Canon rulez :)

[o_andrzej]

Uzywalem wielu kompaktow Canona, poczynajac od A60, konczac na A710. Kupilem tez malego Ixusa 60 corce. Niestety wszystkie aparaty dopadaly wczesniej czy pozniej awarie. Nie bede ich wszystkich opisywal, ale skupie sie na jednej: zacinajacych sie obiektywach, slynnym u Canona Error 18. Jak wiadomo, z roznych powodow, na ogol mechanicznych, typu wpadajace ziarnko piasku, dochodzi do blokady (zakleszczenia sie) obiektywu w pewnym polozeniu. Na displayu pojawia sie glupawy napis typu: "blad obiektywu, wlacz aparat".

Pierwszy raz dopadlo to mojego A710, oczywiscie na poczatku wakacji. Po powrocie i dokladnym przestudiowaniu internetu zastosowalem rozne brutalne i bardzo silowe srodki. Z pelnym sukcesem. Cos chrupnelo i wszystko wrocilo do normy. Pojawia sie co prawda dodatkowy szmer przy wysuwaniu obiektywu, ale nie ma on wplywu na jakosc zdjec czy funkcjonalnosc aparatu.

Drugi raz przydarzylo sie to malemu Ixus 60. Obiektyw zastygl w polotwartej pozycji i ani rusz. Metody silowe, skuteczne poprzednio, nie pomogly. Po lekturze internetu zdecydowalem sie na samodzielny demontaz aparatu (gwarancjia juz minela). Operacja okazala sie dosc latwa. Rozbebeszylem tez sam obiektyw szukajac mozliwych zaciec. I tak ok. 5 razy. Tam i z powrotem. Za kazdym razem poczatkowo bylo dobrze, a po kilku zoomowaniach, obiektyw sie blokowal. Niestety nie znalazlem przyczyny zaciecia. Nie wykluczam, ze to jednak cos z elektronika, np. w pewnych polozeniach niesprawny jest silniczek od zoomu. Ale przekonalem sie, ze samo rozbieranie i skladanie jest dosc latwe. Wystarczy kilka wskazowek, ktorymi w razie potrzeby sluze.

Troche sie zrazilem do kompaktow Canona. Niestety.

[Vitez]

Troche sie zrazilem do kompaktow Canona. Niestety.

I naprawdę myślisz że tylko w Canonach się to przydarza?

Ot na szybko:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=45101 (Nikony)
http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?p=173819 (Olympusy)
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1135673.html (Panasonic Lumix)

Szukać dalej?

Jakbyś przez kilka lat kupował Coolpixy to byś napisał "trochę zraziłem się do kompaktów Nikona" itd itp.
Usuń może po prostu słowo "Canona" ze swojej wypowiedzi i będzie bardziej obiektywna :roll: .

[o_andrzej]

I naprawdę myślisz że tylko w Canonach się to przydarza?

Mysle, ze to przydarza sie wszystkim kompaktom, wielu firm, ale najczesciej wlasnie canonom. Wpisz "blad obiektywu" w google aby o tym sie przekonac. Slynny Error 18 znany jest na calym swiecie, na wielu forach. Zreszta dzieki jednemu z nich znalazlem instrukcje jak rozebrac Ixusa 60 i co trzeba zrobic, by odblokowac obiektyw. BTW nie pomoglo.

Wielu moich znajomych uzywa kompaktow canona. Co najmniej co 4-ta osoba zetknela sie z tym problemem i to bez widocznej przyczyny typu upadek. Z moich 4 canonowskich compaktow az dwa dotknal ten problem. Rowniez bez oczywistej przyczyny.

Bardzo cenie aparaty Canona, uwazam, ze jakoscia zdjec, wygoda obslugi, wygladem bija konkurencje, ale problem zacinajacych sie obiektywow w kompaktach jest ich pieta Achillesa.

[Vitez]

Mysle, ze to przydarza sie wszystkim kompaktom, wielu firm, ale najczesciej wlasnie canonom.

Myślę że nie masz żadnych realistycznych danych statystycznych by mieć na to twierdzenie dowody.
Tak więc jest to co najwyżej Twoja opinia a nie fakt.


Wpisz "blad obiektywu" w google aby o tym sie przekonac.

