Zobacz pełną wersję : Czerwona kropka na bagnecie obiektywu
świstasiek
28-10-2008, 11:39
Cześć
Na nowo zakupionym obiektywie zauważyłem czerwoną kropkę umieszczoną na bagnecie, a dokładniej na tej jego części gdzie są śruby mocujące go do obiektywu. Kropka wygląda na wykonaną flamastrem lub pisakiem. Co to może znaczyć? Czy to oznacza że obiektyw jest odnawiany (tzw. "refurbished")?
Cześć
Na nowo zakupionym obiektywie zauważyłem czerwoną kropkę umieszczoną na bagnecie, a dokładniej na tej jego części gdzie są śruby mocujące go do obiektywu. Kropka wygląda na wykonaną flamastrem lub pisakiem. Co to może znaczyć? Czy to oznacza że obiektyw jest odnawiany (tzw. "refurbished")?
Ten wątek bez zdjęcia (imageshack.us) jest bez sensu.
Cześć
Na nowo zakupionym obiektywie zauważyłem czerwoną kropkę umieszczoną na bagnecie, a dokładniej na tej jego części gdzie są śruby mocujące go do obiektywu. Kropka wygląda na wykonaną flamastrem lub pisakiem. Co to może znaczyć? Czy to oznacza że obiektyw jest odnawiany (tzw. "refurbished")?
A co to za obiektyw ?
Spróbuj ją zdrapać. Może wygrasz Poloneza ;)
świstasiek
28-10-2008, 14:32
A co to za obiektyw ?
Canon EF 300 f/4 IS.
Obecność tego znaczka mnie zaniepokoiła bo mam kilka innych L-ek i żadna z nich nie ma czegoś takiego.
Wieczorem podrzucę zdjęcie bagnetu.
Canon EF 300 f/4 IS.
Obecność tego znaczka mnie zaniepokoiła bo mam kilka innych L-ek i żadna z nich nie ma czegoś takiego.
Wieczorem podrzucę zdjęcie bagnetu.
Pytałem, bo Tokina ma znaczek który trzeba zrównać z tym na korpusie żeby włożyc obiektyw w bagnet wlaśnie od wewnętrznej części bagnetu... Ale Canona takiego to nie widziałem...
mate00sh
28-10-2008, 17:22
Pytałem, bo Tokina ma znaczek który trzeba zrównać z tym na korpusie żeby włożyc obiektyw w bagnet wlaśnie od wewnętrznej części bagnetu... Ale Canona takiego to nie widziałem...
Pisał, że wygląda na namalowany pisakiem lub flamastrem, co może być pozostałością po jakimś serwisowaniu (ktoś sobie 'podpisał' elementy, żeby się nie pomieszały).
Ale Canona takiego to nie widziałem...
Kazdy Canon ma taki znaczek;)
Ja bym sprawdził czy to na pewno jest flamastrem. Może to jakaś farba emulsyjna albo akrylowa - wtedy bym się nie bał. Ale jak to jest farbą plakatową namalowane albo kredką świecową to już tylko Żytnia pozostaje ;)
miłego dnia życze :D
Kazdy Canon ma taki znaczek;)
Żartujesz ?!
Na wewnętrznej stronie bagnetu czy może na zewnątrz obudowy może (mowa o obiektywie) ?
DonBolano
28-10-2008, 20:33
Kolego - daj zdjecie, to moze wtedy uda sie rozwiac watpliwosci :)
Czasem serwis zostawia jakieś znaczki flamastra,lub ktoś kto rozbiera sobie zaznacza.pozdrawiam.
quote [Krzychu]
Pytałem, bo Tokina ma znaczek który trzeba zrównać z tym na korpusie żeby włożyc obiektyw w bagnet wlaśnie od wewnętrznej części bagnetu... Ale Canona takiego to nie widziałem...[quote].
Canon EF 50/1,2 L też tak ma.Od wewnątrz :shock: .Baaaaaardzo niewygodne.Pozdrawiam.
Canon EF 50/1,2 L też tak ma.Od wewnątrz :shock: .Baaaaaardzo niewygodne.Pozdrawiam.
A z tym nie miałem niestety przyjemności... Zgadzam się że nie wygodne - z Tokiną cholery dostaję...
A z tym nie miałem niestety przyjemności... Zgadzam się że nie wygodne - z Tokiną cholery dostaję...
dokładnie ... co za kretyn to wymyslił
A z tym nie miałem niestety przyjemności... Zgadzam się że nie wygodne - z Tokiną cholery dostaję...
Pocieszę Cię, że dla mnie ,to jedyna wada tego szkła.Wreszcie mam @50.Od czasu practikowskiego Pancolara[cudny][Używałem wcale nie takie złe 50/1,8 i czekałem].Ta ogniskowa to po prostu dla mnie jak powietrze.A to szkło to czyste powietrze. :D Pozdrawiam
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.