Zobacz pełną wersję : kolorystyka zdjęcia
lukasz8402
17-09-2008, 18:59
witam
po wywolaniu zdjecia zauwazylem, że barwa skóry jest bardzo brzydka (żółta).
mam do was prośbę jeśli można ustawcie na tym zdjęciu (jeśli jest możliwość) "przyjemną barwę skóry" - będę wdzięczny. bo nie wiem czy u mnie monitor szwankuje.. :-(
pozdrawiam
łukasz
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fokusfilm.pl/cb/cb.JPG)
prezes81
18-09-2008, 11:34
jak dla mnie jest ok, a jeżeli ci przeszzkadza zawsze w PS mozesz cos pokombinowac, nasycenie barw albo balans kolorów
GarfiGROM
18-09-2008, 21:33
jest dobrze
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://g.imageshack.us/img145/cbpq0.jpg/1/)
Dlaczego drzewa na powyższej fotografii świecą? :shock:
no kolega Mario32 pokazał jak ze zwykłego zdjęcia można zrobić przeogromny kicz.
Jacek Deka
18-09-2008, 23:52
Może masz coś z profilami monitora nie tak.
Może nie zapisałeś do przestrzeni labu (chyba wszystkie mają przestrzeń sRGB)
balans bieli ustawiony na suknię ślubną
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img211.imageshack.us/img211/4651/cb1os9.jpg)
pan.kolega
19-09-2008, 06:27
Tu jest chyba mniej zolto.
https://canon-board.info//brak.gif
http://img140.imageshack.us/img140/1612/cb2ls7.jpg]źródło ([URL=http://imageshack.us)[/URL]
Janusz Body
19-09-2008, 08:33
Tu jest chyba mniej zolto.
...
Taaaaa... za to zaje$%#@!^ czerwono. Paskudnie, źle, do d...
Kolory skóry ludzi rasy białej mają proporcje:
R = 100% czyli cokolwiek np. 154
G = R * 0.81 czyli -(minus) 19% podatku (liniowego :mrgreen:) np. 125
B = G * 0,81 czyli - minus 19 % podatku np. 101
czyli np. RGB 154,125,101 albo np. 213,172,139 są zbliżone do poprawnych. niewielkie korekty w górę lub w dół dla poszczególnych składowych RGB są OK.
Na krzywych wysamplować punkt na skórze mając otwarte curvesy (trzymając ctrl shift). Potem poprawić krzywe (outputy poszczególnych składowych) zgodnie z powyższą zasadą "podatkową".
Opis jak poprwaiać na krzywych jest tutaj: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=19818
Potem jeszcze maska odkrywająca TYLKO skórę - tak, żeby nie zmieniać reszty kolorów (te drzewa rzeczywiście świecą w jednym z przykładów powyżej). I to by było na tyle.
EDIT: Jest jeszcze zasada "drukarska" dla CMYKa:
Magenta = Cyan * 3
Yellow = Magenta - 5 do -10
Mario32, boszzz, jaki plastik, fe.
Pozdr.
no kolega Mario32 pokazał jak ze zwykłego zdjęcia można zrobić przeogromny kicz.
Na moim komputerze to zdjęcie wydawało się być ok, ale teraz jak patrzę na komputerze w pracy to faktycznie przesadziłem. :)
pan.kolega
19-09-2008, 16:12
Taaaaa... za to zaje$%#@!^ czerwono. Paskudnie, źle, do d...
Kolory skóry ludzi rasy białej mają proporcje:
R = 100% czyli cokolwiek np. 154
G = R * 0.81 czyli -(minus) 19% podatku (liniowego :mrgreen:) np. 125
B = G * 0,81 czyli - minus 19 % podatku np. 101
czyli np. RGB 154,125,101 albo np. 213,172,139 są zbliżone do poprawnych. niewielkie korekty w górę lub w dół dla poszczególnych składowych RGB są OK.
Na krzywych wysamplować punkt na skórze mając otwarte curvesy (trzymając ctrl shift). Potem poprawić krzywe (outputy poszczególnych składowych) zgodnie z powyższą zasadą "podatkową".
Opis jak poprwaiać na krzywych jest tutaj: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=19818
Potem jeszcze maska odkrywająca TYLKO skórę - tak, żeby nie zmieniać reszty kolorów (te drzewa rzeczywiście świecą w jednym z przykładów powyżej). I to by było na tyle.
EDIT: Jest jeszcze zasada "drukarska" dla CMYKa:
Magenta = Cyan * 3
Yellow = Magenta - 5 do -10
To widze mamy teoretyka od ras. Nie sprawdzalem, czy osoby na zdjeciu sa czystymi aryjczykami. A jak ta teoria wychodzi w praktyce? Mozna zobaczyc?
Janusz Body
19-09-2008, 17:27
To widze mamy teoretyka od ras. Nie sprawdzalem, czy osoby na zdjeciu sa czystymi aryjczykami. A jak ta teoria wychodzi w praktyce? Mozna zobaczyc?
