Zobacz pełną wersję : Podroze ze sprzetem w samolocie
Witam Was !
Jest duza szansa na to ze bede musial odbyc daleka (szkoda ze nie rowniez dluga) podroz. Jedyny srodek transportu jaki wchodzi w gre to samolot, oczywiscie zdecydowalem ze aparat bedzie w bagazu podrecznym (a czy ktos by sie odwazyl nadac aparat ? ;) ). I teraz pytanka:
- Jak ze statywem, wiem ze niektorzy woza ze soba statywy, ale czy nie ma problemow w samolocie zeby go przewiesc ?
- Karty pamieci, databanki, itp. rentgeny nie wplywala jakos negatywnie na to wszystko ? Co z aparatem ? Nie wiem czy beda chciali zrobic kontrole reczna bagazu.
- Czy jak wyjezdzacie za granice zawsze spisujecie numery seryjne sprzetu i prosicie w kontroli paszportowej o przybicie pieczatki ze wywozicie ten sprzet ?
Hmmm, to chyba wsio :) TIA
Siemanko
- Jak ze statywem, wiem ze niektorzy woza ze soba statywy, ale czy nie ma problemow w samolocie zeby go przewiesc ?
Statyw mam zawsze w walizce, do samolotu chyba nie można go zabrać. To już jest chyba narzędzie niebezpieczne i mogliby pomyśleć, że chcesz nim sterroryzować samolot ;)
- Karty pamieci, databanki, itp. rentgeny nie wplywala jakos negatywnie na to wszystko ? Co z aparatem ? Nie wiem czy beda chciali zrobic kontrole reczna bagazu.
Prześwietlali mi bagaż podręczny i nic się nigdy nie stało.
- Czy jak wyjezdzacie za granice zawsze spisujecie numery seryjne sprzetu i prosicie w kontroli paszportowej o przybicie pieczatki ze wywozicie ten sprzet ?
Nie, ale chyba nie byłoby z tym problemu.
Pozdrawiam
Robert P.
22-06-2005, 08:27
Polaco - Ja jak leciałem samolotem to miałem ze soba analoga EOS 500N. Nie bylo żadnych problemów ani na odprawie ani w samolocie. Nawet zrobiłem kilkanaście zdjęć w samolocie.
- Jak ze statywem, wiem ze niektorzy woza ze soba statywy, ale czy nie ma problemow w samolocie zeby go przewiesc ?
Akurat ze statywem do tej pory leciałem tylko raz. Udało mi się, po pewnym "przekonstruowaniu" upchać 190-tkę do średniego plecaka, który na styk spełniał wymagania na bagaż podręczny. Jeśli jednak zdecydujesz się go nadać, to koniecznie nie osobno, ale upchany gdzieś w walizkę/dobrze zabezpieczony plecak, między ciuchy itp. Krążą legendy o tym, co personel wyprawia z bagażami :) a i ja sam czasem obserwując "życie lotniskowe" widzę jak są wyładowywane/przewożone itp.
Karty pamieci, databanki, itp. rentgeny nie wplywala jakos negatywnie na to wszystko ? Co z aparatem ?
Nie stwierdzono. Mój cały sprzęt wiele razy przechodził przez rentgena od bagażu ręcznego. Jednak uwaga: aparaty prześwietlające bagaż nadany są (ponoć) znacznie mocniejsze.
Nie wiem czy beda chciali zrobic kontrole reczna bagazu.
Nawet jeśli, to co :) Zatrzymają Ci pilniczek dłuższy niż 10cm, ale na dwukilogramowy kawał żelastwa, którym można zabić nawet nie spojrzą :)
Czy jak wyjezdzacie za granice zawsze spisujecie numery seryjne sprzetu i prosicie w kontroli paszportowej o przybicie pieczatki ze wywozicie ten sprzet ?
Ja nie. Ale jeszcze nie przejeżdżałem z większą ilością sprzętu przez granicę Polski...
Artur Lewandowski
22-06-2005, 09:23
W Egipcie zdażyło mi się że poza prześwietleniem pan poprosił abym wyjął z podręcznego bagażu (torba fotograficzna) 70-200L i databank. Widocznie nie podobały mu się kable od databanku a z L zrobił sobie w wyobraźni bombę.
Poza tym zawsze miałem cały sprzęt przy sobie i nigdy nie było problemów. Statyw podobnie jak radzi muflon wsadzałem zawsze do walizki.
