PDA

Zobacz pełną wersję : Załamująca prędkość zapisu/odczytu 300D



Tytus
01-06-2004, 19:09
Po pierwsze witajcie
przez przypadek trafiłem na to forum i bardzo mi się spodobało 8)
od niedawna jestem właścicielem oprócz analogowej także syfrowej :lol: lustrzanki Canona
i muszę powiedzieć, że oprócz niezaprzeczanych plusów, zaczynam dostrzegać także jej niezaprzeczalne wady w stosunku do innych aparatów cyfrowych z jakimi miałem do czynienia

zaskoczył mnie mianowicie porażająco wolny zapis zdjęć na kartę i ich odczyt
bez bufora ten aparat byłby właściwie dla mnie bezużyteczny :?

zwłaszcza olny odczyt daje się we znaki, aparat zastanawia się przed każdą zmiana 9 zdjęć w trybie podglądu, jak zrzucam 512 MB kartę na HDD to idę zjeść obiad, a chyba powinienem iść do kina TOTALNA ZAŁAMKA głupie idiotenkamera pracują 10 razy szybciej

jak sobie z tym radzicie, czy macie inne jak kupno czytnika sposoby wyjścia z tej sytuacji?

pozdrawiam serdecznie

P.S.
nie wiecie czy zwykły Kingstone chodzi pod USB 2.0???
P.S. 2
poza tym i jeszcze niewielkimi bzdurami, to super aparat
:mrgreen:

Ted
01-06-2004, 19:25
zaskoczył mnie mianowicie porażająco wolny zapis zdjęć na kartę i ich odczyt
bez bufora ten aparat byłby właściwie dla mnie bezużyteczny :?

napisz dokladnie jaka masz karte, z calego tekstu wnioskuje ze Kingstona, mysle ze pomoze ci zakup troszke szybszej karty, poza tym moze masz tylko subiektywne odczucie ;)



zwłaszcza olny odczyt daje się we znaki, aparat zastanawia się przed każdą zmiana 9 zdjęć w trybie podglądu, jak zrzucam 512 MB kartę na HDD to idę zjeść obiad, a chyba powinienem iść do kina TOTALNA ZAŁAMKA głupie idiotenkamera pracują 10 razy szybciej

kup czytnik, najlepiej USB 2.0 (jesli masz wkompie) - przyrost predkosci niemal kosmiczny :), moim zdaniem 300d na kableku to pomylka, koniecznie trzeba czytnik :)




P.S.
nie wiecie czy zwykły Kingstone chodzi pod USB 2.0???


tzn. ?? USB 2.0 zalezy od czytnika a nie karty, choc wolna karta nie wykorzysta USB 2.0
pozdrawiam
Ted

Vitez
01-06-2004, 20:41
syfrowej :lol: lustrzanki Canona

Lepiej zmien swoje podejscie. To nie sprzet a fotograf robi zdjecia. Jesli wychodza ci syfowe zdjecia to jestes syfowym fotografem a nie masz "syfrowy" sprzet, albo nie dopasowales odpowiednio sprzetu do swoich wymagan.


zaskoczył mnie mianowicie porażająco wolny zapis zdjęć na kartę i ich odczyt
bez bufora ten aparat byłby właściwie dla mnie bezużyteczny :?

Inne aparaty cyfrowe z ktorymi miales do czynienia najprawdopodobniej robily mniejsze (megapiksele i megabajty) zdjecia. A moze jeszcze dodatkowo w RAW robisz?
Roznica w predkosci zapisu ok 1MB zdjecia z 2-3 megapikselowego aparatu vs ok 3 MB najlepszego JPG z 300D moze byc nawet trzykrotna!
Wszystko wskazuje na to ze masz za wolna w stosunku do swoich oczekiwan/potrzeb karte pamieci do aparatu ktory robi tak duze zdjecia.


zwłaszcza olny odczyt daje się we znaki, aparat zastanawia się przed każdą zmiana 9 zdjęć w trybie podglądu
Nadal wina zbyt wolnej karty pamieci.


jak zrzucam 512 MB kartę na HDD to idę zjeść obiad, a chyba powinienem iść do kina TOTALNA ZAŁAMKA głupie idiotenkamera pracują 10 razy szybciej
Wina sterownikow jak i ilosci/wielkosci plikow do zgrania. Gdybys pomierzyl dokaldnie to by wyszlo ze te idiotenkamery tak samo szybko zgrywaja zdjecia, ale ze robia je mniejsze to i wydaje sie ze szybciej je zgrywaja.
Czytnik kart CF - najlepiej na USB 2.0 zadziwi cie predkoscia. Sciaganie duzej ilosci zdjec z aparatu przez podlaczenie go do kompa to nienajlepszy pomysl niestety.


P.S.
nie wiecie czy zwykły Kingstone chodzi pod USB 2.0???
Pytanie powinno byc: jaki czytnik dziala pod USB 2.0 . Bo to nie zalezy od karty.

Teraz 3 hinty ode mnie odnosnie jakie karty pamieci cie zadowola:
albo 1 GB Microdrive (szybszy od zwyklych kart CF)
albo Sandisk Ultra
albo Kingston High Speed
(obie powyzsze zauwazalnie szybsze od Microdrive, niestety nie stac mnie na nie bo i po co jak mam microdrive 8) ).

mroczny
01-06-2004, 21:06
Jako że kolega ma 300d to raczej szybsze karty mu się nie przydadzą, bo z tego co czytałem, to 300d nie odługuje high speed, ale może jestem w błędzie? :roll:

Ted
01-06-2004, 22:52
Jako że kolega ma 300d to raczej szybsze karty mu się nie przydadzą, bo z tego co czytałem, to 300d nie odługuje high speed, ale może jestem w błędzie? :roll:

Pomiarów nie robiłem :) ale jak dla mnie to Sandisk Ultra II jaką mam działa zauważalnie szybciej od Kingstona, Twinmossa czy zwykłego Sandiska a takich uzywałem.
:D

jim
01-06-2004, 23:56
sprawdzone w autopsji ... zgrywanie foto po kabelku 300D niestety chodzi wolno ... ale po zakupie czytnika USB 2.0 smiga z predkoscia "swiatla" ...
BTW. byl juz kiedys ten temat na forum ( czytac posty prosze :P )

