PDA

Zobacz pełną wersję : [Gdańsk] 26.08.2005 - Jean Michel Jarre



DoMiNiQuE
28-07-2005, 16:55
Moze sa jeszcze osoby, ktore nie wiedzia ;)

Z okazji 25-lecia powstania Solidarnosci :lol: wystapi Jean Michel Jarre :D - jeden z ojcow muzyki elektronicznej ;)

Jego koncerty sa nie tylko wspaniale pod wzgledem muzycznym ale takze wizualnym! :) Bedzie co focic ;)

Ja wybieram sie na 100% - od muzyki JMJ zaczynalem swoja przygode z elektonika wiec sentyment mi nie pozwala na nieuczestniczenie w tym widowisku :)

Koncert odbedzie sie 26 sierpnia 2005 w stoczni gdanskiej
bilety sa w cenach:
Sektor A - 66 PLN
Sektor B - 55 PLN
Sektor C - 33 PLN


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (https://sklep.ticketpro.pl/graph/ev_halls/planstoczni250.jpg)

Sa juz problemy z dostaniem biletow do sektora A
Bilety mozna nabyc TUTAJ (http://www.ticketpro.pl/index.asp?L=PL&CAT=123456789&REG=0&TERM=5&MAIN=44) i TUTAJ (https://sklep.ticketpro.pl/index.php?main=10&event=50)

DoMiNiQuE
28-07-2005, 21:28
nikt sie nie wybiera? tylko ja jestem uposledzony muzycznie? :mrgreen:

kavoo
28-07-2005, 21:33
Nie tylko ty jestes uposledzony ;-) Ale widocznie tylko ty sie wybierasz ;-)
Dla mnie za daleko, za ciemno i za duzo ludzi... nie lubie tloku jak Zagloba, zwlaszcza jesli mam taki sprzet przy sobie ;-)

DoMiNiQuE
28-07-2005, 21:45
jesli tylko wpuszcza mnie z aparatem to napewno podziele sie fotkami (na massive attack pan bez szyi powiedzial ze z prosefjonalnym sprzetem nie wpuszczaja
https://canon-board.info/imgimported/2005/07/hahaha-1.gif
źródło (http://www.dominique.neostrada.pl/stuff/emots/hahaha.gif)[300D] przez chwile poczulem sie dowartosciowany ...ale z fotek nici :| )

VDR
28-07-2005, 21:52
']jesli tylko wpuszcza mnie z aparatem to napewno podziele sie fotkami (na massive attack pan bez szyi powiedzial ze z prosefjonalnym sprzetem nie wpuszczaja
https://canon-board.info/imgimported/2005/07/hahaha-1.gif
źródło (http://www.dominique.neostrada.pl/stuff/emots/hahaha.gif)[300D] przez chwile poczulem sie dowartosciowany ...ale z fotek nici :| )

Planowalem wypad ale jak potwierdzili date koncertu to wiedzialem, ze tego dnia musze byc gdzie indziej :( :( :( A co do zdjec na koncertach -- na U2 sprzetu nawet nie zabieralem -- moze to i slusznie bo zabierali nawet wode w plastikach i kartonach ;) ;) Depozyt byl -- za 20zl -- tyle, ze bez gwarancji, ze cokolwiek z niego odbierzesz :)

Jurek Plieth
28-07-2005, 22:22
']nikt sie nie wybiera? tylko ja jestem uposledzony muzycznie? :mrgreen:
Jarre w epoce Dzwonów rurowych to było coś! Teraz to już tylko komercja i dobrze opanowane rzemiosło.

DoMiNiQuE
28-07-2005, 23:02
Jarre w epoce Dzwonów rurowych to było coś! Teraz to już tylko komercja i dobrze opanowane rzemiosło.

zgadzam sie z Toba Jurku ..ale tradycyjnie nie do konca ;)
JMJ jest dla mnie klasykiem! - i niech ktos sprobuje zaprzeczyc :mrgreen:
znam jego tworczosc od najmlodszych lat ...i nadal go cenie
na ten temat moglbym sie tutaj dlugo rozwodzic ale to nie to forum ;)
poza tym, wydaje mi sie, ze Twoja przygoda z JMJ skonczyla sie na revolution z '88 ;) ...przeciez on wydal jeszcze sporo plyt (w tym moja ulubiona metamorphoses i swietnie wydana najnowsza plyta A.E.R.O.)
Poza tym napewno widziales jego koncerty w TV wiec wiesz, ze jest to widowisko godne uwagi :) (pomijam playbeck itp. ale przy tak specyficznej muzyce jest to nie do przeskoczenia)

