PDA

Zobacz pełną wersję : 450D - uszkodzony slot karty pamięci



zbigniewnycz
21-02-2009, 23:02
Idiotyczna sytuacja :(

Witam

Sprawa przedstawia sie nastepujaco

Pozyczylem moj sprzet koledze. Jednakze on popsul go w paskudny sposob,probojac wlozyc niezgodna karte pamieci(adapter bodajze jakiegos micro memory sticka)
No i jako ze ten adapter jest wielkosci takiej jak na zdjeciu w moim poscie nizej, to utknal on w slocie :( nie ma mozliwosci wyjecia :( probowalem pensetą, ale tylko ulamalem kilka czesci, i boje sie ze moglem dodatkowo uszkodzic slot :(

Jest jakas mozliwosc uratowania aparatu? Chyba najprosciej rozkrecic puszke?

Znajde w Krakowie jakis sklep/komis ktory mi to naprawi?

Narazie problem jest tylko z wyjeciem,mam nadzieje ze po wyjeciu okaze sie ze ze slotem jest wszystko ok,i ze piny sa nieuszkodzone.

Zdaję sobie z tego ze sprawa jest idiotyczna,ale mam nauczkę na przyszlosc :(((

Pozdrawiam
aparat o ktory chodzi to Canon Eos 450d

Slider
21-02-2009, 23:06
No i jako ze ten adapter jest wielkosci karty CF to utknal on w stykach :(

Jesli adapter jest wielkości CF to nie miał prawa tam wogóle wejść..:shock:

A co, ten Twój kolega musiał tą karte tak na chama wciskać? i wogóle nie mógł skorzystać z karty, która była w aparacie? i nie mógł wogóle sprawdzić jaki to typ karty zanim zaczął grzebać ze swoją..?:roll: Faktycznie beznadzieja..

Pozdrawiam i życzę powodzenia..

maciej76
21-02-2009, 23:10
wciskal cos wielkosci Cf'a do slotu na sd(hc) i nawet mu sie udalo- zdolniacha

puszka na serwis na jego koszt, 450d to raczej jeszcze nowka, szkoda samowolnie rozkrecac

ExploRa
21-02-2009, 23:12
Witam

Sprawa przedstawia sie nastepujaco

Pozyczylem moj sprzet koledze. Jednakze on popsul go w paskudny sposob,probojac wlozyc niezgodna karte pamieci(adapter bodajze jakiegos micro memory sticka)
No i jako ze ten adapter jest wielkosci karty CF to utknal on w stykach :( nie ma mozliwosci wyjecia :( probowalem pensetą, ale tylko ulamalem kilka czesci, i boje sie ze moglem dodatkowo uszkodzic slot :(

Jest jakas mozliwosc uratowania aparatu? Chyba najprosciej rozkrecic puszke?
Znajde w Krakowie jakis sklep/komis ktory mi to naprawi?
Narazie problem jest tylko z wyjeciem,mam nadzieje ze po wyjeciu okaze sie ze ze slotem jest wszystko ok,i ze piny sa nieuszkodzone.
Zdaję sobie z tego ze sprawa jest idiotyczna,ale mam nauczkę na przyszlosc :(((
Pozdrawiam
aparat o ktory chodzi to Canon Eos 450d


Zapomniales, ze auta, kobiety a tym bardziej sprzetu sie nie pozycza ? ;->
Jak wepchnal na sile, ze az wyjac nie mozna. To napewno piny sa pogiete. I wtedy serwis i zbiorka kaski na naprawe.

dangorka
21-02-2009, 23:12
czyli tylko serwis?

jaki moze byc koszt?

szczerze współczuję :(((

ExploRa
21-02-2009, 23:13
wciskal cos wielkosci Cf'a do slotu na sd(hc) i nawet mu sie udalo- zdolniacha

...jak się popieści, to się wszystko zmieści :)

wojkij
21-02-2009, 23:19
Coś czuje że założyciel tematu pomylił nazewnictwo, MS jest podobnej szerokości co SD, jest jedynie trochę grubsze i stąd pewnie powód zaklinowania się.

