Zobacz pełną wersję : Ocieplanie fotek przez 350D
borkomar
19-07-2005, 19:21
Jak juz wczesniej wspominalem jestem poczatkujacy ale dosc wymagajacy:).
Robilem kilka dni temu troche fotek u znajomego na weselu i zauwazylem iz mimo uzycia lampy 550EX sporo fotek jest wyraznie ocieplonych - lekko brazowawe - nie wszystkie(robilem czesto z palnikiem skierowanym pod sporym katem w sufit)- eksperymentowalem
Zaznaczam iz lampe pozyczona od fotografa weselnego i nie mam jej jeszcze w zestawie - wiadomo kasiorka:).
Fotki Fotografa juz na wyswietlaczu byly jasniejsze od moich robil 10D i 17-40 F4L
Ja natomiast kitem z 350d i czasem tamronem 28-70 2.8.
Mozna w plynac na to recznie zmieniajac ustawienia WB/shift.
Czy Wy korygujecie ta funcja swoje 350D czy tez macie ja na 0??
Moze jakas lektorke mi polecicie to sie doszkole.
Jeszcze jedno czy teraz moge cos z tym zrobic majac foty w JPG??Wielkie dzieki pozdrawiam
Polecam Hue/Saturation i Levels w Photoshopie albo w np. w Fireworksie
Ja mam na zero i prawde mówiąc wolę tego ocieplonego flasha. Ale gdyby była potrzeba skorygował bym WB.
Podczas focenia mozesz odpowiednio ustawić BKT. Wtedy będziesz miał do wyboru orginał plus 2 zdjęcia z korektą, lub RAW :)
Poprawki jpeg możesz bez problemu zrobć PS-em lub innym programem mogacym skorygować kolory.
Instrukcja str 59.
Wprowadz sobie swoja korekcje balasnu bieli. Dla mnie fotki były zbyt ciepłe dlatego troche zmieniłam oryginalne ostawienia.
Pozdr.
borkomar
20-07-2005, 13:11
Monii Mozesz mi powiedziec jakie masz nastawy??
(...) zauwazylem iz mimo uzycia lampy 550EX sporo fotek jest wyraznie ocieplonych (...)
a możesz podać jaka masz wersję firmware w aparacie?
bo w tej nowszej wersji coś podobno zmieniano akurat w tej kwestii.
poza tym do 350D to tylko 580EX - właśnie o to ciepełko chodzi...
borkomar
20-07-2005, 15:33
Moj firmware to 1.0.2.
Twierdzisz iz nie bedzie tego efektu z 580ex??Wiem ze ona wysyla info do aparatu i cieplocie.Aparat jak ma WB na auto wtedy sie ladnie dostraja- ale to teoria chcialbym zobaczyc to w praktyce.
Moze byc tak samo jak na 550ex ale sporo drozej.
No chyba ze z USA mi kolezaneczka dowiezie tylko nie wiem jeszcze w jakiej cenie ona tam ja dostanie.
Stad moje pytanie czy jest sens dokladac sporo wiecej kaski na 580ex jesli efekty beda takie same ja poprzednim modelu??
NO chyba ze ktos z Was ma doswiadcznie z oboma palnikami i moze stwierdzi osobiscie te roznice o jakich pisza w specyfikacji??
Stad moje pytanie czy jest sens dokladac sporo wiecej kaski na 580ex jesli efekty beda takie same ja poprzednim modelu??
A czy to jedyna zauwazalna dla ciebie roznica pomiedzy tymi lampami?
A czy to jedyna zauwazalna dla ciebie roznica pomiedzy tymi lampami?
spokojnie, ja tez mam ten sam problem, tzn. zastanawiam się czy koniecznie trzeba od razu dokładać ten 1kPLN na 580EX, bo z 550EX (albo 420EX) nie da się w ogóle przeżyć nawet miesiąca... :?
wg papierów 580EX to:
- E-TTL II (przetwarza też info o odległości) (czy 550EX ma E-TTL II?)
- przekazywanie danych o temperaturze barwowej
- automatyczne dopasowywanie zoom'u do cropa matrycy
czy to wystarcza żeby płacić za nowość? ;)
czy jest jeszcze coś?
khmm
Panowie widze pewne niescislosci na forum -- nie tak dawno w ktoryms watku ktos pisal ze do 350d -- 420ex spokojnie wystarczy
Tu czytam ze - jesli 350d to tylko 580ex
Wiec jak to w koncu jest ? Przymierzam sie do zewnetrznej -- bo czesto przychodzi mi robic w kiepskich warunkach i wbudowane strobo troche denerwuje. Myslalem o 420ex glownie ze wzgledu na kase, ale jesli mam pozniej zalowac zakupu to jeszcze pochomikuje ;]
Najpierw sprawdź jak pracuje 580ex.420/380 ex fatalnie.
Cześć.Ch.
khmm
Panowie widze pewne niescislosci na forum -- nie tak dawno w ktoryms watku ktos pisal ze do 350d -- 420ex spokojnie wystarczy
Tu czytam ze - jesli 350d to tylko 580ex
Wiec jak to w koncu jest ?
a no jest tak że lampy nie dobiera się do aparatu tylko do zdjęc jakie się bedzie robić czyli poszukujesz funkcji lampy ktore ci sa potrzebne a nie oznaczenia lampy
borkomar
21-07-2005, 13:16
Czyli najlepiej w takim razie 580ex gdyz ona ma wszystkie funkcje z poprzednikow + kilka nowych:).
Osobiscie nie biore pod uwage 420ex.
Mysle na 550ex lub 580ex i wlasnie tez nie jestem pewien czy 550ex ma ETTL II.
Ale jak juz wczesniej pisalem to sa dane na papierku i jestem ciekaw czy faktycznie bedzie zauwazalna roznica poza wiekoscia i waga lamp noi oszczednascia pradu??
