Zobacz pełną wersję : "Odkurzanie" negatywów
Skanuję 4 film z rzędu, i zaraz coś mnie trafi.. Czy ktoś może mi poradzić czym oczyszczać negatywy? Nie chcę ich każdorazowo kąpać. Może ktoś zna jakiś środek który "na sucho" nie zniszczy emulsji? A może jakieś szmatki antystatycze, albo cokolwiek innego? Czego używacie?
Z góry wielkie dzięki za sugestie 8)
aligator16
01-10-2008, 20:08
Ja też mam ten problem... :( Ja najpierw wydmuchuje to co się da a później tylko PS... Przy takich małych wymiarach klatki widać nawet najmniejszego paprocha. A poprawianie 36 zdjęć po kolei jest trochę irytujące (i traci się część szczegółów obrazu)
no niestety ja rowniez posilkuje sie photo paintem, dodatkowo jesli mi sie chce to skaner przecieram sciereczka do optyki foto i plynem do okularow a widzialam na allegro w fotonegatyw.com mieli spray do czyszczenia negatywow
Na sucho można czyścić (a właściwie zgarniać pyłki) jedynie czymś, co nie elektryzuje emulsji i podkładu. Jest takie coś-to włosie z ogonów wielbłądzich do 2-go roku życia. To nie jest dowcip! Nie mam bladego pojęcia, czy można kupić z niego pędzle, ale z całą pewnością wykonane są z niego... szczotki do odkurzaczy Rainbow firmy Rexair (tyle, że sam odkurzacz kosztuje coś ok 10k PLN i jest wyłącznie w sprzedaży bezpośredniej). Wymienna okrągła szczotka nasadkowa (bez ssawki, na która się ją nakłada) w postaci włosianego walca, osadzonego w metalowym pierścieniu o średnicy ca 5,5 cm i długości włosia 5 cm, w serwisie tych odkurzaczy powinna kosztować poniżej 50 zł (parę lat temu 35). Włosie jest bardzo delikatne, niesamowicie odporne na zużycie i nie elektryzuje tworzyw sztucznych- a wręcz przeciwnie- zdejmuje ładunki elektrostatyczne. Ponieważ posiadam ten sprzęt, to wiem, co piszę. Szczotka doskonale nadaje się również do odpylania optyki i korpusów aparatów. Rexair ma na to patent i dlatego brak podobnych ustrojstw na rynku.
jezus toz to akwizytorów przywiało nam na forum :D
włosie z ogonów wielbłądzich do 2-go roku życia.
dobre :) dobre :) proponuje przenieść do "Dowcipy o fotografii"
Istotą sprzedaży bezpośredniej jest osobiste znalezienie nabywcy i sprzedanie mu konkretnego towaru U NIEGO W DOMU, bo od tego się ma prowizję, a nie wysyłanie nieznajomego po części zamienne do czegoś, czego on nie posiada, gdzieś nie-wiadomo-gdzie.
Nie jestem akwizytorem, ale użytkownikiem i sobie to chwalę, podobnie jak wielu tutejszych forumowiczów rozpływa się w zachwytach nad L-kami Canona, jakby już innych obiektywów na świecie nie było;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dobre :) dobre :) proponuje przenieść do "Dowcipy o fotografii"
Jadłeś kiedyś dwuletnie ziemniaki? Co w tym zaskakującego, że jakiś materiał organiczny ma pewne specyficzne własności fizyczne w określonym przedziale czasowym, a potem je traci? Wielbłąd, czyli za dużo egzotyki? Idź 3x pod rząd do zoo, aż ci się znudzi i spowszednieje.
Idź 3x pod rząd do zoo, aż ci się znudzi i spowszednieje.
atsf, spokojniej, spokojniej.. ;)
Dzięki za radę, ale na chwilę spójrz obiektywnie na swój elaborat n.t. szczotki do Raibowa :mrgreen: Nie wątpię że ona naprawdę działa, bo czegoś tak zakręconego nikt by nie wymyślił ot tak z rękawa, ale chyba przyznasz że wygląda to trochę jak "zakop włos kota o północy za katedrą, a Panie kochanieńki znikną ci wszystkie pyłki" :)
Paenka - dzięki za info o tym płynie! Próbowałem trochę szukać po sieci, ale na hasło "czyszczenie negatywów" w googlaczu reaguje właściwie tylko nasze forum ;) Swoją drogą szkoda że nie zapytałem wcześniej.. Gdybym wiedział że wystarcza ci PP, zrezygnowałbym z PSa.. No ale nic to. Teraz czekam :)
Znalazłem coś takiego (http://www.czarno-biale.pl/sklep/product_info.php?cPath=83&products_id=1444) może się nada :) nie wiem czy to działa bo nie używałem ale masz jakiś trop :) i jeszcze coś takiego (http://www.czarno-biale.pl/sklep/product_info.php?cPath=22_78&products_id=1427).
Pozdrawiam :)
analogforever
02-10-2008, 01:12
u mnie w labie jak robą zdjęcia z klisz to przy wejściu filmu w maszyne jest zawieszona taka dziwna tulejka z włosiem,laborant tylko stwierdził że to antystatyczne,nie drążyłem tematu bo facet nie jest rozmowny ,ale autentycznie ,z opisu wygląda to jak wyżej wspomniana nasadka od odkurzacza.Na odbitkach z tego labu nie ma rzadnych farfocli ,ale maszyna analogowa czy powiększalnik ,a właściwie oświetlenie negatywu działa chyba troche inaczej niż skaner w którym światło jest bardzo prostopadłe do płaszczyzny negatywu.Taki film wywołany w tym labie skanuje się za pierwszym razem bardzo ładnie,ale następne włożenia do skanera to już tragedia,ja próbowałem nawet przemywać wodą destylowaną z tetenalowskim mirasolem ,niestety metoda nie skuteczna.
Jak mam swoje b&W to wiadomo ze sie delikatnie je wywoluje i sa czyste.
Jak daje do labu C-41 to mowie zawsze zeby nie ciac filmu tylko delikatnie go zwinac i wlozyc do koperty, taki film tylko na poczatku lub koncu ma ewentualnego palucha lub pylki. Wole sam w domu delikatnie pociac na paski.
Kiedys usuwalem pylki w PS, ale teraz do C-41 wlaczam ICE skanera - 3x dluzej trwa skanowanie, ale dla oczu zdrowiej, bo nie musze siedziec z tym w PS.
Jak sa upierliwe przyklejone pylki - to uzywalem kiedys plynu Hamy do czyszczenia negatywow i slajdow. Nazywa sie to Photo-Negative Cleaner. Biala buletka z rozpylaczem. Potem przecieralem scierka od oklularow czy inna mikrofibra.