Właśnie to wpisałem + różne marki kompaktów. Nie zauważyłem ogromnie większej ilości znalezionych wyników akurat dla Canona. Za to znalazłem powyżej wspomniane linkami przykłady. Tak więc przy takim wyszukiwaniu - nie czuję się przekonany. Znowu niemerytoryczny argument.


Slynny Error 18 znany jest na calym swiecie, na wielu forach.

Każda firma ma swój słynny błąd. Ot np Olympusowski "błąd zoomu" .


Zreszta dzieki jednemu z nich znalazlem instrukcje jak rozebrac Ixusa 60 i co trzeba zrobic, by odblokowac obiektyw. BTW nie pomoglo.

A spróbuj poszukać instrukcji rozbierania kompaktów innych firm... też znajdziesz.


Wielu moich znajomych uzywa kompaktow canona. Co najmniej co 4-ta osoba zetknela sie z tym problemem i to bez widocznej przyczyny typu upadek.

Wielu to znaczy ile? Na jakiej podstawie zmierzyłeś "co 4-ta" ?
Znowu... zamiast danych - gdybania.

Czemu chcesz dokopać Canonowi, że na siłę się upierasz nie mając żadnych merytorycznych danych?

Nie, nie bronię Canona, zwracam tylko uwagę że tak subiektywna ocena jest niemiarodajna. Proszę o obiektywne podejście - że każda firma ma podobne problemy, z podobną ilością egzemplarzy i nie ma żadnych merytorycznych przesłanek i realnych danych udowadniających 'przewagę' Canona akurat na tym polu :roll: .
Nie dajmy się zwariować tylko dlatego "a bo moje Canony się psują i Canon mnie tak bardzo skrzywdził" - każdemu się to zdarza, nie tylko tej firmie akurat najbardziej.

[o_andrzej]

Myślę że nie masz żadnych realistycznych danych statystycznych by mieć na to twierdzenie dowody.
Tak więc jest to co najwyżej Twoja opinia a nie fakt.

Naprawde tak sadzisz? Naprawde nie slyszales o zlej slawie jaka otacza canonowski Error 18? Pytam powaznie, bo przegladajac, jeszcze przed kupnem kolejnego kompaktu Canona, juz sie z tym problemem spotkalem.

Error E18 jest na tyle znany, ze doczekal sie wpisu w wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/E18_error#endnote_classaction1
A tutaj mozna wyczytac, ze Canon odmawial pomocy zdesperowanym uzytkownikom, ktorzy twierdzili, ze nie przyczynili sie, procz normalnej ekspolatacji, do spowodowania owego bledu. Wytoczony zostal nawet w 2005 r proces firmie Canon wlasnie z powodu Error 18, ze prowadzony jest codzienna statystyka: http://e18.bitnet.cx/comments.php , ze pojawily sie interesujace artykuly w PC World: http://www.pcworld.com/article/124765/digital_camera_disasters_will_yours_get_fixed.html
I jeszcze interesujacy link, z ktorego widac, ze Canon unika okreslenia Error 18, nazywajac go po prostu lens error (blad obiektywu): http://www.bitnet.cx/canon.html i podaje kolejne interesujace i bardzo wymnowne (powstalo oosbne forum traktujace o Error 18) linki. Naprawde sadzisz, ze to nic takiego?

Liczba kompaktow Canona wsrod moich znajomych siega ok. 20.

Nie jestem wrogiem kompaktow Canona, nie atakuje firmy. Wrecz przeciwnie, jestem zwolennikiem jej produktow. Gdybym teraz mial kupic dla siebie podreczny kompakt znow bylby to A720IS (o ile tylko udaloby sie go dostac). Dlaczego? Bo robi wg. mnie najladniejsze zdjecia sposrod podobnych aparatow innych firm, bo jest wygodny i przyjazny. I mimo wszystko dosc solidny. Jesli w koncu przekonanam sie, ze kupno lustrzanki nie jest w moim przypadku pozbawionym sensu wynaturzeniem, bo tak naprawde wciaz nie widze dla niej dla siebie zastosowania, bedzie to Canon 450D. Tak wiec trudno posadzac mnie o niechec wobec firmy. Ale nie chowam glowy w piasek i staram sie zachowac obiektywizm.

