PDA

Zobacz pełną wersję : Skanowanie negatywu



TOKIN
16-06-2005, 16:45
Witam ponownie
Macie ze mną sto światów ale jako że jesteście super wspaniali to na pewno pomozecie.
Otóż wczoraj były pierwsze fotki - dziś odebrałam odbitki i CD ze skanem z negatywu.
Ech odbitki OK (na jednej lekka winieta:(, no ale to wina obiektywu jak sądzę), ale skan... właściwie nawet gdybym to chciała Wam gdzieś tutaj pokazać to się nie bardzo da. :-( Zatem pytanie: jak przetwarzacie zdjęcia z wywołanej kliszy na pliki komputerowe? W galeriach internetowych pełno jest zdjęć z aparatów analogowych i są niezłej jakości (a nawet bdb) a to co ja dotsłam to totalna kaszana:(((
Zapytacie pewnie gdzie mnie tak urządzono na cacy? odpowiadam laboratorium Kodak'a. Za wywołanie, płytke i skan na nia zapłaciłam 10zł (de facto 9zł z kartą stałego klienta). :roll:
Z góry wiem że będziecie bardzo super wspaniali :mrgreen:

Jurek Plieth
16-06-2005, 17:16
Zapytacie pewnie gdzie mnie tak urządzono na cacy? odpowiadam laboratorium Kodak'a.
Może Ci się to wyda nieprawdopodobne ;) ale laboratoria Kodaka są w wielu miejscach w Polsce.
Tak więc banalne pytanie na początek - skąd jesteś? To, że ja się domyślam nie musi znaczyć, że domyślam się dobrze.

lamerok
16-06-2005, 17:23
Jak 10 PLN, to pewnie w niskiej rozdzielczosci i maszynowo. Przy takich cenach z reguły skany nadająsię do slide-showu w kompie, a nie profesjonalnych odbitek.
Moze jednak moglibysmy zobaczyc jakies przyklady.

Pszczola
16-06-2005, 17:31
Negatywy do wywolania i zeskanowania daje do labu Kodaka w Toruniu. Za wywolanie i skan w tiffach + nagranie CD z karta stalego klienta po rabatach place okolo 21 zl (16 zl kosztuje skanowanie). Ze skanow jestem srednio zadowolony (lab nieco robote chrzani). Inna sprawa, ze z kilkunastu przeze mnie przetestowanow labow ten jest najlepszy. Przykladowe skany wysylalem na wyrazna prosbe na PM jednemu z forumowiczow. Bardzo mu sie podobaly w porownaniu z efektami pracy jego labu. Nie pozostaje nic innego jak szukac labu, ktory Ciebie zadowoli.

TOKIN
16-06-2005, 19:14
Jurek,
kurcze a skąd Ty sie aż tak możesz domyslać - to mnie szczerze zaciekawiło....!
Dla mnie jest oczywiste, że skan jest maszynowy i w najniższej rozdzielczości, bo gdzieś mi się o uszy obiło, że jedna klatka (skan) kosztuje coś 4pln, a ja za 20 klatkowy film zapłaciłam 5zł. I tu pewnie leży pies pogrzebany...

Ale żeby nie było że obiecywałam a nie chcę pokazać nic to wstawiłam
jedną fotkę: http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo.php?pid=6848&pos=0&s=n#show

Aż strach sie bać jaka krytyka się posypie. :oops: Już nawet nie ma sensu się Wam podlizywać, że jesteście tacy wspa...

Jurek Plieth
16-06-2005, 20:53
Jurek,
kurcze a skąd Ty sie aż tak możesz domyslać - to mnie szczerze zaciekawiło....!
To banalnie proste; mam po prostu wiele lat doświadczeń na różnych forach i grupach nesowych. Jeśli ktoś pisze tak, jakby w PL znajdowało się tylko jedno miasto, to na mur jest ze Stolicy.

Silent Planet
16-06-2005, 21:02
Ja oddaję do skanowania do labu Kodaka, skanują ręcznie.
80 gr za jedną klatkę.
Wychodzi z tego ok. 2500x1700 moim zdaniem bardzo dobrej jakości, o ile się laboludków pilnuje, by "fingerprintów" nie zostawiali.

Gdy mogę to sam skanuję sobie klisze skanerem Minolta DualScan III, który czasem jest mi udostepniany. Wtedy sam sobie moge ze spokojem walnąć elegancki skan, poświęcając na to maks czasu.