ZONK :mrgreen:
PLONK i dzięki za ciepłe słowa dobry Panie Kolego :mrgreen:
PS. Przy takim podejściu zdecydowanie odechciewa się pisać cokolwiek z sensem.
To widze mamy teoretyka od ras. Nie sprawdzalem, czy osoby na zdjeciu sa czystymi aryjczykami. A jak ta teoria wychodzi w praktyce? Mozna zobaczyc?
Teoria? A tak empirycznie - nie rzuciło ci się czasem w oczy, że statystycznie rzecz biorąc białas jest różowawy, murzynek bardziej brązowawy, a kitajec jakby nieco żółty? Czy może jesteś już tak strasznie poprawny politycznie, że poddajesz ten oczywisty fakt negacji?
pan.kolega
19-09-2008, 18:08
Teoria? A tak empirycznie - nie rzuciło ci się czasem w oczy, że statystycznie rzecz biorąc białas jest różowawy, murzynek bardziej brązowawy, a kitajec jakby nieco żółty? Czy może jesteś już tak strasznie poprawny politycznie, że poddajesz ten oczywisty fakt negacji?
Poddaje totalnej i stanowczej negacji, poniewaz jest bardzo niewiele osob "czystej rasy". Zwlaszcza w Polsce. Rowniez w Chinach. I bedzie coraz mniej. Ja osobiscie nie jestem zadnej czystej rasy. Kolory skory osob "bialych" roznia sie bardzo znacznie od zoltawych przez blado-brazowe, do rozowych jak swinki. Jakis problem z tymi oczywistymi faktami? Nie ma takiego koloru skory "Chinczyk" a jeszcze mniej "Azjata". Choc pewnie dla (bialego) Murzyna kazdy Chinczyk jest po prostu "zolty".
Dlatego, takie algorytmy jak osoba tu podaje to sie nadaja jako oprogramowanie do malpek. Nikt kto osobiscie obrabia zdjecia i ma oczy nie bedzie robil takich idiotyzmow.
Moja korekcja oryginalu jest tylko po to, zeby pokazac, ze kolor skory mozna w zasadzie dowolnie i latwo zmienic bez zmiany innych kolorow (zwlaszcza w tym zdjeciu).
PS. Ciekawe, czy mlodzi odbierajac zdjecia slubne usatysfakcjonuja sie tym, ze ich kolor skory na zdjeciu odpowiada w 100% statystycznemu i naukowo okreslonemu standardowi rasy "bialej".
Janusz Body
19-09-2008, 18:38
....
Dlatego, takie algorytmy jak osoba tu podaje to sie nadaja jako oprogramowanie do malpek. Nikt kto osobiscie obrabia zdjecia i ma oczy nie bedzie robil takich idiotyzmow.
No, no... najwidoczniej tych idiotów (idiota = osoba robiąca idiotyzmy) jakoś dużo w tutejszym towarzystwie bo to zasady "podatkowa" i "drukarska" są co poniektórym znane od lat czego młody Pan Kolega najwidoczniej nie wie.
Pan Kolega ma "powiększył grono aniołków" w moim ignore list.
...
PS. Ciekawe, czy mlodzi odbierajac zdjecia slubne usatysfakcjonuja sie tym, ze ich kolor skory na zdjeciu odpowiada w 100% statystycznemu i naukowo okreslonemu standardowi rasy "bialej".
Taaaaa... zapewne uwielbiają Twoje czerwone gęby... :mrgreen:
Bagnet007
19-09-2008, 19:02
No, no... najwidoczniej tych idiotów (idiota = osoba robiąca idiotyzmy) jakoś dużo w tutejszym towarzystwie bo to zasady "podatkowa" i "drukarska" są co poniektórym znane od lat czego młody Pan Kolega najwidoczniej nie wie.
Taaaaa... zapewne uwielbiają Twoje czerwone gęby... :mrgreen:
Nie żebym miał coś przeciwko metodzie podatkowej :), ale ja chyba jednak najpierw napatrzyłbym się na tę gębę a potem starał się podobnie odwzorować na monitorze :-D.
Janusz Body
19-09-2008, 19:08
Nie żebym miał coś przeciwko metodzie podatkowej :), ale ja chyba jednak najpierw napatrzyłbym się na tę gębę a potem starał się podobnie odwzorować na monitorze :-D.
