PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 70-200 f4 L ? Co się z nim dzieje?



5pirit
26-02-2009, 14:14
Co się dzieje z tym obiektywem że aż tyle ich jest w dziale sprzedaży (na 20 pozycji praktycznie 1/3 to są właśnie 70-200 L) i na allegro? Czy powodem jest już powoli starzejąca się konstrukcja, czy w tej cenie ludziska zaczynają kupować inne szkła lepsze optycznie (np. sławienny Tamron 70-200), czy może jest to po prostu zachcianka sprzedającego?

C80
26-02-2009, 14:17
Może za mało światła?

JaBlam
26-02-2009, 14:18
Byc moze doszli do wniosku, ze 4 IS lub 2.8 IS to wlasnie to co interesuje.

mate00sh
26-02-2009, 14:21
Może ktoś na jakimś forum napisał, że robi brzydkie zdjęcia... :)

Merde
26-02-2009, 14:21
Wg mnie sezon na leszcza - to szkło całkiem niedawno "chodziło" po 1500-1600 zł.

deejay24h
26-02-2009, 14:22
Dokładnie sam mam to szkło już od ponad roku i zastanawiam się nad zmianą na 2,8 albo 4 z is najlepiej 2,8 z is....

malkontent
26-02-2009, 14:25
Byc moze doszli do wniosku, ze 4 IS lub 2.8 IS to wlasnie to co interesuje.

Albo stałki.

banan82
26-02-2009, 14:29
ja nie sprzedaje swojego:) Super szklo pomimo braku swiatla o IS. Po prostu jest to chyba taki zoom bez ktorego mozna zyc:) a teraz jak ceny aparatow i szkiel powindowaly w gore okropnie to mozna i zarobic :) Sam wahalem sie czy go nie sprzedeac bo nie jestem "zoom" fotografem:) ale trzymam, sa okazje, krajobrazy glownie i portrety gdzie jest naprawde fajnie pomimo wad: f4 oraz braku IS.

Krzychu
26-02-2009, 14:31
Byc moze doszli do wniosku, ze 4 IS lub 2.8 IS to wlasnie to co interesuje.

Dokładnie. Tamron nie był (przynajmniej dla mnie) żadną alternatywą.

himi
26-02-2009, 14:45
Powiem tak, używalem i 2,8 i f4. Sprzedalem 2,8 - bo ciężki. Teraz mam f4 i udało mi się dostać wersję 2,8 z USA. Waham się, który z nich sprzedaż. Teoretycznie odpowiedź powinna być prosta - f4, ale jest kilka ,,ale''. Czwórka jest lżejsza, wygodniejsza, mniejsza i świetna od f4 - praktycznie to samo co 2,8 po domknięciu. Ktoś powie f4 to mało, ale 2,8 też nierzadko za mało. Wystawiłem więc oba na sprzedaż. Kto kupi pierwszy, wybierze za mnie. Szkło 70-200/4 to cios ze strony Canona dla stajni N. Nikoniarzom brakuje takiej alternatywy ze świetnym AF-em, mają tylko drogie nikory i kiepskie sigmy.

Banan82 - z tym ,,zarobić'' jest ciężko. F4 to szkła,których foto profi nie kupią. Ślubni lekceważą, a jest świetny na plener - wiem, bo sprawdziłem. Amatorom i początkującym często żal tych 2k, ale wystarczy raz zapiąć to szkło, żeby nie mieć wątpliwości. Szybkość i jakość obrazu z tych elek jest świetna.

konradl
26-02-2009, 14:53
wnerwia ludzi f4... :) i ida w strone jasniejszej wersji :)

banan82
26-02-2009, 14:53
himi - dokladnie, dlatego czasami sie bije z myslami czy takie 135 f2 ma jakas przewage nad ta tania Lka pomijajac oczwysicie swiatlo:)

irekaro
26-02-2009, 15:00
ja odpowiem inaczej, miałem kilka f4 i dopiero obecny jest na miarę L. w każdym coś było nie tak; a to nie trafiał z ostrością - w sporcie, a to "mętny".ten obecny też jest już zarezerwowany i aż boję się kupić następnego bo wiem jakie są wadliwe.

banan82
26-02-2009, 15:09
mysle ze masz niestety pecha w tej kwestii. Albo byles przewrazliwiony po prostu. Nie zauwazylem zadnych wad w zadnej z moich eLek. No moze poza jedna, cena :)

Rafał32
26-02-2009, 15:16
A ja kupiłem po prostu pierwszą lepszą sztukę i jakością mnie zachwyca.:)

GOOFY
26-02-2009, 15:27
Ja również kupiłem pierwszą sztukę i jest rewelacyjna.Gdy ją kupiłem miałem 30d i było to moje pierwsze szkło po kitowym które kupiłem.Niestety nie jest to zakres ogniskowych który stworzony jest dla mnie i szkło praktycznie leży odłogiem.Teraz mam 85 i wole nosić ją bo jest lżejsza i jaśniejsza, a ponieważ głównie robię krajobrazy to dla kilku portretów i ciasnych plenerów jest to lepsze rozwiązanie niż 70-200.

himi
26-02-2009, 15:39
Ja mam swoją piątą sztukę f4. Nigdy nie wybierałem i nigdy nie miałem problemów. Te czwórki wspaniale pracuję pod FF, ale na cropie też nie miałem im nic do zarzucenia. Szczerz mówiąc jasny zoom tego typu powinien mieć światło 1,8. 2,8 na 200mm to nierzadko za mało. Ja w ciemnościach wolę 85mm 1,8 - krótki, ale jasny. 70-200/4 używany w przyzwoitych warunkach potrafi zachwycić, jak stałka. Za taką kasę to szkło marzenie. Za dwa koła nie ma niczego lepszego w tej klasie.

remol71
26-02-2009, 15:42
ja odpowiem inaczej, miałem kilka f4 i dopiero obecny jest na miarę L. w każdym coś było nie tak; a to nie trafiał z ostrością - w sporcie, a to "mętny".ten obecny też jest już zarezerwowany i aż boję się kupić następnego bo wiem jakie są wadliwe.

Kupiłem to szkło w necie. Odebrałem osobiście w sklepie. Niczego nie sprawdzałem, nie przebierałem. Jak dla mnie to REWELACJA za te pieniądze. Idealnie ostry na każdej ogniskowej. ZERO aberracji. Doskonały AF. Doskonały kolor. Bradzo dobra konstrukcja mechaniczna. Same zalety. Świadomie jako amator wybrałem wersję z dziurą 4.0 bo odpowiada mi gabaryt i waga a wersja 2.8 niestety to juz ciężki sprzęt. Nie widziałem uzasadnienia wydania 2x większej gotówki na jaśniejsze szkło. Ten obiektyw trzyma mnie przy Canonie bo konkurencja czegoś takiego nie proponuje i się nie zanosi na nic nowego. Absolutnie polecam każdemu kto się waha czy kupić.

zbyszekjan
26-02-2009, 15:48
Swoją kupiłem w necie i do tej pory żadnych problemów.

himi
26-02-2009, 16:35
No wlasnie, jak jestem w rozkroku. Mam teraz oba i nie mogę się zdecydować. Gdyby nie ta waga 2,8.....