Mysle na 550ex lub 580ex i wlasnie tez nie jestem pewien czy 550ex ma ETTL II.
http://hazan.emiasto.com.pl/showthread.php?p=59442#post59442
a no jest tak że lampy nie dobiera się do aparatu tylko do zdjęc jakie się bedzie robić czyli poszukujesz funkcji lampy ktore ci sa potrzebne a nie oznaczenia lampy
tyle to i ja wiem --dlatego, ze potrzebuje w zasadzie zamiennika dla tego wbudowanego strobo ;) -- tylko, ze wyzej ktos pisze ze 420ex pracuje fatalnie...
no i zostalem zbity z tropu...
czym ta fatalnosc pracy 420ex z 350d sie objawia ??
Moja siostra od kwietnia ma 350D i 420EX . Zastosowania amatorskie (imprezy, proby chorow koscielnych, pseudoreporterka itp okazje), wiele razy z nia rozmawialem na temat jak sie sprzet sprawuje i ani razu nie narzekala. Zdjecia tez widzialem i wychodza jej w miare poprawne (jesli wziac pod uwage fakt ze uzywa glownie trybu P ).
Tak wiec jesli komus lampa wspolpracuje z body fatalnie to powinien najpierw siegnac po ksiazke o fotografowaniu czy pracy ze swiatlem blyskowym a nie zmieniac lampe bo moze sie zdarzyc ze popelnia jakies ewidentne bledy :roll: ...
tym bardziej ze przy E-TTL II naprawde ciezko takie bledy popelnic i spaprac naswietlanie lampa.
borkomar
21-07-2005, 19:03
Jaka ksiazeczke proponujesz??
Mam bo kiedys dostalem Fotografia john hedgecoe.Czy warto ja czytac czy moze cos konretnie polecisz dla amatora ktory chce stac sie lepszym amatorem a pozniej pol pro itd:)
Nie mam pojecia jak pracuje z 350d lampa 580ex-podobno znacznie lepiej-piszę podobno.Jest to pierwsza lampa Canona opracowana od podstaw dla dslr."Stare" lampy pracujace w E-TTL flash czyli 380,420,550 ex mają duże trudnosci we współpracy z cyfrowymi body.Często i mocno prześwietlaja lub niedoswietlają,przy czym nie do końca da się to wytłumaczyć ciemnym,czy jasnym kolorem tła.wszystkie fotki są ciepłe i pomarańczowo-brzoskwiniowe.Praktycznie bez względu na próby z WB.To nie tylko moja opinia ale wielu focacych taka konfiguracją.
Być może to wina starej analogowej techniki.Moze Ettl-flash nigdy nie był dobrym systemem blysku tylko laby korygowaly bledy systemu?przy takiej pracy lampy proponuję dokonywać korekcji błysku-najlepiej 350d + 420ex,bardzo fajnie to idzie. :smile: W czasach analogow chwalony był system błysku Nikona nie zwiazany z polem AF z nowymi lampami Sb600/800 jest to system niezwykle kompetentny.Warto poeksperymentowac z 580ex to będzie jedyna lampa godna uwagi.Niestety nie mialem jej w rękach.
czesć.ch.
uwazam, ze ettl II jest nie gorszy, a prawdopodobnie lepszy niz system nikona (mam oba). wspolpraca 2 lamp serii ex to miodzio a u nikona to pomylka
ze starym ettl tez zreszta nie bylo problemu, jak sie wiedzialo jak to dziala :)
Z jaką lampą Sven masz to miodzio?
Cześc.Ch.
Z jaką lampą Sven masz to miodzio?
Cześc.Ch.
550, 580
no a przeciez E-TTL II to opcja body a nie lampy -- i 420ex spokojnie bedzie pracowala w E-TTL II wedlug tego co czytalem...
wiec co ma do tego stara analogowa technika -- jesli 420ex bedzie wspolpracowac z 350d po E-TTL II ?
coraz bardziej jestem rozkojarzony ;) ;)
Moze ktos ma dostep do roznych modeli, wezmie statyw, zbuduje stanowisko testowe -- cyknie jedno zdjecie, zmieni na stopce lampe, cyknie druga, cyknie trzecia i pokaze czym sie beda roznic fotki i jak kazda z lamp (420, 550, 580) sobie poradzi z daną sceną ???
"Stare" lampy pracujace w E-TTL flash czyli 380,420,550 ex mają duże trudnosci we współpracy z cyfrowymi body.
"Stare" lampy dzialaja zarowno w E-TTL jak i E-TTL II i skutecznosc systemu blysku bardziej zalezy od body oraz rodzaju systemu pomiaru blysku (TTL, A-TTL, E-TTL, E-TTL II ) niz od lampy... lampa tylko dostaje informacje od body gdzie, na jaka odleglosc i z jaka sila blyskac. Chyba ze masz lampe z wlasna automatyka (Metze) ale to juz inna spiewka - nie dotyczaca serii EX Canona.
Często i mocno prześwietlaja lub niedoswietlają,przy czym nie do końca da się to wytłumaczyć ciemnym,czy jasnym kolorem tła.wszystkie fotki są ciepłe i pomarańczowo-brzoskwiniowe.Praktycznie bez względu na próby z WB.To nie tylko moja opinia ale wielu focacych taka konfiguracją.
Bo pic to trza umic ;) . Opinia taka pochodzi od osob ktore nie doczytaly, nie poeksperymentowaly a tylko od razu uznaly system E-TTL i pomiar WB za nieomylne. A automatyka nie jest nieomylna. Problemy z niedoswietlaniem czy przeswietlaniem to znane problemy E-TTLa nie zwiazane z modelem lampy. Problemy z zafarbem to czesto problemy po prostu z wymieszanym swiatlem blyskowym i zastanym i niewiele mozna z tym zrobic.
Być może to wina starej analogowej techniki.
Starej? E-TTL powstal w 1995 roku :roll: . Niewiele wiesz o czym piszesz i probujesz zwalic wine na cos o czym niewiele wiesz :? .
