Zobacz pełną wersję : Piewsza sesja - jakie rady od Was?
Witam,
robiłem kiedyś trzy "sesje" w sumie, w domu koleżanką. Nic ciekawego z tego nie wyszło. Za tydzień mam robić sesję znajomej, nastawiłem się na coś w plenerze oraz w centrum handlowym. Co mogli byście doradzić, jak się do tego zabrać? Na co zwrócić uwagę a czego się wystrzegać?
Mam obiektywy:
10-22
50 1.8
17-55 IS 2.8
85 1.4
chcę zabrać te dwa pierwsze, nie wiem czy 17-55 też brać.
za sugestie z góry dziękuję. Pozdrawiam
Szczur88
15-02-2009, 01:16
10-22 zostaw, weź 50, 85 i 17-55, 17 to max na croppie do takich rzeczy (IMO), szersze kąty są już trudne do kontroli, na pewno nie na początek. Przydałaby się jakaś lampka, jeśli nie masz, to jasne szkła (50 i 85) przydadzą się w centrum, gdzie jesteś skazany na światło z lamp...
aha sorki lampa jest 580 ex II, ale nie ukrywam jestem w trakcie podstaw panowania nad światłem z lampy :)
Szczur88
15-02-2009, 01:23
kabelek/transmitter/radio do lampki by było wielce wskazane, statyw (dowolny, gitzo niekonieczne ;) ), holder i parasolka, będzie ok... A o panowaniu nad światłem (właśnie z takich lamp) o, tu: http://www.strobist.blogspot.com/
Karoollapy
15-02-2009, 01:29
Masz 85 1.4 i nie chcesz brać tego cuda na sesję... zastanów się porządnie :-D Z (krótkiego) doświadczenia wiem, że nie ma co zostawiać sprzętu w domu. Nigdy nie wiesz co i kiedy się przyda... No chyba że ma się 10 białych obiektywów, wtedy trzeba wybierać albo zainwestować w pick-up'a :-P
Zalezy jakie fotki Ci sie widza do zrobienia. Jesli cos dynamicznego, 'zakreconego' , wez jakis szeroki kat, tyle ze w takich fotach jest cienka granica miedzy kiczem a czyms fajnym;). A jesli portreciki to wez stalki i bedzie okey. A co do lampki, to stara zasada: tam gdzie jasno, dopal lampa, a tam gdzie ciemno wylacz lampe i buduj klimacik. Ps. moga Ci przegonic z centrum handlowego chyba ze zagadasz z ochrona ;) Poza tym, jesli modelka bedzie sie czula spieta przed obiektywem od razu zabierz ja w plenerek bez publiki;)
Ps. moga Ci przegonic z centrum handlowego chyba ze zagadasz z ochrona ;)
Zagadanie nic raczej nie da. ABJ miał podobny problem i skończylo się na spekulacjach odnośnie uwarunkowań prawnych, czy wolno robić zdjęcia w centrach handlowych, czy nie. Oczywiscie powinno sie móc, bo jest to teren przeznaczony do użytku publicznego, niemnej właściciel może mieć inne widzimisie, a ochrona nie lubi, jak ktoś jej się za długo stawia..:twisted:8-)
Pozdrawiam
Szczur88
15-02-2009, 02:00
Plus, nawet, jeśli generalnie można, i w końcu ochrona da sobie spokój, to i tak nastrój sesji idzie się rozmnażać...
do lampy mam kabel, czyli brać go i robić fotki lampą nie z sanek? statyw, do czego (znaczy wiem że do aparatu ale jak go wykorzystać czy będzie konieczny?) wiem że wszystkiego nie można przewidzieć dlatego jestem dociekliwy i proszę o sugestie. Pozdrawiam
Szczur88
15-02-2009, 02:36
nie nie, statyw do lampy, żeby poza aparatem ją ustawić.