Pszczola
22-06-2005, 09:33
Zawsze wszystko latalo ze spzetu foto ze mna, w bagazu podrecznym. Negatywow tylko do bagazu nie wsadzalem i trzymalem przy sobie w kurtce. Przy przechodzeniu przez bramke z wykrywaczem metali wyjmowalem negatywy z kieszeni wraz z kluczami, mobilem i portfelem i wkladalem to zwykle do jakiegos koszyka do ewentualnego obadania recznego. Klisze nie szly wiec przez przeswietlarke.
Statyw mam zawsze w walizce, do samolotu chyba nie można go zabrać. To już jest chyba narzędzie niebezpieczne i mogliby pomyśleć, że chcesz nim sterroryzować samolot ;)
No to kurcze odpada, wszystkie prezenty + ciuchy to troche wazy, a limit mam 20 Kg. wiec statyw zostanie w domu :( Wiec jestem w kropce, niby fajnie bo mniej noszenia, ale z drugiej strony bede musial na miejscu jakis statyw sobie zalatwic bo niektorych zdjec nie porobie (hmm, a moze worek z piaskiem poszukac na miejscu ?)...
Prześwietlali mi bagaż podręczny i nic się nigdy nie stało.
A karty mialas w torbie czy w aparacie ? Znalazlem opinie ze karty najlepiej trzymac w kieszeni..
Nie, ale chyba nie byłoby z tym problemu.
Wole nie ryzykowac, a swojego czasu czytalem na prfc ze tak sie zabezpieczali Ci co jechali do Egiptu...
Pozdrawiam
Rowniez :D
Pszczola
22-06-2005, 09:40
I jeszcze jedno. Od czasu do czasu straznicy lotniskowi pytaja sie mnie czy mam cos przy sobie niebezpiecznego. Zwykle odpowiadam, ze karty kredytowe. Straznicy zwykle sie wowczas usmiechaja. Raz tylko jak lecialem z kolega, to na kontroli jak straznik zapytal sie - zupelnie na powaznie - dlaczego karty kredytowe sa niebezpieczne to kolega (co to rozne sztuki walki trenuje, a nawet szkolenia dla Gromu bodajze prowadzil) wyjasnil straznikowi, ze karta kredytowa o lekko zaostrzonej krawedzi gardlo mozna podciac + jakas historyjka o olowkach zaostrzonych, ktorymi zabic ludzi mozna) i straznik bardzo sie zdenerwowal. Koledze rewizje osobista zrobili i nie bylo wesolo, choc wszystko dobrze sie skonczylo. Zalecam tez wiec brac pod uwage czynnik ludzki przy przelotach, tj. co dowcipniejszych kolegow, ktorzy np. mogliby uskutecznic opowiesc o mozliwosciach ubijania pilotow duzymi L-kami. ;-)
Artur Lewandowski
22-06-2005, 09:41
Limitem się tak bardzo nie przejmuj zazwyczaj miałem nadwagi 3-4 kg i nigdy nie było problemu. Poza tym możesz zawsze stanąć koło jakiejś pani co ma mały bagaż i powiesz że jesteście razem ;) wtedy Ci zsumują.
Akurat ze statywem do tej pory leciałem tylko raz. Udało mi się, po pewnym "przekonstruowaniu" upchać 190-tkę do średniego plecaka, który na styk spełniał wymagania na bagaż podręczny. Jeśli jednak zdecydujesz się go nadać, to koniecznie nie osobno, ale upchany gdzieś w walizkę/dobrze zabezpieczony plecak, między ciuchy itp. Krążą legendy o tym, co personel wyprawia z bagażami :) a i ja sam czasem obserwując "życie lotniskowe" widzę jak są wyładowywane/przewożone itp.
Tego to mi nie musisz mowic, nie raz widzialem jak bagaze ladowaly na podlodze bo ktos nie przypial do wozka albo nie zlapal jak mu go "podawali"...
Nie stwierdzono. Mój cały sprzęt wiele razy przechodził przez rentgena od bagażu ręcznego. Jednak uwaga: aparaty prześwietlające bagaż nadany są (ponoć) znacznie mocniejsze.
Na pewno sa mocniejsze, na dodatek niektore (a moze nawet wszystkie) zwiekszaja swoja moc jak nie moga sie "przebic" przez cos, dlatego radza zeby filmy miec przy sobie, ale to juz OT :)
Nawet jeśli, to co :) Zatrzymają Ci pilniczek dłuższy niż 10cm, ale na dwukilogramowy kawał żelastwa, którym można zabić nawet nie spojrzą :)
A czy nadal jest taka mozliwosc zeby "niebezpieczne" rzeczy zostawiac w kabinie u pilota ?
