Zobacz pełną wersję : B+W - lepsze w czyszczeniu?
Krismar72
27-02-2009, 14:55
Witam!
Szybkie pytanie - czy filtry B+W, konkretnie UV serii MCR są dużo łatwiejsze od cieszących się w tej mierze złą sławą Hoyi? Zastanawiam się przy kupnie kolejnego filtra między jedną a drugą marką, a na tym forum wielokrotnie pisało się o problemach z czyszczeniem filtrów Hoyi (czego sam doświadczyłem), ale jak jest z B+W. Czy porównywalnie, czy też dużo łatwiej? A może gorzej?
mialem UV B+W MRC i nie mialem problemow z czyszczeniem.. szybko i latwo.
Doświadczeń z filtrami HOYA nie mam, ale może komuś przyda się informacja, że UV B+W MRC czyści się wyczuwalnie łatwiej niż przednią soczewkę T 17-50 f/2.8 :idea:
Krismar72
27-02-2009, 15:38
Biorąc pod uwagę, że aktualnie wszystkie dostępne na rynku filtry B+W MRC dostępne są w wersji cienkiej - F_PRO, jeszcze jedno pytanie - czy na taki filtr da się założyć dekiel obiektywu (w moim wypadku charakterystyczny "tamronowski", z konstrukcją umożliwiającą zakładanie i zdejmowanie przy założonym tulipanie)?
dark4blade
27-02-2009, 15:49
Ja jak kupowałem swój B+W MRC slim 82mm to miałem tam dołączony dekielek, taki nakładany (chyba taki nakładany jak mają fisheye'e, czyli bez sprężynek, zatrzasków etc). Z innymi slimami B+W powinno być tak samo.
Ja tylko mam takie zastrzeżenie - ten dekielek bardzo często lubi się zsunąć z obiektywu, jak dostaje np. obiektyw z plecaka, to praktycznie zawsze ten dekielek zostaje na w plecaku :D. W każdym bądź razie ja tak mam.
Mi się na slimy udaje zakładać dekiel, jak się uprę, tylko że jest on wtedy trochę przekrzywiony, ale się trzyma. Co do tego jak to jest z założonym tulipanem to nie wiem, mi zawsze sprawiało trudność zdjąć/założyć dekle z założonymi na obiektyw tulipanami. Zawsze zakładam tulipan odwrotną stroną, jak chce focic, to zdejmuje dekiel, zakładam poprawnie tulipan i już, no, ale może ja mam za grube palce do tego. Chociaż może być też to kwestia tego jak są umiejscowione te zaciski na deklu (nie wiem jak jest to w Tamronie), bo np jak Canonowskich deklach (tych co ja mam) zatrzaski są umiejscowione na samej krawędzi i z założonym tulipanem nie da sie do tego dobrać, tak np. może to być łatwe kiedy te zatrzaski znajdują sie już pośrodku dekla (mam nadzieje żę zrozumieliście o co mi chodzi z tym zatrzaskami :mrgreen:).
Co do czyszczenia filtrów B+W... Mam też czarną HOYE serii PRO, polara... i jednak różnica jest według mnie duża na korzyść B+W, w Hoyi to raczej się trzeba natrudzić żeby plamki powyczyszczać, i więcej się tego rozmazuje, a w B+W to szmateczką okrężnymi ruchami raz-dwa i gotowe.
Mimo swoich kilku wad (dekielek; u niektórych słabo sie trzymający filtr na obiektywie) uważam że fitry B+W jak najbardziej są warte swojej ceny.
Oczywiście wszystko napisane powyżej jest tylko moją subiektywną opinią ;).
Biorąc pod uwagę, że aktualnie wszystkie dostępne na rynku filtry B+W MRC dostępne są w wersji cienkiej - F_PRO, jeszcze jedno pytanie - czy na taki filtr da się założyć dekiel obiektywu (w moim wypadku charakterystyczny "tamronowski", z konstrukcją umożliwiającą zakładanie i zdejmowanie przy założonym tulipanie)?
"F-PRO" to nie jest jakaś wersja "slim", w przypadku B+W jest to standardowa oprawa z gwintem (zwykłe obiektywowe dekielki pasują i można wkręcać inne filtry). Informacji na ten temat zresztą w sieci nie brakuje. O ile jednak oprawa F-PRO faktycznie może być węższa od konkurencji (nigdy bezpośrednio nie porównywałem i nie mam teraz nic stosownego pod ręką), to stosunkowo niewiele... bo by się slim'y nie sprzedawały ;-)
Krismar72
27-02-2009, 16:35
J
Mimo swoich kilku wad (dekielek; u niektórych słabo sie trzymający filtr na obiektywie) uważam że fitry B+W jak najbardziej są warte swojej ceny.
Oczywiście wszystko napisane powyżej jest tylko moją subiektywną opinią ;).
- upsss, a co mam rozumieć pod sformułowaniem "słabo się trzymający filtr na obiektywie"- jakieś problemy z gwintem, niemożność dokręcenia, styczność szkła filtra z przednią soczewką???
dark4blade
27-02-2009, 23:15
Krismar72, odwrotnie, niektórzy narzekają że im się filter B+W odkręca (dotyczy wersji slim), u mnie siedzi OK. Natomiast u mnie to polarek HOYI się odkręca jak kręcę w stronę odkręcania się filtru, ale jak jak go dokręcę trochę na siłe, to siedzi dobrze, tak że jak chce go odkręcić to trzeba jakąś szmatką owinąć :D. Ale to u mojej HOYI tak jest mój slimek B+W UV trzyma się na gwincie dobrze i tak samo dobrze się zdejmuje, nie mam problemów z samoodkręceniem. Sam się nie spotykałem z taką przypadłością w B+W (mam też znajomych którzy go mają i tak jak i ja nie mają z tym problemów), po prostu czytałem na necie, że niby niektórzy tak mają, osobiście nie spotkałem się z czymś takim u B+W.
Krismar72
27-02-2009, 23:33
Sprawa się rypła - zamówiłem UV B+W w wersji Pro-F. Mam tylko nadzieję, że konstrukcja filtra - mimo jego mniejszej niż w dawniejszych modelach grubości - nie pozwoli na styczność jego szkła z przednią soczewką obiektywu, która jest nieco wypukła (jak wszystkie chyba zresztą);
dark4blade
27-02-2009, 23:51
Moim zdaniem jak to twoje szkło nie jest fiszeye, a chyba nie jest, to nie masz się czego bać tej styczności.
BTW jak już przyjdzie ten filtr, to napisz, w wolnej chwili, jak i co, do jakiego szkła, jak się czyści, spostrzeżenia itd, taki krótki "raport", tak jako ciekawostkę.
PS. Osobiście myślę że zakup cie nie zawiedzie.
Używam filtrów Hoya serii Pro 1 Digital i za równo przy UV, jak i polarze nie mam większych kłopotów z ich czyszczeniem.
mam hoye czarna i B+W potwierdzam że B+W sa dodatkowo hartowane po naniesieniu filtra UV i kropla płynu do czyszczenia inaczej sie zachowuje na powierzchni co za tymidzie łatwiej sie czyści - o wiele szybciej
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.