Jurek Plieth
28-07-2005, 23:09
']zgadzam sie z Toba Jurku ..ale [size=1]tradycyjnie [size=2]nie do konca ;)
Fajnie, uwielbiam polemiki :twisted:

']
JMJ jest dla mnie klasykiem! - i niech ktos sprobuje zaprzeczyc :mrgreen:
znam jego tworczosc od najmlodszych lat ...i nadal go cenie
na ten temat moglbym sie tutaj dlugo rozwodzic ale to nie to forum ;)
poza tym, wydaje mi sie, ze Twoja przygoda z JMJ skonczyla sie na revolution z '88 ;) ...
Niezakoniecznie, chociaż masz trochę racji, bo od momentu jak zaczął uderzać w te widowiska na stokilkadziesiąt tysięcy widzów, to mi cały zachwyt przeszedł. Zdecydowanie preferuję muzykę bardziej kameralną, ale to oczywiście kwestia gustu, a o gustach jak wiadomo...

DoMiNiQuE
28-07-2005, 23:12
Jurku, jestem sklonny zaryzykowac stwierdzenie, ze obie plytki z 2003 roku geometry of love i session 2000 moga Ci sie spodobac :smile:

Jurek Plieth
28-07-2005, 23:15
']Jurku, jestem sklonny zaryzykowac stwierdzenie, ze obie plytki z 2003 roku geometry of love i session 2000 moga Ci sie spodobac :smile:
Skoro nalegasz, to postaram się spokojnie posłuchać w najbliższym tygodniu.
Chociaż dla mnie preferencją na nadchodzące dni jest oczywiście Jazz w lesie (http://www.jazzwlesie.pl/) :-D

DoMiNiQuE
28-07-2005, 23:17
Zdecydowanie preferuję muzykę bardziej kameralną, ale to oczywiście kwestia gustu, a o gustach jak wiadomo...
Oczywiscie ja tez uwielbiam takie kameralne koncerciki z klimatem :)
ale to nie oznacza, ze trzeba sie bronic przez wielkimi koncertami na 100 000 widzow ;)

z reszta Ty masz akurat bardzo blisko :mrgreen:

Jurek Plieth
28-07-2005, 23:24
']
z reszta Ty masz akurat bardzo blisko :mrgreen:
Na tyle blisko, że mogę słuchać z balkonu, a laserowe światła to będę pewnie widział nawet z kibelka przy zamkniętych oczach :mrgreen:

Orzeszek
03-08-2005, 23:56
Odnośnie koncertu, to kontaktowałem się z organizatorami tego koncertu i mam potwierdzoną wiadomość, że oficialnie nie będzie można wnosić aparatów fotograficznych. Podaje tę informacje dla ewentualnych zainteresowanych foceniem na koncercie.

fotofx
04-08-2005, 04:44
Kto pamięta utwór JMJ-a w którym słyszymy dźwięk motor-drive Nikona :)

TOM-EK
04-08-2005, 22:01
Troche przesadzają z zakazem focenia na takim koncercie i tak całość będzie przecież transmitowana. Na U2 też zabierali wszysto ze względów bezpieczeństwa, np napoje w butelkach pet, a póżniej ze względu na deszcz ludzie wchodzili z parasolkami- niektóre miały nawet niezłe szpice. Ale widocznie pstrykaczy trzeba tępić dla zasady.

tomsong
05-08-2005, 00:23
moze tak robia, bo to proba ewentualnego zatuszowanie swojego nieprzygotowania..roznie to bywa na kocertach, a tak to wieksze prawdopodobienstwo, ze potem ewentualna fuszerka trafi do prasy ;)

to takie moje radosne gdybania :)


POzdrawiam

kavoo
05-08-2005, 06:45
moze tak robia, bo to proba ewentualnego zatuszowanie swojego nieprzygotowania..roznie to bywa na kocertach, a tak to wieksze prawdopodobienstwo, ze potem ewentualna fuszerka trafi do prasy ;)
Ta, jasne ;-)

Wizerunek artysty - tak sie to nazywa.

Chcesz moc na niego w domu popatrzec? Kup plakat.
Chcesz go w domu posluchac? Kup plyte.
Dlatego na koncerty nie wolno wnosic aparatow foto i magnetofonow. Proste i logiczne.