Rozkręcanie puszki jest raczej bez sensu, tam jest od groma taśm, śrubek i innych kabli i możesz jeszcze bardziej sobie nagrabić jeśli się na tym nie znasz. Zresztą z tego co pamiętam sloty sd są i tak szczelnie obudowane perforowana blaszką, rozkręcenie body dało by Ci tylko wygodniejsze pole do wydłubywania tego adaptera.

Pęseta w dłoń i spokojnie wyciągaj po kawałku, wg mnie nie ma czego tam w środku pokrzywić, "piny" w czytnikach SD są płaskie więc po wyciągnięciu tego adaptera powinny wrócić do prawidłowej pozycji.

Btw - w razie czego koszt wymiany slotu kart na żytniej to jakieś 350zl. Sama część kosztuje w hurtowniach jakieś 2 zł, jeśli masz w rodzinie dobrego elektronika to przelutowanie czegoś takiego to banał.

zbigniewnycz
21-02-2009, 23:27
racja pomylilem nazewnictwo

kolega wlozyl cos takiego jak tutaj:

http://photos03.allegroimg.pl/photos/oryginal/551/58/38/551583833

a nie CF

wojkij,co o tym myslisz?da sie uratowac??

i czy na zytniej zaplace 350 zl za wyciagniecie tego dziadostwa i wymiane slotu?czy tylko za wyciagniecie?

Paenka
21-02-2009, 23:30
Ty a dlaczego ty masz płacić za naprawę?

zbigniewnycz
21-02-2009, 23:32
no juz tak uogolniam

kolega troszeczke problemy finansowe wiec jakos podzielimy koszty

ale nie wazne,blagam bez offtopicu :)) poradzcie mi lepiej co z tym robic :(( czy jest jakas nadzieja na uratowanie 450d bez serwisu...?

wojkij
21-02-2009, 23:33
350zl to pełna wymiana czytnika CF, z sd będzie to samo bo 99% ceny to robocizna.

Na początek wydłub na siłę ten adapter(tak też zrobią w każdym serwisie), powinno działać. Jeśli będziesz miał pecha i działać nie będzie to jak już wyżej napisałem każdy średnio zdolny elektronik wymieni taki czytnik, jeśli znasz jakiegoś i nie boisz się utraty gwarancji to instrukcja rozkręcenia puszki na pewno w sieci krąży, monotonne ale do wykonania.

A jeśli chcesz mieć 100% pewności to żytnia, tam zachowujesz gwarancję i masz komfort psychiczny że wszystko będzie okej(bo nawet jak zerwą jakaś taśmę to od reki wymienią).

zbigniewnycz
21-02-2009, 23:42
wydłubanie...ciezko mi to szlo wczoraj

wydlubalem ale malutkie czesci :((( i nic nie dalo :((

dzieki wielkie wojkij za uzyteczne i praktyczne informacje :(( troszeczke mnie podniosles w sumie na duchu, wiem przynajmniej co bede probowal robic...no i zostala nadzieja na to ze jednak bedzie dzialalo :)

pozdrawiam i czekam na pomoc :)
jesli ktos jest z krakowa i moglby sie np podjac albo pomoc w rozwiazaniu problemu(jakies namiary,telefony,kontakty)to bede niezmiernie wdzieczny!!!

Maykster
21-02-2009, 23:50
:) ja też kiedyś kupowałem maść na hemoroidy "dla kolegi" ,a tek szczerze to współczuję koledze i jakim cudem mogło zostać w aparacie skoro mini jest z tyłu ,a do aparatu najpierw idzie duży adapter,z którym nie powinno być kłopotu z wyciągnięciem,a tym bardziej jakim cudem ten adapter kruszy się pod naciskiem pęsety,przecież to dość wytrzymałe tworzywo

zbigniewnycz
21-02-2009, 23:52
samą kartę mini udało sie wyciagnąć

ale adaptera juz nie :(((

a kruszą się głownie te boki i ta malutka metalowa blaszka wypadła :( i to niestety wszystko co udalo sie wydlubac ;(

wojkij
22-02-2009, 00:30
Generalnie grubość tego adaptera jest o jakieś 0,5 większa niż karta sd, jeśli było upchnięte na siłę to perforowana blaszka i styki mogą go mocno trzymać. Potrzebne Ci są mocne pincety, najlepiej specjalistyczne a nie kosmetyczne - trochę pracy i na pewno go wyciągniesz, zwłaszcza że masz jakiś 1mm szerokości w zapasie,