Raz naciąłem się na lab Fujifilm - gdy oddałem do skanu z braku innych możliwości.
Skany były strasznie zaszumione, jakby ktoś "add noise" przypadkowo w fotoszopie zapodawał... To był pierwszy i ostatni skok w bok :wink:

Jac
16-06-2005, 21:05
Jeśli ktoś pisze tak, jakby w PL znajdowało się tylko jedno miasto, to na mur jest ze Stolicy

a sa jakies inne :-) :mrgreen: a poważnie to: cos w tym jest :mrgreen: abstrachujac od tego skad jest TOKIN :-)

Jurek Plieth
16-06-2005, 21:08
...a poważnie to: cos w tym jest :mrgreen: abstrachujac od tego skad jest TOKIN :-)
Oczywiście, że coś w tym jest! Nie bez powodu na grupach newsowych Twoją lokalizację nazywają DC - od default city :mrgreen:

TOKIN
16-06-2005, 21:20
Oj Jurek, nie masz racji a powiem więcej - ktoś ze stolicy nie napisałby lab Kodaka, bo w stolicy jest (idę o zakład!) więcej niż jeden lab Kodak Express. Więc albo źle się wczytałeś w mój tekst albo ciut logiki zabrakło. W przeciwieństwie do stolicy w moim mieście jest tylko jeden lab Kodaka (są innych firm ale Kodak jeden). Poszłam tam, bo od zawsze tam robie odbitki i z odbitek zawsze byłam zadowolona - ale widocznie skanowanie to inna bajka... a może po prostu trzeba było zaznaczyć, że chcę jakąś lepszą rozdzielczość?
A poza tym fotka, którą wstawiłam daje duuużą podpowiedź, bo zdjęcie robione w moim mieście:))) Ot taka szarada dla Was w podzięce za Wasze odpowiedzi:) Jako wskazówkę moge tylko dodać że każdy z Was juz na pewno nie raz patrzył na tę budowlę....

A co myślicie - jakie macie doświadczenia z labem w Fotojokerze? Odbitki i skan - choc pewnie Fotojoker w stolicy i fotojoker u mnie - (prawie na wsi :mrgreen: ) to dwa różne swiaty?
Pozdrawiam

wkamil
16-06-2005, 22:10
Heee, Cieszyn, mam taka sama fotke z eskapady w czewcu ub roku :)

Jurek Plieth
16-06-2005, 22:11
Oj Jurek, nie masz racji ...
No to jesteś tym przysłowiowym wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Jednak nadal nie rozumiem dlaczego ukrywasz swoją lokalizację :shock: Na pewno nie ułatwia to udzielenia Ci pomocy :(

TOKIN
16-06-2005, 22:21
Ukrywam ależ ja ją własnie tą fotką podałam wszystkim na tacy. Byłeś, widziałeś czyli w zgadywaniu miałeś fory. Ale może teraz szanse wyrównam: gdzie te budowlę każdy z Was już wcześniej nie raz widział?

No ale nie wiem czy ktoś ma cieszyńskie laby przetestowane?

TOKIN
16-06-2005, 22:33
to znaczy wkamil był i widział na żywo w Cieszynie jak to tutaj wyznał ale wszyscy widzieliście tę budowlę mnóstwo razy.... pytanie gdzie?

Vitez
17-06-2005, 00:55
Ukrywam ależ ja ją własnie tą fotką podałam wszystkim na tacy.

Podanie na tacy to wpisanie miasta w swoim profilu uzytkownika.
To co ty zrobilas to rebus, rozwiazywalny tylko dla tych ktorzy byli w Cieszynie (ja nie bylem) :roll: .

TOKIN
17-06-2005, 08:27
Vitez, niech będzie, że rebus. Ja w Warszawie byłam tylko raz i to niedawno ale od dziecka kojarzę bezbłędnie niektóre jej budowle (chyba nie musze wymieniać, które?). A każdy z Was ogląda tę Rotundę nawet kilka razy dziennie... Gdzie?

Jurek Plieth
17-06-2005, 08:35
Vitez, niech będzie, że rebus...
Wracając do sedna. W Krakowie masz jeden z najlepszych labów w PL zajmujących się między innymi skanowaniem negatywów, diapozytywów, naświetlaniem cyfrowym itp. Jest to lab Jakuba Jewuły (http://www.skanowanie.com.pl/) Spróbuj skorzystać z jego usług, albo chociaż nawiązać z Kubą kontakt mejlowy. Jest to kolega bardzo skory do pomocy i na pewno on jeden więcej Ci pomoże niż my wszyscy tutaj razem wzięci.
Powodzenia.