Tytus
02-06-2004, 01:22
odpowiem zbiorczo

"syfrówka" to pojęcie potoczne na moim forum samochodowym gdzie jest i kącik photo
nie ma to za zadanie obrazę aparau, choć pomału niestety mam taki zamiar, a mając go na własność mam wszelkie ku temu prawo

robię zdjęcia od wielu lat, ostatnie 10 na EOS 100 i robię rocznie więcej odbitek niż posiadacz cyfry przez całe swoje życie więc coś niecoś o tym mogę powiedzieć

mam zwykłego Kingstona 512 MB, niektórzy podważali jego kompatybilność z formatem USB 2.0 więc zadałem stosowne pytanie,

kolejną rzeczą jaka wyszła przy okazji mojego postu, jest to czy w ogóle Canon obsługuje format zapisu high speed, jednakże przy istniejącym w 300D buforze dla mnie jest to rzecz wtórna wobec potencjalnej prędkości odczytu, jaką chciałbym osiągnąć

pracowałem dotychczas na aparatach zapisujących pliki jpeg o pojemności 1,5 MB i TIFF o pojemności 16 MB i w odczycie 300D do pięt im nie dosięga, ktoś tu dał moim zdaniem u Canona nieźle ****...odczyt jest obiektywnie wolny jak cholera

jeżeli chodzi o karty CF to chyba w tej chwili na rynku z szybkich kart liczy się przede wszystkim Lexmark chociażby z racji usługi odzysku danych, choć polemizować nie będę
za mało na ten temat mam do powiedzenia

pozdrawiam serdecznie

mroczny
02-06-2004, 07:29
Lexmark
Chyba chodziło ci o Lexar.

pracowałem dotychczas na aparatach zapisujących pliki jpeg o pojemności 1,5 MB i TIFF o pojemności 16 MB i w odczycie 300D do pięt im nie dosięga, ktoś tu dał moim zdaniem u Canona nieźle ****...odczyt jest obiektywnie wolny jak cholera
Czyżby kolejny mankmetn 300d przemawiający na korzyść 10D?

robię zdjęcia od wielu lat, ostatnie 10 na EOS 100 i robię rocznie więcej odbitek niż posiadacz cyfry przez całe swoje życie więc coś niecoś o tym mogę powiedzieć
Czyżby never ending film czy studio foto :?:

"syfrówka" to pojęcie potoczne na moim forum samochodowym gdzie jest i kącik photo
To brzydko bo u nas na samochody nie mówi się mydelniczki :twisted:

Czacha
02-06-2004, 08:01
hehe.. Tytus nie rob zamieszania ;-)

muflon
02-06-2004, 08:30
pracowałem dotychczas na aparatach zapisujących pliki jpeg o pojemności 1,5 MB i TIFF o pojemności 16 MB i w odczycie 300D do pięt im nie dosięga, ktoś tu dał moim zdaniem u Canona nieźle ****...odczyt jest obiektywnie wolny jak cholera
Czyżby kolejny mankmetn 300d przemawiający na korzyść 10D?


Z 10D jest podobnie. Na wszystkich trzech moich kartach: (32MB Canona, 256MB Sandisk Ultra, 1GB Sandisk Ultra II) prędkość zgrywania z aparatu jest tragiczna - w porywach do 300-400KB/s :( Trochę mnie to zabolało na salonie samochodowym, kiedy jeszcze nie miałem czytnika i tylko 256MB pamięci - bezproduktywne siedzenie pół godziny przy laptopie jest cokolwiek upierdliwe...

Vitez, tu nie chodzi o to, czy zgrywanie zdjęć przez aparat jest mniej lub bardziej "profesjonalne". Nikt nie narzeka też na to, że np. nie ma USB2 albo FW. Problem w tym, że część firmware odpowiedzialna za współpracę z USB jest spaprana, bo wykorzystuje w porywach do 1/3 dostępnego pasma istniejącego interfejsu. I to jest "nieprofesjonalne", żeby nie powiedzieć amatorskie :)

Czacha
02-06-2004, 08:48
pewnie nastepca 10D bedzie mial USBII.. ;-)

mroczny
02-06-2004, 12:13
pewnie nastepca 10D bedzie mial USBII..
Wolałbym FW, łatwiej osiąga max bandwith

Vitez
02-06-2004, 12:23
"syfrówka" to pojęcie potoczne na moim forum samochodowym gdzie jest i kącik photo
nie ma to za zadanie obrazę aparau

Moze i potoczne, ale rowniez po czesci obrazliwe - juz ci napisalem ze to nie sprzet robi syfowe zdjecia a fotograf.
Wyobraz sobie rowerzyste, ktory przyzwyczajony z forum rowerowego mowic na kierowcow per ch*je... tez potocznie, bo nie obrazliwe, tylko jakos tak sie przyjelo. No i wlazi ten rowerzysta na forum/podforum kierowcow i sie wita "czesc ch*je" ... Intencje te same, potocznosc slowa i przyzwyczajenia te same... ale raczej tez mu ktos wytknie by pozbyl sie tej maniery, tako i ja ciebie prosze - pozbadz sie tego, bo jak dla ciebie sprzet robi "syfowe" zdjecia to juz wiemy jakim fotografem jestes :roll: .
Mowiac tak obrazasz siebie, nie aparat.


robię zdjęcia od wielu lat, ostatnie 10 na EOS 100 i robię rocznie więcej odbitek niż posiadacz cyfry przez całe swoje życie więc coś niecoś o tym mogę powiedzieć

Posiadacz cyfry by obejrzec zdjecie w calosci nie musi z niego odbitki robic, dlatego nierzadko posiadacze cyfry maja setki zdjec na kompie a tylko kilka odbitek testowo-demonstracyjnych (jak ja np :P ). Ilosc odbitek nie swiadczy o ilosci zrobionych zdjec. Raczej nalezaloby porownywac pstrykniecia migawki 8) .


mam zwykłego Kingstona 512 MB, niektórzy podważali jego kompatybilność z formatem USB 2.0 więc zadałem stosowne pytanie

Jedynie predkosc zapisu/odczytu karty pamieci moze byc technicznie nizsza niz mozliwosci _interfejsu_ USB 2.0 ale karta i tak bedzie dzialac tylko wolniej niz maksymalna mozliwa predkosc USB 2.0 . Kompatybilnosc z USB 2.0 powinno miec urzadzenie odczytujace karte pamiec (czytnik, aparat, databank z czytnikiem itd) a nie sama karta.


kolejną rzeczą jaka wyszła przy okazji mojego postu, jest to czy w ogóle Canon obsługuje format zapisu high speed, jednakże przy istniejącym w 300D buforze dla mnie jest to rzecz wtórna wobec potencjalnej prędkości odczytu, jaką chciałbym osiągnąć

pracowałem dotychczas na aparatach zapisujących pliki jpeg o pojemności 1,5 MB i TIFF o pojemności 16 MB i w odczycie 300D do pięt im nie dosięga, ktoś tu dał moim zdaniem u Canona nieźle ****...odczyt jest obiektywnie wolny jak cholera

http://www.dpreview.com/reviews/canoneos300d/page10.asp



jeżeli chodzi o karty CF to chyba w tej chwili na rynku z szybkich kart liczy się przede wszystkim Lexmark chociażby z racji usługi odzysku danych

Lexar, Sandisk i Kingston.
Co do odzysku danych, ja ze swojego ponad rocznego Microdrive nie mam problemu odzyskac skasowane dane... do czytnika, Norton UnErase albo Easy Recovery.