Tak samo zreszta jest z gwiazdami filmowymi. To tez ludzie, wiec w roznych miejscach mozesz je spotkac - na lotnisku, w knajpie itp. Jak jestes mily, to uda ci sie spokojnie pogadac, pocukrowac wyrazajac swoje uwielbienie itepe... ale nie licz na to, ze uda ci sie zrobic sobie zdjecie z ta gwiazda - od razu uslyszysz "sry, no photo".

Oczywiscie wszystko zalezy od formatu artysty - jakis lokalny mistrz jodlowania z austriackiego zadupia pewnie bylby dumny i szczesliwy, gdyby ktos go w ogole chcial sfotografowac ;-)

muflon
05-08-2005, 07:53
Otóż to! I dlatego ja sobie wolę pochodzić po różnych lokalnych festiwalach, koncertach mało znanych grup, grających często równie dobrą muzykę jak "gwiazdy", ale po których widać, że robią to dla czystej przyjemności (no i nie robią problemów z foceniem :) ) niż chodzić na wielotysięczne spędy z armią ochroniarzy. A tych drugich też jest u nas sporo :)

DoMiNiQuE
07-08-2005, 22:03
Odnośnie koncertu, to kontaktowałem się z organizatorami tego koncertu i mam potwierdzoną wiadomość, że oficialnie nie będzie można wnosić aparatów fotograficznych. Podaje tę informacje dla ewentualnych zainteresowanych foceniem na koncercie.

Mozesz mi podac jakies namiary na organizatorow?


Kto pamięta utwór JMJ-a w którym słyszymy dźwięk motor-drive Nikona :)

na 100% migawka strzela w utworze Souvenir Of China z plytki A.E.R.O. i najprawdopodobniej na jednym ze starszych utworow, ktorego nie moge sobie przypomniec ;)

VDR
08-08-2005, 10:30
Ta, jasne ;-)

Wizerunek artysty - tak sie to nazywa.

Chcesz moc na niego w domu popatrzec? Kup plakat.
Chcesz go w domu posluchac? Kup plyte.
Dlatego na koncerty nie wolno wnosic aparatow foto i magnetofonow. Proste i logiczne.



akurat Bono z U2 ma zupelnie inne podejscie i ponoc (tak slyszalem) jedynie w Polsce na U2 byl zakaz wnoszenia aparatow.



- Dlaczego tylko w Polsce organizator na każdym kroku przypomina o zakazie wnoszenia aparatów fotograficznych, kamery,
sprzętu rejestrującego dźwięk i obraz? Na całym świecie ludzie wnoszą aparaty, kamery, inne rejestratory – dowodami tego są
liczne zdjęcia, nagrania audio i video całych koncertów (także autorstwa polskich fanów). Samo U2 nie ma nic przeciwko
temu – chętnie pozują w trakcie koncertów do ‘prywatnych’ zdjęć, nawet w oficjalnych wydawnictwach (Boston DVD)
wykorzystują nagrania fanów; głośno mówią: „...We tell people who come to our concerts that they can tape the shows if
they want. I think it is cool that people are so passionate about our music.”


To cytat z petycji jaka powstala w zwiazku z ograniczeniami...

Zreszta na U2 nawet dziennikarze mieli jedynie czas na 3 utwory, dzieki czemu nie uwieczniono profesjonalnym zdjeciem bialo-czerwonej flagi zrobionej przez fanow -- jak i Bono z flaga Solidarnosci. Ale na stadionie widac bylo tysiace "fleszy" wiec ludzie mimo zakazow wnosili sprzet i zdjec z koncertu mozna znalezc mnostwo http://www.u2.com.pl/chorzow/gallery/index.php (fakt, ze w wiekszosci wypadkow w fatalnej jakosci).




Tak samo zreszta jest z gwiazdami filmowymi. To tez ludzie, wiec w roznych miejscach mozesz je spotkac - na lotnisku, w knajpie itp. Jak jestes mily, to uda ci sie spokojnie pogadac, pocukrowac wyrazajac swoje uwielbienie itepe... ale nie licz na to, ze uda ci sie zrobic sobie zdjecie z ta gwiazda - od razu uslyszysz "sry, no photo".