Czacha
17-06-2005, 08:48
... a wracajac do tematu watku Vitez.. :P

zdjecie jest niewyostrzone jak na moje koslawe oko ;) zadnych znamoion zlego skanowania wiecej tam nie dostrzegam szczerze mowiac. pozostaje tez kwestia uzytego filmu - jezeli chcesz miec dobra jakosc kup Fuji Reale. wszystkie inne Superie (akurat najlepsza z amatorskich) mozna se darowac bo nie nadaja sie do niczego moim zdaniem.

zas co do ceny skanu - ja place za skanowanie filmu 4zl... i wychodza kurcze z tego foty 50x70cm... a skany pochodza z labu na ktory Tomek Golinski strasznie najezdza za jakosc.. ;)

wkamil
17-06-2005, 09:21
Vitez, niech będzie, że rebus. Ja w Warszawie byłam tylko raz i to niedawno ale od dziecka kojarzę bezbłędnie niektóre jej budowle (chyba nie musze wymieniać, które?). A każdy z Was ogląda tę Rotundę nawet kilka razy dziennie... Gdzie?

Oj no, na rewersie 20 zl :-P
A teraz poprosze o nagrode za zwyciestwo w konkursie :-)

Kubek
17-06-2005, 09:34
Oj [...] w moim mieście jest tylko jeden lab Kodaka (są innych firm ale Kodak jeden). Poszłam tam, bo od zawsze tam robie odbitki i z odbitek zawsze byłam zadowolona - ale widocznie skanowanie to inna bajka... a może po prostu trzeba było zaznaczyć, że chcę jakąś lepszą rozdzielczość?
[...]
A co myślicie - jakie macie doświadczenia z labem w Fotojokerze? Odbitki i skan - choc pewnie Fotojoker w stolicy i fotojoker u mnie - (prawie na wsi :mrgreen: ) to dwa różne swiaty?

Uważam, że nie masz co narzekać na ten skan (fota, którą załączyłaś), bo osobiście widziałem gorsze gnioty za większe pieniądze... :)
Tak na poważnie, wszystkie tego typu skany (czy to robione w Kodaku, czy w Fotojokerze, czy w innej firmie nastawionej na masową obsługę) są najczęściej wykonywane bez jakiegokolwiek nadzoru, na uśrednionych parametrach maszyny.
Jeśli chcesz dostać coś lepszej jakości, to musisz przy zamówieniu zaznaczyć czego oczekujesz (parametry skanowania, wprowadzanie ewentualnej korekty barwnej, itp.) lub znaleźć sobie jakiś inny punkt (często większe studia fotograficzne podejmują się, w miarę wolnego czasu i możliwości, obróbki prac osób "z ulicy"), w którym zapłacisz zapewne więcej ale Twoje prace znajdą indywidualne i fachowe podejście.

Jeśli chodzi o sieć Fotojoker - nie polecam (moje niegdysiejsze doświadczenia oraz nadal słyszane opinie innych, świadczą o tym, że potrafią spartaczyć robotę na każdym poziomie realizacji - od wywoływania, przez wykonywanie odbitek, na skanowaniu kończąc,
a jak się czepiasz, że coś jest nie tak, to Ci powiedzą, że to nie ich wina, tylko Twojego sprzętu, Twoich umiejętności robienia zdjęć i jeszcze wielu innych czynników od nich niezależnych).

Z Kodak Express miałem do czynienia kilka razy (na zasadzie pilnego wywołania filmu), ale od kilkunastu miesięcy omijam go z daleka (odebrałem porysowany w kilku miejscach negatyw, a to niestety jest niewybaczalne - wspaniałe potwierdzenie kontroli jakości pracy labu firmowanego przez Kodak)...

Reasumując, jeśli zależy Ci na jakości, znajdź dobry zakład fotograficzny, w którym możesz obgadać wszystko na spokojnie, a w raze potrzeby poprosić o poprawkę (bo w takich miejscach wyznaje się jeszcze zasadę "klient nasz pan").

TOKIN
17-06-2005, 09:41
Brawo wkamil!
To jest prawidłowa odpowiedź. Oczywiście, każdy z nas 20zł banknot kilka razy dziennie obraca... nawet jeśli mieszka daleko od Cieszyna.
Nagroda? Niech będzie taka:
http://www.fototok.tkb.pl/pt/photo.php?p=78288#


Jurek i Czacha - dzięki za porady, na pewno skorzystam. Szczerze mówiąc film był zupełnie dziadowski - jakaś Agfa vista czy cuś - taki najtańszy na próbę. Następny będzie Fujufilm tylko teraz nie wiem jaki. Mysłałam, że superia jest the best a tu czytam, że nie? Myśle że popróbuję po kolei.
Dzięki Wam wszystkim za pomoc i cierpliwe czytanie moich postów. Jesteście wspaniali :mrgreen:

TOKIN
17-06-2005, 09:50
Kubek, Twoją wypowiedź przeczytałam dopiero teraz - chyba pisaliśmy równocześnie. Jest ona bardzo pouczająca. Mnie się wydawało że jesli zakład foto jest firmowany przez jakąś znaną markę - Kodak , Fuji itp itd., to reprezentuje określone standardy poniżej których nie schodzi nigdy. Tymczasem z tego co piszesz niekoniecznie tak jest. Ja z cieszyńskiego Kodaka byłam zadowolona robiąc odbitki zarówno z filmów jak i cyfry. Jednak ostatnio mieli wpadkę - maszyna chyba im coś szwankuje, bo odbierając format A4 miałam, krechę w poprzek zdjęcia - zdjęcie z nośnika cyfrowego więc już miałam stres, że coś w aparacie ale okazało się, że aparat spoko za to maszyna szwankuje - poprawiali ze trzy razy aż wyszło dobrze czyli bez tej krechy.

Dzięki raz jeszcze. Może i tym razem okaże się, że nie tylko ja skorzystałam :smile: ...

Czacha
17-06-2005, 09:55
Superia jest de best wsrod filmow amatorskich.. co nie znaczy ze jest dobra ;) Jak juz masz zamiar fotografowac na Superii to kupuj 100'tke..szkoda pieniedzy na inne, bo ziarno duze a kolory rozjechane.

drogi lab nie oznacza dobrego labu.. tak jak tani nie musi oznaczac zlego. kwestia osob ktore w nim pracuja i tego jak wykonuja swoja prace. filmy powinno nosic sie do jednego labu - dzieki temu mozesz skalibrowac sobie monitor pod ich maszyny i zawsze bedziesz widziala to co wyjdzie na odbitkach...

... pozostaje ci tylko znalezc taki lab, ktory spelni twoje oczekiwania, zas stosunek ceny do jakosci bedzie satysfakcjonujacy w 100% :) czego zycze.. ;)

SpydeRR
17-06-2005, 11:30
Superia jest de best wsrod filmow amatorskich.. co nie znaczy ze jest dobra ;) Jak juz masz zamiar fotografowac na Superii to kupuj 100'tke..szkoda pieniedzy na inne, bo ziarno duze a kolory rozjechane.
;)
Heh, a ja od zawsze slysze, ze najlepsza jest 200tka :wink:
I wcale ten film nie jest taki zly, imho jak na film za 7 zl to jest de best.. :)

A i Czacha, jaki to ten lab co mowiles? :)

Czacha
17-06-2005, 12:06
www.fotoquelle.pl (http://www.fotoquelle.pl)

a o tym co dobre i zle w zasadzie nie powinnismy dyskutowac, bo wszystko jest kwestia wymagan.. jeden bedzie lubil Polaroida 200'tke inny Velvie 50..

co nie zmienia faktu iz najlewierniejsze kolory, najwieksza ostrosc oraz najmniejsze ziarno wsrod filmow barwnych posiada Fuji Reala

minek
17-06-2005, 12:54
co nie zmienia faktu iz najlewierniejsze kolory, najwieksza ostrosc oraz najmniejsze ziarno wsrod filmow barwnych posiada Fuji Reala

I tu się zdecydowanie zgadzam i popieram pełną gębą. Z kolorowych, niedrogich filmów próbowałem różne, a niedawno przetestowałem realę i NPS, w tych samych warunkach po dwie roki każdego.
Te z reali mi się bardziej podobają, kolorki jak z cyferki (-:

Tomasz Golinski
17-06-2005, 16:44
www.fotoquelle.pl (http://www.fotoquelle.pl)
Chyba mogę tylko potwierdzić, co napisał Czacha w moim imieniu :mrgreen: :mrgreen: - jakość nędzna, obsługa tragiczna i b. dobra cena.

Czacha
17-06-2005, 17:27
A wlasnie Tomek - ogladales wydruki na wystawie? Wisza tam foty skanowane w FQ z analoga (rozne obiektywy - 28-200, 50/1.8, 17-40, tamron 17-35), z Olympusa C5050 i z 10D.. ciekaw jestem opinii... chociaz tak naprawde wystawy nie robilem po to aby oceniach jakosc techniczna zdjec.

Tomasz Golinski
17-06-2005, 19:03
Nie oglądałem, ale nie powiesz mi, że skanuje się film, żeby robić odbitki ;) Zresztą, jak mówiłeś, to co dla jednych jest ok, dla innych może nie być.