Tytus
02-06-2004, 13:20
Lexmark
Chyba chodziło ci o Lexar.
zdecydowanie, my mistake

pracowałem dotychczas na aparatach zapisujących pliki jpeg o pojemności 1,5 MB i TIFF o pojemności 16 MB i w odczycie 300D do pięt im nie dosięga, ktoś tu dał moim zdaniem u Canona nieźle ****...odczyt jest obiektywnie wolny jak cholera
Czyżby kolejny mankmetn 300d przemawiający na korzyść 10D?
nie wiem, jaka tutaj jest różnica


robię zdjęcia od wielu lat, ostatnie 10 na EOS 100 i robię rocznie więcej odbitek niż posiadacz cyfry przez całe swoje życie więc coś niecoś o tym mogę powiedzieć

Czyżby never ending film czy studio foto :?:
nie, to kwestia długich podróży do ciekawych miejsc :wink:

"syfrówka" to pojęcie potoczne na moim forum samochodowym gdzie jest i kącik photo


To brzydko bo u nas na samochody nie mówi się mydelniczki :twisted:
my się nie obrażamy za takie oreślenie, poza tym tamto forum zrzesza zarówno amatorow aparatów analogowych jak i cyfrowych, więc jest tam duży pluralizm :lol: :lol: :lol:

[ Dodano: 2 Czerwiec 2004 ]
>Lepiej zmien swoje podejscie. To nie sprzet a fotograf robi zdjecia. Jesli wychodza ci syfowe zdjecia to jestes syfowym fotografem a nie masz "syfrowy" sprzet, albo nie dopasowales odpowiednio sprzetu do swoich wymagan.

ja nie o jakości zdjęć mówię, a o stronie technicznej aparatu, jak mi sie wydaje całe to forum służy głównie temu,
jak widzę osoby na tym forum dużo bardziej pociąga np. tuning 300d niż zdjęcia jakie nim sie robi
jak pisałem syfrówka to określenie potoczne , wymyślone raczej przez analogowców dla całej kategorii aparatow cyfrowych niż przez zwolenników np. Nikona


>Inne aparaty cyfrowe z ktorymi miales do czynienia najprawdopodobniej robily mniejsze (megapiksele i megabajty) zdjecia. A moze jeszcze dodatkowo w RAW robisz?
Roznica w predkosci zapisu ok 1MB zdjecia z 2-3 megapikselowego aparatu vs ok 3 MB najlepszego JPG z 300D moze byc nawet trzykrotna!
Wszystko wskazuje na to ze masz za wolna w stosunku do swoich oczekiwan/potrzeb karte pamieci do aparatu ktory robi tak duze zdjecia.

jak pisalem robilem duże zdjęcia na matrycy 5-cio megowej, w jpeg i TIFF, pliki tiff miały tam 16 MB więc były dużo większe, niz to co zapisuje maksymalnie Canon.
A zgranie 512 MB na HDD trwało tam dużo krócej niż tutaj, ja nie patrzę na pojedyncze zdjęcia bo nie zrzucam pojedynczych zdjęć na twardy tylko całą karęe na raz

>Nadal wina zbyt wolnej karty pamieci.

wiesz, to jak z kanalizacją, jak masz wąską rurę, to dla zachowania wielkości przepływu wody trzeba zwiększyć ciśnienie, ale niektóre rury są po prostu grubsze i tam większe ciśnienie da zawsze większy przepływ, Canon zawalil sprawę na poziomie konstrukcyjnym, ja nie będe go poprawiał kupując szybsza kartę, kupię sobie czytnik a na interfejsie Canona będę dalej wieszał psy

>Wina sterownikow jak i ilosci/wielkosci plikow do zgrania. Gdybys pomierzyl dokaldnie to by wyszlo ze te idiotenkamery tak samo szybko zgrywaja zdjecia, ale ze robia je mniejsze to i wydaje sie ze szybciej je zgrywaja.

o tym już pisałem, to co piszesz to szukanie na siłę usprawiedliwiania dla Canona, ja mierzyłem czas zrzutu danych z zapisanej na max 512 megowej karty ile i jakich tam jest zdjęć nie ma znaczenia
liczy się ile czasu zajmie przeslanie bezpośrednio z aparatu na komp 512 MB danych, Canon robi to za wolno

>Czytnik kart CF - najlepiej na USB 2.0 zadziwi cie predkoscia. Sciaganie duzej ilosci zdjec z aparatu przez podlaczenie go do kompa to nienajlepszy pomysl niestety.

to sposób jaki powienin być tak samo szybki jak czytnik, nie znajduję uzasadnienia by miało być inaczej

>Pytanie powinno byc: jaki czytnik dziala pod USB 2.0 . Bo to nie zalezy od karty.

nie znam się na tym, natomiast komentarze na tym forum świadczą, że różne na ten temat są opinie, a kto pyta nie błądzi

>Teraz 3 hinty ode mnie odnosnie jakie karty pamieci cie zadowola:
albo 1 GB Microdrive (szybszy od zwyklych kart CF)
albo Sandisk Ultra
albo Kingston High Speed
(obie powyzsze zauwazalnie szybsze od Microdrive, niestety nie stac mnie na nie bo i po co jak mam microdrive 8) ).[/quote]

Ja wyznaję zasadę, że nigdy więcej niż 256, max 512 danych na czytniku nie powinno się zapisywać, ze względu na zbyt duże ryzyko utraty danych, dla mnie cenne są przede wszystkim zdjęcia, wolę częściej robić zrzuty niż stracić dzień zrobionych zdjęć ;)

pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: 2 Czerwiec 2004 ]

hehe.. Tytus nie rob zamieszania ;-)
jakiego zamieszania?
w utwierdzaniu się w przekonaniu, że Canony to najlepsze aparaty na świecie?
mam takie od ponad 10 lat, więc chyba na odrobinę konstruktywnej krytyki moge sobie pozwolić?
fora dyskusyjne są od wymiany myśli a nie tworzenia fikcji