Rexair ma na to patent i dlatego brak podobnych ustrojstw na rynku.
A przed napisaniem tego spróbowałeś wpisać w googla 'camel hair brush' ?
Widzę że w zagranicznych sklepach hobbystyczno-malarskich całkiem sporo tego :p .
A przy okazji dowiedziałem się że wcale nie są robione z wielbłąda :roll: .
Szwayko, różnica polega na tym, że jak rozumiem większość procesu przeprowadzasz w domu? Więc masz większą kontrolę.. Zresztą ja do jakości swojego labu też nic nie mam. Robię tylko na fuji, a zaraz pod bokiem mam starego fachurę ze sprzętem tej firmy.
Rzecz raczej w kliszach które leżały parę tygodni, i oczyszczaniu tych klisz tuż przed samym skanowaniem. Kombinowałem z różnymi antystatykami, ale irytująco regularnie wrzucam w skaner film z jakimiś paprochami. Nie zawsze to widać na prescanie, a ponieważ skanuję na 9600dpi - strasznie frustrujące jest znalezienie po godzinnym skanowaniu jakiegoś włókienka.. :(
pplecke - dzięki za linki ;) Możliwe że zaryzykuję ten sprej z czarnobiałego 8-)
edit:
A przy okazji dowiedziałem się że wcale nie są robione z wielbłąda :roll: .
A w takim razie z czego? :) I jeszcze jedno Vitez - dla mnie też nazwa "Camel hair brush" nie byłaby wcale taka oczywista :p
Bagnet007
02-10-2008, 09:45
ponieważ skanuję na 9600dpi - strasznie frustrujące jest znalezienie po godzinnym skanowaniu jakiegoś włókienka.. :(
Może troszkę OT, ale 9600dpi :) ?!
wiedziałem że gdzieś się walnę :p
Zwiększyłem ostatnio rozmiar z 4800 (tego akurat jestem pewien ;) na następny szczebel. A że wygląda to tak: 4800/xxxx/12xxx ,to założyłem że to 9600 ;) [ale przy drugim rzucie oka to już nie jest takie logiczne :)]
Prawda jest taka że nie pamiętam wartości, a sprawdzę ją dopiero po powrocie z pracy :mrgreen:
A przed napisaniem tego spróbowałeś wpisać w googla 'camel hair brush' ?
Widzę że w zagranicznych sklepach hobbystyczno-malarskich całkiem sporo tego :p .
A przy okazji dowiedziałem się że wcale nie są robione z wielbłąda :roll: .
Nie sprawdzałem, bo nie miałem takiej potrzeby. Poza tym napisałem o czymś, co istnieje w 'segmencie' odkurzaczy (tam Rexair ma patent i żadna inna firma 'odkurzaczowa' nie oferuje takiego rozwiązania), a nie w 'segmencie' akcesoriów fotograficznych. Bo to tak, jakby porównywać stabilizator w obiektywie ze stabilizatorem armaty w czołgu T-72:wink: Niby dwie różne rzeczy, ale o to samo chodzi;)
A tak na marginesie: wkurzają mnie puste posty nic nie wnoszące do meritum, nie mające żadnej wartości informacyjnej, co jest, niestety, przypadłością naszych polskich forów. Po co pisać coś, czego lepiej w ogóle nie pisać? Toż to żadna polemika, ani żadna wiedza. Śmichy-chichy i rózne uszczypliwości powodują rozdymanie wątku, a nie rozwiązują problemów, z którymi się zgłaszają ludzie.
analogforever
02-10-2008, 20:40
XLesio i inni
zobaczcie tę stronkę ,wprawdzie o czyszczeniu negatywów nic nie ma ale są ciekawe spostrzeżenia odnośnie skanowania i właśnie dlatego cisnę Cie na skan z odbitki.
http://www.photoscientia.co.uk/Grain.htm
Xlesio w fotonegatywie to jest wlasnei taki spray:)
http://www.fotonegatyw.com.pl/cgi-bin/shop.pl?id=1540&sid=&pin=&mod=03&towar=202081&pt=&lang=pl-pln&pdo=01&psz=10082&pcz=
dodam jeszcze ze robiac zakupy u tego pana na allegro placi sie mniej za wysylke :D
http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=3490131
BTW wbrew pozorom PP to to samo co PS ale z innymi nazwami ;) Poki co nie ma problemu z przekladaniem tutoriali z PSa na PP. Fakt, ze jest mniej pedzli itp ale w necie pelno linkow jak importowac je do PP ;) No a druga rzecz, ze ja staram sie nie ingerowac zbytnio w zdjecia wiec PP jest idealny ;)
Paenka, jeszcze raz dzięki za radę! ;)
a jeśłi chodzi o:
wbrew pozorom PP to to samo co PS ale z innymi nazwami ;)
No to po raz kolejny mam nauczkę, żeby przed wyrzuceniem $ zapytać mądrzejszych od siebie :p W rezultacie stanę się szczęśliwym posiadaczem programu, którego będę pewnie wykorzystywał w 2-3% ;)
analogforever - fayny tekst :) Siadam właśnie do przy_obiadowej_lektury, a w weekend zabieram się za porównanie scanów z negatywów i odbitek.
-------------------------------------------------------------------
A wracając do niedowierzań naszego kolegi..
Może troszkę OT, ale 9600dpi :) ?!
Tak Bagnet007, da się skanować w 9600dpi :p
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/2cf84412eddee9f7-2.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Xlesio w moim v200 tez jest 9600 ale u mnie to juz nie jest realna rozdzielczosc tylko interpolowana niestety :/
NNie wiem jakim portalu ale czytalam recenzje mojego epsona i okazuje sie ze sensowne zwiekszanie rozdzielczosci konczy sie na progu 2400 gdyz powyzej juz nie ma takiej dynamiki jakości przy zwikeszaniu rozdzielczosci :( jesli u ciebie jest inaczej to zazdroszcze aczkolwiek w wiekszosci wypadkow ograniczam sie do pojedynczych klatek bo to przecie ztroch etrwa :D ?
BTW ja nie twierdze, ze ci sie nie przyda ten PS :) Ja tylko napisałam do czego ja używam i ile mi się udaje z PP wycisnac...pewnie da sie i wiecej ale nie czuje takiej potzeby ani nie potrafie...jeszcze
btw czy na twojej szybie od wewnatrz gdy swieci lampa i patzysz pod katem tez sa jakies takie jakby albo przymatowienia albo mgielka czy cos?
