PDA

Zobacz pełną wersję : Canon-nie polecam



Mr-Lech
22-01-2009, 11:23
Pod koniec grudnia 2008 wysłałem do C.S.I. Foto i Video w Warszawie
aparat A95 który wykonywał zdjęcia w paski. Zdiagnozowano uszkodzenie
przetwornika, który miał zostać wymieniony na koszt Canona. Dzisiaj po
wielu próbach udało mi się tam dodzwonić i dowiedziałem się, że
konieczna jest również wymiana obiektywu i przetartej folii, co kosztuje
415 zł. Wysłałem aparat robiący zdjęcia co prawda w paski ale robiący.
Teraz okazuje się, że aparat w ogóle nie działa. Odmówiono mi wymiany
samego przetwornika. Nie dość, że uszkodzono coś co było sprawne to
jeszcze nikt nie był skłonny mnie powiadomić o sprawie. Na dodatek odesłano go gdzieś na Śląsk i do dziś go nie mam. Uważam ,że to
granda. I taki zakład jest jedynym serwisem Canona w Polsce!!!

mate00sh
22-01-2009, 12:31
No niestety tak jest, większość ludzi tu na forum miało już w jakiś sposób styczność z serwisem. Niestety Canon w Polsce jakoś nie traktuje dziąłu aparatów zbyt poważnie (najwyraźniej najlepiej sprzedają się drukarki i stąd główny zysk) więc serwis na Żytniej może sobie na dużo pozwalać.

tomdz
22-01-2009, 12:44
IMHO dopóki ktoś nie ugra czegoś w sądzie to niewiele się zmieni :(

Tomasz Golinski
22-01-2009, 12:48
I tak serwis canona to aniołki w porównaniu z takim np. serwisem sony...

HenrykG
22-01-2009, 12:51
I tak serwis canona to aniołki w porównaniu z takim np. serwisem sony...

Teraz to już jeden adres - i dla C. i dla S. ... ;)

Polanin
03-02-2009, 00:56
I tak serwis canona to aniołki w porównaniu z takim np. serwisem sony...Albo Hewlett-Packard

Soundman
15-02-2009, 00:40
a że tak zapytam jak się rozwiązała sprawa napisania do canon europe którą ktoś tu poruszył na forum ?? Mieli się wszyscy poszkodowani przez żytnią zebrać i napisać do kogoś wyżej i co ??

Vitez
15-02-2009, 20:35
a że tak zapytam jak się rozwiązała sprawa napisania do canon europe którą ktoś tu poruszył na forum ?? Mieli się wszyscy poszkodowani przez żytnią zebrać i napisać do kogoś wyżej i co ??

Spytaj organizatora tej akcji: http://canon-board.info/showthread.php?t=35108

arrow
15-02-2009, 21:32
czytajac te kilka wypowiedzi wychodzi na to ze kazdy serwis o kant **** .... ciekaw jestem co w Polsce kochanej w miare dobrze i uczciwie funkcjonuje, dochodze do wniosku ze dobrze jest jak nic sie nie zepsuje ze zdrowiem łącznie bo wowczas tak naprawde odczuwamy ten ogolny bajzel

Soundman
15-02-2009, 22:27
Fakt jak już się coś popsuje to kiszka... ja handluję sobie sprzętem komputerowym i wciąż problemy z serwisami są...

markot
17-02-2009, 20:55
Jestem bardzo zadowolony.mam canona s1 is padła w nim matryca ,wysłałem z prośbąo naprawę.
Aparacik ma 4lata i został naprawiony na gwarancji.
http://images35.fotosik.pl/62/3c38f668a8a30f32med.jpg

Soundman
17-02-2009, 22:56
Jesteś pierwszą osobą która wyraziła pozytywną opinię o zytniej ;d

Grzesiek_PL
18-02-2009, 16:12
Wysłałem do serwisu Canona na Żytniej aparat Canon A60 z powodu wady fabrycznej przetwornika CCD, w środę 11 lutego odebrali a w piątek 13 lutego kurier puka z naprawionym aparatem. Nie dostałem takiej karty z serwisu jak markot, ciekawe dlaczego...
Ale żeby nie było tak fajnie to wrócił mi aparat z niedziałającym obiektywem. Nie ostrzy jak coś jest dalej (na MF też), ale macro działa.

Soundman
18-02-2009, 16:31
Wysłałem do serwisu Canona na Żytniej aparat Canon A60 z powodu wady fabrycznej przetwornika CCD, w środę 11 lutego odebrali a w piątek 13 lutego kurier puka z naprawionym aparatem. Nie dostałem takiej karty z serwisu jak markot, ciekawe dlaczego...
Ale żeby nie było tak fajnie to wrócił mi aparat z niedziałającym obiektywem. Nie ostrzy jak coś jest dalej (na MF też), ale macro działa.

I co dałeś im znać że coś zgrzebali ?

Cichy
18-02-2009, 16:40
Jesteś pierwszą osobą która wyraziła pozytywną opinię o zytniej ;d

Na pewno nie pierwszą i nie ostatnią.

Grzesiek_PL
18-02-2009, 16:56
I co dałeś im znać że coś zgrzebali ?
Jeszcze nie dałem bo dopiero co dostałem aparat i jeszcze testuje.

Troyan
18-02-2009, 18:00
A ja miałem fajna przygodę z serwisem :)

2 lata temu przed wyjazdem na wakacje odesłałem 400D do serwisu bo mi lampa nie wyskakiwała. Aparat wrócił po 4 dniach z taką adnotacją:

"Czyszczenie & przegląd


ps. Wsadzanie plastikowych zaślepek marnego producenta w sanki lampy zewnętrznej powoduje raka i choroby serca ;)"

Nie wiedziałem wtedy, że wsadzając zaślepkę z Nikona w sanki lampy na korpusie odłączam jakieś styki ;) Przynajmniej pracownicy serwisu identyfikują się z Canonem :D

Tomasz Golinski
18-02-2009, 18:08
Hyhy, ale skasowali cię za naprawę?

Soundman
18-02-2009, 18:44
Na pewno nie pierwszą i nie ostatnią.

Widać ja się spotkałem z pierwszą pochlebną opinią.

Troyan
18-02-2009, 20:15
Hyhy, ale skasowali cię za naprawę?

Nie, wszystko było za free, przedmuchali aparat i wyczyścili matrycę za darmo. Aparat był na gwarancji jeszcze. Acha, dla sceptyków dodm że aparat wrócił SPRAWNY - nie do wiary, nie ? ;)

Rafał Tyka
18-02-2009, 23:54
ja dwa dni temu oddałem do nich 30D i zobaczymy jaki wróci :)

Soundman
19-02-2009, 00:43
a co mu było ?? Daj znać co tam powiedzieli.