Zobacz pełną wersję : 24/2,8 a 24/1,4 Pytanko
Witam
Takie pytanko do użytkowników tych szkieł. Czy kolosalna różnica w cenie tych dwóch szkieł odzwierciedla ich możliwości? Na porównywarce widzę że jakość jaką oddają obydwa te szkła jest zupełnie porównywalna, natomiast cena już nie. Do tej pory korzystałem z testów porównywarki i muszę powiedzieć że w zasadzie nigdy się nie zawiodłem. Oglądając testy zupełnie nie rozumiem tej różnicy w cenie, Czyżby światło jakie daje 24/1,4 jest tej różnicy warte?
pozdrówka
borkomar
26-03-2009, 22:20
Płacisz za to, że do 24L jest o 2 pełne przysłony jaśniejsza i wpada do niej 4 razy więcej światła.
Jeśli nie potrzebujesz światła między 1,4 a 2,8 to nie zastanawiaj się nawet i kup 24/2,8 . Mechanicznie również się różnią te szkła ale chyba na tym Ci nie zależy ? 24/2,8 miałem kiedyś na analogu i było dobrze. Z drugiej strony jeśli by mi nie zależało na świetle to zamiast 24, 35 i 50 kupiłbym chyba 24-70.
Na porównywarce widzę że jakość jaką oddają obydwa te szkła jest zupełnie porównywalna, natomiast cena już nie. Do tej pory korzystałem z testów porównywarki i muszę powiedzieć że w zasadzie nigdy się nie zawiodłem.
co to jest "porównywarka" ?
co to jest "porównywarka" ?
Jak znam życie to chodzi o : http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?CameraComp=0&FLIComp=0&APIComp=0&Lens=247&Camera=453&Sample=0&FLI=0&API=0&LensComp=246
:)
Wg opinii wielu użytkowników 24/2.8 od 5.6 w górę jest podobna optycznie jeżeli chodzi o rozdzielczość i lepsza jeżeli chodzi o CA od 24/1.4 .
Przegrywa jednak zdecydowanie z 24/1.4II .
Dzięki te informacje pomogą.
Decyduje się na stałkę, ponieważ 24mm przy 24-70 jest nie najlepsza, co tu zresztą porównywać, stałka to stałka. Co do światła to prawdę mówiąc przy1,4 GO jest niebezpiecznie mała i trzeba tu ostrzyć super precyzyjnie i nawet przy ślubach obawiam się że dla bezpieczeństwa zmniejsza się dziurkę. Przy 1,4 z dwóch metrów mam tylko 37cm GO. Nawet w kościele nie zaryzykuje ujęcia twarzy pary młodej. Owszem światła sporo ale czy się korzysta?
Tak trochę chcę sobie usprawiedliwić wybór 2,8 zamiast 1,4 :)
Pozdrówka
Tak trochę chcę sobie usprawiedliwić wybór 2,8 zamiast 1,4 :)
to poczytaj :-)
http://www.prime-junta.net/pont/Pontification/a0101_Why_I_Diss_L_Lenses/a_Why_I_Diss_L_Lenses.html
http://www.prime-junta.net/pont/Reviews/057_Canon_24F2.8/_The_Canon_EF_24_F2.8.html
Jeżeli chciałbyś robić zdjęcia w trudnych warunkach / przy świetle zastanym / w nocy i w dodatku w miarę szeroko, to przed 24L nie ma ucieczki.
Przykłady f/1.4-2.8 (http://canon-board.info/showpost.php?p=566648&postcount=43)
Decyduje się na stałkę, ponieważ 24mm przy 24-70 jest nie najlepsza, co tu zresztą porównywać, stałka to stałka. Co do światła to prawdę mówiąc przy1,4 GO jest niebezpiecznie mała i trzeba tu ostrzyć super precyzyjnie i nawet przy ślubach obawiam się że dla bezpieczeństwa zmniejsza się dziurkę.
zmniejsza się
a jak się zmniejsza z 1.4 na 2.8 to masz super ostry obraz i PRZYMKNIETY OBIEKTYW!!!!
co o 24 2.8 powiedzieć nie można
Moja rada, jak Cię stać bierz 24 1.4 L (do portretów świetny-nawet na 1.4) a 2.8 w nim też masz ;)
jak nie stać to się nie zastanawiaj i nie wyrywaj włosów z głowy tylko bierz 24 2.8 i może sprosta twoim wymaganiom!
Pzdr ;)
Jeżeli chciałbyś robić zdjęcia w trudnych warunkach / przy świetle zastanym / w nocy i w dodatku w miarę szeroko, to przed 24L nie ma ucieczki.
o ile nie uprzemy się przy 24mm to jest :-)
28/1.8 :-) przykłady @ f/1.8-2
http://img165.imageshack.us/gal.php?g=img2968b.jpg
o ile nie uprzemy się przy 24mm to jest :-)...No tak, oczywiście, chodziło mi tylko o wybór spośród 24mm. Najszerzej z jasnych.
