Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Ktory Photoshop?



Jacek23
20-10-2008, 22:17
Tak sobie przegladam allegro i widze straszna rozpietosc cenowa w/w produktu, od ok 1000 do nawet 5000zl, jakies updaty, CS2, CS3......moze ktos mnie uswiadomi , chcialem nabyc legalna wersje Photoshopa, nie koniecznie najnowszy, ktora da mi mozliwosc profesionalnej obrobki zdjec.
Ktora wybrac?
Dodam ze do tej pory nie korzystalem z oprogramowania firmy ADOBE.
Pozdrawiam

Janusz Body
20-10-2008, 22:20
CS4 Standard (nie extended) i nie na alledrogo a u dystrybutora - Wimal albo Cortland

Jacek23
20-10-2008, 22:27
CS4 Standard (nie extended) i nie na alledrogo a u dystrybutora - Wimal albo Cortland

A taniej (ale rownie dobrze:)?

wojkij
21-10-2008, 00:44
Nie wiem czy taniej ale mozna pokombinowac z liczeniem;) CS3 z opcja darmowej aktualizacji do cs4, ewentualnie cs2 + update do cs3 ktory uprawnia do cs4 - mozliwe ze bedzie taniej;).

Tutaj jest co nie co:
http://cortland.pl/plugins/_newsedit/news/354/index.php

tomba
17-11-2009, 21:49
To ja z innej beczki, może ktoś mi podpowie czy lepiej brać wersję angielską czy polską, głównie chodzi mi o uaktualnienia. Z opanowaniem angielskiej wersji nigdy nie miałem problemów, ale jeżeli wszystko byłoby tak samo może skusiłbym się na polską.

Krzychu
17-11-2009, 22:02
To ja z innej beczki, może ktoś mi podpowie czy lepiej brać wersję angielską czy polską, głównie chodzi mi o uaktualnienia. Z opanowaniem angielskiej wersji nigdy nie miałem problemów, ale jeżeli wszystko byłoby tak samo może skusiłbym się na polską.

Z polską też pewnie kłopotów nie ma ale to jest przecież jakaś masakra - nie wyobrażam sobie używania polskiej wersji, trudno tam dojść co jest do czego...

Janusz Body
17-11-2009, 22:16
Jak dla mnie polska wersja to masakra. Tłumaczenia wielu terminów angielskich są po polsku zupełnie bez pojęcia.

To trochę "kwestia przyzwyczajenia." Jak ktoś "od początku" ma wersję polską to się przyzwyczaił zapewne.


EDIT: podejrzewam, że mogą być różnice pomiędzy wersją polską i angielską. Kilkakrotnie zgłaszałem różne bugi do Adobe i zawsze mocno się dopytywali czy aby na pewno mam wersję angielską mieszkając w Polsce.

tomba
17-11-2009, 23:18
Dzięki Panowie za pomoc.

spuki
18-11-2009, 00:30
A co myślicie o tej firmie?
http://www.itart.eu/towar_wyszukaj__photoshop___/towar_karta_4537/Adobe_Photoshop_CS4_WIN_Ret_IE_English_Box.html
Czy ktoś kupował u nich?

_igi
18-11-2009, 01:27
Mnie w polskiej wersji wkurza brak niektórych skrótów. Np. japco+alt+I zmienia mi rozmiar obrazka. W angielskim fotoszopie. Pod tym względem, w polskiej wersji śmiało cofamy się do PS7 ;)

Ja polecam CS3 - takie optimum na teraz, w sumie. Tyle że CS4 daje kopa, jak masz dobry komputer.

michal_sokolowski
18-11-2009, 02:05
Jak dla mnie polska wersja to masakra. Tłumaczenia wielu terminów angielskich są po polsku zupełnie bez pojęcia.

To trochę "kwestia przyzwyczajenia." Jak ktoś "od początku" ma wersję polską to się przyzwyczaił zapewne.


EDIT: podejrzewam, że mogą być różnice pomiędzy wersją polską i angielską. Kilkakrotnie zgłaszałem różne bugi do Adobe i zawsze mocno się dopytywali czy aby na pewno mam wersję angielską mieszkając w Polsce.

zgadzam się.....
"warp" to w wersji polskiej............ "wypaczenie"

a za to, że w wersji polskiej jak robimy galerię z automatu, i zamiast index.htm powstaje indeks.htm - to ktoś powinien zawisnąć.....za jaja.
bez żartów.

The Pretender
18-11-2009, 03:00
Ja swoja przygode z PS'em zaczynalem od wersji angielskiej. I tak juz zostalo. Mialem okazje przez pewien czas pracowac na wersji polskiej i bylo...co najmniej smiesznie :)

Michu (Pentax)
18-11-2009, 10:00
Jeżeli nie potrzebujesz przetwarzania wsadowego, to całkowicie bezsensownym jest zakup CSa. To po prostu wyrzucona kasa. Polecam Adobe Elementsa, jako program wszystkomający dla każdego fotografa. Zwłaszcza po dodaniu darmowych pluginów (krzywe, maski, smart object, ...).