No niby tak. Obydwie zasady mają po prostu ułatwić "dochodzenie do prawdy". Tzw. "świński ryj" czyli karnacja skóry przypominająca to szlachetne zwierzę u Pana Młodego to przypadek wcale nierzadki :) ale niekoniecznie trzeba mu to wypominać na zdjęciach :)
pan.kolega
19-09-2008, 19:16
No niby tak. Obydwie zasady mają po prostu ułatwić "dochodzenie do prawdy". Tzw. "świński ryj" czyli karnacja skóry przypominająca to szlachetne zwierzę u Pana Młodego to przypadek wcale nierzadki :) ale niekoniecznie trzeba mu to wypominać na zdjęciach :)
Nie znam Pana Mlodego, i dlatego zrobilem go na swoj obraz i podobienstwo. Ja mam dokladnie taki kolor skory (no moze troszke bardziej w strone 255,0,0 :oops:) i bardzo przykro mi sie zrobilo kiedy przeczytalem powyzsze...:-(
Bagnet007
19-09-2008, 19:50
Tzw. "świński ryj" czyli karnacja skóry przypominająca to szlachetne zwierzę u Pana Młodego to przypadek wcale nierzadki :) ale niekoniecznie trzeba mu to wypominać na zdjęciach :)
To chyba szczególny przypadek, w takim razie 100% zgody :)
Nie żebym miał coś przeciwko metodzie podatkowej :), ale ja chyba jednak najpierw napatrzyłbym się na tę gębę a potem starał się podobnie odwzorować na monitorze :-D.
Ludzka percepcja bywa w tej kwestii szalenie zawodna i bardzo długo by o tym opowiadać, czy wręcz książki pisać.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Poddaje totalnej i stanowczej negacji, poniewaz jest bardzo niewiele osob "czystej rasy". Zwlaszcza w Polsce. Rowniez w Chinach. I bedzie coraz mniej. Ja osobiscie nie jestem zadnej czystej rasy. Kolory skory osob "bialych" roznia sie bardzo znacznie od zoltawych przez blado-brazowe, do rozowych jak swinki. Jakis problem z tymi oczywistymi faktami? Nie ma takiego koloru skory "Chinczyk" a jeszcze mniej "Azjata". Choc pewnie dla (bialego) Murzyna kazdy Chinczyk jest po prostu "zolty".
Dlatego, takie algorytmy jak osoba tu podaje to sie nadaja jako oprogramowanie do malpek. Nikt kto osobiscie obrabia zdjecia i ma oczy nie bedzie robil takich idiotyzmow.
Moja korekcja oryginalu jest tylko po to, zeby pokazac, ze kolor skory mozna w zasadzie dowolnie i latwo zmienic bez zmiany innych kolorow (zwlaszcza w tym zdjeciu).
PS. Ciekawe, czy mlodzi odbierajac zdjecia slubne usatysfakcjonuja sie tym, ze ich kolor skory na zdjeciu odpowiada w 100% statystycznemu i naukowo okreslonemu standardowi rasy "bialej".
Na twoim miejscu zamiast o antropologii i genetyce więcej poczytałbym nt. teorii barwy i kolorymetrii. Wtedy ew. moglibyśmy nt. tego, co ew. jest czy nie jest idiotyzmem pogadać.
photographus
19-09-2008, 22:26
Ja tez pozwolę sobie dać głos w sprawie. Pan Kolega, patrząc na to, co zaprezentował - mało umie. Poza tym podejmuje wątek w kontrze do Janusza, który na tych tematach zjadł zęby (wybacz Janusz jeśli przesadzam z porównaniami :) )
Dziwny jest ten świat - gdybym ja, pacholęciem będąc, miał możliwość korzystać z for internetowych, to przede wszystkim słuchałbym i uczył od tych co już wiedzą, a jakbym się już nauczył, wtedy dopiero "dowalałbym" im swoimi teoriami. A Wy dzieciaki jakoś tak odwrotnie.... :(
pan.kolega
20-09-2008, 03:06
Ja tez pozwolę sobie dać głos w sprawie. Pan Kolega, patrząc na to, co zaprezentował - mało umie. Poza tym podejmuje wątek w kontrze do Janusza, który na tych tematach zjadł zęby (wybacz Janusz jeśli przesadzam z porównaniami :) )
Dziwny jest ten świat - gdybym ja, pacholęciem będąc, miał możliwość korzystać z for internetowych, to przede wszystkim słuchałbym i uczył od tych co już wiedzą, a jakbym się już nauczył, wtedy dopiero "dowalałbym" im swoimi teoriami. A Wy dzieciaki jakoś tak odwrotnie.... :(
Dziekuje za komplementy. No mlody bardzo jestem, a na pewno czuje sie mlodo, ale Twoj post jest OT, bo nie dyskutujemy tutaj na czym uzytkownik Janusz Body zjadl zeby, tylko jak poprawic kolor skory, ktory sie wydaje za zolty.
Juz slyszalem:
Taaaaa... za to zaje$%#@!^ czerwono. Paskudnie, źle, do d...
i o swinskim ryju, plus jak drukowac bialych ludzi w gazecie. A moze by tak wiecej kultury, dobrych obyczajow, i na temat?