Mariusz_C
26-02-2009, 17:13
Dla mnie też jest to świetne szkiełko, kupiłem używkę na gwarancji ponad rok temu. Ostre od f4 i właściwie 99% fot robię nim na f/4. Brakuje mi trochę isa ale nie zamierzam wywalać ponad 3000 na szkło f/4 z is. Waga wersji 2,8 dla mnie dyskwalifikuje to szkło. Myślę sobie czasem że mógłbym zamienić się na stałkę 200/2,8L, ale musiałbym sprawdzić najpierw jak bardzo dokuczałby mi brak krótszych ogniskowych. Przydałby się wtedy 135L, bo od dołu mam 85/1,8. O tamronach i sigmach 2,8 to nawet nie myślę. Podpiąłem raz i dziękuję. Za duża loteria. To, że ludzie wysprzedają 70-2004L może być spowodowane cenami, które obecnie poszły w górę.

Gdyby znalazł się ktoś, kto woli wygodę zooma niż światło i jakość stałki 200/2,8L to mogę się zamienić nawet z dopłatą.

malkontent
26-02-2009, 17:21
Ja swoją kupiłem okazyjnie od kolegi, który potrzebował pieniędzy na wykończenie domu.
Szkło, jak każde, wymaga nauczenia się obsługi i tego jak działa.
Pod słońce działa nienajciekawiej - widać flarę, halo, tak więc zachody słońca nie wychodzą najlepiej.
Z 400d AF działa precyzyjnie tylko na centralnym, dopiero po przesiadce na 50d AF dostał skrzydeł.

Szkło mam już 2 lata, poza kolejnymi obtarciami sprawuje się bardzo dobrze.

andrzej3k
26-02-2009, 17:24
No wlasnie, jak jestem w rozkroku. Mam teraz oba i nie mogę się zdecydować. Gdyby nie ta waga 2,8.....
himi, pomyśl o 2.8 IS - może wtedy Twoja 2.8 będzie lżejsza :)

Ja testowałem 4 i 2.8 (bez IS), oba prosto z półki i oba z fajnymi obrazkami.
Nie mogłem się zdecydować. Zrobiłem 2 dni przerwy, przeanalizowałem zakresy na jakich najczęściej używałem latem Sigmy 18-200 i wyszło mi, że jak już miałem nakręconego zooma to i tak 90 % robiłem na 200mm.

Skończyło się na ... stałce 200/2.8 :)
Cena jak za zoomową 4-kę a światło nieco lepsze.
Teraz tak myślę, że gdyby nie ta stałka to wybrałbym jednak zooma f4.
Ew. 4 IS bo rączki coś mi z wiekiem nerwowe się porobiły.

iREM
26-02-2009, 17:25
A jak to jest z 4 IS? Ta sama wielkość i waga co 4ka?

andrzej3k
26-02-2009, 17:31
A jak to jest z 4 IS? Ta sama wielkość i waga co 4ka?

Oba po ok. 3/4 kilo. Wielkość też prawie identyczna

iREM
26-02-2009, 17:42
Oba po ok. 3/4 kilo. Wielkość też prawie identyczna

Cholerka, szkoda :-/ Zaczynam marzyć o wymianie. Próbowałem na siłę znaleźć jakiś powód na nie ;-)
Na szczęście kurs dolara nie należy do zachęcających.

chyrus
26-02-2009, 18:10
Też się zastanawiałem jakiś czas temu czy nie sprzedać i nie wziąść 2.8. Jednak taka całodniowa wyprawa w góry z klockiem 2.8 to męczarnia a przydatność z dziurki 2.8 żadna.
Oprócz jakości produkowanych obrazków dla mnie ogromną zaletą tego szkła jest właśnie jego waga. Leciutki, poręczny, doskonały optycznie. Największą jego wadą IMO jest brak uszczelnień. Po foceniu w małym lecz rzęsistym deszczu szkło pojechało na żytnią :/ (rok temu, koszt wymiany elektroniki i migawki = 570zł). 70-200 f4 jest moim ulubionym szkłem do krajobrazów :)

Krzychu
26-02-2009, 18:17
Cholerka, szkoda :-/ Zaczynam marzyć o wymianie. Próbowałem na siłę znaleźć jakiś powód na nie ;-)
Na szczęście kurs dolara nie należy do zachęcających.

Też szukałem i nie znalazłem więc wymieniłem :)

himi
26-02-2009, 18:57
Waga wersji 2,8 jest znacząco większa od f4. Czwórka ma doskonale proporcje: mała, zwarta i poręczna.

Mariusz_C
26-02-2009, 19:01
Ja zostaje przy 4 bez is :-) Właśnie założyłem na bodziaka żeby sobie ją przypomnieć bo dawno nie zakładałem przez tą pogode.

iREM
26-02-2009, 19:10
Też się zastanawiałem jakiś czas temu czy nie sprzedać i nie wziąść 2.8. Jednak taka całodniowa wyprawa w góry z klockiem 2.8 to męczarnia a przydatność z dziurki 2.8 żadna. [...] Po foceniu w małym lecz rzęsistym deszczu szkło pojechało na żytnią :/ (rok temu, koszt wymiany elektroniki i migawki = 570zł). 70-200 f4 jest moim ulubionym szkłem do krajobrazów :)
Mnie dopadła w drodze z Morskiego Oka tak gęsta ulewa, jakiej nigdy wcześniej nie przeżyłem. Moja Babeczka, 9letnia córa i druga, wtedy 1,5 roczna jeszcze w spacerówce, wszyscy przemoczeni do majtek. A sprzęt w firmowej canonoskiej torbie (kupionej za 15 złotych z ciucholandzie :-) Torba z zewnątrz mokrusieńka. W środku - nawet ściereczka do czyszczenia szkła była suchuteńka. Ale przygoda niesamowita :-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Też szukałem i nie znalazłem więc wymieniłem :)

Ile straciłeś na tej operacji? :-)

Krzychu
26-02-2009, 20:04
Ile straciłeś na tej operacji? :-)

Sprzedałem za ~1700 zł (f/4), kupiłem za 3600 (f/4 IS) - czy straciłem - ja tak na to nie patrzę bo to jest inny obiektyw. Straciłbym jakbym kupił znowu (f/4), chociaż z drugiej strony himi przerzuca jakieś masakryczne ilości sprzętu i chyba na tym nie traci bo byłby bankrutem...

