PDA

Zobacz pełną wersję : Sprzedaż zdjęć



marcinko
20-03-2009, 12:00
WItam
(piszę tu, ale jeśli nie odpowiednie miejsce na to jest to proszę o przeniesienie tamatu)

Chciałem sie zapytać jak dogadywać sie ze sprzedażą zdjęć. Dokładnie chodzi mi o coś takiego. robił bym zdjęcia na meczach piłkarskich. nie byłoby to co tydzien tylko w miare mojego wolnego czasu (szkoła, treningi i zaczynający się sozon mojej drużyy nie pozwolą mi na co tydzien jeździć).

jak sie rozliczać. od godziny, ilości zdjęć, brać od meczu..?? CHodzi mi o przykładowe stawki.
zdjęcia trafiały by na portal internetowy.

i mam jeszcze jedno pytanie. Jesli ktoś chciałby zamieścić moje zdjęcie w gazecie to ile mozna byłoby za nie wziąć..?? gazeta lokalna i ma jakies 3000 3500 nakładu.

Z góry ziękuje za pomoc i pozdrawiam serdecznie

Buncol
21-03-2009, 00:56
Powiem Ci odnośnie portali internetowych, ponieważ sam jestem właścicielem jednego a dokładniej www.pilkarskiefakty.pl

W tej branży wynagrodzenia są różne, jedni fotki robią dla akredytacji, inni dla nauki, jeszcze inni chcą zarabiać. Ale raczej kokosów nie można się spodziewać, ponieważ:

- w przypadku dogadania się z właścicielem strony internetowej kwoty od fotogalerii są zazwyczaj bardzo niskie (od 20 zł za galerię).
- w przypadku pracy w agencji co sprzedaje fotki masz płacone od sprzedanego zdjęcia, jeśli nikt go nie zakupi to Ty nie zarabiasz.

Najlepiej dostać się do jakieś agencji sportowej. Tam może być tak, że będziesz miał płacone normalne pieniądze za robienie dla nich zdjęć. Oni będą je dodawać do swoich informacji prasowych.

Ważne też jest jeszcze jakim sprzętem dysponujesz :)

MIC_a
21-03-2009, 03:14
Ważne też jest jeszcze jakim sprzętem dysponujesz :)

a ja myślałem ze ważne jest jakie zdjęcia robisz :p

robgr85
21-03-2009, 10:04
a ja myślałem ze ważne jest jakie zdjęcia robisz :p

Ja też :)

Teraz rodzi mi się pytanie, czy fotografowanie dla was (buncol) np 1Ds mk3 z eLkami jest bardziej opłacalne (w sensie opłacalności współpracy :P) niż np 1000d z jakimś budżetowym zoomikiem :). Trochę mnie dziwi ustalanie stawek zależnie od posiadanego sprzętu :P

Zemfira
21-03-2009, 13:22
Hmm... może zakładają, że ktoś z dobrym sprzętem umie go wykorzystać? Wtedy byłoby to całkiem logiczne.

Troyan
21-03-2009, 15:14
A ja mam wrażenie że pan z wielkim brzuchem, siedzący na stołeczku wędkarskim, mający przed sobą 2 Marki 1 z dużymi białymi lufami naciska spusty migawki serią karabinu maszynowego wtedy kiedy jest jakaś akcja. Później poprostu wybiera najlepsze jakie się trafiły, kadruje i fotki są. Tu nie potrzeba wielkich umiejętności, zmysłu estetycznego czy czego tam jeszcze związanego. Poprostu dobry sprzęt, refleks i skupienie na meczu.

banan82
21-03-2009, 16:17
troyan, swietnie to ujales, tak zapewne jest w tej branzy:)

bishop
21-03-2009, 16:43
To chyba był skrót myślowy....

Nie wierze w to że ktoś mając 1000d i sigme 70-300 zrobi lepsze zdjęcia od drugiego fotografa mającego marka III z podpiętym 300 2.8.

A druga sprawa to jeśli ktoś przynosi na stadion sprzęt za kilkanaście (kilkadziesiąt) tysięcy złotych to musi przecież umieć robić zdjęcia....

arrow
21-03-2009, 17:16
święta racja przede wszystkim doświadczenie i wyczucie chwili

zyyys
21-03-2009, 17:25
Jakaś zazdrość przez Was przemawia czy co?.
na rajd WRC pojechalibyście maluchem? przecież to umiejętności kierowcy są ważne :)

to oczywiste, że są różne zaawansowania sprzętu, który jest przeznaczony do konkretnej pracy. To nie przypadek, że zawodowcy używają właśnie sprzętu PRO.

