PDA

Zobacz pełną wersję : Canon EOS 10D



Shadow
06-06-2004, 12:06
Mam pytanie dotyczące trybu pełnej automatyki w 10D. Jak wygląda w tym trybie zakres ostrości przy szerokim kącie na maksa. Z doświadczenia z kompaktami cyfrowymi wiem, że przy szerokim kącie i włączonej automatyce wszytkie obiekty w kadrze wychodzą ostre. Czy w 10D jest podobnie ?

Vitez
06-06-2004, 14:45
Mam pytanie dotyczące trybu pełnej automatyki w 10D. Jak wygląda w tym trybie zakres ostrości przy szerokim kącie na maksa. Z doświadczenia z kompaktami cyfrowymi wiem, że przy szerokim kącie i włączonej automatyce wszytkie obiekty w kadrze wychodzą ostre. Czy w 10D jest podobnie ?

Nigdy nie robilem na zielonym wiec tylko teoretycznie sobie podywaguje...

Zalezy to od oswietlenia.
Program zielony, o ile sie nie myle, zmienia ustawienia w takiej kolejnosci (im ciemniej sie robi):
- podbija ISO
- otwiera przyslone
- wydluza czas naswietlania.

Tak wiec najpierw zwieksza ci zaszumienie zdjecia.
Nastepnie gdy zwiekszone ISO a nadal bedzie za ciemno (nie wiem jaki czas naswietlania stara sie utrzymac) to bedzie skracal ci GO, i dopiero ewentualnie pozniej zwiekszal ryzyko poruszenia zdjecia.

Na pewno nie bedziesz mial takiego samego efektu jak w kompaktach, gdyz wilkosc matrycy i odpowiednio otwarta przyslona skutecznie skracaja GO w lustrzankach cyfrowych,. W kompaktach, nie liczac kilku wyjatkow praktycznie nie da sie uzyskac ladnej, krotkiej GO.
Z drugiej strony patrzac - GO zalezy od wielkosci otworu przyslony jak i ogniskowej... tak wiec przy szerokim kacie jak piszesz - nawet w lustrzankach i przy dosc cemnych warunkach moze byc jednak slabo skrocona.

No i oczywiscie... zalezy od obiektywu jaki uzyjesz. Piszesz o szerokim kacie na maksa... a sa obiektywy ktore maja szeroki kat na maksa 100mm albo i 200 :twisted: , a sa takie co maja 17mm . Tak samo przyslonami sie roznia.

Podsumowujac w trybie zielonym w 10D GO na szerokim kacie zalezy od:
- oswietlenia (im ciemniej tym bardziej otwarta przyslona)
- obiektywu (jego szeroki kat i przyslona)

Mori
06-06-2004, 17:37
A ja uważam, że naprawdę nie ma po co używać innych trybów poza Av, Tv, M i ew. P.

Shadow
06-06-2004, 19:24
No to sprawdzcie jak to jest w trybie zielonym i napiszcie mi :)
Ja myślałem że taki aparat to już prześwietliliście na wylot.

Czacha
06-06-2004, 20:06
Sorry, ale po cholere uzywac "zielonego" w 10D? :shock:


co do kolejnosci zmieniania nastawow... ISO zmienia w zaleznosci od tego jakie czasy osiagasz przy danej ogniskowej.. sa jakies tam zakresy czasow, przy ktorych po prostu aparat zmienia czulosc na wyzsza/nizsza... ale nie mam pojecia jakie.. nie chce mi sie sprawdzac.. ;-)

co do zas twojej uwagi Shadow, ze im szerszy kat tym wieksza glebia.. to normalne ;-) ot chocby wlasciwosci optyczne obiektywu maja na to wplyw.. ;-)

Shadow
07-06-2004, 19:37
No dobra jak Wam nie pasuje "zielony" to zapytam tak.
Ustawiam tryb z priorytetem przysłony. Daję maksymalne otwarcie przysłony i szeroki kąt. Pstrykam. Czy na zdjęciu wszystkie obiekty od pierwszego planu po horyzont będą ostre ?

Mori
07-06-2004, 23:15
Zależy od tego jak szeroki jest ten szeroki kąt i na co łapiesz ostrość. :)

muflon
08-06-2004, 07:47
No dobra jak Wam nie pasuje "zielony"

Hmm, wczoraj czytałem sobie do poduszki "Nature Photography" Shawa i było tam napisane m.in., że używanie trybów "zielonych", czy nawet P jest pod wieloma względami trudniejsze niż AP/TV/M :) I ja się z tym zgadzam.


Ustawiam tryb z priorytetem przysłony. Daję maksymalne otwarcie przysłony i szeroki kąt. Pstrykam. Czy na zdjęciu wszystkie obiekty od pierwszego planu po horyzont będą ostre ?

Tak jak już ktoś napisał poniżej/-wyżej - zależy jaki szeroki jest ten kąt. Jeśli chcesz mieć wszystko ostre, to przymknij przysłonę na tyle, na ile pozwala Ci czas. W szczególności, jeśli robisz zdjęcie ze statywu, to przymknij prawie na maksa, do tego odpowiedni czas, mirror lockup, remote/timer - wszystko powinno być super ostre.

Mori
08-06-2004, 10:56
Tak ogólnie to przy rejonie f/8-f/11 powinieneś mieć wszystko ostre podczas ostrzenia na nieskończoność przy kątach w rejonie 16-18mm.

Shadow
08-06-2004, 17:31
Ok. Dzięki. Jak wreszcie kupię 10D to będę miał dużo eksperymentów do zrobienia. I to w cyfrówkach mi się podoba najbardziej. Efekt swojej pracy widać odrazu i dosłownie odrazu można zacząć nanosić zmiany :)

Aszu
21-06-2004, 17:51
W "Zielonym" nic nie działa tak jak trzeba.
Wszystko jest średnie, to tak jakbyś robił zdięcie kostką masła.
A pozatym zapisuje tylko w JPG. RAW jest niedostepny.
W programach tematycznych np w sport nie ma możliwości właczenia błysku itp.
Szkoda gadać.
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

Shadow
21-06-2004, 17:55
A w jakim najczęściej pracujesz trybie ?

Aszu
21-06-2004, 18:20
Na Zenicie nie dało się pracować inaczej niz na Manualu.
Z 10 D nie mam jeszcze żadnego doświadczenia praktycznego, czysto teoretyczne - po przeczytaniu instrukcji.

Ale proponuję korzystajcie z Manuala, ewentualnie z preselekcji przesłony, czy czasu.

Shadow
04-07-2004, 11:59
Ile zajmuje przeciętny plik w formacie RAW+JPG, a ile sam JPG w najwyższej jakości ? Pytam bo zastanawiam się jakiej wielkości kartę kupować. I drugie pytanie powiązane z pierwszym. Zauważyłem że są już dostępne karty CF o pojemniści 1GB. Są także tej wielkości dyski Microdrive. Co zatem lepiej kupić ? Są jakieś różnice w prędkości zapisu, uszkodzalności tych nośników itp. Z góry dzięki za wyjaśnienia.

Vitez
04-07-2004, 20:51
Ile zajmuje przeciętny plik w formacie RAW+JPG, a ile sam JPG w najwyższej jakości ?

RAW+smallest JPG ok 6MB, najlepszy JPG ok 3.5MB.


I drugie pytanie powiązane z pierwszym. Zauważyłem że są już dostępne karty CF o pojemniści 1GB. Są także tej wielkości dyski Microdrive. Co zatem lepiej kupić ? Są jakieś różnice w prędkości zapisu, uszkodzalności tych nośników itp. Z góry dzięki za wyjaśnienia.

Wielokrotnie walkowany temat ale ci streszcze:
a) Zwykle karty CF sa wolniejsze (predkosc odczytu/zapisu) od Microdrive, a Microdrive sa wolniejsze od kart CF typu HighSpeed, Ultra itp.
b) Microdrive ma falszywa reputacje bardziej podatnego na uszkodzenia, prawda jest taka ze uszkodzisz go powazniej dopiero gdy pierdykniesz z taka sila ze uszkodzisz rowniez aparat wiec co za roznica... tylko taka ze po zniszczeniu aparatu z CF masz szanse jeszcze jakies zdjecia wyciagnac - minimalna przewaga nad MD (Microdrive) ale jednak ;)
c) Microdrive ma rowniez falszywa opinie bardziej pradozernego - owszem jest to zauwazalne ale tylko gdy pracujesz na bateriach alkalicznych. Ja na akumulatorach dedykowanyh (nie-paluszki) - G3 i 10D na jednym potrafie zrobic ok 500zdjec. Tyle samo na CF - niezauwazalna roznica poboru mocy.

