Zobacz pełną wersję : Canon wyczyscil moj 20d - super!
snowboarder
31-07-2005, 17:49
Niedawno zauwazylem, ze zaczynam widziec plamki na niebie juz przy f11.
Mam brush, ktory uzywam od czasu do czasu, i na pylki dziala niezle, ale
tym razem to juz mialem plamy.
Probowalem na mokro i totalnie nic to nie dawalo. Oddalem wiec aparat
do Canona (maja siedzibe niedaleko mnie) i serwis i jakosc
bardzo pozytywnie mnie zaskoczylo. Usluga za darmo, nie dosc, ze
wyczyscili CMOS, to rowniez caly aparat, lustro, VF, sprawdzili
wszystkie funkcje i to wszystko w ciagu dwoch dni. Zadzwonili, ze
aparat jest gotowy i czy nie chce, zeby mi go wyslac do domu.
CMOS jest "prawie" idealny, mozna sie doszukac paru plamek, ale jak
dla mnie ekstra, w porownaniu do tego co bylo!
Polecam, chyba wiedza co robia :-)
Polecam, chyba wiedza co robia
Ehem, z punktu widzenia 99.(9)% grupowiczów chyba jest to jedynie "bajka zza oceanu" ;-) Ale fajnie że jesteś zadowolony! Chyba ja też będę musiał do serwisu się wybrać, bo odkąd zacząłem używać 100-400, to zauważyłem spory wzrost ilości syfków na matrycy...
no cieszymy sie wraz z Tobą, tylko co ma dać ten post, skoro nie zamieszczasz adresu tego cudnego serwisu :)
djtermoz
31-07-2005, 18:04
No wlasnie snowboarder - nie kazdy z uzytkownikow tego forum moze bylby chetny by wyslac swoj aparat do Irvine w Kalifornii na regulacje i czyszczenie.
... np. ci ze wschodniego wybrzeza musza wysylac do New Jersey ;)
snowboarder
31-07-2005, 18:06
no cieszymy sie wraz z Tobą, tylko co ma dać ten post, skoro nie zamieszczasz adresu tego cudnego serwisu :)
Sorry, myslalem, ze wszystkie serwisy robia podobnie.
Przeciez Canon sprzedaje aparaty w Europie i prawdopodobnie uzywa
tych samych produktow/technologii do czyszczenia CMOS-a
w swoich europejskich serwisach. Nie oplaca im sie miec roznych.
Sorry, myslalem, ze wszystkie serwisy robia podobnie. Przeciez Canon sprzedaje aparaty w Europie i prawdopodobnie uzywa tych samych produktow/technologii do czyszczenia CMOS-a w swoich europejskich serwisach. Nie oplaca im sie miec roznych.
Chłe chłe :) W temacie technologii do czyszczenia CMOS w serwisie Canona: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=1541
A Twoja sugestia, że "wszystkie serwisy są równie dobre" jest w kontekście przygód np. p13ki i ogólnie opinii o Żytniej hmm, cokolwiek zabawna :mrgreen:
Sorry, myslalem, ze wszystkie serwisy robia podobnie.
Przeciez Canon sprzedaje aparaty w Europie i prawdopodobnie uzywa
tych samych produktow/technologii do czyszczenia CMOS-a
w swoich europejskich serwisach. Nie oplaca im sie miec roznych.
Szkoda, ze nie uzywa tych samych ludzi :-(
Szkoda, ze nie uzywa tych samych ludzi :-(
Święte słowa. Już to nieraz pisałem - serwis jest wszędzie taki sam, to serwisanci są różni.
Sorry, myslalem, ze wszystkie serwisy robia podobnie.
No i sie usmialem 8)
Przeciez Canon sprzedaje aparaty w Europie i prawdopodobnie uzywa
tych samych produktow/technologii do czyszczenia CMOS-a
w swoich europejskich serwisach. Nie oplaca im sie miec roznych.
Canon ma tylko jedna technologie PRODUKCJI matryc. A co, kto, gdzie, jak i czym czysci to niestety zupelnie rozna bajka w zaleznosci od lokalizacji i "prestizu" rynku co sie wiaze z poziomem wyposazena serwisow (w sprzet i niestety w ludzi).
No tak, gdyby Canon miał wszystkie serwisy o takiej samej jakości. Raz korzystałem z Żytniej przy okazji G5 i nie powiem złego słowa. Jednak po lekturze postów to chyba miałem szczęście. Swoją drogą przydałoby się kilka punktów serwisowych w Polsce.
Poza tym nic na świecie tak dobrze nie robi jak konkurencja.
Swoją drogą przydałoby się kilka punktów serwisowych w Polsce.
Na stronie Canona, jesli chodzi o serwis foto, jest podany tylko serwis w Warszawie, czy są jeszcze inne ?
Na stronie Canona, jesli chodzi o serwis foto, jest podany tylko serwis w Warszawie, czy są jeszcze inne ?
Autoryzowane - nie (czyli honorujace gwarancje i umiejace pare innych *******ek jak np kalibracja).
Nieautoryzowane - dowolny ktory sie odwazy ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.