iREM
26-02-2009, 20:54
Sprzedałem za ~1700 zł (f/4), kupiłem za 3600 (f/4 IS) - czy straciłem - ja tak na to nie patrzę bo to jest inny obiektyw. Straciłbym jakbym kupił znowu (f/4), chociaż z drugiej strony himi przerzuca jakieś masakryczne ilości sprzętu i chyba na tym nie traci bo byłby bankrutem...
Fajnie, bo masz porównanie. Jak oceniasz różnicę fotek w zakresie ostrość/bokeh oraz jak w zakresie: czas z ręki przy IS? Do ilu udaje Ci się zejść przy 200mm (zakładam że tamtym przy 1/160s było ok).

himi
26-02-2009, 21:01
Na jednym tracę, na innym zyskuję. Zarabiam na zdjęciach i nie liczę specjalnie. Zdarzało mi się sprzedać z zyskiem, zdarzało ze stratą. Jeszcze nie bawiłem się F4 IS - może tego szukam?....:)

Krzychu
26-02-2009, 21:20
Fajnie, bo masz porównanie. Jak oceniasz różnicę fotek w zakresie ostrość/bokeh oraz jak w zakresie: czas z ręki przy IS? Do ilu udaje Ci się zejść przy 200mm (zakładam że tamtym przy 1/160s było ok).

Za wcześnie żeby cokolwiek powiedzieć bo krótko go mam a stabilizacji nie miałem okazji testować bo wszystko w "studio" przy 1/160 sek... Ale póki co moje wrażenie jest takie że ostrością niewiele ustępuje stałce i na pełnej dziurze jest zauważalnie ostrzejszy od tamtego...

Sławek
26-02-2009, 22:16
Też się zastanawiałem jakiś czas temu czy nie sprzedać i nie wziąść 2.8. Jednak taka całodniowa wyprawa w góry z klockiem 2.8 to męczarnia a przydatność z dziurki 2.8 żadna.
Oprócz jakości produkowanych obrazków dla mnie ogromną zaletą tego szkła jest właśnie jego waga. Leciutki, poręczny, doskonały optycznie. Największą jego wadą IMO jest brak uszczelnień. Po foceniu w małym lecz rzęsistym deszczu szkło pojechało na żytnią :/ (rok temu, koszt wymiany elektroniki i migawki = 570zł). 70-200 f4 jest moim ulubionym szkłem do krajobrazów :)
Mówisz że migawka Ci siadła w obiektywie po deszczu ?. Mnie też kiedyś siadła migawka w obiektywie ale to była Mamiya. tam ona jest.
Wracając do tematu, tych obiektywów jest dużo na rynku wtórnym bo w ogóle jest ich bardzo dużo. To był kiedyś szlagier do puki nie pokazała się wersja z IS. Teraz wielu się przesiada ze starej na nową wersje z IS.
Ja też tak zrobiłem. Jeśli chodzi o optykę to przy pełnej dziurze stary był ciut lepszy przy 70 mm a nowy ciut lepszy przy 200 mm i nowy ma uszczelnienia.

tom517
27-02-2009, 09:09
Fajnie, bo masz porównanie. Jak oceniasz różnicę fotek w zakresie ostrość/bokeh oraz jak w zakresie: czas z ręki przy IS? Do ilu udaje Ci się zejść przy 200mm (zakładam że tamtym przy 1/160s było ok).

Swego czasu popełniłem teścik IS (przez chwilę miałem wersję z IS i bez, chociaż teoretycznie wystarczyło IS wyłączyć i włączyć)
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=35569

pan.kolega
27-02-2009, 09:10
Wierzę, że EF 70-200 f/4 IS (za całokształt) jest najlepszym obiektywem do fotografii wyprodukowanym kiedykolwiek przez jakąkolwiek firmę.

Kubak82
27-02-2009, 09:25
Jeszcze nie bawiłem się F4 IS - może tego szukam?....:)

ja mialem kupic zwykle f4 ale okazalo sie ze u jednego z naszych forumowych sprzedawcow sie skonczyly.. za to byly f4 IS za 3200 - decyzja zapadla w 10 minut ;-)

szklo jest rewelacyjne - kiedy trzeba uzywam go nawet z tc x2 - np. w gorach gdzie nie chce mi sie juz nosic S50-500.. male, lekkie, ostre, kontrastowe, szybkie i do tego z doskonalym is'em (np na rajdy - super sprawa :-) )

westu
27-02-2009, 10:32
Wg mnie sezon na leszcza - to szkło całkiem niedawno "chodziło" po 1500-1600 zł.

A nawet 1400zł. Też mnie się tak wydaje.

himi
27-02-2009, 10:45
Sezon na leszcza....to same leszcze wokół kolego. Ja kupiłem 35L o 900 drożej niż miesiąc wcześniej. 17-40 o 400 drożej, jeszcze paru nas jest. Możesz oczywiście rozdawać swoje szkła za 1400, gdy ich cena rynkowa to 2300 w sklepach netowych. Masz prawo.

Krzychu
27-02-2009, 10:49
A nawet 1400zł. Też mnie się tak wydaje.

Moim zdaniem nie - podaż (jak już ktoś zauważył) jest naprawdę duża - poszły ceny nowych w górę, a że to kształtuje ceny używanych to te też poszły w górę...

himi
27-02-2009, 10:52
Ale naród oczekuje szkieł za 1400. To, jak pisałem jest półka semi, więc ludzie zarabiający na foto nie kupują ich, a pozostali się trochę szczypią z kasą. Każda stówka ma znaczenie. Ja nie oszalałem i taniej niż 1800 za szkło zawołać nie mogę. Najwyżej kwiatek na nim postawię:) jakiś mały:)

irekaro
27-02-2009, 11:19
ja nie chwaląc się kupiłem poniżej 1400zl i właśnie ten jest najlepszy. pozostałe były droższe i nie wiele warte. pocisnąłem je na allegro bez żalu.

tom517
27-02-2009, 11:23
tylko jak na marzec handlarze przewidują jeszcze wyzsze ceny na sprzęt to za te 1400 nie szybko się pojawi

himi
27-02-2009, 12:17
Ceny nowych rosną cały czas, to już nie są takie skoki, ale każda nowa dostawa jak widzę powoduje dodatkową stówkę na cenie.

Sławek
27-02-2009, 12:51
Ale zdaje się że złotówka odrabia więc pewnie następne dostawy już nie będą szły w górę.
A może nawet w dół ?