Warto poeksperymentowac z 580ex to będzie jedyna lampa godna uwagi.
Raczej warto poeksperymentowac z E-TTL II niezaleznie od modelu lampy.
Niestety nie mialem jej w rękach.
To na jakiej podstawie tak ja polecasz? Zniecheciles sie do 420EX i E-TTL bo nie za bardzo ci wychodzilo wiec 580EX mimo ze jej nie znasz polecasz jako remedium "lepsze bo drozsze" :? . Dziwne...
Lektury:
http://photonotes.org/articles/eos-flash/
http://canon-board.info/showthread.php?t=2421&page=1
hmm Vitez (albo ktos inny oczywiscie) mozesz napisac czy Sigma 500 dg super (czy jakos tak) rownie dobrze bedzie sie sprawowala jak 580 czy 550 ? wiem ze jest troszke slabsza od 580 ale prawie dwa razy tansza :)
Pozdrawiam
Alzail
"Stare" lampy dzialaja zarowno w E-TTL jak i E-TTL II i skutecznosc systemu blysku bardziej zalezy od body oraz rodzaju systemu pomiaru blysku (TTL, A-TTL, E-TTL, E-TTL II ) niz od lampy... lampa tylko dostaje informacje od body gdzie, na jaka odleglosc i z jaka sila blyskac.
jesteś tego pewien?? :shock:
bo jeżeli tak, to vitez, bracie, masz u mnie piwo, zaoszczędziłeś mi właśnie tysiaka :lol:
..."Stare" lampy pracujace w E-TTL flash czyli 380,420,550 ex mają duże trudnosci we współpracy z cyfrowymi body.Często i mocno prześwietlaja lub niedoswietlają,przy czym nie do końca da się to wytłumaczyć ciemnym,czy jasnym kolorem tła...
ch.
Masz na to jakies wiarygodne podparcie? Czy to tak na zasadzie "jedna baba drugiej babie" (przepraszam wszystkie obecne panie:) )
Przeciez to co piszesz nie trzyma sie kupy.
Proponuje zamiast szukac problemow w sprzecie poszukac ich u fotografa i zainwestowac w ksiazke o podstawach fotografii. Generujesz, albo powielasz legendy majace niestety niewiele wspolnego z rzeczywistoscia.
Zeby nie bylo watpliwosci, uzywalem okazjonalnie 380, posiadalem 420 i posiadam aktualnie 550 ktora jest uzywana zarowno w EOS 30 jak i EOS 20d i z opisywanymi przez Ciebie zjawiskami nie spotkalem sie.
http://www.bobatkins.com/photography/eosfaq/ettl2.html
http://www.bobatkins.com/photography/eosfaq/ex_speedlites.html
http://emedia.leeward.hawaii.edu/frary/elan7e4.htm
Vitez-jak fociłem w e-ttl to byłes dzieckiem a jak w a-ttl to leżałes w łózeczku.Zresztą ten a-ttl zarzucilem od razu z uwagi na jego charakter i powóciłem do ttl.I żadne tam Metze tylko lampy systemowe Canona z serii ez(420/430/540/)-zupelnie przypadkowo te dwie ostatnie moge Ci tanio odsprzedac.Z serii ex to 380 i 420.Tyle.Zrobilem nimi tysiące fotek i znam pomiar jak wlasną kieszeń,choć nie należy do łatwych z uwagi na swój charakter.
Czytaj ze zrozumieniem to co piszę, nie zachęcam nikogo do 580ex,piszę wyraźnie dwa razy ,że jej nie znam.Zachęcam do eksperymentów, a to twórcze i nic nie kosztuje.Zawsze tak robię przed zakupem.Gdybyś pomyślal i nie dzialal jak zawsze pod wpływem młodzieńczych impulsow także fociłbyś czym innym i chwalil sobie.
Znaczy,że wady automatyki ettl i Wb uznajesz za zalety.To już drugi raz chwalisz kiepściznę.To dlaczego system błysku Nikona z sb600 nie wymaga praktycznie żadnej korekty,ani natężenia błysku ani WB.Działa świetnie.To coś zlego.To mu ubliża.Jest gorszy bo nie wymaga godziń ślęczenia nad ekranem i poprawianie skasznionych pomarańczowych buziek.
Cynig-w książki inwestuje od trzydziestu lat i to nie tylko z dziedziny fotografii,jestem z wykształcenia historykiem,geografem i łacinnikiem.Podaruj sobie cyniczne uwagi.Ceń rozmówcę,nie traktuj gojak gówniarza,czy idiotę,on odpłaci Ci się tym samym.
Z eos 50 ettl chodzil fajnie,z dslr fatalnie.Mam oczy i wiem jak ma wyglądać porządnie naświetlona błyskiem fotka.Ekspozycja błyskiem i kolorystyka po zastosowaniu błysku jest pokopana.Widziałem to w kilku zakladach foto a kilku użytkowników potwierdziło moje spostrzeżenia-pracuja całymi dniami z aparatami cyfrowymi,mają jakieś doświadczenie.Jeśli Tobie taka praca aparatu z błyskiem się podoba to fajnie-widocznie firma utrafiła w Twoje gusta.W moje absolutnie nie.
Cześć.Ch.
Cynig-w książki inwestuje od trzydziestu lat i to nie tylko z dziedziny fotografii,jestem z wykształcenia historykiem,geografem i łacinnikiem.Podaruj sobie cyniczne uwagi.Ceń rozmówcę,nie traktuj gojak gówniarza,czy idiotę,on odpłaci Ci się tym samym.Cześć.Ch.
Zachecanie do szukania rozwiazan najpierw we wlasnych ewentualnych brakach wiedzy i sugestia szukania informacji w ksiazkach a nie w internetowej sieczce to Twoim zdaniem CYNIZM?????
