Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Fotoradary - mapa



aqua
05-07-2005, 21:22
Przed wakacyjnym wyjazdem lepiej sprawdzić czy na Waszej drodze są
fotoradary - polecam stronkę jak niżej:

http://antyradary.phi.pl/mapa_fotoradarow/

DoMiNiQuE
05-07-2005, 23:06
jestem ciekaw na ile jest wiarygodna ta mapa. wiem, ze w kilku miejscach zaznaczonych na mapie na 99% nie ma fotoradarow ...no chyba, ze te zdjecia poczta tak dlugo ida ;-)

canis_lupus
05-07-2005, 23:18
Kraków się zgadza.

Tomasz Golinski
05-07-2005, 23:20
Fotoradary podobno mają próg 30km/h, który trzeba przekroczyć, żeby się załapać. Dlatego jeszcze żyję ;)

DoMiNiQuE
05-07-2005, 23:27
Fotoradary podobno mają próg 30km/h, który trzeba przekroczyć, żeby się załapać. Dlatego jeszcze żyję ;)
Ja slyszalem o 10 km/h tolerancji (na +) spowodowanej niedokladnosciami predkosciomierzy samochodowych.

woyd
05-07-2005, 23:45
Chyba [DoMiNiQuE] jest bliższy prawdy.
Ja dostałem ostatnio zdjątko z gminy Chojnice (do Gdyni jechałem). Jakośc fotki gówniana, a zaśpiewali jak za ślubną pierwszej klasy - 150zł :D

Przekroczyłem 24 km (było 50, jechałem 74).

adamek
06-07-2005, 00:26
woyd: To by się zgadzało z moimi danymi. :D
JA słyszałem, że trzeba przekroczyć o 20km/h, co by błysnęło.

minek
06-07-2005, 00:44
A podobno wystarczy jechać więcej niż 170 i nie zdąży uchwycić tablic albo będą rozmazane (-:

Czacha
06-07-2005, 07:28
no to przed radarami... przyspieszamy :mrgreen:

Kubek
06-07-2005, 07:49
A podobno wystarczy jechać więcej niż 170 i nie zdąży uchwycić tablic albo będą rozmazane (-:


Jak pogoda pod psem, to wystarczy 140 km/h,
bo im się czas naświetlania wydłuża... ;)
Więc trza grzać równo przez czas cały
a wyj(e)dziemy cało z każdej opresji... :-D
Pamiętajcie tylko, żeby przejeżdżając przed terenem szkół
albo przed innymi przejściami dla pieszych
włączać wycieraczki, bo krew mniej przezroczysta
od kropli deszczu - komfort jazdy stracić można... :twisted:

Krzychu
06-07-2005, 07:59
Heh, jeżeli ta mapa jest prawdziwa to będę miał kilka dodatkowych zdjęć z wakacji :) Jednego jestem pewien....

santiblue
06-07-2005, 09:00
A ja mam problem z glowy bo to czym smigam najczesciej nie ma rejestracji z przodu :D

Jac
06-07-2005, 09:42
z tego co rozmawialem kiedys z obsfuga fotoradaru to fotoradar moze zrobic okolo 5tys zdjec w ciagu 1h ale ustawia go sie na konkretny pas czyli moze robic np na jezdni dwupasmowej tylko jeden pas ale rowniez moze robic pojazdy oddalajace sie czyli np motory :-) (zdjecie od tylca) w kiepskich warunkach wystawiana jest lampa(ale nie blyskowa) podczerwieni zeby nie oslepiac kierowcow.. zreszta wszystkie zdjecia to IR.. calosc zapisuje sie na dysku twardym a pozniej analizuje... fororadar ustawia operator na dowolna predkosc czyli moze ustawic na powiedzmy +1 km a moze ustawic na +20 km - pewnie zalezy to od miejsca w ktorym stoi radar i dyscypliny kierowcow w tym mijescu no bo kto by chcial wystawic po dniu pracy 20 tys mandatow??? chyba by im sie system zapchal :-))

poza tym nie widze zwiazku z dokladnoscia predkosciomierzy w samochodzie a ustawieniem fotoradaru... predkosimierze maja blad ale tylk w gore czyli zawsze pokazuja wiecej niz sie rzeczywiscie jedzie ale licznik przebiegu KM dziala juz dokladnie - w innym wypadku nasze wizyty w serwisie byly by czestsze :-) spalamnie mniejsze itd.

