PDA

Zobacz pełną wersję : Sigma 70-300 APO Macro- czy to normalne?



Mietek2141
22-12-2008, 10:07
Wpadł mi wczoraj w ręce w/w obiektyw, używka zakupiona w 2004r. I tu moje pytanie bo niebardzo mam z czym porównać. Pierścień ostrości chodzi płynnie i bez większych oporów natomiast pierścień zoom'u/ogniskowania chodzi jak topór. Trzeba na prawdę dużo siły(w porównaniu z Kit'em) żeby zmienić ogniskową. Czy Sigmy tak mają, czy świadczy to o uszkodzeniu tego egzemplarza?

janhalb
22-12-2008, 12:26
Mam taki obiektyw (ale chyba ciut młodszy). Pierścień zooma chodzi nieco ciężej, niż ostrości - ale żeby "jak topór" to nie. Tak na logikę - chodzi o tyle ciężej, ile więcej pracy trzeba włożyć w wysuwanie całego zooma, niż w lekkie obracanie soczewek... Jeśłi więc ten chodzi bardzo ciężko, to może jest zatarty? Czy coś w tym guście?

Mietek2141
22-12-2008, 17:10
Podobno obiektyw zrobił około 10000 zdjęć- czy to może być efekt zużycia?
Szukając czegoś na ten temat znalazłem tylko info że nowe obiektywy zaraz po kupnie mogą ciężej chodzić ale w miarę czasu wszystko się wyrabia i chodzi coraz luźniej....

aptur
22-12-2008, 17:20
Podobno obiektyw zrobił około 10000 zdjęć- czy to może być efekt zużycia?
Szukając czegoś na ten temat znalazłem tylko info że nowe obiektywy zaraz po kupnie mogą ciężej chodzić ale w miarę czasu wszystko się wyrabia i chodzi coraz luźniej....

sam sobie odpowiedziałeś
jeśli już to w bardziej używanych egzemplarzach pierścień ogniskowej powinien chodzić luźniej

co do tematu to miałem kiedyś i kita i tą sigmę
pierścień ogniskowej w sigmie działał wyraźnie "oporniej" w porównaniu do kita
ten typ tak ma

Mietek2141
22-12-2008, 17:40
No własnie nie miałem porównania z innym obiektywem niż Kit, ale skoro 'aptur' piszesz że chodzi ciężej we wszystkich Sigmach to trochę się uspokoiłem

aligator16
22-12-2008, 18:06
U mnie chodzi ciężej niż inne obiektywy które mam ale da się wytrzymać. A najciężej chodzi w przedziale 200-300mm.

senner
23-12-2008, 14:33
też mam ten obiektyw, kupiłem używany i owszem -pierścień ogniskowej chodzi dość topornie, momentami trzeba odpowiednio ukierunkować siłę wokół osi obiektywu żeby go ruszyć -potem już chodzi normalnie (ale też nie tak gładko jak MF)
to chyba taka cecha tych obiektywów, ale nie martw się - to nie wypływa na jakość zdjeć a jedynie na umięśnienie lewej ręki ;)

Mietek2141
24-12-2008, 11:13
Powoli zaczynam się przyzwyczajać do tego oporu, ale z początku myślałem, że koleś sprzedał mi uszkodzone szkło. Ten opór jest dość znaczny i jeszcze mam czasem problem z szybką zmianą ogniskowej

Wielad
24-12-2008, 14:15
U mnie właśnie zupełnie odwrotnie, chodził jak posmarowane Delmą. Ja kupiłem nowy i czasami wnerwiała mnie to, że sam się wysuwa... Chyba wolałbym opór.

Thomason2005
24-12-2008, 14:27
Potwierdzam to, co większość pisze...chodzi dosyć topornie, ale można się przyzwyczaić, a jeśli chodzi o to wysuwanie, to po zamontowaniu soczewki Raynoxa i tak troszkę się wysuwa samo...Cóż..w końcu to taki klocek :D