Zobacz pełną wersję : znak wodny
iduchniak
02-02-2009, 20:16
witam. fotograf ktory oddał moim znajomym zdjęcia z wesela zostawił na nich znak wodny. wiecie jak mogę go usunąć?
Na odbitkach czy na CD? Może lepiej go poprosić? W końcu po coś go umieścił...
iduchniak
02-02-2009, 21:46
na cd. no w sumie nie ma w tym nic złego, bo to jego praca, ale nie musiał umieszczać go na środku zdjęcia zasłaniając nawet czyjeś twarze...
Myślę, że najlepiej się dogadać w tej kwestii z fotografem niż kombinować...
No, bez przesady! Zamówili, zapłacili - mają prawo do tych zdjęć. A "znak wody" uniemożliwia nie tylko zrobienie odbitek (np. dla rodziny...), ale nawet - jeśli jest na środku - spokojne oglądanie zdjęć w wersji cyfrowej.
Myślę, że gość po prostu się zapomniał - trzeba z nim porozmawiać.
preinwher
03-02-2009, 12:41
No, bez przesady! Zamówili, zapłacili - mają prawo do tych zdjęć.
Dokładnie tak. Chyba że coś w umowie było na ten temat.
SylwiaSz
03-02-2009, 12:44
Wszystko zależy od tego, co było w umowie.
Nie napisałeś, za co zapłacili młodzi - za "wglądówki" czy zdjęcia w dużej rozdzielczości z których można przygotowywać odbitki...
aleście niedomyślni, niczego nie insynuuję i nie mówię, że to był pretekst by znaleźć oprogramowanie do usuwania znaków wodnych, ale może... z tym fotografem nie ma już kontaktu?
Bo wyjechał do USA na stałe, zmienił nazwisko i jest przestępcą? ;D
A odnośnie pytania, nie znam się na tym, ale logicznie rzecz biorąc, to chyba żadnego łatwo dostępnego programu nie ma, w końcu gdyby tak było, to by taki Deviantart czy stocki internetowe stosowały inne zabezpieczenia niż 'łotermark on fulwju' i nikt, nawet ci co mają kasy po sufit by nie kupował tych printów na DA za 80$...
fotograf nie ma prawa wstawiać znaków wodnych na zdjęciach za które zapłaciłeś! Są Twoją a nie jego własnością.
Z usuwaniem to różnie bywa czasami pozostaje tylko stempel w PS, dlatego koniecznie proponuję skontaktować się z fotografem.
SylwiaSz
04-02-2009, 11:30
fotograf nie ma prawa wstawiać znaków wodnych na zdjęciach za które zapłaciłeś!
Ale nie wiemy przecież za co jego znajomi zapłacili...
Ale nie wiemy przecież za co jego znajomi zapłacili...
w takim razie uiszczona zapłata za co byłą jak nie za zdjęcia?
SylwiaSz
04-02-2009, 13:06
w takim razie uiszczona zapłata za co byłą jak nie za zdjęcia?
Za wykonaną pracę w postaci reportażu.
Zdjęcia mogą mieć postać papierową lub w formie pliku.
Być może zapłacili mu tylko za album i za zdjęcia w formie papierowej?
A zdjęcia na płycie to tylko miły gest w stronę pary młodej?
Nie znamy szczegółów umowy więc nie wypowiadajmy się na ten temat...
sluzalekmichal
04-02-2009, 13:21
Sylwia ma rację. Robisz to na co umowiłeś sie z klientem. Jeśli dodatkowe odbitki są płatne ekstra to nie ma sie czemu dziwić, że fotograf umieścił znak wodny. A może po prostu coś nie zostało dogadane.
Pozdrawiam
M.S.
Jeśli dodatkowe odbitki są płatne ekstra to nie ma sie czemu dziwić, że fotograf umieścił znak wodny.
Racją jest, iż wszystko zależy od umowy. Całkiem możliwe, że fotograf celowo tak ją sprecyzował.
Jednak jak to świadczy o fotografie skoro pomimo umówionego wynagrodzenia przekazuje zdjęcia tylko na papierze? W moim rozumowaniu jeśli płacisz za fotoreportaż a otrzymujesz np raptem 50zdjęć , które są w fotoksiążce za cene dajmy na to ok1500zł jest nieporozumieniem! Zdzieranie na dodatkowych zdjęciach jest żałosne.
Morał taki, że trzeba być świadomym jakie warunki dyktuje fotograf w umowie i zastanowić się przed jej podpisaniem, niż gdybać po fakcie.
iduchniak
05-02-2009, 12:17
ślub był w rodzinie moich znajomych, ale sprawa wyglądała tak, że fotograf wziął (chyba) 1500zł za zdjęcia i wideo. Okazało się że dał na płytce wglądówki z dużym napisem na środku, gdy tylko zobaczyłam te zdjęcia wiedziałam, że nie da się juz go usunąć. Fotograf nie powiedział na początku, że żeby dostać zdjęcia trzeba będzie dopłacać.... a foty nie są aż tak rewelacyjne, żeby brać za nie takie pieniądze...
Soundman
15-02-2009, 14:11
kolejny przykład tego że trzeba dobrze sprecyzować i przeczytać umowę przed żeby po nie było niedomowień.
W moim rozumowaniu jeśli płacisz za fotoreportaż a otrzymujesz np raptem 50zdjęć , które są w fotoksiążce za cene dajmy na to ok1500zł jest nieporozumieniem!
Wszystko zależy od jakości tych zdjęć.
Panowie nierobcie zatwardzenia skoro ktos dostal zdjecia ze znakiem wodnym to tylko dla tego ze jeszcze za nie nie zaplacil proste a oprogramowanie takie do usowania znakow wodnych jesli nawet takie by bylo to wiecej by kosztowalo niz te dodatkowe ujecia za ktore fotograf chce aby mu zaplacono. Czesto bywa tak , ze panstwo mlodzi umawiaja sie na 10 pozycji z sesji ale fotograf najczescie robi duzo wiecej np 100 , daje znak wodny na pozostale , daje mozliwosc wyboru umieszczajac znak wodny tylko po to by ktos mial te 10 ujec a nie 100 . pozdrawiam
Soundman
15-02-2009, 18:46
No tak jak ktoś tu już wspomniał zdjęcia ze znakiem wodnym to typowe pogladówki i już. Byćmorze sprawa nie została do konca załatwiona i pozostało na zdjęciach pogladowych.
To zależy od fotografa. Ja rozumie to tak, skoro już zarabiam na uroczystości i dostałem za to pieniądze, to zdjęcią są od młodych i nie będe zdzierał więcej forsy.
Jeżeli fotograf jest materialistą to będzie sie starał zarobić na wszystkim, a renoma studia nie jest ważna, liczy się żeby zedrzeć raz a dobrze. Bo kto poleci takiego? Koleś sam dołki pod sobą kopie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.