Wiem że to interpolowana, ale jednak jest :mrgreen:
Ja w większości przypadków jadę na 4800, bo uznaję to za ostatnią sensowną wartość. Ostatnio miałem kilka udanych zdjęć (w moim żałosnym mniemaniu :)), więc nad nimi pastwiłem się jeszcze większą 'kondensacją' - a to tak w kontekście przyszłej zabawy z PSem. Ale masz rację - 20 minutowy skan jednej klatki, to już niefajne jest :p
Przy czym skanuję tylko na żywca, z minimalnie lekkim wyostrzaniem. Wszelkie odszumiania, czy zmniejszanie ziarna zostawiały więcej artefaktów niż usuwały, zabierając przy tym 2 tyle czasu.
I ja wcale nie twierdzę że ty twierdzisz.. ;) Po prostu wiem że 2-3% oddaje moją znajomość Szopa, nie mówiąc o tym że po to mam analoga, żeby go retuszować w stopniu absolutnie minimalnym. PS to raczej inwestycja pod dalszy rozwój pasji ;)
A jeśli chodzi o szybę - nie mam na niej żadnych "przymgleń" czy zmatowień. Za to w dwóch miejscach mikro_ryski, które znalazły się po wewnętrznej stronie szyby (zawinił transport via kurier?) :evil:
kurde no bo ja wlasnie mam takie cos i ostatnio cos slyszalam ze w trakcie skanowania jakby szorowanie lampy :( ale nie za kazdym razem tym bardziej jestem zdezorientowana
choroba.. Może dla pewności puść go na serwis..? Dopóki ma gwarancję.. Niech go rozbiorą, przedmuchają, i przy okazji zawyrokują co ze szkłem? Jeśli coś jest nie tak, to przytarcie jest od wewnątrz.. Więc muszą ci to usunąć w ramach wadliwej pracy :(
Ja kiedys zauwazylem ze optymalna rozdzielczosc do skanow to okolo 3200 dpi. Reszta to niepotrzebna strata czasu, miejsca na dysku i puste zwiekszanie objetosci pliku. To samo z interpolujesz w gore w PS.
Hmm.. Jutro sprawdzę organoleptycznie. I tak będę siedział i porównywał do scanów odbitek, to sprawdzę przy okazji dpi.. ;)
Bagnet007
03-10-2008, 10:31
Ja kiedys zauwazylem ze optymalna rozdzielczosc do skanow to okolo 3200 dpi. Reszta to niepotrzebna strata czasu, miejsca na dysku i puste zwiekszanie objetosci pliku. To samo z interpolujesz w gore w PS.
Ale tutaj jeszcze sporo zależy od skanera.
A tak na marginesie: wkurzają mnie puste posty nic nie wnoszące do meritum, nie mające żadnej wartości informacyjnej, co jest, niestety, przypadłością naszych polskich forów. Po co pisać coś, czego lepiej w ogóle nie pisać? Toż to żadna polemika, ani żadna wiedza. Śmichy-chichy i rózne uszczypliwości powodują rozdymanie wątku, a nie rozwiązują problemów, z którymi się zgłaszają ludzie.
Jeśli pijesz do mnie to nie masz racji. Wystarczy wpisać w googla to co podałem i znajdziesz sklepy gdzie można taką szczotkę zdobyć, by sobie odkurzyć negatywy. Jak najbardziej pomocna porada :p .
Jeśli pijesz do mnie to nie masz racji. Wystarczy wpisać w googla to co podałem i znajdziesz sklepy gdzie można taką szczotkę zdobyć, by sobie odkurzyć negatywy. Jak najbardziej pomocna porada :p .
Akurat nie do ciebie piłem w kwestii pustych postów; twoja porada jest jak najbardziej na miejscu, ale brzmiałaby znacznie sympatyczniej, gdyby się nie zaczynała od słów "a sprawdzałeś w google...". Nie traktujmy się nawzajem jak niedojdów, gapy, leni i nieuków. Często ktoś się zgłasza z problemem, który już został uprzednio rozwałkowany dokumentnie, ale on tego nie jest w stanie dojść, bo z powodu postów pozbawionych merytorycznej treści musi przebrnąć przez tak gigantyczny materiał na tym forum, że to zniechęca do szukania czegokolwiek. Wiesz co i jak- to pomóż podając link do tematu bez strojenia min- wtedy będzie pomocnie, grzecznie i elegancko. A z pawimi piórami w d****e to na deptak!
analogforever
04-10-2008, 14:15
XLesio
jak tam idzie skanowanie ?
Właśnie odebrałem odbitki. I chociaż jestem niezbyt zadowolony z wyniku - dzisiaj wieczorem wrzucę przykłady
analogforever
04-10-2008, 15:40
to jak nie chcesz pokazać publicznie przyślij mi na priva,obiecuje nie będę się śmiał :mrgreen:.A poważnie to coraz ciężej znaleźć lab gdzie zrobią dobrze z analoga ,ja już tak sie wq... że kupiłem dwa powiększalniki i Jobo do remontu,tylko że nie mam kiedy tego odpalić i dalej jak palant latam do labu.
Wszystko poskanowane, tylko zaliczylem zwies swojego stacjonarnego kompa :(
Dziś laptop, a jutro powrzucam wsio jak leci. Kolor szyba (odbitka) vs. negatyw, i B&W jw.
analogforever
06-10-2008, 00:15
uchyl na szybko rąbka tajemnicy jak tam skany z odbitek,bo to mnie ciekawi najbardziej ,a jutro z wielkim zainteresowaniem obejrze przykłady.
trochę połączyliśmy chyba dwa wątki, ale niech będzie ;)
Wnioski na szybko są dwa:
Scan odbitki w 4800dpi waży ~ 35 Mb!
Ziarno jest wyraźnie mniejsze (chociaż dla mnie nie jest to jakimś wielkim plusem) a kolory mniej nasycone. Ale niewykluczone że kolory to przede wszystkim kwestia obróbki labu.
no to daj wycinek każdego ;) np 200x200pix
W pracy jestem :p
Niektórzy tak mają bez sensu :mrgreen:
edit: żeby nie rzucać słów do końca na wiatr, do h. 20:00 pojawią się obiecane sample ;)
analogforever
06-10-2008, 15:00
XLesio
wstaw całe zdjęcia tylko zmniejsz w PS o taką samą wartość oba np 10% , czyli skan z negatywu i odbitki.Mi skany z negatywu w rozdzielczości 7200 dpi zapisane w TIF i 48 bitach zabierały ok 400Mb,3600dpi to coś koło 100Mb.Skanuje w tej chwili w 2700dpi w 24bit.
Ja zeskanowałem wczoraj kolor i B&W w 4800dpi, ale zapisałem w jpg. Kolor jechał na 48 bit, a B&W na 16. A więc w najwyższych ustawieniach. PS jeszcze do mnie nie doszedł, ale mam jakieś inne narzędzie, więc nie ma problemu. A wielkością jestem zszkowowany, dlatego że negatyw na 4800 ma ok 3.5 Mb, a więc 10_tą część tego co skan ze szkła.
analogforever
06-10-2008, 19:21
Paenka,XLesio
czy Wasze skanery mogą skanować średni formar z negatywów?
niestety moj nie ma takowej przystawki :/
No to spróbujemy pociągnąć ten wątek.. ;)
Na początek:
czy Wasze skanery mogą skanować średni formar z negatywów?
