Zobacz pełną wersję : przesłona, czas migawki i GO
Witam wszystkich,
Już najwyższy czas przesiąść się na coś jaśniejszego niż kit i mam pytanie:
1. O ile zmniejszy się czas otwarcia migawki z powiedzmy 1/20 przy f/5.6 w stosunku do f/2.8 (mam na myśli 24-70/2.8, ewentualnie 17-55/2.8) oraz do 50/1.4? Tylko proszę o czasy (tabelka?!), a nie o EV'y.
2. Czy zmiana czasu jest zależna od długości ogniskowej?
3. I najistotniejsze. Zajrzałem do kalkulatora głębi i już nic nie rozumiem. Mianowicie dla obiektywu 50/1.4 i odległości 100 cm całkowita GO wynosi 2,04 cm przy rozkładzie 49%przód/51%tył. Czy tym obiektywem da się zrobić dobry portret z odległości mniejszej niż 200 cm (inaczej - celując na oczy - nawet nos nam w GO nie wejdzie :-D ). Praktycznie to samo przy 70/2.8. Więc po co mi takie jasne szkło? I proszę nie pisać o domykaniu przesłony, bo chyba nie o to tu chodzi. Gdyby mógł mnie ktoś oświecić, będę wdzięczny. Idealne były by "fotoprzykłady".
mate00sh
02-01-2009, 21:09
Ale dlaczego nie EV? Przecież to banalne. Każde EV to dwukrotny przyrost (lub spadek) ilości światła. Czy to aż tak trudno policzyć?
1. O ile zmniejszy się czas otwarcia migawki z powiedzmy 1/20 przy f/5.6 w stosunku do f/2.8 (mam na myśli 24-70/2.8, ewentualnie 17-55/2.8) oraz do 50/1.4? Tylko proszę o czasy (tabelka?!), a nie o EV'y.
http://dryreading.com/camera/index.html 8)
Mianowicie dla obiektywu 50/1.4 i odległości 100 cm całkowita GO wynosi 2,04 cm przy rozkładzie 49%przód/51%tył. Czy tym obiektywem da się zrobić dobry portret z odległości mniejszej niż 200 cm (inaczej - celując na oczy - nawet nos nam w GO nie wejdzie :-D ).
2cm to wartość całkowicie wystarczająca by to co w portrecie miało być ostre takowe było. Naprawdę nie ma sensu tego tłumaczyć - do takich rzeczy trzeba się przekonać organoleptycznie. Btw podałeś dość ekstremalny przykład bo 100cm przy 50mm i corpie to mocne zbliżenie, szczegół wręcz.
Już najwyższy czas przesiąść się na coś jaśniejszego niż kit i mam pytanie:
To czas by zakupić jakaś książkę o fotografii - obiektyw polecam dopiero po lekturze;)
Tezet-gdynia
02-01-2009, 21:51
Szybkie samochody tez sie kupuje zeby szybko jezdzic, nawet tam gdzie nie mozna/nie trzeba ? A szybkie komputery kupuje sie zeby szybko na nich pisac ? A jasne obiektywy tylko po to zeby robic nimi portrety ? To odnosnie przymykania przyslony ;)
1. Sam możesz sobie to przećwiczyć dobierając proporcjonalnie wartość wyjściową i docelową przysłony, mieścimy się przy tym w zakresie widocznym na drabince, a nawet gdyby nie, to da się to zrobić zwyczajnie licząc odpowiednio ilość skoków kółka nastaw, więc w czym problem? Ha, warto jednak wiedzieć co te EV'y znaczą i jak się mają do drabinki i w ogóle, bo wtedy będzie wiadomo, że ów "analogiczny eksperyment" wymaga zestawienia f/11 i f/5.6.
