PDA

Zobacz pełną wersję : [mariush] Koty



mariush
12-11-2008, 13:43
Kociarstwo to chyba jedyny typ "przyrodniczej" fotografii w moim wykonaniu :-)
Na pierwszy ogień - miejskie "gangsta-cats" :-)

I.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img133.imageshack.us/img133/8339/k1fp7.jpg)

II.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img234.imageshack.us/img234/9057/k3cx6.jpg)

III.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img166.imageshack.us/img166/3751/k2fl2.jpg)

tomdz
12-11-2008, 14:28
Bardzo fajny temat. Co do poszczególnych zdjęć, to jako koto-maniak, raczej nie będę obiektywny, ale wszystkie mi się bardzo podobają. I chwytają za serce, bo przynajmniej dla mnie ich wymowa jest nieco smutna.

Szczegółowo:

1 - bardzo podoba mi się prostota kompozycji - wszystko na swoim miejscu.

2 - z kolei sam kot i jego niesamowite oczy, spojrzenie. Jedna uwaga - ściana prowadzi w głąb zdjęcia, do ciemnego obszaru (bluszcz?), który trochę rozprasza uwagę.

3 - bardzo tajemnicze, aż wczuwam się w rolę tego kociaka i próbuję zgadnąć, co on tam dojrzał na końcu tej pustej ulicy.

gareth
12-11-2008, 16:24
1 - kompozycja super !
2 - sam kocur - mistrz ! :)
3 - jakos mi nie lezy .... moze przy tamtych wyglada poprostu słabiej...

pani_od_kotów
13-11-2008, 11:20
Na drugim genialna ostrośc i światło w kocich oczach. Ogólnie bardzo fajny klimat, te koty widać że takie miejskie-podwórkowe i do tego stare mury i brukowane uliczki.

Kota na bruku (ale nie tak fajnego) mam tutaj: http://innerlands.deviantart.com/art/it-s-a-dark-and-empty-road-99235144 :)

ewa_olsztyn
17-11-2008, 14:54
Wszystkie trzy mi się bardzo podobają - dobrze "gadające" obrazy. Chętnie tu będę zaglądać..

eryk_g
17-11-2008, 15:28
Pierwsze dwa koty super. Na pierwszym fajna kompozycja, a na drugim moment uchwycenia "modela".

mariush
19-11-2008, 13:53
4. Kolejny kot miejski typowy, a więc taki, który ma wszystko gdzieś (info dla Cro-maniaków - to Szybenik)

https://canon-board.info/imgimported/2008/11/normal_kotmo3-1.jpg
źródło (http://galeria.olympusclub.pl/albums/userpics/12525/normal_kotmo3.jpg)

I dwa mniej typowe jak dla mnie - kociaki, które fotografuję dla dziewczyn z fundacji "Kot" (tu można więcej poczytać -> http://photohibition.blogspot.com/2008/10/fundacja-kot.html )
5.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img122.imageshack.us/img122/3792/kkkcn5.jpg)

6.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img116.imageshack.us/img116/8599/kotlu4.jpg)

tomdz
19-11-2008, 14:35
6 wymiata :D

fotokor1
19-11-2008, 14:58
6 the best
pozdrawiam

mariush
19-11-2008, 15:12
Wiedziałem że ostatnie bardziej wam podpasują bo są z canona, a nie z olympusa ;-)

DonBolano
19-11-2008, 19:07
Ło matko :D Szóste jest genialne :D

gunia1990
20-11-2008, 01:54
szóstka wymiata.. nie.. ten kot wymiata! :D

Vitez
20-11-2008, 14:44
szóstka wymiata.. nie.. ten kot wymiata! :D

Jeśli chodzi o płeć to kotka :p

(skąd wiesz? po kolorze, tylko kotki są trikolorkami tak jak tylko kocury są rude - nie mylić z kremowym, mówię o ogniście rudym kolorze! No 1 na milion wyjątek się może trafić jako odchył genetyczny i w 99,9% będzie to bezpłodny osobnik)

Slider
20-11-2008, 16:04
Wiedziałem że ostatnie bardziej wam podpasują bo są z canona, a nie z olympusa ;-)

Absolutnie. (przynajmniej nie mnie) Mi ostatnie bardziej podchodzą przez lepsze uchwycenie tematu (jakby nie patrzeć - kota) Cztery pierwsze są dla mnie zbyt ogólne, podchodzace pod swojego rodzaju reportaż* z serii "co robią koty, jak nie ma ich w domu", przy czym koty zajmują tutaj w kadrze jeden okreslony punkt, a resztę stanowią elementy krajobrazu miejskiego. Dlatego nie ma to nic wspólnego ze sprzętem, choc i tak wiem, że to byl żart i nie wziąłem tego powaznie do siebie:-)

*Chyba złe skojarzenie z tym reportarzem, ale tak to jak na mnie wyglada:wink:

Nie można sie dziwić, że wyszystkim najbardziej podoba sie #6, bo kotka jest niewątpliwie urokliwa, choć znajdą sie pewnie puryści skarżący się na przepały i i nienajlepszej kondycji podłogę:wink:


Jeśli chodzi o płeć to kotka :p

(skąd wiesz? po kolorze, tylko kotki są trikolorkami tak jak tylko kocury są rude - nie mylić z kremowym, mówię o ogniście rudym kolorze! No 1 na milion wyjątek się może trafić jako odchył genetyczny i w 99,9% będzie to bezpłodny osobnik)

