Zobacz pełną wersję : ef50/1.4
lukasz8402
20-10-2008, 16:08
witam
"przesiadka" z tamrona 17-50 na ef50/1.4 - czy przy pracy z 40d i przysłonie 1.6 ten obiektyw jest taki mydlany??
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fokusfilm.pl/cb/ef50.JPG)
a tutaj wycinek:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fokusfilm.pl/cb/ef501.JPG)
dzięki za info i pozdrawiam
Źle Ci ostrzy albo coś. Jest do przeżycia na 1.4 nawet.
Nie miałem tego obiektywu ale wydaje mi sie ze mój 50/1.8 jest sporo ostrzejszy na 1.8 od tego na 1.6 więc coś nie tak albo poprostu źle trafiłeś z ostrością ;) Albo wadliwy egzemplarz innej opcji to chyba nie ma :-/
talarczyk
20-10-2008, 16:19
Czy ostrość nie jest czasem przy klamrze od paska?
witam
"przesiadka" z tamrona 17-50 na ef50/1.4 - czy przy pracy z 40d i przysłonie 1.6 ten obiektyw jest taki mydlany??
[
Używasz centralnego punku AF i przekadrowujesz?
Czy ostrość nie jest czasem przy klamrze od paska?
Używasz centralnego punku AF i przekadrowujesz?
Panowie - imho BINGO!
:mrgreen:
lukasz8402
20-10-2008, 16:25
http://www.fokusfilm.pl/cb/ef502.JPG
http://www.fokusfilm.pl/cb/ef503.JPG
raczej staram się nie przekadrowywać ale całkiem możliwe.
tutaj dodaję link do fotki bez przekadrowywania:
http://www.fokusfilm.pl/cb/ef504.JPG
proszę nie wstawiać wprost na forum zdjęć o tak dużej rozdzielczości !!
lukaszczecin
20-10-2008, 16:33
w tym pierwszym źle złapałeś lub złapałeś i podszedłeś pół kroczka, bo następne foty raczej trafione
sylwester Samluk
20-10-2008, 16:46
Witam, moim zdaniem obiektyw nie trafia z ostrością, owszem na 1,4F nie spodzewaj się super jakości fotki ale mimo wszysto ten obraz jest fatalny, ja bym zaryzykował z innym obiektywem. Podaj jeszcze jaki czas miałeś przy robieniu tej fotki, widaćwarunki nie były super i może czas był dłuższy na tyle by poruszyć zdjęcie.
Sylwek
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
poprawka do mojego wpisu: moja odpowiedź dotyczy dwóch pierwszych zdjęć, pozostałe są ok!!
lukasz8402
20-10-2008, 17:14
dzięki za szybką dopowiedź.
jak będę miał więcej czasu to sprawdzę sobie go dokładniej..
a do lepszego ostrzenia zamówiłem matówkę ułatwiającą manualne ostrzenie
Nie widze tak dobrze, żeby ostrość oceniać, ale ani to twarz, ani klamra od paska, ani tło nie jest ostre. Ale to przez kompresję zdjęcia, trzeba by było sprawdzić na oryginale;)
Mnie w pierwszym strwożył nie tyle brak ostrości, co bokeh.. naprawdę w tym szkle tak wyglada, czy to niefortunna kombinacja przysłony, odległości i faktury tła?:-)
PS: Nie ma co sie rozwodzic nad tym czy szklo dorze ostrzy, dopoki nie zrobi się nieporuszonego zdjecia. Na pierwszym nawet ja, stary ślepiec widzę podwójne kontury szlabanu:p
lukaszczecin
20-10-2008, 17:47
ciężko zrobić poruszone zdjęcie przy czasie 1/250 i szkle 50mm...
ciężko zrobić poruszone zdjęcie przy czasie 1/250 i szkle 50mm...
Do poruszenia zdjęć wcale nie trzeba sie starać. Znam teorię, znam praktykę, i wiem, że dałoby sie zrobić nieporuszone zdjęcie przy 1/60s, ale patrzę i widzę podwójny szlaban. No tak, czy nie?8-)
Maćko_Pń
20-10-2008, 17:56
sam mam to szkiełko i podobne problemy co autor wątku, to szkło to dla mnie loteria, muszę naprawdę się naszarpać, żeby trafić w punkt ( tablica wychodzi ok). Szkło jak dla mnie używalne od 2,0f poniżej problemy z trafieniem i aberracja sferyczna w przedziale 1,4-1,6f. Dodam, iż zdjęcia robię z dużej odległości około 10 metrów od celu.
ps. nie przekadrowywuje.
talarczyk
20-10-2008, 17:59
Ja podójnego szlabanu nie widzę ale może za mało wypiłem... ;-)
IMHO, punkt ostrości jest gdzieś w okolicach klamry od paska i korali. Możliwe, że fotka nie była wyostrzana po zmniejszeniu (nawet b. prawdopodobne :twisted:) i stąd ten efekt.