Przeciez to co wypisujesz moze byc odebrane ze po prostu nie masz pojecia o robieniu zdjec w oswietleniu mieszanym (nie twierdze ze tak, twierdze ze tak to piszesz).
Twoje "jestem z wykształcenia historykiem,geografem i łacinnikiem" nie jest zadnym argumentem w dyskusji o problemach technicznych w fotografii.
Cen rozmowce?, jasne najpierw rozmowco przeczytaj swoje poprzednie posty - tak na spokojnie - zwlaszcza ostatni do Viteza.
Widze ze zapatrzenie sie we wlasna doskonalosc nie pozwala Ci dojrzec mozliwosci wlasnych brakow, tak wiem te lata praktyki, te tony sprawdzanego sprzetu itd itd. wiec z mojej strony koniec bo dyskusja staje sie bezcelowa.
Podobno pokora przychodzi z wiekiem, wiedza i doswiadczeniem.
Vitez-jak fociłem w e-ttl to byłes dzieckiem a jak w a-ttl to leżałes w łózeczku.(...)Ceń rozmówcę,nie traktuj gojak gówniarza
A ty najpierw zastosuj sam do siebie swoje rady a dopiero potem pisz :roll: .
Nastepne twoje wypowiedzi na takim poziomie jak powyzej podpadna pod pkt 1 regulaminu i beda usuwane. Ta zostawiam jako ostrzezenie.
No pobiją się zaraz..;-)
Dla odmiany pytanie w temacie: czy Waszym zdaniem problem z WB przy flashu dotyczy też tego małego czegoś wbudowanego w 350D?
Cynig-lustrzanki nie stanowią dla mnie najmniejszej tajemnicy-zarówno analogowe jak i cyfrowe.Są proste w aplikacji.Nie jest to wiedza tajemna.Zetknąlem sie w życiu ze znacznie większymi problemami.O wyksztalceniu piszę po to byś byl świadomy faktu,że nigdy nie widomo kto siedzi po drugiej stronie.Nie pytałem też o tytuły książek z dziedziny fotografii.Dlatego Twoje uwagi były impertynenckie.Jeśli czegoś nie zatrybię to zapytam-robię to często i chętnie,wcale mi to nie ubliża.
Vitez-to co napisalem nie jest obraźliwe,mam 46 lat i z fotografią zbratany jestem bardzo dlugo.
"Starej? E-TTL powstal w 1995 roku . Niewiele wiesz o czym piszesz i probujesz zwalic wine na cos o czym niewiele wiesz"-to Twój cytat.
Czy to miły tekst?Powinieneś zachowywać się szczególnie elegancko-moja odpowiedź nie była aż tak paskudna-obrazowo przedstawiłem różnice wieku i doświadczenia pomiędzy nami.Znoś po męsku słowa,bierz za nie odpowiedzialność i nie strasz usunieciem z forum tematu.To śmieszne.gdybym kopie tej dyskusji rozesłał po innych forach to ludziska umarliby ze śmiechu,słysząc Twoje groźby w kontekscie tak niewinnej dyskusji.
Już wiele razy na tym forum niektorzy z kolegow atakujecie kogoś kto ma inne zdanie.Robicie to niezbyt elegancko-zarzucacie po prostu głupotę i indolencję, nie podejmując rzeczowej dyskusji.Nieładnie.Rozmówca czuje się fatalnie.Ja nie jestem przyzwyczajony do takiego tonu rozmowy.Zawsze traktuje rozmówcę jak równorzędnego partnera-no chyba,że robimy sobie żarty albo dokuczamy-powinno być to jednak czytelne z kontekstu.
Napisalem to tak jasno,ze nie moze być to niezrozumiale.Nie chce w tej kwestii podejmowac dalszej dyskusji,przejdźmy do meritum,czyli zakamarków techniki foto i problemóe obrazu idealnego.
Pozostaję absolutnie bez urazy.
Cześc,Ch..
marcin001
22-07-2005, 16:17
A ty najpierw zastosuj sam do siebie swoje rady a dopiero potem pisz :roll: .
Nastepne twoje wypowiedzi na takim poziomie jak powyzej podpadna pod pkt 1 regulaminu i beda usuwane. Ta zostawiam jako ostrzezenie.
A tak tu sie Canonierzy wychwalali jak to oni w tym temacie sa lepsi od "zoltych" z forum SUN - a tu prosze, niewinna dyskusja i juz moderator straszy. Sven, bohaterze, co ty na to?
A tak tu sie Canonierzy wychwalali jak to oni w tym temacie sa lepsi od "zoltych" z forum SUN - a tu prosze, niewinna dyskusja i juz moderator straszy. Sven, bohaterze, co ty na to?
juz kilka razy probowales mnie sprowokowac i ci sie to nie udalo. nie uda ci sie i tym razem. koniec. kropka.
chomsky: wracajac do problemu "pomaranczowej skorki" - ten problem wystepuje praktycznie wylacznie w sytuacji focenia z preselekcja przyslony i wlasciwie tylko przy mieszanym swietle zarowo/blyskowym. fotki z nikona z sb 800 w takich warunkach wygladaja dokladnie tak samo. ustalenie idealnego balansu bieli w sytuacji gdy objekt jednoczesnie oswietlony jest swiatlem zarowym i swiatlem blyskowym jest chyba praktycznie niemozliwe i zawsze bedzie wystepowal zafarb w jedna lub druga strone (chyba, ze jedno ze zrodel swiatla dominuje, wtedy balans zblizony do tego zrodla swiatla da prawidlowy rezultat).
Chwalony przez Ciebie system nikona tez ma swoje wady; na przyklad nie jest mozliwe ustawienie prawidlowego balansu bieli na szara karte kodaka w studio; fotki zawsze maja czerwony zafarb (dotyczy d2x, nie wiem jak jest w przypadku d70)
Powinieneś zachowywać się szczególnie elegancko-moja odpowiedź nie była aż tak paskudna-obrazowo przedstawiłem różnice wieku i doświadczenia pomiędzy nami.Znoś po męsku słowa,bierz za nie odpowiedzialność i nie strasz usunieciem z forum tematu.
