PDA

Zobacz pełną wersję : Uszczelnienie korpusu dla kazdego.



rubio
29-11-2008, 15:59
witajcie; mysleliscie kiedys by wprowadzic na sile do swej nieuszczelnionej puszki owe uszczelnienie? tj odkrecic pokrywy body i dopasowac do ich krawedzi jakies cienkie uszczelki; co myslicie? daloby rade?

piast9
29-11-2008, 17:13
Nie uszczelnisz tak przycisków. Krawędzie styku body można uszczelnić silikonem na przykład ale to bezcelowe.

Tezet-gdynia
29-11-2008, 17:59
Jak mialem rozkrecona puszke 300D to wygladalo to tak ze mozna by uszczelnic w 99% tylko trzeba by troche uszczelek "podocinac"

jasnezetak
29-11-2008, 19:22
witajcie; mysleliscie kiedys by wprowadzic na sile do swej nieuszczelnionej puszki owe uszczelnienie? tj odkrecic pokrywy body i dopasowac do ich krawedzi jakies cienkie uszczelki; co myslicie? daloby rade?

Panowie - wystarczy kupić na allegro BODY ARMOR I JUZ :)..

http://allegro.pl/item493266189_armor_ochrona_aparatu_canon_400d_50m m.html

Przykładowy link ...

Dzygit-Dublin
29-11-2008, 19:53
Panowie - wystarczy kupić na allegro BODY ARMOR I JUZ :)..

http://allegro.pl/item493266189_armor_ochrona_aparatu_canon_400d_50m m.html

Przykładowy link ...

nadal przełączniki i guziki są podatne na zalanie wiec wsadzić to coś po to żeby było to bezsens.
Zwykle body w jakimś tam stopniu jest odporne focilem 350d i 30d przy dużych opadach wiadomo Irlandia tu nie ma dnia by nie padało. Puszki dawały rade ale na jakiś 4 dniowy rajd w deszczu bym się nie wybrał bo to już zabiło body nawet w tej śmiesznej obudowie , to armor to chyba przeciw uderzeniom i obtarciu body.
Tak zresztą pisze w opisie przedmiotu :mrgreen:
Ostatnio widziałem jak 40d leciało po kamieniach (poszło z właścicielem jak długie sek nie uwagi na skalach ) nie obyło się bez rys ale przeżyło wiec mojemu koledze by się to przydało. :)


pozdrawiam Darek

Tezet-gdynia
29-11-2008, 21:09
Ale przeciez te przyciski ktore widzimy w body to nie integralna czesc elektroniki tylko popychacze mikrostykow na plytkach. Jak sie sciagnie obudowe to przyciski widoczne mamy razem z obudowa a prawdziwe mamy razem z elektronika ;) Co za problem obudowe od srodka wykleic cienka warstwa latexu ? Bedzie uszczelnienie w 99% poniewaz jedyne rzeczy ktore ciezko uszczelnic to kolka wyboru trybow i zmiany expozycji itp. Cala reszta da sie zrobic w pelni szczelna do tego stopnia ze deszcze nie szkodliwe ;)

Hermenegild102
29-11-2008, 21:17
nasuwa mi się jedna myśl: akcja prezerwatywa

Tezet-gdynia
29-11-2008, 21:19
O takiej cienkiej warstwie latexu pomyslalem :D Ale mozna kupic takze latex w plynie i maznac wewnatrz obudowy tam gdzie sa przyciski ;)

arturs
29-11-2008, 22:57
O takiej cienkiej warstwie latexu pomyslalem :D Ale mozna kupic takze latex w plynie i maznac wewnatrz obudowy tam gdzie sa przyciski ;)

hmmm.. w sumie nie mam teraz jakiejś puszki na zatracenia ale mam coś takiego co nazywa się "Plastik 70" - to środek w spraju który służy do pokrywania elektroniki cieniutką warstewką ochronną nieprzewodzącą prądu.. jest to dosyć skuteczne bo pryskam czasem tym w różne rzeczy które potem są narażone na czynniki zewnętrzne (mp. domofon, zasilacz umieszczony w szlabanie itp) - działają potem ładnych parę lat bez problemów.. ciekawe, może jakby prysnąć aparat takim czymś to by pomogło.. z drugiej strony rzadko się słyszy żeby po deszczu nawet teoretycznie nieuszczelniony korpus padł..

