PDA

Zobacz pełną wersję : nieuczciwy sprzedawca baranek_85 - co mogę zrobić...



Conrado5
13-02-2009, 01:46
Dzisiaj zostałem osądzony o oszustwo, ale na szczęście wszystko się wyjaśniło, a tym czasem ja zostałem na prawdę oszukany!!!

"ZAKUPIŁEM" obiektyw CANON 10-22 na naszym forum od użytkownika baranek_85 z tego ogłoszenia http://canon-board.info/showthread.php?t=42825.


Dogadaliśmy szczegóły, wszystko co i jak, przelałem mu pieniądze na konto w banku inteligo, ale gość wysyła to ze SZKOCJI...
Kontakt z forumowiczem był cały czas dopóki nie zacząłem się upominać o przesyłkę spóźniającą się już kilka dni. Kontakt się urwał, gg maile, telefon wyłączony, NIC zero odzewu,

Mam imię i nazwisko, adres jego rodziny z PL, co lepiej zrobić, iść od razu na policję czy najpierw odwiedzić rodzinę uświadomić o przekręci Pana Rafała ...?
Co mogę zrobić, co najśmieszniejsze ma konto na allegro na którym cały czas sprzedaje zegarki, na forum był aktywny do wczoraj, a nie odzywa się już do mnie od tygodnia,

Wiem że nikłe są szanse na odzyskanie pieniędzy, moja głupota. Ale co robić przechodził ktoś z WAS coś podobnego??
Proszę o rady
Pozdrawiam
Konrad Ungier

P.s
Forumowicz się nazywa ...... i mieszka w Opatowie czy miał ktoś z nim do czynienia?? Bardzo proszę:oops:

nowart
13-02-2009, 01:57
Kontakt z forumowiczem był cały czas dopóki nie zacząłem się upominać o przesyłkę spóźniającą się już kilka dni. Kontakt się urwał, gg maile, telefon wyłączony, NIC zero odzewu, nie odzywa się już do mnie od tygodnia

Trafiła kosa na kamień... Nie odczuwasz przypadkiem jakiegoś deja-vu :)
Sorry za sarkazm ale uważam, że naprawdę jesteś niezły - sam jeszcze nie odpowiedziałeś na wszystkie zarzuty prosząc o zamknięcie wątku a już przystępujesz do ataku - niezła taktyka :lol:
mimo to - powodzenia w odzyskaniu pieniędzy, każde oszustwo trzeba tępić.

Conrado5
13-02-2009, 02:02
Ja miałem problem z dotrzymaniem terminu spłaty za co przeprosiłem i wiem, że nie ładnie się zachowałem, ale 140zł to nie 1500 z resztą kwota nie ma tu znaczenia, oszustwo i muszę coś z tym zrobić...

arturs
13-02-2009, 02:05
do Opatowa to masz niedaleko - 60 km to można podjechać i zobaczyć co i jak..

konradl
13-02-2009, 02:13
to sie chyba nie dzieje naprawde :) Normalnie pan biznesmen... Tam niby pieniedzy nie miales zeby doplacic a tu szklo za 1500 kupiles...

...ale KOSMOS...

basala
13-02-2009, 02:18
to sie chyba nie dzieje naprawde :) Normalnie pan biznesmen... Tam niby pieniedzy nie miales zeby doplacic a tu szklo za 1500 kupiles...

...ale KOSMOS... Można by na forum CB założyć Klub Poszukiwaczy Sprzeczności. ;)

Slider
13-02-2009, 02:19
Dogadaliśmy szczegóły, wszystko co i jak, przelałem mu pieniądze na konto w banku inteligo, ale gość wysyła to ze SZKOCJI...

Jaki w tym problem? Przecież wiedziałeś skąd pochodzi, po prostu więcej zapłacisz, bo dojdzie cło i wszystko ok.