MMM
27-02-2009, 13:21
Ale zdaje się że złotówka odrabia więc pewnie następne dostawy już nie będą szły w górę.
A może nawet w dół ?
Te ceny, które są w tej chwili jeszcze nie uwzględniają $ po 3,9zł. Jest szansa że przy obecnym odbiciu się lekkim złotówki ceny się ustabilizują na obecnym poziomie. O używce 70-200/4 po 1400z to nawet nie macie co marzyć, bo to wynikało z niskich cen nowych egzemplarzy kiedy dolar był po 2zł z groszami co wymusiło również spadek cen używek. Następna taka sytuacja może być dopiero za kilka lat więc proponuję zejść na ziemię i na cuda nie liczyć. Optymistycznie będzie jak w połowie roku $ się ustabilizuje poniżej 3zł i wtedy ceny spadną o pare %.

chyrus
27-02-2009, 13:33
Mówisz że migawka Ci siadła w obiektywie po deszczu ?. Mnie też kiedyś siadła migawka w obiektywie ale to była Mamiya. tam ona jest.
Wracając do tematu, tych obiektywów jest dużo na rynku wtórnym bo w ogóle jest ich bardzo dużo. To był kiedyś szlagier do puki nie pokazała się wersja z IS. Teraz wielu się przesiada ze starej na nową wersje z IS.
Ja też tak zrobiłem. Jeśli chodzi o optykę to przy pełnej dziurze stary był ciut lepszy przy 70 mm a nowy ciut lepszy przy 200 mm i nowy ma uszczelnienia.

Oj, czepiasz się ;) Myślę inaczej piszę inaczej... Oczywiście miałem na myśli mechanizm przysłony.

himi
27-02-2009, 13:42
Ale zdaje się że złotówka odrabia więc pewnie następne dostawy już nie będą szły w górę.
A może nawet w dół ?

Optymista:)

Sławek
27-02-2009, 14:10
Optymista:)
Urodzony !!!
A tak poważnie to analitycy przewidują że kolejny spadek złotówki będzie gdzieś koło czerwca a do tego czasy złoty ma się pomału umacniać. Oczywiście gospodarka zdążyła wyhamować więc wzrost złotego będzie powolny i chybotliwy .

aptur
27-02-2009, 15:03
Urodzony !!!
A tak poważnie to analitycy przewidują że kolejny spadek złotówki będzie gdzieś koło czerwca a do tego czasy złoty ma się pomału umacniać. Oczywiście gospodarka zdążyła wyhamować więc wzrost złotego będzie powolny i chybotliwy .

Jak dla mnie to aby przewidywać kolejny spadek złotówki w czerwcu to trzeba być wróżbitą.

himi
27-02-2009, 17:46
Albo wiedźminem - Ekonomix z Rivii:)

irekaro
27-02-2009, 21:04
takie spadki cen to co jakiś czas powinny być - za każdym razem na inną eLkę. wtedy by się człowiek dorobił dobrego sprzętu. był czas, że 24-105L chodził za około 2000-2300zł, i bym się zdecydowal tyko, że dla mnie za ciemny i odpuściłem. albo równy rok temu co kupiłem 16-35 2.8 II L za 2800zł. to były ceny. oczywiście używki.

Merde
02-03-2009, 19:17
Sezon na leszcza....to same leszcze wokół kolego. Ja kupiłem 35L o 900 drożej niż miesiąc wcześniej. 17-40 o 400 drożej, jeszcze paru nas jest. Możesz oczywiście rozdawać swoje szkła za 1400, gdy ich cena rynkowa to 2300 w sklepach netowych. Masz prawo.

Himi, o tym że niektórzy próbują ewidentnie wykorzystać sytuację świadczy podnoszenie cen w już wystawionych ogłoszeniach. Przynajmniej dwa takie przypadki widziałem na tym forum, łącznie z tobą. Nie mam ci tego za złe (ty też masz prawo :-D), ale proszę nie mów że komuś kurs dolara skoczył w już nabytym szkle ;)

PS: Nie traktuj tego jako atak na swoją osobę, bo nie to jest moim celem.

himi
02-03-2009, 20:48
Nie traktuję tego jak atak, ale odpowiem. Ceny skaczą jak szalone. W ciągu tygodnia szkło nowe zmienia wartość nawet o 200-300 pln. Twoim zdaniem ludzie podnoszący cenę szkła wraz ze wzrostem cen nowych (relatywnie) wykorzystują sytuację? Nie rozumiesz chyba prawa rynku. Dziś dla przykładu dzwoniłem do znajomego handlarza sprzętu foto, bo gdzieś mi się roiła zamiana 70-200/2,8 na wersję 4 IS. W południe handlarz mówi: ,,dzwoń wieczorem, mam ostatnią sztukę za 3500, ale czekam na klienta, jak nie weźmie możesz brać''. O 19.00 ten sam pan mówi: ,,sprzedało się, ale jutro mam nową dostawę. Cena? 3800''. Co mam mu powiedzieć: wstrętny draniu,wykorzystujesz sytuację? To rynek, czysty rynek.

Pomijam sytuacje, gdy ktoś robi akcję w stylu - jest klient za 1800, dogadują sprawę, a on wówczas podnosi cenę. To jednak świadczy wyłącznie o sprzedającym. Sam miałem tak pewien czas temu. Pewna pani sprzedawała na allegro szkło męża. Po telefonie zgodziła się na cenę 2800. Miałem dzień później jechać po szkło. 10 minut przed wyjazdem dostałem telefon: jest pan, który daje 3000, co pan na to? Spuściłem kobietę na drzewo, bo takich akcji nie lubię. Rozpisałem się, przepraszam.

Merde
02-03-2009, 20:56
Nie traktuję tego jak atak, ale odpowiem. Ceny skaczą jak szalone. W ciągu tygodnia szkło nowe zmienia wartość nawet o 200-300 pln. Twoim zdaniem ludzie podnoszący cenę szkła wraz ze wzrostem cen nowych (relatywnie) wykorzystują sytuację? Nie rozumiesz chyba prawa rynku. Dziś dla przykładu dzwoniłem do znajomego handlarza sprzętu foto, bo gdzieś mi się roiła zamiana 70-200/2,8 na wersję 4 IS. W południe handlarz mówi: ,,dzwoń wieczorem, mam ostatnią sztukę za 3500, ale czekam na klienta, jak nie weźmie możesz brać''. O 19.00 ten sam pan mówi: ,,sprzedało się, ale jutro mam nową dostawę. Cena? 3800''. Co mam mu powiedzieć: wstrętny draniu,wykorzystujesz sytuację? To rynek, czysty rynek.

Ceny skaczą, zgoda. Ale mówimy o przypadku sprzedaży jednego konkretnego egzemplarza, który miał swoją cenę nabycia X i ona jutro się nie zmieni, bo akurat dolar podskoczył o 20 groszy.

irekaro
02-03-2009, 21:10
"kochajmy się jak bracia a rozliczajmy się jak żydzi", tak to już jest. też pojechałem kiedyś oglądać auto dla kolegi które miało kosztować jakąś założoną kwotę i dziwnym trafem przyjechał ktoś jeszcze pooglądać - a przez miesiąc auto nie miało nabywców. więc nie dość, że gość nie spuścił to jeszcze odbyła się licytacja kto da więcej :lol: .to dopiero były jaja.
w tej chwili jest aukcja na allegro 70-200 f4 i już wołają 19XXzł za używkę - dawno takich cen nie było.

himi
02-03-2009, 22:33
Ale kilku z nas najwyraźniej uważa, że powinienem zawołać za mojego 70-200/4 tyle ile dałem. I z tym się nie zgadzam. Każdy z nas płaci ciężkie pieniądze za sprzęt i niewielu pewnie chce być społecznikami.