Pojawiło się już kilka wersji... zarówno poprawionych jak i "poprawionych" . Można zamknąć by opluwanie się nie rozwinęło? :roll:
Janusz Body
21-09-2008, 10:40
... Można zamknąć by opluwanie się nie rozwinęło? :roll:
Moje stwierdzenie, że coś jest za czerwone i źle zrobione zostało uznane za obraźliwe. W zamian zostałem nazwany "idiotą co to nie ma oczu i własnoręcznie nie obrabia zdjęć". Nikt mnie jeszcze na tym forum idiotą nie nazwał więc jestem tak zszokowany, że zaniemówiłem ;)
Nieee... po prostu z kimś kto się tak zachowuje zwyczajnie nie rozmawiam. W realu też. Ja się naprawdę poczułem mocno dotknięty. Nawet bardzo mocno dotknięty. Tak zwyzywany to tu jeszcze nie byłem. Na szczęście jest ficzer "ignore" co to nawet PM wycina choć nie zmienia to faktu, że moja motywacja do pisania czegokolwiek na CB jakoś bardzo opadła. Bo i po co? Po to, żeby być nazwanym idiotą, debilem albo inne podobne? Myślę, że głęboka wiedza i umiejętności mojego adwersarza wszystkim się bardziej spodobają a ja będę miał więcej czasu na swoje hobby.
Ja tez pozwolę sobie dać głos w sprawie. Pan Kolega, patrząc na to, co zaprezentował - mało umie. Poza tym podejmuje wątek w kontrze do Janusza, który na tych tematach zjadł zęby (wybacz Janusz jeśli przesadzam z porównaniami :) )
Dziwny jest ten świat - gdybym ja, pacholęciem będąc, miał możliwość korzystać z for internetowych, to przede wszystkim słuchałbym i uczył od tych co już wiedzą, a jakbym się już nauczył, wtedy dopiero "dowalałbym" im swoimi teoriami. A Wy dzieciaki jakoś tak odwrotnie.... :(
Wtrącę swoje OT.. ale dokładnie to samo myślę.. zamiast najpierw się zastanowić że może te cyferki które podał Janusz coś znaczą to od razu atak z grubej rury.. bez sensu..
Moje stwierdzenie, że coś jest za czerwone i źle zrobione zostało uznane za obraźliwe. W zamian zostałem nazwany "idiotą co to nie ma oczu i własnoręcznie nie obrabia zdjęć". Nikt mnie jeszcze na tym forum idiotą nie nazwał więc jestem tak zszokowany, że zaniemówiłem ;)
Nieee... po prostu z kimś kto się tak zachowuje zwyczajnie nie rozmawiam. W realu też. Ja się naprawdę poczułem mocno dotknięty. Nawet bardzo mocno dotknięty. Tak zwyzywany to tu jeszcze nie byłem. Na szczęście jest ficzer "ignore" co to nawet PM wycina choć nie zmienia to faktu, że moja motywacja do pisania czegokolwiek na CB jakoś bardzo opadła. Bo i po co? Po to, żeby być nazwanym idiotą, debilem albo inne podobne? Myślę, że głęboka wiedza i umiejętności mojego adwersarza wszystkim się bardziej spodobają a ja będę miał więcej czasu na swoje hobby.
Januszu nie przejmuj się i rób swoje.. wielu osobom Twoje posty bardzo pomagają i byłoby szkoda gdyby ich brakło bo mało jest osób które mają dużą wiedzę i na dodatek chcą się z nią dzielić..
może pan.kolega zaprezentuje teoretyczne podstawy takiej obróbki jaką pokazał?? bo twierdzenie że "u mnie na monitorze jest dobrze" jest lekko naciągane.. dopóki histogram czy pipeta w PSie pokazuje wartości bezwzględne poszczególnych kolorów w przestrzeni rgb czy adobe a nie w "monitorach pana.kolegi" tak długo wywody Janusza czy kogokolwiek będą sensowne i miały podstawę i podawane w opozycji twierdzenie, że u mnie jest ok czy teorie "rasowe" że wszyscy w zasadzie są tego samego koloru skóry (bo przecież lekko przerysowując do tego sie to sprowadziło) będą uważane za bzdury..
moja motywacja do pisania czegokolwiek na CB jakoś bardzo opadła. Bo i po co? Po to, żeby być nazwanym idiotą, debilem albo inne podobne? Myślę, że głęboka wiedza i umiejętności mojego adwersarza wszystkim się bardziej spodobają a ja będę miał więcej czasu na swoje hobby
Eee, nie wierzę. Nie będziesz stosował zasady odpowiedzialności zbiorowej. To zbyt dziecinne jest.
Pisz Janusz, pisz. To że jakiś amator próbuje Cię/(twoją wiedzę) z błotem zmieszać wcale nie oznacza że inni forumowicze nie chcą uczyć się od Ciebie.
Ja tez pozwolę sobie dać głos w sprawie. Pan Kolega, patrząc na to, co zaprezentował - mało umie. Poza tym podejmuje wątek w kontrze do Janusza, który na tych tematach zjadł zęby (wybacz Janusz jeśli przesadzam z porównaniami )
Dziwny jest ten świat - gdybym ja, pacholęciem będąc, miał możliwość korzystać z for internetowych, to przede wszystkim słuchałbym i uczył od tych co już wiedzą, a jakbym się już nauczył, wtedy dopiero "dowalałbym" im swoimi teoriami. A Wy dzieciaki jakoś tak odwrotnie....
też tak uważam.