- Niestety, tak jak mówiła Paenka. Mamy tylko przystawkę do slajdów i 3_klatkowego negatywu. Mój dodatkowo ma autoloader który przyjmuje paski do 6 klatek.
------------------------------------------------------------------------
A teraz wracając do głównego tematu :) Wszystkie zdjęcia w domyślnych ustawieniach, bez "softowego" oczyszczania i tym podobnych bajerów.
1. Zdjęcie kolor na filmie Fujicolor PRO 160C, f/4.0, ~70mm (odbitka/negatyw skanowane w 48 bitach i 4800 dpi, zmniejszane do ~ 2000x3000 pix), szkło Sigma 28-105 f2.8-4 ASPH
a) Scan negatywu z podajnika
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/b4bd885d3d1ae9c6m-1.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4bd885d3d1ae9c6.html)
b) Scan odbitki ze szkła
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/65198c3e8e5d935fm-1.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65198c3e8e5d935f.html)
Dla porównania sample ~ 700 x 800
A) Negatyw
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/15e00f58cf93d109-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
B) Odbitka
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/4c9a9ea08386a33c-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
2. Zdjęcie B&W na filmie ACROS Neopan 100 (pod C-41 niestety), f/4.0, ~50mm (odbitka/negatyw skanowane w 48 bitach i 4800 dpi, zmniejszane do ~ 2000x3000 pix), szkło Canon 28-80 f3.5-5.6
a) Scan negatywu z podajnika
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/a0b7b362d764e247m-1.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0b7b362d764e247.html)
b) Scan odbitki ze szkła
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/9507e93fa6945587m-1.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9507e93fa6945587.html)
I znowu dla porównania sample 572 x 782
A) Negatyw
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/9f98a7771d832490-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
B) Odbitka
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/6c05e9dad3bbc076-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
------------------------------------------------------------------------
A resztę porównujcie sobie sami, bo ja mam już dzisiaj serdecznie dość grzebania w zdjęciach, i wszystko wydaje mi się takie samo :mrgreen:
analogforever
07-10-2008, 02:09
dzięki ,wykonałeś kawał dobrej i czasochłonnej roboty,pierwsza rzecz jaka mi się rzuca w oczy ,to to ,że masz bardzo czysto obrobione materiały,ja po odebraniu negatywu z labu miałbym 10x tyle rysek i paprochów na skanach.Porównanie skanu z odbitki i negatywu jest ciekawe ,obrazy są bardzo podobne pod względem ziarnistości wręcz takie same,są uchybki w kolorystyce,na skanie ze zdjęcia gdy sie doda nieco żółtego aby wyrównać poziomy zieleni,kwiat robi się bardziej kremowo-ciepły,jak wyglądał na żywo to tylko Ty możesz wiedzieć ,zresztą mamy po drodze proces odbicia na papier.W każdym razie jakość skanowania odbitki jak najbardziej dla mnie dobra co mnie cieszy.Zdjęcie z negatywu ma na listkach kwiatka (z prawej strony) widoczną dyspersje ,czego nie ma na skanie z papieru. B&W tak sobie z odbitki,negatyw za to bardzo ładnie.Proszę powiedz mi jeszcze tylko czy w Twoim skanerze jest możliwość zmiany ręcznie autofokusa czy tylko nastaw automatyczny,pytam bo w porównaniu z moim na pokazanych przykładach wychodzi jakby bardziej miękkie ziarno.W każdym razie po tej demonstracji jestem zachęcony do zakupu jakiegoś płaszczaka.
Mała errata do postu ze skanami: oczywiście B&W było skanowane w 16bit skali szarości, a nie 48bit kolorze :mrgreen:
analogforever - A jesteś pewien że "miękkie ziarno" w przypadku mojego Epsona, to kwestia skanera? Może jednak samych filmów? Np. Pro160C jest ponoć przeznaczone do portretówek, więc jak domyślam się - z założenia powinno mieć łagodne ziarno. Niestety przy takich zdjęciach jak ten kwiatek, owocuje aż przesadnym rozmiękczeniem. Zastanawiam się też czy dyspersja nie jest winą samego szkła. Kupowałem swoją Sigmę za grosze ale w ciemno, i niestety trafiłem na mocno 'rozmemłany' egzemplarz.
Wciąż jeszcze czekam na PSa (do domowego użytku, wiec uesejowy egzemplarz za niewielkie pieniądze), a epsonowe narzedzią nie przekonały mnie do zabaw z korekcją kolorów. Nad tym dopiero nauczę się pracować.
czy w Twoim skanerze jest możliwość zmiany ręcznie autofokusa czy tylko nastaw automatyczny
Nie jestem pewien czy wiem o co mnie pytasz ;) Jeśli chodzi o focus "mechaniczny" na materiale - to NIE. Jeśli chodzi o focus "softowy" po prescanie - to jak najbardziej TAK. Ale tutaj też chyba w przyszłości wszystko zostawię PSowi.
ja po odebraniu negatywu z labu miałbym 10x tyle rysek i paprochów na skanach
I znów mam wątpliwość.. Pamiętaj że mówisz do żółtodzioba który dopiero uczy się swojego skanera :mrgreen: Masz na myśli sam skan, czy wogóle materiały z labu? Z labu tym razem byłem wyjątkowo niezadowolony. Pomijając spartolenie B&W, dostałem odbitki ze sporą ilością śmieci, których z całą pewnością nie było na negatywie. Scan z epsona z kolei zawaliłem ja sam :oops: Nie miałem wczoraj czasu & cierpliwości do kilkukrotnego skanowania i usuwania czyścikiem wszystkich śmieci :twisted:
(za wiki) Dyspersja – w optyce to zależność współczynnika załamania n ośrodka (np. szkła) od długości fali. W efekcie światło o różnych długościach załamane np. na pryzmacie załamuje się pod różnymi kątami, co daje rozdzielenie światła białego na barwy tęczy zwanego rozszczepieniem światła.
No chyba że analogforever chodziło o dystorsję, bo ta też wyłazi z mojego szkła :p
analogforever
07-10-2008, 14:52
z tą dyspersją to może za szeroko pojechałem,miałem na myśli to co ogólnie jest określane jako aberacja chromatyczna,to nie jest wina obiektywu akurat w tym przypadku tylko raczej skanera ,albo i też nie bo oba przykłady pochodzą z tego samego urządzenia,chodziło mi o to że na listkch kwiatka z prawej strony jest ta fioletowwa obwódka na krawędzi listka i o dziwo nie ma jej na skanie z odbitki.
