Zobacz pełną wersję : Mam 2 obiektywy analogowe zamiast KITa
Witam.
Posiadam 2 obiektywy od analogowych lustrzanek :Canon EF 50mm f/1.8 II
oraz Canon EF 28/80 f1:3,5-5,6 II
Czy można w takim razie odpuścić sobie KITA. 300 to zawsze jakas oszczędność, chociażby na kartę 1G. Czy tymi obiektywami jest szansa na zrobienie dobrych fotek. Jesli chodzi o 50 canona, to już przetestowany :). Niestety nie wiem jak sie spisze Canon28/80.
Pozdr:)
odnosnie 50'tki - bedzie ok... zreszta wystarczy poszukac na forum opinii
zas 28-80 - lepszy jest kit z cyfry.. poza tym, z 28-80 nie masz szerokiego kata
Domini-Q
24-06-2005, 08:27
ja bym sobie odpuścił choćby ze względu na ta 50. jest rewelacyja. kitowe szkło jest naprawdę kiepskie.
przeciez 28-80 to tez kit.. ale z analoga. on to dopiero jest kiepski po zalozeniu do cyfry..
W gruncie rzeczy na upartego możesz focić samą 50-tką :) Niedawno byłem zmuszony niejako używać tylko tego szkła, i jakoś dałem sobie radę :)
Witam.
Posiadam 2 obiektywy od analogowych lustrzanek :Canon EF 50mm f/1.8 II
oraz Canon EF 28/80 f1:3,5-5,6 II
pare miesiecy temu stalem przed identycznym problemem - zdecydowalem sie jednak na sprzedanie 28/80 ze wzgledu na potrzebe szerokiego kata (o czym Ci Czacha napisal) i zdecydowanie Tobie polecam tez takie rozwiazanie.
Dodatkowo: mozesz zreszta zrobic se ,,maly test'' : przy robieniu typowych dla Ciebie zdjec, przed nacisnieciem spustu spojrz na ustawienia ogniskowej w obiektywie - sam sie przekonasz, ile razu schodzisz ponizej 35mm.
Ogólnie zaczynam mieć wątpliwośc 350D czy może 10D...
Chcę poprostu aparat na lata, nie wymieniać już body tylko ew. obiektywy. Ciekawe czy 350D na długo mi starczy.
Oczywiście nie bede zadręczać Was tym pytaniem...wiem że bylo juz na wielu forach.
Może tylko czy 10D jest szybszy od 350D.?
Pozdrawiam
Przez 1 dzień miałem te 28-80 i jedno co mogę powiedzieć to z moim 350 katastrofa - zupełna. Nie wiem jak z analogiem - film jest chyba bardziej tolerancyjny na optykę - ale z dslr ten obiektyw to zupełne dno. Gdy dzień później dostałem najtańszą stałkę canona 50mm/1.8 to szczęka mi opadła...
10D jest wolniejszy od 350D. Wolniejszy (znacznie) AF, czas startu, mniejsza szybkostrzelność.
Pio35
Dzięki, chodziło o rozwiajnie wątpliwości.
D20 to zupełnie nie moja kieszeń. Może uda mi sie dozbierac na lepsze szkła i 350 wystarczy mi na długo.
Pozdrawiam
Pio35
Dzięki, chodziło o rozwiajnie wątpliwości.
D20 to zupełnie nie moja kieszeń. Może uda mi sie dozbierac na lepsze szkła i 350 wystarczy mi na długo.
Pozdrawiam
na razie chyba nikt nie odpowie na ile starczy 350D, ale wydaje się, że jeżeli nie zostanie walnięty albo nie zleci ze stołu to troche powinien pociągnąć... ;)
10D czy 20D robią wrażenie dużo bardziej solidnych.
ale z drugiej strony kiedyś się mówiło, że "zenit, tym to można gwoździe wbijać" ale tak nie było (sam osobiście kiedyś na skałkach lekko nim puknąłem o ścianę i już się posypał, migawka i spust zablokowane, pryzmat wgnieciony), natomiast pierwszy EOS, jakiego miałem (1000 jeszcze bez F czy N) był plastikowy, nieco trzeszczał, ale zaliczył kilka gleb i bez serwisu działa do dziś :lol:
inna sprawa, że w cyfrach robi się duuuużo więcej fotek i można po prostu zużyć migawkę, co w analogach nam raczej nie groziło :twisted:
pare miesiecy temu stalem przed identycznym problemem - zdecydowalem sie jednak na sprzedanie 28/80 ze wzgledu na potrzebe szerokiego kata (o czym Ci Czacha napisal) i zdecydowanie Tobie polecam tez takie rozwiazanie.
chmm, a czy ktoś mi podpowie, czy mając 28-105 f/3.5-4.5 USM (do 350D) warto jednak się o kit postarać? :roll:
Marfackib
24-06-2005, 10:41
chmm, a czy ktoś mi podpowie, czy mając 28-105 f/3.5-4.5 USM (do 350D) warto jednak się o kit postarać? :roll:
Pewnie że warto.... bo masz wtedy szeroki kąt, ale moższ zamiast kita możesz kupić 17-40 f/4 L co jest rozwiązaniem dużo lepszym ale i zdecydowanie droższym.
inna sprawa, że w cyfrach robi się duuuużo więcej fotek i można po prostu zużyć migawkę
no i co wtedy :confused: Czy wymiana (naprawa) jest droga?