Lampa na statywie polaczona kamblem z aparatem to dosc niewygodny pomysl... lepiej w reku operowac lampa choc to takze niewygodne, ale moze dac ciekawszy efekt. W ogole to lepiej poszukac ciekawszego swiatla zastanego niz z gory zakladac uzycie lampy. A co do focenia w centrum handlowym, to oficjalnie trzeba miec pozwolenie z biura, ktore pokazujemy ochronie (pozwolenia wydawane sa czesto w scisle okreslonym terminie i godzinach). Ogolnie im wieksze i popularniesze centrum tym gorzej, choc zalezy duzo od danego ochroniarza ;)
Szczur88
15-02-2009, 03:20
Lampa z ręki? To już chyba lepiej dać sobie z nią spokój. Z ręki, to przy fotografowaniu w ruchu, na sesji spokojnie można ją dać na statyw, i jest ok.
MM-architekci
15-02-2009, 13:58
ale majac w recene masz swoboda odbijania od czego chcesz , wedlug mnie takie cos lepiej sie sprawdzi w centrum handlowym niz latanie ze stawtywem i lampa , co kto woli i widzi sens uzycia jednym slowem
Szczur88
15-02-2009, 15:05
A po cholerę toto odbijać, w centrach handlowych zwykle i sufit, i ściany są daleko... Statyw, holder, parasolka, i wio...
Kolega chce właściwie pierwszą sesję zrobić a wy już lampy na statywie, parasolki itp kombinujecie?
Bez przesady. Niech się skupi na modelce i kadrowaniu a nie na technikaliach błyskania zewnętrznego - na to przyjdzie czas.
Co to za szkło 85 1.4? Nikon?
Proponuję tylko 17-55 (jakieś 80% zdjęć) i trochę ujęć portretówką 85mm.
Pięćdziesiątka na odwagę, miętusz, poczytaj wątek "pierwsze kroki z portretem" - tam jest trochę o pracy z modelką. Pamiętaj o kadrowaniu i... ćwicz.
Nie kombinuj na razie z lampami rozstawianymi w plenerze i doświetlaniem na siłę - możesz się łatwo pogubić i wtedy na pewno nie wyjdziesz na 'profesjonalistę' ;) .
MM-architekci
15-02-2009, 23:23
Odrazu na gleboka wode ;]
Szczur88
16-02-2009, 00:47
Vitez, nie przesadzaj, to tylko jedna lampka, nie jakieś nie wiadomo co...
Vitez, nie przesadzaj, to tylko jedna lampka, nie jakieś nie wiadomo co...
Dla ciebie 'tylko' dla innych, szczególnie początkujących to raczej może być za dużo.
Dwa powiedzonka:
- nie mierz innych swoją miarą
- zapomniał wół jak cielęciem był
Dlatego sugerowałbym raczej o rady dostosowane do poziomu doświadczenia pytającego.
Hanibal napisał dokładnie: "nie ukrywam jestem w trakcie podstaw panowania nad światłem z lampy" .
Lampka na statywie, wyzwalana kabelkiem, kontrolowana najprawdopodobniej ręcznie, do tego w terenie... to jak dla mnie temat mocno wykraczający ponad "podstawy panowania nad światłem z lampy" . Najpierw niech zrobi poprawne zdjęcia bez lampy i z lampą na sankach aparatu.
I w uzyskaniu takich zdjęć bardziej się przyda walka z kadrami i praca z modelką niż walka z dopasowywaniem mocy ustawień 'tylko jednej lampki na statywie' .
Nie proponuj więc usilnie rozwiązania jakie Ty na co dzień (?) stosujesz bo to wcale nie znaczy że jest to jedyne i najlepsze rozwiązanie.
Z drugiej strony... ja np nie wstydzę się pokazywać swoich zdjęć z plenerów a nigdy nie użyłem w plenerze lampki na statywie, więc i ze swojego doświadczenia tego typu doświetlania wcale bym nie doradzał... bo po co? :twisted:
Niewygodne, dużo tego, wiatr może przeszkadzać, przyciąga uwagę ludzi, rozprasza modelkę (nie zawsze przecież pracujemy z profesjonalistkami).