Nie wiem czy Michal Milowicz to gwiazda filmowa, czy Olaf Lubaszenko to gwiazda filmowa, ale Ci panowie podczas premiery "Poranku Kojota" w gdynskim Silverscreenie pozowali i robili sobie fotki z ludzmi. Lubaszenko nawet poczekal, az zmienie film w aparacie bo akurat sie skonczyl kiedy uwiecznialem jego osobe na kliszy. Baa nawet zaproponowal cobym strzelil kilka klatek wiecej dla pewnosci, ze
nie bedzie spierniczone ;) So, nie generalizujmy ;)



Oczywiscie wszystko zalezy od formatu artysty - jakis lokalny mistrz jodlowania z austriackiego zadupia pewnie bylby dumny i szczesliwy, gdyby ktos go w ogole chcial sfotografowac ;-)

To tez prawda, ale np. w Tychach - Kaska Nosowska wyszla do fanow i robila sobie z nimi zdjecia. Lokalnym mistrzem jodlowania nie jest ;) ;)

W sumie bedac w Tychach wiekszym problemem byli fotografowie majacy wejsciowke za barierki i znajomi "krolika" niz sami artysci ;P ;P

P.s Zdaje sie ze Bono w Pyrzowicach na lotnisku podszedl do fanow i robil sobie z nimi zdjecia ;]

kavoo
08-08-2005, 11:05
Nie wiem czy Michal Milowicz to gwiazda filmowa, czy Olaf Lubaszenko to gwiazda filmowa
Ja tez nie wiem ;-)

Piszac swoj post mialem na mysli to, co mi mowil moj przyjaciel mieszkajacy w Vancouver - np. Roberta Redforda spotkal na lotnisku, gadal z nim i wlasnie podczas tej rozmowy podszedl jakis skosny z aparatem, na co Redford zareagowal tak, jak napisalem. Moj przyjaciel pytal sie wlasnie o ta jego reakcje i takie otrzymal wyjasnienie.

Inny przyklad z dawnych lat, choc niekoniecznie z Hollywood ;-) - punki siedzace w Londynie przy fontannie Amorka na Picadilly Circus. Jakbys sprobowal podejsc do nich zrobic im zdjecie i gdyby cie przyuwazyli, to bys stracil nie tylko aparat, ale i zeby - goscie regularnie byli wtedy zatrudniani jako modele w sesjach zdjeciowych, a potem ich portrety wedrowaly na pocztowki, ktore mozna bylo na kazdym rogu kupic. Tak wiec tez dbali o swoj wizerunek i interesy, choc niekoniecznie w kulturalny sposob.

zdjecie
17-08-2005, 14:35
Ale pójdę tam aby zobaczyć i przypomnieć sobie te czasy gdy było tam zupełnie inaczej pod ta stocznią...

DoMiNiQuE
17-08-2005, 14:52
A ja tam będę (sektor A1 8) )
Ja sie zgapilem i kupilem bilety w sektorze B
https://canon-board.info/imgimported/2005/08/beczy-2.gif
źródło (http://www.dominique.neostrada.pl/stuff/emots/beczy.gif)
Bierzesz aparat? ;)

DoMiNiQuE
17-08-2005, 15:02
A pewnie, że biorę - ale zobaczymy czy da się go wyjąć :mrgreen:
Moim zdaniem problemem bedzie go wniesc ;)

Khazad
17-08-2005, 15:05
Podobno najlepszy jest właśnie sektor B. Ja mam taki:D

DoMiNiQuE
17-08-2005, 15:10
Tak przy okazji male pytanko do mieszkancow Gdanska: gdzie bedzie mozna bezpiecznie zaparkowac samochod? A moze ktos mi uzyczy kawalek posesji? :mrgreen: Nie ukrywam, ze w momencie, gdy bede musial zostawic sprzet w samochodzie to przy naplywie 100000 osob do Gdanska bede sie o niego martwil ;)

DoMiNiQuE
17-08-2005, 15:18
No przecież na pasku z nim nie wejdę.
A jeszcze się taki nie urodził, co by mi w plecak zaglądał :mrgreen:

Oj podejrzewam, ze podczas tego koncertu panowie bramkarze nie tylko tam beda chcieli Ci zajrzec ;)

DoMiNiQuE
17-08-2005, 15:32
No dobra, a czy jest gdzieś OFICJALNIE napisane o zakazie fotografowania?


Odnośnie koncertu, to kontaktowałem się z organizatorami tego koncertu i mam potwierdzoną wiadomość, że oficialnie nie będzie można wnosić aparatów fotograficznych. Podaje tę informacje dla ewentualnych zainteresowanych foceniem na koncercie.