Ja o aparat dbam...wiec mam że nic innego sie nie stanie. Dla mnie to spory wydatek więc bede chuchać i dmuchać na niego. A po pijaku aparat bedzie leżal w domu ( mam nadzieje ;) )
Pozdr.
Pewnie że warto.... bo masz wtedy szeroki kąt, ale moższ zamiast kita możesz kupić 17-40 f/4 L co jest rozwiązaniem dużo lepszym ale i zdecydowanie droższym.
oczywiście, że myślę o 17-40 f/4L (albo też 17-85, choć mniej), ale z uwagi na cenę to pozwolę go sobie kupić gdzieś za rok... więc czy na ten czas da się żyć bez kitu czy jednak warto wydać te 300-400 zł...? :roll:
inna sprawa, że w cyfrach robi się duuuużo więcej fotek i można po prostu zużyć migawkę
no i co wtedy :confused: Czy wymiana (naprawa) jest droga?
nie mam pojęcia... do tej pory jeszcze nigdy nie miałem styczności z serwisem. ktoś tu kiedyś pisał, że wymiana migawki to jakieś 600-800 pln.
chodzi o to, że migawka w 350D jest obliczona na 50 tys. zdjęć (może to ktoś potwierdzić?). z cyfrą robisz zdjęć więcej - ile? sam musisz odpowiedzieć - ja coś koło 2..4 tys. miesięcznie, czyli siądzie po roku (gdy polska gwarancja się skończy) :?
w analogach osiągnięcie progu żywotności migawki jest praktycznie niemożliwe (choć tam dochodzi jeszcze transport, który wg mnie jest bardziej narażony na awarie).
Ja o aparat dbam...wiec mam że nic innego sie nie stanie. Dla mnie to spory wydatek więc bede chuchać i dmuchać na niego. A po pijaku aparat bedzie leżal w domu ( mam nadzieje ;) )
jak my wszyscy, ale wypadki i kurz zawsze się mogą zdarzyć...
chmm, a czy ktoś mi podpowie, czy mając 28-105 f/3.5-4.5 USM (do 350D) warto jednak się o kit postarać? :roll:
Wszystko zalezy od tego czy potrzebujesz szerokiego kata, czyli ok 28mm po uwzglednieniu crop'a w przypadku kit'a. 28-105 to bardzo przyzwoity obiektyw, lepszy niz kitowiec. No ale wszystko zalezy od tego jak czesto bedziesz uzywal tego szerokiego. Nie dostaniesz nic lepszego o zakresie ogniskowych kitowca w tej cenie, wiec wyboru i tak nie masz specjalnego.
chmm, a czy ktoś mi podpowie, czy mając 28-105 f/3.5-4.5 USM (do 350D) warto jednak się o kit postarać? :roll:
a ile czasu masz juz swoj 350d? sam powinienes wiedziec najlepiej, co Ci jest potrzebne (ja bez szerokiego sobie nie wyobrazam zeycia....)
Marfackib
24-06-2005, 12:21
oczywiście, że myślę o 17-40 f/4L (albo też 17-85, choć mniej), ale z uwagi na cenę to pozwolę go sobie kupić gdzieś za rok... więc czy na ten czas da się żyć bez kitu czy jednak warto wydać te 300-400 zł...? :roll:Jestem w podobnej sytuacji jak Ty, bo mam 28-135 (czyli po przeliczniu 44.8 mm) ale kita nie kupię a w przyszłym roku 17-40.
Jestem w podobnej sytuacji jak Ty, bo mam 28-135 (czyli po przeliczniu 44.8 mm) ale kita nie kupię a w przyszłym roku 17-40.
no właśnie... no właśnie... kit albo nie-kit (przez rok), oto jest pytanie... :roll:
jasne, że bez szerokiego ciężko się żyje...
kiedyś miałem szeroki tylko 35mm i po kupnie 28mm jakby mi się oczy otworzyły :shock:
a teraz mam 44.8 i właśnie nie wiem, czy ten rok wytrzymam...
400,- (nówka + fv) nawet tylko na rok to faktycznie nie jest dużo... ;-)
różnicę widać na tym foto:
https://canon-board.info/imgimported/2005/06/zoom2s-1.jpg
źródło (http://www.bobatkins.com/photography/reviews/efs1855/zoom2s.jpg)
(jest tam też test obu obiektywów (http://www.bobatkins.com/photography/reviews/18-55c.html) i za 18-55 nie przemawia nic, poza szerszym kątem)
mxw
Fajnie pokazane :) . Dzięki przyda sie mi i innym pewnie tez.