Wersja dla opornych:
f/5.6 - f/2.8 = -2EV (- bo o tyle jest niższa ekspozycja przy f/5.6, 2 działki)
1/20s - (-2EV) = 1/80s (i do tej wartości obniżyć należy czas ekspozycji)
2. Czas i ogniskowa są ogólnie wielkościami niezależnymi. Zależność między nimi pojawia się dopiero w okreslonej sytuacji i jej charakter jest od tej sytuacji zależny. Np. kiedy próbuje się utrwalić w konkretny sposób ruch lub kiedy mówimy o granicy możliwości utrzymania danego czasu z ręki przy danej ogniskowej, lub (przykład z zupełnie innej beczki) kiedy konkretny obiektyw zmiennoogniskowy (ew. porównywane obiektywy stałoogniskowe o różnych ogniskowych) nie dysponuje stałym światłem w całym zakresie (analogicznie - badane stałki różnią się światłem) -wtedy, jak np. w kicie, na jednym końcu mamy f/3.5, a na drugim już np. f/5.6 i siłą rzeczy żeby uzyskać taką samą ekspozycję, pomijając kwestie ruchu, trzeba zmienić czas naświetlania.
3. Do czego TOBIE może się przydać jaśniejszy obiektyw, to pytanie do Ciebie ;) Natomiast mało sensownie zestawiłeś porównanie. Weź pod uwagę zmianę perspektywy w Twoim porównaniu (to jedna rzecz umykająca opisowi naukowemu, bo w danym ujęciu to kwestia estetyki itd. itp.). Do tego weź pod uwagę różne kadry przy tej samej odległości ogniskowania (dokładniej: przy tym samym ustawieniu ogniskowanego obiektu i aparatu). Na koniec popatrz jak zmienia się GO jeśli użyjesz tego samego obiektywu z dwoma nastawmi przysłony lub dwóch różnych obiektywów (np. te 50mm i 70mm) z tym samym świetłem, zarówno przy stałej jak i odpowiednio zmienionej odległości. Do tego kwestia ilości światła i ekspozycji, ale to już w zasadzie było więc nie ma chyba sensu powtarzać.
Bez obrazy mazeman, liczę, że wcześniejsze akapity rozjaśniły Tobie wystarczająco sprawę (tak, to bardziej wsakzówki, niż rozwiązania), ale diagnoza ogólna jest IMO taka: ze stawianych przez Ciebie pytań wynika, że nawet jeśli masz jakąś już wiedzę o zależnościach związanych z przysłoną w aparacie, to jest ona bardzo słabo pukładana -przemyśl zatem dobrze czy zanim podejmiesz decyzję o przesiadce na "coś jaśniejszego" nie lepiej poukładać to sobie z pomocą jakiejś książki (fora ogólnie marnie się do tego celu nadają)... i ewentualnie może jakiejś jasnej :twisted: lampki do czytania ;)
przy rozkładzie 49%przód/51%tył
zawsze mnie uczyli, że to stosunek 33%/66%
to jak jest w końcu? ta wielkość nie powinna się zmieniać
Witam wszystkich,
Już najwyższy czas przesiąść się na coś jaśniejszego niż kit i mam pytanie:
1. O ile zmniejszy się czas otwarcia migawki z powiedzmy 1/20 przy f/5.6 w stosunku do f/2.8 (mam na myśli 24-70/2.8, ewentualnie 17-55/2.8) oraz do 50/1.4? Tylko proszę o czasy (tabelka?!), a nie o EV'y.
Po pierwsze, czas się nie zmniejszy, tylko wydłuży, i to czterokrotnie, czyli do 1/80 sek.
Po drugie, przyswój sobie jednak "EV'y" - tak jest o wiele łatwiej. Uwierz.
A teraz fotograficzne przedszkole.
1 EV to dwa razy więcej światła.
Przy stałej przysłonie to oznacza dwa razy dłuższy czas, czyli : 1/15; 1/30; 1/60; 1/125; 1/250; 1/500; 1/1000; 1/2000; 1/4000; 1/8000 itd. (jak kogoś stać :lol:).
Przy stałym czasie, 1 EV oznacz dwukrotnie większy otwór przysłony. W znaczeniu pola powierzchni tego otworu. Ponieważ pole powierzchni tego otworu jest proporcjonalne do kwadratu jego promienia, to szereg numerów przysłon wyraża się pierwiastkiem kwadratowym liczb : 1; 2; 4; 8; 16; 32; 64; 128; 256; 512, itd. i przedstawia się następująco : 1; 1.4; 2; 2.8; 4; 5.6; 8; 11; 16, 22, itd.
