Zobacz pełną wersję : Gdzie są produkowane ?
Tomeksad2
23-12-2008, 22:26
Tak się zastanawiam czy wszystkie 40D i 50D są produkowane w Japonii, czy może też są produkowane w innych krajach. Chciałbym nabyć któryś z nich i może napis made in China nie oznacza, że to kiszka bo nazwa firmy do czegoś zobowiązuje, ale jakoś nie wzbudza mojego zaufania i między innymi też z tego powodu kupiłem 580 a nie 430 bo podobno ta druga jest właśnie made in China.
Powiem tak, mialem 430 i nie uwazam zeby to ze byla produkowana w Chinach mialo jakis wplyw na dzialanie. Sadze ze tak samo jest z ww aparatami. Obecnie wiekszosc artykulow jest produkowana w Chinach, nawet elektronika. Nie orientuje sie czy byly rozne miejsca produkcji ale roznica w jakosci nie powinno byc. Moja czterdziestka jest zrobiona w Japonii i wszystko gra. Jak dla mnie moze byc zrobiona nawet ba Bora-bora, jesli bedzie porzadnie zrobiona.
a Canon nie ma przypadkiem fabryki na Tajwanie?
To iż dany sprzęt (w tym przypadku Canon-a) produkowany jest w Chinach, wcale nie oznacza iż jest on gorszy jakościowo czy też bardziej zawodny. Sprzęt taki musi spełniać te same, ściśle określone normy bez względu na to czy jest produkowany w Japonii czy też w Chinach. Produkowanie danego sprzętu w Chinach czy też na Tajwanie podyktowane jest obniżeniem kosztów produkcji a nie jakości, w przeciwnym razie firma taka jak Canon na pewno nie wprowadziła by takiego sprzętu na rynek.
Tomeksad2
24-12-2008, 10:28
Produkowanie danego sprzętu w Chinach czy też na Tajwanie podyktowane jest obniżeniem kosztów produkcji a nie jakości, w przeciwnym razie firma taka jak Canon na pewno nie wprowadziła by takiego sprzętu na rynek. Mam nadzieję, że obniżenie kosztów produkcji polega na niższych płacach, a nie jakości wyrobu, ale jednak wolałbym żeby na sprzęcie za ponad 2 czy 3k było napisane made in Japan chociaż jak wiadomo wszystko ma prawo się zepsuć.
Podobno jeden np. telefon składa 300 chińczyków , przykręca jedną część i podaje dalej a więc jest mniejsze prawdopodobieństwo pomyłki niż składał by to jeden np. Japończyk .
Ponadto jeżeli części są odpowiedniej jakości i odpowiednie narzędzia to nawet Chinka w ciąży w dodatku na strychu potrafi złożyć dobry i niezawodny sprzęt.
a tak pozatym to nie w chinach tylko na tajwanie:mrgreen:
... wolałbym żeby na sprzęcie za ponad 2 czy 3k było napisane made in Japan ...
Chyba tylko aby poprawić swoje samopoczucie, ponieważ pod względem "jakościowym" są to dokładnie takie same produkty spełniające takie same kryteria i normy.
a tak pozatym to nie w chinach tylko na tajwanie:mrgreen:
Jeżeli chodzi na przykład o lampy, to model 430EX produkowany jest właśnie w Chinach.
Pomijając już kwestie czysto jakościowe to ja jednak czuję sie lepiej gdy na rzeczach, które kupuję nie widnieje napis "Made in Peoples Rep. of China". I nie hodzi tu o moje samopoczucie tylko tych co zapierdzielają przy taśmie po dziesięć godzin za śmieszne pieniądze podczas gdy prawdziwą kasę czesze management i właściciele firm (gdziekolwiek by one nie miały swoich siedzib - w USA, Japonii czy Polsce). Sorry za OT.
Tomeksad2
24-12-2008, 12:12
Chyba tylko aby poprawić swoje samopoczucie
No to też jest ważne. Cena 40D też stała sie bardziej dostępna i mam nadzieję, że nie kosztem jakości.