[ Dodano: 2 Czerwiec 2004 ]
>napisz dokladnie jaka masz karte, z calego tekstu wnioskuje ze Kingstona, mysle ze pomoze ci zakup troszke szybszej karty, poza tym moze masz tylko subiektywne odczucie ;)

mam Kingstone za cirka 400PLN, to chyba podstawowy model wyboru nie było, chyba że CF II

>kup czytnik, najlepiej USB 2.0 (jesli masz wkompie) - przyrost predkosci niemal kosmiczny :), moim zdaniem 300d na kableku to pomylka, koniecznie trzeba czytnik :)

niestety będę musiał to zrobić, a i tak skończy sie na image tanku, ale z tym muszę chwilę poczekać

>tzn. ?? USB 2.0 zalezy od czytnika a nie karty, choc wolna karta nie wykorzysta USB 2.0

właśnie o to mi chodzi, czy jest sens kupować czytnik USB 2.0 do zwykłego Kingstona
docelowo i tak kupię image tanka więc wolę 50 zł. zaoszczędzić

[ Dodano: 2 Czerwiec 2004 ]
>Moze i potoczne, ale rowniez po czesci obrazliwe - juz ci napisalem ze to nie sprzet robi syfowe zdjecia a fotograf.
Wyobraz sobie rowerzyste, ktory przyzwyczajony z forum rowerowego mowic na kierowcow per ch*je... tez potocznie, bo nie obrazliwe, tylko jakos tak sie przyjelo. No i wlazi ten rowerzysta na forum/podforum kierowcow i sie wita "czesc ch*je" ... Intencje te same, potocznosc slowa i przyzwyczajenia te same... ale raczej tez mu ktos wytknie by pozbyl sie tej maniery, tako i ja ciebie prosze - pozbadz sie tego, bo jak dla ciebie sprzet robi "syfowe" zdjecia to juz wiemy jakim fotografem jestes :roll: .
Mowiac tak obrazasz siebie, nie aparat.

wiesz, słowa jeszcze nie powiedziałem na temat jakości wykonywanych przez 300d zdjęć
zresztą na ten temat dyskusja jest tu generanie dość uboga i ogranicza sie do kwestii bardzo technicznych, paradoksalnie dużo więcej, choćby przez możliwość dołączania zdjęć, dzieje się w tym zakresie na forum samochodowym,
widzę za to kultowe wręcz przywiązanie do marki, za którym przemawia mało obiektywizmu
ja poruszyłem kwestie techniczne tego aparatu zupełnie nie związane w żaden sposób z jakościa robionych zdjęć,
o tym skąd się wzieło pojęcie syfrówka napisałem w innym poście

>Posiadacz cyfry by obejrzec zdjecie w calosci nie musi z niego odbitki robic, dlatego nierzadko posiadacze cyfry maja setki zdjec na kompie a tylko kilka odbitek testowo-demonstracyjnych (jak ja np :P ). Ilosc odbitek nie swiadczy o ilosci zrobionych zdjec. Raczej nalezaloby porownywac pstrykniecia migawki 8) .

wiesz, a mi się wydaje, że pstryknąc migawką każdy może,
za to bardzo trzeba się postarać, by zrobić to w taki sposób, by warto było zrobić z tego odbitkę, która w większej ilości kosztuje niemało, cyfra jest bardzo dobra do ćwiczenia robienia zdjęć, ale zawsze musi być tego jakiś efekt finalny, a my tu gadamy póki co o tym jakie mamy aparaty a nie o tym jakie zdjęcia robimy,

>Jedynie predkosc zapisu/odczytu karty pamieci moze byc technicznie nizsza niz mozliwosci _interfejsu_ USB 2.0 ale karta i tak bedzie dzialac tylko wolniej niz maksymalna mozliwa predkosc USB 2.0 . Kompatybilnosc z USB 2.0 powinno miec urzadzenie odczytujace karte pamiec (czytnik, aparat, databank z czytnikiem itd) a nie sama karta.

mam nadzieję, że tak będzie i ta sama karta w czytniku USB 2.0 będzie przekazywać dane szybciej niż w czytniku 1.0

[link]

nie wiem jak mam odbierać te dane
ja mialem własnie na stole obok siebie 300D i Pentax Optio 550
i Pentax wygrał o głowę
postaram się zrobić jeszcze test na Minolcie kumpla

>Lexar, Sandisk i Kingston.

Lexara polecali mi dziennikarze robiacy na codzień setki zdjęć na 1D
wśród nich inne firmy są rzadkością

>Co do odzysku danych, ja ze swojego ponad rocznego Microdrive nie mam problemu odzyskac skasowane dane... do czytnika, Norton UnErase albo Easy Recovery.[/quote]

gorzej, jak do karty nie ma normalnego dostępu, wtedy zaczynają się problemy...

[ Dodano: 2 Czerwiec 2004 ]


Z 10D jest podobnie. Na wszystkich trzech moich kartach: (32MB Canona, 256MB Sandisk Ultra, 1GB Sandisk Ultra II) prędkość zgrywania z aparatu jest tragiczna - w porywach do 300-400KB/s :( Trochę mnie to zabolało na salonie samochodowym, kiedy jeszcze nie miałem czytnika i tylko 256MB pamięci - bezproduktywne siedzenie pół godziny przy laptopie jest cokolwiek upierdliwe...

Vitez, tu nie chodzi o to, czy zgrywanie zdjęć przez aparat jest mniej lub bardziej "profesjonalne". Nikt nie narzeka też na to, że np. nie ma USB2 albo FW. Problem w tym, że część firmware odpowiedzialna za współpracę z USB jest spaprana, bo wykorzystuje w porywach do 1/3 dostępnego pasma istniejącego interfejsu. I to jest "nieprofesjonalne", żeby nie powiedzieć amatorskie :)

NO PROSZĘ CHWILA OBIEKTYWNEJ REFLEKSJI JEDNAK SIĘ ZNALAZŁA
a ile to ja się nasłyszałem o sobie.....juz zacząłem myśleć, że to ja jestem popaprany :lol: :lol: :lol:

ukłony dla obywatelskiej postawy :D :D :D

P.S.
a może by tak ruskich do przyspieszenia interface namówić :lol: :lol: :lol:
P.S.2
BOSZSZSZ jak tu się te posty dodają????
da sie w ogole włączyć "drzewkowy" podgląd postów?, nie wiem kto do kogo pisze...

Paweł
02-06-2004, 15:11
Panowie -ja kupiłem w MM czytnik za ok. 60 zł. USB2,0.Czytnik jest uniwersalny i odczytuje CF I/CF II,SM,MD,MS/MS PRO,SD,MMC.Pod XP widziany jest jako 4 dyski.Można kopiować z karty na karte bezpośrednio.Kopiowanie karty 512MB firmy Dane-elec trwa u mnie kilkadziesiąt sekund.60zł. przy cenie aparatu ok.5000zł. to chyba grosze nad którymi nie warto za dużo sie zastanawiać.