Viqy
02-03-2009, 22:44
Ceny skaczą, zgoda. Ale mówimy o przypadku sprzedaży jednego konkretnego egzemplarza, który miał swoją cenę nabycia X i ona jutro się nie zmieni, bo akurat dolar podskoczył o 20 groszy.

A co powiesz w sytuacji, gdy szkło sprzedaje się aby dołożyć do droższego ? Jeśli obydwa szkła idą w górę, to zmiana ceny sprzedaży jest jak najbardziej na miejscu. Nie uważam żeby to było kombinowanie. Takie życie ...

himi
02-03-2009, 23:49
Ja dokładnie tak mam, sprzedaję f4 dla 2,8. Docelowo może niebawem 2,8 IS, ale przy szaleństwie cenowym to pewnie nieprędko.

Mariusz_C
03-03-2009, 01:01
Jak ja kupowałem swojego 70-200f4 w lipcu 2007 to dałem 1850zł za używkę na gwarancji (2 miesiące zostało). Wtedy byłem zadowolony, że w miarę tanio mi się udało. Potem za jakiś czas ceny zaczęły spadać, canon dał nawet jeszcze casback na szkła i mój znajomy kupił nówkę za 1600zł z kawałkiem. No normalnie aż mi się szkoda zrobiło, że mu się tak udało, no ale coż, prawa rynku, mogłem nie kupować, poczekać i kupić taniej. Teraz jest podobnie tylko w odwrotną stronę. Gdybym sprzedał mógłbym nawet zarobić. Nie mamy wpływu na rynek, możemy tylko wykorzystać moment albo nie.

Krzychu
03-03-2009, 07:18
Ceny skaczą, zgoda. Ale mówimy o przypadku sprzedaży jednego konkretnego egzemplarza, który miał swoją cenę nabycia X i ona jutro się nie zmieni, bo akurat dolar podskoczył o 20 groszy.

Ale przecież mamy wolny rynek - chcesz regulować ceny obiektywów albo ich marże ? Nikt nie każe kupować a jakieś pretensje i epitety w kierunku sprzedających są absurdalne...

sandr
03-03-2009, 07:36
...ale proszę nie mów że komuś kurs dolara skoczył w już nabytym szkle ...

Witam ,
w tym przypadku nie ma się o co kłócić. Wystarczy poczynić założenie, że np. szkło używane w bdb. stanie traci do nowego ~ 15%. Podwyżka cen nowego szkła podciągnie cenę używanego (nowe -15%) i wszystko na ten temat. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyś swoje szkła wyprzedawał wg innych zasad (pytanie, czy sprzedasz lub - ile stracisz?) ...

Merde
03-03-2009, 11:07
A co powiesz w sytuacji, gdy szkło sprzedaje się aby dołożyć do droższego ? Jeśli obydwa szkła idą w górę, to zmiana ceny sprzedaży jest jak najbardziej na miejscu. Nie uważam żeby to było kombinowanie. Takie życie ...

To trzeba od razu dać taką cenę, za jaką się chce sprzedać (ew. zawyżyć, żeby było z czego opuszczać). Podnoszenie ceny w już wystawionym ogłoszeniu wygląda trochę nieelegancko i może (podkreślam: może) doprowadzić do nieprzyjemnych sytuacji (np. słynna akcja z VanMurderem).


Ale przecież mamy wolny rynek - chcesz regulować ceny obiektywów albo ich marże ? Nikt nie każe kupować a jakieś pretensje i epitety w kierunku sprzedających są absurdalne...

Kolego, jeśli widzisz gdzieś w mojej wypowiedzi "pretensje i epitety", to przeczytaj ją jeszcze raz.

JaBlam
03-03-2009, 11:20
2 tygodnie temu ogladalem w sklepie foto obiektyw za 2100 zl. Niecaly tydzien temu zebralem kase potrzebna na zakup i ponownie zagoscilem w tym sklepie foto. Na wystawce stal dokladnie ten sam egzemplarz (z lekko wytarta farba na jednym z elementow co akurat przy macaniu zauwazylem) ale szklo kosztowalo juz 2699. Zapytalem czy pobyt w gablocie ma wplyw na wielkosc cen bo to szklo kosztowalo kilka dni temu o 600 zl mniej. Wlasciciel oswiadczyl , ze w tamtej cenie zostalo sprzedane ponad tydzien temu a to juz obiektywy z nowej dostawy...... no comment. (szklo na tyle specyficzne ze nie rozchodzi sie jak przysłowiowe cieple bułki)

himi
04-03-2009, 12:01
Oburza was zwykła polityka cenowa. Trzeba się z tym liczyć, że ceny rosną. Sprzedający, zwłaszcza handlowiec ma pełne prawo podnieść cenę na to samo szkło, gdy wokół ceny rosną. Nie widzę w tym niczego zdrożnego. Sam chciałem pewien czas temu kupić 135L od forumowego kolegi, chciał 2,5k (!), za długo się zbierałem, kupił ktoś inny - cena była b.fajna. Gdyby jednak kolega po kilku dniach, widząc co robią ceny (dziś używka na allegro za 3,5) podniósł mi cenę to bym się ie oburzał: kupujesz, albo nie - twoja sprawa.

Była też i inna akcja w giełdzie. Nasz kolega wystawił szkło za cenę X, a po tym jak zyskał chętnych zaczął...licytację. Tego już nie chciałbym oceniać. Ale to również nie jest bandytyzm. Sprawę zawsze reguluje klient - swoją decyzją.

BTW - ja swoje 70-200/4 sprzedałem wczoraj. Przy okazji dowiedziałem się o nieciekawych przykrościach jakie spotykają ,,naszych'' tipów ze strony skarbowców. Przygotujmy się na ceny z VAT-em - czas tipów minął!

Vitez
04-03-2009, 12:55
Himi... przestań... tylko winny się tłumaczy :roll: .
Kupuj i sprzedawaj za ile chcesz a malkontentów olewaj. Nie każdy napisany w tym wątku post jest wymierzony w twoje oferty komisowe :roll: .

himi
04-03-2009, 13:01
Vitez - moderuj, ale nie wtrącaj się w treść moich postów.

Parteq
04-03-2009, 13:06
[...]
Była też i inna akcja w giełdzie. Nasz kolega wystawił szkło za cenę X, a po tym jak zyskał chętnych zaczął...licytację. Tego już nie chciałbym oceniać. Ale to również nie jest bandytyzm. Sprawę zawsze reguluje klient - swoją decyzją.[...]


