Zobacz pełną wersję : CANON 1000D czy 400D co wybrać
czarny1978
11-01-2009, 21:41
Witam małe pytanko co wybrać Canona 1000D z Kit 18-55 IS czy może 400D z 18-55 IS, parametry mają podobne tylko cena różna na co się zdecydować:confused:
Po co chcesz kupować w zestawie z kitem, skoro już go masz? i po co ci wogole korpus skoro ten też masz?:-)
Btw, czy to nie Ty przypadkiem na innym wątku rozwodziłes się czy przejśc na system Pentaxa, czy Nikosia..? I co? Już migawka w "trzysetce" padła?8-)
Co do pytania to raczej sklaniałbym się w kierunki 1000D. Jest to prawie ten sam korpus co 450D, tylko nieco okrojony z funkcji.:wink:
zbyszekjan
11-01-2009, 22:05
400d lepszy AF
Nie wiem po co nowy wątek. Mogłeś pisać w swoim poprzednim.
pianista
11-01-2009, 23:05
ja bylem napalony na 1000d a ostalo sie na 30d :)
czarny1978
11-01-2009, 23:28
[QUOTE=Slider;587044]Po co chcesz kupować w zestawie z kitem, skoro już go masz? i po co ci wogole korpus skoro ten też masz?:-)
a no to ja tak mieszam o to chodzi że 450D skradziono mi z auta została mi teraz tylko 300D i to tylko z kitem cały zestaw z lampą poszedł się ***... ale jak bym dorwał tego s****... (sory ponosi mnie) .Wracając do wątku przekonali mnie żeby jednak zostać przy canonie i ok chwała wszystkim za dobre rady bo może bym pobłądził kupując nikona lub pentaxa tylko teraz z kasą trochę nie za bardzo ,kupił bym znowu 450D ale 1989zł a 400D już za 1400 zł można kupić a w tej samej cenie to i canona 1000D też można kupić i tera z co lepsze 400D czy 1000D
i tera z co lepsze 400D czy 1000D
mysle ze najwazniejszy argument juz padł i dziwie se ze pozostal bez echa:
400d lepszy AF
af 1000d (ten sam co w 350d) jest po prostu kiepski.. zwlaszcza z jasnymi szklami trafia gdzie popadnie..
na twoim miejscu bez zastanowienia kupilbym 400d..
czarny1978
11-01-2009, 23:54
czyli remis 2X 400 i 2X1000D
dziwie se ze pozostal bez echa
Ma lepszy AF.. lepszy AF.. AF.. AF.. F..:mrgreen:
Tak to fakt. 400D ma 9 punktów (czyli o 8 za duzo) przy czym centralny to krzyzowy, natomiast 1000D ma tylko o 6 punktów za dużo i o jeden krzyżowy za mało:grin: Więc jeśli ważny jest dla Ciebie Autofocus, to 3-cyfrowe puszki sie nie nadają..8-)
Ale i tak lepszy pod tym wzgledem jest 400D
czyli remis 2X 400 i 2X1000D
Niezupełnie. Po przeanalizowaniu wszystkich "za" i "przeciw" tez skłaniałbym się w stronę 400D, więc jest 3:1:p
malkontent
11-01-2009, 23:59
Używałem i 350d i 400d.
Jeżeli w 1000d jest AF z 350d to z wymienionych 400d byłaby moim wyborem.
Ale szczerze mówiąc, poszukałbym 30d, można za 1500 zł znaleźć używane w dobrym stanie. Jak nówka to 400d.
czarny1978
12-01-2009, 00:09
3:1
właśnie ten AF jest dosyć ważny musi być szybki i precyzyjny. a o czy on ma 9 czy 6 to dla mnie nie ważne bo i tak korzystam z centralnego jeszcze czekam na wasze opinie może jakieś wady się jeszcze znajdą .
Zdecydowanie 400d (każdy chwali swoje :D).
ja mam 1000d i nie narzekam. w podsumowaniu na optyczne jest napisane że po wyjściu 1000d należy się zastanowić czy kupno 450d jest opłacalne, więc myśle że przy 400d sprawa jest jasna:D
Poohutch
12-01-2009, 15:38
Jako właściel 400D powiem, że 400d :) AF jest szybszy/skuteczniejszy od tego z 1000d, nie chodzi tu tylko o liczbę pól jak ktoś wcześniej pisał.