[o_andrzej]

Juz tu opisywalem swoje potyczki z zepsutym Canonem Ixus 60. Kupilem go internetowo w Fotobasi w maju 2007. Bylem gleboko przekonany, ze gwarancja trwa 1 rok i dlatego samodzielnie probowalem reanimowac aparat. Niestety bez skutku, ale i bez dodatkowych uszkodzen. :) Dzis kupowalem nowego Panasonika FS3 i jakiez bylo moje zdziwienie, gdy sprzedawca (zadowolenie.pl) oswiadczyl, ze aparat ma 2 lata gwarancji: 1 rok producenta, 2-gi - sklepu. Czy to jest jakas niedawna regulacja? Podobno tak robia wszystkie sklepy. W takim razie byc moze moj zepsuty Canon moglem spokojnie odeslac do Fotobasi i zadac naprawy? W koncu uszkodzenie pojawilo sie nagle i bez istotnej przyczyny. Wiec jak to jest, a scisle bylo z gwarancja? 1 czy 2 lata?

[o_andrzej]

Po opisanych w innym watku moich potyczkach z zacinajacymi sie obiektywami w kompaktach canona, postanowilem zdradzic te firme na rzecz innej. Mial to byc aparat typu Canon Ixus 60, a wiec maly, poreczny kompakcik, latwo mieszczacy sie w damskiej torebce. Najlepszy bylby... Canon, np. Ixus 860 a nawet starszy Ixus 75, ale zrazony postanowilem szukac gdzie indziej. Wreszcie wybor padl na Panasonic FS3. Parametry calkiem przyzwoite, opinie tez niezle i do tego tani - 360 zl w sklepie internetowym. Kupilem i zaczalem zabawe.

Niestety moja radosc dlugo nie trwala. Zdjecia sa, delikatnie mowic, takie sobie. Autofocus dziala kiepsko. Nawet w dzien, przy dobrym oswietleniu, ma klopoty z ustawieniem ostrosci. Nie zawsze, ale czesto. Oczywiscie probowalem roznych kombinacji AF: jednoramkowy, wieloramkowy, itp., ale wciaz jest nienajlepiej. Zdjecia z flashem kiepskie. Na moment udalo mi sie odblokowac zaciety obiektyw w IXUS 60 i zrobic nim kilka zdjec. Duzo lepsze od Panasonica. A przeciez IXUS 60 to nie jest zadne cudo. Doprawdy rece opadaja.

Zdeterminowany przeszukalem jeszcze raz allegro i znalazlem do kupienia uzywany obiektyw do IXUS 60. Za 65 zl z przesylka. Moze uda sie reanimowac Ixusa. Doprawdy wole zacinajace sie od czasu do czasu obiektywy niz marnej jakosci zdjecia. A przeciez ten Panasonic dysponuje calkiem sporymi atutami: dobry obiektyw Leici, czytelne, logiczne menu, ladny wyswietlacz LCD, dosc elegancki wyglad, solidna budowa, niezla ergonomia. I tylko jednego mu brakuje: dobrej jakosci zdjec. ;)

[o_andrzej]

Zdeterminowany przeszukalem jeszcze raz allegro i znalazlem do kupienia uzywany obiektyw do IXUS 60. Za 65 zl z przesylka. Moze uda sie reanimowac Ixusa.

Teraz juz moge sie pochwalic. Pelny sukces! Dzieki canon-serwis (oglasza sie na allegro) Ixus 60 mojej corki znow dziala i jest w pelni sprawny. Zamowiony obiektyw przyszedl szybko (dzieki canon-serwis - oglasza sie na allegro) wlozylem go do aparatu, poskrecalem srubki i wszystko jest OK. Bardzo sie ciesze, bo ten maly Canonik jest naprawde niezly.

[djcargo]

Błagam - zróbcie coś z nim...

[o_andrzej]

Błagam - zróbcie coś z nim...

A konkretnie to co Ci sie nie podoba? Ze opisuje swoje perypetie, co moze sie okazac pomocne dla innych? Sadzielm, ze wlasnie do tego sluzy forum. Myle sie?

[swnw]

A konkretnie to co Ci sie nie podoba? Ze opisuje swoje perypetie, co moze sie okazac pomocne dla innych? Sadzielm, ze wlasnie do tego sluzy forum. Myle sie?

Nie mylisz. Popieram twoje zdanie. Forum to nie tyko trudne dyskusje o wyższości RGB nad sRGB ;) i podobne ale zwykłe sprawy.

Pozdrowienia, swnw.