Czy przy 40D zamiast przekadrowywać, nie lepiej jest korzystać z bocznych punktów AF? Są przecież krzyżowe czyli teoretycznie powinny działać... teoretycznie:mrgreen:
lukasz8402
20-10-2008, 18:18
panowie wlasnie problem w tym ze praktycznie większość zdjęć jest nieostra i są w nich też zdjęcia nie przekadrowywane. czasy w okolicach 1/160... tak jak pisze: Maćko_Pń loteria:-(
Maćko_Pń
20-10-2008, 19:28
Dodam jeszcze, że nie wierzę że mój egzemplarz jest jakiś wadliwy i że są aż takie rozbieżności w poszczególnych sztukach, żeby było aż takie mydło. Tak jak napisałem wcześniej u mnie za każdym razem tablica wychodzi perfekt, ponadto zdjęcia robione z bliska (portretowe) też nie budzą większych zastrzeżeń. Natomiast praca w terenie na większym dystansie i się zaczyna cyrk. Robię setkę zdjęć z modelką wracam do domu zgrywam foty na kompa i po prostu płacz. Wszystko mydło. Dlatego też pracuje na przesłonach >=1,8f. Wtedy jest w miarę "stabilnie" z trafnością AF. Nieraz już tak miałem że jak zobaczyłem zdjęcia to obiektyw chciałem wywalić przez okno, bronił się on tylko tym, że czasami jak trafił w punkt to można było przed zdjęciem klęknąć. Z czasem nauczyłem się z nim żyć i przymykać przesłonę, ale tu nachodzi refleksja po cholerę kupować szkło 1,4 jak trzeba je przymykać do 1,8. To co, kupie eLkę 1,2 i będę musiał ją przymknąć do 1,6 ??? PARANOJA
Jak chcecie mieć pewne trafienia i bokeh o niebo lepszy to polecam Wam macro 100 2,8. Wiem, że to inna ogniskowa i się trochę nałazicie, ale żyleta od pełnej dziury i bokeh 1000 razy ładniejszy.
Janusz Body
20-10-2008, 19:39
....Z czasem nauczyłem się z nim żyć i przymykać przesłonę, ale tu nachodzi refleksja po cholerę kupować szkło 1,4 jak trzeba je przymykać do 1,8. To co, kupie eLkę 1,2 i będę musiał ją przymknąć do 1,6 ??? PARANOJA.....
Ale to tak jest. KAŻDY obiektyw otwarty do pełnej dziury co nieco mydli. KAŻDY obiektyw ma swój "sweet point" leżący ok. 2 do 3 f -stopy od dołu, pełne f-stopy. Tak było, jest i będzie. Bez znaczenia czy to eLka czy (tani) plastik. To fizyka i tyle. Zaledwie kilka obiektywów jest optymalizowanych dla pełnej dziury ale za to gorzej sprawują się mocniej domknięte. 50/1.4 nie jest w tej grupie.
http://www.slrgear.com/reviews/showcat.php/cat/10
EDIT: 50/1.4 ma tendencję do "front focusa".
EDIT2: przez tendencję rozumiem, że statystycznie więcej obiektywów ma FF (front focus).
Widzę, że oczekiwania niektórych użytkowników są niesamowite :-)
Trudno od 50 1.4 oczekiwać wyśmienitej jakości przy pełnej dziurze.
Ja nawet powiem inaczej. Kupiłem 35 1.4 i też zauważyłem, że przy pełnej dziurze jest trochę mydlany obraz. Od 2.0 jest całkiem OK.
Zgadzam się z Janusz Body, że prawie każdy obiektyw trzeba trochę przymknąć, aby było wszystko OK.
Nawet 85 1.2 wymaga lekkiego przymknięcia jeśli ma wyjść żyleta :)
Trochę lepiej jest z obiektywami ze światłem 2.8 i dlatego nie dziwi mnie stwierdzenie Maćko_Pń, bo jego jasność jest sporo gorsza.
SUPER jasne szkła działają od pełnej dziury, bo czasami potrzebujemy takiego światła, ale nie będzie to ideał.
Z ISO aparatu też nie jest tak, że jak jest możliwość ustawić ISO1600 to zdjęcia będą równie dobrze jak na ISO100.
Życie nie jest proste...
KAŻDY obiektyw ma swój "sweet point" leżący ok. 2 do 3 f -stopy od dołu, pełne f-stopy. Tak było, jest i będzie. To fizyka i tyle.
