PDA

Zobacz pełną wersję : manualna przysłona - m42 <->350d - makro



bxw
30-09-2008, 12:36
Witam

Czy dla Was, podobnie jak dla mnie, największym problemem przy korzystaniu z obiektywów 'm42' podczpionych do np. 350d, jest ciemna matówka przy domnięciu przysłony np. na max ?
Założylem sobie matówkę z rastrem i klinem do mojego 350d, no ale po przymnieciu przyslony do powyzej 5-6 matówka staje się niejako bezużyteczna, bo niewiele w niej widać. A ponieważ minimalny ruch ręką zmienia (psuje) punkt ostrości, więc b.trudno jest najpierw ustawić ostrość na danym obiekcie, a potem domknąć przysłonę.

Jak dla mnie w tej chwili (no chyba że ktos podsunie pomysły, jak coś można zmienić w powyższym problemie) wynika, że lepszymi pomyslami są
1) odwrotne mocowanie obiektywow do obiektywu canonowskiego
2) soczewka do obiektywu canonowskiego
3) typowy obiektyw makro

Dlaczego ? Wlasnie dlatego, ze mogę sobie 'z ręki' prawidlowo ustawić manualanie ostrość, bo mam jasną matówkę, a przy robieniu fotki aparat automatycznie domyka.

pzdr
bogdan

sluzalekmichal
30-09-2008, 13:11
Witam

Mój Zenitar 50mm podpięty do 40d nadaje sie do użytku w zasadzie tylko na przesłonie 2.0. Dobra ostrość w centrum kadru, ciekawy bokeh, słaby kontrast i kolory. Wyższe przesłony używalne do 4.0, dalej ciemno, ciemniej , noc. W ustawianiu ostrości poza wizjerem mozna uzyc podglądu Live View - 50% celność ale to taki tam tylko eksperyment.
Pzdr.
M>S>

piast9
30-09-2008, 14:49
Czy dla Was, podobnie jak dla mnie, największym problemem przy korzystaniu z obiektywów 'm42' podczpionych do np. 350d, jest ciemna matówka przy domnięciu przysłony np. na max ?
Założylem sobie matówkę z rastrem i klinem do mojego 350d, no ale po przymnieciu przyslony do powyzej 5-6 matówka staje się niejako bezużyteczna, bo niewiele w niej widać.
Są matówki na których widać do 8-11.


A ponieważ minimalny ruch ręką zmienia (psuje) punkt ostrości, więc b.trudno jest najpierw ustawić ostrość na danym obiekcie, a potem domknąć przysłonę.

Przy 5,6 głębia ostrości już jest w miarę duża i takie drobiazgi nie mają znaczenia.

Misiaque
30-09-2008, 14:56
Facet pisał o makro, a tam przy 5,6 głębia nie jest duża. Przy wyższych zresztą też nie ;-) W ogóle autor wątku wymienił w sumie dość oczywiste rzeczy. Wypada odpowiedź - tak, to prawda... i nie wiem, o czym tu dalej dyskutować :) Są to tak zwane oczywiste oczywistości.

bxw
30-09-2008, 15:40
Hej.
1) No tak - oczywista oczywistość - ale nie dla początkujących :)

2) Z tymże trochę mnie zaskoczyła owa rzecz - bo jako początkujący i z 'amatorskim' budżetem , naczytawszy się na sieci o zaletach m42 do zastosowań makro - kupił sobie industara 61L. I matówkę z klinem. No ale co z tego, skoro ta ciemność jest zbyt duzą przeszkodą. Owszem, robię i się uczę - ale wnioski nasuwają się same - kupić canona 100 2.8 (zwlaszcza ze do portretu potrzebuję też) :)

3) Natomiast gdy do Canona 50 1.8 założę soczewkę, np. 10dioptrii, wtedy sprawa ma się zupełnie inaczej. Matówka pokazuje dokładnie ostrość obiektu, a przysłona dopiero przy robieniu zdjęcia ustawia się do odpowiedniej wielkości (np. 22).


pzdr
bogdan