Venio
06-07-2005, 10:13
']jestem ciekaw na ile jest wiarygodna ta mapa. wiem, ze w kilku miejscach zaznaczonych na mapie na 99% nie ma fotoradarow ...no chyba, ze te zdjecia poczta tak dlugo ida ;-)

Może poprostu ich nie widzisz ;) hehe cfaniaki je po krzakach kryją :D hehe

Nemeo
06-07-2005, 17:07
Fotoradary podobno mają próg 30km/h, który trzeba przekroczyć, żeby się załapać. Dlatego jeszcze żyję

Każdy fotoradar można indywidualnie nastawić,
np.: gdy mamy ograniczenie do 60 km/h , można ustawić fotoradar że będzie robić zdjęcia już od prędkości 61 km/h a można nastawić go że będzie robić zdjęcia powyżej 250 km/h.
Policja standardowo ustawia tolerancję na 10-20% ale mogą zdarzyć się wyjątki.

Ostatnio dostałem wezwanie na Policję gdzie pokazano mi zdjęcie, i uciąłem sobie małą pogawędkę z policjantem odnośnie fotoradarów.

gr86
09-07-2005, 13:16
widziałem niedawno jak grupa polskiej młodzieży w "dresach" zakłada opony na słup z foto radarem a następnie podpalają, ugrilowali radar :) ciekawe jakie zdjecia teraz robi , szkoda że nie miałem aparatu ;(

woyd
09-07-2005, 19:48
trochę zmienie temat - czy ktoś z Was stosował kiedyś praktycznie ten spray: "Fotoblocker" czy jakoś tak, który powodować takie odbicie światła, że nie da rady odczytać numerów z tablicy ??

Wychodzi chyba trochę taniej niż mandaty :/

Tom_s
10-07-2005, 12:21
taniej wyjdzie zwolnij niz kupic spray ktory nic nie da ;) Ten bloker moze dzialac TYLKO na FR ktory błyska fleszem (a takich nie ma lub jest ich niewiele w Polsce). Wszystkie robią zdjęcia używając podczerwieni wiec bloker na nic sie zda... A reklamy to lepiej miedzy bajki wlozyc ;)

Pszczola
10-07-2005, 15:57
Na wiekszosci drog, ktorymi jezdze fotoradary sa ladnie oznaczone lub inni kierowcy znajacy lokalizacje zwalniaja wiec z tym problemow nie mam. W zeszlym tygodniu o 2 nad ranem wracajac do domku drogowka zlapala mnie na swiecacy patyczek. Radar mial wazna legalizacje (poprosilem - pokazali papiery, nr seryjny tez sie zgadzal) wiec mandat przyjalem. Kilkaset zlotych w plecy i 8 pkt. W sumie to bylo mi nawet wstyd, bo zwykle jezdze nie wiecej niz 10 km/godz. ponad limit.

Vitez
10-07-2005, 18:41
Wszystkie robią zdjęcia używając podczerwieni wiec bloker na nic sie zda...


A gdyby tak miec podgrzewana tablice rejestracyjna? ;)

Anvers
10-07-2005, 19:11
Slyszalem dzisiaj taka oto historyjke, choc nie wiem na ile prawdziwa, choc z drugiej strony w Szwajcarii wszystko jest mozliwe, a tam wlasnie dzieje sie akcja. Facet jechal przepisowa predkoscia a tu widzi, ze fotoradar zrobil mi pstryk. Troche sie zdenerwowal, ale postanowil sprawdzic, wiec zrobil kolko i przejechal jeszcze wolniej ponizej normy i fotoradar znowu zrobil mu pstryk. Zrobil nastepne kolko jadac juz prawie 30km/h i fotoradar ponownie zrobil pstryk. "Lekko" zirytowany pojechal dalej. Jak glosi anegdota tego dnia fotoradar byl ustawiony nie na predkosc, a na "brak zapietych pasow" :-)