No dobrze Janusz. Jesli rozpatrujemy np mydlenie obiektywu po drugiej stronie wartosci przysłon (tj >f/8 ) to raczej zjawisko to można łatwo wytłumaczyć, bo powyżej wspomnianej wartości (około f/8 w zależnosci od obiektywu) mamy granice dyfrakcyjną. O ile dobrze pamietam ma to swoje odniesienie w prawie Huygensa i polega na tym, że światło przechodzac przez otworek (w naszym przypadku przysłonę) w jakiejś płaszczyźnie załamuje się od jego krawedzi, innymi slowy; każdy punkt tego otworku staje sie kolejnym źródłem fali. Nastepnie miedzy falami zachodzi zjawisko interferencji co powoduje osłabianie i wzmacnianie światla, ktore rozchodzi się w różnych kierunkach, w efekcie dając nam "mydło" na zdjęciach. Ale przy pełnej dziurze otwór jest na tyle duzy, że światlo przechodzi w wiekszych ilosciach bez żadnego załamania. Jedyne co mi przychodzi na mysl to to, że jesli wiązka światła dochodzaca do soczewek jest zbyt szeroka, to w późniejszej fazie nie mozna jej odpowiednio skupić. Ile jest w tym prawdy a ile fizycznej fantazji?:p
Ale to tak jest. KAŻDY obiektyw otwarty do pełnej dziury co nieco mydli.
No, mozna dyskutować. 135L jest żyletką od pełnej dziury, 200L również. 24-105 i 70-200/4 IS od f/4 też żyletki.
Zgodzę się że z ultra jasnych szkieł poniżej f/2 to żyletek nie ma, chociaż z 5D jest pare całkiem ostrych np 35L.
A co do C50/1.4 to on się robi akceptowalnie ostry od f/2. Egzemplarze które miałem miały mydło i tragiczny kontrast na f/1.4
Janusz Body
20-10-2008, 21:32
No, mozna dyskutować. 135L jest żyletką od pełnej dziury, 200L również. 24-105 i 70-200/4 IS od f/4 też żyletki....
http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/145/cat/11
i obejrzyj blur index dla 24-105 :) EDIT: Na full frame oczywiście :)
135L jest zdaje się jednym z nielicznych optymalizowanych pod pełną dziurę. To typowa portretówka, gdzie mała GO ma znaczenie :)
.... Ale przy pełnej dziurze otwór jest na tyle duzy, że światlo przechodzi w wiekszych ilosciach bez żadnego załamania. Jedyne co mi przychodzi na mysl to to, że jesli wiązka światła dochodzaca do soczewek jest zbyt szeroka, to w późniejszej fazie nie mozna jej odpowiednio skupić. Ile jest w tym prawdy a ile fizycznej fantazji?:p
Dochodzą problemy z jakością soczewek. Dużą trudniej wypolerować. Dodatkowo im większa powierzchnia tym więcej światła rozproszonego przy przejściu przez granicę ośrodków. Przyczyn jest zapewne więcej.
Od zawsze regułka "sweet pointu" na 2 do 3 f-stopy od dołu była prawdziwa. Nie trzeba nawet specjalnie oglądać tych blur indeksów :)))))))))))
http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/145/cat/11
i obejrzyj blur index dla 24-105 :) EDIT: Na full frame oczywiście :)
zobacz na optyczne (http://www.optyczne.pl/84.4-Test_obiektywu-Canon_EF_24-105_mm_f_4L_IS_USM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_obrazu. html)
Miałem ten obiektyw i moje odczucia są identyczne, z 5D od f/4 jest naprawdę niesamowita żyletka, i lepiej niż np. 85/1.8 przymknięte do 2.8. Widziałem też test na www.the-digital-picture w którym 24-105 z ostrością nie wypada najlepiej ale to widocznie efekt złej pracy AF albo jakiś gorszy egzemplarz. Możliwe że Canon tez po cichu coś poprawił w tym szkle i starsze serie są jakieś gorsze. Mam pare GB RAWów z tego obiektywu i naprawdę ostrość, kolor i kontrast są wspaniałe od f/4. Jak dla mnie to jeden z najbardziej udanych zoomów Canona. Do pełni szczęścia brakuje tylko 135mm na końcu skoro już szkło ma f/4.
135L jest zdaje się jednym z nielicznych optymalizowanych pod pełną dziurę. To typowa portretówka, gdzie mała GO ma znaczenie :)
No właśnie, tylko co ma oznaczać ta "optymalizacja" ? Szkło jest bardzo ostre na f/2 a po przymknięciu jest na MTFach jeszcze lepiej, chociaż na zdjęciach już różnicy za bardzo nie widać. Mnie się wydaje że to po prostu "łatwa" ogniskowa do skonstruowania dobrego obiektywu. Jeśli się do tego dołoży materiały najwyższej jakości tak jak to ma miejsce w 135L to może tylko wyjść rewelacja. Przypuszczam że przy tej samej konstrukcji i szkłach obiektyw o krótszej ogniskowej będzie miał gorszy obraz i bardziej widoczne wady optyczne.
