Zobacz pełną wersję : Jakie obiektywy na wycieczke do Wenecji
Witam!
Od razu mowie ze nie jestem raczkujacym w fotografii ale chcialem sie poradzic Was odnosnie sprzetu ktory mam zamiar wziasc na weekendowy wypad do wenecji. Sprzet jaki mam jest w stopce + 50 1.4 mojej zony oraz drugie body 400D. Mamy zamiar jechac z raczej malymi bagazami bo to na 4 dni zaledwie wiec co byscie polecili do zabrania? Mam statyw Manfrotto 190xprob ale wazy 2kg i zastanawiam sie czy nie wziasc takie stratywu za "100zl" ktory jest lekki do zdjec nocnych zamiast frotki. Nie chce brac wszystkich szkiel, po prosty chce skreslic te ktorych nie bede potrzebowal:) Mam zamiar robic oczywiscie architekture, krajobraz oraz portretowac zonke na tle weneckich zabytkow:)
Z gory dzieki za pomoc.
17-40 i 35 - duzo architektury wokol ciekawej, a w razie czego portret tez masz jak strzelic.
Osobiscie jak gdzies wyjezdzam zabieram 17-40 i 70-200.
fahrenheit
06-02-2009, 11:17
bodajże 16-35 i 70-200
http://www.kubacichocki.pl/galerie/inne/wenecja/index.html
5d - 17-40, 50/1.4
400d - 70-200/4
też pytanie... 17-40 + 70-200 :-)
braku reszty nie zauważysz
Blindseeker
06-02-2009, 13:09
też pytanie... 17-40 + 70-200 :-)
braku reszty nie zauważysz
Ja bym do tych 2 sziełek wziął jeszcze 35 lub 50 mm, w zalezności od preferencji.
MacGyver
06-02-2009, 14:17
Do Wenecji ? Myślę że taki sam jak na wycieczkę do Rzymu lub do Dubrownika.
Od takich pytań jest podforum dla początkujących, niestety coraz więcej użytkowników rozumuje wedle schematu:
Pytanie o obiektyw w cenie do 1000 zł :arrow: "Dla początkujących"
Jakiekolwiek pytanie o eLke :arrow: "Obiektywy i lampy błyskowe"
:twisted:
17-40L i dobry statyw.5d.
Mnie ostatnio wystarcza 20/1,8 Sigmy i obowiązkowo statyw.
MacGyver - nie bylem pewien w jakim temacie to wrzucic. Wiem ze to samo moze byc w dubrowniku czy w paryzu. Pytam ogolnie, a miejsce podalem bo tam jade. Idiota nie jestem zeby myslec do wenecji inne obiektywy jak do warszawy.
17-40 na pewno wezme, 35 pewno tez do fajnych portretow na lokacji. Co do zooma to waham sie czy nie wziasc stalki 135 zamiast 70-200, po prostu jak trzeba bedzie ciasniej to by sie ewentualnie skorpowalo. Zdjec wiekszych jak A4 wywolywac nie bede wiec jakosc powinna byc ok. Na zoomie roznica ("o dziwo") miedzy 135 a 200mm nie jest az taka niebotyczna.
a ja bym wziął po prostu 35 do archit i krajobrazu a 135 do portretów (nie lubię zoomów) i po co więcej? :D
jk_cyfrowe_pl
06-02-2009, 15:15
Ja się zastanawiałem nad tym samym jak jechałem do Paryża i nie chciałem brać zbyt dużej ilości sprzętu. Zostałem przy 17-40, 70-200/2.8 i lampie 580EXII. Ostatniego dnia zwiedzania 70-200 już zostawiłem w hotelu, bo używałem go sporadycznie a trochę waży niestety. Gdyby to było 4.0 pewnie bym nosił cały czas.