Wniosek - po ponad poltora roku uzywania MD wszystkim polecam bo ma najlepszy stosunek pojemnosc/cena a wbrew pozorom nie trzeba go traktowac jak jajko tylko dbac tak samo jak o aparat.

santiblue
04-07-2004, 22:25
Witam. Jestem nowy na forum. Tzn. od dluzszego czasu sledze co sie dzieje ale to moj pierwszy post.
Vitez mam pytenie moze troche OT i sorki za to ale jak juz mowa o MD to sie zapytam.
Do nedawna posiadalem S1 IS i 512MB Hitachi MD, teraz przesiadlem sie na 300D z tym samym MD.
W S1 po uruchomieniu aparatu dysk pstrykal kilka razy ( cos jak brak pozycjonowania - w 3.5" hdd ) ale za kazdym razem sie zalaczal normalnie.
W 300D mam duze problemy. Na zimnym starcie ( po nocy np. ) musze sie nawyciagac baterii i nawkladac spowrotem bo konczy sie komunikatem o bledzie karty. Za ktoryms razem zaskoczy i dziala juz ok. NIe ma bad sectorow i w czytniku dziala normalnie.
Moje pytanie brzmi. Czy Twoj MD tez "pstryka" kilka razy po wlaczeniu aparatu czy poprostu zalacza sie normalnie jak zwykla CF?
Dzieki i pozdrawiam

Czacha
05-07-2004, 09:03
po wlozeniu i odpaleniu aparatu slychac jak sie MD rozkreca.. zmien MD w takim razie, skoro cos nie gra

co do ilosci zdjec - na 1gb wejdzie:
- RAW+jpeg maly - ok. 130
- JPEG - ok. 420

podaje w przyblizeniu bo nie chce mi sie wstac po aparat i sprawdzic dokladnie ;-)

Aszu
05-07-2004, 10:13
Ile zajmuje przeciętny plik w formacie RAW+JPG, a ile sam JPG w najwyższej jakości ? Pytam bo zastanawiam się jakiej wielkości kartę kupować. I drugie pytanie powiązane z pierwszym. Zauważyłem że są już dostępne karty CF o pojemniści 1GB. Są także tej wielkości dyski Microdrive. Co zatem lepiej kupić ? Są jakieś różnice w prędkości zapisu, uszkodzalności tych nośników itp. Z góry dzięki za wyjaśnienia.

Na karcie 512MB, która formatuje się na 488MB (to zasługa przelicznika 1000 na 1024)
można zapisać
RAW + Lmax JPEG - 58 fotek.
Samych JPEG w najwyższej jakości zajmuje od 1,5 MB do ponad 3MB, w zależności od czułości ISO i tego co się robi. Średnio na 512 MB karcie wchodzi około 200 JPEG najwyższej jakości.

Przemek Białek
05-07-2004, 10:19
mozna oczywiscie po wgraniu hacka zmieniac kompresje RAW i wielkosc, oraz pod SET przyporzadkowac zmiane rozdzialki i w kazdej chwili nia sie poslugiwac!

Aszu
05-07-2004, 10:28
A do 10D jest taki HACK?

kubotka
05-07-2004, 11:20
A po co do 10D hack skoro CF masz odrazu dostępne w aparacie??? :shock:

Aszu
05-07-2004, 16:56
Canon chwali się, że aż 98% parametrów a 10D jest niewysrubowanych.
Jest szansa, że ktos u naszych wschodnich przyjaciół cos wymysli i upubliczni.
Kto wie co siedzi w 10D?

Shadow
05-07-2004, 17:25
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Vitez
06-07-2004, 00:01
W S1 po uruchomieniu aparatu dysk pstrykal kilka razy ( cos jak brak pozycjonowania - w 3.5" hdd ) ale za kazdym razem sie zalaczal normalnie.
W 300D mam duze problemy. Na zimnym starcie ( po nocy np. ) musze sie nawyciagac baterii i nawkladac spowrotem bo konczy sie komunikatem o bledzie karty. Za ktoryms razem zaskoczy i dziala juz ok. NIe ma bad sectorow i w czytniku dziala normalnie.
Moje pytanie brzmi. Czy Twoj MD tez "pstryka" kilka razy po wlaczeniu aparatu czy poprostu zalacza sie normalnie jak zwykla CF?


Moj MD wlacza sie wraz z aparatem tylko szumiac cichutko (prawie nieslyszalnie, dookola musi byc bardzo cicho) i gotowy jest do pracy natychmiast.
Porowujac z moimi poprzednimi problemami ale ze zwyklym, komputerowym dyskiem twardym radze ci tylko wymienic uszkodzony dysk. to ze nie ma bad sectorow nic nie znaczy - z takimi problemami moze ci siasc w kazdej sekundzie, np w trakcie robienia najwazniejszej fotki twojego zycia (Lepper nad przepascia trzymajacy sie lamiacej sie galezi ;) ) - mi takHDD kiedys trzeszczal przy starcie kompa, olewalem az mi nagle nie siadl zabierajac ze soba 20GB danych... na szczescie same filmy i muzyka 8)

santiblue
06-07-2004, 01:43
Tia. Idzie do reklamacji. Juz wiem zeby nie kupowac MD u jednego goscia na allegro. Wymienialem informacje z jego klientami i na kilkanascie przez niego sprzedanych szt. wszystkie tak sie zachwuja. Co prawda byl fabrycznie zafoliowany ale pewnie byla jakas odrzutowa partia z fabryki.
A co do hdd w kompach :) Kilka razy w tygodniu slysze to w kompach klientow:) Pracuje w serwisie komputerowym. Natomias z MD nei mialem doswiadczenia i myslalem ze moze to normalnechoc wydawalo mi sie podejrzane stad to pytanie moje.
Dzieki za odpowiedzi!
pozdro

Vitez
06-07-2004, 05:32
Natomias z MD nei mialem doswiadczenia

Wystarczylo nieco o MD poczytac - to po prostu miniaturowy HDD. Dziala tak samo jak zwykly HDD, miewa te same problemy, kaprysy, te same dzwieki i awarie.

Aszu
06-07-2004, 09:36
... i jest bardzo zminiaturyzowany, przez co ma kupe niedogodnień.
Ma głowicę która się normalnie rusza, wirujący talerz,który może byc przerysowany, pobiera relatywnie dużo prądu .....
Tego nie mają karty CF, ale są droższe.
Jak dla mnie MD powinny służyć jako tzw PENDRIVE a nie nośnik na foty do aparatu.

Ale czuję, że ta wypowiedź oburzy niektórych. :wink:

santiblue
06-07-2004, 10:19
Z tym pobieraniem pradu to nie tak do konca. Wcale tyle nie jedza go. No ale majac MD obchodze sie z nim jak z jajkiem ( choc moj juz jest uwalony ;) ) i przez to maly dyskomforcik jest bo sie caly czas zastanawiam kiedy walnie z najwazniejszymi zdjeciami. Aczkolwiek kolejny zakup to tez bedzie raczej MD. Taki ze mnie masochista.... ;)

[ Dodano: 06-07-2004 ]
Vitez. Pytanko jeszcze o MDriva. Jak sie zachowuje zima? Wszedzie maja podane temp pracy od 0st Celsjusza. Nie szkodzi im ponizej w mrozny dzien w plenerze?

Mori
06-07-2004, 11:23
co do ilosci zdjec - na 1gb wejdzie:
- RAW+jpeg maly - ok. 130
- JPEG - ok. 420

Mi na ISO100 standardowo włazi jakieś 170 szt. RAW + small jpg i ok. 340-360 large jpg.

Co do MD to w rodzinie padło już chyba ze 4 czy 5 sztuk, więc wolę pozostać przy CF dżast en kejs. :lol:

Aszu
06-07-2004, 12:11
170 szt. RAW + small jpg i ok. 340-360 large jpg

Mori chciałeś napisac chyba LUB zamast I

Mori
06-07-2004, 17:41
Pisząc "i" nie miałem na myśli, że robi mi 170 RAW i 340 jpg na jednej karcie, tylko że robi i to, i tamto zależnie jak się wybierze. ;-) Ale tak - masz rację - LUB pasuje lepiej. :mrgreen:

Shadow
06-07-2004, 18:01
Eee to chyba jednak kupię kartę CF niż MD. Te kilka milisekund mnie nie zbawi, a nie mam zamiaru wsłuchiwać się w pracę dysku i modlić żeby głowica się nie obsunęła :)

santiblue
06-07-2004, 19:36
No i ja tez dzis zrezygnowalem definitywnie chyba ( chyba ze trafie w dobrej cenie gigowke MD w przyszlosci ) z MD. Zakupilem CF512MB Kingstona. A MD do reklamacji.

Przemek Białek
06-07-2004, 20:32
a teraz pytanie za 100 punktow.....

ile zdjec robicie na jednej sesji wyjsciowej niemowie o sesjach dla np. klientów.
poprostu wychodzimy sobie popstrykac i ustrzelic cos ciekawego........

bo mi np. dla siebie na jedno wyjscie wystarcza 512Mb n aktorym zapisze ok 60 RAW+JPG.

- nie wliczam sesji wyjazdowych, dla ktorych chyba najlepszym wyjsciem bylo by zastosowanie Image tanka lub Laptopa(image tank jakos w cenie MD 1GB), a sam ma 20 GB.....

Mori
06-07-2004, 21:15
Jak robiłem chrzest dla znajomych to zrobiłem 168 z czego 144 poszło dla nich... A przez dwa dni jak jadę w góry to ok. 80-120 zrobię jak chodzę przez dwa dni...

santiblue
06-07-2004, 21:15
ImageTank w cenie 1gbMD ale bez dysku.... do tego dysk 2.5" i sie zbiera kwota. Ja zawsze na wyjazdy biore laptopa i mam spokoj. Potem odrazu przegladam zdjecia i wywalam nieudane.
Ostatnio bylem na spacerze i pstryknalem okolo 30 fotek. w JPG najlepszej - wyszlo kolo 130MB

Vitez
07-07-2004, 00:27
Vitez. Pytanko jeszcze o MDriva. Jak sie zachowuje zima? Wszedzie maja podane temp pracy od 0st Celsjusza. Nie szkodzi im ponizej w mrozny dzien w plenerze?

A w instrukcji aparatu jaka masz podana temp jego pracy?

Psioczcie sobie ile chcecie na MD trzesac portkami o uszkodzenie glowicy, ja swojego mam dluuugo i bardzo sobie chwale ta pojemnosc za taka cene, jak rowniez nie obawiam sie o glowice bo wiele juz ze mna przeszedl i ani razu mnie nie zawiodl, nie stracil zadnego zdjecia ani sie nie psuje.