Ale co robić przechodził ktoś z WAS coś podobnego??

tak, przechodził. Twój klient:lol:

Pytanie za pól punktu? po co chciałes to kupować? żeby komuś innemu wcisnąc bubla po tej samej cenie?! bo jakoś trudno mi uwierzyć, że to fotografii..

Mimo to pozdrawiam i życzę powodzenia

robgr85
13-02-2009, 02:37
Dzisiaj zostałem osądzony o oszustwo, ale na szczęście wszystko się wyjaśniło, a tym czasem ja zostałem na prawdę oszukany!!!

"ZAKUPIŁEM" obiektyw CANON 10-22 na naszym forum od użytkownika baranek_85 z tego ogłoszenia http://canon-board.info/showthread.php?t=42825.


Dogadaliśmy szczegóły, wszystko co i jak, przelałem mu pieniądze na konto w banku inteligo, ale gość wysyła to ze SZKOCJI...
Kontakt z forumowiczem był cały czas dopóki nie zacząłem się upominać o przesyłkę spóźniającą się już kilka dni. Kontakt się urwał, gg maile, telefon wyłączony, NIC zero odzewu,


a ładnie to tak oskarżać kogoś, mimo że nie do końca się sprawa wyjaśniła? Pewnie to tylko opóźnienia poczty/kuriera :)

jak to mówią... nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe...

sadaman
13-02-2009, 10:26
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, można by powiedzieć nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe tylko z tą różnicą że tym razem obróciło się to przeciw Tobie.
Cóz, mimo że jestem przeciwny oszustwom to uważam że dostałeś porządną nauczkę - niedawno Ty próbowałeś "oszukać" a teraz spotkało to Ciebie.
Nie uważasz że to nader Sprawiedliwe?!
Tak czy owak też zyczę pomyślnego finału.

Aha, na Twoim miejscu powstrzymywałbym się z ujawnianiem Nazwiska i Imienia kolesia - bo wydaje mi się "choć na 100% pewny nie jestem" że podelga to pod ochorne danych osobowych i bez zgody właściciela niemasz prawa ku temu by publicznie je ujawniać. Mało tego, mogą cię spotkac z tego tytułu dodatkowe nieprzyjemności...np z tytułu pomówienia, oczerniania publicznego etc

szwayko
13-02-2009, 10:34
To moze zalozymy jakis Sad polubowny przy forum ;-) Ale jazda, i to dorosli ludzie.

Ty miales problemy prywatne, a ten koles ze Szkocji moze tez je ma. Moze np. jechal szybko na rowerze, poslizgnal sie na szkockim blocie, sprawdzil twardosc szkockich drzew, lezy polamany w szpitalu, komora wpadla do kaluzy (o tej porze roku sa w Szkocji wyjatkowo mokre) i nie dziala, internet mu wylaczyli bo jak ty zapomnial oplacic, etc, i tak dalej. Jak bym zawsze byl ostrozny przed ostatecznym pomawianiem kogos dopuki nie poznalbym wszystkich kluczowych faktow. Zwlaszcza ze ma kontakt do jego rodziny/rodzicow.

fyrste
13-02-2009, 12:30
Ja miałem problem z dotrzymaniem terminu spłaty

znalazło się też kilku twoich klientów którzy mają sporo innych zastrzeżeń - od stanu puszek które u ciebie kupili do stanu obiektywów...

Tak naprawdę powinno się założyć temat - Opinie o sprzedawcy Conrado5 i tam to pewnie dopiero byśmy się ciekawych rzeczy dowiedzieli...:D

Edit:
O, właśnie widzę, że temat powstał, no to zabieramy się do czytania :)

MacGyver
13-02-2009, 12:47
Przed wyjaśnieniem sprawy proszę nie ujawniać danych osobowych.
Nie zamierzam rozstrzygać o racji czy winie ani też prowadzić wywodów prawnych (bo jestem kanalarzem a nie prawnikiem) ale ujawnianie tego typu informacji z zasady jest "śliskie" i może narazić admina na kłopoty.

aptur
13-02-2009, 12:56
Moze np. jechal szybko na rowerze, poslizgnal sie na szkockim blocie, sprawdzil twardosc szkockich drzew, lezy polamany w szpitalu, komora wpadla do kaluzy (o tej porze roku sa w Szkocji wyjatkowo mokre) i nie dziala, internet mu wylaczyli bo jak ty zapomnial oplacic, etc, i tak dalej.

