PDA

Zobacz pełną wersję : sprzęt z drugiej ręki



robsmok
31-12-2008, 19:55
hmm
po kilku tygodniach googlowania
zapadła decyzja zakupu canon 20d lub 30d (co się trafi w lepszej kondycji)

niestety będzie to sprzęt z drugiej reki
wydaje mi sie ze jestem w stanie ocenić stopień zużycia obiektywu

ale jak to wygląda jeśli chodzi o BODY ???

najpewniej było by zczytać przebieg migawki :) no ale...

prosił bym o jakieś rady ewentualnie linki
do temetyki jak domowym sposobem ocenić stan
techniczny używanego BODY

1. zwrócić uwagę od kogo się kupuje (pro-siak czy amator)
2. oględziny mechaniczne (czy podejrzanie puka stuka) itd.
3. sprawdzić zgodność zestawu z tym co sprzedaje producent
(ładowarka, akumulatorki itd)
??

THX
POZDRO

ps.
3 grip w zestawie swiadczy ze aparat może mieć duży przebieg ?

kucyk
02-01-2009, 23:04
hmm
najpewniej było by zczytać przebieg migawki :) no ale...

w takim razie sciagnij program do zczytywanie klapnięć i zczytaj :) tj podeślij sprzedającemu, aby zrobił to dla ciebie

MM-architekci
02-01-2009, 23:06
w 40d sie da w 30d nie

tom517
02-01-2009, 23:12
do zliczenia przebiegu 20D i 30D uprawnienia ma jak narazie jedynie serwis, sprawdzić w body można łatwo zasyfienie matrycy (zdjęcie jednolitego tła przy f 22), nie wiem czy jest sens sprawdzania przebiegu migawki w serwisie (chyba że za free), a i tak z taką migawką różnie bywa jednym padnie przy 30K, drugim przy 130K.

axk
02-01-2009, 23:17
... grip w zestawie swiadczy ze aparat może mieć duży przebieg ?

Grip z przebiegiem nie ma kompletnie żadnego związku.

Mellan
02-01-2009, 23:33
Warto zwrócić uwagę na sanki lampy. W puszkach używanych ostro zazwyczaj są dość wytarte, po założeniu lampy występują luzy. Profi nie walą kukułką.
Akumulatorkiem bym się nie przejmował. Jaki by nie był, po kimś lepiej odżałować parę groszy i kupić nówkę.

poszukiwacz2006
03-01-2009, 00:24
Zapytaj sprzedającego ilu używał obiektywów. Jeżeli kilku, to zwiększa się prawdopodobieństwo, że we wnętrzu będzie więcej syfu ( na matrycy jak była czyszczona nic nie zobaczysz). Mellan też dobrze napisał - sanki. Jak masz jakieś inne szkła podepnij pod body, sprawdzisz ewentualny FF/BF. Tyle mi przychodzi do głowy.
Aha, nauczony doświadczeniem uzyskaj potwierdzenie od sprzedającego, że puszka nie ma "walniętej elektroniki" - chodzi mi przede wszystkim o zbyt szybkie rozładowywanie aku. Ja tak wtopiłem kupując gripa, przy sprawdzeniu wszystko OK, po jakimś czasie wyszło szydło z worka i "kilka" PLN-ów z mojego portfela.:cry: Pozdrawiam.

koraf
03-01-2009, 00:31
Do tego co napisano dodałbym jeszcze tzw. gwarancje rozruchową ok. 2-3 tygodnie , gdyby okazało się coś nie teges to można zwrócić bez żadnych konsekwencji.
W bardzo często używanej puszce z powodu częstej wymiany obiektywów są drobne mikrorysy na mocowaniu obiektywu do puszki.

aptur
03-01-2009, 09:22
W bardzo często używanej puszce z powodu częstej wymiany obiektywów są drobne mikrorysy na mocowaniu obiektywu do puszki.

Chodzi o rysy na bagnecie aparatu lub szkła? Jakie to ma znaczenie?
Podobnie sprawa wygląda z sankami. Przecież na czarno lakierowanych sankach rysy powstają już po kilkukrotnym założeniu lampy. Nie przesadzajmy.
Ogólny wygląd puszki plus deklaracja o przebiegu powinny wystarczyć. Jeśli nie możesz odebrać osobiście możesz też poprosić o kilka sampli z exifem abyś mógł zweryfikować czy puszka w ogóle działa, sprawdzić stopień zabrudzenia matrycy itp.

koraf
03-01-2009, 16:56
Chodzi o rysy na bagnecie aparatu lub szkła? Jakie to ma znaczenie?
Podobnie sprawa wygląda z sankami. Przecież na czarno lakierowanych sankach rysy powstają już po kilkukrotnym założeniu lampy. Nie przesadzajmy.
Ogólny wygląd puszki plus deklaracja o przebiegu powinny wystarczyć. Jeśli nie możesz odebrać osobiście możesz też poprosić o kilka sampli z exifem abyś mógł zweryfikować czy puszka w ogóle działa, sprawdzić stopień zabrudzenia matrycy itp.
Chodziło mi o to ,że po ilości rys można poznać czy aparat był mocno eksploatowany ;) , oczywistym jest ,że same rysy nie wpływają na jakość zdjęć :p.

axk
03-01-2009, 17:04
Chodziło mi o to ,że po ilości rys można poznać czy aparat był mocno eksploatowany ;)

Mało (żeby nie powiedzieć wcale) miarodajna metoda.

ripek
03-01-2009, 18:26
Kombinujecie strasznie. Po prostu spytaj jaki przebieg oraz kiedy kupiony aparat. Oblicz średnią ilość zdjęć miesięcznie i po sprawie. To odpowie ci na pytanie czy sprzęt był używany amatorsko czy profesjonalnie-zarobkowo.

koraf
04-01-2009, 00:52
Mało (żeby nie powiedzieć wcale) miarodajna metoda.
Słowo "można" wiele mówi :-D, a gdzie tu mowa o miarodajnej metodzie ?, skoro tylko serwis jest w stanie stwierdzić rzeczywisty przebieg .

axk
04-01-2009, 00:59
Słowo "można" wiele mówi :-D, a gdzie tu mowa o miarodajnej metodzie ?, skoro tylko serwis jest w stanie stwierdzić rzeczywisty przebieg .

Zapewne wiele mówi, niemniej rysy na bagnecie raczej nie są żadnym wyznacznikiem zużycia sprzętu korpusu - do tego stwierdzenia, którego jesteś autorem, się odniosłem.

galekeg
05-01-2009, 10:18
Jedyne zabezpieczenie to gwarancja rozruchowa inne metody zawsze będą zawodne np. ktoś sprzedaje puchę bo co jakiś czas odmawia posłuszeństwa typowe err99 i podobne z naciskiem na "co jakiś czas".

paczka
06-01-2009, 11:29
mnie tam zawsze uczono żeby aparatów z drugiej ręki nie kupować...
może bym się skusił, gdyby cena była naprawdę atrakcyjna, body nie było używane dłużej niż kilka miesięcy, na firmowej gwarancji, ale i tak chyba tylko pod warunkiem gdybym najpierw mógł sprzęt "wypożyczyć" na jeden dzień - na sprawdzenie w serwisie - głownie przebiegu...