PDA

Zobacz pełną wersję : Kłopoty z IXUS 860 IS



wyrwiflak
21-10-2008, 11:07
Witam, niestety chyba mam pecha i trafiłem na wadliwy egzemplarz. Tylko na wymiane już za późno i muszę się tłuc z serwisem. Jutro wysyłam po raz drugi bo za pierwszym razem jedyne co zrobili to chyba wpis na karcie gwarancyjnej.

A problem wygląda tak: przy szerokim kącie 50% zdjęć jest kompletnie nieostrych mimo potwierdzenia przez aparat ostrości. Nie ma tu mowy o jakimś poruszeniu czy niewystarczającej migawce, odległość otrzenia ok. 2m także zakres makro też nie wchodzi w grę. Aparat łapie ostrość, potwierdza ją i daje w mydło na zdjęciu. Przykład mógłbym zamieścić ale po co - każdy widział kompletne mydło przynajmniej raz w życiu :)

Za pierwszym razem wysłałem aparat na Żytnią z długim opisem przypadłości ale po powrocie nie poprawiło się kompletnie nic. Zamieściłem im nawet parę przykładowych zdjęć na karcie w aparacie ale chyba nie skumali problemu chociaż udają że aparat naprawiony. Ten IXUS ma przydatną funkcję w podglądzie - pokazuje miejsca w których digic potwierdził ostrość - bardzo wyraźnie pokazuje owe mydło i do tego nie ma wątpliwości że według aparatu ostrość została złapana.

Spotkał się ktoś z was z takim problemem kiedyś?

golid
24-11-2008, 14:10
Też mam kłopoty z ostrością w zdjęciach robionych tym aparatem. Czy udało ci się rozwiązać ten problem? Zrobiłem też testowe porównanie z Canonem A520:
http://timonel.ovh.org/zdjecia/sharpnessIxusSD870_A520.jpg

Dla każdego trybu robionego IXUSem zrobiłem trzy zdjęcia i wybrałem te z najlepsza ostrością (razem 6 zdjęć). Z A520 zrobiłem tylko dwa zdjęcia które widać w załączonym linku. To są tylko wycinki zdjęć w miejscu gdzie była ustawiana ostrość. Zdjęcia były robione z tej samej odległości.

wyrwiflak
26-11-2008, 11:41
Moje kłopoty były kompletnie innego kalibru - totalne mydło bo ostrość była kompletnie gdzie indziej - np. scena krajobrazowa a ostrosc gdzies w odległości makro. Ale już rozwiązane - jak drugi raz poszedł do serwisu zadzwonił do mnie pan technik i porozmawialiśmy sobie. Okazało się że mimo niesprawności aparat przechodził wszystkie procedury testowe pomyślnie, zaproponowano mi jednak profilaktyczną wymianę obiektywu po której na szczęście aparat działą jak powinien.

Merauder
05-12-2008, 09:52
Ja na razie poki co nie moge mowic o klopotach, mam mianowicie jedno pytanie: czy u was tez chwilke przed rozpoczeciem procesu chowania i wysuwania obiektywu slychac tak idziwny zgrzyt? Zauwazylem tez ze chyba czasem przy ostrzeniu tez to slychac tak jak by to byl mechanizm AFa.

Po za tym wszystk oz aparatem jest ok.

golid
05-12-2008, 20:59
U mnie jest jakiś zgrzyt przed zamykaniem (dwa różne), ale trudno mi jest stwierdzić czy to jest to co cię martwi.

Moglibyście zamieścić jakieś przykładowe zdjęcia z przybliżeniem na jakiś obiekt (nie macro) i z jakąś mała panoramą? Potrzebowałbym jakiegoś porównania w stosunku do zdjęć robionych moim aparatem

Merauder
08-12-2008, 10:46
U mnie jest jakiś zgrzyt przed zamykaniem (dwa różne), ale trudno mi jest stwierdzić czy to jest to co cię martwi.

Moglibyście zamieścić jakieś przykładowe zdjęcia z przybliżeniem na jakiś obiekt (nie macro) i z jakąś mała panoramą? Potrzebowałbym jakiegoś porównania w stosunku do zdjęć robionych moim aparatem
Zgrzyt to mechanizm AFa na 99%. Bylem przez weekend w media i sprawdzilem, na sztuce wystawowej jest to samo. Czyli takie tyrkanie przed otworzeniem zooma, przed zamknieciem i w trakcie ostrzenia czasem.

A co d ofotek, to postaram sie cos zamiescic, ale nie obiecuje, bo z czasem u mnei krucho, ze nawet nie mam sie jak pobawic tydz temu kupionym lusterkiem, a co dopiero kompaktem Zony :)