Trochę to potrwa zanim z tego błota doczyści szkło dla Ciebie więc musisz nieco poczekać :mrgreen:

troll
13-02-2009, 12:56
Ale jazda, i to dorosli ludzie.

Hehe - pełnoletni (?) - to nie znaczy dorośli. Potykam się o tę subtelną różnicę na każdym kroku - naprawdę. :mrgreen:

kashpir_pl
13-02-2009, 13:15
Nie wiem czy ktoś już kiedyś takie rozwiązanie proponował, ale w przypadku kiedy nie znamy osoby i nie mamy możliwości odbioru osobistego a chcemy mieć potwierdzenie zawarcia umowy, które ułatwi późniejsze ewentualne dochodzenie roszczeń, to może warto umówić się na aukcję prywatną na jakimś portalu aukcyjnym. Jeżeli obie strony są uczciwe to dla żadnej nie powinno to stanowić problemu.
Rozwiązanie takie ma niestety jeden minus - sprzedający musi zapłacić prowizję portalowi aukcyjnemu, czyli musiałby trochę podbić cenę.

scooter
13-02-2009, 14:31
a w jaki sposób wpływa to na bezpieczeństwo transakcji ???

MacGyver
13-02-2009, 14:34
a w jaki sposób wpływa to na bezpieczeństwo transakcji ???
1. Portal aukcyjny dysponuje danymi teleadresowymi użytkowników.
2. Transakcja zawarta za pośrednictwem portalu aukcyjnego ma status umowy i tak traktowana jest przez sądy, bez dodatkowego udowadniania.

tnt
13-02-2009, 17:07
a ja parę dni temu wysłałem via PW zapytanie do b_85 o przedmiotowy obiektyw i chyba na dobre wyszło że nie odpowiedział.
czyżby najskuteczniej w handlu to odbiór osobisty i z ręki do ręki...?

laur
13-02-2009, 19:17
Pozostaje jeszcze przesyłka za pobraniem z wcześniejszym sprawdzeniem zawartości...

Vitez
14-02-2009, 12:28
Jaki w tym problem? Przecież wiedziałeś skąd pochodzi, po prostu więcej zapłacisz, bo dojdzie cło i wszystko ok.

Jakie cło? Ze Szkocji?
W Unii przecież jesteśmy :roll: .

Conrado5
24-02-2009, 12:11
Witam :) po długich nękaniach, straszeniu policją, sądem itp dzisiaj po 33 dniach od daty "wysłania" dotarł do mnie obiektyw cały i zdrów...
Uważam wątek za godny usunięcia.
33 dni nerwów i stresu będą dla mnie nauczką na przyszłość...pozdrawiam
Konrad
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jestem zobowiązany zamieścić sprostowanie wobec użytkowniak Baranek_85 przesyłka faktycznie została nadana 20,02,2009r miała iść 3 dni szła 33 no cóż urzędy pocztowe po raz kolejny nie dopisały...
Ja ze swojej strony nie muszę powiedzieć, że użytkownik, który sprzedał mi ten obiektyw nadal się do mnie nie odzywa...nie wiem czemu, ale musiałem to napisać żeby wszystko wyjaśnić...
Pozdrawiam
Konrad

januszP.
24-02-2009, 13:23
Jeżeli została nadana: "została nadana 20,02,2009r " a doszła dzisiaj to "szła" akurat wyłączając niedzielę 3 dni!! ???