Pozdrawiam,
pan.kolega
21-09-2008, 11:39
Ja: Tu jest chyba mniej zolto.
...
Janusz Body: Taaaaa... za to zaje$%#@!^ czerwono. Paskudnie, źle, do d...
Chocby ktos byl uzyteczny dla milionow, wypraszam sobie takie odzywki. Mam nadzieje, ze to sie nie powtorzy, bo slyszalem wyraznie plonk i o jakichs aniolkach. :mrgreen: Dla mnie EOT.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img87.imageshack.us/img87/3301/cb1xu5.jpg)
Przemek Białek
21-09-2008, 12:38
w fotografii ślubnej w sesjach plenerowych nie zauwazylem stosowania do wskazan balansu a bardziej do osobistego odczucia i sposobu przekazania obrazu, ale przede wszystkim zdjecia barkuje zycia, jest strasznie plaskie swiatlo i to tez ma ogromny wplyw na ogolna kolorystyke zdjecia
Janusz Body
21-09-2008, 13:25
w fotografii ślubnej w sesjach plenerowych nie zauwazylem stosowania do wskazan balansu a bardziej do osobistego odczucia i sposobu przekazania obrazu, ale przede wszystkim zdjecia barkuje zycia, jest strasznie plaskie swiatlo i to tez ma ogromny wplyw na ogolna kolorystyke zdjecia
Wszystko święta prawda. :) Ma być ładnie i tyle. To zdjęcie jest plaskate, dopalone flashem z przodu (chyba - tak mi wygląda) z jakimiś paskudnymi zafarbami, różnymi w różnych miejscach. Ciężko z tego z robić coś sensownego. Najbliżej kolorystycznie to Jacek zrobił. Tak jakieś +6 na kolor i -6 na tint dla jpega w ACR.
Kolaj Twoja wersja wydaje mi się nazbyt zielona. Tj. Młody robi za ufoludka z zieloną twarzą.
Moja wersja poniżej. Utrata szczegółów na sukni Panny zamierzona - no OK może nie do końca ale niezbyt chciało mi się bawić z kolejnymi maskami :). Garnitur Młodego to chyba szary był. Mam nadzieję nie ubierał kremowej kamizelki i kremowego krawata chociaż cholera wie - teraz dziwne obyczaje panują.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
na pierwszym skóra wygląda chyba najlepiej niż na przerabianych :D
faktycznie u pana.kolegi jest czerwono a w zdjęciu powyżej troszkę za złoto
u Janusza wygląda całkiem dobrze
Kolaj - u mnie na oprofilowanym monitorze pan młody wygląda faktycznie z zielonym odcieniem na twarzy
natomiast kamizelka i krawat wydają sie być prawdziwe u Kolaja
@Janusz - właśnie ja bym obstawiał że właśnie tak pan młody dobrał sobie (dobrano mu?) strój; cały na szaro byłby nudny (ubiór)
sam stosuje tę zasadę 19% - nie zawsze sie sprawdza i trzeba próbować samplować w kilku miejscach twarzy lub na kilku twarzach i wynik porównywać z rzeczywistością (o ile ją pamiętamy) - poza tym jak już ktoś pisał: ma byc ładnie
jedna pani którą poprawiam jest blada jak ściana a mąż to taka świnka - obydwoje uważają się za Aryjczyków ;-) LOL
kolor skóry zrobiłem na podstawie 19% samplując z innej pani obok (ładnej pani :-) ) i wprowadziłem małe poprawki w poszczególnych kanałach
no ale miałem tę okazję aby Janusz osobiście mi to wytłumaczył :p
Moje stwierdzenie, że coś jest za czerwone i źle zrobione zostało uznane za obraźliwe. W zamian zostałem nazwany "idiotą co to nie ma oczu i własnoręcznie nie obrabia zdjęć". Nikt mnie jeszcze na tym forum idiotą nie nazwał więc jestem tak zszokowany, że zaniemówiłem ;)
widzisz Januszek, trzeba kolekcjonowac mocne wrzenia...
co do pana_kolegi.. przeprosil bys choc bo sie wyglupiles chlopie.. ale bladzic rzecza ludzka za to umiejetnosc przyznania sie do bledu pokazuje klase i format czlowieka :)
jak dla mnie to wy sobie tu mozecie obrabiac do usranej smierci... nie majac monitora ustawionego pod profil labu to sobie mozna co najwyzej...
poteoretyzowac
ja to ostatnio przerabialem na sobie... wywalilem kilkaset euro na ksiazki bo sie okazalo ze studio ktore mi to drukowalo mimo ze chodzilo na apple to jakims qr.. cudem mialo inne ustawienia niz teoretycznie miec powinno i wyszla wiecej jak kupa..