lamuszka
06-02-2009, 22:50
Odpowiedź oczywiście zależy od tego, co i jak fotografujesz... ale pewnie nie tego spodziewałeś się zakładając ten temat :mrgreen:
Tak, jak ktoś już napisał - jeśli masz 17-40 i 70-200, to Twoje możliwości są już prawie nieograniczone. Ja dysponuję tylko Tamronem 17-50 i podczas zeszłorocznej wizyty w Wenecji bardzo, ale to bardzo doskwierał mi brak czegoś dłuższego. Najważniejsze powody to:
1) Cała masa interesujących detali architektonicznych, które aż proszą się o uwiecznienie, niekoniecznie w towarzystwie całej reszty otoczenia
2) z powodu topografii miasta, nie wszędzie łatwo jest się dostać. Podczas wędrówki dosyć często zdarzało mi się zauważyć coś ciekawego po drugiej stronie kanału i, albo nie mogłem tam trafić, albo z założenia nie było to miejsce dostępne dla turystów.
Generalnie, czego ostatecznie nie wybierzesz, na pewno przywieziesz ze sobą wiele dobrych zdjęć. Wenecja jest zdecydowanie najbardziej fotogenicznym miejcem, w którym miałem do tej pory przyjemność bawić :) Pozdrawiam!
czyli polecacie zoomy raczej:) Wlasnie caly czas zastanawiam sie nad wzieciem 135 zamiast 70-200. Wczesniej wspominalem o ewentualnym cropowaniu zdjec jestli byloby za krotko. Chce uwieczniac zonke na duzych przyslonach co na zoomach f4 jest raczej kiepsko. 17-40 wezme na pewno, 35 na pewno, zonce dam moze zooma, a sam wezme 135:) Chyba tak bedzie najlepiej. Statyw tez (tylko raczej ten tani lekki jak manfortto) oraz lampe (a jakby cos):) 85tka oraz 50tka jest w sumie niepotrzebna.
Krótki C17-40 i długi C70-200. Taki zestaw inspiruje do wyraźnej konwencji ujęcia danego tematu i automatycznie wymusza zdecydowaną perspektywę. W Wenecji miałem (jeszcze na analogu) 28-70 i 70-300 i zdjęcia z tego pierwszego wyszły bardzo zwyczajne natomiast z tele ciekawsze. Brakowało mi UWA do skojarzenia pierwszoplanowych elementów z szerokim tłem.
czyli polecacie zoomy raczej:) Wlasnie caly czas zastanawiam sie nad wzieciem 135 zamiast 70-200. Wczesniej wspominalem o ewentualnym cropowaniu zdjec jestli byloby za krotko. Chce uwieczniac zonke na duzych przyslonach co na zoomach f4 jest raczej kiepsko.
Moim zdaniem przesadasz z tym kiepsko.
Masz dwie puszki, na jadna zapinasz 17-40, na drugą 70-200 i masz komplet, nawet nie musisz zmieniac.
Pomyśl takze inaczej:
wiecej szkieł to wiecej noszenia, a przede wszystkim wiecej zmartwień na lotnisku, w hotelu, w restauracji i wszędzie tam gdzie nie mozesz ich mieć przy sobie.
Ja bym w życiu nie zabrał tylu szkieł.
Oczywiscie nie chce miec dziesiatkow kg na plecach - dlatego zalozylem watek i pytam:) Czy warto wziasc jakies stalki? Czy warto byloby zamienic zooma 70-200 na 135L?
Zabierz te same obiektywy, jak na wycieczkę do Werony, czy Florencji, albo do Genui, Toledo, czy Alicante.
Szkła, które zabierałeś do Lizbony, czy Aten, też się mogą przydać.