W 1000D chyba nie można uzywć pilota do robienia fotek.
Jeżeli jest jak koledzy piszą - z af, to bierz 400D. Sam mam i jestem z niego bardzo zadowolony po roku użytkowania.
Pierwsze to Slider troszkę mam wrażenie, że błądzisz, żaden punkt AF nie jest nieistotny, każdy jest do wykorzystania i tyle.
Jeśli wybór między tymi dwoma to ja bym brał 400D, ponoć lepiej wykonana :-)
No i mam pytanie do autora wątku, ze stoki w podpisie trafiłem na Twoją stronę i dowiaduję się, że zajmujesz się fotografią zawodową, to ja wogóle się zastanawiam dlazego wybierasz między tymi dwoma korpusami, tu co najmniej dwucyfrowy się kłaniał i do tego jakieś szkło normalne, a nie jeszcze kupić trzycyfrowego z kitem. Rozumiem jeśli miałbyś tego używać jako korpusu głównie to wykorzystywania na wycieczkach/przyjęciach rodzinnych/hobbystycznie ale jeśli bierzesz kasę za zdjęcia to można zainwestować i mieć wygodę z używania sprzętu i posiadać bardziej pewny sprzęt. Chyba, że robisz to hobbystycznie dla przyjaciół. Taka moja opinia.
Pierwsze to Slider troszkę mam wrażenie, że błądzisz, żaden punkt AF nie jest nieistotny, każdy jest do wykorzystania i tyle.
Absolut.. Doskonale wiem co mówię, tylko przekazuje to w nieco inny sposób..;) Jest gdzieś tu wątek o wykorzystaniu AF, z którego punktu korzystamy itp.. co się okazuje? że większość użytkowników korzysta głównie z centalnego (bo zazwyczaj tylko ten jest krzyzowy) i przekadrowują.. z bocznych korzystają głównie wtedy, gdy mają zbyt małą GO i nie mogą ryzykowac zmiany kadru. natomiast ile tam obelg leci, że liniowe są bezużyteczne, niepotrzebne i wogóle, to ja nawet nie mówię..:roll: Tak więc sądzę, że mieć "na zapas" choc ten jeden krzyzowy w 400D niż nie miec zadnego w 1000D:p
Slider napisałeś w tamty poście, że jeżeli AF ważny to 3cyfrowe puszki się nie nadają, więc, albo nie rozumiem czegoś, albo coś jest nie tak, bo w końcu mówisz o tym, że 400D jest lepszy pod tym względem od 1000D.
Dwa zasada, że większość ma racje nie koniecznie jest zasadą właściwą, przypomina mi się stary dowcip "jedzcie gówno miliony much nie mogą się mylić". To, że większość ludzi robi w ten sposób nie oznacza to, że jest to najlepsze rozwiązanie. Sam często z tego korzystam, natomiast jeśli zależy mi na tym, żeby nie przekadrowywać, bo używam bardzo otwartej przysłony i (tak jak zresztą piszesz) przy niedużej głębi ostrości to wolę po złapaniu ostrości nie przesuwać aparatu w lewo prawo, te punkty wbrew pozorom przydają się (owszem da się bez nich żyć i sobie radzić, ale naprawdę są użyteczne).
Slider napisałeś w tamty poście, że jeżeli AF ważny to 3cyfrowe puszki się nie nadają
Tak, bo widze tutaj puszki od C40D wzwyż (nawet 20 i 30D są słabe bo tylko centralny krzyzowy:lol:). i bierz ta informację raczej z dystansem, bo sam sie bawilem 450D i orientuje sie mniej więcej w uzyteczności poszczegolnych punktów (w jakich warunkach, ich liniowośc i długośc bazy) i także sądze, że liniowe punktu AF sa jak najbardziej uzyteczne, tylko trzeba mieć o nich pojecie. Niestety duzo jest tutaj malkontentów, którzy naczytali sie o "krzyzowosci" punktów i mysla, że tylko takie dadza im zbawienie* Poza tym czarny1978 raczej wie co o tym myślę (bo już były propozycje lepszych puszek) ale pisalismy o tym na innym watku..:wink:
*Piszac o malkontentach nie miałem na mysli czarnego1978:wink:
...liniowe punktu AF sa jak najbardziej uzyteczne, tylko trzeba mieć o nich pojecie.