Właśnie dlatego różnica jasności pomiędzy obiektywami f/5.6, a F2.8 wynosi 2 EV.
2. Czy zmiana czasu jest zależna od długości ogniskowej?
I tak i nie (ciąg dalszy fotograficznego przedszkola).
Wyrażana numerkami przysłona, to tak zwany otwór względny obiektywu. Jest to stosunek pomiędzy ogniskową, a tzw. źrenicą wejściową obiektywu (przy współczesnych, skomplikowanie zbudowanych obiektywach, nie do końca wiadomo, co oznacza termin "źrenica wejściowa", ale dla uproszczenia można przyjąć, że jest to średnica przedniej soczewki obiektywu).
A więc, z punktu widzenia ekspozycji, jako pary : czas - liczba przysłony, ekspozycja jest niezależna od ogniskowej.
W praktyce jednak, kiedy nie używamy statywu, długość ogniskowej determinuje maksymalny czas naświetlania, przy którym powinniśmy uzyskać nieporuszone zdjęcie. Tenże maksymalny czas wyznacza liczba 1/ogniskowa obiektywu (z uwzględnieniem cropa).
Czyli robiąc zdjęcia z ręki obiektywem o ogniskowej 50 mm, aparatem z matrycą APS-C (1.6 x 50 mm = 80 mm) maksymalny czas pozwalający zrobić nieporuszone zdjęcie wynosi 1/90 sek. Przy odpowiedniej technice trzymania aparatu i odpowiednio "żelaznych" łapach można ten czas nieco wydłużyć.
3. I najistotniejsze. Zajrzałem do kalkulatora głębi i już nic nie rozumiem. Mianowicie dla obiektywu 50/1.4 i odległości 100 cm całkowita GO wynosi 2,04 cm przy rozkładzie 49%przód/51%tył. Czy tym obiektywem da się zrobić dobry portret z odległości mniejszej niż 200 cm (inaczej - celując na oczy - nawet nos nam w GO nie wejdzie :-D ). Praktycznie to samo przy 70/2.8. Więc po co mi takie jasne szkło? I proszę nie pisać o domykaniu przesłony, bo chyba nie o to tu chodzi. Gdyby mógł mnie ktoś oświecić, będę wdzięczny. Idealne były by "fotoprzykłady".
A dlaczego uważasz, że jasne szkła służą WYŁĄCZNIE do portretów ?
Osobiście, portretując obiektywem 85/1.8 przymykam go do 2.8, bo tak mi się podoba. Ale już fotografując tym samym obiektywem na koncercie, szlag mnie trafia, że to nie f/1.2 :evil:
Poza tym, zdecydowana większość jasnych szkieł, choć pozwala fotografować na pełnej dziurze, to pokazuje pazur dopiero po lekkim przymknięciu (wspomniany 85/1.8 najlepiej smakuje od f/2-2.2).
Tezet-gdynia
03-01-2009, 22:02
Po pierwsze, czas się nie zmniejszy, tylko wydłuży, i to czterokrotnie, czyli do 1/80 sek.
Chwila chwila, nie kumam, jak to sie wydluzy ? Jak czas 1/80 moze byc dluzszy od np. 1/20 :confused:
Kiedy migawka jest dluzej otwarta ? chyba przy 1/20 wiec 1/80 jest krotszy
O, kurna. Przepraszam, czytam to teraz i wierzyć mi się nie chce, że taką głupotę palnąłem. Chyba nie powinienem więcej siadać do komputera po imprezce :evil:
Tezet-gdynia
04-01-2009, 02:10
Nie przepraszaj, kazdemu sie zdarza, poprostu moj swiatopoglad legl w gruzach i bylem ciekaw dlaczego to JA caly czas myslalem inaczej ;)
zawsze mnie uczyli, że to stosunek 33%/66%
to jak jest w końcu? ta wielkość nie powinna się zmieniać
Źle Cie uczyli;)
http://www.dofmaster.com/dofjs.html
http://www.dofmaster.com/dofjs.html
Hmm.. No to niektóre teorie legną w gruzach..:-) w każdym razie regułą jest, że DOF za obiektem zawsze jest większa niż przed nim.