Troyan miałeś kiedyś w ręku któregoś z marka?

A realizacja zlecenia jakimś amatorskim żółwiem jest dla mnie podejściem małoprofesjonalnym.
Umiejętności Foto to inna sprawa, jeden jest artystą drugi rzemieślnikiem.
Ale chyba nikt, nie kupuje sprzętu przewyższającego dobre auto by sprawdzić czy może będzie dobre zdjęcia robił nie?:) no może za wyjątkiem jakiś obrzydliwie bogatych hobbystów.

Pikczer
21-03-2009, 17:43
Jakaś zazdrość przez Was przemawia czy co?.
na rajd WRC pojechalibyście maluchem? przecież to umiejętności kierowcy są ważne
Zgadzam sie z Toba w zupelnosci.
Dostepnosc a la profesjonalnego sprzetu powoduje to, ze kazdy kto chce sie bawic w fotografie idzie do MM i na wyprzedazy bierze caly zestaw od reki na raty. Wychodzi - cyka kilka fotek i zaskoczony jakoscia i szybkoscia w porownaniu do starego analoga wpada na genialny pomysl - bede zarabial z fotografii :-P:idea: I z takich wspanialych mysli rodza sie tysiace fotografow slubnych, sportowych etc., ktorzy biora za sesje 500pln - ech... :-(:roll:

A odpowiadajac kolegom wyzej, to skoro nie liczy sie sprzet tylko umiejetnosci, to dlaczego tyle zakazow wnoszenia wlasnie tego "profesjonalnego" sprzetu np. na igrzyska, koncerty itp.? :mrgreen:

banan82
21-03-2009, 18:47
tak pikczer, ale nie robmy z fotografow zamknietego klanu. Ja jestem geodeta i to samo dzieje sie w geodezji. bardzo duzo uniwersytetow ksztalci ludzi w tym kierunki i w polsce jest totalny przesyt. Jest dokladnie taka sama sytuacja jak z foto, gdzie za duzo ludzi sie garnie ale czyj to problem? Powinni zakazac kupna aparatow czy chodzenia na studia?

MIC_a
21-03-2009, 19:01
ja bym taki zakaz wprowadzil :D
np. wszytsko co szybsze niz 2klatki per sekunda, z matryca wieksza niz crop i każdy obiektyw ze światlem ponizej 4.5 tylko dla wybranych ;)
ja osobiscie znam kilka osob ktore maja sprzetu za 20-40 tysi i to nie jest wcale zasada ze taka osoba zrobi lepsze zdjecia niz ktos ze sprzetem za powiedzmy 10tysiecy złotych...
ostatnio na kreciąłku moj znajomy rodzinnym kombiakiem oska 1.6 objechal 2 lancery i inne teoretycznie szybsze samochody wiec ...

zyyys
21-03-2009, 20:54
słuchajcie ale niech kupują, niech robią nawet za darmo - rynek i tak wszystko zweryfikuje. Jedni gotowi są za zdjęcia ślubne zapłacić 3000 czy 5000 PLN a dla innych i 500 PLN za dużo. Ale chyba o jakości pierwszych i drugich nie ma co dyskutować.
wiec IMO i ci Pro i ci co dorabiają znajdą klientów bo klientów nie brakuje.

Ja bym nie dzielił tego na kasę, ze kto zrobi lepsze foty ten co ma sprzętu za 10.000 czy za 20.000PLN
bo inne wymagania ma fotoreporter, a inne fotograf mody, który większość czasu spędza w studio, a jeszcze inne fotoreporter sportowy. Umiejętności ich to inna sprawa kto jakie ma ale sprzęt mają taki jaki potrzebują do danej pracy. By ją wykonywać sprawnie, szybko, dobrze i uzyskiwać zakładany efekt, a nie iść na mecz z 1000D i sigmą.

