PDA

Zobacz pełną wersję : Adapter do filtrów dla SX1/SX10



Polanin
15-02-2009, 01:58
Właśnie na stronie lensmate (http://lensmateonline.com/newsite/SX10SX1.html) pojawiła się wiadomość o adapterze do filtrów dla PowerShot-ów SX1 i SX10. Mocowany jest w miejsce "tulipana" (osłony przeciwsłonecznej) i pasuje do filtrów 58mm. Po wkręceniu nie da się założyć tulipana (można dokupić inny na gwint). Oryginalny dekielek też przestanie pasować, bo jest na 52mm (chyba, że założymy adapter bez filtra - tylko po co?), więc pozostaje dokupienie jakiegoś na 58mm.
Na razie to jedyny adapter na rynku (może niedługo ktoś coś dorobi jak jest "wzór"). Sprawdziłem ile kosztuje z wysyłką ekonomiczną do Polski i wyszło mi ok. 75zł (ok. 20 USD). Za kawałek plastiku nie jest jakoś specjalnie mało. Z drugiej strony myślałem, że u nas będzie kosztował ze 150zł. Jak ktoś kupi to niech da znać. Ja na razie czekam na dofinansowanie, bo od razu w filtry też trzeba zainwestować.

Ponieważ główny wątek (http://www.canon-board.info/showthread.php?t=38506) o SX1 i SX10 urósł do prawie 700 postów i ciężko w nim coś znaleźć dodam jeszcze trochę informacji o wkręcaniu filtrów 52mm bezpośrednio w obiektyw. Dla tych, który jeszcze nie wiedzą i chcą się o to spytać napiszę tak: teoretycznie nie jest możliwe wkręcenie filtra bezpośrednio w obiektyw bez adaptera. SX1 i SX10 nie posiadają na końcu obiektywu gwintu, ale koncentryczne pierścienie mające utrzymać jedynie dekielek. Napisałem teoretycznie, bo są przypadki kiedy się udaje tam wkręcić filtr 52mm. Może to było by dobre miejsce na "raportowanie" filtrów, które dają się wkręcić, a które nie.

Hoya cir-pol standard (seria niebieska) mi się nie udało
Gen pisał tutaj (http://www.canon-board.info/showthread.php?p=602225#post602225) (tutaj (http://canon-board.info/showthread.php?p=600954#post600954) też) za to, że już Hoya HD CIR-POL daje się wkręcić i nie winietuje.

Gen
18-02-2009, 10:12
Właśnie na stronie lensmate (http://lensmateonline.com/newsite/SX10SX1.html) pojawiła się wiadomość o adapterze do filtrów dla PowerShot-ów SX1 i SX10. Mocowany jest w miejsce "tulipana" (osłony przeciwsłonecznej)…

Powiem tak, konstruktorzy opracowujący ten adapter, wcale się nie wysilili. Mocowanie zastosowali jedyne rozsądne do przyjęcia, o czym pisałem dużo wcześniej w innym wątku (albo tak, albo wykorzystując „niby gwint” wewnętrzny) …
Natomiast, prawdopodobnie (nie miałem go w ręku, tylko zdjęcia) nie zrobili jednego, co podpowiem ich naśladowcom …

…Na razie to jedyny adapter na rynku (może niedługo ktoś coś dorobi jak jest "wzór")…

Adapter powinien być o jakieś 3 – 4 mm dłuższy. (Szerokość Ø58 pozwala na to spokojnie, bez winietowania.) Zaraz powiem dlaczego.
Ze zdjęć widzę, że można go idealnie wykorzystać do filtrów polaryzacyjnych. W przypadku wykorzystywania takowych, wiadomo – nie używamy jednocześnie osłony przeciwsłonecznej, zdejmujemy ją, aby muc kręcić pierścieniem polaryzacyjnym. Brawo – do tego – rewelacja, ale gdyby był dłuższy …
Spokojnie mógłby służyć jedynie do tego (jako mocowanie polara, wkręconego do niego na stałe) choćby z racji łatwego szybkiego mocowania i braku winiety gdy wkręcamy polar na UV. Natomiast na co dzień można by korzystać z wkręconego na stałe w obiektyw filtra UV i dekielka osłaniającego, oraz tulipana przeciwsłonecznego.
W razie konieczności skorzystania z filtra polaryzacyjnego, po zdjęciu dekielka i osłony, można by go nakręcić bez zdejmowania UV, co w gorszych warunkach – np. bryza - nie jest wskazane. Przecież w większości UV stosujemy tylko jako osłonę.
A tak, trzeba całkowicie zrezygnować z fabrycznego tulipana, wkręconego na stałe UV, o fabrycznym dekielku nie wspomnę…



...Gen pisał...Hoya HD CIR-POL daje się wkręcić i nie winietuje.
Nie winietuje jak jest wkręcony sam, bez UV. Dlatego powyższy wywód.
Ps.
Przestrzegam przed zakupem UV Selco – są za grube o jakieś setne mm, w związku z tym nie pozwalają na założenie tulipana (w wypadku gdy wkręcamy filtr bezpośrednio w obiektyw i chcemy go tam zostawić na stałe).