PDA

Zobacz pełną wersję : Konwerter szerokokątny KING 0,7



ripek
23-07-2005, 14:49
W poszukiwaniach sprzętu na allegro natknąłem się na takie coś:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57966796



W przeciwieństwie do innych tanich konwerterów nie powoduje winetowania (ciemne rogi zdjęcia)

Nie powoduje również utraty światła.

Jest idealną propozycją dla osób pragnących zwiększyć pole widzenia obiektywu.



Czy warto takie coś zakupić? Może ktoś z was ma taki patent?

Mac
23-07-2005, 15:03
To raczej do kompaktu.

ripek
23-07-2005, 15:09
Nee tam jest przyklad fotki na szkle 50mm f/1,4 wiec raczej nie kompakt ;)

Mac
23-07-2005, 15:13
To nie wiem, ale dla mnie to jakieś dziwne rozwiązanie.

Gizzmo
23-07-2005, 19:24
Tego konwertera nie uzywałem, ale mialem inny tez King i winietowal a zeby nie bylo za malo to jeszcze rogi zdjecia byly nie ostre. I z tego co wiem to wiekszosc takich wynalazkow to tragedia. Lepiej dozbieraj i kup jakis pozadny obiektyw szerokokatny

Camaxtli85
29-10-2008, 16:21
Konwertery Raynoxa reklamują się brakiem zniekształceń, to wydatek około 400zł, czyli wciąż mniej niż osobne szkło, ale ja też bym wolał odłożyć na porządną Sigmę 10-20.
Trudno powiedzieć, bo z drugiej strony eksperymenty czasami potrafią odpłacić.

the_bleeding
29-10-2008, 17:05
mam taki konwenter , robiłem nim trochę zdjęć kompaktem (sony dsc-h2) i teraz Canonem (pasuje na KIT 17-55) i powiem , że nie sprawdza się to rozwiązanie - i winietuje i są wyraźne nieostrości na rogach .