Hmm.. No to niektóre teorie legną w gruzach..:-) w każdym razie regułą jest, że DOF za obiektem zawsze jest większa niż przed nim.
Ja też tak czytałem. Natomiast co do proporcji, to tył około 2 razy więcej niż przód.
Przy bardzo małej głębi (np. portret z 2 metrów szkłem 85mm przy f/1.2) ciężko nad tym zapanować tak czy siak, nawet niewielka zmiana kompozycji po pomiarze ostrości potrafi zaburzyć ostrość.
Przed chwilką chciałem tą głębię policzyć na dofmaster, ale wychodzi znacznie więcej nić obserwuję na swoich zdjęciach. Stronka wylicza 4cm głębi (35mm), a ja widzę na fotach, że to zaledwie kilka mm.
Źle Cie uczyli;)
http://www.dofmaster.com/dofjs.htmlno tu jest akurat napisane normalnie (mniej więcej to, co ja napisałem)
głębia ostrości jest symetryczna tylko dla skali 1:1, prawda?
Szybkie samochody tez sie kupuje zeby szybko jezdzic, nawet tam gdzie nie mozna/nie trzeba ? A szybkie komputery kupuje sie zeby szybko na nich pisac ? A jasne obiektywy tylko po to zeby robic nimi portrety ? To odnosnie przymykania przyslony ;)
Moze nie wpadłem jeszcze na to jak poradzić sobie z brakiem światła przy np. kinderbalach, gdzie jak się domyślasz migawka powinna być krótsza niż 1/100 i tu upatrywałem swoje brakujące światło. Nie kwestionuje wartości jasnych szkieł w dobrych warunkach oświetleniowych i korzystaniu z możliwości domykania przesłony, ale ... no właśnie - nie to miałem na myśli ;-)
Zastanawiam się tylko nad tym brakiem GO przy takim świetle - jakieś sugestie?
Ale dlaczego nie EV? Przecież to banalne. Każde EV to dwukrotny przyrost (lub spadek) ilości światła. Czy to aż tak trudno policzyć?
czy to nie jest przypadkiem dział dla początkujących?!
Btw podałeś dość ekstremalny przykład bo 100cm przy 50mm i corpie to mocne zbliżenie, szczegół wręcz.
jeden kocha żonę, a drugi teściową :) ja lubię szczegóły :)
APP i Pirx - great job 8-) thx
mate00sh
07-01-2009, 10:37
czy to nie jest przypadkiem dział dla początkujących?!
Bo to są podstawy a Ty nie chcesz się ich uczyć. Na kursie na prawo jazdy też mówisz, żeby nie mówili Ci o znakach drogowych, tylko wytłumaczyli jak dojechać z A do B? Wystarczy chwilkę się pomęczyć z EV i na prawdę wszystko będzie jasne. Tylko trzeba chcieć.
Mimo wszystko miłej zabawy:)
Bo to są podstawy a Ty nie chcesz się ich uczyć. Na kursie na prawo jazdy też mówisz, żeby nie mówili Ci o znakach drogowych, tylko wytłumaczyli jak dojechać z A do B? Wystarczy chwilkę się pomęczyć z EV i na prawdę wszystko będzie jasne. Tylko trzeba chcieć.
Mimo wszystko miłej zabawy:)
A może wniesiesz coś od siebie - było by miło :???:
mate00sh
07-01-2009, 11:12
Kolega Pirx wyłożył Ci dokładnie teorię EVów. Teraz tylko wystarczy mieć nadzieję, że jednak będziesz chciał z tego skorzystać:). Chętnie Ci pomogę, jeżeli coś jeszcze nie jest dla Ciebie jasne. Mój pierwszy post dotyczył jedynie Twojego podejścia - wynika z niego (przynajmniej dla mnie), że chciałbyś dostać wszystko na tacy i nie interesuje Cie teoria, która za tym stoi.