Pozdrawiam

Tytus
02-06-2004, 15:13
Panowie -ja kupiłem w MM czytnik za ok. 60 zł. USB2,0.Czytnik jest uniwersalny i odczytuje CF I/CF II,SM,MD,MS/MS PRO,SD,MMC.Pod XP widziany jest jako 4 dyski.Można kopiować z karty na karte bezpośrednio.Kopiowanie karty 512MB firmy Dane-elec trwa u mnie kilkadziesiąt sekund.60zł. przy cenie aparatu ok.5000zł. to chyba grosze nad którymi nie warto za dużo sie zastanawiać.

Pozdrawiam

wiesz co najbardziej wpienia, że trzeba do aparatu za 5kpln dodać gówno za 60 zł by działał tak jak potrzeba

Paweł
02-06-2004, 15:16
Jak dla mie to szkoda nerwów za 60zł.
A prawdą jest że canon w tej kwesti sie nie popisał.

Vitez
02-06-2004, 17:29
wiesz co najbardziej wpienia, że trzeba do aparatu za 5kpln dodać gówno za 60 zł by działał tak jak potrzeba

A nie tam wpienia ze Polacy wola marudzic na byle gowno i wyszukiwac jak najbardziej pokrecone obejscia, wylac tony pomyj zamiast po prostu zamknac sie i dokupic to byle gowno by byc zadowolonym.
Po co narzekac gdy za niewielki koszt mozna przestac narzekac? Dla samego narzekania chyba... eh wy biedni, sfrustrowani ludzie :roll: .

Jeszcze sprawa co do odczytu zdjec - z gory was uprzedze ze mozecie ponarzekac ze 10D pokazuje najpierw zdjecie nieostre a dopiero po chwili ostre co jeszcze bardziej spowalnia przegladanie zdjec na LCD.
Ale mi to nie przeszkadza, bo gdy juz przegladam na LCD to siedze sobie gdzies spokojnie i moge te pare minut poswiecic, a gdy ogladam na szybko to tylko review 2 sekundowe z histogramem 8)

Tytus
02-06-2004, 17:49
wiesz co najbardziej wpienia, że trzeba do aparatu za 5kpln dodać gówno za 60 zł by działał tak jak potrzeba

A nie tam wpienia ze Polacy wola marudzic na byle gowno i wyszukiwac jak najbardziej pokrecone obejscia, wylac tony pomyj zamiast po prostu zamknac sie i dokupic to byle gowno by byc zadowolonym.
Po co narzekac gdy za niewielki koszt mozna przestac narzekac? Dla samego narzekania chyba... eh wy biedni, sfrustrowani ludzie :roll: .

Jeszcze sprawa co do odczytu zdjec - z gory was uprzedze ze mozecie ponarzekac ze 10D pokazuje najpierw zdjecie nieostre a dopiero po chwili ostre co jeszcze bardziej spowalnia przegladanie zdjec na LCD.
Ale mi to nie przeszkadza, bo gdy juz przegladam na LCD to siedze sobie gdzies spokojnie i moge te pare minut poswiecic, a gdy ogladam na szybko to tylko review 2 sekundowe z histogramem 8)

dobre jest zawsze wrogiem lepszego, wiesz?

jezeli coś ma wady to trzeba to naprawiać a nie zastępować prowizorkami
nie ma technologicznego uzasadnienia dla tak wolnego interface w 300D i powinno się to poprawić
im więcej krytyki, tym większa szansa na sukces
z pożytkiem dla wszystkich

a co do podglądu zdjęć w 10D, to ja często robię to w biegu, by nie zaśmiecać karty takimi samymi ujęciami i gdybym miał 10D to pewnie miałbym wlaśnie kolejną okazję do marudzenia

koniec z tym, wydaje mi się, że temat został wystarczająco wyczerpująco potraktowany, wracamy do zachwycania sie naszymi DSLR-ami i może nawet uda nam się w przerwie tych zachwytów jakieś zdjęcie zrobić :lol: :lol: :lol:

Vitez
02-06-2004, 21:34
nie ma technologicznego uzasadnienia dla tak wolnego interface w 300D i

A moze jest, tylko ty o tym nie masz pojecia?
Nie brales udzialu w projektowaniu 300D, wiec nie mozesz sie tak autorytatywnie wypowiadac - to troche nierozsadne.
Jedyne co wiesz to plotki i narzekania, marudzenia w stylu "powinno sie to poprawic" i jaki to ten Canon zly. A nie majac pelnego wgladu w sprawe uwazam, ze nie powinno sie az tak psow wieszac, bo moze rozwiazanie jest mozliwe ale... zbyt kosztowne, albo jakis inny powod?
Nie przyzwyczajajmy sie do stwierdzen ze jak cos jest zle to specjalnie producent zrobil to zle.
Gdybac sobie mozna, ale bez przesady z tak zdecydowanym zdaniem jak powyzsze :roll: .

Tytus
02-06-2004, 23:27
nie ma technologicznego uzasadnienia dla tak wolnego interface w 300D i

A moze jest, tylko ty o tym nie masz pojecia?
Nie brales udzialu w projektowaniu 300D, wiec nie mozesz sie tak autorytatywnie wypowiadac - to troche nierozsadne.
Jedyne co wiesz to plotki i narzekania, marudzenia w stylu "powinno sie to poprawic" i jaki to ten Canon zly. A nie majac pelnego wgladu w sprawe uwazam, ze nie powinno sie az tak psow wieszac, bo moze rozwiazanie jest mozliwe ale... zbyt kosztowne, albo jakis inny powod?
Nie przyzwyczajajmy sie do stwierdzen ze jak cos jest zle to specjalnie producent zrobil to zle.
Gdybac sobie mozna, ale bez przesady z tak zdecydowanym zdaniem jak powyzsze :roll: .

masz rację, choć jeżeli prostrze aparaty maja lepsze rozwiązania, to trudno szukać na zdrowy chłopski rozum usprawiedliwienia dla mankamentów dużo droższego aparatu
nie mam pojęcia, dlaczego dostęp do danych na karcie pamięci w 300D jest tak wolny, ale biorąc pod uwagę możliwości innych aparatów wydaje mi się nielogiczne projektowanie tego umyślnie, lub istnienie jakichś barier technologicznych dla lepszego rozwiązania,

być może jest tu jak z tunerem tv w magnetowidach Philipsa, faceci dali ****, zaszli w ślepą uliczkę i nie chca się do tego pryznać, skonstruowali coś po swojemu pod górkę, jest to do d**** i nie da się z tym nic zrobić, ale są tak dumni, że zamiast zrezygnować z zastosowanego rozwiązania brną dalej jedynie się pogrążając, efekt jest taki, że posiadacz kablówki nie ma możliwości skorzystania z magnetowidu Philipsa, bo zakłócenia na niektórych częstotliwościach są zbyt silne i niczym nie da się tego zlikwidować, oprócz zakupu VHSa innego producenta...ja po jednym dniu użytkowania philipsa kupilem panasonica, a namówił mnie do tego facet w serwisie philipsa....no comment

miłej nocy

muflon
03-06-2004, 09:20
nie ma technologicznego uzasadnienia dla tak wolnego interface w 300D i A moze jest, tylko ty o tym nie masz pojecia?
Nie brales udzialu w projektowaniu 300D, wiec nie mozesz sie tak autorytatywnie wypowiadac - to troche nierozsadne.