No Himi, tu pojechales po calosci w swoim poscie, kto jak kto, ale Ty i Twoje mieszanie sprzetem na forum zasluguje na osobny watek.. Tu sie z Vitezem zgodze, winny sie tlumaczy.

himi
04-03-2009, 13:08
Co to jest za tani ostracyzm? Masz/macie mi do zarzucenia jakieś machloje, nieuczciwość? Jeśli nie to nie życzę sobie podobnych uwag. Moje zmiany sprzętu to MOJA sprawa. Nie kradnę, nie oszukuję więc uprzejmie proszę - bez tego typu wycieczek.

Vitez
04-03-2009, 13:13
I przegiął :roll: . Kolejne nadwyrężone ego.

Parteq
04-03-2009, 13:15
Kupowanie sprzetu od forumowuch kolegow 'dla siebie' jak najtaniej zeby za chwile wystawic na forum do sprzedania po sporo wyzszej cenie. Ja nie mam nic przeciwko, ale napisz otwarcie ze jestes handlarzem, a nie ze szukasz sprzetu dla siebie.

Piszesz ze kolega zrobil licytacje na swoje szklo. No i zrobil. A Ty sprzedawales 70-200 f4 najpierw za 1900 a pozniej napisales ze teraz to juz cena 2000pln. Nagle poszla wartosc do gory? :)

Tez chciales zarobic i ok. Tylko po co wytykasz innym cos co samemu uskuteczniasz.

Richie
04-03-2009, 13:25
Ja akurat popieram Himiego w jego opiniach i nikogo nie powinno interesować co kto ze sprzętem robi.Jeśli uważacie,że ''żąglowanie'' sprzętem a przy okazji zarabianie na tym (nikogo nie powinno interesować a widać ze wielu to bardzo boli - zazdrość?) to samo zło....cóż,bez komentarza.


Płaczek na forum sporo a kto będzie musiał kupić sprzęt do pracy to i tak kupi,nawet za te pieniądze za które teraz jest wystawiany.Trzeba było kupować w lipcu 2008 jak wszystko było za ''darmo''


PS.Na dodatek kolega HIMI jeszcze Bana dostał....za co?Za to,że chłodno podchodzi to sprawy ZŁ-EURO i związanych z tym wysokich cen sprzętu.

Parteq
04-03-2009, 13:29
...Jeśli uważacie,że ''żąglowanie'' sprzętem a przy okazji zarabianie na tym (nikogo nie powinno interesować a widać ze wielu to bardzo boli - zazdrość?) to samo zło....cóż,bez komentarza.

Richie, czasem warto spojrzec na sprawe szerzej.
Jak napisalem wyzej - handlowanie to nic zlego, sam to czasami robie.
Inna sprawa to forma i jak sie to robi - o to mi wlasnie chodzilo.
Zazdrosc? No prosze.. :)

Richie
04-03-2009, 13:47
Zazdrosc? No prosze.. :)

Akurat Himiego znam nie tylko z forum i wiem,że wielu mu zarzucało żonglowanie sprzętem dla zbicia kasy.Gdyby nawet to co.Jeśli znajdują się ludzie sprzedający na szybko po niskiej cenie to dlaczego nie wykorzystywać tego w celach zarobkowych jeśli rynek jest skłonny dać więcej.

PS.Jeśli znajdują się ludzie, którzy tydzień temu sprzedają Canona 70-200/2,8 za 3K (a można było za 3,8K) to trzeba by być idiotą by nie kupić tego szkła na handel lub korzystne dla siebie.

Przy takiej cenie za f2,8 nawet 1,8K za wersję f4 było dobrym DILem....trzymaj się Himi.

pjakusz
04-03-2009, 13:59
Wlasciciel oswiadczyl , ze w tamtej cenie zostalo sprzedane ponad tydzien temu a to juz obiektywy z nowej dostawy...... no comment.

Ale gdyby cena spadła też byś był oburzony? Mentalnością Kalego trochę pachnie :)

Kubak82
04-03-2009, 14:03
Ale gdyby cena spadła też byś był oburzony? Mentalnością Kalego trochę pachnie :)

z mentalnoscia to MZ ma problem sprzedawca ktory oklamuje kupujacego "ze to juz inny obiektyw jest" i chce sie "nachapac" ile sie da.. "kryzys" to ostatnio super wytlumaczenia na wszystko :roll:

himi2
04-03-2009, 14:23
Jeśli w transakcji kryje się kłamstwo, oszustwo i machloja - to jest naganne. Sprawa dla mnie oczywista. Ale sam fakt zarobku nagannym nie jest. W mojej opinii.

irekaro
04-03-2009, 14:30
wczoraj czy też przdwczoraj bo nie chce mi się sprawdzać na allegro poszły 2 obiektywy 70-200 f4. jeden za 2005zł, a drugi za 1599zł. trzeba nieźle obserwować by nie przepłacać. sam bym łykną tego tańszego i odsprzedał, tylko nie miałem by wyłożyć w tamtej chwili.
ban może i za ostry, handlowanie nie grzech, chodzi tylko o to w jakim stylu. a nie, że się wypisuje o stanie idealnym, używanym od nowości tylko przez niego a każdy widzi, że zmienia jak rękawiczki.

Kubak82
04-03-2009, 14:42
Ale sam fakt zarobku nagannym nie jest. W mojej opinii.

zgadzam sie - tu decyduje klient.. kupuje albo nie.. tym bardziej ze nie jest to rzecz niezbedna do zycia a kaprys/parcie na nowe szklo..

przy okazji wspolczuje bana - za soczyste pyskowki nie raz byly tylko warny ale widac czasy sie zmieniaja - az strach sie bac co bedzie mozna mowic za np. pol roku / rok ;-)

adikPL
04-03-2009, 15:58
Jeśli w transakcji kryje się kłamstwo, oszustwo i machloja - to jest naganne. Sprawa dla mnie oczywista. Ale sam fakt zarobku nagannym nie jest. W mojej opinii.


pozwolę sobie zabrać głos, bo śledzę Twoje ogłoszenia.

Ja również nic nie mam do Ciebie, handluj, handluj i zarabiaj! Z tego co wiem masz żonę, dziecko, nikt nie przekaże Ci darowizny by żyło Wam się lepiej i dostatniej. Kupuj taniej, sprzedawaj drożej! Mamy wolny rynek! W tej materii popieram Cię HIMI w całej rozciągłości!!! Powodzenia!!!

ale...

... chodzi o styl w jakim to robisz. Twoje opisy, dlaczego sprzedajsz, dlaczego chcesz kupić są żenujące!!! nie raz z nich wyłem ostro i wiem, że kilka osób również. Są śmieszne, wzajemnie się wykluczające, ze sobą sprzeczne (np. opisy przy sprzedaży lamp błyskowych, raz Ci potrzebne 2.8, raz Ci za ciężkie - zdecyduj się, albo pisz prawdziwy powód sprzedaży). Sporo osób to zauważa, ze względu na Twój staż na forum mało kto jest gotów w stanie zwrócić na to uwagę.
Ja to mówię głośno! popieram to, że handlujesz i chcesz zarabiać, ale właśnie przez wzgląd na Twój staż na forum (co rodzi pewną dozę zaufania i gwarancji prawdomówności) nie powinienieś "bajkopisać"! Pisz wprost, mam to i to, za tyle i tyle - jak się komuś nie podoba, to niech sobie szuka gdzie indziej!