Jeśli crop to mam nawet dobre wspomnienia z Sigmą 30/1.4.
po co komu stalka 2,8. kup lepiej tarona 17-50/28-75
MacGyver
27-03-2009, 16:13
po co komu stalka 2,8. kup lepiej tarona 17-50/28-75
Po prosty horyzont, na przykład. I jeszcze po to, żeby się nie rozpadała na dwie części jaką upuścisz, a jeśli już się coś przykrego stanie to po to abyś mógł ją bez problemu za 150 zł naprawić, zamiast zostać odprawionym z kwitkiem, przez serwis Tamrona.
Autorowi polecam lekturę:
http://canon-board.info/showpost.php?p=584052&postcount=2
A od siebie: obiektyw to nie maszynka do golenia, poza ostrością ma jeszcze kilka innych, dość istotnych cech :-)
Po prosty horyzont, na przykład. I jeszcze po to, żeby się nie rozpadała na dwie części jaką upuścisz, a jeśli już się coś przykrego stanie to po to abyś mógł ją bez problemu za 150 zł naprawić, zamiast zostać odprawionym z kwitkiem, przez serwis Tamrona.
Autorowi polecam lekturę:
http://canon-board.info/showpost.php?p=584052&postcount=2
A od siebie: obiektyw to nie maszynka do golenia, poza ostrością ma jeszcze kilka innych, dość istotnych cech :-)
i to gwarantuje ten 24/2,8????
Dla mnie obiektyw to cos wiecej niz tylko pewna obudowa i niska cena naprawy...
nie wiem, nie mialem tego szkla. dla mnie szkoda pieniedzy.
MacGyver
27-03-2009, 16:50
i to gwarantuje ten 24/2,8????
... nie wiem, nie mialem tego szkla. dla mnie szkoda pieniedzy.
Tak jak mnie szkoda na wynalazki Tamrona, których jedyną zaletą jest ostry obraz (oczywiście wówczas, gdy się AF nie pomyli). Kwestia gustu :-)
Tak jak mnie szkoda na wynalazki Tamrona, których jedyną zaletą jest ostry obraz (oczywiście wówczas, gdy się AF nie pomyli). Kwestia gustu :-)
kwestie optyczne/mechaniczne zaczyna sie analizowac dopiero po wybraniu zakresu/swiatla obiektywu. 24/2,8 odpada w pierwszym czytaniu:) Tamron dopiero w drugim :)
MacGyver
27-03-2009, 18:10
Jest jeszcze kwestia ceny. Ciężko kupić dobrego, jasnego, zuma nawet za dwu krotność ceny 24/2.8, a już pod FF zwłaszcza :-)
wickermann
27-03-2009, 19:29
po co komu stalka 2,8. kup lepiej tarona 17-50/28-75
Może dla mniejszej wagi i rozmiarów? I tak ten Canon 24 mm przymknięty do f 4.0 ma lepszy obraz niż Canon 17-40 przy tej samej ogniskowej i dziurze....
Dzięki wielkie za informację. Znów CB okazał się kopalnią wiedzy
Pozdrówka
MacGyver
29-03-2009, 00:33
Główną, jak dla mnie, zaletą małych, tanich i niezbyt jasnych stałek jest to że można je domykać do f/8, uzyskując najlepszą jakość. Ze szkiełkiem o jasności f/1.4 to już nie przejdzie, f/5.6 to absolutny maks. Oczywiście, jeśli fotografuje się głównie w ciemnych pomieszczeniach to żaden argument, ale dla mnie akurat ma duże znaczenie. A jakość obrazu, cóż, mało który zoom daje porównywalną (dystorsje, odwzorowanie kolorów).
zaletą małych, tanich i niezbyt jasnych stałek jest to że można je domykać do f/8, uzyskując najlepszą jakość. Ze szkiełkiem o jasności f/1.4 to już nie przejdzie, f/5.6 to absolutny maks.
Na pewno? Bo ja porownuje 24mm 1.4 i nie widze roznicy miedzy 5.6 a 8.
Nawet jak zjedziesz do 11, roznica jest minimalna:
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=480&Camera=453&Sample=0&FLI=0&API=6&LensComp=480&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=0&APIComp=7
kelewra72
31-03-2009, 11:13
Olaboga!
Czasem mam wrażenie, że lada moment jakiś "futograf teoretyk" z naszego forum pokusi się o stwierdzenie że tak w naprawdę to między "słoikiem po musztardzie" a Canonowską Elą nie ma aż tak istotnych różnic...
Pozdrówki.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.