Ideologicznie, masz rację, ale popatrz na to tak: w 300D jest DIGIC o mocy podobnej do 10D (nie napiszę, że identyczny, bo nie wiem :). Jest to procesor sygnałowy, który w zastosowaniach takich jak przetwarzanie obrazów czy właśnie przesyłanie danych ma rzeczywistą moc obliczeniową zapewne większą od mojego PIV-2.4 w laptopie :) (przynajmniej tak można by wywnioskować z czasu i efektów przetwarzania RAW->JPEG w aparacie).

Nie mówię, że Canon powinien troszczyć się o posiadaczy 10D - wiadomo, klient kupił, można go zlać, zamiast tego proponując mu w upgrade firmware takie rewelacje jak PictBridge support :) Ale 300D jako _nowy_ aparat mógłby to mieć poprawione.

Chociaż z drugiej strony, jeśli firmware 300D to 10D z kilkoma skokami warunkowymi zamienionymi na NOP... ;-)

Tytus
03-06-2004, 09:36
nie ma technologicznego uzasadnienia dla tak wolnego interface w 300D i A moze jest, tylko ty o tym nie masz pojecia?
Nie brales udzialu w projektowaniu 300D, wiec nie mozesz sie tak autorytatywnie wypowiadac - to troche nierozsadne.

Ideologicznie, masz rację, ale popatrz na to tak: w 300D jest DIGIC o mocy podobnej do 10D (nie napiszę, że identyczny, bo nie wiem :). Jest to procesor sygnałowy, który w zastosowaniach takich jak przetwarzanie obrazów czy właśnie przesyłanie danych ma rzeczywistą moc obliczeniową zapewne większą od mojego PIV-2.4 w laptopie :) (przynajmniej tak można by wywnioskować z czasu i efektów przetwarzania RAW->JPEG w aparacie).

Nie mówię, że Canon powinien troszczyć się o posiadaczy 10D - wiadomo, klient kupił, można go zlać, zamiast tego proponując mu w upgrade firmware takie rewelacje jak PictBridge support :) Ale 300D jako _nowy_ aparat mógłby to mieć poprawione.

Chociaż z drugiej strony, jeśli firmware 300D to 10D z kilkoma skokami warunkowymi zamienionymi na NOP... ;-)

poddaje się, wygadałem się za wszystkie czasy a przynajmniej do odkrycia klejnego mankamentu w aparacie :lol:

powiedz lepiej co robisz w Genewie, mam duży sentyment do tego miasta, jeździełem tam naście razy...

Mori
03-06-2004, 13:05
Jak projektowano 10D to chyba jeszcze USB 2.0 było nowością, więc nie dziwi mnie że nie ma. Przy 300D rzeczywiście było to już na rynku od jakiegoś czasu, ale skoro chciałeś TANI AMATORSKI aparat to czego się spodziewałeś? Że dla 300D zaprojektują USB 2.0 skoro mogą po prostu wziąć go z 10D i zmniejszyć koszty? Z jakiegoś powodu ten aparat kosztuje te $999 czy ileś tam.... I tutaj masz swoje uzasadnienie techniczne.

Tytus
03-06-2004, 16:20
Jak projektowano 10D to chyba jeszcze USB 2.0 było nowością, więc nie dziwi mnie że nie ma. Przy 300D rzeczywiście było to już na rynku od jakiegoś czasu, ale skoro chciałeś TANI AMATORSKI aparat to czego się spodziewałeś? Że dla 300D zaprojektują USB 2.0 skoro mogą po prostu wziąć go z 10D i zmniejszyć koszty? Z jakiegoś powodu ten aparat kosztuje te $999 czy ileś tam.... I tutaj masz swoje uzasadnienie techniczne.

wkurza mnie to, że coś takiego jak polityka względem konkretnego produnku bierze górę nad racjonalnością i świadomie robi się coś gorszego, choć za te same pieniądze dało by się zrobić dużo lepszy aparat,
poza tym wiem co nieco o tworzeniu polityki cenowej, tworzeniu popytu i jakie są koszty wytworzenia takiego aparatu, trudno tu mówić, nawet w kategoriach zachodnich o tanim sprzęcie, cena w Belgii to 1269 Euro i znam tubylców, którzy zarabiają sporo więcej ode mnie i chodzą wokół tego aparatu od miesięcy zastanawiając się czy warto wydać na to tyle kasy

Canon świadomie tworzy pewne bariery, z czym żaden świadomy wydawanych pieniędzy klient, który wie, że mógłby spokojnie za te same pieniądze mieć lepszy aparat, zgodzić się nie może, hackerski soft do 300D jest tego najlepszym dowodem

xxl
03-06-2004, 16:59
Niestety, też cierpiałem z powodu bardzo wolnego odczytu fot z karty CF, kupiłem czytnik USB2.0 i problem zniknął, choć trzeba zdjęcia ręcznie odwracać.
Najdziwniejsze jest to, że myślałem, że moja karta 256 MB CF I tak zamula, ale pożyczyłem od kumpla dysk 1 GB CF II i wyszedł taki sam shit. Jest to niewątpliwie jedna z głównych wad tewgo aparatu, choć uważam, że i tak ma ich niewiele...

Vitez
03-06-2004, 17:01
Canon świadomie tworzy pewne bariery

Jestes pewien ze tylko Canon, czy tez podajesz ta firme jako przyklad?

Pomysl ile kosztuje wyprodukowanie 2L Coca-Coli na przyklad i uzasadnij cene ok 4zl za tyle :roll: .

Tytus
03-06-2004, 18:05
Canon świadomie tworzy pewne bariery

Jestes pewien ze tylko Canon, czy tez podajesz ta firme jako przyklad?