Co do wychodzenia z aparatem to rzadko ide ot tak sobie popstrykac - zazwyczaj mam konkretny pomysl, cel, plan itp na przyklad jakas demonstracja, sesja z modelka, wystawa kotow.
Ilosc fotek gdy nie mialem databanku i robilem czesto w JPG a nie w RAW przy takich okazjach - ok 350. Ilos zdjec robionych w RAW przy podobnych, zaplanowanych okazjach - ok 150 :roll: .
Zarowno z 350 jak i ze 150 takich znosnych zostaje ok 50 :roll: .

Czacha
07-07-2004, 00:30
przemek: to zalezy ile ciekawych rzeczy sie dzieje.. bo pstrykac zeby pstrykac? ja dzis znow na miasto lece.. zobaczymy czy cos tym razem uda sie ustrzelic..

santiblue
07-07-2004, 00:47
Vitez. Pytanko jeszcze o MDriva. Jak sie zachowuje zima? Wszedzie maja podane temp pracy od 0st Celsjusza. Nie szkodzi im ponizej w mrozny dzien w plenerze?

A w instrukcji aparatu jaka masz podana temp jego pracy?



Czyli po odpowiedzi rozumiem ze zima nie wychodzisz z domu z aparatem jak jest ponizej 0st.... :)

Przemek Białek
07-07-2004, 13:34
Czacha,


przemek: to zalezy ile ciekawych rzeczy sie dzieje.. bo pstrykac zeby pstrykac? ja dzis znow na miasto lece.. zobaczymy czy cos tym razem uda sie ustrzelic..

o tym tez myslalem!

- i chodzilo mi glownie o to!!!!!!!!

Vitez
07-07-2004, 18:15
Vitez. Pytanko jeszcze o MDriva. Jak sie zachowuje zima? Wszedzie maja podane temp pracy od 0st Celsjusza. Nie szkodzi im ponizej w mrozny dzien w plenerze?

A w instrukcji aparatu jaka masz podana temp jego pracy?



Czyli po odpowiedzi rozumiem ze zima nie wychodzisz z domu z aparatem jak jest ponizej 0st.... :)

Raz wyszedlem z G3... zanim przeczytalem co z nim sie moze stac (MD tez w nim wtedy byl i na szczescie obylo sie bez zadnych awarii).
Od tej pory nie wychodze, szczegolnie z moja drozsza zabawka - 10D.
Po pierwsze - ja osobiscie nie cierpie zimy.
Po drugie - naprawa zamarznietego LCD to spora kasa.
Po trzecie - naprawa popekanych z zimna (a wlasciwie ze zmiany temperatur) ukladow w srodku (w tym matrycy) to jeszcze drozsza sprawa.

Myslisz ze producent podal takie temperatury pracy z kaprysu? By na zlosc zakazywac fotografom focenia w zimie?
Nie... sa to ograniczenia technologiczne aparatu.

Jesli bym koniecznie MUSIAL zrobic zdjecie w zimie to aparat pod kurtke, wyciagnac na max 2-3 sek by zrobic szybkie ujecie i z powrotem pod kurtke, a potem w sluzie jakiejs potrzymac by sie na pewno temperatura wyrownala (np przedsionku) i powycierac z zaparowan.

maku
07-07-2004, 20:10
I to był właśnie mój największy dylemat przed zakupem cyfry.
Też nie lubię zimy ale tylko w mieście. Uwielbiam narty i nie wyobrażałem sobie takiej sytuacji że nie będę mógł używać wymarzonego aparatu na nartach. Pisałem do różnych przedstawicieli różnych producentów i jedyne przeciwwskazania odnośnie niskich temperatur jakie od nich otrzymałem to możliwość przekłamywania kolorów przez wyświetlacz w niskich (to mi w ogóle nie przeszkadzało) oraz znaczne obniżenie sprawności akumulatorów (to jest problem ale można sobie z nim poradzić trzymając zapasowy pod kurtką i wymieniając co jakiś czas).
Sprawdziłem to wszystko sam na sobie i faktycznie ze sprzętem nic się nie stało. Należy też na pewno pamiętać o okresie kwarantanny po wniesieniu sprzętu do ciepłego pomieszczenia – nie należy go zbyt szybko włączać a najlepiej usunąć akumulator i poczekać aż body uzyska temp otoczenia i znikną wszystkie zaparowania (a najlepiej dla pewności jeszcze dłużej) samo powycieranie aparatu nic nie da bo to co najwrażliwsze jest w jego wnętrzu i jest niedostępne.

santiblue
07-07-2004, 22:43
Hm. Ja juz dwa sezony z cyfrowka latalem zima przy wiekszych i mniejszych mrozach i bylo ok. Kolorki super, sprzet super, akku to fakt krocej trzyma. Ale latalem z CF a nie MicroDrivem stad moje pytanie. Ale z lustrzanka to chyba jednak bede sie bal wyjsc. Ale do zimy jeszcze troch i zobaczmy.

Mori
08-07-2004, 18:15
Na zimę to będę miał jakies EOS 50 czy 30. :P

Vitez
08-07-2004, 20:44
Na zimę to będę miał jakies EOS 50 czy 30. :P

A ja siostrze zabiore Kieva 8) i w koncu cz-b pocwicze :)

santiblue
08-07-2004, 23:23
Wlasnie. To calkiem fajny pomysl na analoga sie przesiasc zima :)

Tequil
19-08-2004, 00:06
jak sobie radzicie w reportazu z niezadowalajacym pomiarem błysku (tendencja do niedoświetlen)...
osobiscie dopalam 1EV na lampie i wtedy jest w miare ok
Stosuje nasadke plastikowo PRO SOFT
Na Programie rzadko kiedy robie...

santiblue
19-08-2004, 00:09
Ostatnio ( 1.5tyg temu ) robilem wieczorem zdjecia z imprezy w miescie. Z 550ex na 10D. i na 30 zdjec jedno mialem niedoswietlone moze. A i tak mialem na lampie ustawione -2/3 . Mam nasadke OmniBounca.
Ja ma mz kolei jak pierwszy raz pstrykalem problem z przeswietleniami i dlatego redukuje do -2/3 lub nawet -1 sile blysku. Dziwne.

Tequil
19-08-2004, 00:18
Ostatnio ( 1.5tyg temu ) robilem wieczorem zdjecia z imprezy w miescie. Z 550ex na 10D. i na 30 zdjec jedno mialem niedoswietlone moze. A i tak mialem na lampie ustawione -2/3 . Mam nasadke OmniBounca.
Ja ma mz kolei jak pierwszy raz pstrykalem problem z przeswietleniami i dlatego redukuje do -2/3 lub nawet -1 sile blysku. Dziwne.

OK. jesli jest ciemno - tło ciemne to wszytsko jest ok lecz chodzi mi np o kosciol...zastane swiatlo...nie zbyt jasno...

Vitez
19-08-2004, 13:46
chodzi mi np o kosciol...zastane swiatlo...nie zbyt jasno...

Ja mam ustawione na 0 lub -1/3 i wychodzi OK... najlepiej wychodzi gdy uzyje FEL na to co chce miec dobrze oswietlone (np twarze w kosciele).

Btw... popraw tytul... nie ma takiego modelu jak D10 :roll: .

Tequil
19-08-2004, 15:24
chodzi mi np o kosciol...zastane swiatlo...nie zbyt jasno...

Ja mam ustawione na 0 lub -1/3 i wychodzi OK... najlepiej wychodzi gdy uzyje FEL na to co chce miec dobrze oswietlone (np twarze w kosciele).

Btw... popraw tytul... nie ma takiego modelu jak D10 :roll: .

czepiasz sie szczegolow :D

w D60 jest to zmora... nie doswietla...W 10d jest lepiej lecz przy np iso 400 800 delikatnie tylko doswietla błyskiem ,przy zastanym sodowym osweitleniu, stad musze nakladac korekcje na blysk + 1EV
Stosuje nasadke rozpraszajaca, lecz przy E-TTLl'u nie ma to nic do tego...(nie powinna zmniejszac sily błysku)
mhmmm...?

[ Dodano: 19-08-2004 ]
jesli musisz zmniejszac sile błysku (jesli przepala biele) to zastosuj nasadke rozpraszajaca Wierz mi WARTO!

Vitez
19-08-2004, 22:12
czepiasz sie szczegolow :D

Diabel tkwi w szczegolach :twisted: .


W 10d jest lepiej lecz przy np iso 400 800 delikatnie tylko doswietla błyskiem ,przy zastanym sodowym osweitleniu, stad musze nakladac korekcje na blysk + 1EV

Zajrzyj czy zmiana Custom Function numer 14 ci nie pomoze :)


jesli musisz zmniejszac sile błysku (jesli przepala biele) to zastosuj nasadke rozpraszajaca Wierz mi WARTO!

Chyba nie wiesz co oznacza "softbox Lumiquest" w moim podpisie? :roll:
Uzywam juz prawie rok i doskonale wiem ze warto :twisted:

Grippen
25-08-2004, 14:14
Witam!