Pikczer
21-03-2009, 22:37
tak pikczer, ale nie robmy z fotografow zamknietego klanu.
Nic takiego sobie nie przypominam, ze niby robilem czy staralem sie robic :roll:

Ja jestem geodeta i to samo dzieje sie w geodezji
Z ta tylko roznica, ze raczej nie mozesz zostac geodeta w ciagu 5 minut a "profesjonalnym fotografem" (a dokladniej robiacym takie wrazenie) tak - wchodzisz do sklepu, wyjmujesz kase albo i nie, nastawiasz koleczko na zielony kwadracik i - WIO! Natomiast, zeby chciec zostac geodeta musisz troszke wysilku i pare lat nauki wlozyc.

marcinko
21-03-2009, 23:33
no widze ze zmienił sie troche temat :) no ale fajna dyskusja :)
dzieki ze informacie. szczerze mówiąc to na zarabianiu na zdjęciach jeszcze mi tak za bardzo nie zależy. narazie sie jeszcze ucze ale parę groszy, choby to było by i 20 zł ba browarka (oczywiście po) przy okaz nie zaszkodzi. :) ot takie powiązanie przyjemnego z przyjemnym :)

a co do tematu to pewnie nie powinienem sie wypowiadać bo mało jeszcze wiem ale uważam ze wazne są umiejętności i oczywiście sprzęt.
zarówno body jak i dobry jasny obiektyw a to oczywiscie kosztuje.

uważam ze mając wspomiane wyzej 300 mm 2.8 napewno (!) jest tu lepiej robić foty. nie trzeba czekać az zaczną grać blizej linni końcowej a wiadomo ze najczęsciej najwięcej walki jest w środku boiska

Buncol
23-03-2009, 00:28
a ja myślałem ze ważne jest jakie zdjęcia robisz

W tej dziedzinie akurat nie. Tutaj liczy się sprzęt a nie umiejętności. Ktoś wcześniej już to dobrze podsumował. 1d możesz cały mecz "sfotografować" :)


uważam ze mając wspomiane wyzej 300 mm 2.8 napewno (!) jest tu lepiej robić foty. nie trzeba czekać az zaczną grać blizej linni końcowej a wiadomo ze najczęsciej najwięcej walki jest w środku boiska

Ta 300 też ma wady :) Występują wtedy gdy akcja toczy się przy bliższym słupku :) Dlatego oprócz 300 przydaje się 70-200 :)


Teraz rodzi mi się pytanie, czy fotografowanie dla was (buncol) np 1Ds mk3 z eLkami jest bardziej opłacalne (w sensie opłacalności współpracy :P) niż np 1000d z jakimś budżetowym zoomikiem . Trochę mnie dziwi ustalanie stawek zależnie od posiadanego sprzętu :P

Wiadomo, że wynajęcie kogoś np. z 1d + 300 jest dużo droższe niż kogoś z 20d + 70-200 lub ostatnio modnym Sony Alpha. Wszystko zależy do czego te zdjęcia mają służyć. Ja z chęcią bym kupił coś z tego pierwszego zestawu, aby móc wrzucać do newsów, bo wiadomo, że są dużo lepsze od pozostałych.

Ale jeśli ktoś chce robić fotki dla serwisów internetowych to i z trochę słabszym sprzętem ma szanse.

Nie rozumie też dlaczego Cię dziwi ustalanie stawek od sprzętu. Ktoś kto ma 1d + 300 + 70-200 to musi wydać ponad 30 000 zł. Zrozumiałe, że używanie jego kosztuje:) To jest jak w liniach lotniczych. Lecieć zwykłą klasą, a klasą business :)

I z takich wspanialych mysli rodza sie tysiace fotografow slubnych, sportowych etc., ktorzy biora za sesje 500pln - ech

Ale i na nich jest zapotrzebowanie. Poza tym cena nie jest wyznacznikiem fotografa. Gdybym brał kogoś na swój ślub to patrzałbym na jego portfolio a nie na cenę :)

robgr85
23-03-2009, 01:08
Wiadomo, że wynajęcie kogoś np. z 1d + 300 jest dużo droższe niż kogoś z 20d + 70-200 lub ostatnio modnym Sony Alpha. Wszystko zależy do czego te zdjęcia mają służyć. Ja z chęcią bym kupił coś z tego pierwszego zestawu, aby móc wrzucać do newsów, bo wiadomo, że są dużo lepsze od pozostałych.



Ale i na nich jest zapotrzebowanie. Poza tym cena nie jest wyznacznikiem fotografa. Gdybym brał kogoś na swój ślub to patrzałbym na jego portfolio a nie na cenę


Czy przypadkiem sam sobie nie zaprzeczasz? Jeśli ja miałbym wynająć jakiegoś fotografa do robienia fotografii np. na meczu, to w pierwszej kolejności patrzyłbym na jego portfolio, a dopiero potem na sprzęt jakim dysponuje.