Ja natomiast czekam na oficjalna odpowiedz mailowa od organizatorow na moje zapytanie w tej sprawie ;-)

TOM-EK
19-08-2005, 08:32
Na bilecie jest niestety napisane, ze nie mozna wnosić wsprzętu rejestrującego video i audio.

Khazad
19-08-2005, 11:34
Na bilecie jest napisane, że może nie zezwolić na wniesienie sprzętu audio video.

tomalxx
19-08-2005, 12:44
Byłem świadkiem 2 lata temu, jak na koncert Def Leppard w Spodku wpuszczali z kompaktami (cyframi i analogowymi), ale jak zobaczyli lustrzankę (to chyba była Minolta 303), to nie wpuścili. Gość musiał się wrócić i "gdzieś" zostawić.

muflon
19-08-2005, 12:45
hmm, audio.. video... o foto nic nie ma ;-)

DoMiNiQuE
19-08-2005, 13:47
hmm, audio.. video... o foto nic nie ma ;-)
i to bedzie moj argument :mrgreen:

TOM-EK
19-08-2005, 15:51
Sprawdzę dokładnie, ale chyba nestety jest i chyba będą bardzo wyczuleni niestety na tego typu sprawy. Próbowałem załatwić akredytację, przez jedną z Gdańskich gazet i mają problem żeby załatwić wejście dla swoich wszystkich fotopstrykaczy. Organiczona ilość akredytacji.

DoMiNiQuE
19-08-2005, 16:43
Przed chwila odebralem bilety i... z reszta sami zobaczcie :evil:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.dominique.stage.com.pl/stuff/cb/jmj_bilet.jpg)

luckar
23-08-2005, 18:39
Na próbe generalną, która się odbędzie w czwartek (bez pokazu laserów) też nie będzie wolno wnosić żadnego sprzętu, za to ludzi będzie nieporównywalnie mniej, no i wcześniej będzie można posłuchać całego show niż oficjalny koncert :)

feder
23-08-2005, 18:59
W dzisiejszym Dzienniku Bałtyckim jest jakiś artykuł o JMJ, i jest podana informacja, że aparatów nie będzie można wnosić.
Ja swojej cegły nie będę próbował przemycać, gdyż szkoda by mi było zostawiać aparat w jakiejś przechowalni zorganizowanej w kontenerze, przy czym organizator nie ponosi odpowiedzialności za rzeczy tam pozostawione.

feder
23-08-2005, 19:02
A co do samochodów, to tutaj są podane lokazlizacje parkingów. Zresztą nie tylko to, parę innych przydatnych wiadomości też jest:
http://www.gdansk.pl/gdansk/cal_view.php?id=view&nr=3976#komunikaty

misiek2001
23-08-2005, 20:51
Może jak ktoś faktycznie chce się wybrać focić, warto spróbować wyrobić sobie akredytację na koncert.
Info tutaj: http://www.solidarity.org.pl/cgi-bin/news.pl?id=6
Pytanie tylko jakie warunki i ile chcą za akredytację.
Nie wiem ile w tym prawdy, ale gdzieś w necie czytałem, że akredytacja dla fotografa 300 zł. Niestety nie mogę teraz przypomnieć sobie gdzie to wyczytałem i do czego uprawnia.

pozdrawiam
Misiek

DoMiNiQuE
23-08-2005, 21:18
Niestety nie mogę teraz przypomnieć sobie gdzie to wyczytałem i do czego uprawnia.

Info pewnie mam stad (http://www.jarre.pl/pl/rejestracja.php?PHPSESSID=f0b963d6996d20b22b6f81f4 5b3c1d1d) :)

DoMiNiQuE
23-08-2005, 21:33
Sprzęt będziesz jakoś kamuflowal czy wymiękasz?
Szczerze mówiąc ja wymięklem ale nie będę sobą jak przynajmniej malpy nie przemycę :mrgreen:

Wlasnie mialem pytac :)

Na chwile obecna wymiekam :(
Choc nie ukrywam, ze pokrece sie najpierw przed brama w celu obadania sytuacji :) Moze jakos wniose to w czesciach ...dam znajomym po szkle, body wsadze w majty... :mrgreen:

DoMiNiQuE
23-08-2005, 21:46
A masz majty z mikrofazy? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

:mrgreen:
Nie smiej sie, ja mysle o tym powaznie :lol: ...oby nie macali ...oby nie macali ;)

DoMiNiQuE
23-08-2005, 22:04
Przemycić to jedna sprawa, a jak Cię przydupcą na foceniu?

to bedzie juz wiekszy problem :? no nic, zobacze na miejscu jak to bedzie wygladalo.