Tomasz Golinski
10-07-2005, 19:15
A gdyby tak miec podgrzewana tablice rejestracyjna? ;)
Ja bym od razu poslal wiazke twardej gammy w radar i po zabawie :twisted:

Tom_s
10-07-2005, 22:01
To FR by zrobił pstryk za nie kulturalne słownictwo :)

Tomasz Golinski
10-07-2005, 22:04
Ze co? Nie lapie.

lukasz_mar
11-07-2005, 08:14
z tego co rozmawialem kiedys z obsfuga fotoradaru to fotoradar moze zrobic okolo 5tys zdjec w ciagu 1h ale ustawia go sie na konkretny pas czyli moze robic np na jezdni dwupasmowej tylko jeden pas ale rowniez moze robic pojazdy oddalajace sie czyli np motory :-) (zdjecie od tylca) w kiepskich warunkach wystawiana jest lampa(ale nie blyskowa) podczerwieni zeby nie oslepiac kierowcow.. zreszta wszystkie zdjecia to IR.. calosc zapisuje sie na dysku twardym a pozniej analizuje... fororadar ustawia operator na dowolna predkosc czyli moze ustawic na powiedzmy +1 km a moze ustawic na +20 km - pewnie zalezy to od miejsca w ktorym stoi radar i dyscypliny kierowcow w tym mijescu no bo kto by chcial wystawic po dniu pracy 20 tys mandatow??? chyba by im sie system zapchal :-))

poza tym nie widze zwiazku z dokladnoscia predkosciomierzy w samochodzie a ustawieniem fotoradaru... predkosimierze maja blad ale tylk w gore czyli zawsze pokazuja wiecej niz sie rzeczywiscie jedzie ale licznik przebiegu KM dziala juz dokladnie - w innym wypadku nasze wizyty w serwisie byly by czestsze :-) spalamnie mniejsze itd.
Niestety wg. testów prękościomierzy np. z autoświat są też takie które przekłamują w przeciwną stronę.

kekacz
11-07-2005, 08:21
Slyszalem dzisiaj taka oto historyjke, choc nie wiem na ile prawdziwa, choc z drugiej strony w Szwajcarii wszystko jest mozliwe, (...) Jak glosi anegdota tego dnia fotoradar byl ustawiony nie na predkosc, a na "brak zapietych pasow" :-)

Urban legend czyli lipne podanie ludowe, u nas w kraju tez kilka osob zawracalo kilka razy i dostawali za brak pasow ;-)

betonn
11-07-2005, 09:06
Podawanie do publicznej wiadomości lokalizacji fotoradarów powinno być zabronione i karalne!!
Pamiętajcie że urządzenia te mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
Tu nie chodzi o zabawę w kotka i myszkę z policją , ale w bezpieczeństwo Wasze i Waszych rodzin!!
Pamiętajcie żę Wy możecie jechać zgodnie z przepisami , ale ktoś właśnie z wariatów drogowych ,czego nikomu nie życzę, może pozbawić życia Ciebie albo jakiegoś członka Waszej rodziny.
Z największą pogardą patrzę i czytam o tych właśnie wariatach drogowych.
Na pewno częśc z Was powie co za dupek tutaj sie wypowiada, ale wierzcie mi mam powody.
Ty właśnie chcę zaapelować:Jedzcie ostrożnie, przestrzegajcie przepisów ruchu drogowego!!