Ja też niestety się ucze skanowania,u mnie ziarno wychodzi ostrzejsze i nie jestem pewien właśnie przyczyny, ale chyba wiąże się to z ostrością optyki w skanerze czy jej sfokusowania ,dlatego moje pytania o ustawienie autofokusa w skanerze.Nie mówie tu o typie negatywu ,i wielkości ziarna tylko widocznej ostrości.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
podrzuciłbym jakis skan z mojego skanera dla pokazania innej ziarnistości i wiekiej ilosci paprochów jakie chronicznie dostaje na wywołanych negatywach , ale nie wiem jak włożyc większy plik,trzeba chyba zalogować się na jakimś innym portalu i podać linka ?
Ja jednak kurczowo trzymam się błędów szkła.. :evil: Niestety klasyczna abberacja bardzo często wyłazi przy pełniejszych dziurach mojej sigmy. Muszę ją jeszcze sprawdzić na cyfrze, ale kwiatek nie jest jedynym przykładem. I naprawdę nie wiem jak znajomemu z labu udało się jej uniknąć.. Będę musiał popytać.
A róznica w ziarnie na naszych skanerach może mieć dwa źródła. Z jednej strony ponoć wpływa na to matryca urządzenia, z drugiej różnice w materiałach których używamy. Może byłbyś w stanie wrzucić jakieś sample ze swojej maszynki, np. wycropowane na ziarno? (np. przy takich ustawieniach jak moje fotki: ~2000x3000 pix, i crop ~700x800)
A tak z ciekawości, na jakich kliszach pracujesz?
analogforever
07-10-2008, 15:13
staram się robić na Kodakach,jakoś mam sentyment do tego materiału od małego,fotografuje ostanio na Color Plus 200,którego mam malutki zapas.
Po wyczerpaniu zasobów spróbuj fuji. Gdzieś na forum znajdziesz wątek o ofercie z allegro z "przeterminami". Pół mojej rodziny jedzie na tych kliszach, wypstrykaliśmy już ponad 100 sztuk. Głownie X-TRA, ale też B&W Acros Neopan i kolor PRO. Nie mamy do nich najmniejszego ale. Może warto poeksperymentować? Jeśli będziesz zainteresowany, podeślę ci na PW maila do sprawdzonego źródełka.
Hehe równiez cenie sobie Kodak głównie ze względu właśnie na jakość skanowania.
analogforever
07-10-2008, 17:39
POMOCY !!!!!!! chce wsadzić moje skany na fotosik i coś mi nie specjalnie idzie,mianowicie zeskanowałem dwie klatki ,skany ze skanera wyszły jako Tify jeden w rozdzielczości 3600dpi i 48 bitach (100mb),drugi 2400dpi i 24 bitach (22mb),wrzuciłem to do PS aby zmniejszyć wymiar zdjęć do 3000x2000 pikseli i zapisać do jpg i zaczynają się schody, ponieważ PS nie może skonwertować 48 bitowego tifa do jpg,fotosik nie chce także przyjąć zdjęcia o wielkości powyżej 1,5 mb ,a zmniejszone to skanowane w 2400dpi 24bit do wielkości 3000x2000pikseli zajmuje 7,5mb,gdy je zapisze jako jakość np 2 w PS to może się zmieszcze w ograniczonej fotosikowej wielkości 1,5 mb ,ale jakość będzie jak z ruskiej gazety.
Hehe równiez cenie sobie Kodak głównie ze względu właśnie na jakość skanowania.
Paenka, tak się ślizgasz po naszym wątku, a może też jesteś w stanie dorzucić jakieś sample w dyskusji odbitka/negatyw? Jestem pewien że nie tylko my sztuki dwa byśmy z chęcią to zobaczyli ;)
A w gruncie rzeczy oboje mamy takie same skanery, więc byłaby kontra dla materiałów Kodaka :-D
POMOCY !!!!!!!
Słuchaj, a może jednak konwertuj do jpg na 24 Bitach? Paleta kolorów nie jest aż tak istotna jak ziarno o którym deliberujemy ;)
analogforever
07-10-2008, 19:47
co do ziarna to zrobiłem małe "odkrycie" ,ale musze zamieścić skany żeby było o czym dyskutować.Jeśli chodzi o jpg to jest on chyba z założenia tylko 24 bitowy ,dlatego nie można skonwersować 48 bitowego tifa do jpg-a,zrobiłem próbe na swoim skanerze i także zaznaczyłem tryb skanowania w jpg 48bit i o dziwo poszło ,ale IMO nie jest to raczej 48bit tylko 24 bit,48 bit jest raczej do tifów.
Paenka, tak się ślizgasz po naszym wątku, a może też jesteś w stanie dorzucić jakieś sample w dyskusji odbitka/negatyw? Jestem pewien że nie tylko my sztuki dwa byśmy z chęcią to zobaczyli ;)
A w gruncie rzeczy oboje mamy takie same skanery, więc byłaby kontra dla materiałów Kodaka :-D
yyyy...to jakiś konkurs taki robimy taak? ;) hihi
ale ja nie mam skanów odbitek bo mi nie ładne odbitki robią i sobie odpuściłam już dawno :D
mogę co najwyżej przeszperać za czymś z negatywu ;)
analogforever
07-10-2008, 21:35
no nareszcie rozkminiam tego fotosika ,wq .. tylko mnie ten pływający baner ,nie kupie tego produktu ,jakis och..y programista przysłużył się firmie.:-D
Ale do rzeczy,skany wykonane na 2400dpi 24 bit,lekko zmniejszone i przekształcone z tifa do jpg.
1.
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/b6f14ab1e610176em-1.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b6f14ab1e610176e)
2.
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/8ef75b6fdf8d5f30m-1.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8ef75b6fdf8d5f30)
na skanach dobrze widoczne uszkodzenia i usyfienia negatywu,jakie chronicznie otrzymuje z labu.
Negatyw Kodak Color Plus 200,obiektyw Fd 50/1,8 SC na f4 lub 5,6 niepamietam już.
na skanach dobrze widoczne uszkodzenia i usyfienia negatywu,jakie chronicznie otrzymuje z labu.
Ożżżż... CZY KTOŚ JEŹDZIŁ NA WROTKACH PO TYM FILMIE????
Ujmę to tak..