Ja nie. Ale jeszcze nie przejeżdżałem z większą ilością sprzętu przez granicę Polski...
Hmmm, w sumie to tylko z tym co mam w podpisie, wiec wcale nie duza ;)
A czy nadal jest taka mozliwosc zeby "niebezpieczne" rzeczy zostawiac w kabinie u pilota ?
Jest o tym aktualnie wątek na p.r.lotnictwo - pomijając trolli niezadowolonych, że nie wszystko im wolno, jest też trochę przydatnych informacji :) W idealnym przypadku nadaje się takie rzeczy w kopercie jako bagaż - ale wnieść na pokład (czy to do kabiny, czy to dać stewardessie itp.) to z formalnego punktu widzenia raczej nie. Ale sporo zależy od aktualnego humoru obsługi.
Zalecam tez wiec brac pod uwage czynnik ludzki przy przelotach, tj. co dowcipniejszych kolegow, ktorzy np. mogliby uskutecznic opowiesc o mozliwosciach ubijania pilotow duzymi L-kami. ;-)
Albo ze w tej duzej lufie mam maly granatnik, ale spoko, jest zabezpieczony ;)
W Egipcie zdażyło mi się że poza prześwietleniem pan poprosił abym wyjął z podręcznego bagażu (torba fotograficzna) 70-200L i databank. Widocznie nie podobały mu się kable od databanku a z L zrobił sobie w wyobraźni bombę.
Ale jakos dalu mu sie wytlumaczyc ze to nic groznego czy musiales rozkrecac ? ;)
Aha, juz nie raz latalem a aparatami, ale przewaznie byly to malpki albo Zenit, a pytam sie dlatego ze to bedzie pierwszy raz z taka iloscia sprzetu :)
BTW przypomnialo mi sie jedno, raz jak lecialem i robilem zdjecia z lotu ptaka, poprosili mnie o schowanie aparatu "bo cyfrowki sa niebezpieczne dla urzadzen elektronicznych", no po prostu myslalem ze padne ze smiechu :lol:
Artur Lewandowski
22-06-2005, 10:00
Ale jakos dalu mu sie wytlumaczyc ze to nic groznego czy musiales rozkrecac ? ;)
Wystarczyło że wyjąłem z oryginalnego woreczka ale spięty był przez chwilę :)
BTW przypomnialo mi sie jedno, raz jak lecialem i robilem zdjecia z lotu ptaka, poprosili mnie o schowanie aparatu "bo cyfrowki sa niebezpieczne dla urzadzen elektronicznych", no po prostu myslalem ze padne ze smiechu :lol:
To czy są czy nie są niebezpieczne jest malo ważne. Jeśli regulamin tego zabrania, to masz wybór: stosować się do niego, albo nie lecieć.
Aczkolwiek z tego co pamiętam ostatni "teatrzyk" w samolocie, to chyba było powiedziane, że używanie urządzeń elektronicznych jest zabronione tylko w czasie startu/lądowania. Ale może to zależy od linii. Następnym razem słuchaj co mówią przy starcie i zastosuj się :)
A karty mialas w torbie czy w aparacie ? Znalazlem opinie ze karty najlepiej trzymac w kieszeni..
Jedną w aparacie, a reszte w torbie, ale dla pewności możesz z kartami zrobić tak jak napisał Pszczola o kliszach:
Przy przechodzeniu przez bramke z wykrywaczem metali wyjmowalem negatywy z kieszeni wraz z kluczami, mobilem i portfelem i wkladalem to zwykle do jakiegos koszyka do ewentualnego obadania recznego. Klisze nie szly wiec przez przeswietlarke.
Pozdrawiam
Witam Was !
- Jak ze statywem, wiem ze niektorzy woza ze soba statywy, ale czy nie ma problemow w samolocie zeby go przewiesc ?
W nadany oczywiście. Ja żeby zmieścić 055Pro do sporej w sumie walizki musiałem zdemontować głowicę. Dodatkowo wsadziłem wszystko między ciuchy co by nie pokiereszowali...
- Karty pamieci, databanki, itp. rentgeny nie wplywala jakos negatywnie na to wszystko ? Co z aparatem ? Nie wiem czy beda chciali zrobic kontrole reczna bagazu.