Pozdr.
hmm czyli ten obiektyw 28-105 to w sumie dobry jest :P a ja sie ciesze bo ja mam 28-105 II USM czyli teoretycznie lepszy i tez mam dylemat czy 350d z kitem czy bez :P
10D jest wolniejszy od 350D. Wolniejszy (znacznie) AF, czas startu, mniejsza szybkostrzelność.
co do szybkostrzelnosci to 10d nie jest wolniejszy (3 klatki/s) tylko ilos fotek w serii jest mniejsza bo 9 niezaleznie od formatu i rozmiaru zdjecia (choc w rawach to chyba wiecej niz potrafi 350D-chyba ze sie myle...)
djtermoz
24-06-2005, 14:38
Chcę poprostu aparat na lata, nie wymieniać już body tylko ew. obiektywy. Ciekawe czy 350D na długo mi starczy.
Chyba odwrotnie? Cyfrowa lustrzanka to inwestycje zdecydowanie krotkoterminowa i nie "na lata" (W przeciwienstwie do analogowych manuali). Za 4 lata 350D juz bedzie przestarzaly choc oczywiscie dalej bedzie robil zdjecia (Tak jak dzisiaj D30). Predzej zmienisz korpus niz obiektywy stad szkla kupuj przyzwoite a korpusem sie nie przejmuj.
10D jest wolniejszy od 350D. Wolniejszy (znacznie) AF, czas startu, mniejsza szybkostrzelność.
Polemizowalbym. AF w 10D jest odrobine wolniejszy. Wyczuwalnie, ale nie nazwalbym tego 'znacznie' . Za to znacznie wolniejszy jest zapis zdjec na karte, oproznianie bufora, review i czas startu.
Ale wszystkie te cechy sa mniej wazne wg mnie od E-TTL II i nizszych szumow - rzecz gustow i potrzeb.
Polemizowalbym. AF w 10D jest odrobine wolniejszy. Wyczuwalnie, ale nie nazwalbym tego 'znacznie' . Za to znacznie wolniejszy jest zapis zdjec na karte, oproznianie bufora, review i czas startu.
Ale wszystkie te cechy sa mniej wazne wg mnie od E-TTL II i nizszych szumow - rzecz gustow i potrzeb.
Sprawdzałem w 300D i obiektywem USM.
300D zanim wyostrzył, to obiekt mi uciekł, 350D bez problemu. Ale jeżeli w 10D AF jest szybszy to sorki, na nim nie sprawdzałem.
Sprawdzałem w 300D i obiektywem USM.
300D zanim wyostrzył, to obiekt mi uciekł, 350D bez problemu. Ale jeżeli w 10D AF jest szybszy to sorki, na nim nie sprawdzałem.
Nie jest szybszy... moze masz walniety egzemplarz? Albo zbyt wysokie wymagania... do lapania w trybie Servo czy szybkich obiektuow to jednak szklo USM jest zdecydowanie lepsze - wiele razy bylo o tym na forum ze w tej klasie cenowej albo Canon 100-300 USM za szybkosc i cisze ostrzenia, albo Sigma ktora jest wolniejsza i glosniejsza.
Jednak powolnosc AF ma sie niezbyt do jego precyzji - moj ostrzy celnie, ale nie blyskawicznie... wiec nie porownuj do szkiel USM bo to na pewno nieporownywalne.
KuchateK
24-06-2005, 22:46
A analogi nie polecialy na leb na szyje? Przeciez to tanie jak barszcz...
Mysle ze porownanie nowych puszek do starych truposzy analogowych ktore sie kupuje uzywane nie ma sensu.
Pozatym nawet biorac pod uwage nowe pozostaje motyw tego iles dokladal do tego aparatu polproduktow... Zelatyna i caly proces z tym zwiazany tez kosztuje sporo extra... W cyfraku focisz... Tam focisz jak masz co wlozyc do aparatu. Jak ktos byl aktywniejszy to stracil pewnie na analogu wiecej jak na malo uzywanym cyfraku.
wracajac z offtopica tak kwieciscie rozwijanego z udzialem moderatora-> mam kit`a i 50 mm. I jakos tak sie sklada ze z miesiaca na miesiac coraz zadziej zakldam kita. I nawet nie o ostrosc chodzi, bo nie interesuje mnie analiza 100% cropow, ale o kontrole nad GO i swiatlo...fakt ze szerokiego troche brakuje czasami, ale kupie kiedys tmrona - bede mial pseudo-szerokie :D
lukasz_mar
26-06-2005, 22:37
odnosnie 50'tki - bedzie ok... zreszta wystarczy poszukac na forum opinii
zas 28-80 - lepszy jest kit z cyfry.. poza tym, z 28-80 nie masz szerokiego kata
W kicie szeroki kąt to żadna rewelacja
lukasz_mar
26-06-2005, 22:46
Ja dokupiłem 28-105 1:3,5-4,5 mk I, i od tamtej pory kita nie zakładam. To nie L-ka ale z obiektywu jestem naprawdę zadowolony. Obiektyw jest znacznie ostrzejszy i do tego zakres ogniskowych jest bardzo użyteczny.
tak ale 200zł za obiektyw to nie jest cos co najbardziej dotyka nasza kieszen ... i tez mam ten obiektyw 28-105 ale eos`a 350d kupie z kitem. zawsze sie po cos ten kit moze przydac
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.