"Mieć o nich pojęcie" czyli co? Może rozwiniesz nieco swoją myśl, ponieważ z tak lakonicznego opisu kompletnie nic nie wynika.
hmm.. może chodzi o to, że liniowy punkt ustawia dobrze ostrość na obiektach z kontrastem poziomym ... czy jakoś tak .. ale mogę się mylić.
Co do używania bocznych punktów ostrości to sam używam bardzo często.. choćby ze względu na kadrowanie według reguły trójpodziału. ..
marcooos
13-01-2009, 12:42
Osobiście używam 1000D i nic mu nie mogę zarzucić. Znajomy ma 400D i muszę stwierdzić że AF w 400D jest celniejszy. Pozostaje jeszcze kwestia Live View - jeżeli nie będziesz z niego korzystał to bierz 400D. A co do braku możliwości zastosowania pilota w 1000D - ja używam wężyka spustowego i nie narzekam - ale cóż jedni kupują aparat dla zdjęć inni dla szpanu ;)
Pozdrawiam
"Mieć o nich pojęcie" czyli co? Może rozwiniesz nieco swoją myśl, ponieważ z tak lakonicznego opisu kompletnie nic nie wynika.
hmm.. może chodzi o to, że liniowy punkt ustawia dobrze ostrość na obiektach z kontrastem poziomym ... czy jakoś tak .. ale mogę się mylić.
Kolega zuczek Ci napisał. I chodziłoby prawie o to, przy czym sa zarówno liniowe poziome i pionowe (które wykrywają kontrasty prostopadłe do swojej włanej orientacji) Dla pewności mozna to sobie sprawdzić. Trzeba też mieć świadomośc o długościach baz poszczególnych punktów i wiedziec jakie to może mieć czasem konsekwencje w przypadku, gdy punkt AF nie pokrywa całego obiektu, na który ustawiamy ostrość.. No i w koncu przydaje się wiedza, przy jakich jasnościach działa cały system AF, kiedy punkty krzyżowe korzystaja z wydłuzonej bazy, a kiedy system AF wogole nie działa..
Bosh.. Nawet jednym ogolnikiem nie można sie posłuzyc, bo jesteśmy brani za laików..:roll:
Dzidek75
14-01-2009, 10:25
400 d i będzie git
Osobiście używam 1000D i nic mu nie mogę zarzucić. Znajomy ma 400D i muszę stwierdzić że AF w 400D jest celniejszy. Pozostaje jeszcze kwestia Live View - jeżeli nie będziesz z niego korzystał to bierz 400D. A co do braku możliwości zastosowania pilota w 1000D - ja używam wężyka spustowego i nie narzekam - ale cóż jedni kupują aparat dla zdjęć inni dla szpanu ;)
Pozdrawiam
Zobaczymy jak bedziesz mial sytuacje ze wezyk nie da rady a pilot da. Wtedy nie ebdziesz myslal ze to szpan. A wezyk wyglada bardziej szpanerskow od pilota.
wg mnie AF jest ważniejszy niż LV, dlatego 400d :)
trzba było w wątku ankietę puścić.
Ludzie, 1000d ma krzyżowy na środku. Tylko, że bez dodatkowego, o zwiększonej precyzji z szeroką bazą do szkieł 2,8.
wg mnie AF jest ważniejszy niż LV, dlatego 400d :)
trzba było w wątku ankietę puścić.
Jeśli LV (bez odchylanego wyświetlacza) w ogóle jest ważny :!::?:
Dokladnie. LV bez odchylenia jest bez sesnu moim zdaniem. Ja nie wyobrazam sobie kadrowania zdjecia na LV. Wizjer i koniec. LV odchylane by sie przydalo przy zdjeciach robioncyh z uda hehe.
Nawet taki podgląd się przydaje. Odchylany byłby lepszy. A wracając do tematu, kupiłem sobie 1000D, bo miałem dwa obiektywy od analoga. A tak nawiasem biorąc, czy naprawdę uważacie że wyrażenie typu szkiełko, słoik itp robią z Was prawdziwych fachowców?