:mrgreen:
Pozdrówka
a ja na Twoim miejscu zabralbym wszystko :)
mozesz przeciez cala szklarnie zostawic w pokoju hotelowym (albo u rodziny, czy gdzie sie tam zatrzymasz..)
przechadzajac sie po miescie zrobisz wstepny rekonesans i samemu stwierdzisz co wsadzic do plecaka na czas spaceru ;]
chcialem sie poradzic Was odnosnie sprzetu ktory mam zamiar wziasc na weekendowy wypad do wenecji. Sprzet jaki mam jest w stopce
i tu jest problem, bo nie posiadasz standardzooma :-)
w moim przypadku, gdy wybieram się na wycieczkę z 5D to zapinam 24-85 USM :-) (wszyscy którzy uważają to za profanację mogą oczywiście wybrać 24-70L lub 24-105L)
Mam zamiar robic oczywiscie architekture, krajobraz oraz portretowac zonke na tle weneckich zabytkow:)
Z Twojej stopki to wziąłbym 5D + 17-40L + 85/1.8
Nigdy nie zrozumiem jak to sie dzieje, ze ktos kto ma zabawek za 16k+ PLN zadaje takie pytania - zupelnie jakby sloiki lezaly w kartonie a ich ewentualne przeznaczenie pozostawalo dla wlasciciela zagadka.
liquidsound
07-02-2009, 04:27
Nigdy nie zrozumiem jak to sie dzieje, ze ktos kto ma zabawek za 16k+ PLN zadaje takie pytania - zupelnie jakby sloiki lezaly w kartonie a ich ewentualne przeznaczenie pozostawalo dla wlasciciela zagadka.Tez to odbieram troche za gafe ze strony kolegi. Miales te obiektywy zapiete tak?Wiesz do czego sluza tak? Wiesz czego tam mozesz oczekiwac i jakie zdjecia robisz najczesciej tak? No chyba ze kupiles calosc tydzien temu i nie wiesz jeszcze co do czego i jak to wtedy mozemy sobie doradzac i pomagac.
Jesli o mnie chodzi to zdecydowanie wzialbym 5D i do tego 35, 85 i 17-40. Architektura na 35 no chyba ze chcialbys cos ultra szerzej to masz 17-40. Blizsze kadry i portrety to w zupelnosci 85tka, mozesz zawsze podejsc, ewentualnie 135 (zamiast 85), tylko ze to juz ciasnawo i ciezej, kwestia tego ktora ogniskowa do portretow jest dla Ciebie bardziej uzyteczna, dla mnie 85 wiec mam na swoim cropie czesciej zapieta 50tke. No chyba ,ze liczysz na to ze wypatrzysz 300 metrow dalej Leo Di Caprio calujacego sie z Angelina Jolie i bedziesz pozniej chcial to sprzedac do gazety to przydalo bysie to 70-200...tylko zastanow sie ile razy tak naprawde uzyjesz tego szkla...drugiego body bym nie bral bo niby po co? Jak sie zepsuje 5tka to bardziej sie bedzie frustrowac nia niz zdjeciami ktore przepadna (zreszta pewnie krew Cie zaleje ze sie zepsula i nawet ni wyjmiesz drugiego body zeby robic zdjecia:-D)
Wziąłbym taki zestawik z tego co masz: 5D | 17-40L | 85 1.8 | 70-200 4L | 580EX II - na pewno będzie pan zadowolony :-)
Ja bym wziął kompakta, i też było by dobrze:-D
dobra, widze ze dalsza dyskusja nie ma sensu. Nie jestem idiota, zabawki mam, wiem do czego sluza i jak powiedzialem wczesniej siedze w fotografii od paru ladnych lat. Foce glownie krajobrazya sprzet gromadze tez juz spory szmat czasu. Niewazne miejsce do ktorego sie jedzie, po prost szczeze mowiac nie focilem miast za bardzo a chce sie poradzic co by wziasc zeby bylo optymalnie. Widze ze gdybym nie napisal gdzie jade to by bylo duzo mnie problemu na tym forum.
Na Twoim miejscu zabrałbym 17-40 i 70-200. Plus oczywiście 5D. Zrobisz tym wszystko.
Jeśli zamierzasz fotografować "wszystko" to koniecznie zabierz cały swój sprzęt ze stopki ;) .
Poważnie: odpuściłbym sobie 70-200. 5d, 17-40, 35 i 85 lub 135 i tak ja bym postąpił w Twojej sytuacji.
Udanej wycieczki.
