PDA

Zobacz pełną wersję : [Kraków] II Małopolski Piknik Lotniczy



Kubaman
26-06-2005, 19:58
witam,
niestety to już musztarda po obiedzie :( , ale jestem pod takim wrażeniem, że musiałem napisać :wink:

Właśnie wróciłem z krakowskiego Muzeum Lotnictwa, gdzie wczoraj i dziś odbywał się II Małopolski Piknik Lotniczy. Jestem po prostu zachwycony jakością pokazów 8-) , umiejętności pilotów 8-) i wspaniałym prowadzeniem imprezy 8) . Polecam każdemu za rok, było wspaniale, a to co wyprawiali polscy piloci pewnie niejednemu długo będzie się śniło (naprawdę dali czadu :twisted: ). Ponieważ cała impreza zorganizowana jest przez muzeum lotnictwa i odbywa się na jego terenie, można zwiedzać i podziwiać zbiory w przerwach pomiędzy pokazami (choć tych było niewiele). Polecam gorąco.

Slaw
26-06-2005, 20:09
witam,
niestety to już musztarda po obiedzie :( , ale jestem pod takim wrażeniem, że musiałem napisać :wink:

Właśnie wróciłem z krakowskiego Muzeum Lotnictwa, gdzie wczoraj i dziś odbywał się II Małopolski Piknik Lotniczy. Jestem po prostu zachwycony jakością pokazów 8-) , umiejętności pilotów 8-) i wspaniałym prowadzeniem imprezy 8) . Polecam każdemu za rok, było wspaniale, a to co wyprawiali polscy piloci pewnie niejednemu długo będzie się śniło (naprawdę dali czadu :twisted: ). Ponieważ cała impreza zorganizowana jest przez muzeum lotnictwa i odbywa się na jego terenie, można zwiedzać i podziwiać zbiory w przerwach pomiędzy pokazami (choć tych było niewiele). Polecam gorąco.
W całej rozciągłości popieram :) Naprawdę z przyjemnością spędziłem tam 9 godzin :) czego nie można powiedzieć niestety o późniejszej, sobotniej imprezie.

Alzail
26-06-2005, 20:10
jezeli to to :) a chyba to (odrzutowce nie lataja co dziennie) to z placu? czy czegos tam AWF`u ogladalem to samo :P tylko ze moj glowny powod bycia w owym miejscu to byla wystawa psow rasowych :D. Niestety duzo nie zobaczylem... (samolotow)

Kubaman
26-06-2005, 20:11
na wiankach nad Wisłą nie byłem, jakoś mnie nie ciągnęło.

Natomiast dzisiaj na pokazach poczułem coś, czego bym się po sobie w takim miejscu nie spodziewał - naprawdę się bałem :o