Pomysl ile kosztuje wyprodukowanie 2L Coca-Coli na przyklad i uzasadnij cene ok 4zl za tyle :roll: .

rozmawiamy o Canonie a nie Coca Coli
znowu szukacie usprawiedliwienia dla tej firmy, oczywiście, że postepuje ona tak samo jak wiele innych, ale to jej nie usprawiedliwia

P.S.
ciesz się z ceny coli, ja płacę co najmniej 1,42 Euro za 1,5L

Mori
03-06-2004, 20:09
A jednak. Jedyna konkurencja 300D to Nikon D70 i jest o $300 droższy. Na szczęście coś za te $300 się dostaje ... Myślisz, że gdyby się opłacało Nikonowi sprzedawać D70 po $999 to nie zrobiłby tego?

Tytus
03-06-2004, 21:01
A jednak. Jedyna konkurencja 300D to Nikon D70 i jest o $300 droższy. Na szczęście coś za te $300 się dostaje ... Myślisz, że gdyby się opłacało Nikonowi sprzedawać D70 po $999 to nie zrobiłby tego?

w USA Rebel Digital kosztuje w normalnym sklepie 999$, w sklepie niopodal mnie kosztuje 1269 EURO, przelicz to sobie na dolary i zobacz jaka jest różnica w cenie.
W obu tych krajach Canon zarabia na tych aparatach i to nieźle.

A co z Nikonem?, wiesz, niezależnie od jakości pewni producenci pewnych rzeczy wychodzą z założenia, że dobym interesem jest lansować produkt na rzecz luksusową. Oczywiście jakość Nikona jest niezaprzeczalna, ALE czy rzeczywiście adekwatna do ceny? Ja mam mimo wszystko wątpliwości.

Janusz Body
03-06-2004, 23:35
Problem w tym, że część firmware odpowiedzialna za współpracę z USB jest spaprana, bo wykorzystuje w porywach do 1/3 dostępnego pasma istniejącego interfejsu. I to jest "nieprofesjonalne", żeby nie powiedzieć amatorskie :)

Ze jest spaprana to nie ma wątpliwości ale... może Canonowi chodziło o wymuszenie zakupu czytnika kart i dodatkowej drugiej karty ;-). Z wszystkich tych badziewiastych kabelków najlepiej byłoby miec FW albo jakies WIFI :-) Jak policze ilosć roznych zasilaczy, ktore musze z sobą targac to wychodzi, że polowa bagazu to transformatorki - ladowarka tel. kom; zasilacz notebooka; ladowarka baterii aparatu; ladowarka baterii od lampy blyskowej; ladowarka palma; ladowarka golarki.... jezuuuuuuu tego jest naprawde mnogo.

Janusz

Tytus
04-06-2004, 00:04
Problem w tym, że część firmware odpowiedzialna za współpracę z USB jest spaprana, bo wykorzystuje w porywach do 1/3 dostępnego pasma istniejącego interfejsu. I to jest "nieprofesjonalne", żeby nie powiedzieć amatorskie :)

Ze jest spaprana to nie ma wątpliwości ale... może Canonowi chodziło o wymuszenie zakupu czytnika kart i dodatkowej drugiej karty ;-). Z wszystkich tych badziewiastych kabelków najlepiej byłoby miec FW albo jakies WIFI :-) Jak policze ilosć roznych zasilaczy, ktore musze z sobą targac to wychodzi, że polowa bagazu to transformatorki - ladowarka tel. kom; zasilacz notebooka; ladowarka baterii aparatu; ladowarka baterii od lampy blyskowej; ladowarka palma; ladowarka golarki.... jezuuuuuuu tego jest naprawde mnogo.

Janusz

nie wiem jaki był zamysł Canona, dla kogoś kto robi tyle zdjęć co ja, rozwiązanie jest i tak jedno: image tank, a że już widziałem taki z 20 GB dyskiem poniżej 800 zł. to mam nadzieję, że w przeciągu trzech tygodni rozwiążę swój problem.

canfan
06-06-2004, 17:21
fakt ze wolny, mam karty Sandisk Ultra II ktore podobno zapisuja ok. 8Mb/sek. Tymczasem robiac serie zdjec w RAW i mierzac czas zapisu do karty, wychodzi ok. 1Mb/sek. Mam tez Kingstona HS wolniejszego od Sandisk dwukrotnie, w aparacie nie ma roznicy pomiedzy Kingstonem a Sandiskiem - nie warto inwestowac w szybkie karty bo 300tka ich nie wykorzysta.

Aszu
07-06-2004, 16:12
Bo to wina interfejsu w aparacie.
Szybkość karty odczuje się kopiując dane poprzez USB 2, lub przez PCMCIA

Tytus
07-06-2004, 18:56
Bo to wina interfejsu w aparacie.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/zakrecony.gif)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/zakrecony.gif)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/zakrecony.gif)

Aszu
08-06-2004, 17:28
Posuszyc zęby można!

Słucham rady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

Tytus
08-06-2004, 17:52
Posuszyc zęby można!

Słucham rady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

przeczytaj wszystkie posty to będziesz wiedział do kogo suszę zęby :wink:

Aszu
08-06-2004, 18:38
I nadal słucham,
Bo jak słowo daje, nic nie rozumiem.
Cytujesz moją wypowiedź

Aszu napisał:
Bo to wina interfejsu w aparacie.
:mrgreen:
:mrgreen:
:mrgreen:


więc nie ma co się zastanawiać.

przeczytaj wszystkie posty to będziesz wiedział do kogo suszę zęby
i słucham!

Tytus
08-06-2004, 19:10
I nadal słucham,
Bo jak słowo daje, nic nie rozumiem.
Cytujesz moją wypowiedź

Aszu napisał:
Bo to wina interfejsu w aparacie.
:mrgreen:
:mrgreen:
:mrgreen:



więc nie ma co się zastanawiać.

przeczytaj wszystkie posty to będziesz wiedział do kogo suszę zęby
i słucham!

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/oslabiony.gif)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/oslabiony.gif)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/oslabiony.gif)
długa była na ten temat dukusja, ja twierdziłem, że Canon schrzanił interface, ale grono nietolerujących krytyki twierdziło, że się czepiam, Ty dodałeś gwóźdź do trumny interface-u Canona :wink:

Vitez
09-06-2004, 09:50
Wasza zdolnosc rozumowania i wlasnego zdania jest zalamujaca :roll: .
Klapki na oczy przykleili i puscili luzem. Eh... szkoda fatygi.

Aszu
09-06-2004, 12:36
Klapki na oczy przykleili i puscili luzem. Eh... szkoda fatygi
Ale chyba na tym polega dyskusja.