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img5.imageshack.us/img5/7857/img2163.jpg)

arturs
22-02-2009, 00:31
samą kartę mini udało sie wyciagnąć

ale adaptera juz nie :(((

a kruszą się głownie te boki i ta malutka metalowa blaszka wypadła :( i to niestety wszystko co udalo sie wydlubac ;(

jak jesteś z Krakowa to na pierwszy rzut podjedź na Czapskich do serwisu foto - to "złote rączki" i jest szansa że od ręki coś poradzą i to wydłubią.. a jak nie to Żytnia w Wawie niestety

YaneC
22-02-2009, 00:35
racja pomylilem nazewnictwo

kolega wlozyl cos takiego jak tutaj:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://photos03.allegroimg.pl/photos/oryginal/551/58/38/551583833)

a nie CF

wojkij,co o tym myslisz?da sie uratowac??

i czy na zytniej zaplace 350 zl za wyciagniecie tego dziadostwa i wymiane slotu?czy tylko za wyciagniecie?

No SORRY, ale co do tego wszystkiego ma "SUPER SPRZEDAWCA ???

zbigniewnycz
22-02-2009, 00:40
rany przerpaszam,wzialem pierwsza lepsza karte z allegro ze zdjeciem

czy to naprawde taki wielki problem?

jeszcze boję się ze perforowana blaszka z jednej strony wewnatrz slotu mogla sie ulamac :( czy to moze miec wplyw na dzialanie slotu i kart pamieci w przyszlosci,po ew "wydlubaniu karty"?

JaBlam
22-02-2009, 00:42
Jedz na Czapskich (odnoga Piłsudskiego) do pana Adama Kadeji. Na razie daruj sobie Żytnia bo ci przetrzymaja tygodnie i dodatkowo znajda jeszcze ze masz 10000 rzeczy do wymiany i regulacji.

p. Adam Kadeja, Kraków, ul. Czapskich 1, tel. (0-12) 429 10 28 ... zadzwon, opisz problem i zobacz co tam Ci doradza. Niejedna rzecz naprawiali i pojecie maja. (poza tym sa polecani przez Sigme :) )

wojkij
22-02-2009, 00:44
jeszcze boję się ze perforowana blaszka z jednej strony wewnatrz slotu mogla sie ulamac :( czy to moze miec wplyw na dzialanie slotu i kart pamieci w przyszlosci,po ew "wydlubaniu karty"?

Raczej nie, jeśli tylko gdzieś tam sobie pękła to karta i tak powinna być dociśnięta do styków, gorsza sytuacja była by gdybyś wyrwał cała "klatkę" z tej blaszki - to jest jednak wątpliwe bo w body pewnie jest dość ciasno i coś dociska całą konstrukcje.

I faktycznie jeśli masz dobry serwis niedaleko to zanieś, dużo za taką drobnostkę nie powinni skasować.

szandor
22-02-2009, 10:20
Zapomniales, ze auta, kobiety a tym bardziej sprzetu sie nie pozycza ? ;->
Jak wepchnal na sile, ze az wyjac nie mozna. To napewno piny sa pogiete. I wtedy serwis i zbiorka kaski na naprawe.

To że sprzętu, nie pożycza to jasne, ale auta i kobiety? Nie rozumiem dlaczego nie.

piotrusb
22-02-2009, 11:33
A serwis Sigmy w Krakowie? Znajomy często tam robił, bo szybko :)

cresky
22-02-2009, 11:54
Oddaj do serwisu,a koszty powinien ponieść kolega !!! no i raczej więcej sprzętu mu nie pożyczaj ;)

zbigniewnycz
22-02-2009, 12:35
A serwis Sigmy w Krakowie? Znajomy często tam robił, bo szybko :)


a cenowo jak bedzie?masz moze dokladne namiary na nich?