Ban od Viteza? Uważam, że niepotrzebny - znów górę wzięły emocje, najlepiej się przeprosić nawzajem i powrócić do narmalności.

Pozdrawiam tych na górze i na dole, tych z prawej i z lewej, a wszystkim spokoju ducha życzę :mrgreen:

himi2
04-03-2009, 16:23
Nie chcę bić piany. Nie mam sobie nic do zarzucenia, śmiało spojrzę w oczy każdemu, kto coś ode mnie kupił. Sam patrzę też w oczy tym, którzy mi coś sprzedali, a było tego trochę i to za nie małe pieniądze. W meandry powodów zmian (może niejasnych dla niektówych) wdawać się nie chcę, bo zanudzę. Nie przekonanych nie przekonam. Ci, z którymi miałem kontakt - mam nadzieję - nie mają mi nic do zarzucenia. Pozdrawiam

Do przedmówcy - co ma do tego fakt, że mam rodzinę, dzieci... Nie pojmuję. System ocen nabiera rozpędu: otóż mam też pracę w redacji, sprzedaję zdjęcia do innych mediów, robię ślubniaki - gdybym nie miał tych wszystkich źródeł zarobkowania, mógłbym ,,handlować''? Bo żywię rodzinę? Zaczyna mnie niepokoić system ocen na forum. Sam kupuję od kolegów, którzy ,,handlują'' - to pejoratyw na tym formum - zdaje się. Nie miałem do żadnego pretensji. Nie jesteśmy dzieciakami i nie wydajemy pieniążków tutusia (ja nie wydaję) więc sprawa ocenności niech pozostanie między usługobiorcą a usługodawcą. Sekundanci nie są potrzebni. Tu widać jak brakuje części forumowiczów opcji ,,dodaj komentarz'' w dziale giełda. Transakcje wyparłyby serie ocen i opinii....

JaBlam
04-03-2009, 16:34
Oburza was zwykła polityka cenowa. Trzeba się z tym liczyć, że ceny rosną. Sprzedający, zwłaszcza handlowiec ma pełne prawo podnieść cenę na to samo szkło, gdy wokół ceny rosną. Nie widzę w tym niczego zdrożnego.



Himi, tez nie widze w tym nic zdroznego bo to w koncu ja sie musze godzic lub nie na warunki. Ale gdyby sprzedawca powiedzial wprost: jak wiadomo , ceny ida w gore dlatego zmuszony bylem podniesc cene szkla, a nie wciskac kit , ze to juz nowa partia, skoro wiadomo ze to dokladnie to, co stalo kilka dni temu. Wtedy mogę mieć zal tylko do siebie, ze nie pospieszylem się z kupnem jak był w korzystnej cenie. Jest pewna roznica miedzy koniecznoscia podnoszenia wynikajaca z praw rynku a ta druga dodatkowo przyozdobioną klamstwem. W takim wypadku ocena sprzedawcy bardzo spada... bo oznacza to ze moge sie spodziewac oszustw w wielu innych przypadkach.

himi2
04-03-2009, 16:41
Twój przypadek jednak nieco się różni od zarzucanej mi podwyżki cen szkła. Wystawiłem za 1920, kilka dni później (nie miałem klienta - którego spuściłem mówiąc ,,dawaj więcej'', a tak na forum bywało) podniosłem cenę, bo nie ma możliwości edycji postów po czasie. Mam do tego prawo. Malkontenci niech nie wchodzą na moje posty w giełdzie. Ja sam szukając 35 śledziłem jak na aukcjach rosną ceny tego szkła z dnia na dzień. Kupiłem przez forum. Kolega, który mi sprzedał też pewnie nie dołożył do interesu, ale nie zamierzam przeklinać go trzy pokolenia wstecz. Jestem już dużym chłopcem, nie będę płakał.

adikPL
04-03-2009, 16:57
Do przedmówcy - co ma do tego fakt, że mam rodzinę, dzieci... Nie pojmuję. System ocen nabiera rozpędu: otóż mam też pracę w redacji, sprzedaję zdjęcia do innych mediów, robię ślubniaki - gdybym nie miał tych wszystkich źródeł zarobkowania, mógłbym ,,handlować''? Bo żywię rodzinę? Zaczyna mnie niepokoić system ocen na forum.


ostatni raz się tu wypowiadam i spadam, bo też nie chcę pienić!

To nie żaden system ocen (przynajmniej w moim przypadku), pracujesz w redakcji, robisz ślubniaki, handlujesz itd. po to by utrzymać siebie i rodzinę (o to mi chodziło), więc czynienie Ci zarzutu, że kupujesz i sprzedajesz drożej (i nie łamie to żadnych przepisów prawnych) jest nie na miejscu i dlatego w tym aspekcie trzymam Twoją stronę i życzę Ci sukcesów na tych wszystkich polach działalności (mam nadzieję, ze teraz jaśniej).
Co do stylu się wypowiedziałem i nie mam nic do dodania!

miłego dnia.

Parteq
04-03-2009, 17:07
... chodzi o styl w jakim to robisz. Twoje opisy, dlaczego sprzedajsz, dlaczego chcesz kupić są żenujące!!! nie raz z nich wyłem ostro i wiem, że kilka osób również. Są śmieszne, wzajemnie się wykluczające, ze sobą sprzeczne (np. opisy przy sprzedaży lamp błyskowych, raz Ci potrzebne 2.8, raz Ci za ciężkie - zdecyduj się, albo pisz prawdziwy powód sprzedaży). Sporo osób to zauważa, ze względu na Twój staż na forum mało kto jest gotów w stanie zwrócić na to uwagę.
Ja to mówię głośno! popieram to, że handlujesz i chcesz zarabiać, ale właśnie przez wzgląd na Twój staż na forum (co rodzi pewną dozę zaufania i gwarancji prawdomówności) nie powinienieś "bajkopisać"! Pisz wprost, mam to i to, za tyle i tyle - jak się komuś nie podoba, to niech sobie szuka gdzie indziej!

Zgrabnie napisane, wlasnie o to mi chodzilo.

Handluj ile wlezie, ale rob to otwarcie.
Wychodzi na to ze nie mozesz sie zdecydowac na szklo od pol roku.
A przeciez pracujesz w redakcji, sprzedajesz zdjecia, slubniaki..
:)

spoon
04-03-2009, 17:44
Ja sam szukając 35 śledziłem jak na aukcjach rosną ceny tego szkła z dnia na dzień. Kupiłem przez forum. Kolega, który mi sprzedał też pewnie nie dołożył do interesu, ale nie zamierzam przeklinać go trzy pokolenia wstecz. Jestem już dużym chłopcem, nie będę płakał.