Rentgen może negatywnie wpłynąć tylko na filmy. Kontrolę ręczną mogą chcieć zrobić tak czy inaczej, mi przeglądali plecak z aparatami na Okęciu zaraz po tym jak wyjechał z prześwietlarki, a później w Paryżu (CDG) pomimo oczywiście wcześniejszego prześwietlenia, przejżeli mi cały plecak, zaglądając do każdego z obiektywów po zdjęciu dekielków i kręcąc pierścieniami (i robili to średnio delikatnie). Z tym że wsiadałem do samolotu lecącego do US nie będąc jednocześnie US citizen i może to dlatego...
Generalnie nie FTM'owe obiektywy dobrze poprzestawiać na MF co by jakiś baran nie uszkodził jak mu przyjdzie do głowy kręcić pierścieniami...
- Czy jak wyjezdzacie za granice zawsze spisujecie numery seryjne sprzetu i prosicie w kontroli paszportowej o przybicie pieczatki ze wywozicie ten sprzet ?
Hmmm, to chyba wsio :) TIA
Nigdy nie spisywałem, a gratów woziłem sporo. Aczkolwiek jak kiedyś przyleciałem na Okęcie z US LOT'em (bezpośrednio) to mnie celnicy zwinęli i przeglądali bagaże na prześwietlarce (zwinęli mnie z przejścia "Nothing to declare")
BTW przypomnialo mi sie jedno, raz jak lecialem i robilem zdjecia z lotu ptaka, poprosili mnie o schowanie aparatu "bo cyfrowki sa niebezpieczne dla urzadzen elektronicznych", no po prostu myslalem ze padne ze smiechu :lol:
Jakie linie to były?
Aczkolwiek z tego co pamiętam ostatni "teatrzyk" w samolocie, to chyba było powiedziane, że używanie urządzeń elektronicznych jest zabronione tylko w czasie startu/lądowania. Ale może to zależy od linii. Następnym razem słuchaj co mówią przy starcie i zastosuj się :)
No i wlasnie sie zastosowalem, bylo mowione ze tylko przy starcie/ladowaniu, a wtedy bylem w polowie lotu. W kolejnych lotach jak pytalem czy mozna robic zdjecia cyfrowka podczas lotu to sie na mnie patrzyli jak na kosmite. Mozna wg. Lufthansa, Alitalia (byle nie nad gorami), itp ;)
Kamila, to bylo w Alitalia.
hmm teoretycznie urzadzen elektronicznych nie mozna uzywac tylko podczas startu i ladowania..
Podczas samego lotu jak najbardziej.
Jak narazie nie zdarzylo mi sie by ochrona itp, czy ktokolwiek poprosil bym wyciagal cokolwiek z torby fotograficznej... np odbylem kilka lotow lokalnych w iranie z calym sprzetem i kolesie luzik.. za to mojego kumpla zczepili bo mial kamerke dv i czekolade..
:) jak sie potem okazalo mial scyzoryk w plecaku (zapomnial przelozyc z podrecznego) ale mimo ze go rewidowali nie znalezli go bo lezal pod czekolada.. no ale to iran, w innych krajach nie przeszlo by..
No i wlasnie sie zastosowalem, bylo mowione ze tylko przy starcie/ladowaniu, a wtedy bylem w polowie lotu.
No to trzeba grzecznie, uprzejmie i z usmiechem powiedzieć to pani stewardessie. Myślę, że w razie czego byłbyś kryty.
Alitalia (byle nie nad gorami)
Hemm? A co to za koncepcja z tymi górami? :)
jak sie potem okazalo mial scyzoryk w plecaku (zapomnial przelozyc z podrecznego) ale mimo ze go rewidowali nie znalezli go bo lezal pod czekolada.. no ale to iran, w innych krajach nie przeszlo by..
No cóż, zatem jednak przytoczę URLa do tej dyskusji na p.r.l, bo o scyzorykach też tam pisałem :-)
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,2.html?group=pl.rec.lotnictwo&tid=1029169&pid=1029326&z=1
Hemm? A co to za koncepcja z tymi górami? :)
Bo wlasnie jak lecielismy nad gorami zwrocila mi uwage :D Dalatego napisalem ze to jest chyba jedyne miejsce gdzie nie mozna focic z lotu ptaka ;)
No cóż, zatem jednak przytoczę URLa do tej dyskusji na p.r.l, bo o scyzorykach też tam pisałem :-)
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,2.html?group=pl.rec.lotnictwo&tid=1029169&pid=1029326&z=1
Muflon, ale z tym scyzorykiem to chyba troche przesadziles... :)
Muflon, ale z tym scyzorykiem to chyba troche przesadziles... :)
Z security na Okęciu tego bym nie próbował :)
Coz, ja bym tego nigdzie nie probowal :roll: a pozniej to sie mowi ze to ja sie nie stosuje do przepisow ;)
Witam Was !