Kiedy w jednym z warszawskich labów dostałem taki negatyw, skończyło się na karczemnej awanturze (moja wina.. :oops:), zwrocie wszystkich kosztów i 2 czystych filmach jako rekompensacie :twisted:
W nawiązaniu do bitów i konwersji.. Pozwolę sobie zacytować naszą koleżankę: "Proszę z cierpliwością do mnie", a od siebie dodam DAJĘ Z SIEBIE WSZYSTKO, ALE NADAL SIĘ UCZĘ :mrgreen:
Natomiast przyznam że zainteresowałeś mnie kodakiem.. moze pora na drugie podejście? Ziarno podoba mi się znacznie bardziej od tego, które dostaję na Fuji. Na twoich kwiatkach niemal czuć fakturę papieru. Jakbyś jeszcze dodał czym, na czym, i przez jaki słoik robi się takie ładne kolory..?
yyyy...to jakiś konkurs taki robimy taak? ;)
Zawsze i wszędzie :lol: A na poważniej - parę przykładów już kiedyś od Ciebie dostałem, ale jakbyś wrzuciła coś nowego..? :wink: Z jakimś ładnym cropem na ziarnoo... NO NIE DAAAJ SIĘ PROSIĆ :-D
Nie umiem zamieszczać tak dużych plików dlatego pewnie fotosik sobie tutaj namieszał trochę :/
Kodak elite color 400 UC, forsowany na 800, bez lamp, skan niestety nie jest surowy , z wlaczona opcję redukcji ziarna ale nie czyszczony jak widać :mrgreen:
sprzet no wiec to jest prawie na 100% obiektyw 50 1,8 ,
a więc w orginale był to plik jpg 6624 x 4351, 10mb, 24 bit, rozdzielczość 4800, jednak fotosik nie chcial go przyjac i kazal wybrac opcje resize (cokolwiek to resizuje i w jakikolwiek sposob wybralam 3200 czyli najwieksza z mozliwych)
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/bd43e7e3948b1e70m-1.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bd43e7e3948b1e70)
a tutaj crop (tu juz sie fotosik nie chcial na szczescie resizować ;) rozmiar 800 x800, pozostale dane jak wyzej
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/e30e1209df947091-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
analogforever
07-10-2008, 22:32
XLesio
Pod zdjęciami dopisałem na czym zrobiłem te obrazki,body T90.
skany wykonane na oprogramowaniu CyberView X który jest programem do tego skanera ,jako że w bazie danych skanera nie ma tego typu negatywu ,uzyłem taki gdzie pisze tylko Kodak 200, w każdym razie jeśli chodzi o kolorystyke to nie ma tu mojej ingerencji ,taką daje skaner,pierwsze zdjęcie jest ustawione w opcji autofokus,drugie z małą korekcją w manual focus,jako że skaner nie ma szyby trzeba pilnować ostrości ponieważ z tym jest największy problem,I teraz wracając do tego co napisałem wcześniej ,ziarno wydaje mi się że jest napewno uzależnione od ostrości jaką złapie autofokus skanera i jest to niepowtarzalne ,w zależności jak np wygięty jest film.Na drugim zdjęciu widać że w okolicach czerwonej róży ziarno jest bardzo ostre i patrząc na inne obszary tego zdjęcia widać że zaczyna mięknąć co odpowiada to mniejszej ostrości obrazu.Na szczęście mam odbitki tych skanów na papierze zrobione z negatywu i są od deski do deski bardzo ostre ,a o nasyceniu barw i przejściach tonalnych nawet nie ma co wspominać ,bo skanery fotograficzne źle to oddają ,chociarz ten kolorystykę oddaje ok.
Można użyć najlepszego oprogramowania wspomagającego skanowanie czyli Silver Fast ,zrobiłem nawet próby na demówce którą można pobrać na stronie producenta i skanując z tym oprogramowaniem jest lepsze oddanie przejść tonalnych ,ale ma inne wady ten program które mi nie odpowiadają.
Wracając do zniszczenia filmu na odbitkach które oddał mi lab nie ma nawet jednej skazy,ale gdy zobaczyłem że pan bo odbicu filmu ma manie zwijać negatywy na ręku i wkładać do koperty szamotając się jednocześnie z jej otwarciem myśle że odkryłem przyczyne widocznych skaz.Sama maszyna przeciągowa do wywoływania filmów też dokłada ryski ,przynajmniej w tym labie z którego korzystam .
ja mam taki sposób na wygięte filmy ;) gdy je potnę po 6 klatek to skladam je w ciezka książke i się prostują :D
Paenka - świetne zdjęcie! Przez ciebie na gorąco dwa wnioski: z zawiści zamykam się w sobie i nic nikomu nie pokazuję, a przy najbliższej okazji próbuję forsować ;)
Fotka jest super, tylko to ziarno na samplu.. Jakieś takie szumne i miękkie ;) To przez forsowanie, czy ten kodak tak ma? Nigdy nie miałem tego filmu w ręku :(
Czy poza zmniejszaniem ziarna coś jeszcze poprawiałaś? Histogram, albo tonacja? Bo jeśli to są kolory prosto z wołania, to naprawdę dla mnie bomba.
Ja mam jakiś problem z softem Epsona.. Chyba z softem. Bo u mnie redukcja ziarna (medium) i oczyszczanie (medium too) daje takie babole :evil:
https://canon-board.info/imgimported/2008/10/bac728a210737d65-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
analogforever - bardziej chodziło mi o szkło, i dokładny typ filmu ;) Że T90 to widzę od dawna. Fajna puszka.
Dobrze że przypomnialeś mi o SilverFaście. MacGyver też go sugerował kiedy przymierzałem się do kupna sprzętu. Chyba rzeczywiście ściągnę demo, bo kolory na moim nieco mnie zawodzą. A co jest w nim nie tak? Zastanawiałem się czym były te wady które cię do niego zniechęciły..
Manual Focus i Autofocus, to dla mnie czarna magia. Jeśli się orientuję to nasze Epsony przewidują jedynie ostrzenie softem. Ale może to kwestia innej budowy płaszczaków?
A no i właśnie - kolejna zaleta naszych płaskich, o której napisała Paenka. My tniemy negatywy na 3/6 klatek, dzięki czemu unikamy dalszego szlifowania zwiniętego filmu. Może też dzięki temu mamy czystszy materiał? Nawet w labie dzięki temu muszą mniej się szarpać.. A wracając do śmieci - cały czas korzystasz z usług tego samego punktu? Nie próbowałeś sprawdzać jak traktują klisze gdzie indziej?
edit:
ja mam taki sposób na wygięte filmy ... skladam je w ciezka książke i się prostują :D
Ja tylko dlatego trzymam na swojej półce tomiszcze "FOTOGRAFIA" Johna Hedgecoe :mrgreen: Książka z gatunku 'zbuduj piramidę w weekend', ale waży kilogram, i świetnie nadaje się do prostowania ścinków :) W innym wypadku już dawno pojechałaby do bratanka..
analogforever
07-10-2008, 23:34
ja mam taki sposób na wygięte filmy ;) gdy je potnę po 6 klatek to skladam je w ciezka książke i się prostują :D
przy następnej okazji wypróbuję
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
XLesio
zdjęcia robione Fd 50/1,8 SC na przysłonie f4 lub5,6 .Film Kodak Color Plus 200.
labu nie zmieniam bo nie ma na co ,w pobliżu są dwa i ten drugi jeszcze gorzej,a do miasta aby oddać filmy nie uśmiecha mi się jeździć specjalnie,już niebawem będę sam wywoływał filmy .