Najpierw zastosuj sie do wlasnych porad odnosnie traktowania rozmowcy a dopiero potem chwal sie doswiadczeniem czy syp kolejnymi poradami na temat dobrego zachowania, bo jak widze wcale nie swiecisz przykladem a tylko starasz sie wymadrzac, co zreszta ladnie podsumowal ci Cynig.
To ze masz takie a nie inne doswiadczenie wcale nie daje ci prawa do traktowania mlodszych i mniej doswiadczonych od siebie wlasnie w ten sposob - pokazujesz tylko zadzieranie nosa i wywyzszanie sie zamiast merytorycznych porad, mimo ze sam wymagasz traktowania ""nie jak gowniarza czy idiote" .
Powtorze jeszcze raz - sam najpierw pisz na poziomie a dopiero potem wymagaj tego od innych, bo to w jakim stylu piszesz wypowiedzi w tym watku schodza ponizej akceptowalnego poziomu kultury dyskusji a znajduja sie raczej na terenie "ja jestem mistrzem i dlatego musze miec racje a wy mi do piet nie dorastacie" .
Schowaj przechwalki, obrazowe porownania bo w ten sposob na pewno nie trafisz. Nie wziales pod uwage tego ze dlugoletnie doswiadczenie wyrabia pewne nawyki, ogranicza, nakladac moze klapki na oczy... straciles swiezosc i zamknales sie na cudze, odmienne doswiadczenia (choc byc moze krotsze niz twoje) i przez to nie potrafisz przyznac komus racji, zaslaniajac sie tylko niby wiekszym doswiadczeniem.
Wiec pozostaje mi tylko jedno - powtorzyc do Ciebie slowa Cyniga:
"Widze ze zapatrzenie sie we wlasna doskonalosc nie pozwala Ci dojrzec mozliwosci wlasnych brakow, tak wiem te lata praktyki, te tony sprawdzanego sprzetu itd itd. wiec z mojej strony koniec bo dyskusja staje sie bezcelowa."
EOT na temat watku ale nadal bedziesz pod obserwacja pod katem poziomu kultury w swoich argumentach.
Aha i gdybys rozeslal to ludzie by sie z ciebie rozesmieli. Gdyz nie strasze usunieciem calego tematu a tylko twojej wypowiedzi ktora osiagnela taki a nie inny (zbyt niski moim zdaniem) poziom :roll:
Wiec smialo - slij, a inni posmieja sie z twojego straszenia porozsylaniem po innych forach, coz za merytoryczny argument 8)
Sven-problem pomieszanej temperatury barwowej światla z wielu róznych źródeł jest praktycznie w wielu przypadkach nie do rozwiazania-jeden policzek ciepły,drugi w fioletach.Jednak chodzi mi o pracę w trybie M (nigdy nie używam preselekcji w pomieszczeniach) w pomieszczeniu,gdzie jest światło żarowe o temp ok 3000-3200 st.Kelvina.Fotki wychodzą za ciepłe o barwie ciepło żółtej-ostrość takich fotek jest mniejsza(czasem to wrażenie) od tych bez błysku-te nie należa do najostrzejszych.Jeszcze gorzej jest w mieszanym swietle o czym piszesz.Dopalanie błyskiem w dzień ,w słońcu lub w głębszym cieniu także stwarza problemy.Także z ekspozycją.Canon chętnie przepala nawet gdy motyw jest przeciętnie jasny(średni walor).Czasem niedoświetla.Dosyć radośna to kombinacja.Nieco pomaga w pewnych sytuacjach fel-przekadrowanie.Ale czasami przekadrowywanie jest niekonieczne.
Wszystko w porządku-cyfra pracuje jak slajd i widać jak na dłoni różnice 1/2 EV-tylko jak sobie wyobrażasz korekcję błysku w 350d+420ex?Kiedy każdy kadr wymaga poprawek.
Porównywałem d70 i z lampa pracuje znacznie lepiej.Barwy twarzy poprawne(leciutka tendecja do dominanty purpurowej-miłe różowate w odbiorze) i bardzo stabilna praca w fill in.
Fakt bez lampy, w świetle zastanym 350d daje żywsze,normalniejsze kolory,jaśniejsze poprawniej naświetlone kadry niż D70.Ale to już poza tematem.Podobnie jak kwestia ostrości,kontrastow i dynamiki obrazu.Pewnie jednak łaczy się to pośrednio z omawianą kwestią błysku.
Właściwie to najczęsciej pracuję z błyskiem i dlatego tak męczę ten problem.Kilku rozmówców z tego powodu przesiadlo się na Nikona-zdjecia w atelier.Może to wynikać po części z niechęci do poświecania czasu na dłuższą obrobkę wielu zdjęć codziennie.
Trochę dręczy mnie ten problem.Taka byle jaka Fuji S7000,z lampa daje naprawde poprawne kolorystycznie fotki,bez wiekszej kombinacji z WB.Także a przede wszystkim z zewnętrzna prostą tyrystorówką oraz z lampa Canona w trybie dzielenia błysku w manualu lampy-błysk lamp Canona daje ładne biale swiatło.Także Olek E1,aktualnie go męczę, sprawuje się fajnie-choć system błysku nie wydaje sie tak być stabilny jak w Nikonie.
Dręczy mnie to bo jestem fanem Canona od wielu wielu lat i użytkownikiem tego systemu.
Cześć.Ch.
borkomar
22-07-2005, 19:22
Witam.Jesli chodzi o Fuji to powiem tez cos od siebie:).
Cykalem troche S602Zoom .Aparacik mial troche wad ale jesli chodzi o oswietlanie jakosc kolorystyczna, wb byl naprawde super (mial problemy w ciemnych (bardzo ciemych miejscach AF sie gubil i bledy wyskakiwaly ale jak zlapal to rysowal jak szalony :D
Borkomar-masz rację i jest to kolejny problem,jakości fotek w hybrydach,ale to w innym temacie.
cześc.Ch.