Neros
11-07-2005, 10:28
W zasadzie to prędkościomierze w samochodach pokazują zawsze więcej niż sie jedzie bo takie są normy. Wyjątkiem jest np toyota jakaś tam... chyba corolla nowa. Co do bezpieczeństwa to po to właśnie wszędzie są teraz tabliczki " uwaga fotoradar " bo nie o to chodzi zeby dać sie złapać tylko zwalniać. Słupy z fotoradarami postawione są w szczególnie niebezpiecznych miejscach i dlatego właśnie postawienie wcześniej tabliczki albo ujawnienie w necie informacji ma sens. Poza tym to ze stoi słup nie oznacza ze jest w nim zainstalowany radar gdyż są to urządzenia które sie wkłada do skrzynek na słupach i przeważnie w mieście jest jeden radar a słupów kilkanaście.

pyciu
11-07-2005, 12:09
Oczywiście zakładając, żę mówimy o Polsce...bo za granicą raczej nie radziłbym oczekiwać pustych "skrzynek" ;)

Yooreck
11-07-2005, 15:38
Te 30 km/h bierze sie z zarządzenia Komendy Głownej. Do tej pory przychodziło zbyt wiele zdjec do obrobienia i wysłania powiadomieć do kierowców. Zgodnie z ustawą policj ama obowiazek powiadmoic do 30 dni o wykroczeniu, jeżeli nie zdąży (co jest kuriozum) kieruje automatycznie wnioski do sądu. By zmniejszyc ilośc wniosków poszło polecenie od góry by zwiększyc limit z 20km/h na 30 km/h. Mniejsze prędkości są ustawiane na "suszarkach" ale i tu jest to min 20km/h.

Co zaś do lamp. Kazde zdjecie jestrobione z lampą. Chodzi tutaj o wbudowany filtr polaryzacyjny umożliwiający identyfikacje kierowcy i uaktywnia sie on tylko przy błysku.

Pzdr

Y

Nemeo
11-07-2005, 19:44
Co zaś do lamp. Kazde zdjecie jestrobione z lampą. Chodzi tutaj o wbudowany filtr polaryzacyjny umożliwiający identyfikacje kierowcy i uaktywnia sie on tylko przy błysku.

Czy ty kiedykolwiek widziałeś zdjęcie zrobione przez fotoradar, chyba nie, bo byś takich głupot nie pisał.

gr86
11-07-2005, 20:19
Co zaś do lamp. Kazde zdjecie jestrobione z lampą. Chodzi tutaj o wbudowany filtr polaryzacyjny umożliwiający identyfikacje kierowcy i uaktywnia sie on tylko przy błysku

no włąśnie mnie ciekawi gdzie widziałeś FR z lampą błyskową, jak byś troszke poczytał wątek jest napisane że są na IR (podczerwień)

KuchateK
11-07-2005, 21:17
Co nie znaczy ze w podczerwieni nie mozna sobie blysnac ;)

Swoja droga reflektory stosowane w noktowizorach (tez IR) tla sie na czerwono... Liczac ze ilosc swiatla jaka generuje taki reflektorek jest odpowiednio nizsza jak potrzebna do zdjecia (cos w stylu latarka vs lampa blyskowa) efekt blysku moze wystapic.

Szymon
11-07-2005, 23:57
taniej wyjdzie zwolnij niz kupic spray ktory nic nie da ;) Ten bloker moze dzialac TYLKO na FR ktory błyska fleszem (a takich nie ma lub jest ich niewiele w Polsce). Wszystkie robią zdjęcia używając podczerwieni wiec bloker na nic sie zda... A reklamy to lepiej miedzy bajki wlozyc ;)

ten bloker nie może działać, nawet na taki z flashem,
żeby odblask wrócił do radaru musi być wysłany prostopadle do tablicy rejestracyjnej, a tak umiejscowiony radar sekunde po wykonaniu zdjęcia zostałby roztrzaskany na zderzaku samochodu.
Jest praktycznie nimożliwe żeby radar zamocowany 3m nad ziemią i to na poboczu zauważył refleks na tablicy rejestracyjnej, żródło światła musiałoby być wbudowane w asfalt.

Myślałem że tylko amerykanie dają się na takie bzdety naciągać, ale byłem w błędzie. ;)

Nemeo
12-07-2005, 14:17
Na zdjęciu z fotoradaru, tak naprawdę to widać tylko markę samochodu i tablicę rejestracyjną, co się zaś tyczy kierowcy to jest to tylko czarny kontur który może być zarówno kobietą jak i facetem.

