iso400
17-11-2008, 16:24
Witam,
czy ktoś może orientuje się ile może wynosić naprawa szkła Canon 85 1.8 z nastepującymi objawami uszkodzenia:
w obiektywie przestał działać mechanizm przysłony,
stało się to samoczynnie, działała, a chwile później już nie.
Szkło nadal ostrzy w punkt i działa w pełni na otwartej dziurze, jednak każda próba zrobienia fotki z przymknięciem choćby o jedna działkę kończy się zwieszeniem aparatu (canon 5d - wyświetla błąd err01).
Przycisk do podglądu głębi ostrości również nie przymyka listków - słychać, że próbuje.
Nie pomogło przeczyszczenie styków.
Nie wiem co może być przyczyną, kupiłem szkiełko używane od jednego z użytkowników forum, który zapewniał, że było bardzo mało używane i nie mam powodu mu nie wierzyć, sam od czasu zakupu (w czerwcu) praktycznie go nie używałem bo był kupiony właściwie pod jedno zlecenie i miał pójść do sprzedania, ale powędrował na półkę.
Czy ktoś ma jakieś pomysły? Ewentualnie, orientuje się ile może wynieść naprawa tego na Żytniej (dodzwonić się tam nie mogę)?
czy ktoś może orientuje się ile może wynosić naprawa szkła Canon 85 1.8 z nastepującymi objawami uszkodzenia:
w obiektywie przestał działać mechanizm przysłony,
stało się to samoczynnie, działała, a chwile później już nie.
Szkło nadal ostrzy w punkt i działa w pełni na otwartej dziurze, jednak każda próba zrobienia fotki z przymknięciem choćby o jedna działkę kończy się zwieszeniem aparatu (canon 5d - wyświetla błąd err01).
Przycisk do podglądu głębi ostrości również nie przymyka listków - słychać, że próbuje.
Nie pomogło przeczyszczenie styków.
Nie wiem co może być przyczyną, kupiłem szkiełko używane od jednego z użytkowników forum, który zapewniał, że było bardzo mało używane i nie mam powodu mu nie wierzyć, sam od czasu zakupu (w czerwcu) praktycznie go nie używałem bo był kupiony właściwie pod jedno zlecenie i miał pójść do sprzedania, ale powędrował na półkę.
Czy ktoś ma jakieś pomysły? Ewentualnie, orientuje się ile może wynieść naprawa tego na Żytniej (dodzwonić się tam nie mogę)?