Odnośnie tego błedu w sofcie o którym mówisz to widze że Epson troche zakombinował ,bo to co pokazałeś ,w Silver Fast także występuje gdy zamocno ustawisz RSD czy jakoś tak się to zowie, czyli układ usuwania wszelkich syfów ze skanu,ale z odszumianiem nie ma to nic wspólnego IMO.Fakt że efektem ubocznym działania RSD jest wymiękczenie obrazu czyli zarazem złagodzenie ziarna.Może połączyli 2 w 1
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W SF najpierw robi się preskany i dopiero można przejśc do skanowania,dla osób trzymających materiał niepocięty tak jak ja ,jest to wada w typie skanera który posiadam ponieważ robi mi 36 preskanów i po tym mogę zacząć dopiero zasadnicze skanowanie.Skaner akurat posiada własny mechanizm przeciągowy i film jeżdzi w nim z tym oprogramowaniem strasznie we wszystkie strony.Cena tez nie za fajna bo ok 200EUR za program który mało dodaje do jakości w porównaniu do tego co mam.Jedynie posiada ICE do usówania syfów ,ale skuteczność tego typu softu mocno dyskusyjna.
SF wspomaga tylko te lepciejsze skanery ,do niższej półki nie ma tego oprogramowania ,przynajmniej tak było kiedyś.
Co do ziarna to szczerze mówiąc takie ziarna babolki to zauważyłam, że wychodzą mi na większych czułościach i w partiach/cieniach (widocznie gęstość skanera już nie wyrabia). Co prawda już zdążyłam się przyzwyczaić :D hrhr
Kolory ustawiam zawsze recznie (no prawie ;D najpierw auto a potem regulacja manualna) za pomoca softu epsonowego. Niestety miewam problemy ale musze przyznac ze na tym filmie bylo bosko! Niestety zmartwie cie bo juz nie moge nigdzie dostac tego negatywu :( jest jedynie dostepny w czulosci ISO 200
No i w sumię dziękuję za uznanie ale szczerze mówiać tegpo dnia mialam chyba dobry dzien na foto bo poza nia to zdjecia wychodza mi średnio.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jedynie posiada ICE do usówania syfów ,ale skuteczność tego typu softu mocno dyskusyjna.
SF wspomaga tylko te lepciejsze skanery ,do niższej półki nie ma tego oprogramowania ,przynajmniej tak było kiedyś.
A to racja muszę przyznać! Robiłam skan jakichs klatek wlasnie na skanerze epsonowskim z ICE'm niby plaszczakiem ale tym juuz takim grubszym/ z wyzszej polki ;) W każdym razie jedyną różnica w porownaniu do mojego eps v200 to była wlasnie gestosc i brak ziarno/baboli w ciemnych partiach obrazu, poza tym ziarno/ostrosc na oko identyczna. Jak wroce do domu, to poszukam tej plyty ze skanem z tego epsona i wkleje wam dla proownania z miom skanem....jak znajde oczywiscie :D
analogforever
08-10-2008, 00:24
Paenka
Nie ma co się zniechęcać do fotografi tradycyjnej (analogowej) poprzez słabość sprzętową skanerów,nie mówie o płaskich bo posiadam czysto fotgraficzny i to dobry ,ale także o bębnach ,wprawdzie nigdy nic nie skanowałem na bębniaku ale z sampli pokazujących ich możliwości poprawa na korzyść niewielka.
Ja osobiście uważam że końcowym produktem fotografi jest obraz na papierze a nie skan ,który jest efektem podglądowym czy do pokazania w internecie.I w tym fotografujący cyfrowo mają przewagę bo żaden skaner z małego obrazka nie da lepszego obrazu wyświetlanego na monitorze komputera niż zdjęcie cyfrówką,sytuacja zmienia się radykalnie gdy przychodzi do przeniesienia obrazu na papier ,szczególnie w większym formacie.Plotery wielkoformatowe mają jakość podobną do zdjęć z gazet kolorowych z przed dwudziestu lat,a do niedawna były tylko dwie naświetlarki laserowe w Polsce Dursta (W-wa i Tychy) którę można powiedzieć jako tako podskoczą powiększeniu z kliszy małoobrazkowej wykonanej na powiększalniku .
Ziarnobabole jak to ujmujesz czli ich zminimalizowanie i oddanie większej ilości szczegółw w cieniach to zdaje się sprawa multiskanu (skanu wieloprzebiegowego),ja tego nie używam bo skanowanie robi się bardzo czasochłonne na moim sprzęcie
a ja nie wiem co to znaczy multiskan? Nawet nie wiem czy ja mam taką opcję wybrać lub nie wybrać :D
Powiem wam anwet, ze zrobilam kilka odbitek z tego co skanowalam do formatu 15x 21 no i nie jest najgorzej :D jesli chodzi o kolory i kontrasty do zdecydowanie lepiej niz jak z kliszy bo ja sama sobie ustawilam , troche niestety ostrosc leci :(
Bagnet007
08-10-2008, 09:37
...ale także o bębnach ,wprawdzie nigdy nic nie skanowałem na bębniaku ale z sampli pokazujących ich możliwości poprawa na korzyść niewielka.
Jeśli nie spróbujesz to się nigdy nie dowiesz.
Jak dla mnie, pomiędzy plaszczakami czy nawet dedykowanymi do 35mm a bębnem istnieje przepaść. W sieci można znaleźć sporo odpadów, więc tym bym się nie sugerował :).
analogforever
08-10-2008, 20:10
Jeśli nie spróbujesz to się nigdy nie dowiesz.
Jak dla mnie, pomiędzy plaszczakami czy nawet dedykowanymi do 35mm a bębnem istnieje przepaść. W sieci można znaleźć sporo odpadów, więc tym bym się nie sugerował :).
Wklej jakieś sample jak możesz z bębna i to samo zdjęcie z innego skanera.