Proponuję, założyć dział pod tytułem "Miasta Europy" i tam będziemy wpisywali obiektywy, które tam będą najodpowiedniejsze.
Proponuję, założyć dział pod tytułem "Miasta Europy" i tam będziemy wpisywali obiektywy, które tam będą najodpowiedniejsze.
dobry pomysł:mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Niedawno byłem. 17-40, 70-200, 18-55 IS i 450D. Pierwszy ulice, kanały i architektura, drugi detale, "wąskie" krajobrazy, trzeci tam gdzie ciemno - kościołoy, muzea i w nocy.
Powodzenia, jest co fotografować.
swnw.
Burton, dzieki za pomysl, wlasnie dokladnie o tym myslalem.
Widze ze niezle emocje wzbudzilo to ze podalem nazwe miejsca. To nie jest wazne i prosze nie czepiajcie sie tego w glupi sposob.
Dzieki wszystkim za pomoc. Wiecej nie bede pytal o takie rzeczy tutaj bo widze ze smieszy to ludzi po prostu. Jeszcze raz powtorze ze nie jestem amatorem, prosilem tylko o porade tych ktorzy podrozuja po ciekawych miastach glownie i jakie szkla zabieraja, co warto wziasc zeby sie kilogramami nie zawalic. Tyle
To nie tak, że śmieszy. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Masz super szkiełka, świetną puszkę więc jak to kupowałeś to pewnie brałeś pod uwagę, że 17-40 i 35 mogą idealnie nadać się do architektury. Teraz tylko to wykorzystaj. Wenecja jest extra i życzę super fotek. Pozdrawiam
Zadałeś proste pytanie ale na pewno nie śmieszne ! A skoro pytasz, to są i odpowiedzi (też jej Tobie udzieliłem). W każdym razie masz zestaw o jakim może pomarzyć niejeden fotograf - więc się z niego ciesz. Daj znać co z sobą w końcu zabrałeś do Wenecji i zaprezentuj efekty na forum. No i nie wychylaj się tylko za mocno z gondoli ;-)
Tak zrobie, nie martwcie sie. Zaprezentuje fotki jak wroce:)
Pozdrawiam i dzieki za pomoc.
... prosilem tylko o porade tych ktorzy podrozuja po ciekawych miastach glownie i jakie szkla zabieraja, co warto wziasc zeby sie kilogramami nie zawalic. Tylepomimo oszczedzania na wadzenie zapomnij o filtrach lub chociaż o filtrze polaryzacyjnym [nie kpię:!:]
szkła na wyprawach ja używam 18-55, 70-200 /4 i plastikowej nakładki na wbudowaną lampę:-D
weź wszystko, ja nie wziałbym np drugich butów
Do Londynu wiozłem 17-40 i 70-200 (na 350d). Do Pragi pojechałem z 17-55 i 24 1.4 na 40D. Długiego tele mi nie brakowało, a 24 1.4 przydał się do zdjęć w ciemnych pomieszczeniach (biblioteka w Klementinum - rewelacja, polecam). Jeżeli masz zamiar wziąć statyw (ale chyba nie 055xprob - cholerstwo strasznie ciężkie) to 17-40 + 50 1.4 powinno spokojnie wystarczyć, zwłaszcza jeżeli myślisz o architekturze.
Do Wenecji ? Myślę że taki sam jak na wycieczkę do Rzymu lub do Dubrownika....."
:twisted:
Bo, wiesz MacGyver, są specjalne zestawy na rózne miasta, okazje, ludzi, pory dnia i roku (i wszystko inne też). To fenomenalna, dostepna tylko dla wtajemniczonych wiedza. Ja się już kiedyś pytałem, co wziąć na darcie pierza i zachody słońca w Olkuszu ale póki co nikt nie odpowiedział.
Tomasz Golinski
08-02-2009, 01:55
Ostatnio miałem ten sam dylemat i wziąłem praktycznie wszystko, poza 85/1.8 i nie żałuję: T17-50, 50/1.4, 135/2, 70-200/4. Każdy się przydał. Lampy nie brałem.
