PDA

Zobacz pełną wersję : 40d - problem z kopiowaniem zdjęć na kompa



Michał Dobrowolski
24-11-2008, 18:27
Witam!!!

Niby banalny problem, a jednak problem. Po podłączeniu puszki (samej) tylko z kartą w środku do kompa mam problem z komunikacją, przerywa podczas zgrywania, lub wogle nie odpala sie EOS Utility. Szlak mnie trafia, czytnika kart nie mam, dlatego w ten sposób zgrywam zdjęcia, pracuje pod XP prof 32.
Karta Sandisc 4gb, chyba oryginał, chociaż jest na niej "made in china" więc sam już nie wiem. Bez karty EOS Utility "widzi" aparat, z kartą żadko. Można jakoś ustawić puszke tak, aby xp widziało go jako dodatkowy napęd? Jak ktoś ma jakiś pomysł, prosze śmiało pisać. Dzięki i pozdrawiam.

Tomek_P
24-11-2008, 18:41
restart i najzwyczajniej podłącz kabel do innego portu USB. powinien wyskoczyć komunikat, że podłączono nowy sprzęt i w "moj komputer" pojawi się nowy dysk. wcześniej zamknij EOS Utility.

może zatrybi :-|

Michał Dobrowolski
24-11-2008, 18:45
restart i najzwyczajniej podłącz kabel do innego portu USB. powinien wyskoczyć komunikat, że podłączono nowy sprzęt i w "moj komputer" pojawi się nowy dysk. wcześniej zamknij EOS Utility.

może zatrybi :-|

Były takie próby, nic to nie dało. Coś mi sie wydaje że w karcie pam coś "nietrybi" :shock:

najeli
24-11-2008, 20:32
Nie wiem czy coś wniosę, ale:
dziś na innym kompie nie widziało mi czytnika z kartą, nijak, zawsze 0B pojemności, restarty nie pomagały, a niby odnajdywał sprzęt
podłączyłam aparat bezpośrednio, najpierw dłuuugo myślało, a potem spytało się jakiej aplikacji użyć (wybrałam picassę, eos utility nie było)
Bardzo możliwe, że masz sytuację odwrotną. Dopóki nie sprawdzisz karty jakoś inaczej (inny aparat, czytnik) to ciężko będzie coś powiedzieć.

Możesz też spróbować ściagnąć sobie np. Ubuntu, odpala się z płytki bez instalacji, powinno wykryć aparat -- moje zainstalowane wykryło ładnie, trochę trwało wczytanie, ale w końcu mam tu z 6GB zdjęć.

Jakbym pracowała na helpdesku to bym Ci radziła:
1) kupić czytnik :P (naprawdę polecam, wydatek rzędu 30zł, a wygoda używania bezcenna)
2) sprawdzić na innym aparacie
3) sprawdzić na innym systemie

Jeżeli gdzie indziej działa, a u Ciebie nie, zgrać foty gdzie indziej, zrobić format karty, spróbować znowu.

apmich
25-11-2008, 11:51
Nie wiem na ile to może pomóc ale miałem kiedyś podobny problem.
Sytuacja dotyczyła podłączenia G6 do kompa (XP prof SP2 bodajże)
Po wielu testach ustaliłem co następuje:
1. Podłączenie poprzez przedłużkę USB kończyło się albo brakiem rozpoznania aparatu, albo zawieszeniem w trakcie ściągania zdjęć - praktycznie zawsze.
2. Długie kable USB podłączane do rożnych portów w kompie dawały z reguły ten sam problem co w pkt 1)
3. Najmniej problemów miałem w przypadku podłączania poprzez albo oryginalny kabelek, albo poprzez krótki (dobrej jakości) kabelki USB
4. 100% "trafień" miałem podłączając kabel jak w pkt. 3) do portu bezpośrednio na płycie głównej (tzn. nie do takiego który był wyprowadzony na obudowę kabelkiem podłączonym wewnątrz do płyty) - minus był taki ze aparat musiał leżeć z tyłu biurka za komputerem w trakcie ściągania
5. Podłączając czytnik kart (obojętnie do jakiej konfiguracji - kabel - przedłużka - port) nie miałem najmniejszych problemów z odczytem.
Wnioski jakie mi sie nasunęły - istotna jest jakość i długość kabelka oraz, że rada "najeli" nr 1) jak najbardziej w cenie :)
Obecnie ściągam z 40D (karty SanDisk Extreme III i Pretec 233x). Używam oryginalnego kabelka od Canona i dobrej jakościowo przedłużki - jak na razie nie miałem problemów ze ściąganiem - ściągnąłem kilka tys. zdjęć.

Pzdr. Piotr

Michał Dobrowolski
26-11-2008, 10:57
Czytnik kart mam, ale z nim też jest problem. Używam kabla USB oryginalnego od 40d, bez przedłużek. Czyli wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na to, że coś sie dzieje z portami USB na płycie głównej. Może musze coś po ustawiać w BIOS-ie, dziwna sprawa. Dzięki za pomysły, pozdrawiam!!!