Raczej nie mam możliwości kupienia skanera bębnowego ze względu na jego wielkość ,ale jak Twoje przykłady mnie przekonają to może zaczne korzystać z takich usług w wyspecjalizowanym zakładzie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a ja nie wiem co to znaczy multiskan? Nawet nie wiem czy ja mam taką opcję wybrać lub nie wybrać :D
Powiem wam anwet, ze zrobilam kilka odbitek z tego co skanowalam do formatu 15x 21 no i nie jest najgorzej :D jesli chodzi o kolory i kontrasty do zdecydowanie lepiej niz jak z kliszy bo ja sama sobie ustawilam , troche niestety ostrosc leci :(
Multiscan to skanowanie tej samej klatki kilka razy aby uzyskać lepsze odwzorowanie w ciemnych partiach obrazu,nie każdy skaner czy oprogramowanie wspomagające skanowanieto ma tę funkcje.
wklej te przykłady o których wspominałaś ,chętnie zobaczę.
nie ma sprawy ale to dopiero w weekend bo jestem na studenckim wygnaniu
a Bagnet tu w CB juz wklejal te przyklady...gdzies byl taki watek trzeba poszukac
Bagnet007
08-10-2008, 22:12
Wkleję to samo jeszcze raz. Więc wygląda mniej więcej tak:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img376.imageshack.us/img376/4997/skan051iq8.jpg)
Pełny kadr
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img215.imageshack.us/img215/8551/skan051crxl5.jpg)
I wycinek 1:1 przy 4000dpi
Szczegółowość trzyma się nawet nawet, pomimo f/16 :), ale co najważniejsze wyciągnął wszystkie detale z cieni oraz świateł. Praktycznie to samo co można zobaczyć na podświetlarce.
Nie wiem jak to u Was wygląda... niedawno padł mi monitor i póki co męczę się z laptopowym LCD i gimp'em ;).
analogforever
08-10-2008, 22:13
Bagnet 007
dzięki ,widziałem ten sampel w innym wątku,tylko czy może masz skan tej klatki z innego sakera niż bęben?,to mnie bardzo interesuje,dwa skany tego samego obok siebie.
Ogólnie to fajny klimat na tym zdjęciu.
Bagnet007
08-10-2008, 22:16
tak widziałem ,ale to zdjęcie zrobione na slajdzie i to w dodatku ISO 50.Mnie by bardziej intersowało zobaczyć tę samą klatke z bębna i zwykłego skanera.
Do weekendu już nie długo..............
Aj, tak to niestety nie mam choć zobaczę co da się zrobić.
analogforever
08-10-2008, 22:20
Aj, tak to niestety nie mam choć zobaczę co da się zrobić.
Widze że piszemy w tym samym czasie,ja jeszcze zamieszałem i usunąłem poprzedni post, a Ty zdążyłeś w tym czasie odpowiedzieć na niego.
Bagnet007
08-10-2008, 22:29
Zrobiło się małe zamieszanie. W każdym razie postaram się w weekend, korzystając z uprzejmości znajomego wsadzić tę klatkę do płaskiego Epsona.
analogforever
08-10-2008, 22:33
Zrobiło się małe zamieszanie. W każdym razie postaram się w weekend, korzystając z uprzejmości znajomego wsadzić tę klatkę do płaskiego Epsona.
Świetnie,przy okazji zobaczyłem w Twej stopce że zdaje się fotografujesz 4x5",podpowiedz mi może co kupić żeby zeskanować średni 6x7.
Bagnet007
08-10-2008, 22:43
Świetnie,przy okazji zobaczyłem w Twej stopce że zdaje się fotografujesz 4x5",podpowiedz mi może co kupić żeby zeskanować średni 6x7.
Wiem, że Temol (pozdrawiam :)) z CB używa Epson Perfection 3200. Skanuje nim 6x7 i ponoć nie jest źle.
Wiem, że Temol (pozdrawiam :)) z CB używa Epson Perfection 3200. Skanuje nim 6x7 i ponoć nie jest źle.
Moj znajomy pejzarzysta uzywa 4x5" i tez mu epson 3200 spokojnie wystarcza.
Paenka
Nie ma co się zniechęcać do fotografi tradycyjnej (analogowej) poprzez słabość sprzętową skanerów,nie mówie o płaskich bo posiadam czysto fotgraficzny i to dobry ,ale także o bębnach ,wprawdzie nigdy nic nie skanowałem na bębniaku ale z sampli pokazujących ich możliwości poprawa na korzyść niewielka.
Wielka jest.
Ale różnica moim zdaniem jest dopiero przy skanowaniu slajdu. Negatyw jest na tyle mało gęsty, że skaner płaski lub ,,dedykowany'' spokojnie się przebija przez cały zakres i odwzorowuje. Problem może być jedynie z ostrością.
Ja osobiście uważam że końcowym produktem fotografi jest obraz na papierze a nie skan ,który jest efektem podglądowym czy do pokazania w internecie.I w tym fotografujący cyfrowo mają przewagę bo żaden skaner z małego obrazka nie da lepszego obrazu wyświetlanego na monitorze komputera niż zdjęcie cyfrówką
Ooo... zeskanuj nawet mały obrazek Provii 100F, na 3200-4000DPI.
To coś ponad 20Mpx. Cyfrówki dopiero dogoniły mały obrazek (przy danych warunkach, czyli dobry materiał, dobrze naświetlony i dobry skan)
Jeśli nie spróbujesz to się nigdy nie dowiesz.
Jak dla mnie, pomiędzy plaszczakami czy nawet dedykowanymi do 35mm a bębnem istnieje przepaść. W sieci można znaleźć sporo odpadów, więc tym bym się nie sugerował :).
Zgadzam się, jedynie z uwagą, że ta przepaść jest dla slajdów.
Wiem, że Temol (pozdrawiam :)) z CB używa Epson Perfection 3200. Skanuje nim 6x7 i ponoć nie jest źle.
6x7 skanuję Epsonem v700.
Slajdy z tego mi się nie podobają. Problem jest przy krawędziach z dużym kontrastem jasny / ciemny. Pojawia się jasna smuga po tej ,,ciemnej'' stronie, w dodatku zależne to jest od miejsca na skanerze w którym slajd leży, czyli problem jest z obiektywem sensora i / lub układem luster.
W małej rozdzielczości jest przyzwoicie, ale do większych powiększeń czy innych poważnych zastosowań zanoszę na bęben.
analogforever
09-10-2008, 13:48
minek
na slajdach nic nie robie,widze natomiast że też jesteś z Łodzi,podpowiedz gdzie mają skaner bębnowy,zaniose coś na próbe i bedzie wszystko wiadomo, przynajmniej dla mnie.
no właśnie, gdzie w łodzi i w jakiej cenie?
Skanowałem tutaj:
http://proscan.com.pl/ , na Wólczańskiej.
Pan się bardzo ucieszył, że ktoś jeszcze slajdy mu przyniósł do skanowania i mógł uruchomić ten ogromny skaner (-:
Jest _raczej_ drogo, liczą za megabajt, a ustala się nie rozdzielczość skanu lecz docelowy rozmiar pliku.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.