Wydaje mi się, że sprzęt z najwyższej półki nie jest od razu gwarancją bardzo dobrych fotografii, a słabszy nie musi być zwiastunem totalnej kaszany. Czy jak przeglądasz fotografie, to zanim je ocenisz pytasz o to jakim szkłem/korpusem zostały zrobione? Czy matryca 10MPix da fotografię zbyt małej rozdzielczości aby wydrukować ją w formacie pełnej strony magazynu sportowego?

Buncol
23-03-2009, 01:20
Ślub a mecz to dla mnie dwa różne wydarzenia :)

Wydaje mi się, że sprzęt z najwyższej półki nie jest od razu gwarancją bardzo dobrych fotografii, a słabszy nie musi być stuprocentowym zwiastunem totalnej kaszany.

Ja nie przekreślam gorszego sprzętu, tacy fotoreporterzy sa również potrzebni. Poza tym robiąc nim zdjęcia sporo się nauczą. Nie będą ustawiali swoich aparatów na Auto i zastanawiali się co zrobić, żeby ostrość poprawić :)

Czy matryca 10MPix da fotografię zbyt małej rozdzielczości aby wydrukować ją w formacie pełnej strony magazynu sportowego?

Nie wiem jak z magazym sportowym, ponieważ nie zajmuję się drukiem. Wiem co potrzebuje do strony internetowej :) Dla mnie ważniejsze jest dobre szkło niż korpus (aby mieć lepszą kolorystykę czy ostrość).

josif
23-03-2009, 07:54
wracając do sedna wątku

na pewno materiałami z meczów w twoim mieście, bez względu na ligę
zainteresowany będzie nie tylko jeden portalik sportowy
jest kilka gazet, którym nie opłaci się wysłać fotoreportera bo ty będziesz tańszy
jest jakiś tygodnik sportowy który wszystkich meczów nie obstawi bo to nierealne itd

wyjdź z założenie że różne foty z jednej imprezy, z jednego tematu, można sprzedać kilku mediom

celowo pisze o RÓZNYCH fotach, zebyśnie pchał tej samej klaty różnym klientom

na kasę wielką nie licz ale ważne jest żeby cię zauważyli i uznali za potrzebnego
bo skoro możesz dla jakiejś gazety czy portalu sfocić mecz to czemu nie coś innego?

w skali lokalnej wartość twoich fotorelacji mogłoby wzmocnić kilka zdań streszczenia przebiegu meczu bo wiele małych redakcji wciąż nie skumało że jednak foty są ważniejsze od tekstów : )

C80
23-03-2009, 10:18
Szczecin, dwa lokalne dzienniki - stawka za zdjęcie meczowe 12-15 zł.

Do lokalnego fotografowania sportu w zupełności wystarczy 70-200 f/2.8, warty mniej niż 1/3 tego co 300 f/2.8 z IS. Do ok. 35-40 metrów zdjęcia nadają się spokojnie do publikacji do gazety (300 DPI, 21 cm na długim boku), powyżej spokojnie można dać do internetu. Do internetu przy dobrej pogodzie spokojnie można fotografować przeciwną stronę boiska (ponad 100 m).

Jak sie wie gdzie stanąć to z meczu do publikacji w gazecie może się nadawać kilkadziesiąt zdjęć, a do internetu nawet więcej.

robgr85
23-03-2009, 10:30
Ślub a mecz to dla mnie dwa różne wydarzenia :)


Fakt, ślub i mecz to dwa różne wydarzenia (a fotografia to dalej forografia). Często na ślubie lepszy sprzęt będzie bardziej pomagał fotografowi ślubnemu (bardzo ciemne kościółki itd).


Wydaje mi się, że sprzęt z najwyższej półki nie jest od razu gwarancją bardzo dobrych fotografii, a słabszy nie musi być stuprocentowym zwiastunem totalnej kaszany.

Ja nie przekreślam gorszego sprzętu, tacy fotoreporterzy sa również potrzebni. Poza tym robiąc nim zdjęcia sporo się nauczą. Nie będą ustawiali swoich aparatów na Auto i zastanawiali się co zrobić, żeby ostrość poprawić :)

Czy matryca 10MPix da fotografię zbyt małej rozdzielczości aby wydrukować ją w formacie pełnej strony magazynu sportowego?