- Jak ze statywem, wiem ze niektorzy woza ze soba statywy, ale czy nie ma problemow w samolocie zeby go przewiesc ?
Pare razy wozilem statyw przytroczony do plecaka. Z reguly owijam torba reklamowka zeby sie mniej brudzil i rysowal. To kabiny bym sie z tym nie pchal. Zreszta po co :confused:
- Karty pamieci, databanki, itp. rentgeny nie wplywala jakos negatywnie na to wszystko ? Co z aparatem ? Nie wiem czy beda chciali zrobic kontrole reczna bagazu.
Latam dosc duzo (2 razy w tygodniu), wprawdzie zadko z aparatem ale zawsze z laptopem i kartami flash. Nigdy jeszcze nic nie stracilem. Oczywiscie wszystko w bagarzu podrecznym.
- Czy jak wyjezdzacie za granice zawsze spisujecie numery seryjne sprzetu i prosicie w kontroli paszportowej o przybicie pieczatki ze wywozicie ten sprzet ?
Jeszcze nigdy, ale latam tylko w granicach EU.
pozdrawiam, Jarek.
djtermoz
22-06-2005, 14:06
Latalem kilkanascie razy ze sprzetem na trasach po 1-12h lotu. Nigdy nie mialem problemow. Zawsze statyw laduje w check-in (po odkreceniu glowicy) a reszta sprzetu zawsze przy sobie, karty w aparacie + zapas w plecaku, databank, obiektywy, ... i pilnuje tego jak oka w glowie.
Raz tylko mnie zatrzymali w Lufthansa bo im cos wyszlo na skanerze ale to bylo dawno temu gdy jeszcze mialem cyfrowy kompakt. Mialem w torbie zapas baterii AA powiazane tasma po 4 i nie spodobaly im sie takie male metalowe "cylinderki" polaczone w paczki.
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Zobacze czy uda mi sie tam na miejscu znalezc jakis porzadny statyw. O reszte sprzetu juz sie tak nie martwie :D
Wczoraj wróciłem z Pragi i tam na Lonisku kazali mi wyjąć wszystkie obiektywy z bagażu podręcznego i z każdego Pani zdjemowała dekielek i patrzyła przez soczewki do środka :) Ale Pani była na tyle obeznana, że wiedziała, że dekielek od strony bagnetu się odkręca a nie ciągnie, a ten z góry łapie się za boczne "zatrzaski" :)
Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiego przeszukania sprzętu na własnej skórze.
BTW moja żona miała w bagażu podręcznym dwie butelki 0,5l wody. Jedna z nich była już napoczęta i Pani kazała ją wyjąć i odkręciła i powąchała co w środku jest :)
Wczoraj wróciłem z Pragi i tam na Lonisku kazali mi wyjąć wszystkie obiektywy z bagażu podręcznego i z każdego Pani zdjemowała dekielek i patrzyła przez soczewki do środka :) Ale Pani była na tyle obeznana, że wiedziała, że dekielek od strony bagnetu się odkręca a nie ciągnie, a ten z góry łapie się za boczne "zatrzaski" :)
Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiego przeszukania sprzętu na własnej skórze.
A krecila pierscieniem ostrosci tak jak pisali w tym watku ?
BTW moja żona miała w bagażu podręcznym dwie butelki 0,5l wody. Jedna z nich była już napoczęta i Pani kazała ją wyjąć i odkręciła i powąchała co w środku jest :)
Nie sprobowala ? ;)
A krecila pierscieniem ostrosci tak jak pisali w tym watku ?
Nie, na szczęście nie kręciła :)
Nie sprobowala ? ;)
Bała się pewnie :)
O, a skoro już wątek się odświeżył, to ja się pochwalę (lub raczej ponarzekam). Otóż wbrew stronie producenta, Nature Trekker AW II nie mieści się w limitach bagażu podręcznego. Przy okazji wizyty na lotnisku w Zurichu przymierzaliśmy się do "druciaków" dwóch różnych linii, i mimo najszczerszych chęci :) wcisnąć się nie dało. Sam plecak jako taki pewnie by wszedł, ale te wszystkie "miękkości" z tyłu i uprząż kompletnie psują interes :evil:
No, ale MiniTrekker AW powinien juz wejść ;-)
No, ale MiniTrekker AW powinien juz wejść ;-)
Jak bedziesz mial okazje przetestowac takie Mini Trekkera na lotnisku to bylbym bardzo wdzieczny.