Kolega Pirx wyłożył Ci dokładnie teorię EVów. Teraz tylko wystarczy mieć nadzieję, że jednak będziesz chciał z tego skorzystać:). Chętnie Ci pomogę, jeżeli coś jeszcze nie jest dla Ciebie jasne. Mój pierwszy post dotyczył jedynie Twojego podejścia - wynika z niego (przynajmniej dla mnie), że chciałbyś dostać wszystko na tacy i nie interesuje Cie teoria, która za tym stoi.
może źle zadałem pytanie, bo teorie Ev'ów już przyswoiłem wcześniej, a pytanie stąd, że mi na statywie (celowo) w tym samym kadrze cuda wychodziły i nie pokrywało się to wcale z teorią. Stąd również było drugie pytanie o zależność od ogniskowej.
Chętnie Ci pomogę, jeżeli coś jeszcze nie jest dla Ciebie jasne.
jeśli możesz to zasugeruj coś odnośnie tego:
Moze nie wpadłem jeszcze na to jak poradzić sobie z brakiem światła przy np. kinderbalach, gdzie jak się domyślasz migawka powinna być krótsza niż 1/100 i tu upatrywałem swoje brakujące światło.
...
Zastanawiam się tylko nad tym brakiem GO przy takim świetle - jakieś sugestie?
mate00sh
07-01-2009, 11:56
Najłatwiej - pokombinuj z obiektywami szerokokątnymi - one same z siebie mają dużo większą głębie ostrości. Dodatkowo, jeżeli to nie wystarcza, możesz lekko dopalić błyskiem - nie jako głółnym źródłem światła, ale jako zamrożenie ruchu przy dłuższym czasie naświetlania. Nie wiem, czy masz lampę zewnętrzną, ale możesz także popróbować z wbudowaną.
Czyli robiąc zdjęcia z ręki obiektywem o ogniskowej 50 mm, aparatem z matrycą APS-C (1.6 x 50 mm = 80 mm) maksymalny czas pozwalający zrobić nieporuszone zdjęcie wynosi 1/90 sek. Przy odpowiedniej technice trzymania aparatu i odpowiednio "żelaznych" łapach można ten czas nieco wydłużyć.
Witam:)
A czy to czasem nie jest tak, że przy lustrzankach średnioformatowych czyli popularnych APS-C ten magiczny mnożnik 1.6 ma się nijak do zależności ogniskowa-czas otwarcia migawki???
Gdzieś słyszałem, że te właśnie matryce sa niejako wycinkiem pełnej klatki czyli 24x36 mm(format 2:3) więc czy oby napewno ustawiając czas w naszym body, bierzemy pod uwagę mnożnik cropa 1.6???:roll:
W pewnym tutorialu do EOS-a 40D(mogę dać namiary na priv 8))mówią o zasadzie że czas podczas robienia zdjęć "z ręki" nie powinien być dłuższy od aktualnej ogniskowej obiektywu, czyli mając podpięte szkło o ogniskowej 50mm czas nie powinien być dłuższy niż 1/60 s
Ps. ja focę Tatronem 17-50 f2.8 i sprawuje się naprawdę ok:-P
(...) A przy lustrzankach średnioformatowych czyli popularnych APS-C (...)
Uścislijmy, APS-C to nie "średni format", a "mały obrazek", w dodatku okrojony (mniejszy niż klasyczny "mały obrazek" 35mm).
(...) Gdzieś słyszałem, że te właśnie matryce sa niejako wycinkiem pełnej klatki czyli 24x36 mm (format 2:3) (...)
Tak jest, bardzo, ale to bardzo dosłownie. Wszystko jest tak samo jak przy 24x36 mm, tylko, że teraz jest tych własnie konkretnych mm mniej.