Conrado5
24-02-2009, 16:35
Właśnie troszeczkę się pomyliłem upojony dobrym rozwiązaniem/zakończeniem sprawy...
Faktycznie sprzęt został wysłany dopiero 3 dni a więc facet opużnił mi przesyłkę o miesiąc...dzisiaj miałem zgłosić zajście na policję, ale sprzęt dotarł...
Pozdrawiam mimo wszystko można usunąć wątek
Konrad

Jago
24-02-2009, 20:36
Właśnie troszeczkę się pomyliłem

Oj mylisz się człowieku nie tylko w tym wątku :shock: Pamiętaj jednak, że za niektóre pomyłki w życiu trzeba płacić wysoką cenę :!: A swoją drogą to nie żal mi tych dwóch cwaniaków, którzy spotkali się na swojej "biznesowej" drodze :!: Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mogą trafić oni na kogoś mniej "wprawnego" w branży kupna-sprzedaży i ten człowiek może naprawdę poczuć się oszukanym.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Prewencyjnie zacytuję też to, co napisałem w innym wątku:

Przesyłka za pobraniem: sądzę, że jest to chyba najbardziej rozsądna forma odbioru towaru i przekazania pieniędzy dla kupującego. W obecności kuriera należy rozpakować przesyłkę i wtedy będzie on naocznym świadkiem, że z towarem coś jest nie tak - będzie też podstawa do natychmiastowej reklamacji przesyłki. A na poczcie jak w przesyłce znajdziesz np cegłę, to ten fakt natychmiast zgłaszasz kierownikowi poczty. Jego zadaniem będzie wezwać Policję (może to zrobić też kupujący) - wtedy przyjeżdżają smerfy i zabezpieczają Twoją cegiełkę, jak i pieniądze kupującego wpłacone na poczcie. Można wtedy trochę odetchnąć z ulgą, że "Fred chciał nas wydymać, a to my wydymaliśmy Freda" - no i chłopaki wtedy nie płaczą :!:

To tak w kwestii wiktymologii, jakby ktoś się pytał :cool:

Vitez
25-02-2009, 14:48
Uważam wątek za godny usunięcia.

Zdecydowanie nie. Niech zostanie dla potomnych ku przestrodze :roll: .

Conrado5
25-02-2009, 19:42
zdecydowanie nie. Niech zostanie dla potomnych ku przestrodze :roll: .

ok...

dariog
30-03-2009, 10:49
Oj mylisz się człowieku nie tylko w tym wątku :shock: Pamiętaj jednak, że za niektóre pomyłki w życiu trzeba płacić wysoką cenę :!: A swoją drogą to nie żal mi tych dwóch cwaniaków, którzy spotkali się na swojej "biznesowej" drodze :!: Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mogą trafić oni na kogoś mniej "wprawnego" w branży kupna-sprzedaży i ten człowiek może naprawdę poczuć się oszukanym.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Prewencyjnie zacytuję też to, co napisałem w innym wątku:

Przesyłka za pobraniem: sądzę, że jest to chyba najbardziej rozsądna forma odbioru towaru i przekazania pieniędzy dla kupującego. W obecności kuriera należy rozpakować przesyłkę i wtedy będzie on naocznym świadkiem, że z towarem coś jest nie tak - będzie też podstawa do natychmiastowej reklamacji przesyłki. A na poczcie jak w przesyłce znajdziesz np cegłę, to ten fakt natychmiast zgłaszasz kierownikowi poczty. Jego zadaniem będzie wezwać Policję (może to zrobić też kupujący) - wtedy przyjeżdżają smerfy i zabezpieczają Twoją cegiełkę, jak i pieniądze kupującego wpłacone na poczcie. Można wtedy trochę odetchnąć z ulgą, że "Fred chciał nas wydymać, a to my wydymaliśmy Freda" - no i chłopaki wtedy nie płaczą :!:

To tak w kwestii wiktymologii, jakby ktoś się pytał :cool:

Witam,

niestety nie do konca jest tak jak jest napisane

jedyna szansa zabezpieczenia sie przed "cegla" jest przesylka pobraniowa z mozliwoscia sprawdzenia zawartosci (doplata tylko 5zl), jednak jesli w paczce jest to co powinno byc jednak stan np. obiektywu jest daleki od tego w jakim mial byc to nic nie mozemy zrobic:)

natomiast jesli nie ma opcji sprawdzenia zawartosci to nawet jesli sekunde po wplacie otworzymy przesylke i wezwiemy kierownika policje i wszytskich swietych to NIC juz nie da sie zrobic, takie sa procedury na poczcie, kasa wedruje do nadawcy przesylki, wiec ZALECAM OSTROZNOSC w przypadku gdy cena jest niska i sprzedajacy nie chce zgodzic sie na dodanie opcji sprawdzenia przesylki (na nasz koszt) - [btw taka usluge ma chyba jedynie poczta:(], znam tez przypadek w ktorym sprzedajacy wstepnie sie zgodzil jednak wysylajac "niby" zapomnial zaznaczyc taka opcje, co na szczescie skonczylo sie dobrze, czyli kupujacy nie uiscil kwoty pobrania (za duza kwota, za duze ryzyko). Przesylka zostaje odeslana do nadawcy, ktory moze odmowic jej przyjecia lub sie po nia nie zglosic, wowczas przesylka jest "utylizowana", wazna uwaga wieksze podejrzenia powinny wzbudzac przesylki pobraniowe platne na adres nadawcy a nie na konto bankowe, po takiej wplacie nie ma praktycznie sladu, wiec jesli ktos ma cos do ukrycia to ta opcja moze byc preferowana!

pozdrawiam,
dario

axk
30-03-2009, 11:19
...wowczas przesylka jest "utylizowana"...

A dokładniej po pewnym (przepisowym) czasie wystawiana na publiczną licytację do której każdy może przystąpić.

Jago
30-03-2009, 12:21
Witam,

niestety nie do konca jest tak jak jest napisane

jedyna szansa zabezpieczenia sie przed "cegla" jest przesylka pobraniowa z mozliwoscia sprawdzenia zawartosci (doplata tylko 5zl), jednak jesli w paczce jest to co powinno byc jednak stan np. obiektywu jest daleki od tego w jakim mial byc to nic nie mozemy zrobic:)

natomiast jesli nie ma opcji sprawdzenia zawartosci to nawet jesli sekunde po wplacie otworzymy przesylke i wezwiemy kierownika policje i wszytskich swietych to NIC juz nie da sie zrobic, takie sa procedury na poczcie, kasa wedruje do nadawcy przesylki, wiec ZALECAM OSTROZNOSC w przypadku gdy cena jest niska i sprzedajacy nie chce zgodzic sie na dodanie opcji sprawdzenia przesylki (na nasz koszt) - [btw taka usluge ma chyba jedynie poczta:(], znam tez przypadek w ktorym sprzedajacy wstepnie sie zgodzil jednak wysylajac "niby" zapomnial zaznaczyc taka opcje, co na szczescie skonczylo sie dobrze, czyli kupujacy nie uiscil kwoty pobrania (za duza kwota, za duze ryzyko). Przesylka zostaje odeslana do nadawcy, ktory moze odmowic jej przyjecia lub sie po nia nie zglosic, wowczas przesylka jest "utylizowana", wazna uwaga wieksze podejrzenia powinny wzbudzac przesylki pobraniowe platne na adres nadawcy a nie na konto bankowe, po takiej wplacie nie ma praktycznie sladu, wiec jesli ktos ma cos do ukrycia to ta opcja moze byc preferowana!