moja rada.. obrob fotki zlec wyrukowanie kilku miniatur obejrzyj kolory zrob korekte znow miniatura i powino byc dobrze.. zapisz ustawienia i sie ich trzymaj ale mimo to za kazdym razem bierz miniature ot tak dla swietego spokoju..
metoda testowana na sobie... ostatnio obrabialem fotki wlasnie w ten spsob u kolegi w studio bo potrzebowalem kilka wydrukow A3 i tez jakies dziwne rzeczy zaczely wychodzic :)
Z tym zazielenieniem to ja nie do końca rozumiem. Zrobiłem oddzielne warstwy krzywych po jednej na osobę, odpowiednio maskując. I dla każdej twarzy tak dobrałem krzywe, żeby się zbliżyć do zasady "podatkowej". Z tego wyszło mi, jakby panna młoda miała żółtaczkę, więc dodałem jeszcze jedną warstwę i zdjąłem trochę saturacji żółtego. No i tak właśnie wyszło.
Janusz Body
21-09-2008, 18:53
Z tym zazielenieniem to ja nie do końca rozumiem. Zrobiłem oddzielne warstwy krzywych po jednej na osobę, odpowiednio maskując. I dla każdej twarzy tak dobrałem krzywe, żeby się zbliżyć do zasady "podatkowej". Z tego wyszło mi, jakby panna młoda miała żółtaczkę, więc dodałem jeszcze jedną warstwę i zdjąłem trochę saturacji żółtego. No i tak właśnie wyszło.
Nadmiar żółtego usuwa się niebieskim - nie saturacją - dodaje się niebieskiego bo to leży po przeciwnej stronie koła barw.
Te 19% to tylko 'ogólna zasada' i korekcje - zwykle niewielkie o kilka punktów dalej są potrzebne. Ale fakt ja też każdą twarz robiłem osobno bo mają różne zafarby.
EDIT: dodawanie niebieskiego można zrobić na kilka sposobów - najprościej na krzywych ale raczej z maską żeby zakryć to co niepotrzebne czego nie chcemy zmieniać.
Na moje oko (i monitor) to wersja P. Wiesława (Janusza Body) jest najlepsza, choć ogólnie to zdjęcie jest takie sobie i trzeba rzeźby, żeby jakoś wyglądało. Skóra Młodego jest prawie ok, ale Młodej dalej zalatuje żółto-zielonym zafarbem.
Panie Mikołaju, kalibracja monitora jest skopana. Zdjęcie jest zielone jak choroba. Może coś zaświetliło czujnik?
Janusz Body
22-09-2008, 21:52
Na moje oko (i monitor) to wersja P. Wiesława (Janusza Body) jest najlepsza,...
widać "oka" mamy takie same :)
....
choć ogólnie to zdjęcie jest takie sobie i trzeba rzeźby, żeby jakoś wyglądało. Skóra Młodego jest prawie ok, ale Młodej dalej zalatuje żółto-zielonym zafarbem....
Ano jest tego zafarbu pełno wszędzie. Jakoś dziwnie zrobione to zdjęcie. Chyba walnięte flashem z jakąś mydelniczką i światło poodbijane od drzew i czegoś tam jeszcze narobiło niezłego miszungu. Co fragment to inny WB :) - najlepiej zrobić czarno-białe i bedzie problem z głowy.
Pozwolę sobie jeszcze zaprezentować chyba najbardziej porąbaną i scjentystyczną metodę z dotąd zaprezentowanych :lol:
Korekcja Macbeth:
zdjęcie konwertujemy do 16 bitów, a następnie do przestrzeni L*a*b. Następnie odnajdujemy walor skóry o jasności 67 i zaznaczamy sobie go kroplomierzem gdyż...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/macbeth0.jpg)
...jak pospolicie wiadomo na 24 polowym checkerze Macbetha drugie pole w lewym górnym rogu odpowiada barwie skóry:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/macbeth1.jpg)
Następnie robimy maseczkę skórzanych miejsc...:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/macbeth2.jpg)
...i włączamy selekcję. Zakładamy adjustment layer "curves", nasza maseczka ograniczy jego działanie do interesującego nas rejonu (tj. skóry). W kanale L umieszczamy strzałkę na wartości 67, następnie kładziemy w tym miejscu punkt korekcyjny w kanałach a i b. Punkty w rzeczonych kanałach modyfikujemy obserwując w zakładce "Info" wartości w naszym spróbkowanym punkcie w ten sposób, by uzyskane wartości w kanale a i b odpowiadały wartościom odpowiednio 17 dla a i 18 dla b. Efekt:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/macbeth3.jpg)
widać "oka" mamy takie same :)
A nie. ;-). Pokusiłem się o obejrzenie tego na Spectraview.
pan.kolega
23-09-2008, 06:56
Od lewej:
A. czornyj
B. pan.kolega oryginal
C. pan.kolega oryginal minus rozjasnienie levels uzyte w B.
https://canon-board.info//brak.gif
http://img528.imageshack.us/img528/715/cbomparevj1.jpg]źródło ([URL=http://imageshack.us)[/URL]
and the winner is...