(...) czas podczas robienia zdjęć "z ręki" nie powinien być dłuższy od aktualnej ogniskowej obiektywu, czyli mając podpięte szkło o ogniskowej 50mm czas nie powinien być dłuższy niż 1/60 s
Oj, znów wracamy do absolutnych podstaw, które na forum opisane były już nie raz.
Jeśli chodzi o czasy utrzymywane z ręki, to na cropie 1,6 z 50mm obiektywem mamy wycinek pola widzenia odpowiadający polu widzenia obiektywu 80mm. Co to oznacza? Powierzchnia detektora ("wycinek") jest mniejsza, a "rozmiar odbitki" domyślnie taki sam. To znaczy, że to samo przesunięcie punktu ("obrazu") na detektorze (np wskutek drżenia rąk), będzie na crop'ie bardziej widoczne -odcinek zakreślony przez ów punkt ostatecznie zostanie przecież bardziej powiększony. To tak w uproszczeniu.
Ustawiając czas bierzemy pod uwagę ogniskową wypadkową (czyli w przypadku crop'a równoważnik ogniskowej dla pełnego małego obrazka). A wtedy czas ekspozycji podany w sekundach powinien być odwrotnością ogniskowej podanej w milimetrach. W opisanym przykładzie (50mm * 1,6) będzie to 1/80s.
arturro72
13-10-2010, 22:25
Uścislijmy, APS-C to nie "średni format", a "mały obrazek", w dodatku okrojony (mniejszy niż klasyczny "mały obrazek" 35mm).
Tak jest, bardzo, ale to bardzo dosłownie. Wszystko jest tak samo jak przy 24x36 mm, tylko, że teraz jest tych własnie konkretnych mm mniej.
Oj, znów wracamy do absolutnych podstaw, które na forum opisane były już nie raz.
Jeśli chodzi o czasy utrzymywane z ręki, to na cropie 1,6 z 50mm obiektywem mamy wycinek pola widzenia odpowiadający polu widzenia obiektywu 80mm. Co to oznacza? Powierzchnia detektora ("wycinek") jest mniejsza, a "rozmiar odbitki" domyślnie taki sam. To znaczy, że to samo przesunięcie punktu ("obrazu") na detektorze (np wskutek drżenia rąk), będzie na crop'ie bardziej widoczne -odcinek zakreślony przez ów punkt ostatecznie zostanie przecież bardziej powiększony. To tak w uproszczeniu.
Ustawiając czas bierzemy pod uwagę ogniskową wypadkową (czyli w przypadku crop'a równoważnik ogniskowej dla pełnego małego obrazka). A wtedy czas ekspozycji podany w sekundach powinien być odwrotnością ogniskowej podanej w milimetrach. W opisanym przykładzie (50mm * 1,6) będzie to 1/80s.
Mnożnik ogniskowej nie wpływa na ustalenie czasu naświetlania, tzn. nie modyfikuje ogólnej zasady, iż żeby wykonać nieporuszone zdjęcie "z ręki" (bez stabilizacji) dzielnik czasu otwarcia migawki powinien być równy lub większy od wartości ogniskowej[1]. W przypadku zastosowania obiektywu 50mm na małej matrycy APS-C, pomimo iż występuje crop, niezbędny czas do wykonania nieporuszonego zdjęcia wyniesie wciąż 1/50, a nie 1/80 sekundy.
Wikipedia -żródło
Witam wszystkich,
Już najwyższy czas przesiąść się na coś jaśniejszego niż kit i mam pytanie:
1. O ile zmniejszy się czas otwarcia migawki z powiedzmy 1/20 przy f/5.6 w stosunku do f/2.8 (mam na myśli 24-70/2.8, ewentualnie 17-55/2.8) oraz do 50/1.4? Tylko proszę o czasy (tabelka?!), a nie o EV'y.
1/20 na f/5,6 to 1/40 na f/4 (+1EV), 1/80 na f/2,8 (+2EV), 1/160 na f/2 (+3EV) i 1/320 na f/1,4 (+4EV).