Chomski: to co pisałem o trybie AV dotyczy oczywiście również manuala (canonem tez uzywam manuala w pomieszczeniu; w nikonie preselekcji przyslony, bo tu moge ograniczyc dowolnie dlugie czasy).
przed godzina obrabialem zdjecia slubne, ktore robilem przed tygodniem (d2x). zwrocilem uwage na dwie klatki, ktore wg exifa powstaly w odstepie 1 sekundy. kadr praktycznie identyczny a aparat na obu klatkach ustawil zupelnie inny balans bieli (fotki w pomieszczeniu z dopaleniem lampa). chyba nie ma dobrego systemu:)
Sven-może trafiłes na moment jak on myślał,co tu zrobic włascicielowi na złość.
Dziś w trakcie zabawy miałem podobny przypadek zmiany WB w tym samym motywie po chwileczce.Na pewno nie ma jeszcze w miare solidnie i kompletnie dopracowanego systemu cyfrowego.Zbyt wiele danych.Do niedawna problemem było dopracowanie matryc pomiarowych w analogach,które co rusz "sypały się" w pomiarach przy slajdach,tak,ze focący posiłkowali się pomiarem punktowym,CW i często światlomierzami zewnetrznymi.Teraz doszedł WB,algorytmy odszumiania,format i sposób zapisu,filtry AA,soft-kolejnej generacji.Nie jest to spójne.AF i szkła są z innej epoki.W końcu analog był poprawiany kilkadziesiąt lat zanim osiągnął pewien stopień doskonałości.Lustrzanki cyfrowe rozwijają się krótko.Myślę,że to stąd biorą się różne problemy we wszystkich systemach.Także omawiany problem pracy 350d z błyskiem.
Kiedys inzynierowie mieli więcej czasu na konstruowanie.Dziś niecierpliwy rynek domaga sie nowości a firma troszkę zwlekająca z kolejną nowością uważana jest za niewydolną.Nie może to wpłynąć korzystnie na kolejne projekty.Sygnaly od użytkowników płyną cały czas, wystarczy poczytać zagraniczne fora,gdzie zazwyczaj toczy sie bardzo rzeczowa i chłodna dyskusja i gdzie próbuje się znaleść rozwiązanie różnych bolączek.Musi jednak minąć jakiś czas zanim dany model "ostygnie" na rynku a jego użytkownicy zaczną "marudzić".Znajdę wreszcie 580ex i przypnę do 350d by przekonać sie jakich zmian dokonała firma projektując pierwszą lampę do użytku z dslr.
Cześć.Ch.
chomsky: to co napisales to prawda. canon jest najlepszym przykladem; puszka za puszka, raz FF raz 1,3 a raz crop 1,6. w tej powodzi puszek canon zapomina o optyce do tychze i o paru innych drobiazgach:)
borkomar
23-07-2005, 16:26
Opropos ocieplania - Panowie czy to nie jest czasem wina tego,iz aparat byl ustawiony na parametr 1 gdzie saturtions sharpness i contrst sa zwiekszone o jedna dzialke ??czy nie powinno byc na parametr 2 gdzie jest wsio na zero i wtedy nie bedzie takiego ciepelka?? Jak jest fabrycznie??BO wiem ze jak kupilem to sprzeta to tam grzebalaem i nie pamietalem co bylo ustawione (noi zostalo na P1.Mysle ze to moze zalatwic sprawe:)oby
eh a ja marze wlasnie o ciepelku oddawanym przez jakas fajna lampe blyskowa,nie znam sie na zadnej wiec jedynie czytam,namiałam sie juz zimnych fotek z Olympusa,z lampa byly po prostu tragiczne:)))czy moze mi ktos pokazac takie ocieplone zdjatko z inna lampa niz wbudowana?Chcialam ostatnio zainwestowac w oswietlenie i nie wiem co wybrac,jesli ktos z was moze na @ to bede wdzieczna:)Pozdrawiam
borkomar
23-07-2005, 18:34
Cicialbym zauwazyc iz ja tez lubie cieplo ale nie kolor bursztynowy zamiast bezu!!
ja tam nie narzekam. bodu z parametrem fabrycznym (1) + 420EX - ciepełko bylo lekko przesadzone. Nowy firmware - moim zdaniem załatwił sprawe. Czasem zdarza mi sie cyknąc przeswietloną lub niedoswietloną fote, ale to raczej moje bledy niz sprzętu.
Osobna kwestia to szkła - z canonowskimi wszystko działa ok. Z sigmą - różnie, czasem trzeba podkręcic lampe, a czasem lekko w dół, zalezy od tego co sie foci i w jakich warunkach.
Podsumowujac:350+420 jest wystarczajaca, choc musze przyznac, że z 580 duzo lepiej, ale to przeciez inna lampa i inna kasa;)
borkomar
23-07-2005, 23:44
Mam najnowszy bios i widze iz na parametrze 2 sa bardziej neutralne kolory - napewno to przetestuje.Na parametrze 1 nie powiem czesc fotek spoko ale jednak niektore zbyt bursztynowe
Borkomar-rabiłem na parametr 2-jako neutralne zestawienie.Nic nie podkręcałem bo w Nikonie miałem także neutralne by jak najbardziej upodobnić nastawy w obydwu.Wbudowana lampka daje fotki o podobnym charakterze co 420ex i 380ex.
