PDA

Zobacz pełną wersję : Błyszcząca matryca w laptopie?



pgfoto
24-09-2008, 13:42
Mam pytanie odnośnie takiej właśnie matrycy
czy da sie wogóle na niej pracować,
czy naprawde jest to tak uciążliwe?
Planuje zakup laptopa toshiba i niestety są tylko z błyszczącą matrycą.
Laptopa mam zamiar używac w domu i w terenie
co mi radzicie czy ktoś z was ma taką matryce ,obrabiacie na niej zdjęcia? czy to wogóle możliwe...

dr11
24-09-2008, 13:44
Mam, obrabiam, nie jest to szczyt komfortu ale wieczorkami nie narzekam ;)

Kolaj
24-09-2008, 13:48
Jest cholernie uciążliwa. Staraj się tego unikać. To jest w ogóle jakiś chory marketingowy pomysł z tymi lustrami zamiast matryc. To dobrze wygląda tylko na billboardach.

dr11
24-09-2008, 13:51
Kolaj, co Ty taki nerwowy ;) Nie rozumiem dlaczego tak odradzasz bo porzadne glossy maja dobre powloki przeciwodblaskowe.

pawelsz
24-09-2008, 14:26
kolaj ma rację - wieczorami można popracować (jak się światło ustawi dobrze- coby żadna lampka nie odbijała się w ekranie) ale w dzień , z zwłaszcza w otwartym polu , to jest istna masakra

comatus
24-09-2008, 14:38
W dzień trzeba się nagimnastykować (co nie zawsze jest wygodne) żeby w miarę sokojenie pracować. Im ciemniej i im mniej źródeł światła tym lepiej.
Ale w plenerze, w słoneczny dzień to nie polecam.

Kolaj
24-09-2008, 14:39
Kolaj, co Ty taki nerwowy ;) Nie rozumiem dlaczego tak odradzasz bo porzadne glossy maja dobre powloki przeciwodblaskowe.Nie wiem, czy lapek mojej zony (Dell XPS M1330) ma dobre powłoki, ale jest dokładnie tak, jak pisze Pawelsz. Nie widzę jakiejkolwiek przewagi matrycy błyszczącej od matowej. Nie wiem, czemu miało służyć wprowadzenie tych odblaskowych wyświetlaczy. Nawet w domu, wieczorem, jak mam lampke gdzieś za sobą, to ją widać w ekranie.

KMV10
24-09-2008, 14:42
Te "odblaski" w notebookach to jakieś totalne nieporozumienie. W większości przypadków ogranicza to mocno zastosowanie notebooków jedynie do wnętrz. Unikać.

canis_lupus
24-09-2008, 14:46
i jeszcze ten moment kiedy nagle zobaczy się na ekranie swoją własną mordę... Traumatyczne przeżycie.

esteper
24-09-2008, 14:47
Mam i jakoś z tym żyję.
Co do pomieszczeń, nie wiem jak u Was, ale u mnie żadne światła nie przeszkadzają.
Na zewnątrz, potrafi to działać jak lustro, ale dobry kąt padania światła i jest do wytrzymania.
Oczywiście jeśli miał byś wybór pomiędzy lapkiem z matową i glossy, to bierz matową, ale jeżeli powłoki anty-refleksyjne są ok, to da się pracować.

dr11
24-09-2008, 14:49
No ale chyba nikt nie pracuje z grafika w pelnym sloncu. Do tego potrzebne sa odpowiednie warunki, jak przy kazdym stanowisku pracy. Przy silnych swiatlach z tylu to i na matowym ekranie nie jest za wesolo.
Glossy powstalo przy okazji wzrostu rozdzielczosci ekranu i zachowaniu (albo zmniejszeniu) jego wymiarow. Nie widzialem jeszcze ekranow FullHD mniejszych niz 17'' z matowa powierzchnia. Wydaje mi sie, ze po prostu taki obraz bylby ograniczony przez strukture matu.

comatus
24-09-2008, 14:50
Nie wiem, czemu miało służyć wprowadzenie tych odblaskowych wyświetlaczy.
Ogólnie kolory są żywsze na błyszczącym wyświetlaczach, a ludzie wolą kolorowe ;)
A tak na marginesie to z tymi wyświtlaczami w lapach jest jak z sinusoidą - raz są "na topie" błyszczące, innym razem matowe. Jak ja kupowałem swojego laptopa (ponad 2 lata temu) matowe były praktycznie nie do dostania.