Mam w koncu moje 10D :D, co prawda mam tez swojego analogowego EOSa, ale tak sie zastanawiam jak to jest z praca 10D w niskich temperaturach? wyjezdzam w gory zima, temperatura spada do -20, -30oC, czy 10D przezyje fotografowanie w takich warunkach? w instrukcji jest napisane od 0oC do 40oC, o ile przy 50oC raczej nic mu nie bedzie (no moze troszke wieksze szumy) o tyle przy -20oC nie mam pojecia co mu moze zamarznac...? (matryca? LCD? elektronika?). Macie jakies doswiadczenia w tej kwestii?
Czy lepiej w gory zabierac tylko zwyklego analoga?

pozdr
Radek

santiblue
25-08-2004, 14:26
Byl ten temat juz na forum. Doszlismy do wniosku ze na zime analogi,

maku
25-08-2004, 15:30
Robiłem zdjęcia zimą 10D. I absolutnie nic się nie stało. Należy tylko pamięta o tym, że zmniejsza się pojemność akumulatorów. Dlatego też dobrze mieć dwa zestawy i wymieniać tak by jeden zawsze mógł się dogrzać pod kurtką. I nie włączać aparatu bezpośrednio po wniesieniu do ciepłego pomieszczenia. (Najpierw powinien osiągnąć temp. otoczenia). Przed włączeniem należy też koniecznie sprawdzić czy nie nastąpiła gdzieś kondensacja pary wodnej.
Robiłem zdjęcia przy temp, która schodziła poniżej –10 i tak jak napisałem nic się nie stało. Ale przy –30 byłbym raczej ostrożny. Jeżeli masz analog to lepszym rozwiązaniem na tak ekstremalne warunki wydaje mi się używanie właśnie jego.
Próbowałem się kiedyś dowiedzieć czegoś od przedstawicieli czołowych firm w Polsce. Jedyne uwagi, jakie mieli to obniżenie sprawności akumulatorów i możliwość przekłamywania kolorów przez wyświetlacz.

Tequil
25-08-2004, 17:16
Podzielam w pelni wypoweidz MAKU
osobiscie D60 i 10D robilem w zime i nic sie nie dzialo! nawet MICRODRIVE jakos dawal rade... choc bylo go bardziej slychac i tak jakby wolniej zapisywal - takie odnioslem wrazenie (coz Hard Drive) na dworze bylo kolo -15

Tytus
25-08-2004, 21:21
Witam!

Mam w koncu moje 10D :D, co prawda mam tez swojego analogowego EOSa, ale tak sie zastanawiam jak to jest z praca 10D w niskich temperaturach? wyjezdzam w gory zima, temperatura spada do -20, -30oC, czy 10D przezyje fotografowanie w takich warunkach? w instrukcji jest napisane od 0oC do 40oC, o ile przy 50oC raczej nic mu nie bedzie (no moze troszke wieksze szumy) o tyle przy -20oC nie mam pojecia co mu moze zamarznac...? (matryca? LCD? elektronika?). Macie jakies doswiadczenia w tej kwestii?
Czy lepiej w gory zabierac tylko zwyklego analoga?

pozdr
Radek

to jeszcze przede mną, choć biorąc pod uwagę, gdzie obecnie mieszkam raczej w dłuższej niż krótszej perspektywie,
na pewno śladem analoga przy -30 st. C trzymałbym baterię w gaciach blisko klejnotów :mrgreen: inaczej w Tatrach przy -32stC po trzech zdjęciach aparat pokazywał, że bateria już się skończyła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Vitez
27-08-2004, 22:33
G3 robilem w zimie, nic sie nie stalo, bylo ok -15, ja bylem ok pol godziny na dworze. Aparat na statywie a nie pod kurtka :shock: , w srodku Microdrive radzil sobie bez problemow, po powrocie do domu przelezal ok godziny w sieni, a po wniesieniu domieszkania wyjalem akumulatorek i CF, zostawilem otwarty i sobie odparowywal.
Nie wiem czy z 10D bym sie odwazyl... raczej analogiem :) .
Poza tym bardzo nie lubie zim i nie chce mi sie wtedy robic zdjec (chyba ze w cieplym, przytulnym studio ;) ).

Jurek Plieth
10-10-2004, 21:18
Witam,
Gdzie w setupie 10D (i co najważniejsze w jaki sposób?) wpisać Owner info?

sal
10-10-2004, 21:28
Witam,
Gdzie w setupie 10D (i co najważniejsze w jaki sposób?) wpisać Owner info? Oryginalnym softem Canona - ZoomBrowserem.

Jurek Plieth
10-10-2004, 21:32
Oryginalnym softem Canona - ZoomBrowserem.
Dzięki!
Czy to się odbywa z poziomu PC poprzez link USB?

sal
10-10-2004, 21:34
Czy to się odbywa z poziomu PC poprzez link USB? Tak. Musisz podpiąć aparat po USB. Potem afair 'Camera' i 'My Camera Settings'.

Tequil
10-10-2004, 22:33
po co zmieniac ? :roll:

Jurek Plieth
10-10-2004, 22:53
po co zmieniac ? :roll:
Nie zmieniać, tylko wpisać w 'puste miejsce' :mrgreen:

Jurek Plieth
18-12-2004, 00:14
Jak jest (jak powinno być) z blokadą ekspozycji po naciśnięciu do połowy spustu migawki? Zauważyłem mianowicię, że blokada działa tylko i wyłącznie w trybie matrycowym (Evaluative). Dla mnie jest to bez sensu, a na dodatek instrukcja nic nie wspomina na temat takiej zależności.
Czy to ułomność tylko mojego egzemplarza?

Kubaman
18-12-2004, 11:57
a to dobre,
nie zwróciłem wcześniej na to uwagi, jak mi się ekspozycja przestawiała, to automatycznie blokowałem "gwiazdką". Mam dokładnie tak samo jak ty, w spuście migawki tylko przy pomiarze matrycowym. Sprawdzałem speclajnie na mojej 50-tce i działa równo na wszystkich rodzajach pomiaru światła.

czyżby kolejny zabieg Canona, aby mieć co usprawniać (vide burst w trybie RAW) :? :roll:

easyrider
18-12-2004, 17:49
...blokada działa tylko i wyłącznie w trybie matrycowym (Evaluative). Dla mnie jest to bez sensu...

To wcale nie jest bez sensu - do blokowania ekspozycji generalnie służy przycisk "*"
A naciśnięcie spustu migawki do połowy blokuje autofokusa - tylko że w trybie Evaluative jest powiązanie aktywnego punktu AF z pomiarem światła - więc blokada AF wymusza blokowanie ekspozycji...

Nie jestem teraz pewien, ale chyba widziałem w instrukcji coś na ten temat... a może się mylę... kiedy to ja widziałem ostatnio instrukcję... (???)

[ Dodano: 18-12-2004, 16:55 ]

Sprawdzałem speclajnie na mojej 50-tce i działa równo na wszystkich rodzajach pomiaru światła

Nie znam niestety "50"... czy ma możliwość niezależnej blokady ekspozycji i AF różnymi przyciskami ?

akustyk
18-12-2004, 21:41
blokada ekspozycji to jest cos, czego ogolnie nie moge strawic w Canonie. * moze i jest fajna ale 5 sekund blokady (na oko, nie mierzylem ze stoperem) jest w wielu sytuacjach zdjeciowych o kant d..y, bo zanim czlowiek na spokojnie przekadruje, skoryguje przeslone itd. itp. to dawno blokada spadnie... a tryb Manual nie zawsze jest najwygodniejszy

ja rozumiem, ze Canon probuje trafic do reporterow, ale kurcze... czy w Cfn nie mozna bylo dodac opcji dlugotrwalej blokady ekspozycji?

Tomasz Golinski
19-12-2004, 00:31
Ja przyzwyczaiłem się do blokady ekspozycji w 650. Trwa tak długo, jak naciśnięta jest *. Może mniej wygodne, ale rozwiązuje problem czasu trwania.

akustyk
19-12-2004, 02:11
nie jest to rozwiazanie. w cyfrze kciuk potrzebny jest do obslugi kolka, wzglednie joysticka. moze i da sie przyzwyczaic, tylko po co? z dlugotrwala blokada ekspozycji pracuje sie znacznie wygodniej i aparat jest tym czym powinien byc - pomoca w fotografowaniu, nie przeszkoda. pod tym akurat wzgledem (nie tylko zreszta) Canon mnie mocno wkurza... :(

Aszu
20-12-2004, 10:52
Problem?

Kwestia przyzwyczajenia.
Używam cały czas * i na tyle mam opalcowany aparat, że jak mi się dłużej zejdzie to jeszcze raz pstryknę * i problemu nie ma.

kavoo
20-12-2004, 12:03
[...]moze i jest fajna ale 5 sekund blokady (na oko, nie mierzylem ze stoperem) jest w wielu sytuacjach zdjeciowych o kant d..y, bo zanim czlowiek na spokojnie przekadruje, skoryguje przeslone itd. itp. to dawno blokada spadnie...
No jesli ktos najpierw blokuje ekspozycje a dopiero potem obmysla jak kadr skomponowac i co w ogole chce w nim zlapac to masz racje... uciazliwa sprawa, prawdziwy "pain in the ass" ;-)

akustyk
20-12-2004, 19:02
No jesli ktos najpierw blokuje ekspozycje a dopiero potem obmysla jak kadr skomponowac i co w ogole chce w nim zlapac to masz racje... uciazliwa sprawa, prawdziwy "pain in the ass" ;-)

nie kazdy pracuje w trybie usrednionym. niektorzy czasem potrzebuja zlapac pomiar spoza srodka kadru.

kavoo
20-12-2004, 23:22
nie kazdy pracuje w trybie usrednionym. niektorzy czasem potrzebuja zlapac pomiar spoza srodka kadru.
Co nie zmienia faktu, ze mozna najpierw pomyslec, przymierzyc sie "na sucho", a dopiero potem blokowac ekspozycje poza kadrem, przekadrowac i docisnac spust do konca.
Czasu zajmuje niewiele wiecej, efekty na pewno lepsze... no i ile fakow sie oszczedza w trakcie :lol:

akustyk
20-12-2004, 23:34
Co nie zmienia faktu, ze mozna najpierw pomyslec, przymierzyc sie "na sucho", a dopiero potem blokowac ekspozycje poza kadrem, przekadrowac i docisnac spust do konca.
Czasu zajmuje niewiele wiecej, efekty na pewno lepsze... no i ile fakow sie oszczedza w trakcie :lol:

tak zdaje sie rozumie sie slowo "przekadrowac", ktorego uzylem oryginalnie. nigdzie nie napisalem, ze najpierw robie pomiar swiatla a potem dobieram kadr. ten (niezbyt madry MSZ) pomysl wyszedl akurat z twojej strony

Vitez
21-12-2004, 02:34
ale kurcze... czy w Cfn nie mozna bylo dodac opcji dlugotrwalej blokady ekspozycji?