2. Czy zmiana czasu jest zależna od długości ogniskowej?
Tak, jest. Generalnie przyjmuje się odwrotność ogniskowej, jak robisz 8mm, minimalny nieporuszony czas to będzie 1/8s, jak robisz 50mm - 1/50, jak 200mm - 1/200. Z cropami to się nieco komplikuje i są dwie teorie, jedna na zdrowy rozsądek bardziej logiczna, druga bezpieczniejsza. Pierwsza przekłada zasadę odwrotności ogniskowej bez uwzględnienia crop'a, druga ten szczegół uwzględnia. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej teorii, z założeniem że można tak łapsko wytrenować, że te czasy są niższe (1/60 na 200mm albo 1/30 na 50mm)
3. I najistotniejsze. Zajrzałem do kalkulatora głębi i już nic nie rozumiem. Mianowicie dla obiektywu 50/1.4 i odległości 100 cm całkowita GO wynosi 2,04 cm przy rozkładzie 49%przód/51%tył. Czy tym obiektywem da się zrobić dobry portret z odległości mniejszej niż 200 cm (inaczej - celując na oczy - nawet nos nam w GO nie wejdzie :-D ). Praktycznie to samo przy 70/2.8. Więc po co mi takie jasne szkło? I proszę nie pisać o domykaniu przesłony, bo chyba nie o to tu chodzi. Gdyby mógł mnie ktoś oświecić, będę wdzięczny. Idealne były by "fotoprzykłady".
Jasne szkła jak najbardziej są po to, żeby je przymykać. Jasność, jako taka jest przydatna wtedy, gdy potrzebujemy zrobić portret w low-light, lub chcemy uzyskać papierową G.O. Portret z 200m przy użyciu 50mm i 70mm, nawet na cropie będzie wyglądać praktycznie identycznie. Im bliższa odległość fotografa od modela, tym mniejsza głębia - 100f/2,8 przy ogniskowaniu na 40cm ma mniejszą GO niż 50 f/1,2 przy ogniskowaniu na 1m. Przy czym przy ciasnych portretach, nawet f/2,8 da nam małą głębie, swobodnie wystarczającą do modnych portretowych samograjów pt "ludek i bokehowe paćki z tyłu".
Pozdrawiam lud który nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie.
Chyba się mylisz, Arturo, wg twojej teorii w kompaktach, gdzie ogniskowe wynoszą kilka mm nieporuszone zdjęcie można by było uzyskać bez stabilizacji np. przy 1/4 s. A to się na pewno nie uda! Sądzę więc, że obowiązuje zasada przeliczonej ogniskowej - 50mm w cropie to odpowiednik 80mm i trzeba naświetlaś max. 1/80 s.
arturro72
14-10-2010, 13:51
Chyba się mylisz, Arturo, wg twojej teorii w kompaktach, gdzie ogniskowe wynoszą kilka mm nieporuszone zdjęcie można by było uzyskać bez stabilizacji np. przy 1/4 s. A to się na pewno nie uda! Sądzę więc, że obowiązuje zasada przeliczonej ogniskowej - 50mm w cropie to odpowiednik 80mm i trzeba naświetlaś max. 1/80 s.
igi
napisał że co do tego są dwie teorie,do której się stosowac ?
to co ja napisałem a właściwie skopiowałem (wikipedia,nie wiem czy to może byc wiarygodne żródło i chyba lepiej ,a napeno bezpieczniej jest jednak uwzględniac kropa)
potestować i wybrać sobie teorie :
dziobolek
14-10-2010, 14:03
Ekhem... :roll: pszepraszam że tak wtrącę... spojrzeliście na daty postów, na które odpisujecie???
Pozdrówka!
arturro72
14-10-2010, 14:10
Ekhem... :roll: pszepraszam że tak wtrącę... spojrzeliście na daty postów, na które odpisujecie???
Pozdrówka!
tak trochę stare ale nie tak bardzo
poprostu przeglądałem ten dział i ten temat mnie zaciekawił
jako że wciąż jestem początkujący(ze dwa lata będzie to wciąż się uczę)
a pan gogle znalazl to wyjaśnienie w wikipedi,
chciałem zobaczyc co napiszą inni
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.