P.S.
Na koncercie Massive'ow jeden cwaniak przemycil aparat i na moich oczach zostal bezczelnie wytargany z tlumy przez bezkarkowcow :shock:

KMV10
23-08-2005, 22:06
Przemycić to jedna sprawa, a jak Cię przydupcą na foceniu?

W takim tłumie? Wydaje mi się to bez szans, zwłaszcza jeśli nie będzie się z flashem rzucać w oczy. Np. na jednym z koncertów Methenego Adamiak jasno mówił, żeby ludzie nie robili zdjęć poza 2 utworem. A ludzie focili - lecz nie używali lamp, bo to faktycznie może rozproszyć artystę. No, pewno nie takiego jak Jarre'a, który robi "szoł" ze świateł, itd., itp.

Ale mogę się oczywiście mylić, to jest inna klasa koncertu.

Błajo
23-08-2005, 22:07
Ja biore A75 :) ISO 400 F2.8 i bedzie super :)

DoMiNiQuE
23-08-2005, 22:10
Wydaje mi się to bez szans, zwłaszcza jeśli nie będzie się z flashem rzucać w oczy.

Przez caly czas trwania koncertu Massive Attack ochroniarz stali na stopniach barierek koncertowych (na podwyzszeniach) i wypatrywali ludzi z aparatami :|

KMV10
23-08-2005, 22:17
']Przez caly czas trwania koncertu Massive Attack ochroniarz stali na stopniach barierek koncertowych (na podwyzszeniach) i wypatrywali ludzi z aparatami :|
No cóż, na takie bardzo masowe koncerty nie chodzę, więc widzę, że tam są inne zwyczaje. Przykre, a przecież mogliby sobie trochę odpuścić.

muflon
23-08-2005, 23:46
No cóż, na takie bardzo masowe koncerty nie chodzę, więc widzę, że tam są inne zwyczaje. Przykre, a przecież mogliby sobie trochę odpuścić.
No ja już to przeciez kiedyś pisałem... Jak chcecie sobie pofocić w sympatycznej atmosferze, to nie ma sensu pchać się na wielotysięczne spędy, a lepiej wynajdywać sobie mniejsze imprezy, z mniej znanymi zespołami, bez dziesiątek karków przed sceną, itp. itd. Ja mam średnio co miesiąc pod nosem jakiegoś Joe Cockera czy innego Lenny'ego Kravitza - i generalnie to olewam, natomiast masowo zaliczam wszelkie wioskowe festiwale, dni otwarte etc. Muzyka często nie gorsza, a klimaty (nie tylko do pstrykania) najczęściej lepsze. Światełka równie kolorowe :-) a muzycy ze zdjęć się tylko cieszą. Walić komercję :mrgreen:

muflon
23-08-2005, 23:57
Taaa, ale czasami by się chcialo miec uwiecznione prawdziwe wydarzenie a nie byle szarpidruta :mrgreen:Hep? Mnie to nie rusza :) Od focenia "gwiazd" są fotoreporterzy "Faktu" lub innych równie fajnych gazet. A taki mały zespół często cieszy się, że w ogóle ktoś zdjęcia robi - już kilka razy sprawiło mi dużą przyjemność, gdy dostawałem maile w stylu "o, fajne fotki, możemy sobie wrzucić na stronę?" od amatorskich, garażowych bandów.

Idąc takim tokiem rozumowania to lepiej fotografować wodę z kranu niż wydawać pieniądze i znosić trudy podróży nad Niagarę :mrgreen:Nie, możesz to porównać co najwyżej do różnicy między Niagarą a małym wodospadem w pobliskim górskim strumyku. Jedno i drugie można tak samo pieknie obfocić.

muflon
24-08-2005, 00:09
Muflon, czy ty aby nie jesteś już na etapie "amoku opętańczego" ? :mrgreen:
Bo dla mnie (jeszcze!) ważniejsze jest co focę niż jak focę.;)
Nie do końca rozumiem, ale o ile dobrze rozumiem :) to jeśli tak zdefiniujesz "amok" to chyba tak :-D Nie dotyczy samolotów :)

Cichy
25-08-2005, 17:26
Ja zawsze staram się załatwić akredytację, jeśli jest możliwość za darmo.. Wystarczy zadzwonić do organizatora, bełkotnąć mu że robisz profi dla gazety x lub y i albo ci mówi, że masz wziąć swój press IS, albo dają ci jakiś zamiennik z pieczęcią. Inna sprawa, jak tzreba bulić za akredytację.