Przeciez jest... mozesz zmienic sobie przypisanie tego co ma byc pod spustem migawki... nie pamietam numeru CFn - ale ona jest wlasnie dla tych co marudza ze niewygodne jest blokowanie * lub ze niewygodne jest to ze nie jest blokowana ekspozycja od razu spustem migawki.
Ja sie pare razy bawilem zamieniajac miejscami ze soba spust migawki a * = pod spustem mialem AE lock a pod * AF lock - calkiem wygodne w niektorych sytuacjach ale treba sie przyzwyczajac :) . A oprocz zamiany ich miejscami jest jeszcze pare ustawien ktorych nie testowalem - moze wam podpasuje? Najpierw sie pobawcie ta CFn a pozniej psioczcie :P

akustyk
21-12-2004, 02:51
Przeciez jest... mozesz zmienic sobie przypisanie tego co ma byc pod spustem migawki... nie pamietam numeru CFn - ale ona jest wlasnie dla tych co marudza ze niewygodne jest blokowanie * lub ze niewygodne jest to ze nie jest blokowana ekspozycja od razu spustem migawki.:P

no tak, ale ja dokladnie nie o tym mowilem.
tak jak pisalem wczesniej, to co mi doskwiera to czas trwania blokady ekspozycji. i tego w Cfn nie ma 10D. polozenie przycisku akurat MSZ jest bardzo logiczne i wygodne, zreszta spojne z tym co Canon robi w wielu korpusach. a i nie tylko Canon[/b]

[ Dodano: 21-12-2004 ]
a to czy musze trzymac caly czas palucha na jednym przycisku czy drugim nic nie zmienia. jak bede potrzebowal poprawic noge statywu to palucha i tak zdejme i tak, co przy braku normalnej, dlugotrwalej blokady oznacza koniecznosc ponownego "gibania" aparatem i celowania w punkt referencyjny pomiaru...

jak ktos ma wezyk spustowy, to zmiana przycisku na migawkowy ma sens i rozwiazuje problem (nie calkiem ale juz "dostatecznie pod wzgledem zastosowan praktycznych" ;-) ). niestety, osobiscie ww. druta jeszcze nie posiadam :(

kavoo
21-12-2004, 09:47
nigdzie nie napisalem, ze najpierw robie pomiar swiatla a potem dobieram kadr. ten (niezbyt madry MSZ) pomysl wyszedl akurat z twojej strony
Ten pomysl byl wynikowa dedukcji - skoro napisales, ze 5 sekund to za malo, zeby po zblokowaniu ekspozycji przekadrowac i wyzwolic migawke ;-) Ja sobie nie wyobrazam tak dlugiego kombinowania z przemyslanym wczesniej kadrem.

akustyk
21-12-2004, 10:08
Ten pomysl byl wynikowa dedukcji - skoro napisales, ze 5 sekund to za malo, zeby po zblokowaniu ekspozycji przekadrowac i wyzwolic migawke ;-) Ja sobie nie wyobrazam tak dlugiego kombinowania z przemyslanym wczesniej kadrem.

a ja sobie jak najbardziej wyobrazam. naswietlam korzystajac z systemu strefowego gdzie jak wiadomo wlasciwy pomiar jest bardzo wazny. tym bardziej, ze czesto robei zdjecia w warunkach mocno kontrastowych. wobec braku uczciwego spota w aparacie (ktory z rownie niezrozumialych dla mnie powodow nie znalazl sie w badz co badz profesjonalnym korpusie) musze czesto szukac w miare jednolitego referencyjnego wycinku z dala od centrum kadru.

a ze nie pstrykam zdjec na pale tylko sie 10 razy zastanawiam przed otwarciem migawki, to te kilka sekund blokady bardzo czesto okazuje sie zbyt krotkie. o ile z brakiem spota mozna sobie poradzic (nosze zawsze szara karte w plecaku awaryjnie), to tak glupiej decyzji inzynierow Canona zwyczajnie nie potrafie zrozumiec, bo stosunkowo czesto przeszkadza mi w fotografowaniu. ot i cala filozofia

kavoo
21-12-2004, 10:47
Coz, moze sie jeszcze po prostu nie spotkalem z okolicznosciami, w ktorych te 5 sekund mogloby sie okazac zbyt krotkim czasem ;-) Pazywiom pasmotrim ;-)

Tomasz Golinski
21-12-2004, 13:38
Ja spotkałem taki problem. Ale bardziej denerwujące przy pomiarze światła (zwłaszcza zimą) jest ograniczenie korekty ekspozycji tylko do +2. Wygodnie jest ustawić +2,5 i mierzyć na śnieg...

akustyk
21-12-2004, 20:02
Ja spotkałem taki problem. Ale bardziej denerwujące przy pomiarze światła (zwłaszcza zimą) jest ograniczenie korekty ekspozycji tylko do +2. Wygodnie jest ustawić +2,5 i mierzyć na śnieg...

podrecznikowo mozesz mierzyc +2EV na lekko ocieniony snieg (jak sa jakies drobne krzaczki czy cos w ten desen). w praktyce regula sie sprawdza. a przynajmniej w przypadku RAW-ow - z tym ze tutaj 10D ma troche wiecej rozpietosci w swiatlach. na uzytek JPEG-ow dobrze by bylo uprzednio sprawdzic czy sie jasne partie zmieszcza w rozpietosci tonalnej matrycy. akurat mnie osobiscie JPEG-i broszka, bo poza zdjeciami do aukcji allegro tego formatu nie uzywam ;-)

ta dodatkowa dzialka korekty moglaby sie przydac, ale w moim przypadku nie jest to cos bez czego nie mozna zyc. znacznie bardziej doskwiera mi krotka blokada AE i brak uczciwego spota :(

Vitez
21-12-2004, 22:16
naswietlam korzystajac z systemu strefowego gdzie jak wiadomo wlasciwy pomiar jest bardzo wazny. tym bardziej, ze czesto robei zdjecia w warunkach mocno kontrastowych. (...) te kilka sekund blokady bardzo czesto okazuje sie zbyt krotkie. o ile z brakiem spota mozna sobie poradzic (nosze zawsze szara karte w plecaku awaryjnie), to tak glupiej decyzji inzynierow Canona zwyczajnie nie potrafie zrozumiec, bo stosunkowo czesto przeszkadza mi w fotografowaniu.

Ogromna wiekszosc fotografow ktorych znam i ktorzy korzystaja z systemu strefowego by radzic sobie z kontrastami - uzywa trybu M tylko i wylacznie oraz recznego swiatlomierza punktowego.
Wyglada mi to na to ze sam sobie kladziesz klody pod nogi - probujesz obejsc ograniczenia aparatu na swoj sposob, niezbyt zgodny z tym "jak to inni robia", niezbyt wygodnie ci to wychodzi i zwalasz wine na inzynierow Canona zamiast na siebie - ze niewlasciwych, nieskutecznych metod obchodzenia problemow i ograniczen ze sprzetem wybierasz.

Czyli - swiatlomierz punktowy reczny i tryb M, i zapominasz o problemie ze zbyt krotkim czasem trwania blokady ekspozycji... albo przesiadz sie na D70 ktory ma spota ;)

Tomasz Golinski
21-12-2004, 22:28
Vitez, jasne. Można kupować nowoczesne body i korzystać z niego jak z zenita. Ale, czy o to chodzi?


probujesz obejsc ograniczenia aparatu na swoj sposob
Nie można już ponarzekać na ograniczenia aparatu? Inżynierowie kanona to autorytety?

akustyk
21-12-2004, 23:06
Ogromna wiekszosc fotografow ktorych znam i ktorzy korzystaja z systemu strefowego by radzic sobie z kontrastami - uzywa trybu M tylko i wylacznie oraz recznego swiatlomierza punktowego.

sens kupowania swiatlomierza punktowego, kosztujacego zreszta kupe kasy, gdy w korpus wbudowany jest calkiem porzadny swiatlomierz (z tym defektem ze bez spota) jakos do mnie nie przemawia. za te kilkaset zlotych mozna sfinansowac wyjazd na focenie w gory albo kupic jakis sprzet.

inna kwestia, ze jak sie korzysta z filtrow np. polowkowych (sam korzystam bardzo intensywnie) to swiatlomierz zewnetrzny staje sie dosc ciezkim w uzyciu urzadzeniem, a trafnosc pomiaru z jego pomoca staje sie znacznie mniejsza.

zbyt drogo a za male korzysci

jesli chodzi o tryb manualny - tez nie jest to rozwiazanie, szczegolnie przy zmiennym swietle. dobrym przykladem jest pochmurny dzien zimowy. zreszta, wystarczy poobserwowac pomiary jak sie zalozy teleobiektyw. wygoda pracy w M jest zbyt mala i w wielu sytuacjach wrecz uniemozliwia to w ogole trafne naswietlenie zdjecia.