Cześć.Ch.
hekselman
24-07-2005, 14:14
matko jedyna....LUDZIE! Jaka szkoda że nie dotknęliście czasów gdy robiło się na filmie "do dziennego" albo "do sztucznego" - jak miało się pomysł JAK wymienić film przed końcem! Jak robiło się WSZYSTKO na jednym filmie o jednej temp. barwowej i jednym ISO, czytało o filtrach do korekcji temperatury, oddawało do odbitek a tam: po zwaleniu negatywu i tak wyłaziły WSZELKIE możliwe dominanty koloru?I fotografia istniała!A teraz - gdy po zrobieniu zdjęcia! w programie można skorygować precyzyjnie balans bieli (do tego jest RAW!) - wy zapisaliście TYLE stron?! ...ło jesu...A przy okazji: co ile robicie testy MONITORA?j ak z kalibracją? po jakim czasie wygrzewania? itp, itd...
hekselman
24-07-2005, 14:22
Cicialbym zauwazyc iz ja tez lubie cieplo ale nie kolor bursztynowy zamiast bezu!!
to fotografuj w tym świetle w którym widzisz! czyli - zastanym.Lampa jest brutalna: jej światło to jej świat. Po prostu: postaraj się TY zrobic zdjęcie TAK JAK JE WIDZISZ a nie miej pretensji do lampy że coś ci zmienia...masz: płynny WB, statyw, zmienne czułości, bracketing i jeszcze parę środków.W końcu - na tym polega sztuka fotografowania by na zdjęciu było to co TY chcesz a nie to co wyszło...
borkomar
24-07-2005, 14:36
No tak ale na imprezie raczej tanczacym postacia nie da sie zrobic nieporuszonego zdjecia w kiepskim oswietleniu.
I jak juz wczesniej wspominalem ucze sie fotografowac metoda prob i bledow.
I mam tez dylemat czy kupic palnik czy tez tamrona 28-75 ktory jest jasniejszy i znacznie ostrzejszy od kita a pozniej palnik - same dylematy:).
Ktorys z kompromisow musze zastosowac ale, ktory??
I mam tez dylemat czy kupic palnik czy tez tamrona 28-75 ktory jest jasniejszy i znacznie ostrzejszy od kita a pozniej palnik - same dylematy:).
Ktorys z kompromisow musze zastosowac ale, ktory??
Wiesz, ja bym optował (bo sam tak zrobiłem) jednak za lampą. Jak focisz dużo przy kiepskim świetle to dobra lampa to podstawa. Nawet z najaśniejszym szkłem szybko brakuje światła zastanego, a wbudowana lampka to śmiech. Ja stosuję 580EX i mam bardzo dobre efekty. A na zafarb od światła zastanego to tylko mocna lampa, żeby je zdominować. Albo świadomie wykorzystywać ten zafarb, bo przecież jak komu trzeba naturalnych barw to foci w słońcu albo w atelier :)
KuchateK
24-07-2005, 20:20
Mozna tez na lampe powiesic kawalek foli do korekcji w celu ocieplenia :) Mamy wszystko "zolte"... Wtedy WB juz nie problem :) Praktycznie jak na zastanym.
http://www.bhphotovideo.com/bnh/controller/home?O=productlist&A=details&Q=&sku=218772&is=REG&addedTroughType=search
Można we wszystkich pomieszczeniach, w których się będzie focić pomalować ściany na intensywny żółty.Potem focić lampą z odbicia. ;) Pewnie by się jeszcze parę rozwiązań znalazło.
Cześć.Ch.
Można we wszystkich pomieszczeniach, w których się będzie focić pomalować ściany na intensywny żółty.Potem focić lampą z odbicia. ;) Pewnie by się jeszcze parę rozwiązań znalazło.
Cześć.Ch.
to jest sluszna koncepcja! Popieram!
Mam kumpla, który fotografuje śluby i radykalnie rozwiązał problem mieszanego oświetlenia;
na każde wesele zabiera dwie lampy studyjne, a na sali dodatkowo wkręca kilka zarówek z fotocela. zdjecia robi w manualu. foty sa ekstra; kolorki jak trzeba, zadnych zafarbów.
Myślę, ze jak spedze kolejnych kilka dni na doprowadzaniu koloru skory weselnikow do porzadku, to na kolejny slub zabiore lampy studyjne:)
hekselman
27-07-2005, 23:58
a ja tam z uporem maniaka (w końcu: na forum maniaków!) o swoim: jak robię zdjęcie - patrzę na to co chcę zrobić a potem (dZIĘKI CI WYNALAZCO CYFRY!!!!) na ekranik i koryguję!I poruszam się w znanym mi świecie wartości!A lampa - ZAWSZE mnie zaskakuje: wydobywa z tła nie to co chcę, gubi urokliwe cienie i niedomówienia; zabiera miękkości i półcienie - nawet ta najlepsza...I odbiera kolorystykę! Ja kiedyś próbowałem dorobić zdjęcie "pod lampę". Mordęga.Wolę tachać jakiś kobylasty statyw.No - ale "po prawdzie" - wolę też halogeny!!!Eeeee - ja to chyba jakiś dinozaur...
No tak ale na imprezie raczej tanczacym postacia nie da sie zrobic nieporuszonego zdjecia w kiepskim oswietleniu.
I jak juz wczesniej wspominalem ucze sie fotografowac metoda prob i bledow.
I mam tez dylemat czy kupic palnik czy tez tamrona 28-75 ktory jest jasniejszy i znacznie ostrzejszy od kita a pozniej palnik - same dylematy:).
Ktorys z kompromisow musze zastosowac ale, ktory??
Ja bym jednak był najpierw za obiektywem a nie za lampą - znacznie częsciej mi się przydaje niż lampa. Dla mnie personalnie kit jest za słaby a tamron bardzo uniwersalny i niezły jakościowo. Lampa oczywiście też się przyda ale zastanów się ile zdjęć robisz i możesz zrobić tamronem a ile Kit + lampa.