pozdrawiam,
dario

Hmmmm......Każdy ma prawo do własnego zdania.
Ja opisałem jedynie sytuację, którą znam z opowiadania znajomego. Na poczcie odebrał w paczce przysłowiową "cegłę". Jako, że był to towar niezgodny z tym, co było nadane (w dokumentach poczty była wpisana inna rzecz) poprosił pracownika poczty o wezwanie Policji (telefony komórkowe nie były wtedy w powszechnym użyciu). Policjanci zabezpieczyli trefną przesyłkę, kierownika poczty zobowiązali do nieprzekazywania pieniędzy nadawcy (załatwili to jakoś protokólarnie) a od znajomego później w komisariacie przyjęli zawiadomienie. W sumie nie wiem jak skończyła się ta sprawa dla oszusta, ale znajomy w końcu dostał z Policji pieniądze, które wpłacił poczcie za oszukańczą przesyłkę.
Być może teraz coś się zmieniło w procedurach policyjnych lub pocztowych w takich przypadkach - ja opisałem jedynie, to co spotkało kiedyś mojego znajomego dając jego postępowanie jako przykład. Pozdrawiam.

axk
30-03-2009, 12:35
Jako, że był to towar niezgodny z tym, co było nadane (w dokumentach poczty była wpisana inna rzecz)...

A przepraszam bardzo, od kiedy to i w której rubryce (ponieważ takowej nie widzę) druku nadania paczki wyszczególniamy jej zawartość? Chodzi oczywiście o paczki przesyłane za pośrednictwem Poczty Polskiej.


...znajomy w końcu dostał z Policji pieniądze, które wpłacił poczcie za oszukańczą przesyłkę.

Policja przekazała pieniądze? Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Takie działania jak wypłaty "środków" dla pokrzywdzonych absolutnie nie leżą w ich zakresie obowiązków, nie sądzę także aby było to w ogóle możliwe w kwestii prawnej.

dariog
30-03-2009, 12:45
A przepraszam bardzo, od kiedy to i w której rubryce (ponieważ takowej nie widzę) druku nadania paczki wyszczególniamy jej zawartość? Chodzi oczywiście o paczki przesyłane za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Gdy zaznaczamy opcje sprawdzenia zawartosci to pracownik poczty sporzadza protokul w naszej obecnosci w 2 egzemplrzach i jest on wysylany razem z przesylka

pozdrawiam,
dario

axk
30-03-2009, 12:46
Gdy zaznaczamy opcje sprawdzenia zawartosci to pracownik poczty sporzadza protokul w naszej obecnosci w 2 egzemplrzach i jest on wysylany razem z przesylka...

Chyba że tak.

dariog
30-03-2009, 12:48
Ale na pewno policja niczego nie wyplaca, mialem taka sytuacje i okazalo sie ze nie ma mozliwosci sprawdzenia zawartosci i nie ma mozliwosci zwrotu pieniedzy jesli okaze sie ze jest inna zawartosc, najsensowniejszym wyjsciem bylo odmowa przyjecia i zwrot do nadawcy!

pzd
d

Jago
30-03-2009, 18:56
A przepraszam bardzo, od kiedy to i w której rubryce (ponieważ takowej nie widzę) druku nadania paczki wyszczególniamy jej zawartość? Chodzi oczywiście o paczki przesyłane za pośrednictwem Poczty Polskiej.



Policja przekazała pieniądze? Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Takie działania jak wypłaty "środków" dla pokrzywdzonych absolutnie nie leżą w ich zakresie obowiązków, nie sądzę także aby było to w ogóle możliwe w kwestii prawnej.