:shock:... nie mam wiecej pytań..
ale jak mi się coś przypomni, to raczej nie ulega watpliwości, kogo będe gnębił o info..:-P

DonBolano
20-11-2008, 19:02
Jeśli chodzi o płeć to kotka :p

(skąd wiesz? po kolorze, tylko kotki są trikolorkami tak jak tylko kocury są rude - nie mylić z kremowym, mówię o ogniście rudym kolorze! No 1 na milion wyjątek się może trafić jako odchył genetyczny i w 99,9% będzie to bezpłodny osobnik)

Respect!

mariush
21-11-2008, 14:32
Jeśli chodzi o płeć to kotka :p

(skąd wiesz? po kolorze, tylko kotki są trikolorkami tak jak tylko kocury są rude - nie mylić z kremowym, mówię o ogniście rudym kolorze! No 1 na milion wyjątek się może trafić jako odchył genetyczny i w 99,9% będzie to bezpłodny osobnik)Rispekt x2 :shock:

robgr85
21-11-2008, 15:01
Jeśli chodzi o płeć to kotka :p

(skąd wiesz? po kolorze, tylko kotki są trikolorkami tak jak tylko kocury są rude - nie mylić z kremowym, mówię o ogniście rudym kolorze! No 1 na milion wyjątek się może trafić jako odchył genetyczny i w 99,9% będzie to bezpłodny osobnik)

szacun! :shock:

ewa_olsztyn
21-11-2008, 15:34
No Mariusz!
Dopiero teraz sobie złożyłam autora kotów i chorwackich pejzaży... Masz fankę! :)

ewa_olsztyn
25-11-2008, 18:48
No 1 na milion wyjątek się może trafić jako odchył genetyczny i w 99,9% będzie to bezpłodny osobnik)
Dodam, że gen trójkolorowości jest genem letalnym i jedyne (nieliczne) przypadki żywych kotów trójkolorowych płci męskiej w polskiej medycynie weterynaryjnej udokumentowano krótko po ich urodzeniu - zawsze jednak były bardzo słabiutkie, albo obciążone ciężkimi wadami genetycznymi, niezdolne do przeżycia okresu noworodkowego. Zwykle, o ile się w ogóle poczną - giną już w łonie matki.

janmar
25-11-2008, 21:00
Kotka córki coś takiego zmajstrowała:[Kotka pers tricolor, tata czarny swiatowiec].Jedno
z kociąt to własnie samczyk tricolor.Kotka troskliwie opiekujaca sie kociakami,tego malca wynosiła z gniazda i porzucala.Np.zostawiała wewn, szafy.No ale córka ma charakterek i
czuwała nad kociną walcząc z uporem kotki,dokarmiając itp. Dwa kociaki trafiły do nas,[mamy trzy]dwa do przyjaciół dzieci a kot Filon... zostal z mamą kotką u córki.Tajemnicę
zachowań kotki wyjaśniL córce weterynarz.Tego trzeciego koloru jest niewiele.Ot plamka na łapce ale podobno starczy.Filonek jest poteżnym zdrowym kotem ale tylko
z postury.Z zachowań, to nie.Np,sypia w umywalce [nawet gdy otworzyć wodę się nie ruszy :lol: :lol:].Wszystko robi po swojemu.Moze dlatego koty takich odrzucają :idea: zreszta czy tylko koty :shock::?:

Bahrd
25-11-2008, 21:12
Też coś takiego pamiętam z "dawnych czasów". Naszej kotce zdarzyło się ze dwa razy wyrzucić młode. Nie wiedzieliśmy wówczas - my dzieciaki - o co chodzi i wkładaliśmy je z powrotem do legowiska by - zwykle na drugi dzień rano - odkryć, że kociątka "nie ma".

ewa_olsztyn
26-11-2008, 09:48
Tego trzeciego koloru jest niewiele.Ot plamka na łapce ale podobno starczy.Filonek jest poteżnym zdrowym kotem ale tylko
z postury.
Bardzo interesujący przypadek. Ile Filon ma lat? I czy... ten-tego... interesuje się płcią piękną?

Z zachowań, to nie.Np,sypia w umywalce [nawet gdy otworzyć wodę się nie ruszy :lol: :lol:].Wszystko robi po swojemu.
Wszystko z nim w porządku, wierz mi :mrgreen:

Moze dlatego koty takich odrzucają :idea: zreszta czy tylko koty :shock::?:
A jak się układają dziś jego relacje z innymi kotami?

pani_od_kotów
10-12-2008, 14:09
Z tymi kolorami to słyszałam przez lata, ale kiedyś gdzieś widziałam podobno rudą kotkę czy trikolorowego kocura, nie pamiętam, wiem, że to mocno zachwiało teorią. Możliwe w ogóle? Bo kotki rude z białym są, ale to już inna bajka.
I kolejna napiszę, że 6 genialne. Tak patrzy, że aż się chce przygarnąć kociaka albo chociaż wesprzeć fundację jakimś datkiem. Zwłaszcza że miałam podobną i aż mi się łezka w oku zakręciła.


Z zachowań, to nie.Np,sypia w umywalce [nawet gdy otworzyć wodę się nie ruszy ].Wszystko robi po swojemu.

Też mam jednego takiego. Ale śpi tylko latem, bo umywalka jest chłodna. Zima przytulony do karoryfera.

tomback
19-12-2008, 01:16
Fotki wspaniałe.Powiedz mi w jaki sposób zostały obrobione ,że są takie czyste?
Dzięki.

Marta Baranowska
26-02-2009, 20:32
Niezłe. Najbardziej 2, ewentulanie 6.