Goomis
22-02-2009, 17:12
Po pierwsze skoro od 2dni nic nie możesz zrobić to przestań lamentować, odłóż aparat do jutra i przestań się przejmować bo osiwejesz

Po co się pytać o następny serwis skoro Jablam Ci dał namiar konkretny:

Jedz na Czapskich (odnoga Piłsudskiego) do pana Adama Kadeji. Na razie daruj sobie Żytnia bo ci przetrzymaja tygodnie i dodatkowo znajda jeszcze ze masz 10000 rzeczy do wymiany i regulacji.

p. Adam Kadeja, Kraków, ul. Czapskich 1, tel. (0-12) 429 10 28 ... zadzwon, opisz problem i zobacz co tam Ci doradza. Niejedna rzecz naprawiali i pojecie maja. (poza tym sa polecani przez Sigme :) )

Proste jedź w poniedziałek poproś żeby Ci to cholerstwo usunęli bez rozkręcania aparatu bo Ty nie możesz sobie poradzić, potem sprawdzisz czy wszystko działa jak to to super, jak nie to Żytnia w Wa-wie i trudno.

Poza tym niech ten "kumpel" buli za wszystko. Zepsuć potrafił ale ani spróbować naprawić ani się chociaż tym zająć ani nawet zapłacić to już nie potrafi? To fajny kumpel... Jak ma "problemy finansowe" to zapłać a on niech Ci zwraca w ratach - proste.
Dobra nauczka na przyszłość. Ja swojego sprzętu nie pozwalam nikomu dotykać chyba, że mam pewność, że wie jak się z nim obejść(czyli w sumie jak już coś pożyczam to nie żółtodziobowi co pierwszy raz w życiu lustro trzyma, i że ten akurat człowiek dobrze traktuje sprzęt.
Sam swego czasu pożyczałem często np. 70-200 od kilku znajomych i obchodziłem się z nim jak z jajkiem. Poza tym jak bym coś zepsuł to nie wyobrażam sobie oddać takie rozwalone i w ogóle się nie poczuć do żadnej odpowiedzialność...

zbigniewnycz
22-02-2009, 18:17
dzieki za rzeczowego posta Goomis

rzeczywiscie pozostaje czekac ;( ciezko sie nie przejmowac :( ale siwe wlosy czuje ze mi sie juz rzeczywiscie zaczynaja pojawiac :)

jaki moze byc koszt samego usuniecia karty u Czapskich? i zrobia to od reki?

dzieki wszystkim za pomoc

Bulka
22-02-2009, 19:53
Mialem kiedys wylamany pin w 350D - wymiana 350 zl kosztowala na zytniej,choc dzwonilem do wielu serwisow z wawy i zaden nie umial tego naprawic.

piotrusb
22-02-2009, 20:33
masz moze dokladne namiary na nich?


To chyba wcześniej podany Adam Kadeja, bo ulica jego serwisu zgadza się z serwisem Sigmy ;)

JaBlam
23-02-2009, 00:55
No napisalem przeciez ze pan Kadeja polecany jest przez Sigme.. Jesli Sigma mialaby swoj serwis w Kraku, to nie polecalaby innego.. proste!

Zbyszku, nie pytaj za kazdym razem ile moze wyniesc naprawa wyjecia resztek karty bo nikt tutaj nie ma cennika serwisu w Krakowie ani zadnego innego. Zadzwonisz rano i sie dowiesz. Napewno zalezy to jak badzo sam juz tam nadlubales i czy nie bedzie to bardziej skomplikowane niz gdybys oddal aparat bez ingerencji z calym adapterem.

Ja ci moge powiedziec, ze czyszczenie matrycy i aparatu to koszt 100 zl i moze byc zrobione w ciagu dnia pod warunkiem ze nie ma napietych terminow. Te cene znam... ceny za wydlubywanie karty niestety nie.