Jeśli pożyczylibyście auto komuś znajomemu, i jemu fotoradar zrobiłby zdjecie, nawet byście się nie zorientowali że to nie wy.

eternus
12-07-2005, 14:37
A nie ma przypadkiem wymogu, ze zdjecie musi byc wyrazne - tzn. musi byc widoczna twarz kierowcy? Gdzies o tym slyszalem. Bo to chodzi o firmy, gdzie z jednego samochodu korzysta X pracownikow.

Ja w zwiazku z tym mialem plany prowadzic samochod w masce Kaczora Donalda :) zeby panowie na komendzie mieli troche rozrywki :D

Nemeo
12-07-2005, 14:56
A nie ma przypadkiem wymogu, ze zdjecie musi byc wyrazne - tzn. musi byc widoczna twarz kierowcy? Gdzies o tym slyszalem. Bo to chodzi o firmy, gdzie z jednego samochodu korzysta X pracownikow.

Też tak myślałem, ale przemiła pani która do mnie zadzwoniła aby poinformować mnie o zrobionym zdjęciu mojego samochodu, prosiła abym ustalił, kto w dniu.....o godzinie....na trasie Katowice-Bielsko Biała w miejscowości Piasek czy Piaski / nie pamiętam / poruszał się moim samochodem.

Reasumując, po obejrzeniu na komendzie Policji tego zdjecia / totalny czarny zarys postaci /, musiałem podać kim jest ta osoba, w przeciwnym razie, mandat płacę ja, jako właściciel auta.

gietrzy
12-07-2005, 15:01
Na zdjęciu z fotoradaru, tak naprawdę to widać tylko markę samochodu i tablicę rejestracyjną, co się zaś tyczy kierowcy to jest to tylko czarny kontur który może być zarówno kobietą jak i facetem.

Jeśli pożyczylibyście auto komuś znajomemu, i jemu fotoradar zrobiłby zdjecie, nawet byście się nie zorientowali że to nie wy.
Taaa, pewnie...
Zgórsko, k. Kielc, kilka lat temu:
Wracam żelazkiem z Krakowa, popycham jak kiedyś Mercem. Za 3 miesiące !!! wezwanie na psiarnię. Odbierając polecony z Poczty troszeczkę dziwnie się czułem kiedy pani zza okienka powiedziała, że z Policji. Ludzie patrzyli jak na bandytę cholera. Kierowców nie było czy co ;-)
Jestem z ojcem na Policji, wchodzę do rudery zwanej pokojem: Pan siedzi przy LG i Lexmarku.
Spojrzał na wezwanie, odszukał zdjęcie, mówię do ojca to na pewno siostra.
A pies: Panie jaka siostra, jechałeś Pan 130 km/h na 60. I do tego bez pasów i w słuchawkach!
Zwiesiłem kipę i poszliśmy do domu.
Założe się, że jakby troszeczkę przyzoomował do doczytałby się jeszcze loga Sennheisera ;-)

W Kielcach fotoradary mają limit 20 km/h. Wiadomość z pierwszej ręki.
BTW Pozdrowienia ;-)
p.s. znam klientów, którzy przejeżdżając koło fotoradarów machają ręką :)

Nemeo
12-07-2005, 15:10
Spojrzał na wezwanie, odszukał zdjęcie, mówię do ojca to na pewno siostra.Spojrzał na wezwanie, odszukał zdjęcie, mówię do ojca to na pewno siostra.
A pies: Panie jaka siostra, jechałeś Pan 130 km/h na 60. I do tego bez pasów i w słuchawkach!
Zwiesiłem kipę i poszliśmy do domu.
Założe się, że jakby troszeczkę przyzoomował do doczytałby się jeszcze loga Sennheisera

Opieram się tylko na zdjęciu z fotoradaru na trasie Katowice-Bielsko, albo ten twój FR to jakiś nowszy model, albo mój FR to jakiś uszkodzony stary trup.