Wyglada mi to na to ze sam sobie kladziesz klody pod nogi - probujesz obejsc ograniczenia aparatu na swoj sposob, niezbyt zgodny z tym "jak to inni robia", niezbyt wygodnie ci to wychodzi i zwalasz wine na inzynierow Canona zamiast na siebie - ze niewlasciwych, nieskutecznych metod obchodzenia problemow i ograniczen ze sprzetem wybierasz.


szczerze mowiac, to mam swoje przyzwyczajenia i nie bardzo zwracam uwage na to "jak to robia inni". nie zwalam winy na inzynierow, ale uwazam ze kilkusekundowa blokada to glupia decyzja. bardzo czesto mi sie zdarza, ze to nie wystarcza. w efekcie aparat staje sie przeszkoda w przygotowaniu zdjecia a nie pomoca. no a to chyba nie o to chodzi. nie jest to chyba wielkim wyzwaniem dla inzynierow Canona, by umozliwic dluzsza blokade np. przez zaproponowane Cfn. taki bylby moj wlasny wklad w "wishlist" a propos EOS-a 30D :)

przed 10D mialem Minolte w ktorej blokada ekspozycji trzymala do usr.. smierci (akumulatorow). wiec jak widac mozna.

Vitez
22-12-2004, 01:11
nie jest to chyba wielkim wyzwaniem dla inzynierow Canona, by umozliwic dluzsza blokade np. przez zaproponowane Cfn. taki bylby moj wlasny wklad w "wishlist" a propos EOS-a 30D :)

To tak na podsumowanie napisze ze bywaly sytuacje ze i mi by sie dluzsza blokada przydala wiec dopisze sie do tej wishlist ;)
Ale te sytuacje nie byly na tyle czeste by az tak marudzic 8) - po prostu naciskalem guzik jeszcze raz.

akustyk
26-12-2004, 13:16
Tak ogólnie to przy rejonie f/8-f/11 powinieneś mieć wszystko ostre podczas ostrzenia na nieskończoność przy kątach w rejonie 16-18mm.

1. ostrzenie na nieskonczonosc i pchanie przeslony do 11 jest najgorszym mozliwym pomyslem.
raz, ze f11 wcale nie zawsze wystarcza do zmieszczenia wszystkiego w glebii ostrosci (zdarza mi sie wrzuca bliskie pierwsze plany, gdzie konieczne jest z f16)
dwa, ze wybranie akurat nieskonczonosci na ogniskowanie jest kompletnie bez sensu. tracisz w ten sposob okolo 2/3 obszaru ostrosci. polecam poszperac w Google'ach pod haslem hiperfokalna i dobrze sie tego nauczyc.

2. akurat pod tym wzgledem wykazalbym troche wiary w Canona. czemu? obejrzyjcie instrukcje 10D (s. 165) jak dziala tryb <P>. dodajcie do tego zdolnosc aparatu do odgadniecia wlasciwej przeslony na podstawie oszacowan odleglosci z punktow pomiarowych (dostepne dla uzytkownika w trybie <A-DEP>)... moze sie myle, ale niewykluczone, ze ten aparat jest madrzejszy w trybie zielonym niz wielu uzytkownikow :-)

3. ergo: potestowac, poogladac. osobiscie i tak w 95% przypadkow pracuje w <A>, ale nie jestem pewien, ze ten nawyk jest w pelni sluszny ;-) czasem warto zrzucic na jakis automat i zaufac aparatowi - po to wymyslono gotowce, zeby czlowiek mogl sie skupic na scenie i kadrze a nie na "technikaliach". nie wiem co bedzie gdy w procesory cyfrakow wbudowana zostanie analiza kadrow i uzytkownik bedzie tylko musial postepowac wedlug wskazan jakiegos milego, damskiego glosiku z glosnika aparatu... ;-) poki co, robmy to w czym jestesmy najlepsi i pozwolmy elektronice sobie pomagac ;-)

Shadow
18-01-2005, 21:27
Akustyk ma rację. Blokada powinna trwać do końca świata i o jeden dzień dłużej. Anulowanie blokady mogło by być zrealizowane przez ponowne naciśnięcie * lub automatycznie po wykonaniu zdjęcia. A jeśli już blokada nie trwała by wiecznie to chociaż można było rozwiązać to przez wydłużenie tych 5 sekund do 10 czy 15 w zaawansowanych ustawieniach aparatu. Są to niby mało istotne szczegóły, ale jak wszyscy wiemy diabeł tkwi w szczegółach i to one świadczą o klasie danego produktu.

slonkaap
29-03-2005, 18:22
Prosze o pomoc .Jestem posiadaczem analoga canon 3000n i zalezy mi na foto przyrody a szczegolnnie ptakow.Zamierzam dokupic obiekyuw sigma 70-200 f.2,8 APO EX HSM lub sigme 135-400 APO 4,5-5,6.Wiem ze do ptakow to troche malo chyba ze konwerter.Ale to mi bardzo przedrozy cala zabawe.Mam pytanie czy kupujac np canona 10D z standardowym obiektywem problem z foto ptakow czasowo (do kupna nowego obiektywu zniknie?0Chodzi mi o to ze znajomy pokazywal mi zblizenia z Minolty (zoom 10) i tam ptak siedzacy np 50 m od nas po zblizeniu byl niemal caly w kadrze.Prosze o pomoc,czy sam zoom w aparatach cyfrowych starcza do focenia ptakokw czy koniecznie nalezy kupic obiektyw tak jak w analogu.Pomozcie mi bo jestem poczatkujacym fotoamatorem i pogubilem sie w tym wszystkim.Slonka.

muflon
29-03-2005, 18:39
Nie do końca rozumiem problem (i długi tekst napisany jednym ciągiem niespecjalnie w tym pomaga) ale...

znajomy pokazywal mi zblizenia z Minolty (zoom 10) i tam ptak siedzacy np 50 m od nas po zblizeniu byl niemal caly w kadrze.
"Zoom x10" to mniej więcej odpowiednik 400mm na długim końcu. Czyli 135-400 powinna być OK na początek. Ja próbowałem trochę 70-200, ale to nadaje się raczej tylko do zabaw typu mewy w porcie itp., nie do "prawdziwych" zdjęć ptaków.


czy kupujac np canona 10D z standardowym obiektywem problem z foto ptakow czasowo (do kupna nowego obiektywu zniknie?
O ile wiem to do 10D nie było żadnego obiektywu kitowego. Chyba że przez "standardowy obiektyw" rozumiesz 50/1.8?

tpop
29-03-2005, 19:05
jesli myslisz o 10D to pamietaj ze sigma 135-400 nie dziala z cyfrakami. Podobno mozna czip wymienic ale nie wiem ile w tym prawdy.

KuchateK
29-03-2005, 19:29
Nowa Sigma 135-400 obecnie sprzedawana w sklepach powinna dzialac bez problemu. Jedynym problemem moze byc uzywany od jakiegos analogowca...

Napisz jakie obiektywy masz do tego 3000n.

Zoom to maja kompaktowe aparaty cyfrowe z wbudowanym obiektywem. Lustrzanka cyfrowa jest jak analog, z jedyna roznica ze nie kupujesz nowego zapasu filmu co sesje i nie trzeba wywolywac (mam nadzieje ze nikt tu zaraz nie wyskoczy z wolaniem rawow :twisted: )

p13ka
29-03-2005, 20:11
Nowa Sigma 135-400 obecnie sprzedawana w sklepach powinna dzialac bez problemu. Jedynym problemem moze byc uzywany od jakiegos analogowca...
Slonkaap, najlepiej sprawdzić podpinając do body. Tu masz wykaz obiektywów Sigmy, które mogą mieć problem z kompatybilnością:

24-70mm 3.5-5.6 aspherical UC
28-80mm 3.5-5.6 mini zoom macro aspherical
28-80mm 3.5-5.6 mini zoom macro aspherical HF
28-80mm 3.5-5.6 mini zoom macro II aspherical
28-105mm 2.8-4 aspherical
28-105mm 3.8-5.6 UC-III aspherical IF
28-135mm 3.8-5.6 aspherical IF macro
28-200mm 3.5-5.6 DL aspherical IF hyperzoom macro
28-300mm 3.5-6.3 DL aspherical IF hyperzoom
70-210mm 4-5.6 UC-II
70-300mm 4-5.6 APO macro super
70-300mm 4-5.6 DL macro super
100-300mm 4.5-6.7 DL
135-400mm 4.5-5.6 APO aspherical RF
170-500mm 5-6.3 APO aspherical RF
8mm 4 EX circular fisheye
15mm 2.8 EX diagonal fisheye
24mm 2.8
28mm 1.8 II aspherical
50mm 2.8 EX macro
105mm 2.8 EX macro
300mm 4 APO tele macro
400mm 5.6 APO tele macro
500mm 4.5 APO
500mm 7.2 APO
800mm 5.6 APO
28-70mm 2.8-4 UC
28-105mm 4-5.6 UC
28-105mm 4-5.6 UC-II
70-210mm 3.5-4.5 APO macro
28-200mm 3.8-5.6 aspherical UC

Info tu: http://photonotes.org/articles/beginner-faq/lenses.html#compatibilitythirdparty

slonkaap
29-03-2005, 22:03
KuchateK dziekuje za wyjasnienie.Namieszalem troche ale nie wiedzialem ze tylko aparaty kompaktowe maja zoomy.Wszystko w tym temacie jasne.Prosze powiedziec czy aparatem kompaktowym z zoomem np 8x mozna focic ptaki i czy zdjecia beda okay? Jakos zauwazylem ze piszacy wymieniaja tylko nazwy 10d,20d,300d 350d 70d itd.O kompaktach nikt nie pisze .Rozumiem ze podobnie jak w analogach sa po prostu mniej skomplikowane.Czy mam racje?Jeszcze ostatnie pytanie.Czy canon 10d + sigma 70-200 f.2,8 lub canon 70-200 f.4 starczy do foto ptakow?Slonka :roll: :oops:

Arkan
29-03-2005, 22:32
Czy canon 10d + sigma 70-200 f.2,8 lub canon 70-200 f.4 starczy do foto ptakow?Slonka
Nie (chyba, że w Zoo). Rozsądne min. to 400mm. Optymalny zestaw "budżetowy" to 400/5.6L + TCx1.4 (koszt ok 7000 PLN). Jeśli zoom to Canon 100-400IS (ok 7000 PLN) lub Sigma 50-500 (ok 3600 PLN). Bardzo chwalony na zachodnich forach jest Tamron 200-500, ale nie wiem czy jest dostępny w Polsce (powinien być nieco tańszy od Sigmy)

Arkan

KuchateK
01-04-2005, 00:35
Tu nie chodzi o to "ile to ma zuma" ale jaki dlugi.