A tak nawiasem biorąc, czy naprawdę uważacie że wyrażenie typu szkiełko, słoik itp robią z Was prawdziwych fachowców?
Nie chodzi tutaj o żadną "fachowość" lecz o pewien żargon którym posługują się osoby "obracające się" w danym środowisku (w tym przypadku fotograficznym).
Nawet taki podgląd się przydaje. Odchylany byłby lepszy. A wracając do tematu, kupiłem sobie 1000D, bo miałem dwa obiektywy od analoga. A tak nawiasem biorąc, czy naprawdę uważacie że wyrażenie typu szkiełko, słoik itp robią z Was prawdziwych fachowców?
Szczerze mówiąc nie zauważyłem, aby któryś z forumowiczów używając słów: puszka, słoik uważał się dzięki temu słownictwu za prawdziwego fachowca. Qrcze - może niedowidzę :shock:
please end off offtopic ;)
czarny1978
20-01-2009, 19:40
Koledzy BARDZO SERDECZNIEdziękuje za wasze opinie w tym temacie który zainicjowałem,w ostateczności chciałem trochę za oszczędzić i kupić 400D lub 1000D lecz znajomy fotograf z słupska doradził 40D i kupiłem na allegro body za 2100 z przebiegiem 5869. Ale za to teraz jestem zadowolony
please end off offtopic ;)
jes ser :)
Koledzy BARDZO SERDECZNIEdziękuje za wasze opinie w tym temacie który zainicjowałem,w ostateczności chciałem trochę za oszczędzić i kupić 400D lub 1000D lecz znajomy fotograf z słupska doradził 40D i kupiłem na allegro body za 2100 z przebiegiem 5869. Ale za to teraz jestem zadowolony
Udanych zdjęć życzę :!:
Znudzony oczekiwaniem na piątkę kupiłem ostatnio plasticzaka(1000d) i mogę pochwalić sie wrażeniami z perspektywy gościa który do tej pory używał raczej głownie sprzętu dwucyfrowego.
Jakość obrazu na niskich iso jest bardzo okej, z 800 iso da się jeszcze zrobić jakąś większą odbitkę. Rawy są dość elastycznie, wyciąga się je podobnie jak chwalone marketingowo 14bitowce z 40d. Af bezproblemowo współpracuje z dobrymi szkłami nawet w trudnych warunkach, w studiu łapie synchro 1/200 więc też nie ma się do czegoś przyczepić.
Ktoś pewnie powie że bluźnię ale ładne toto - gładki, smukły, wyjątkowo intuicyjnie rozmieszczone przyciski - odczucia wizualne mam wyższe niż przy 400d którego też miałem przyjemność potrzymać przez chwilę w łapie. Lcd zdecydowanie na plus, zwłaszcza po roku pracy z 40d.
Z minusów - wizjer tragedia, dwa palce wypadają poza body ale mnie to o dziwo nie meczy za specjalnie, 1600 raczej sieczka, lv działa gorzej niż w 40d - częściej się sam wyłącza, przy dość ciemnych scenach (30sec/f8/iso100) symulacja ekspozycji praktycznie nie działa gdzie 40d sobie radził. Boczne punkty w trudnych warunkach nieużywalne, karty sd - kto to w ogóle wymyślił? ;) No i najważniejsze, strasznie mały bufor - praktyczny brak zdjęć seryjnych przy raw, brak spota i wykastrowane menu z cf.
Za tą cenę naprawdę nie ma co narzekać, bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to body.
Znudzony oczekiwaniem na piątkę kupiłem ostatnio plasticzaka(1000d) i mogę pochwalić sie wrażeniami z perspektywy gościa który do tej pory używał raczej głownie sprzętu dwucyfrowego.
No wojkij, tak to ja też bym chciał.. Czekam na sprzęt i "z nudów" w przerwie na śniadanie idę sobie do skepu kupić nowe body..:mrgreen:
to ja nową 40D kupiłem w promocji z torba canona w Warszawie za 2350zl..
Nie znalazlem takiego porownania.
Oba aparaty maja te sama matryce 10Mpix. Obecnie za teoretycznie niższy model 1000D trzeba zaplacic 60-70% wiecej. Czy warto dla trybu Liveview?