Ale nie była to Wenecja tylko tak z 3x dalej na południe (i na wschód) :)
Dzygit-Dublin
08-02-2009, 06:38
Witam
Ja za tydzień tez jadę :-D
Woda i śmierdzące kanały to jedno ale teraz na dniach ma się zacząć Karnawał tam i mam nadzieje ze będą sławne weneckie maski, wiec nastaw się na portrety tez jeśli cie interesują takie foty.
Pozdrawiam Darek
Ostatnio miałem ten sam dylemat i wziąłem praktycznie wszystko, poza 85/1.8 i nie żałuję: T17-50, 50/1.4, 135/2, 70-200/4. Każdy się przydał. Lampy nie brałem.
Ale nie była to Wenecja tylko tak z 3x dalej na południe (i na wschód) :)
tomek, jeśli nie była to wenecja to nie zabieraj głosu;)
Jechaliśmy kiedyś na moto większą grupa i jeden koleś (co go mistrz polski nazywali bo sie na tor do poznania wybierał i sponsora od razu szukał ) w tyle ciągle zostawał i gdzieś w ogrodziencu po kilkunastu minutach dojechał. Na pytanie czy coś sie stało zaczął nam fachowo tlumaczyc że zawieszenie ma na sucha w r6 ustawione.ja mu na to że przecież sucha droga, a on ze nieee,ze ma na sucha beskidzka ustawione. Kazaliśmy mu od razu i mapy zapłonu przestawić na podzamcze...
Nie zdziw sie więc stary ze będą sie tu trochę nasmiewac.
Ja bym ci doradził, bo co prawda na pragę trzeba 580ex bo ciemniej, żebyś sobie 430ex nie zapomniał
Sorki że wszystko z małej literki lecz z iphonea pisze co to żem go zakupił na wyjazd do bratysławy by sobie spokojnie, błyskawicznie na kalkulatorku GO obliczać bo wiecie w bratysławie bez kalkulatora GO (o znalazły się wielkie literki) ani rusz. Nie przejmuj sie w wenecji GO z głowy wystarczy.;)
Burton, dzieki za pomysl, wlasnie dokladnie o tym myslalem.
Widze ze niezle emocje wzbudzilo to ze podalem nazwe miejsca. To nie jest wazne i prosze nie czepiajcie sie tego w glupi sposob.
Dzieki wszystkim za pomoc. Wiecej nie bede pytal o takie rzeczy tutaj bo widze ze smieszy to ludzi po prostu. Jeszcze raz powtorze ze nie jestem amatorem, prosilem tylko o porade tych ktorzy podrozuja po ciekawych miastach glownie i jakie szkla zabieraja, co warto wziasc zeby sie kilogramami nie zawalic. Tyle
Nie tłumacz się, bo po to jest forum. Jak ktoś tego nie rozumie powinien się wypisać. Wszystkim normalnym będzie łatwiej.
To jest charakterystyczne na polskich forach. Na amerykańskich odpowiadają, staraja sie pomóc, dzielą sie doświadczeniami. Zostało im to chyba z czasów pionierskich. U nas nie. Lepiej ośmieszyć niż poradzić, surowo odesłać do własciwego wątku niż po prostu być cicho. Jest to co prawda łatwiejsze, no i w mniemaniu wielu, póki co efektowniejsze.
Miłego fotografowania, Wenecja jest piękna, każdy kościół to muzeum, a Bazylika św. Marka zupełnie niezwykła, polecam mniejsze kanały, nie tylko ten wielki, 70-200 przyda sie na dzwonnicy :).
Powodzenia, swnw.
liquidsound
08-02-2009, 20:27
Jeszcze raz powtorze ze nie jestem amatoremZawodowcem tez nie jestes to kim jestes? Nie chodzi o to ,ze sie pytasz, ale piszesz ze siedzisz pare lat w fotografi, i masz o tym pojecie a zadajesz pytania jak gosc ktory wlasnie wyszedl z fotojokera z dopiero co kupionym 450D. No sorry za ciety jezyk ale mnie to smieszy. Co do Amerykanskich for...z calym szacunkiem ale to narod troche glupawy, wiec pytania tego typu sa traktowane powaznie...