Jak bedziesz mial okazje przetestowac takie Mini Trekkera na lotnisku to bylbym bardzo wdzieczny.
To będzie pierwsza rzecz jaką zrobię, gdy mi Sal go z Polski przywiezie :)
Coronado
01-08-2005, 20:43
(a czy ktos by sie odwazyl nadac aparat ? ;) ). I teraz pytanka:
- Jak ze statywem, wiem ze niektorzy woza ze soba statywy, ale czy nie ma problemow w samolocie zeby go przewiesc ?
Latam z torba Lowerpo Nature Trekker AW II wypchana mniej wiecej tym co w stopce. Nigdy zadnych problemow nie mialem (cos kolo 20 lotow przez Atlantyk). Skanuje razem z kartami. Swego czasu latalem jeszcze z filmami - wszystko do czulosci 800 jest bezpieczne. Powyzej moze cos sie stac ale i tak jest to malo prawdopodobne (mam na mysli noweczesne maszyny na lotniskach w Europie czy USA). Statyw zawsze mam w bagazu glownym.
Ostatnio mi sie juz nie chce ale bardzo duzo fotek robilem w samolocie (i przy starcie i ladowaniu i podczas lotu i nie bylo zadnego problemu).
Podejrzewam, ze jakby moje prostokatne filtry polowkowe wpadly w rece jakiegos szalenca w samolocie to moglby zrobic troche zamieszania... :)
Pozdrawiam
Coronado
Coronado, dwa pytania: czy nadajesz plecak foto, czy bierzesz do kabiny jako podręczny? (zakłądam, że to drugie, tylko się upewniam) Czy w plecaku masz może "pionowo" body z gripem? Mam niejasne podejrzenie, że u mnie to właśnie grip sporo dodaje, mimo że teoretycznie nie powiększa plecaka...
Tomasz Golinski
01-08-2005, 23:41
Ja raz przez niewiedze nadalem filmy w bagazu glownym (lot do Genewy) i odnosze wrazenie, ze im zaszkodzilo troche, albo lab potem je spieprzyl jakos.
Coronado
02-08-2005, 00:13
Coronado, dwa pytania: czy nadajesz plecak foto, czy bierzesz do kabiny jako podręczny?
Do kabiny.
Czy w plecaku masz może "pionowo" body z gripem? Mam niejasne podejrzenie, że u mnie to właśnie grip sporo dodaje, mimo że teoretycznie nie powiększa plecaka...
Ja nie uzywam gripa. Problem za to mam taki, ze moj Lowepro ma strasznie duzo paseczkow i sznureczkow do regulacji i na dodatkowe akcesoria. Juz dwa razy w maszynie skanujacej sie zaczepily i jedna klamre mi wyrwalo. Mysle zeby wkrotce zamienic na Tamrac Expedition 7 - wyglada na bardziej "zgrabny" i ma budowe, ktora bardziej mi odpowiada. No i nie ma tyle tych sznurkow i paskow.
Pozdrawiam
Coronado
Problem za to mam taki, ze moj Lowepro ma strasznie duzo paseczkow i sznureczkow do regulacji i na dodatkowe akcesoria.
Yup, to jest prawda. Aczkolwiek akurat na ten problem znalazłem patent(y):
- szelki odpiąć i schować do środka (tam gdzie jest to "coś" do regulacji uprzęży)
- pas biodrowy opiąć z przodu
- wszelkie paski i paseczki, owinąć wokół czego się da
Niestety na mój problem to wiele nie pomaga. Ale z czystej ciekawości spróbuję kiedyś bez zgripowanych body.
Marfackib
03-08-2005, 13:11
Powiedzcie, jakie są limity tego bagażu podręcznego. Przeczytałem tu, że 20 kg. Ale czy jakieś wymiary też obowiązują. Konkretnie chodzi mi czy torba torba Lowepro Mini Mag AW może być jako bagaż podręczny.
Powiedzcie, jakie są limity tego bagażu podręcznego. Przeczytałem tu, że 20 kg.To zależy od linii, ale typowo jest to właśnie coś w okolicach 20kg. Ale taki np. Easyjet nie ma limitu - byle rozmiar był OK.
Ale czy jakieś wymiary też obowiązują. W najlepszym przypadku ograniczeniem jest rozmiar skrytki nad głową :) Na lotnisku przy stanowiskach niektórych linii znajdziesz "druciaki" do sprawdzania, czy bagaż jest OK.
Konkretnie chodzi mi czy torba torba Lowepro Mini Mag AW może być jako bagaż podręczny.Na moje oko bez problemów.