Tak. Policja przekazała pieniądze znajomemu, ale nie w ramach jak napisałeś "wypłaty środków dla pokrzywdzonych" tylko zwróciła mu później pieniądze, które wpłacił szybciej na poczcie. Aby uściślić, to skontaktowałem się z znajomym i było to tak: na poczcie otworzył paczkę i stwierdził w niej "cegłę" - wezwano interwencję. Znajomy pokazał policjantom złożone zamówienie i to co otrzymał w paczce. Policja zabezpieczyła dowodowo pieniądze z Poczty uniemożliwając tym samym przekazanie ich oszustowi. Przyjęła też od niego zawiadomienie o przestępstwie zabezpieczając także "cegłę". Gość robił takie "wałki" w skali całego kraju i materiały z Torunia zostały przekazane do tego komisariatu, który prowadził mu już sprawę o takie właśnie oszustwa. Nie zna on finału całej sprawy, ale dobrze pamięta, że dostał wezwanie na Policję, która zwróciła mu szybciej zabezpieczone pieniądze na poczcie. Znajomy był też w sądzie jako świadek. I tak wyglądała ta historia. Za początkowo nieszczegółowy mój opis w/w faktów przepraszam, ale nie wszystko już dobrze pamiętałem. W każdym razie policjanci chwalili znajomego, że dzięki temu, że od razu ich wezwał, to pieniądze w sumie dostał z powrotem - w innym przypadku (po przekazaniu ich przez pocztę oszustowi) najprawdopodobniej by ich już nie odzyskał. I to jest cała historia.


Ale na pewno policja niczego nie wyplaca, mialem taka sytuacje i okazalo sie ze nie ma mozliwosci sprawdzenia zawartosci i nie ma mozliwosci zwrotu pieniedzy jesli okaze sie ze jest inna zawartosc, najsensowniejszym wyjsciem bylo odmowa przyjecia i zwrot do nadawcy!

pzd
d

Zgadzam się z Tobą, że Policja sama niczego nie wypłaca. Ma ona jednak obowiązek zabezpieczyć dowody przestępstwa a w tym przypadku była tym dowodem cegła, jak i wpłacone przez znajomego pieniądze oraz złożone szybciej zamówienie. Zawartość paczki sprawdził znajomy po zapłaceniu za przesyłkę a nie Policja, która została jak już szybciej napisałem wezwana dopiero po otworzeniu paczki. Z kolei zwrotu na Poczcie nie chcieli przyjąć i dlatego wezwano niebieskich. Pieniądze dostał on z powrotem po około pół roku i decyzję w tej sprawie wydał prokurator. Tak to wyglądało. Mam nadzieję, że w miarę jasny sposób objaśniłem już całą sytuację. Pozdrawiam.
Uffffffff.......ale mnie wymęczył ten OT.

hekselman
31-03-2009, 12:44
jedyna szansa zabezpieczenia sie przed "cegla" jest przesylka pobraniowa z mozliwoscia sprawdzenia zawartosci (doplata tylko 5zl), jednak jesli w paczce jest to co powinno byc jednak stan np. obiektywu jest daleki od tego w jakim mial byc to nic nie mozemy zrobic:)


Nie pisz o czymś jesli nie sprawdziłeś praktycznie. NIE MA TAKIEJ SIŁY która po rozpakowaniu paczki i jakichkolwiek twoich wątpliwościach - ZMUSI cię do zapłacenia za przesyłkę.

Skoro mam zapłacić PO SPRAWDZENIU - sprawdzam.
W przypadku obiektywu - przychodzę "uzbrojony" w aparat i przestrzeliwuję szkło.
NIKT NIGDY nie kwestionował tego na poczcie że mam zapłacić za coś co działa a nie tylko - wygląda...
Kupiłbyś samochód bez jazdy próbnej?
Z aparatem - dokładnie tak samo.
I - zdarzyło mi sie cofnąć nadawcy szkło bo pomimo zastrzeżeń - miało ewidentną wadę seryjną. Faktem jest że dla "świętego spokoju" płacę zawsze za taki rodzaj przesyłki "z góry" - więc nawet jak przwedmiot wraca do sprzedawcy - ten "nie ma krzywdy".
Tam (na poczcie) pracują normali ludzie - jesli tylko tak ich traktujesz(ale tu już zaczynam być offtopowy :-).No ale skoro zacząłem...buty via Allegro TEŻ kupuję wyłacznie po przymierzeniu)
Sprzedaję - tak samo...