Na Malte wzialem c 17-55, c 10-22 i c 70-200 f4 is. W 70% korzystalem z c 17-55, w 25% z c 10-22, w 5% z c 70-200. Nie odczulbym braku c 70-200. Stalki zostaly w domu ( c 85 1.8, c 50 1.4).
Za to cieszylem sie ze wzialem polara i jestem przekonany ze polar w Wenecji bardzo Tobie sie przyda, a jezeli bedzie sloneczny dzien to wrecz jest niezastapiony.
Na Twoim miejscu wzialbym c 17-40, c 50 1.4 i jak znam siebie to 70-200 tez :).
Zycze milego wypoczynku i super zdjec
Drodzy forumowicze - Forum to takie miejsce gdzie nalezy sie pytac. Wlasnie po to jest forum. Dlatego uwazam ze nie ma glupich pytan tylko glupie odpowiedzi.
Drodzy forumowicze - Forum to takie miejsce gdzie nalezy sie pytac. Wlasnie po to jest forum. Dlatego uwazam ze nie ma glupich pytan tylko glupie odpowiedzi.
Dokladnie, widze ze ciagle niektorym osobom podnioslo cisnienie ze osoba ktora ma doswiadczenie pyta sie jakie szkla wziasc ze soba:) Prosze wyluzowac panowie albo nie pisac nic lepiej. Jeszcze raz powtorze, chcialem sie dowiedziec co wy zabieracie i byscie polecili. Mozna zamknac ten watek - powod - typowa polska nerwowosc....
fahrenheit
08-02-2009, 21:29
dlaczego zamknąć. Zmień Wenecją na Florencję, Pizę, Paryż, Londyn, mój ulubiony Budapeszt i będzie jak znalazł, a po co wątki mnożyć. Mam nadzieję,że mojego posta nie odebrałeś jako rzucanie się. Chodziło o pokazanie co Cichy zrobił przy pomocy szerokiego i tele.
fahrenheit:) Spoko, rozumiem o co ci chodzi. Dam znac co wezme ze soba zeby ewentualni przyszli podroznicy wiedzieli co zabrac:)
Dokladnie, widze ze ciagle niektorym osobom podnioslo cisnienie ze osoba ktora ma doswiadczenie pyta sie jakie szkla wziasc ze soba:) Prosze wyluzowac panowie albo nie pisac nic lepiej. Jeszcze raz powtorze, chcialem sie dowiedziec co wy zabieracie i byscie polecili. Mozna zamknac ten watek - powod - typowa polska nerwowosc....
Witaj i olewaj tudzież czytaj między wierszami :mrgreen: - wiecej się dowiesz.
W Wenecji byłem w zeszłym roku w maju. Zabrałem wszystko co mam a mam troszkę - znaczy ponad 15 kilo bez body :-D. Nie uzyłem ani raz 70/300 ani 70/200 - no tak mam ale nie użyłem - nie było gdzie.
Wenecja jest ciasna - uliczki o szerokości 1,5 m. Co się prosi ? - szeroooookooooo :) - ja tak lubię. Używałem "stałek" 20/2,8; 50/1,4; 100/2.
Żona używała 17-85 na 400d. Tak jej było wygodnie.
Napewno popłyniesz na Murano do hut szkła - jasno i warto wąsko 100 max 50 wystarczy. Z Murano pewnie na Burano - POLECAM !!!!!! - fenomenalne kolory znowu trzeba szeroko a i 50 by sie zdało. Na Canale Grande - 20 to fantazja i w sumie wystarcza - niemniej nie miałem sumienia Żonie odbierać 17 - 85 ale miałem ochotę :mrgreen: - płyniesz i jest naprawdę różnie - ze stałkami trzeba się spieszyć.