Czacha
18-06-2005, 05:34
A gdzie znajdziesz lab analogowy z dobra obsluga w naszym miescie? nigdzie.. o ile wogle maja jeszcze analogi..

Tomasz Golinski
18-06-2005, 11:04
No właśnie nie znajdę :>

BTW. ja się o odbitkach nie wypowiadam, tylko o skanach. i o obsłudze klienta oraz fachowosci.

SpydeRR
18-06-2005, 13:10
www.fotoquelle.pl (http://www.fotoquelle.pl)


no faktycznie skany bardzo tanie, chetnie bym sprawdzil, ale nie bede chyba po to jechal na drugi koniec kraju :mrgreen:

Vitez
18-06-2005, 16:26
no faktycznie skany bardzo tanie, chetnie bym sprawdzil, ale nie bede chyba po to jechal na drugi koniec kraju :mrgreen:

Tu masz warszawskie skanowanie, dosc polecane podobno :roll: :
http://www.coolscan.pl/oferta.htm

A co do fotoquelle to gratuluje przejrzystosci i intuicyjnosci obslugi strony... troche to trwalo zanim w rozdzielczosci 1280x1024 zauwazylem ten ciemny, waziutki pasek z menu ukryty na samej gorze strony :?

Tomasz Golinski
18-06-2005, 16:34
A co do fotoquelle to gratuluje przejrzystosci i intuicyjnosci obslugi strony... troche to trwalo zanim w rozdzielczosci 1280x1024 zauwazylem ten ciemny, waziutki pasek z menu ukryty na samej gorze strony :?
Pewnie by Ci właściciel odpowiedział, że nikt nie uzywa takiej rozdzielczosci. Pracownik by przytaknął i spojrzeli by na ciebie złym wzrokiem. Tak miałem, gdy wypowiedziałem u nich słowo "Linux".

Czacha
18-06-2005, 21:52
mysle ze po czesci to kwestia podejscia do indywiduwalnego klienta - zachodzac do FQ moge usiac przy labie, meczyc laboranta godzine az uzyskam to co chce.. pogadac sensownie rowniez sie da.. wiec moze trafiales na ich zle dni?

SpydeRR
18-06-2005, 22:34
A co do fotoquelle to gratuluje przejrzystosci i intuicyjnosci obslugi strony... troche to trwalo zanim w rozdzielczosci 1280x1024 zauwazylem ten ciemny, waziutki pasek z menu ukryty na samej gorze strony :?

Heh mialem dokladnie to samo tylko u mnie na 1360x1024 :D

Vitez
18-06-2005, 23:45
Heh mialem dokladnie to samo tylko u mnie na 1360x1024 :D

Masz jakies dziwne proporcje monitora :shock:

minek
19-06-2005, 00:19
Masz jakies dziwne proporcje monitora :shock:

Hm.
1280x1024 to 5:4
Przeciętny monitor CRT ma proporcje 4:3
1360x1024 jest temu znacznie bliższy.

Vitez
19-06-2005, 05:34
Hm.
1280x1024 to 5:4
Przeciętny monitor CRT ma proporcje 4:3
1360x1024 jest temu znacznie bliższy.

Tyle ze u mnie w ogole nie ma takiej opcji do wybrania... a rzeczywiscie 1360 jest blizszy... coz to ja mam dziwny monitor najwyrazniej... chyba sie przesiade na 1600x1200 ;) . Koniec offtopa.
Edit; O , znalazlem 1280x960 8)

denzel
21-06-2005, 20:40
Jest to lab Jakuba Jewuły (http://www.skanowanie.com.pl/) Spróbuj skorzystać z jego usług, albo chociaż nawiązać z Kubą kontakt mejlowy. Jest to kolega bardzo skory do pomocy i na pewno on jeden więcej Ci pomoże niż my wszyscy tutaj razem wzięci.
Powodzenia.
Nie orientujesz się jakie są ceny w tym labie?

Tomasz Golinski
21-06-2005, 20:41
Hmm, mysz nie działa? http://www.skanowanie.com.pl/html/drukonly.html

denzel
21-06-2005, 21:26
Hmm, mysz nie działa? http://www.skanowanie.com.pl/html/drukonly.html
działa, działa... ale dzięki
szczerze mówiąc to ceny mnie trochę zszokowały :shock:
nie znacie może czegoś tańszego w Krakowie?
do tej pory skanowałem tylko w labie Fuji w Domu Turysty (1818x1228 z wywołaniem jakieś 16zł)
nie mam porównania z innymi labami dlatego pytam