Tytus
09-06-2004, 14:41
Wasza zdolnosc rozumowania i wlasnego zdania jest zalamujaca :roll: .
no własmy różnimy sie tym, że nasze zdanie jest oparte na czymś więcej niż uwielbieniu do posiadanej rzeczy


Klapki na oczy przykleili i puscili luzem. Eh... szkoda fatygi.
zdecydowanie szkoda fatygi

[ Dodano: 9 Czerwiec 2004 ]


Klapki na oczy przykleili i puscili luzem. Eh... szkoda fatygi
Ale chyba na tym polega dyskusja.
niestety nie wszyscy to rozumieją :(

GUja
15-06-2004, 23:56
Troche sie uśmiałem czytajac to ale powiem krótko.

Canon musiał cos zjeb*** umyslnie w 300D aby był sens kupowac 10D... i do tego moze sobie na to pozwolic,

Canon to Canon :roll:

Tytus
16-06-2004, 00:54
Troche sie uśmiałem czytajac to ale powiem krótko.

Canon musiał cos zjeb*** umyslnie w 300D aby był sens kupowac 10D... i do tego moze sobie na to pozwolic,

Canon to Canon :roll:

to ja już nie wiem, śmiać się czy płakać :roll: :roll: :roll:

Cichy
26-06-2004, 14:34
UWAGA UWAGA !

Dziś przetestowałem transfer danych przy dwu opcjach (w menu mamy do wyboru FILE TRANSFER: Normal i PTP) :

Efekty:

- Normal (standardowe ustawienie) 3 fotki 3 Mpx srednia kompresja przegrywały się do kompa w 12,1 sek

- PTP - te same fotki a czas [glow=red:1a8b57b4ca]dwukrotnie krótszy!!!![/glow:1a8b57b4ca] 6 sekund !!!

Ustawcie na PTP !!! Jestem już szczęsliwy na maksa. Pozdrawiam!

Mori
26-06-2004, 15:36
A PTP nie jest przypadkiem dla Maców? I jeśli tak to co to oznacza w przypadku użycia go na PC?

Cichy
26-06-2004, 15:48
Nie wiem, czy jest dla Maców czy jak, ja mam PC i Windę XP i transfer przy włączeniu PTP wzrósł DWUKROTNIE !!! No przecież nie ściemniam, test był wiarygodny.

Mori
26-06-2004, 15:51
Zerknij do instrukcji z tym PTP bo nie mam jej tutaj przy sobie ...

Vitez
26-06-2004, 18:23
A PTP nie jest przypadkiem dla Maców?

Nie. Jest do Win XP. Jesli ktos chce uzywac PTP to powinien odinstalowac wszelkie sterowniki aparatu bo inaczej sie pogryzie.

Cichy
26-06-2004, 23:45
Ja mam ze sterownikami i działa znakomicie :)

Vitez
28-06-2004, 08:23
Moze masz jakies sterowniki "inne inaczej" ;)

GRiD
28-06-2004, 11:53
Cichy: Czy uruchamia Ci się Camera Window w trybie PTP, czy zgrywasz inaczej?

pozdr.
GRiD

Cichy
28-06-2004, 16:35
Robię Mój Komputer i na Canon 300D robię Autoodtwarzanie. Potem pobierz obrazy itd.. :)

novaczek
28-06-2004, 17:02
Dobrym pomysłem żeby nie plątać się z kablami i narzekać na wolny transfer jest kupno czytnika CF. Działa bajer a koszty znikome (przynajmniej w porównaniu do zakupu aparatu)... a nawiązując do postu dużo wyżej przy ustawieniu w aparacie żeby obracał fotki do pionu po ściągnięciu ich do kompa wcale nie trzeba ich obracać

Tytus
28-06-2004, 18:44
UWAGA UWAGA !
w menu mamy do wyboru FILE TRANSFER: Normal i PTP) :

ja mam COMMUNICATION a nie File Transfer :roll:

Cichy
29-06-2004, 01:27
No no, Communication, ale to o to samo chodziłó :P

Vitez
29-06-2004, 08:28
Robię Mój Komputer i na Canon 300D robię Autoodtwarzanie. Potem pobierz obrazy itd.. :)

Ciekawe co sie dzieje jak dasz "eject" ? :mrgreen:

vbel
29-06-2004, 16:02
Robię Mój Komputer i na Canon 300D robię Autoodtwarzanie. Potem pobierz obrazy itd.. :)

Ciekawe co sie dzieje jak dasz "eject" ? :mrgreen:

Wyskoczy obiektyw ? :wink:

Tytus
30-06-2004, 08:47
Robię Mój Komputer i na Canon 300D robię Autoodtwarzanie. Potem pobierz obrazy itd.. :)

Ciekawe co sie dzieje jak dasz "eject" ? :mrgreen:

Wyskoczy obiektyw ? :wink:

raczej lampa :lol:

Aszu
05-07-2004, 17:00
Czytnik do PCMCIa kosztuje 50 PLNów.

mozna kupić bez problemu na Allegro.
Zero kabli, wygoda, transwer do PCta z karty na poziomie 1MB/s.

MiKo
01-04-2005, 12:34
sie tak zastanwiam czy w 350D jest juz roznica w szybkosci zapisu przez aparat z kartami Kingstona HS i SanDisk'a ultra2.. Chce kupic do mojego 300D jakas 1GB, wiem ze w tym aparacie nie bedzie roznicy w szybkosci przy 2 roznych kartach, ale przeciez kiedys trzeba bedzie zmienic na 350D..:)

Vitez
01-04-2005, 14:50
sie tak zastanwiam czy w 350D jest juz roznica w szybkosci zapisu przez aparat z kartami Kingstona HS i SanDisk'a ultra2..

Tak. Nowy procesor i nowy sposob buforowania - analogiczny jak w 20D .

KuchateK
01-04-2005, 17:44
Kupuj szybka... Nawet jak EOS teraz nie wykorzysta wszystkiego to po podpieciu do komputera (czytnik) zdecydowanie przyjemniej... No i na przyszlosc sie przyda...

TomekD
02-04-2005, 12:49
sie tak zastanwiam czy w 350D jest juz roznica w szybkosci zapisu przez aparat z kartami Kingstona HS i SanDisk'a ultra2.. Chce kupic do mojego 300D jakas 1GB, wiem ze w tym aparacie nie bedzie roznicy w szybkosci przy 2 roznych kartach, ale przeciez kiedys trzeba bedzie zmienic na 350D..:)

Jasne że będzie róznica, ale do 350D kup UltreII Sandiska a nie kingstona, kingston będzie prawdopodobnie wolniejszy o 2mb w aparacie... W czytniku sandiska różnieca pewnie będzie jeszcze większa....