Aha - z informacji tyleż praktycznych co NIE fotograficznych - Jeżeli jedziesz samochodem to nie jedź do samej Wenecji - zostaw w Mestre i przez groblę jedź pociagiem - 6 Euro w obie strony od osoby. Jeżeli potrzebujesz to pokażę Ci namiar na parking gdzie za dramo można parkować nawet i dobę :mrgreen: - parking w samej Wenecji to majątek!!! W Wenecji kup bilet na Vaporetto na całą dobę. 16 Euro od osoby i obejmuje całą Lagunę WSZYSTKIM CO PŁYWA oprócz gondoli. Morskimi też. A wieczór na Canale Grande jest zaj....... i warto porobić zdjęcia.
I cholercia juz Ci zazdroszczę :mrgreen: i pozdrawiam i udanych zdjęć.
troll- dzieki :) Bardzo mi pomogles:) Lece tam samolotem, z niemiec:) Nie moglem znalezc polaczenia dobrego z polski bo urlop w polsce limitowany mam. Wlasnie mnie kusi na szeroki kat i stalki, nie chce brac za bardzo 70-200. 135 byloby najdluzsze. Zona tez ma 400D ale nie ma 17-85 wiec bedzie focic tym akurat nie bedzie na 5D:). Trzeba bedzie kombinowac:)
lamuszka
09-02-2009, 11:59
Aha - z informacji tyleż praktycznych co NIE fotograficznych - Jeżeli jedziesz samochodem to nie jedź do samej Wenecji - zostaw w Mestre i przez groblę jedź pociagiem - 6 Euro w obie strony od osoby..
Można dojechać tez autobusem (zwykłym, miejskim), który kursuje dosyć często przez całą dobę. Nie pamiętam dokładnie ile kosztował bilet - na pewno taniej niż pociąg, ale przy tych kwotach nie ma to większego znaczenia. Piszę tylko dla pełnej informacji :) Generalnie, za przedmówcą: MSZ wiele rzeczy warto załatwiać w Mestre - nocleg, parking, większe zakupy itp.
P.S.
Jak już pisałem - mi na cropie brakowało dłuższych ogniskowych, przypuszczam więc, że gdybym miał możliwość fotografowania FF, odczuwałbym to jeszcze mocniej... Jak widać, zależy co kto lubi ;)
Jeśli bierzesz dwie puszki, to brałbym 17-40, do tego 85 (która da na cropie tyle co 135 na FF) lub - jeśli 85 to dla Ciebie za krótko - 135. Jeśli nie możesz się obejść bez jakośći/jasności 35, to ją zabierz. Lampę też bym zabrał.
Postaw sobie pytanie - jedziesz na plener fotograficzny czy na wycieczkę?
tomasek - odpowiedz na to pytanie znam - jade na wycieczke fotograficzna:)
Byc w wenecji i nie robic zdjec:) Nie wyobrazam sobie. Dzieki za pomoc w wyborze.
Ja bym proponował: 17-40L, 85 1.8 albo 50, 70-200 4L, 580EX II.
I proponuje nie brac statywu. Na podobnej kilkudnowej wycieczce w Rzymie sie nie sprawdził. Za to lampa - tak. O dziwo w wielu wnetrzach mozna było jej uzyc, a statywu nie - nie można było wnieść go do wnetrza, był traktowany jako potencjalnie niebezpieczne narzędzie. Na dodatek wieczorową porą przy kluczowych zabytkach krecili się ludzie sprzedajacy tanie plastikowe statywy. Radziłem sobie opierając aparat na murkach, ławkach, kawiarnianych stolikach itp (a w mieście nietrudno o takie podpórki) + IS.
Z 2-giej strony żal 35 i 135 zostawiac :) może jednak weź wszystko i w zalezności od potrzeb częśc zostawiaj w hotelu?
Ciekawe że wielu proponuje zostawic w domu 70-200. A detale architektury, "zdalne" portrety ?... szkoda to tracić.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.