Pomijając już kwestie czysto jakościowe to ja jednak czuję sie lepiej gdy na rzeczach, które kupuję nie widnieje napis "Made in Peoples Rep. of China". I nie hodzi tu o moje samopoczucie tylko tych co zapierdzielają przy taśmie po dziesięć godzin za śmieszne pieniądze podczas gdy prawdziwą kasę czesze management i właściciele firm (gdziekolwiek by one nie miały swoich siedzib - w USA, Japonii czy Polsce). Sorry za OT.
Ale weź pod uwagę że jakby nie zapierdzielali przy tej taśmie to może nie mieli by co jeść ?
Cena 40D też stała sie bardziej dostępna i mam nadzieję, że nie kosztem jakości.
W momencie wprowadzania nowych modeli korpusów na rynek cena "starych" jest obniżana, co wynika z działań marketingowych firmy a nie z obniżenia jakości oferowanego produktu.
Mam nadzieję, że obniżenie kosztów produkcji polega na niższych płacach, a nie jakości wyrobu, ale jednak wolałbym żeby na sprzęcie za ponad 2 czy 3k było napisane made in Japan chociaż jak wiadomo wszystko ma prawo się zepsuć.
To poszukaj artykułu z wyborczej jak w Polskiej fabryce LCD naklejali naklejki "Made In Japan" :) LOL
Tomeksad2
24-12-2008, 13:19
To poszukaj artykułu z wyborczej jak w Polskiej fabryce LCD naklejali naklejki "Made In Japan" :) LOL
Wiadomo Polak potrafi. Dochodzi jeszcze kwestia motywacji. Jaką motywację ma Japończyk, pracujący za konkretną kasę, a jaką Chińczyk tyrający za miskę ryżu. Procedury procedurami, ale jest powiedzenie "Z niewolnika nie ma dobrego pracownika", chociaż na pewno ktoś na tym łapę trzyma i nie pozwala odwalać chińszczyzny. Obojętnie czy to w Chinach czy w Tajwanie.
Hermenegild102
24-12-2008, 15:51
wszystko jest robione w chinach,
małe żółte rączki zrobią wszystko szybko za miskę ryżu
tak to niestety jest, tania siła robocza
wszystko jest robione w chinach ...
Zdecydowana większość produktów, ale nie wszystkie.
Biorąc pod uwagę , że te 100%-we przecieki na temat najnowszych (włacznie z ich zdjeciami) modeli Canona pochodzą z Chin a na dotatek mogliśmy obserwować Pudziana podczas Mistrzostw Świata tuż obok fabryki Canona, to resztę sobie można dopowiedzieć.
Jeśli chodzi o lampę w mojej stopce, to rzeczywiście jest na niej napis Made in China. Na pozostałych sprzętach jest made in Japan. Jednak jakość wykonania i działanie wszystkiego jest bardzo dobre - a o to chyba przede wszystkim chodzi. Więc nie przywiązuję wagi do zamieszczonego napisu domniemanego kraju produkcji.
Tezet-gdynia
24-12-2008, 17:28
To ja jeszcze tutaj dam dwa przyklady ktore rzeczy sa lepsza :P
Kto ma wieksza motywacje i checi zrobienia wszystkiego dobrze ?
Chinczyk - robiacy za miske ryzu i troche kasy, bo inaczej rodzina by nie przezyla, a on sam moze sie boi ze jak zrobi cos zle to straci ta prace ?
Czy
Japonczyk - robiacy w porzadnej firmie, z mega usprawieniami, ktory wie ze jak cos spartoli to i tak pozniej kontrola jakosci to wylapie i ewentualnie odlozy do zniszczenia, nie martwiacy sie o kase, wyksztalcenie, prace?
Nie mam nic do japonczykow bo sam uwazam ich za genialnych konstruktorow, inzynierow i tak dalej, ale chyba ktos mysli zlymi kategoriami, bo niby dlaczego ten co zarabia mniej ma spartolic a ten co wiecej to zrobic super ? Na zlosc ? Komu ? Chyba sobie udowadniajac ze nie jest wart tej pracy skoro nie potrafi jej wykonac...