DoMiNiQuE
25-08-2005, 17:34
Inna sprawa, jak tzreba bulić za akredytację.

za focenie chcieli 100PLN

Cichy
25-08-2005, 17:43
to nie tak źle, zauważ, że w większośći przypadków akredytacja dla press nie wymaga kupienia biletu.

DoMiNiQuE
25-08-2005, 17:56
No, my już prawie spakowani :cool:
Ja tez juz prawie jestem gotowy do drogi :)

mmsza, raczej sie nie spotkamy w tym 100k tlumie ...ale na wszelki wypadek nie wypatruj kolesia z mojego avatara - to nie ja :mrgreen::lol:

DoMiNiQuE
25-08-2005, 17:59
to nie tak źle, zauważ, że w większośći przypadków akredytacja dla press nie wymaga kupienia biletu.

Jasne, bylbym w stanie zaplacic nawet 200PLN ...gdyby bylo to mozliwe :(
Z drugiej strony, pewnie chetnych na akredytacje bylo wiecej niz miejsca pod scena ;) i stad te problemy.

Vitez
25-08-2005, 22:12
Ja zawsze staram się załatwić akredytację, jeśli jest możliwość za darmo.. Wystarczy zadzwonić do organizatora, bełkotnąć mu że robisz profi dla gazety x lub y i albo ci mówi, że masz wziąć swój press IS, albo dają ci jakiś zamiennik z pieczęcią.

Problem jeszcze w tym ze trzeba miec ta legitke prasowa. A tu na forum wiekszosc to amatorzy a nie fotoreporterzy z gazet.

Mnie na koncert Juwenaliowy zgodzili sie wpuscic z akredytacja... jak inni mieli wpisane "media: Gazeta Studencka" itp to ja "media: VITEZ" :mrgreen:

KMV10
25-08-2005, 22:34
Mogłeś spokojnie wpisać swoją oficjalną firmę w której pracujesz. Kto udowodni, że np. banku nie interesuje z pewnych względów jakiś występ?

Vitez
25-08-2005, 22:47
Mogłeś spokojnie wpisać swoją oficjalną firmę w której pracujesz. Kto udowodni, że np. banku nie interesuje z pewnych względów jakiś występ?

Pomysl nieglupi, ale jakby ktos wnikal to "a dlaczego przykladowe zdjecia ma pan na prywatnej stronie a nie bankowej?" :roll: .
Pewnie nikt az tak by nie wnikal ale ja lubie dmuchac na zimne i dzialac raczej oficjalnie i zgodnie z przepisami itp itd niz kombinowac byle wykombinowac ;)

b'Art
25-08-2005, 22:50
Jarre w epoce Dzwonów rurowych to było coś! Teraz to już tylko komercja i dobrze opanowane rzemiosło.

Taaa te dzwonki z ryrek - to też coś! :) Ale Oldfield też już padł pod komerchą :(

Dominique !!!!!!!! Powodzenia i daj foty, może do zobaczyska! Na U2 pogonili mnie i sprzęt musiałem zostawić, choć było ciemno jak w ... piwnicy :) a statyw? Dżizas zapomnij :( No way :(

b'Art
25-08-2005, 22:50
[QUOTE=b'Art]Taaa te dzwonki z ryrek - to też coś! :) Ale Oldfield też już padł pod komerchą :(
QUOTE]

z rurek miało być

Jurek Plieth
25-08-2005, 23:17
[QUOTE=b'Art]Taaa te dzwonki z ryrek - to też coś! :) Ale Oldfield też już padł pod komerchą :(
QUOTE]

z rurek miało być
Zgadza się. Jednak Oxygene i Tubular Bells, to mniej więcej ta sama epoka. Jakiś rok, czy dwa różnicy? Dlatego tak mi się skojarzyło, bo żyłem wówczas tą muzyką...

Błajo
28-08-2005, 23:39
Na koncercie JMJ powrocil do korzeni i zagral na zabytkowym sprzecie... to bylo swietne!