Nie wiem jak z magazym sportowym, ponieważ nie zajmuję się drukiem. Wiem co potrzebuje do strony internetowej :) Dla mnie ważniejsze jest dobre szkło niż korpus (aby mieć lepszą kolorystykę czy ostrość).

Ok, zatem potrzebujesz zdjęcia tylko na potrzeby publikacji na stronach www. Jakiej rozdzielczości fotografie publikujesz? Dlaczego trochę gorsze optycznie obiektywy tak bardzo dyskwalifikują (przy pomniejszeniu fotografii, nie dość że delikatne nieostrości przestają być widoczne, to dodatkowo np aberracja nie rzuca się tak w oczy)?

czy mógłbyś odpowiedzieć na dwa pytania:
- jak długo jesteś w branży?
- ilu fotografów pracuje dla Twojego serwisu, oraz jaki procent z nich posiada sprzęt PRO (1D /1Ds + seria L)?

Buncol
23-03-2009, 13:06
Fakt, ślub i mecz to dwa różne wydarzenia (a fotografia to dalej forografia). Często na ślubie lepszy sprzęt będzie bardziej pomagał fotografowi ślubnemu (bardzo ciemne kościółki itd).

Niby tak, ale na meczu też się przyda jasny obiektyw. Nieraz przy sztucznym oświetleniu też jest ciężko zrobić fotkę, jeszcze np. przy 70-200 f/4. Ale ślubu do meczu bym nie porównywał, bo dla mnie to dwie różne imprezy, inny sposób robienia zdjęć.

Zgadza się fotografia to dalej fotografia. Tylko co znaczy to pojęcie w dzisiejszych czasach ?

Ok, zatem potrzebujesz zdjęcia tylko na potrzeby publikacji na stronach www. Jakiej rozdzielczości fotografie publikujesz?

Publikuje o szerokości 500px (wysokość najczęściej 200px w przypadku newsów, a przypadku fotogalerii proporcjonalnie do szerokości).

Dlaczego trochę gorsze optycznie obiektywy tak bardzo dyskwalifikują (przy pomniejszeniu fotografii, nie dość że delikatne nieostrości przestają być widoczne, to dodatkowo np aberracja nie rzuca się tak w oczy)?

Ale czy ja mówiłem gdzieś, że dyskwalifikują ? Mówię, że zapotrzebowanie jest na fotografów z lepszym i gorszym sprzętem. Poza tym według mnie fotograf będzie dużo lepszy jak na początku dostanie coś gorszego, ponieważ dzięki temu wiele się nauczy. Wiadomo, że nie od razu Kraków zbudowali i nie każdego stać na super zestaw fotograficzny. Nie wolno ich przekreślać, tylko trzeba dawać im szanse.

A odnośnie 1d + 300 to pisałem, że z chęcią kupiłbym takie fotki, a nie wymagał od każdego fotografa takiego sprzętu :)

- jak długo jesteś w branży?

Chodzi Ci o fotografie czy serwis piłkarski ?

- ilu fotografów pracuje dla Twojego serwisu, oraz jaki procent z nich posiada sprzęt PRO (1D /1Ds + seria L)?

Ogólnie to 3 - 4 + zakup fotek z agencji (tam mam fotki z PRO). Z moich współpracowników nikt nie ma sprzętu PRO, jedynie np. 70-200 L

zyyys
23-03-2009, 18:00
Wydaje mi się, że sprzęt z najwyższej półki nie jest od razu gwarancją bardzo dobrych fotografii, a słabszy nie musi być zwiastunem totalnej kaszany.
A moim zdaniem nikt nie dyskwalifikuje ludzi z gorszym sprzętem (bo mam wrażenie, że tak właśnie myślisz). Stwierdziliśmy tylko fakt, że do różnych zastosowań służy różny sprzęt.
A jeśli zajmujesz się tym zawodowo posługujesz się sprzętem PRO gdyż to on daje Ci gwarancję dobrze wykonanej pracy. Nie musisz się borykać z problemami sprzętu amatorskiego bo używasz do tego najwyższej klasy narzędzi stworzonych właśnie dla Ciebie. Otrzymujesz zamierzone efekty i bierzesz za to adekwatne wynagrodzenie.

Sprzęt amatorski jest tańszy bo ma służyć zupełnie czemuś innemu. i dzięki temu jest dostępny dla rzeszy potencjalnych klientów, którzy to bawią się fotografią hobbystycznie, a nie zawodowo.

