PDA

Zobacz pełną wersję : zdjęcia w kościele



majutek
13-01-2009, 23:29
jak radzicie sobie z fotami w kościele. Mam canona 3000n + speedlite 430ex. Mnie wychodzi to tragicznie . Robiłam ostatnio w ciemnym kościele (gdzie ksiądź jeszcze zgasił po mszy światło) i zdjęcia są ciemne. Ustawienia były takie t/30 f/8 lampa na wprost (odbić nie było od czego -gotycki ciemny kościół. Generalnie tragedia i czarna rozpacz.

kicha
13-01-2009, 23:32
F deko za małe dałeś, tak mi się widzi :lol:

schabu
13-01-2009, 23:35
booooosze - to nie landszaft żeby taką przysłonę ustawiać. i korekcja na lampie na minus 2/3 żeby tylko dopalać a nie wypalać.

majutek
13-01-2009, 23:46
No dobra, to jaką przesłonę skoro lampa jeszcze ma być zredukowana?
5,6 4,0 ta ostatnia to u mnie max. Odległość od ludzisków ok 3metry.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Schabu te zdjęcia ślubne robiłeś analogiem? Zdradź pare tajemnic koleżance która bardzo chce się nauczyć pracy z lampą, m.in w kościele. Mam tez małą córeczkę której robię dużo zdjęć w domu i może też coś podpowiesz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
PS Zdjęcia są no po prostu extra. Szkoda że nie wynajęłam cię na ślub...

schabu
14-01-2009, 11:00
wysyłam Ci na priva numer gg - jak będę umiał to pomogę:)

majutek
14-01-2009, 13:11
Schabu
Daj znać czy dostałeś wiadomość ode mnie Pierwszy raz wysyłałam i nie wiem czy dotarła A tak w ogóle, Dzięki i pozdro

irekaro
14-01-2009, 13:33
ja może nie na temat bo też, ja nigdy w kościele lampy nie używam.

majutek
14-01-2009, 16:50
Skoro nie używasz to jak udaje ci się przy świetle zastanym uzyskać nie poruszone zdjęcia?

raster
14-01-2009, 16:53
Skoro nie używasz to jak udaje ci się przy świetle zastanym uzyskać nie poruszone zdjęcia?

wysoka czułość

marekb
14-01-2009, 17:10
wysyłam Ci na priva numer gg - jak będę umiał to pomogę:)
schabu, nie zrywaj lasek na forum...:mrgreen:;);)

uważaj dziewczyno bo to niezły don juan..:mrgreen:

schabu
14-01-2009, 17:11
hehehe - to tylko zasłyszana nieprawdziwa plotka Marek :D

irekaro
14-01-2009, 17:21
nawet nie tyle czułość co przytulenie się do jakiegoś filara lub oparcia o ławkę, czasami jest na tyle jasno, że można z ręki. nie używam obiektywów ciemniejszych niż 2.8 , (w tej chwili, tak na marginesie mam do sprzedania na allegro planara 50mm 1.4) poza tym jak byłem w Wambierzycach to jak chciałem robić z lampą to mnie wyrzucili z kościoła. i wiele jest takich obiektów sakralnych z przekreśloną lampą.

majutek
14-01-2009, 23:33
Spokojnie Panowie, mam nadzieje nauczyć się od Kolegi sztuki fotografowania np. mojej córki, męża.....:-D a przy okazji przyjemnie "pogawędzić" przy kawie i ....laptopie Pozdrawiam serdecznie:mrgreen:

czerwiniak
14-01-2009, 23:36
ja może nie na temat bo też, ja nigdy w kościele lampy nie używam.

..że co proszę?
to chyba nie byłeś w ciemnym kościele?
... pokaż foty

majutek
14-01-2009, 23:36
No niestety moje obiektywy należą raczej do ciemnych 4,0 max Poza tym kościół w którym fotografowałam jest bardzo ciemny Raczej bez lampy kiepsko to widzę.... Lampa w tym kościele to podstawa, więc muszę nauczyć się z nią żyć:-D

czerwiniak
14-01-2009, 23:43
Napisał irekaro
byłem w Wambierzycach to jak chciałem robić z lampą to mnie wyrzucili z kościoła. i wiele jest takich obiektów sakralnych z przekreśloną lampą\

..a może jest inna kwestia, że nie potrafisz się zachować w czasie ceremoni

majutek
15-01-2009, 00:35
Marku drogi Marku! Widziałam Twoją stronę. Takie foty robisz! profesja pełną gębą a koleżance o don juanach opowiadasz...? Proszę o kilka fachowych porad fotograficznych Nie ma obijania i obsmarowywania kolegów hi, hi

irekaro
15-01-2009, 06:28
nie to nie to, zachować sie potrafię. inna sprawa, że na wejściu wisiała kartka z przekreśloną lampą błyskową. praktycznie jak tylko weszłem to znalazła się siostra zakonna, która tego pilnowała. często kożystam z obiektywów na M42 - żeby było taniej. na taki kościół zwłaszcza pod kropa to flectogon jest nieodzowny (20mm2.8 )

airhead
15-01-2009, 10:58
ja robię bez lampy - ale do tego potrzebny jest sprzęt niestety
nie widziałem jeszcze za ciemnego kościoła na 50/1,4, ale inna sprawa, że jeszcze młody jestem ;]

rbit9n
15-01-2009, 11:19
otóż to, jasny obiektyw, plus czuły film, to najlepsza kombinacja.
ja w wakacje robiłem zdjęcia na ślubie Yashicą Electro 35 GSN (obiektyw Yashinon 45/1,7) na ilfordpanie 400@800, przysłony 2,8-5,6, czasy 1/30-1/60s czyli jeszcze miałem zapas.

Paenka
15-01-2009, 13:30
Ja robiłam tamronem o świetle 3,5 na iso 200 i dało radę :) opieranie się o filar pomaga i to bardzo. Kościół nie należał do najjaśniejszych głębokie cienie ale też przez witraże wpadały smugi ostrego światła to się trochę wyrównało. Zdjęcia raczej bez przepaleń ale z rzeczywiśie klimat wyszedł mroczny... może dlatego, że "okazja" radosną nie była więc efekty mi odpowiadały.

Jeśli z lampą to może warto popróbowac technikę rozciągania czasu (tak się to nazywa?)

janmar
15-01-2009, 14:04
Jezeli to zdjęcia wnętrza kościoła a nie ludzi w kościele ,to lampa jest calkowicie zbędna.
Jasny obiektyw i tak się przymyka.ISO dowolne wg. potrzeb.Wężyk,podnoszenie lustra ,czas załatwi wszystko.Patrzeć na histogram.Myślę jednak że pisząc o zdjeciach w kościele wiekszość forumowiczów myśli o ślubach :-) ,a to już co innego. :-) Pozdrawiam

Paenka
22-01-2009, 16:15
janmar ale w analogu nie ma podglądu na histogram ;) tu wątek analogowy jest ;)