Tylko sprawdź przed lotem jak linia traktuje "bagaż podręczny". Ja się jeszcze z tym nie spotkałem, ale Sal swego czasu strasznie narzekał, że w Embraerach 145 LOTu bagaże podręczne też ładują do luku, już przy samym samolocie... Co samo w sobie może i ma uzasadnienie, ale takie rzeczy powinny być głośno i wyraźnie ogłaszane - a nie są.
Ja się jeszcze z tym nie spotkałem, ale Sal swego czasu strasznie narzekał, że w Embraerach 145 LOTu bagaże podręczne też ładują do luku, już przy samym samolocie... Co samo w sobie może i ma uzasadnienie, ale takie rzeczy powinny być głośno i wyraźnie ogłaszane - a nie są.
Tylko te większe lądują w luku E145, ja swojego Mini Trekkera z aparatami + laptop w drugiej torbie bez specjalnych problemów zabrałem na pokład, z tym że leciało z 7 osób na krzyż ;-)
(..) z tym że leciało z 7 osób na krzyż ;-)
Taki jakby, ehem, istotny szczegół :) Weekendowe samoloty z/do Zurichu są "trochę" bardziej zatłoczone ;-)
Taki jakby, ehem, istotny szczegół :) Weekendowe samoloty z/do Zurichu są "trochę" bardziej zatłoczone ;-)
No niemniej jednak MiniTrekkera zmieściłem do schowka nad głową, mimo że małe są :) Tak więc fizycznie się mieści...
To będzie pierwsza rzecz jaką zrobię, gdy mi Sal go z Polski przywiezie :) E tam. Ja go przetestuję i na Okęciu i w Zurichu :) BTW: CDG to najbardziej gówniane lotnisko na świecie, a AF najbardziej kijowa linia lotnicza :/
Powiedzcie, jakie są limity tego bagażu podręcznego..Z reguły - limit kilogramowy i wymiarowy (suma wymiarów, boki nie większe niż X). Kilogramowy limit bywa różny - LOT ma np. 6kg, AF ma 12kg, ale oprócz tego bagażu można wziąć laptopa, aparat i parasol (w LOT niby też, ale oficjalnie tego nie znajdziesz). Do tego jak masz 'cabinet luggage', czyli walizkę podręczną - zważą Ci na 100%. Przy plecakach - ważyli mi może ze 2 razy (a latam dosyć często). Na trasach atlantyckich jest afair limit sztukowy (a w ramach tego limit wagowy, ale dosyć spory).
Tylko te większe lądują w luku E145, ja swojego Mini Trekkera z aparatami + laptop w drugiej torbie bez specjalnych problemów zabrałem na pokład, z tym że leciało z 7 osób na krzyż ;-) Wiesz. Ja zestaw z Micro 200 biorę na pokład nawet przy full samolocie. Ale jak Ci plecak nie wchodzi w skrytkę w E145, to nie ma że boli. Albo upychasz pod fotelem (bo jest taka opcja, ale tam Ci to raczej nie wejdzie) albo kombinujesz.
Ja się jeszcze z tym nie spotkałem, ale Sal swego czasu strasznie narzekał, że w Embraerach 145 LOTu bagaże podręczne też ładują do luku, już przy samym samolocie... W ERJ-145 i w Avro też. Ale te drugie to w sumie na Okęciu niespotykane (chyba że jakiś przyleci zamiast ERJ-145 Swissu), więc problemu dużego nie ma. Ale jak ktoś lata głównie dużymi samolotami i raz poleci małym, to się może naciąć...
W ERJ-145 i w Avro też. Ale te drugie to w sumie na Okęciu niespotykane (chyba że jakiś przyleci zamiast ERJ-145 Swissu), więc problemu
Trochę to już OT ale Avro na Okęciu to ja widuję regularnie, jakiej linii to nie mam pojęcia... Pracuję przez płot z lotniskiem...
Albo upychasz pod fotelem (bo jest taka opcja, ale tam Ci to raczej nie wejdzie) albo kombinujesz.