Neros
13-07-2005, 01:53
W Polsce są 2 rodzaje fotoradarów. Pierwsze to Zurad - te w szarych skrzynkach z lampą błyskową a drugie to jakieś w białych skrzynkach ( widziałem je tylko w Krakowie ) Z Zuradów praktycznie nigdy nie widać twarzy kierowców a z tych z Krakowa zawsze widać. Jeżeli autem jezdzi wiele osób właściciel samochodu ma obowiązek wiedzieć kto kiedy samochodem sie poruszał. Nie chodzi tu o taką pierdołę jak fotoradar ale np o przestępstwo w postaci ucieczki z miejsca wypadku. Jeżeli właściciel nie wskaże kto prowadził pojazd w danej chwili jest kierowany wniosek do sądu grodzkiego o ukaranie za wykroczenie w postaci "nie wskazania sprawcy wykroczenia drogowego" Kary za to wykroczenie przeważnie są takie same lub niższe niż za przekroczenie prędkości ale nie są naliczane za nie punkty karne ponieważ w kodeksie drogowym niema określonej liczby punktów za "nie wskazania sprawcy wykroczenia drogowego".

Troszkę pogmatwane ale mam nadzieje ze zrozumiałe:)
Pozdrawiam

Tomasz Golinski
13-07-2005, 07:59
A jak samochód ma dwóch współwłaścicieli? To prawo zakłada, że każdy w połowie popełnił wykroczenie?

Nemeo
13-07-2005, 08:36
W Polsce są 2 rodzaje fotoradarów. Pierwsze to Zurad - te w szarych skrzynkach z lampą błyskową a drugie to jakieś w białych skrzynkach ( widziałem je tylko w Krakowie ) Z Zuradów praktycznie nigdy nie widać twarzy kierowców a z tych z Krakowa zawsze widać.

To by tłumaczyło dlaczego Gietrzy miał zrobione przez FR przepiękne zdjęcie, a moje zdjecie to tylko czarny kontur postaci.

Yooreck
13-07-2005, 09:11
Czy ty kiedykolwiek widziałeś zdjęcie zrobione przez fotoradar, chyba nie, bo byś takich głupot nie pisał.

Informacje uzskałem od producenta na targach w Warszawie w tym roku i widziałem przykładowe zdjęcia. Zanim kogoś wysmiejesz - sprawdź.

Pozdrawiam


Y

kedar6890
13-07-2005, 10:01
kiedy muszę wyjechac gdzieś dalej, zawsze zdejmuje tablice.Kiedy mnie złapią mówie że jade do najblizszej stacji zreperowac usterke.Za brak tablicy grozi mandat 50 zł.Najlepsza moim zdaniem metoda.Kolega podczas jednej trasy złapał 19 punktówi 450 zł.

eternus
13-07-2005, 10:17
A to fotoradary tez punkty nabijaja? Zwazywszy na brak pewnosci co do identyfikacji kierowcy, to chyba tylko kasa.

gietrzy
13-07-2005, 13:12
A to fotoradary tez punkty nabijaja?
Niestety też :-(

maverick
13-07-2005, 13:24
A to fotoradary tez punkty nabijaja? Zwazywszy na brak pewnosci co do identyfikacji kierowcy, to chyba tylko kasa.
Kierowca sam się znajdzie ( :lol: właściciel auta o to zadba), jak będzie trzeba sporo zapłacić i odebrać bonus w postaci punktów.

eternus
13-07-2005, 19:02
no nie wiem - bo wtedy moga wejsc rzeczy przez kodeks karny, okreslane jako "grozby karalne" :D

Nemeo
14-07-2005, 19:29
Niestety też

To prawda sam się o tym niedawno przekonałem.

woyd
14-07-2005, 20:44
Prawda prawda - w maju pstryknęło mi fotkę w okolicach Chojnic (swoją droga wszystko było na niej widać - i moją twarz, i rejstrację - tylko twarze pasażerów zakryte były białym prostokątem). Wraz ze zdjęciem dostałem pisemko z poleceniem wskazania kierowcy. Chyba, że jestem nim ja sam, wtedy powinienem zapłacić mandat przez co uznaję swoją winę, i sprawa jest zakończona.

Co do punktów - dostałem 4 ( i to nie od policji, tylko straży miejskiej Gminy Chojnice).