Tyle ode mnie ;)
...
Japonczyk - robiacy w porzadnej firmie, z mega usprawieniami, ktory wie ze jak cos spartoli to i tak pozniej kontrola jakosci to wylapie i ewentualnie odlozy do zniszczenia, nie martwiacy sie o kase, wyksztalcenie, prace?
...
I tu Kolego jesteś w błędzie. Dlaczego?
A dlatego, że Japończyk inaczej zupełnie traktuje pracę. Dla niego wystarczającą motywacją jest praca dla świetnego koncernu produkującego super wyroby. Jeśli sam do tego przykłada rękę to traktuje tą pracę niemal jak religię. I raczej martwi się o pracę, wstyd mu jak kontrola jakości coś wyłapie itd... Tradycja i kultura pracy Japończyków jest niestety dla większości z nas niezrozumiała.
Bo skoro samochód wyprodukowany w Japonii różni się jakościowo (cenowo też) od wyprodukowanego w jakimś europejskim kraju, to ja mam jednak lepsze samopoczucie jak kupuję sprzęt np. Canona z naklejką made in Japan. :mrgreen:
Jakoś wierzę, że Japończycy nie odwalają popeliny jak trzeba nagle wyprodukować większą partię, a np nawaliła któraś maszyna czy forma. A wiecie mili państwo co robi np. polski inżynier jak mu się forma wtryskowa zużyła do produkcji popielniczek do fiata pandy i w efekcie ta popielniczka nie składa się dobrze na zatrzaskach? Ano, stawia Staśka przy maszynie i każe sklejać każdą popielniczkę superglutem... Pomysłowe? Jasne, ale Japończyk na to nie wpadnie... i za to go cenię.
Jest wiele takich przykładów.
Tezet-gdynia
24-12-2008, 17:53
Co racja to racja, japonia a inne kraje to zupelnie inne kultury, ale chcialem poprostu dac jakis kontrastowy przyklad pokazujacy ze nie zawsze ten co robi taniej dla jakiegos koncernu to robi gorzej ;)
Tomeksad2
24-12-2008, 18:06
To wszystko to bardzo ogólnikowe pojęcia bo ludzie są wszędzie tacy sami są fachowcy i są partacze w każdym zawodzie, ale jednak inaczej traktuje się pracę gdy się pracuje aby żyć a inaczej gdy się żyje aby pracować. Ten pierwszy ma chyba większe zadowolenie z pracy. Zresztą może jest tu jakiś Chińczyk i się wypowie jak to jest naprawdę. ;) Zresztą nie wiem jak to wygląda proces produkcyjny i to czy jest ktoś zadowolony z pracy czy nie, ma jakiś wpływ na produkt finalny.
Teraz już nie ma "Made in China". Przyjęło się, że produkty tak ometkowane to chońska tandeta. Teraz starają się pisać "Made in PRC" (made in People's Republic of China). Budowanie zaufania od nowa. :)
Kto ma wieksza motywacje i checi zrobienia wszystkiego dobrze ?
Chinczyk - robiacy za miske ryzu i troche kasy, bo inaczej rodzina by nie przezyla, a on sam moze sie boi ze jak zrobi cos zle to straci ta prace ?
Właśnie o to chodzi, że nie straci - bo pójdzie do jednej z tysiąca innych fabryk w tym samym megakompleksie przemysłowym, dostanie tam z grubsza tyle samo $$$, tak samo będzie miał wszystko w nosie, a jedyną różnicą będzie to, że zamiast 12h/dobę wkręcać lalkom nóżki, będzie składał długopisy.
A co do Japończyków, magart ma rację - to sekta :) w pozytywnym znaczeniu :)
Wcale nie jesteśmy rasistami. To tylko nasza ocena - naszą miarą ( "konradową"). Dajcie na luz.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.