Jago
30-11-2008, 00:30
hmmm.. w sumie nie mam teraz jakiejś puszki na zatracenia ale mam coś takiego co nazywa się "Plastik 70" - to środek w spraju który służy do pokrywania elektroniki cieniutką warstewką ochronną nieprzewodzącą prądu.. jest to dosyć skuteczne bo pryskam czasem tym w różne rzeczy które potem są narażone na czynniki zewnętrzne (mp. domofon, zasilacz umieszczony w szlabanie itp) - działają potem ładnych parę lat bez problemów.. ciekawe, może jakby prysnąć aparat takim czymś to by pomogło.. z drugiej strony rzadko się słyszy żeby po deszczu nawet teoretycznie nieuszczelniony korpus padł..

Nie wiem jakie stosując środki i w jaki sposób, na pewno satysfakcjonująco (szczelnie) nie uszczelni się body. Wyręczanie w tym przypadku konstruktorów chyba skończy się niepowodzeniem. Nie mówiąc już, że może to przynieść inny skutek od zamierzonego, przy okazji narażając nas na koszty lub uszkodzenia sprzętu.

Tezet-gdynia
30-11-2008, 00:49
Ja elektroniki tez bym nie ruszal, chociaz mozna kalafonie w brylce rozpuscic w alkoholu i pozniej tym malowac elektronike zeby zabezpieczyc, ale nie w aparacie. Takie zabiegi to we wzmacniaczach itp ;) Ale jak juz kiedys powiedzialem: moj aparat nigdy nie zobaczyc serwisu innego niz moj wlasny ;) Nawet jak padnie migawka to sam naprawie chociazby mialbym z kartki wycinac :P A wiec dlaczego by pewnego razu nie uszczelnic :D ? Tak swoja droga to ogladajac body od srodka zauwazylem ze przyciski sa i tak dosc dobrze uszczelnione bo maja gumki z tego co pamietam...

nagor
01-12-2008, 12:55
hm.. był kiedyś wątek które body ile wody przetrwało..
ja tylko przypomne ze moje 300D przetrwało focenie katamaranów z motorówki przy dużej fali (ja byłem mokry do suchej nitki) a z body kapało.. innym razem ulewa w bieszczadach taka ze w plecaku foto bylo mokro a nawet dość mokro, i przez kilka godzin gdy plecak z aparatem leżał i nie mogł wyschnąć to body zaparowało w środku dośc mocno (łacznie z lustrem lcd i szkłami w obiektywie) ale kilka h na słoneczku pomoglo i foci dalej.
(a już nie mowie ile razy musiałme robić zdjęcia w mżawce opadach deszczy czu śniegu - nieraz po 2-5 godzin)

Wiec uszczelnienia chyba nie są potrzebna jakieś wielkie.

rubio
02-12-2008, 11:51
...a czy ktos z was stosowal/zrobil sobie takie amatorskie uszczelnienie?....

ripek
02-12-2008, 13:43
Ale kombinujecie... kup sobie worek na śmieci, załóż na aparat i masz.

Mniej myślenia o robieniu zdjęć a więcej faktycznego robienia.

rubio
02-12-2008, 15:13
...sam sobie kup worek i zaloz na glowe bo po takiej odpowiedzi to jedynie tyle ci pozostaje....