Przydaje się najlepiej gdy chcemy zrobić showoff - poudawać profi, zwracać na siebie uwagę. Natomiast _dla mnie_ najłatwiej skupić się na jak najlepszych ujęciach gdy sobie pracę od strony technicznej jak najmniej będziemy komplikować dodatkowymi akcesoriami.
Da się uzyskać ładne efekty w plenerze bez lampki na statywie? Oczywiście że się da! Więc po co początkującej osobie komplikować życie?
Bo skupiając się na "jak tą lampę do cholery ustawić" po jakimś czasie... może zapomnieć po co w ogóle wyszedł z domu :roll: a modelka gdzieś znika ;) .
przepraszam, 85 1.8. Lampa na statywie, parasolki odpadają bo nie mam i nawet nie chcę pożyczać. Vitez trafił w sedno, sesja ma być w centrum handlowym i będę się starał nie zwracać na siebie uwagi, nie chcę zbiegowiska, jakiś głośnych komentarzy itd. Już teraz mam tremę a co dopiero na miejscu :) Mam jeszcze takie pytanie, w niedziele byłem się poszwędać po tym centrum w upatrzeniu miejsc jakiś ciekawych no i jest 8 miejscówek. I teraz pytanie skupić się na jednym, dwóch, czy wszystko obskoczyć? Jak długo "męczyć" osobę pozującą?
I teraz pytanie skupić się na jednym, dwóch, czy wszystko obskoczyć?
Zacznij od dwóch a potem pytaj modelkę czy chce więcej.
Jak długo "męczyć" osobę pozującą?
Obserwuj kiedy się zmęczy. Jedne wytrzymują godzinę, inne 6 godzin :roll: . Nie zapominaj by w międzyczasie poprawiała trochę makijaż bo nawet bez wyginania - samo skupienie do ujęcia powoduje 'świecenie' się po jakimś czasie.
. Nie zapominaj by w międzyczasie poprawiała trochę makijaż bo nawet bez wyginania - samo skupienie do ujęcia powoduje 'świecenie' się po jakimś czasie.
ale poproś modelkę przed sesją by był on raczej minimalny niż np wieczorowy, agresywny lub np. z brokatem - bo wtedy to toto dopiero się świeci.
Delikatny makijaż "podciągniesz" jeśli będzie potrzeba np. w PS 8)
Witam,
robiłem kiedyś trzy "sesje" w sumie, w domu koleżanką. Nic ciekawego z tego nie wyszło. Za tydzień mam robić sesję znajomej, nastawiłem się na coś w plenerze oraz w centrum handlowym. Co mogli byście doradzić, jak się do tego zabrać? Na co zwrócić uwagę a czego się wystrzegać?
Mam obiektywy:
10-22
50 1.8
17-55 IS 2.8
85 1.4
chcę zabrać te dwa pierwsze, nie wiem czy 17-55 też brać.
za sugestie z góry dziękuję. Pozdrawiam
Radziłbym wziąść jak najmniej sprzętu bo jak weżmiesz wszystko to zamiast zająć się dziewczyną to będziesz się głowił co zapiąć, co przepiąć itd. Czyli 50mm i wystarczy jak na mój gust. Centra handlowe są dość jasne więc bez lampy. Nie wiem jak jest z robieniem zdjęć w takich miejscach ale napewno będziesz mniej zauważalny i grożny dla ochrony budynku z mniejszą ilością sprzętu. A i wygoda większa. Będzie dobrze! Pozdrawiam!
Szczur88
17-02-2009, 00:08
Dla ciebie 'tylko' dla innych, szczególnie początkujących to raczej może być za dużo.
Dwa powiedzonka:
- nie mierz innych swoją miarą
- zapomniał wół jak cielęciem był
Widziałeś moje zdjęcia, wiesz dobrze, że bliżej mi do cielęcia, niż do woła ;)
Co do make-upu, jednak lepszy jest naturalny, ciągnięty w PS zawsze wygląda gorzej...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.