Dla mnie obiektyw jest znacznie ważniejszy
Lampa to zlo konieczne.Dawniej stosowana tylko w pomieszczeniach.Teraz wraz z rozwojem technik wszelakich nadużywa się lampy.Przyzwyczaili nas do tego zawodowcy,zdjęcia w kolorowych pismach są jasne,barwy czyste,kontrasty ładne,postacie wydobyte, własnie błyskiem, z tła,plastik-fantastik-lala-Barbie.Lampa pozwala pracować w głębokich cieniach i ostrym słoncu.Nadal fajne fotki wychodza własnie bez lampy.Ich odbiór przez wielu jest jednak rózny,nie do konca akceptują tzw.trudne światła.Dlatego lampa w jakimkolwiek reportażu jest tak ważna.Milo jest jeśli delikatnie i precyzyjnie potrafi dopalic a jej praca jest stabilna i przewidywalna.Korekcja błysku zas pod palcem a nie w menu aparatu.Takie rozwiazanie dyskwalifikuje całość.
Widzialem dzis na forum SwiataFoto fajne fotki dziecka-zrobione Pentaxem z 50mm/1,4.Życzę wszyskim takich kolorów twarzy,ostrości i kontrasty,delikatnego rysunku.Kto by pomyslal,taki Pentax.I nie tknięte w PS.
Cześć.Ch.
Kto by pomyslal,taki Pentax.
Ja bym powiedział: taki fotograf.
Ukasz-przysłowie o tym ,że nie sprzęt robi zdjęcia tylko fotograf nigdy nie było prawdziwe,w dobie techniki cyfrowej tym bardziej.Nie chodzi mi o kompozycję,pomysł,aranżację,światlo naturalne-tu rzeczywiści fotograf ma wszystko w garści.Chodzi mi o aspekt technicznej poprawnosci.Architektury nie foci się lustrzaneczkami tylko kamerami wielkoformatowymi i tylko takie zdjęcia są przyjmowane w wielkich wydawnictwach.Liczne zdjęcia wymagają dodatkowego osprzętu i gadżetów pomocnych w realizacji pomysłu.To setki przedmiotów,zazwyczaj drogich,trudno dostępnych tak od ręki i zaprojektowanych do specjalnych zadań.Bynajmniej nie piszę o obiektywach i korpusach.Kiedy potrzebny jest stół bezcieniowy to jest potrzebny i tyle.A jak namiocik to namiocik.Nie powiesisz firanki (od mamy) udajacej tło,ani starego wyprasowanego w kant obrusa.Tło musi byc takie a nie inne i talent fotografa niczego nie zmieni.No czasem jakiś szalony pomysł coś ułatwi ale to wyjątek, a nie reguła.
My focimy w większości wykorzystując swiatło zastane i czasami posiłkujemy się błyskiem,czy halogenami.Także i tu ważny jest sprawny sprzęt dający pożądane efekty.Nie piszemy przeciez o metalowych puszkach z przed lat, do których przypinało się lepsze czy gorsze szkło-jak przysłona się otwierała jak należy a aparat trzymal czasy było ok.Charakter zdjęcia zależał raczej od użytego filmu,filtrów i innych sztuczek.Dziś mamy matrycę(ze zmienna czulością) ale pomiedzy nią a szkłem są filtry AA,oprogramowanie,z odszumianiem.Wyostrzanie,ustawianie kontrastu,saturacji,i cały procesor odpowiedzialny za prace aparatu.Mamy WB dostosowany lepiej czy gorzej do całosci.Mamy systemy blysku.Formaty zapisu i stopnie kompresji.Od aparatu zależy naprawdę wiele i fotograf ma pewne możliwosci ksztaltowania obrazu ale czasami napotyka mur-koniec możliwości-czyli spaprany projekt.O co jest niezwykle łatwo,biorąc pod uwagę fakt,że producentom od lat nie udaje się skonstruować dobrej matrycy pomiarowej dla cyfry.
Zapewne świadomy fotograf ominie z łatwoscią wiele problemów,lecz nie wszystkie.
Dlaczego mialby zresztą omijać proste problemy?To projektant i producent maja mu zapewnic komfort pracy a nie wskazywać na PS jako jedyną możliwość poprawy fotek.Gdzieś taki schemacik widzieliśmy.
Wiele razy udowadniano,że prostymi środkami można uzyskać fajny efekt,w Szwecji malutkie dzieci focily prostymi kompaktami analogowymi a znawcy mysleli,że to dziela sztuki.fociły nawet małpy i nieźle im to szło.Jednak nie była to zaplanowana praca z pożądanymi takimi a nie innymi efektami.
Wracajac do lamp błyskowych-po tym przydługim wstępie.Systemy błysku sa lepsze i gorsze,kompletne i dziurawe.Co ciekawe,zawsze prosty system błysku Pentaxa był niezwykle kompetentny,dzwne bo taki to prosty system a taki fajny,czego i Canonowi z całego serca życzę.
Cześć.ch.
Ps.nie posiadam żadnego aparatu marki Pentax.
hekselman
11-08-2005, 13:46
Lampa to zlo konieczne..
Cześć.Ch.
UAU!!! TAK TAK TAK!!!
Czasem aż szkoda mi gdy widzę ludzi "doświetlających" lampą zachód słońca czy podobne zjawiska.Lampa jest WYGODNA dla producenta aparatu: daje poprawne foty!Bez mordowania sie z szumami, bez jasnej optyki.Dla mnie jest koszmarem choć - od momentu posiadania perwszego cyfrowego aparatu tak dużo sie nauczyłem o pracy z lampa jak przez całe życie!Ale - zawsze lampa wprowadza sztuczność na zdjęciach!Według mnie tworzy własny świat i wizje - w ograniczony sposób kontrolowane przez fotografującego - świat szybkich ujęć!Tak naprawdę - wg mnie - lampa pomaga zarejestrować rzeczywistość ale niszczy klimaty!Dlatego jestem PRZECIW.
Hekselman-jesli mamy swiatło jako kontre lub motyw w bardzo ciemnym swietle na tle czegoś jasniejszego to warto delikatnie dopalic i efekt jest naprawde fajny.
Cześc.Ch.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.