Zoom iles razy to dzielenie dlugiego konca przez krotki... np. obiektyw 18-125 daje 6.95x a takie 100-400 tylko 4x, mimo ze to drugie nadaje sie duzo lepiej do focenia ptakow. Do okreslenia zasiegu trzeba wiedziec ile to to ma w milimetrach... Do kompaktowych klientow marnie przemawiaja duze i skomplikowane ciagi liczb z obiektywow a proste 10X (najlepiej duze) z kamer video sie swietnie sprawdza...

A wymieniaja i posiadaja takie aparaty bo po pierwsze zaden, najlepszy kompakt nie ma startu nawet do nedznego taniego lustra jakosciowo i szybkosciowo a po drugie do lustra mozna podpiac naprawde dlugie ogniskowe o rewelacyjnej jakosci gdzie widac kazdy detal. Ptaki w naturze to zwykle zaczyna sie fotografowac grubo powyzej 300mm a takich ogniskowych nie ma praktycznie w kompaktach...

No chyba ze mozesz podejsc naprawde blisko... Zoo czy jakies porty/parki z tresowanymi zwiezatkami to troche inna bajka ;D

Morpheusz1
25-04-2005, 17:20
Witam...problem..brak ostrości w 10D Zalamałem się..na początku mialem obiektyw Canona 28-105USM 4-5.6.. ciemny i strasznie mydlił ( wszyscy podpowiadali mi,że to wina obiektywu-liczyłem się z wymianą ,miał to byc obiektyw tymczasowy ) Kupiłem SIGMĘ 18-50 2.8 i mialo być pięknie....I NIE BYŁO :roll: ...dalej problemy z ostrością więc zrobiłem test na BF / FF i rzeczywiście nie wypadło to najlepiej..mam nadzieję,że to jest własnie powodem tych mydlanych zdjęć...?? no cóż chyba pozostało mi wysłać body do serwisu Canona do W-wy na ul. Żytnią w celu sprawdzenia i kalibracji. (tylko nie wiem...
body + Sigmę a..mam jeszcze 50mm 1.8 , ten pewno tez wysłać...) mam nadzieję,że wizyta w serwisie rozwiąże moje problemy....

Vitez
25-04-2005, 17:30
mam nadzieję,że wizyta w serwisie rozwiąże moje problemy....


Mam nadzieje ze nie ogladasz zdjec w 100% powiekszeniu przed zaaplikowaniem Unsharp Mask ?

Morpheusz1
25-04-2005, 17:45
...W Photoshopie CS PL mam funkcję "wyostrz i wyostrz bardziej" czy to jest to samo co
Unsharp Mask ? krawedzie są nie ostre nie tylko w 100% ...a rzeczywiście przy powiększeniu 58-80% wygląda to nienajlepiej...(chyba,że jestem przewrażliwiony)

tpop
25-04-2005, 19:17
a rzeczywiście przy powiększeniu 58-80% wygląda to nienajlepiejnoooo tak to nigdy nie beda wygladaly. To nie jest to samo co resize.

robson
25-04-2005, 19:47
A może jakieś sample byś wrzucił, bo tak to możemy tylko teoretyzować... :rolleyes:

Vitez
26-04-2005, 02:37
...W Photoshopie CS PL mam funkcję "wyostrz i wyostrz bardziej" czy to jest to samo co
Unsharp Mask ?


Nie... po polsku Unsharp Mask nazywa sie "Wzmocnienie" chyba... w tej samej zakladce co "Wyostrz" .

TENERE
18-10-2006, 17:38
Witam, czy to prawda że 10D ma problem ze zlapaniem ostrości w ciemniejszych miejscach np: pokój okolo godziny 20 oświetlony jedną żarówką i jak się to ma do EOS-a D30 starego modelu? Mam nadzieję że jest ktoś który używal i jednego i drugiego jeżeli tak to niech napisze jakieś male porównanie bylbym wdzięczny.

Pozdrawiam,
Krzysztof

Vitez
18-10-2006, 22:27
np: pokój okolo godziny 20 oświetlony jedną żarówką

Zalezy od pory roku, ilosci, wielkosci i umiejscowienia okien, otoczenia okien (drzewa, bloki czy pusta przestrzen), poziomu nad ziemia (zwiazane z otoczeniem), czyli ogolnie od ilosci swiatla zastanego wpadajacego. "Godzina 20" to po prostu kiepski przyklad :> .

konradl
18-10-2006, 23:09
wyobraz sobie pokoj pomalowany na bialo bez okien z jedna zarowka na srodku sufitu :)

TENERE
18-10-2006, 23:10
Zalezy od pory roku, ilosci, wielkosci i umiejscowienia okien, otoczenia okien (drzewa, bloki czy pusta przestrzen), poziomu nad ziemia (zwiazane z otoczeniem), czyli ogolnie od ilosci swiatla zastanego wpadajacego. "Godzina 20" to po prostu kiepski przyklad :> .

Masz rację to był kiepski przykład, to może przy około 2 Luxach :D

Pozdrawiam,
Krzysztof

akustyk
18-10-2006, 23:40
dosc nieprecyzyjny opis warunkow.

ogolnie, to jak chyba kazdy aparat 10D wymieka w bardzo ciemnych sceneriach. typu ostrzenie na skalach nad morzem jakies 1-1,5 przed switem. lub bardzo slabo oswietlone pomieszczenie

mala podpowiedz: w tej drugiej sytuacji pomaga klasyczna technika o nazwie blysk pomocniczy. lampa wspomaga nastawianie ostrosci stroboskopem.

TENERE
19-10-2006, 11:05
dosc nieprecyzyjny opis warunkow.

ogolnie, to jak chyba kazdy aparat 10D wymieka w bardzo ciemnych sceneriach. typu ostrzenie na skalach nad morzem jakies 1-1,5 przed switem. lub bardzo slabo oswietlone pomieszczenie

mala podpowiedz: w tej drugiej sytuacji pomaga klasyczna technika o nazwie blysk pomocniczy. lampa wspomaga nastawianie ostrosci stroboskopem.

No dziękuję, to moze pociągnę dalej pytanie czy wam też w 10D ta mała lampka mruga dopiero przy otwartej lampie błyskowej czy moze coś przeoczyłem jestem zielony zresztą to chyba widać po moich pytaniach ;-)

Pozdrawiam,
Krzysztof

DoMiNiQuE
19-10-2006, 11:08
No dziękuję, to moze pociągnę dalej pytanie czy wam też w 10D ta mała lampka mruga dopiero przy otwartej lampie błyskowej czy moze coś przeoczyłem jestem zielony zresztą to chyba widać po moich pytaniach ;-)

Pozdrawiam,
Krzysztof
Ta mala lampka sluzy (teoretycznie) do redukcji czerwonych oczu i nadaje sie imo jedynie do wylaczenia jej w menu. Czlowiek wyglada jak jakas latarka a efektu nie ma ;)

akustyk
19-10-2006, 11:09
wspomaganie ostrzenia w 10D jest robione wlasnie przez wbudowana lampe (lub zewnetrzny flesz).

ale mala lampka? o ktorej mowisz?