pgfoto
24-09-2008, 14:50
Unikać...
no tak ale większość laptopów(toshiby chyba wszystkie) ma odblaskowe matryce
a jak słysze takie teksty ze toshiba ma za to naturalne kolory a z kolei matowy HP przekłamuje i jest bardziej niebieski to juz sam niewiem co kupić :(
albo ładne odwzorowanie albo matowy ekran masaaakra :(

comatus
24-09-2008, 14:53
matowy HP przekłamuje i jest bardziej niebieski to juz sam niewiem co kupić :(
Eizo ;-)

Kolaj
24-09-2008, 14:54
Nie widzialem jeszcze ekranow FullHD mniejszych niz 17'' z matowa powierzchnia. Ja widziałem. 15" Full HD. Też Dell, tylko inna linia. Pomijam zasadność takiej rozdzielczości przy 15 calach. Ale lapki Dell XPS pomimo rozdzielczości, że tak to ujmę, "standardowych", nie mają nawet opcji matowej matrycy. Są tylko błyszczące. Przynajmniej te 13".

RNz
24-09-2008, 15:05
Ponad rok temu stałem przed podobnym wyborem. Założenia były dwa: matowy ekran i win XP. Efekt: kupiłem model, wycofywany z rynku, a zapłaciłem jak za model z lepszymi parametrami...
Ale... nie żałuję.
Dwa dni pracowałem na lapku kumpla błyszczącym ekranem i... nigdy więcej :-)
Mam nadzieję, ze moja Toshiba długo pociągnie, bo nie wiem jak będzie z matowymi ekranami w przyszłości :-)

dr11
24-09-2008, 15:09
Ja widziałem. 15" Full HD. Też Dell, tylko inna linia.O, to ciekawe :)
Pomijam zasadność takiej rozdzielczości przy 15 calach.Wiecej sie miesci na ekranie.

Ale lapki Dell XPS pomimo rozdzielczości, że tak to ujmę, "standardowych", nie mają nawet opcji matowej matrycy. Są tylko błyszczące. Przynajmniej te 13".Osobiscie tez bym wolal matowa. Ale jak sie nie ma co sie lubi to sie uczy na tym, co sie ma.
Wszystkie moje zdjecia, prezentowane na CB sa przygotowane na lapku z glossy. Na dodatek z 6-cio bitowa matryca. Idealnie nie jest, wiem, ale na potrzeby amatora mysle, ze wystarczajaco.

Janusz Body
24-09-2008, 16:32
.... Na dodatek z 6-cio bitowa matryca. Idealnie nie jest, wiem, ale na potrzeby amatora mysle, ze wystarczajaco.

A masz toto chociaż oprofilowane? Wszystkie laptoki (mam Toshibe i służbowego Della) mają mocno podbite niebieskie, zwłaszcza w światłach. To "robi wrażenie" w sklepie, wydaje się "kolorowe" i ostre jak żyleta ale ze zdjęciami to hmmmm... tego... no... bywa różnie ale wszystko mieści się w przedziale od źle do bardzo źle. :) Niestety taka prawda.

EDIT: Bez różnicy czy glossy czy matt - ten sam "szajt". Glossy wymaga siedzenia w czarnym pokoju w ubranku a'la CBŚ w kominiarce i w ciemnych okularach ;)

dr11
24-09-2008, 16:36
Oprofilowane to za duzo powiedziane. Ustawione pod test pattern od czornyj'a suwakami kolorow w sterowniku.

Janusz Body
24-09-2008, 16:41
Oprofilowane to za duzo powiedziane. Ustawione pod test pattern od czornyj'a suwakami kolorow w sterowniku.

To lepsze niż nic ale... poszukaj kogoś z kolorymetrem w okolicy - to się stało dość powszechne i nie jest już tak nieosiągalne jak 4-5 lat temu. Sporo ludzi to ma - w Łodzi na pewno wielu formułowiczów toto posiada. Oprofiluj raz a sam zobaczysz różnice. Suwakami nie usuniesz dominanty niebieskiej w jakiejś części zakresu - się nie da. :)

dzik
24-09-2008, 16:44
Zalezy od jakosci powloki na blyszczacej.
Naraziej najlepsze blyszczace matryce widzialem w makach.
Mozna pracowac w dzien, odbicia sa minimalne i nie przeszkadzaja.