"Taaaaa... za to zaje$%#@!^ czerwono. Paskudnie, źle, do d..."
Janusz Body
23-09-2008, 10:05
Pozwolę sobie jeszcze zaprezentować chyba najbardziej porąbaną i scjentystyczną metodę z dotąd zaprezentowanych :lol:
....
Metoda zaiste scjentyczna :) ( Scjentyzm to: ...pełni uzasadnioną wiedzę o rzeczywistości dostarcza tylko nauka, przy trzeźwym i wąskim jej rozumieniu... ) :mrgreen: Hmmmmm... trzeźwym o 23-ciej to chyba tylko w zakonie kamedułów można być. ;)
Twoje wyszło najczerwieńsze ze wszystkich dotychczas prezentowanych. Teraz to i Panna ma "czerwonkę". Wydaje mi się (mogę się mylić), że zrobiłeś błąd w założeniu. Założyłeś , że miejsce o walorze 67 jest poprawne a przecież nie musi. To jpeg i skopany WB daje nieprzewidywalne efekty. L to przecież tylko Luminancja (jasność) więc zupełnie nic nie mówi o zafarbie czy barwie w danym miejscu.
Lab 67, 17, 18 odpowiada w RGB 187,150,131 tj. G=R-19% i B=G-13% czyli conieco więcej niebieskiego. Ten kwadracik w Tablicy Gretaga jest określany jako "light skin" więc nie bardzo pasuje do skóry lekko opalonej. Porównywałem tablicę (oryginalną) ze swoją skóra i... pasuje raczej średnio.
Zarówno zaczerwienienie i zazielenienie może być kwestią gamutu monitora. Mój ma prawie pełne Adobe, Tomka (Tom01) też więc widzimy to czego na hmmm... skromniejszym monitorze może nie być widać. Trochę tu spekuluję ale "cóś" w tym jest bo kolorki które windoza wyświetla dla niektórych ikonek są fatalnie dobrane. Dobrze wyglądają na "zwykłym" monitorze a na stacji graficznej są cokolwiek "rzygliwe".
Panie kolego - jak już kogoś cytujesz, to cytuj dokładnie. Moje zdjęcie było w przestrzeni sRGB, a ty wstawiłeś je w wersji nieotagowanej. Efekt jest taki, że na swoim monitorze widzę taką oto różnicę:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/macbeth_nec.jpg)
Metoda zaiste scjentyczna :) ( Scjentyzm to: ...pełni uzasadnioną wiedzę o rzeczywistości dostarcza tylko nauka, przy trzeźwym i wąskim jej rozumieniu... ) :mrgreen: Hmmmmm... trzeźwym o 23-ciej to chyba tylko w zakonie kamedułów można być. ;)
Twoje wyszło najczerwieńsze ze wszystkich dotychczas prezentowanych. Teraz to i Panna ma "czerwonkę". Wydaje mi się (mogę się mylić), że zrobiłeś błąd w założeniu. Założyłeś , że miejsce o walorze 67 jest poprawne a przecież nie musi. To jpeg i skopany WB daje nieprzewidywalne efekty. L to przecież tylko Luminancja (jasność) więc zupełnie nic nie mówi o zafarbie czy barwie w danym miejscu.
Lab 67, 17, 18 odpowiada w RGB 187,150,131 tj. G=R-19% i B=G-13% czyli conieco więcej niebieskiego. Ten kwadracik w Tablicy Gretaga jest określany jako "light skin" więc nie bardzo pasuje do skóry lekko opalonej. Porównywałem tablicę (oryginalną) ze swoją skóra i... pasuje raczej średnio.
Zarówno zaczerwienienie i zazielenienie może być kwestią gamutu monitora. Mój ma prawie pełne Adobe, Tomka (Tom01) też więc widzimy to czego na hmmm... skromniejszym monitorze może nie być widać. Trochę tu spekuluję ale "cóś" w tym jest bo kolorki które windoza wyświetla dla niektórych ikonek są fatalnie dobrane. Dobrze wyglądają na "zwykłym" monitorze a na stacji graficznej są cokolwiek "rzygliwe".
;) Metoda została wymyślona na poczekaniu i trochę dla żartu - ale chciałem przenieść rzecz w przestrzeń niezależną, bo przestrzenie zależne (RGB i CMYK) to dość niebezpieczny teren do tego typu dociekań, jak zdaje się pokazują nasze problemy.
Co do gamutów - jeśli oglądasz te zdjęcia w przeglądarce IE, to najprawdopodobniej będą zdrowo przesaturowane, bo sRGB wyświetlone po liczbie w przestrzeni CG241W wygląda zapewne na przesycone w trzy d... i do tego z mocnym zafarbem:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/macbeth_cg.jpg)
Zdjęcie otagowałem, więc powinno się poprawnie wyświetlać w przeglądarce z modułem zarządzania barwą (FF3, Safari).