[Vitez]

A konkretnie to co Ci sie nie podoba? Ze opisuje swoje perypetie, co moze sie okazac pomocne dla innych? Sadzielm, ze wlasnie do tego sluzy forum. Myle sie?

Częściowo się mylisz. Skoro opisujesz swoje perypetie to radziłbym opisywać je w JEDNYM wątku. A nie co nowy odcinek to nowy wątek. Wtedy ciężej się czyta, ciężej znaleźć historię, większy bałagan się robi itd. Tak więc sklejam Twoje wątki.

[o_andrzej]

Częściowo się mylisz. Skoro opisujesz swoje perypetie to radziłbym opisywać je w JEDNYM wątku. A nie co nowy odcinek to nowy wątek. Wtedy ciężej się czyta, ciężej znaleźć historię, większy bałagan się robi itd. Tak więc sklejam Twoje wątki.

No coz. Przyjmuje krytyke. Mimo wszystko chce podkreslic, ze kazdy z moich watkow dotyczyl troche roznych spraw:

1. problemu zacinajacych sie obiektywow w kompaktach canona
2. pytania o dlugosc gwarancji, BTW pozostajacego bez odpowiedzi
3. porowniania malego Ixusa 60 z Panasonikiem FS3 i rozczarowania tym ostatnim.

Dodam, ze na zakonczenie 3-go watku dostarczylem uzyteczna, jak sadze, informacje w jaki sposob mozna stosunkowo tanio naprawic uszkodzony (dotyczy obiektywu) aparat, wlasciwie zasugujaca na nowy watek. Po prostu kupic tanio uzywany obiektyw i wymienic go. Gdybym o tym wiedzial wczesniej (np. z internetowego forum), a scisle znal namiary na sprzedawce, zyskalbym sporo czasu. A wiec trzy rozne zagadnienia powiazane ze soba wylacznie nazwami modeli aparatow.

Konczac moj udzial na tym forum, chcialbym sie podzielic pewna refleksja. Nie jestem nowicjuszem w Internecie. Od ponad 11 lat dzialam w kilku grupach newsowych i forach, glownie sportowych, bo takie sa moje zainteresowania. Fotografia stanowi wsrod nich maly margines. Znam i rozumiem mechanizmy internetowych pogwarek. Procz samych dyskusji, mniej lub bardziej powaznych, choc pamietajmy, ze prowadzone sa one glownie wsrod amatorow, bardzo wazna, o ile nie najwazniejsza funkcja grup i forum jest dostarczenie informacji. Wlasnie dzieki takim platformom znajdujemy mnostwo rozwiazan na nasze codzienne bolaczki. Mamy problem, rzucamy go w siec i znajdujemy rozwiazanie, a przynajmniej podpowiedz jak sie do niego zabrac. Z przykroscia stwierdzam, ze rozwiazanie do wiekszosci moich problemow zwiazanych z awariami aparatow fotograficznych znajdowalem na forach anglojezycznych. Moje niesmiale, i byc moze nieudolne, proby przekazania niewielkich doswiadczen w tym zakresie mialy na celu poprawe tej nieudanej statystyki. Dobra, nie przeszkadzam juz wiecej. :)

[Radus]

Miałem ostatnio dysc nieciekawą sytuacje. Aparat (PowerShot A530) na statywie, jakos przekladam statyw z jednej reki do drugiej upuszczam go, centralny upadek na aparat . Podnosze, patrze a tu coś mniej wiecej takiego:

https://canon-board.info/imgimported/2008/12/7f0f128bf75e42ddmed-1.jpg
źródło (http://images41.fotosik.pl/17/7f0f128bf75e42ddmed.jpg)
W pierwszej chwili lekko abstrakcyjna myśl - oho Tilt-shift w kompakcie. Oczywiscie bład obiektywy. Wracam do domu, nie wiedzac jakiejs alternatywy (rozkrecic nie ma sensu, serwis tez ze tak powiem cenowo chyba nieoplacalny) - na siłe łapie - wskoczyło na swoje miejsce, chodzi normalnie(przy parupierwszych ruchac cos skrzypiało, teraz wszystko normalnie)

[djcargo]

A konkretnie to co Ci sie nie podoba? Ze opisuje swoje perypetie, co moze sie okazac pomocne dla innych? Sadzielm, ze wlasnie do tego sluzy forum. Myle sie?

Już Vitez to zrobił.