Prawda, mi nawet torba z laptopem nie wlazła ;-) E145 to trochę porażka generalnie ;-)
E tam. Ja go przetestuję i na Okęciu i w Zurichu :) Wszedl w kosze i tu i tu. Inna sprawa, ze taki srednio wypchany. I nawet bez problemu sie upchnal w skrytce nad glowa w ERJ-145 :) Mowa oczywiscie o Mini Trekkerze. Przy okazji - pisza, ze CompuTrekker ma identyczne wymiary jak MW... To niby jakim cudem oni tam chca upchac laptopa 17"?
ja mialem ostatnio okazje leciec embraerem... mialem Computrekkera. przy odprawie powiedzialem, ze nie mam zadnego bagazu podrecznego :mrgreen: do skrytki nad glowa nie wszedl. ledwo upchnalem pod siedzeniem. mialem w nim to co w stopce plus laptop. przechodzac przez bramke musialem wyjac laptopa i oddzielnie go przeswietlali :roll: , mojemu bratu kazali wyjac laptopa i przenosny dysk twardy. oczywiscie na okeciu. w normalnym kraju jakim jest norwegia, juz takich cyrkow nie bylo.
ja mialem ostatnio okazje leciec embraerem... mialem Computrekkera. przy odprawie powiedzialem, ze nie mam zadnego bagazu podrecznego :mrgreen: do skrytki nad glowa nie wszedl.A pozwolili Ci go wnieść na pokład? Dziwne.
przechodzac przez bramke musialem wyjac laptopa i oddzielnie go przeswietlali :roll: , mojemu bratu kazali wyjac laptopa i przenosny dysk twardy. oczywiscie na okeciu. w normalnym kraju jakim jest norwegia, juz takich cyrkow nie bylo. No to Cię zmartwię. W tej chwili praktycznie wszystkie lotniska wprowadzają obowiązek osobnego skanowania laptopów (nie w torbie). Nie wiem co prawda jakie jest tego uzasadnienie, ale...
Albo ze w tej duzej lufie mam maly granatnik, ale spoko, jest zabezpieczony ;)
Polaco! Zależy dokąd lecisz. Jeśli w każdym kierunku oprócz wschodniego to jesteś "save". Przewieziesz i prześwietlisz wszystko bez problemu. Jeśli zaś na wschód - obejętnie czy bliski czy daleki, pamiętaj by wpisać sprzęt w deklarację po przybyciu do Rosji, Chin, Kazachstanu czy tam innych. Powód prosty - bez deklaracji wwozowej mogą Ci sprzętu nie wypuścić, a jeśli już to obłożą cłem wywozowym (sic!) lub władują karę - za niezgłoszenie.
O numerach seryjnych nie wspominam - to powinna być 1 rzecz jaką zrobisz wpisując je gdziekolwiek, a szczególnie w deklaracje! Tyle samo startów i lądowań!
A pozwolili Ci go wnieść na pokład? Dziwne.
ano pozwolili... brachol mial jeszcze wiekszy plecak, i w nim laptopa 17' wide screen...
wszystkie lotniska wprowadzają obowiązek osobnego skanowania laptopów (nie w torbie). Nie wiem co prawda jakie jest tego uzasadnienie, ale...
no tez sie zastanawiam o co w tym chodzi... ciekaw jestem formalnego uzasadnienia...
djtermoz
26-08-2005, 00:19
no tez sie zastanawiam o co w tym chodzi... ciekaw jestem formalnego uzasadnienia...
A widziales moze kiedys jak wyglada laptop przeswietlony X-ray'em? Jest to jedna wielka ciemna plyta metalu (Tak np. wyglada moj metalowy Powerbook ale bardziej plastikowe laptopy prezentuja sie podobnie). Taka "blacha" zaslania wszystko inne co masz w plecaku wiec nie dziwie sie ze prosza o ich osobne skanowanie.
ale jak laptop lezy na spodzie, jak to jest w computerkkerze ;) to jak ma zaslaniac :)
djtermoz
26-08-2005, 19:56
ale jak laptop lezy na spodzie, jak to jest w computerkkerze ;) to jak ma zaslaniac :)
O ile sie nie myle to torby skanowane sa gora-dol i prawo-lewo czyli w dwoch kierunkach. W kazdym razie sam bylem swiadkiem jak moj wlasny laptop wyjety z plecaka i polozony na plasko na tasmie po przeskanowaniu widoczny byl jako duza metalowa bryla na monitorze. Czyli nie widac wtedy tylko profilu laptopa ale cala jego powierzchnie.
ano pozwolili... brachol mial jeszcze wiekszy plecak, i w nim laptopa 17' wide screen... I wniósł go _na pokład_ ERJ-145? Baardzo dziwne.
A widziales moze kiedys jak wyglada laptop przeswietlony X-ray'em? To nie w tym rzecz. Poza tym tak wyglądają głównie Thinkpady z tytanową obudową. Ja miałem ostatnio laptopa w torbie, która była niewiele większa niż laptop i też musiałem wyciągać.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.