Tezet-gdynia
02-12-2008, 15:20
rubio, nie ma sie co spinac ale taka jest prawda, czarny worek na smieci to najlepsze co zostalo wymyslone w dziedzinie DSLR ;) Duzo osob z nieuszczelnionymi body stosuje ten patent. Ja tez zawsze mam jeden w zapasie w razie jakby byla burza. mozna nawet aparat w niego wrzucic i do plecaka/torby wlozyc zeby sie nie obawiac ze przemoknie.

rubio
02-12-2008, 15:27
...jasna sprawa ja tez tak robilem z moim 350d jednak odp byla nie na temat a ja mam dosc tu forumowych madralinskich ktorzy pisza by tylko napisac a czy to na cos wspolnego z tematem czy nie to juz dla nich sprawa drugorzedna; watek jest o USZCZELNIANIU KORPUSU NA WLASNA REKE PRZEZ ODKRECENIE POKRYW przypominam dla tych do ktorych ta niezwykle zawila informacja nie dotarla; taki maly OT:-D

axk
02-12-2008, 15:33
...a czy ktos z was stosowal/zrobil sobie takie amatorskie uszczelnienie?....

Tylko pozostaje pytanie w jakim celu? Konstrukcja body pomyślana jest w taki sposób aby zapewnić podstawową ochronę "wnętrzności" przed działaniem zjawisk atmosferycznych takich jak mżawka, deszcz czy też "podmuchy piasku". Oczywiście nie jest to ochrona doskonała i niezawodna (wszystko zależy od konkretnej sytuacji), jednakże czytając niektóre opisy sytuacji (nie wnikam w to czy są prawdziwe czy też nie) w jakiej znalazły się aparaty i wyszły z nich bez szwanku można stwierdzić iż konstrukcja body zapewnia wystarczającą ochronę a co za tym idzie wprowadzanie dodatkowych uszczelnień korpusu raczej mija się z celem, chyba że zamierzasz z dSLR nurkować lub wykonywać wielogodzinne "plenery" stojąc ze sprzętem w strugach deszczu.

ripek
03-12-2008, 00:00
...sam sobie kup worek i zaloz na glowe bo po takiej odpowiedzi to jedynie tyle ci pozostaje....

Próbujesz z koła kwadrat zrobić w idiotyczny sposób nieprzewidziany przez producenta sprzętu więc co się dziwisz.

Ludzie worki stosują od dawna i żyją - najwidoczniej próbujesz wymyśleć coś genialnego. Polecam naniesienie poxipolu na wszystkie szczeliny - na pewno będzie szczelny :lol:

airhead
03-12-2008, 00:38
a jakby wszystko jakimś woskiem zakleić? taka średniowieczna metoda :D

ripek
03-12-2008, 00:41
Może plasteliną ? :) O o o albo pianką do uszczelniania okien :)
Można też przytopić trochę plastik z pokręteł zapalniczką tak żeby szczeliny zniknęły.

Wszystko da się. Wszystko na 99,9% zepsuje aparat ;) No ale będzie szczelny :)

Tezet-gdynia
03-12-2008, 02:45
Dobra, widze ze predzej czy pozniej bede musial uszczelnic i opublikowac :P Spodziewajcie sie niespodziewanego :P Nie dzis, nie jutro, nie za tydzien, ale kiedys na pewno dla fun'u zeby stanac w strugach deszczu i blota obok kogos z pelnym uszczelnionym korpusem i dumnie wzniesc 300D do gory w zwyciezkim gescie :P

arturs
03-12-2008, 03:18
Dobra, widze ze predzej czy pozniej bede musial uszczelnic i opublikowac :P Spodziewajcie sie niespodziewanego :P Nie dzis, nie jutro, nie za tydzien, ale kiedys na pewno dla fun'u zeby stanac w strugach deszczu i blota obok kogos z pelnym uszczelnionym korpusem i dumnie wzniesc 300D do gory w zwyciezkim gescie :P

o tak, tak.. za parę lat jak się 300D kupi za 50 - 100 zł :mrgreen:

airhead
03-12-2008, 11:50
pomysł bardzo ciekawy, ale chyba nie da się tego zrobić tak w domu

Tezet-gdynia
03-12-2008, 15:03
airhead, niektorzy wyslaja aparat do czyszczenia matrycy na zytnia, a inni nie maja oporow przed rozebraniem swojego sprzetu ;) Roznie to bywa ;)