W czym wiecej moze pomoc 1000D podczas fotografowania.
-Zauwazylem oddzielny przycisk ISO - napewno duza pomoc.
-Ekrany LCD takie same, wizjery praktycznie takie same 0,80x do 0,81x przy tym samym kryciu.
-Mimo ze nowszy ma procesor DIGIC3 a starszy DIGIC2 - to w RAWach 1000D wyciag 1,5RAWa/s, a 400D 3Rawy na sekunde.
Co do trybu Liveview - napewno moze pomoc, robiac zdjecie np. z niskiej perspektywy, mozna jakos ustawic kadr. Co do praktycznego zastosowanai w reporterce. Czy AF w tym trybie nie jest realnie wolniejszy niz w normalnym trybie?
Czy warto więc dopłacać do 1000D?
Jeśli to ma dla Ciebie znaczenie, w 1000d lepszy (pojemniejszy) akumulator. Starcza na dłużej, jeśli nie używasz LV.
Akumulatory nie maja praktycznie w tym przypadku duzego znaczenia dla mnie. Ani one nie sa duze ani drogie.
malkontent
26-03-2009, 10:06
400d ma lepszy AF.
Reszta to wybór CF czy SD, LV czy jego brak.
lepiej poczekać na 500D już canon oficjalnie przedstawił aparacik... a i filmy kręci
lepiej poczekać na 500D już canon oficjalnie przedstawił aparacik... a i filmy kręci
Jedynym powodem dla którego można czekać z kupnem aparatu jest lekkie obniżenie cen niższych modeli. Poza tym nie ma sensownego wytłumaczenia po co go kupować. Rozwój amatorskich Canonów skończył się na 400D, potem to już ficzery, LV, Detekcja twarzy i coraz wieksze rozdzielczości, przy których matryca na ISO 3200 pewnie okrutnie szumi:-) Nie wiem na ile silny jest soft nowego DIGIC'a, ale specjalnego przyrostu w jakości obrazu bym się nie spodziewał..
Btw. Ficzery są, ale wybór analogicznie też rośnie. Zależy tylko co nabywca uzna za użytecznie:wink:
Pozdrawiam
Rozwój amatorskich Canonów skończył się na 400D, potem to już ficzery, LV, Detekcja twarzy i coraz wieksze rozdzielczości, przy których matryca na ISO 3200 pewnie okrutnie szumi:-)
i jeszcze spot w 450d ;)
Jest gdzieś tu wątek o wykorzystaniu AF, z którego punktu korzystamy itp..
Moge poprosic linka do niego? =]
Moge poprosic linka do niego? =]
Hmm.. Teraz będzie trudno go odkopać:-) Zresztą nie ma wiekszego sensu, bo chodzi tam tylko o nasze preferencje, że jedni korzystają z centralnego i przekadrowują inni z bocznych bo są krzyżowe. Do tego odnosił się kontekst tej wypowiedzi;)
...inni z bocznych bo są krzyżowe...
Ciekawe.
Ciekawe.
a kto mówił, że tamte wypowiedzi odnosiły się do puszek 3-cyfrowych..?:roll:
Z minusów - wizjer tragedia
czy moglbys rozwinac te mysl, prosze?
reszta wad dla zaawansowanego fotoamatora za jakiego sie uwazam nie jest wadami wiec potencjalnie jest to lustro na poczatek wlasnie dla mnie :-) 500d chyba bedzie za drogie jak na poczatek. mysle jeszcze nad sx10 (sorki za obraze ale chodzi mi glownie o te 560mm w cenie aparatu).
ostatnie 6 lat spedzilem z seria G Canona a wczesniej Nikon F70 a na sam poczatek, jeszcze w komunie Zenit 12xp :-) a przepraszam na poczatku byla Smena 8m :-)
Nie znalazlem takiego porownania.
Oba aparaty maja te sama matryce 10Mpix. Obecnie za teoretycznie niższy model 1000D trzeba zaplacic 60-70% wiecej.
piszesz o nowych czy uzywanych?
bo ja w wyszukiwarce w niemcowni dostaje (samo body):
400d za 400 euro
1000d za 299 euro
pozdrawiam!
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.