Janusz Body
21-10-2008, 09:16
zobacz na optyczne (http://www.optyczne.pl/84.4-Test_obiektywu-Canon_EF_24-105_mm_f_4L_IS_USM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_obrazu. html)
.....
:)
Cytat z optycznych: ...Użytkownicy tego obiektywu w połączeniu z Canonem 5D trochę narzekają na jakość obrazu w rogach. ...
Ja mam dość krytyczny pogląd na metodologię z optycznych. Nie wszytko mi się u nich podoba. Zdecydowanie SLRGear.com budzi większe zaufanie.
To, że jest ostro od f/4 nie zmienia faktu, że i ten obiektyw, jak każdy, ma swój "sweet point". Na f/4 jest dobrze, nawet bardzo dobrze ale na f/5.6 jest jeszcze lepiej :)
To oczywiście nie zmienia faktu, że to bardzo dobry obiektyw - też go mam :).
... Mnie się wydaje że to po prostu "łatwa" ogniskowa do skonstruowania dobrego obiektywu. Jeśli się do tego dołoży materiały najwyższej jakości tak jak to ma miejsce w 135L to może tylko wyjść rewelacja. Przypuszczam że przy tej samej konstrukcji i szkłach obiektyw o krótszej ogniskowej będzie miał gorszy obraz i bardziej widoczne wady optyczne.
Pewnie tak. Dodatkowo dobrą stałkę jest łatwiej zrobić niż średniego zooma. :)
ewa_olsztyn
21-10-2008, 09:46
Mnie w pierwszym strwożył nie tyle brak ostrości, co bokeh.. naprawdę w tym szkle tak wyglada, czy to niefortunna kombinacja przysłony, odległości i faktury tła?:-)
Też bym to chciała wiedzieć. Bo jeżeli jest jak widać, to ja go na pewno nigdy nie kupię..
Janusz Body
21-10-2008, 09:56
Też bym to chciała wiedzieć. Bo jeżeli jest jak widać, to ja go na pewno nigdy nie kupię..
Eeeeeeeee... ja bym szukał przyczyny gdzie indziej. Może trochę poruszone, może jakiś gówniany filtr UV na dodatek krzywo nakręcony. Jest milion możliwości. Po tym jednym zdjęciu to naprawdę nic powiedzieć nie można.
Mam ten obiektyw i uważam, że to jeden z lepszych na rynku w tej cenie.
jak dla mnie po tym jednym zdjęciu widać że obiektyw nie trafił może być to przyczyna że się poruszyłeś jak wspomnieli koledzy, wiedz o tym że przy tak jasnym szkle głębia jest bardzo mała i delikatne poruszenie powoduje już wyjście z niej.
Może trochę poruszone, może jakiś gówniany filtr UV na dodatek krzywo nakręcony.
Hmmm.. Filtra bym raczej o to nie obwiniał. Zauważ, że tylko to jedno ma taki bokeh, natomiast nastepne są nieco lepsze. To chyba ma coś wspolnego z GO. Jest za duża żeby zupełnie rozmyć tło, i za mała, żeby wyciągnąc większe szczegóły. No i do tego poruszenie, którego jednak Ty też się dopatrzyłeś:wink:
lukasz8402
21-10-2008, 17:35
Eeeeeeeee... ja bym szukał przyczyny gdzie indziej. Może trochę poruszone, może jakiś gówniany filtr UV na dodatek krzywo nakręcony. Jest milion możliwości. Po tym jednym zdjęciu to naprawdę nic powiedzieć nie można.
Mam ten obiektyw i uważam, że to jeden z lepszych na rynku w tej cenie.
hoya hmc super - prawidłowo wkręcony :-)
lukasz8402
27-10-2008, 00:16
obiektyw ustawia ostrość jak mu pasuje... jeśli ostrzę manualnie wszystko jest ok... najlepsze jest to że po umieszczeniu aparatu na statywie i wykonaniu 5klatek tego samego przedmiotu przeważnie na 1-2 ostrość jest prawidłowa. Czyli obiektyw kwalifikuje się do serwisu??
Też bym to chciała wiedzieć. Bo jeżeli jest jak widać, to ja go na pewno nigdy nie kupię..
Bokeh niestety taki jest, między innymi z tego powodu pożegnałem się z tym obiektywem. Tylko co innego można kupić? 50L ma bokeh zdecydowanie ładniejszy, ale kosztuje sporo. Sigma 50/1.4 ma jeszcze ładniejszy bokeh, ale nie istnieją egzemplarze z dobrym AF i po testowaniu kilku wybiłem sobie ten obiektyw z głowy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.