Janusz Body
18-11-2009, 10:51
Jeżeli nie potrzebujesz przetwarzania wsadowego, to całkowicie bezsensownym jest zakup CSa. To po prostu wyrzucona kasa. Polecam Adobe Elementsa, jako program wszystkomający dla każdego fotografa. Zwłaszcza po dodaniu darmowych pluginów (krzywe, maski, smart object, ...).

Uuuuuuuuuuuu... sorry ale aż boli. W Elements brakuje miliona rzeczy - nie TYLKO batcha.

yanovitz
18-11-2009, 12:16
Jeżeli nie potrzebujesz przetwarzania wsadowego, to całkowicie bezsensownym jest zakup CSa. To po prostu wyrzucona kasa. Polecam Adobe Elementsa, jako program wszystkomający dla każdego fotografa. Zwłaszcza po dodaniu darmowych pluginów (krzywe, maski, smart object, ...).

Idac za ciosem, rownie dobrze mozna by miec Gimpa - za darmo.

Mikol
18-11-2009, 14:03
Doby fotograf poradzi sobie z Paint'em:twisted:

piotrek72t
18-11-2009, 14:26
A wybitny z aparatem..... ;)
Ale poważnie , nie łapałbym się na wszelkiego rodzaju okazje, bo tak faktycznie to ich nie ma, fora są zapelnione wątkami o tym jak "kupilem wersję taka a taką jako upgrade i nie darady jej zarejstrować/zainstalować"
Co najwyżej przy sporej dawce szczęścia można kupic "używaną" wersję od bankruta bądź osoby zmieniającej platforme sprzętową.

yanovitz
18-11-2009, 15:14
Doby fotograf poradzi sobie z Paint'em:twisted:


Moze nie fotograf ale uzywa painta

http://www.youtube.com/watch?v=YvaSavaKyJI

http://www.youtube.com/watch?v=EV7JHQMDO-w&feature=related

Michu (Pentax)
18-11-2009, 17:46
Uuuuuuuuuuuu... sorry ale aż boli. W Elements brakuje miliona rzeczy - nie TYLKO batcha.
Jakoś nie zauważyłem. Na co dzień pracuję w CSie (pierwszym), a prywatnie zdjęciami bawię się właśnie w Elementsie. Nie przeczę, że pod względem kompozycyjnym, to jest przepaść, ale do obróbki zdjęć???
Tak więc podtrzymuje swoje zdanie, że dla fotografa pełna wersja Shopa jest absurdalnym wydatkiem.
Donośnie zastąpienia poprzez Gimpa - nie bardzo. Mi przynajmniej chodzi o szybkość pracy z dużymi plikami.

tomba
18-11-2009, 18:31
nie bawiłem się nigdy Elementsem ale jak Janusz mówi brak batcha, którego używam conajmnie 2 razy w tygodniu do setek zdjęć już go dyskwalifikuje.
Brak nagrywania własnych akcji - nie dla mnie takie coś.
No i ponoć nie obsługuje RAW, w tym wypadku dla mnie są to pieniądze wywalone w błoto. Co tam jeszcze ...głębia kolorów, maskowanie.
Dla mnie to byłby program do poprawiania zdjęć z wakacji.

Krzychu
18-11-2009, 18:39
No i ponoć nie obsługuje RAW, w tym wypadku dla mnie są to pieniądze wywalone w błoto. Co tam jeszcze ...głębia kolorów, maskowanie.
Dla mnie to byłby program do poprawiania zdjęć z wakacji.

Ale dlaczego miałby nie obsługiwać RAW ? Obsługuje tego i w dodatku używa do tego ACR'a z tym że kilka zakładek jest niedostępnych... I co masz na myśli pisząc o głębii kolorów ?

Osobiście nie trawię interface'u PSE, braku jawnego używania profili niemniej jednak jakbym musiał to bym używał i zaryzykuję twierdzenie że zdecydowana większość ludzi poza możliwości PSE w normalnym użytkowaniu nie wykracza...

No i jak się nie bawiłeś to może się pobaw, bo coś słyszałeś ale chyba nie bardzo na temat ;-)

tomba
18-11-2009, 19:46
nie bawiłem się i nie mam zamiaru i czasu na to, pisząc powyższy post kierowałem się tym czym przeczytałem w artykule i komentarzach do niego http://www.dobreprogramy.pl/Obrobka-zdjec-Photoshop-czy-Photoshop-Elements,Artykul,11345.html
podejrzewam, że artykuł może dotyczyć jakiejś starszej wersji programu.