer. Menu się nie wyświetla, nie można zdjęć oglądać. Aparat ma ok. 4 lat i dotąd działał sprawnie, dbałam o niego, nie przeżył żadnego wstrząsu.
Może ktoś się orientuje, co to może być za usterka, ile mniej więcej może kosztować naprawienie (aparat muszę komuś oddać, więc niezależnie od kosztów MUSZĘ to naprawić i tak, ale chciałabym wiedzieć) i czy możliwa jest naprawa na poczekaniu (w aparacie są zdjęcia i wolałabym, by części z nich nikt nie widział). Proszę o pomoc.
Może ktoś się orientuje, co to może być za usterka, ile mniej więcej może kosztować naprawienie (aparat muszę komuś oddać, więc niezależnie od kosztów MUSZĘ to naprawić i tak, ale chciałabym wiedzieć) i czy możliwa jest naprawa na poczekaniu (w aparacie są zdjęcia i wolałabym, by części z nich nikt nie widział). Proszę o pomoc.