A ze czasem hobbysta zmieni się w zawodowca to bardzo dobrze. Zawodowiec tez nie od razu staje się rozchwytywanym fotografem. Ale jeśli już wiesz, znasz swoje umiejętności i chcesz to robić profesjonalnie to nie będziesz biegał po stadionie z komórką czy inną małpką.

Troyan
23-03-2009, 20:29
Jakaś zazdrość przez Was przemawia czy co?.
na rajd WRC pojechalibyście maluchem? przecież to umiejętności kierowcy są ważne :)

to oczywiste, że są różne zaawansowania sprzętu, który jest przeznaczony do konkretnej pracy. To nie przypadek, że zawodowcy używają właśnie sprzętu PRO.

Troyan miałeś kiedyś w ręku któregoś z marka?

A realizacja zlecenia jakimś amatorskim żółwiem jest dla mnie podejściem małoprofesjonalnym.
Umiejętności Foto to inna sprawa, jeden jest artystą drugi rzemieślnikiem.
Ale chyba nikt, nie kupuje sprzętu przewyższającego dobre auto by sprawdzić czy może będzie dobre zdjęcia robił nie?:) no może za wyjątkiem jakiś obrzydliwie bogatych hobbystów.

E no, miałem w rękach jedynki :) Ale widzę na meczach jak się robi te zdjecia, to nie jest jakaś ekstremalna finezja, poprostu: cierpliwość, dobry sprzęt i refleks. Niczego tym fotografom nie odmawiam ale mam wrażenie że tu jest więcej rzemieślnika niż artysty. Ale nie zrozum mnie źle: ja tego nie pejoratywizuję, poprostu taka zpecyfika zajęcia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
O, i jeszcze teraz mnie naszła taka myśl: mając dostęp do sprzętu jaki bym sobie wymarzył to iść na mecz i zrobić zdjęcia i zaczać je sprzedawać bym się nie zawahał, ale dostać sprzęt marzeń i iść na ślub i zrobić pro fotki to miałbym pewne wątpliwości nawet gdybym nie był jedynym fotografem.

zyyys
24-03-2009, 00:20
E no, miałem w rękach jedynki :) Ale widzę na meczach jak się robi te zdjecia, to nie jest jakaś ekstremalna finezja, poprostu: cierpliwość, dobry sprzęt i refleks. Niczego tym fotografom nie odmawiam ale mam wrażenie że tu jest więcej rzemieślnika niż artysty.
po części się zgodzę ale czasem oglądając zdjęcia reporterskie miło jak obok tematu widzimy fajną kompozycję i wyczucie z jakim fotograf przekazuje informację. Ogólnie w reporterce można zrobić to naprawdę dobrze i od razu widać czy kadr to przypadek czy też umiejętność dobrego przekazu.
Proponuję iść na miasto i 'popolować' na jakieś ciekawe tematy, ludzi. Stworzyć coś, czy też wręcz odwrotnie przekazać rzeczywistość nie zmieniając jej, a jednocześnie zainteresować widza. To wcale nie jest takie proste :)


O, i jeszcze teraz mnie naszła taka myśl: mając dostęp do sprzętu jaki bym sobie wymarzył to iść na mecz i zrobić zdjęcia i zaczać je sprzedawać bym się nie zawahał, ale dostać sprzęt marzeń i iść na ślub i zrobić pro fotki to miałbym pewne wątpliwości nawet gdybym nie był jedynym fotografem.
hehe doskonale Cię rozumiem. Ja robiłem pierwszy ślub nie jako jedyny i do tego za darmo, a i tak łapska się pociły ;)
A co do meczu to nie byłbym taki pewien (chyba, że masz doświadczenie) ja kiedyś fociłem halówkę 450D plus 70-200 4L i efekty były mierne :)
szkło jak na halę ciemne, pucha wolna, koncepcja z głowy uleciała i niby głupia piłka a fot fajnych nie było :)

reasumując nawet fotografię kwiatka można zrobić dobrze albo źle.
Chociaż przyznaję, że pewne dzieciny foto trudniejsze są od innych.

marcinko
24-03-2009, 17:02
wiele małych redakcji wciąż nie skumało że jednak foty są ważniejsze od tekstów : )

święta racja :) zdecydowanie w gazetch wekszą uwagę przywiązuje do zdjęć a czytam jedynie króciaki :D