EDIT: az wyciagnalem aparat zeby sprawdzic. juz wiem o czym mowa. i nie wiem do czego to sluzy - wieze Dominikowi na slowo. tak czy siak, jakas lampa blyskowa musi byc do wspomagania aktywna - albo wbudowana wyciagnieta, albo wlaczony zewnetrzny flesz

MacGyver
19-10-2006, 14:56
Ta mała lampka to dziwna pozostałość po starszych modelach. Ongiś służyła do wspomagania AF. Najpierw robili świecące na czerwono (eos 5, 10 i inne) potem zamienili na normalną białą "latare" (eos 300, 3000n itd). W 10D, jak również w 300D, służy wyłącznie do redukcji czerwonych oczu czyli, jak napisał DoMiNiQuE, do niczego ;)

Kolekcjoner
19-10-2006, 17:55
Problem polega na tym, że spawarka też nie lepsza. Masakrycznie mnie denerwuje jak na imprezach goście (głównie z kompaktów) tym migają :evil:.

akustyk
19-10-2006, 19:17
Problem polega na tym, że spawarka też nie lepsza. Masakrycznie mnie denerwuje jak na imprezach goście (głównie z kompaktów) tym migają :evil:.
ano dokladnie. taka podczerwona siatka jak w D70 jest fajna sprawa... mniej przeszkadza, robi swoje

Kolekcjoner
19-10-2006, 21:28
ano dokladnie. taka podczerwona siatka jak w D70 jest fajna sprawa... mniej przeszkadza, robi swoje

Zgadza się:). Zresztą w 50E takowa była i skrzynka piwa;) dla tego kto wie czemu canon z tego zrezygnował :shock:.

akustyk
19-10-2006, 21:42
Zgadza się:). Zresztą w 50E takowa była i skrzynka piwa;) dla tego kto wie czemu canon z tego zrezygnował :shock:.

pojawi sie w 3D i Canon bedzie bil piane o zaj... nowym ficzerze. tak jak ze spota w reklamach 5D zrobili ficzer profesjonalny (np. Minolta Dynax 4 za 200$ w chwili premiery ma ten ficzer :))

Kolekcjoner
19-10-2006, 21:48
pojawi sie w 3D i Canon bedzie bil piane o zaj... nowym ficzerze. tak jak ze spota w reklamach 5D zrobili ficzer profesjonalny (np. Minolta Dynax 4 za 200$ w chwili premiery ma ten ficzer :))

Masz świętą rację taki już ten Canon jest. W pewnych tematach sobie niezłe ja..a robią. To fakt ale jest jedno "ale" - minolta już nieboszczka od jakiegoś czasu, a canon wypuszcza nowe korpusy i szkła. Zapowiada sie tego w przyszłym roku całkiem sporo:).

jac+
26-01-2007, 16:30
Moja 10 - tka nie ma problemu z łapaniem ostrości. Jednak przyznam, że wspomaganie AF za pomocą serii błysków lampy nie jest moim zdaniem zbyt dobrym pomysłem. Gdyby 10D wyposażyć w wspomaganie zastosowane w mojej starej analogowej 5-tce byłoby idealnie.

chiron
30-01-2007, 15:55
Jak kogoś drażni błysk lampy wspomagającej AF to przecież może go wyłączyć w menu. Ja mam 420ex i 10D i mogę ustawić tak, że tylko takie czerwone światełko z lampy mi świeci (jak kiedyś w EOS 5 było). Błysku lampy nie ma, po naciśnięciu spustu lampa teżnie musi koniecznie błyskać (ta sama funkcja w menu).
Sprawa załatwiona... ;)

Vitez
30-01-2007, 19:54
Jak kogoś drażni błysk lampy wspomagającej AF to przecież może go wyłączyć w menu. Ja mam 420ex i 10D

Ale w watku nie ma ani slowem o zewn. lampie blyskowej a jest tylko o wspomaganiu AF przez wbudowana lampe.

chiron
31-01-2007, 11:13
(...) przez wbudowana lampe (lub zewnetrzny flesz) (...)

(...) jakas lampa blyskowa musi byc do wspomagania aktywna - albo wbudowana wyciagnieta, albo wlaczony zewnetrzny flesz (...)


No to chyba oczywiste, że wewnętrzna nie ma takiej możliwości by emitować te czerwone "znaczki" ;)
Ale zewnętrzna niezwykle pomaga, choć przyznaję, że czasem jest niewygodna w użytkowaniu (np. na imprezie) tylko po to by korzystać ze wspomagania AF.

peace

Wołos
19-12-2008, 11:50
Czołem !!

Po przejrzeniu dwudziestukilku stron w dziale DSL-R postanowiłem się poddać i ... zapytać wobec braku znalezienia interesujących mnie informacji :mrgreen:

No ale do rzeczy: postanowiłem sobie kupić jakiegoś towarzysza dla 5D.

Najlepiej APS-C i do tego tanio :mrgreen:

Wybór padł więc na dziesiątkę.

350, 400 itp. odpadają ze wzgledu na wielkość i sposób sterowania.

W związku z tym, chciałbym spytać o kilka spraw związanych z dziesiątką, ponieważ użytkownikiem bagnetu EF jestem od niedawna (przesiadkowicz) i w związku z tym moja wiedza w powyższym temacie jest mniej niż żenująca :mrgreen:

1) AF - jak się ma do aparatów do których mam porównanie (5D i 40D)
2) pomiar światła - właśnie: jakieś tendencje do niedoświetlania, czy może odwrotnie
3) rozpiętość tonalna matrycy: czyli czy dziesiątki używamy raczej "jak slajdu" czy też może można sobie troszkę w tym temacie pofolgować :mrgreen: nie otrzymując smolistych czerni i wyżartych bieli. Oczywiście wiem, że ze względu na swój szacowny wiek dziesiątka raczej HDRów nie robi no ale ... Acha: używam wyłącznie RAWów.
4) praca z lampą błyskową: tak jak piątka? Lepiej? Gorzej?
5) szybkość działania/zapisu na kartę: używam Sandisków Extreme III: czy pomiędzy jednym a drugim zdjęciem zdążę wypalić całego papierosa, czy w ogóle nie ma sensu go zapalać
6) awaryjność: wiem, że sprzęt używany, więc ryzyko ... nieznane. Ale czy są jakieś standardowe przypadłości dziesiątki
7) współpraca z następującymi szkłami:
- 17-40/4L
- 24-70/2,8L
- 70-200/2,8L (bez IS)
- 50/1,4
- 85/1,8

Pytam o to, bo zauważyłem dziwną prawidłowość: otóż 40D radzi sobie z kilkoma z nich znacznie gorzej niż piątka.
Jak będzie z dziesiątką?

Uf ... długawo wyszło, no ale kto pyta nie błądzi :mrgreen:

Oczywiście jeżeli jest coś o co nie spytałem, a co powinienem o dziesiątce wiedzieć ... będę wdzięczny mogąc przeczytać.

mate00sh
19-12-2008, 12:24
1) AF - jak się ma do aparatów do których mam porównanie (5D i 40D)
2) pomiar światła - właśnie: jakieś tendencje do niedoświetlania, czy może odwrotnie
3) rozpiętość tonalna matrycy: czyli czy dziesiątki używamy raczej "jak slajdu" czy też może można sobie troszkę w tym temacie pofolgować :mrgreen: nie otrzymując smolistych czerni i wyżartych bieli. Oczywiście wiem, że ze względu na swój szacowny wiek dziesiątka raczej HDRów nie robi no ale ... Acha: używam wyłącznie RAWów.
4) praca z lampą błyskową: tak jak piątka? Lepiej? Gorzej?
5) szybkość działania/zapisu na kartę: używam Sandisków Extreme III: czy pomiędzy jednym a drugim zdjęciem zdążę wypalić całego papierosa, czy w ogóle nie ma sensu go zapalać
6) awaryjność: wiem, że sprzęt używany, więc ryzyko ... nieznane. Ale czy są jakieś standardowe przypadłości dziesiątki
7) współpraca z następującymi szkłami:
- 17-40/4L
- 24-70/2,8L
- 70-200/2,8L (bez IS)
- 50/1,4
- 85/1,8


Jako, że mam zarówno 10D jak i 40D mogę porównać:):
AF jest szybki, ale nie tak trafny jak w 40D (5D ma AF z 30tki, więc myśle, że też jest mocniejszy). Pomiar światła mnie jakoś nie zawodził zbyt często, nie mam do niego zastrzeżeń. Matryca jest bardzo dobra przy niskich ISO, powyżej 400 zaczyna już mocno szumieć. Moim zdaniem spokojnie można HDRy tą puszką robić - zapisuje 12bitów/kolor tak jak 5D.
Z lampami działa bez zarzutu - testowane z 580II i najmocniejszą Sigmą (nie pamiętam symbolu).
Szybkość zapisu - tu niestety kiepsko, nie wykorzystasz mocy tych SanDisków. Ten aparat ma jeszcze stary interfejs i pisze dość wolno. Ale jeżeli nie walisz seriami zbyt często to nie będzie Ci to przeszkadzać (w serii 9 RAWów robi szybko, a potem 1/s).
Co do awaryjności to przez prawie trzy lata nic mu się nie działo.
Moim zdaniem główną wadą tej puchy jest brak kompatybilności z EF-S, ale jeżeli ni masz zamiaru bawić się takimi szkłami to polecam (zwłaszcza, że teraz to grosze kosztuje).

Wołos
19-12-2008, 12:38
Dzięki za pierwszą odpowiedź !!
Szkła mam (i zamierzam mieć) wyłącznie pełnoklatkowe więc to nie kłopot ;-)

Rozbroiła mnie informacja nt. szybkości zapisu: mój "poprzedniosystemowy" aparat zapychał się po 5 RAWach na ok. 10s :mrgreen:

Co do HDRów - to taki żarcik miał być: HDR prosto z aparatu :mrgreen:

mate00sh
19-12-2008, 13:00
Nie no nie jest źle z tą szybkością:). Aparat się nie 'zapycha', po prostu spada szybkość wykonywania zdjęć - bufor ma miejsce na 9 RAWów, jak zapchasz to potem będziesz mógł zrobić zdjęcie dopiero jak zrzuci pierwszego na kartę.

Kolekcjoner
20-12-2008, 01:11
(5D ma AF z 30tki,

5D ma zupełnie inny układ obsługiwany przez inny procesor.

Co do meritum to:
1. AF generalnie nie zachwyca - szczególnie w ciemnych miejscach, a i układ punktów nie jest zbyt szczęśliwy.
2. Nie miałem zastrzeżeń
3. Jak wyżej.
4. Gorzej - 10D nie ma ETTL-a II - ja tego nie byłem w stanie opanować :(.
5. Tak :D. Nie ma co się oszukiwać - jest wolny - w niektórych sytuacjach denerwująco.
6. Tutaj napiszę tak - pancerność tego korpusu przypominała pod wieloma względami jedynki.
7. Nie miałem zastrzeżeń.