Aloes
03-04-2009, 20:15
Witajcie,
Sprawa wygląda tak.
Mam: 40D, Canon 17-85 IS USM, Sigma 70-300 APO DG Makro, na dniach statyw i monopod (bo stary statyw zdechł był) wężyk, plany na trochę Cokina i blend. Miałam też już wielkie plany, jakie szkła kupić i dlaczego - chciałam Sigmę 105 Macro i Sigmę 10-20 - ale zmodyfikowałam je po podwyżkach; teraz widzę, że nie ostatni raz zmodyfikowałam.
Mam szansę na fuchę latem. Fucha polegałaby na robieniu zdjęć cmentarzy, domów i miasteczek, a także wnętrz, ale nie przesadnie dużo. W tej sytuacji będę musiała zmienić plany sprzętowe i po prostu nie bardzo wiem jak.
1. Mam bardzo napięty budżet, mogę na to przeznaczyć 3-3,5 tysiąca. Opcja "dozbieraj" nie wchodzi w grę, ta liczba jest już przy założeniu, że wiosną warto schudnąć. ;)
2. Chętnie bym wymieniła kita na coś, bo aberracje zaszły mi za skórę. Chciałam wymienić na Sigmę 17-70, teraz nie wiem...
3. Dla siebie robię głównie krajobrazy i przyrodę - chciałabym, żeby nowe szkła przydały mi się i do tego.
Poradźcie mi, bo nie wiem, czy dobrze myślę.
1. Opchnąć kita. Kupić: Sigmę 10-20, Sigmę 17-70, lampę (jaką?), odpuścić Macro (chlip - a może z kasy za fuchę? ;)) i żyć z dającą się w sumie znieść Sigmą 70-300?
2. ... zawodzi mnie fantazja. Do architektury sugeruje się zwykle 17-40, ale bardzo brakowałoby mi długiego końca kita...
Poradźcie. :) (I trzymajcie kciuki za fuchę - pierwszy raz widzę szansę, że ktoś zapłaci mi za coś, co lubię.)
Sprawa wygląda tak.
Mam: 40D, Canon 17-85 IS USM, Sigma 70-300 APO DG Makro, na dniach statyw i monopod (bo stary statyw zdechł był) wężyk, plany na trochę Cokina i blend. Miałam też już wielkie plany, jakie szkła kupić i dlaczego - chciałam Sigmę 105 Macro i Sigmę 10-20 - ale zmodyfikowałam je po podwyżkach; teraz widzę, że nie ostatni raz zmodyfikowałam.
Mam szansę na fuchę latem. Fucha polegałaby na robieniu zdjęć cmentarzy, domów i miasteczek, a także wnętrz, ale nie przesadnie dużo. W tej sytuacji będę musiała zmienić plany sprzętowe i po prostu nie bardzo wiem jak.
1. Mam bardzo napięty budżet, mogę na to przeznaczyć 3-3,5 tysiąca. Opcja "dozbieraj" nie wchodzi w grę, ta liczba jest już przy założeniu, że wiosną warto schudnąć. ;)
2. Chętnie bym wymieniła kita na coś, bo aberracje zaszły mi za skórę. Chciałam wymienić na Sigmę 17-70, teraz nie wiem...
3. Dla siebie robię głównie krajobrazy i przyrodę - chciałabym, żeby nowe szkła przydały mi się i do tego.
Poradźcie mi, bo nie wiem, czy dobrze myślę.
1. Opchnąć kita. Kupić: Sigmę 10-20, Sigmę 17-70, lampę (jaką?), odpuścić Macro (chlip - a może z kasy za fuchę? ;)) i żyć z dającą się w sumie znieść Sigmą 70-300?
2. ... zawodzi mnie fantazja. Do architektury sugeruje się zwykle 17-40, ale bardzo brakowałoby mi długiego końca kita...
Poradźcie. :) (I trzymajcie kciuki za fuchę - pierwszy raz widzę szansę, że ktoś zapłaci mi za coś, co lubię.)