Janusz Body
24-09-2008, 16:45
.... przekłamuje i jest bardziej niebieski to juz sam niewiem co kupić :(
albo ładne odwzorowanie albo matowy ekran masaaakra :(

WSZYSTKIE laptopy jakie miałem okazję profilować znajomym (było tego kilkadziesiąt różnych egzemplarzy) i tanie LCD mają tak samo - podbite niebieskie, głównie w światłach w górnej 1/4 zakresu. Bez znaczenia co kupisz - to będzie praktycznie takie samo niestety nie najlepsze do zdjęć.

EDIT: Gamut jest maleńki a zdolność odwzorowania niebieskiego prawie żadna. Niebieski z laptoka to... loteria. Mam z tym morskim niebieskim trochę do czynienia i... nie ma szans naprawdę dobrze przewidzieć jaki będzie efekt końcowy na innym - lepszym - monitorze czy lepszym papierze. Z czerwonym wysyconym i magenta jest podobnie.

dr11
24-09-2008, 16:50
OK, sprobuje znalezc niebawem po powrocie :) Wiem, ze sie nie da, to widac, zblizylem sie tylko do ustawienia, ktore postrzegam jako OK.
Uzylem Rivatuner z funkcja Low-Level Deskop Color Schemes. Mozna tam niezaleznie operowac krzywymi dla RGB.

Janusz Body
24-09-2008, 16:57
...
Uzylem Rivatuner z funkcja Low-Level Deskop Color Schemes. Mozna tam niezaleznie operowac krzywymi dla RGB.

Pojęcia nie mam co to za zwirz ten Riva-cośtam. :) Kolorymetr mierzy składowe w kilkudziesięciu punktach (dla różnych wartosci R,G,B) i wylicza poprawki. To jest od 36, 48 po 144 punkty (144 to validacja w Eizo). Nie ma szans ustawić tego na oko. Po "rozstrojeniu" ustawić ponownie "tak samo" jest po prostu niemożliwe. Oczy są paskudnie zawodne w ocenie koloru. Zmęczenie, pora dnia, otaczające światło, zawartość witamin w organiźmie (to nie żart) - tak dużo zmiennych, że "nie ma bata" - nie da rady tego zrobić poprawnie bez przyrządów. :)

dr11
24-09-2008, 17:09
Pojęcia nie mam co to za zwirz ten Riva-cośtam. :) Kolorymetr mierzy składowe w kilkudziesięciu punktach (dla różnych wartosci R,G,B) i wylicza poprawki. To jest od 36, 48 po 144 punkty (144 to validacja w Eizo). Nie ma szans ustawić tego na oko. Po "rozstrojeniu" ustawić ponownie "tak samo" jest po prostu niemożliwe. Oczy są paskudnie zawodne w ocenie koloru. Zmęczenie, pora dnia, otaczające światło, zawartość witamin w organiźmie (to nie żart) - tak dużo zmiennych, że "nie ma bata" - nie da rady tego zrobić poprawnie bez przyrządów. :)
O, to taki kolorymetr to cos dla mnie :) Rozejrze sie za tym sprzetem, bo i lapka bym podregulowal i stacjonarny...
Wracajac do tematu, ja mysle, ze jezeli znajdzie sie dobre warunki to i glossy matryca i matowa sa uzyteczne. Jezeli jest wybor, to matryca matowa moze okazac sie lepsza. Jezeli wyboru nie ma - pozostaje znalezienie sobie cichego, ciemnego kacika do pracy ;) W lapkach generalnie dochodzi problem dziwnego odwzorowania barw, z ktorym trzeba walczyc. I to juz od faktury ekranu jest niezalezne.

Marcin Jagodziński
24-09-2008, 17:21
oglądałem ostatnio refurbished macbooki pro i ciekawostka: te z glossy są tańsze (nowe kosztują tyle samo). o czymś to świadczy :)

adi3124
24-09-2008, 21:24
Ogólnie nawet w macbooku z matową matrycą jest lekki połysk ale nic sie nie odbija ! perfect