Jako, ze to akurat ja Ci sprzedawalem to szkielko, to moge smialo napisac - dolozylem. niewiele, ale jednak dolozylem - kupilem je 3 m-ce temu za 3850zl + filtr za 99zl+ przesylka. Tobie sprzedalem za 3900 z filtrem i przesylka. Przelicz to sobie, biorac pod uwage rowniez to, ze w zlotowka za ktora Ty kupiles ode mnie byla o kilkanascie % slabsza niz tak, za ktora kupowalem ja.

Nie podoba mi sie to w jakim swietle mnie stawaisz w swojej wypowiedzi :(

Kolekcjoner
04-03-2009, 18:41
Panowie może zakończcie te wyliczanki. W chwili obecnej kolega Himi nie ma możliwości odpisać na zarzuty i jest mocno nie fair pozostawianie ich bez możliwości odpowiedzi.
Może któryś mod się zlituje i zamknie w związku z tym ten wątek.

spoon
04-03-2009, 20:10
ja juz z Himi'm wszystko sobie wyjasnilem i z mojej strony EOT. ;)

sandr
05-03-2009, 08:38
I przegiął :roll: . Kolejne nadwyrężone ego.

Pytanie za 100 punktów: - czyje ego, kolego :?:

Poohutch
10-03-2009, 11:10
Szkoda, że dopiero teraz zauważyłem wątek, kolega Himi może odpowiedzieć jak go odbanują.


Kupowanie sprzetu od forumowuch kolegow 'dla siebie' jak najtaniej zeby za chwile wystawic na forum do sprzedania po sporo wyzszej cenie. Ja nie mam nic przeciwko, ale napisz otwarcie ze jestes handlarzem, a nie ze szukasz sprzetu dla siebie.

Piszesz ze kolega zrobil licytacje na swoje szklo. No i zrobil. A Ty sprzedawales 70-200 f4 najpierw za 1900 a pozniej napisales ze teraz to juz cena 2000pln. Nagle poszla wartosc do gory? :)

Przyznam, że też mi się to nie spodobało. Szkło, o którym tu rozmawiamy Himi kupił ode mnie jakiś tydzień wcześniej za 1600 pln. Nie mam problemu z ceną, które za nie dostałem, mimo, że kupiłem za 1800. Natomiast mam problem z tym, że ktoś mi wciska kit, że szkło kupuje dla siebie, ale wystawia je na sprzedaż zaraz po otrzymaniu przesyłki. Uważam, że to jest nieuczciwe. Podsumował już to za mnie poprzednik:



Twoje opisy, dlaczego sprzedajsz, dlaczego chcesz kupić są żenujące!!! nie raz z nich wyłem ostro i wiem, że kilka osób również. Są śmieszne, wzajemnie się wykluczające, ze sobą sprzeczne (np. opisy przy sprzedaży lamp błyskowych, raz Ci potrzebne 2.8, raz Ci za ciężkie - zdecyduj się, albo pisz prawdziwy powód sprzedaży). Sporo osób to zauważa, ze względu na Twój staż na forum mało kto jest gotów w stanie zwrócić na to uwagę.
Ja to mówię głośno! popieram to, że handlujesz i chcesz zarabiać, ale właśnie przez wzgląd na Twój staż na forum (co rodzi pewną dozę zaufania i gwarancji prawdomówności) nie powinienieś "bajkopisać"! Pisz wprost, mam to i to, za tyle i tyle - jak się komuś nie podoba, to niech sobie szuka gdzie indziej!

himi
10-03-2009, 12:41
Nie zamierzam bić piany po zdjęciu ze mnie bana, ale wypada mi odpowiedzieć. Autorzy zarzutów pod moim adresem albo nie chcą czytać ze zrozumieniem, albo po prostu mają pretensje do mnie za całe zło świata.

Kupiłem tę czwórkę dla siebie, a kilka dni później jeden z forumowych kolegów podesłał mi link do dobrej oferty na 70-200/2,8. Kupiłem to 2,8, bo uznałem, że warto. Zostałem z dwoma szkłami tych samych ogniskowych. JAK BYK napisałem to w wątku opisując całą sprawę i zaznaczając, że oba mi nie są potrzebne. Sprzedać mogłem każde z nich, zasada była taka, że to nie sprzedane zostawiam sobie.

O co masz pretensje, że ja nie wystawiłem twojej ceny na to szkło? 70-200/2,8, które kupiłem tak okazyjnie również nie oferowałem za cenę nabycia. Komuś się tu wydaje, że mam taki obowiązek? A z jakiej przyczyny? Podpisywałem kupując od ciebie jakieś zobowiązanie?

Ludzie. Ja też nie wypisuję do kolegi, który miesiąc temu kupił ode mnie dwie ele, że mogłem mu sprzedać o 500 pln drożej każdą, bo tak poszły ceny. Dwóch obrażalskich ma do mnie żal, że:
- jeden sprzedał za 1600, a ja dostałem za to samo dwie stówy więcej
- drugi, że oddał mi 5d w rozliczeniu za deesa, a ja na tę piątkę sprzedałem.

Panowie - nikt wam nie bronił sprzedać swoich ,,skarbów'' drogo zamiast oddawać wstrętnemu himiemu za pół darmo. A zarzuty, że miało być dla mnie, a było dla kogoś innego....No proszę was...Czy płakałem wam na ramię, że jak mi nie sprzedacie puszki, czy szkła to rzucę się z mostu, bo złamiecie moją miłość do fotografii?

Mam nadzieję, że obrazowo - raz na zawsze - wyjaśniłem swój stosunek do całej tej sprawy. Nie będę już polemizował, bo wracam po niesłusznym banie i zamierzam nie dostarczać moderatorom powodów do zmartwień.

Poohutch
10-03-2009, 13:19
Uważasz, że nie czytamy ze zrozumieniem:


Autorzy zarzutów pod moim adresem albo nie chcą czytać ze zrozumieniem, albo po prostu mają pretensje do mnie za całe zło świata.

Piszesz potem tak:


Dwóch obrażalskich ma do mnie żal, że:
- jeden sprzedał za 1600, a ja dostałem za to samo dwie stówy więcej


To o mnie, więc ja proszę o przeczytanie ze zrozumieniem mojego posta:


Nie mam problemu z ceną, które za nie dostałem, mimo, że kupiłem za 1800. Natomiast mam problem z tym, że ktoś mi wciska kit, że szkło kupuje dla siebie, ale wystawia je na sprzedaż zaraz po otrzymaniu przesyłki.

Innymi słowy, to jest w porządku, że jesteś w stanie zarobić na szkle, którego ja już nie potrzebuję. Dla mnie to sytuacja jak z oddaniem samochodu do komisu: komisiarz zarabia, a ja mam problem sprzedawania z głowy. Tylko status "forumowego mądrali" w moim odczuciu wymaga przestrzegania pewnych standardów. Wszystko już było zresztą napisane.