Janusz Body
23-09-2008, 12:03
...
Co do gamutów - jeśli oglądasz te zdjęcia w przeglądarce IE, to najprawdopodobniej będą zdrowo przesaturowane, bo sRGB wyświetlone po liczbie w przestrzeni CG241W wygląda zapewne na przesycone w trzy d... i do tego z mocnym zafarbem. Zdjęcie otagowałem, więc powinno się poprawnie wyświetlać w przeglądarce z modułem zarządzania barwą (FF3, Safari).
Uzywam FF3 z CM ale i tak zdjęcia zwykle "downloaduje" i oglądam na czarnym albo ciemno szarym tle bo kolorki forum CB są mleczno-rzygliwe ;) (kurde foto forum i takie paskudztwo :) ) - żółte forum zdecydowanie lepiej tu wypada :)
Na CG241W (skąd wiesz jaki mam monitor ;) ) dalej za czerwone jest - wszystko jedno czy w FF3, FastStone z CM i PSie.
EDIT: Ale metoda jest scjentycznie zajefajna :)
Uzywam FF3 z CM ale i tak zdjęcia zwykle "downloaduje" i oglądam na czarnym albo ciemno szarym tle bo kolorki forum CB są mleczno-rzygliwe ;) (kurde foto forum i takie paskudztwo :) ) - żółte forum zdecydowanie lepiej tu wypada :)
Na CG241W (skąd wiesz jaki mam monitor ;) ) dalej za czerwone jest - wszystko jedno czy w FF3, FastStone z CM i PSie.
EDIT: Ale metoda jest scjentycznie zajefajna :)
No to ciekawostka - u mnie skóra po tej korekcji wygląda wprawdzie na mocno nasyconą i ogólnie różowiutką jak tyłek niemowlęcia, ale w granicach przyzwoitości. Jeśli można spytać - czym masz oprofilowany monitor?
Janusz Body
23-09-2008, 12:17
... Jeśli można spytać - czym masz oprofilowany monitor?
ES-1000 ale i1D2 daje baaaaaardzo zbliżone wyniki. Sprawdzałem nie tylko "aptecznie" ale porównywałem validacje. Różnice minimalne. Obadwa ustrojstwa w miarę nowe, monitor ma wypracowane dopiero coś ok 160 godzin in total.
ES-1000 ale i1D2 daje baaaaaardzo zbliżone wyniki. Sprawdzałem nie tylko "aptecznie" ale porównywałem validacje. Różnice minimalne. Obadwa ustrojstwa w miarę nowe, monitor ma wypracowane dopiero coś ok 160 godzin in total.
Właśnie tego byłem ciekaw, bo mam tylko spektrofotometr i nie mogłem sam tego sprawdzić empirycznie, a spotkałem się z opinią, że i1D2 potrafi się na szerokogamutowcu dupnąć o jakie 500K przy ustawianiu pkt. bieli.
Szkopuł w tym, że to nie wyjdzie na walidacji - trzeba by skalibrować monitor kolorymetrem i naonczas zweryfikować temp. punktu bieli spektrofotometrem.
Janusz Body
23-09-2008, 12:39
...a spotkałem się z opinią, że i1D2 potrafi się na szerokogamutowcu dupnąć o jakie 500K przy ustawianiu pkt. bieli....
Ano potrafi, potrafi. Zwłaszcza starsze modele. Ten (i1D2) "dedykowany" do Eizo wygląda w miare dobrze ale starszy wypust (dwuletni) w ogóle se z WG nie radzi. Ten starszy to już nawet nie jest rzygliwe - to już vomiting already jest.
EDIT: Profilowanie/kalibracja tych monitorów i tak jest blisko ustawień fabrycznych, różnice są praktycznie niezauważalne "aptecznie".
no to pojechaliście z tematem
a kolega prosił tylko o skórę ;-)
Zarówno zaczerwienienie i zazielenienie może być kwestią gamutu monitora. Mój ma prawie pełne Adobe, Tomka (Tom01) też więc widzimy to czego na hmmm... skromniejszym monitorze może nie być widać. Trochę tu spekuluję ale "cóś" w tym jest bo kolorki które windoza wyświetla dla niektórych ikonek są fatalnie dobrane. Dobrze wyglądają na "zwykłym" monitorze a na stacji graficznej są cokolwiek "rzygliwe".
pamiętasz zdjęcie zachodu słońca nad lotniskiem w Monachium i chmury - pokazywałeś mi obróbke
efekt końcowy wyglądał na Twoim monitorze hmmm... nieco krzykliwie; na tyle były pojechane kolory że osobiście bym je 'zjechał' (wiem, wiem - 'widoczek')
oglądnąłem zdjęcie w domu (s2100 oprofilowany) i już tak krzykliwie nie wygląda
no to pojechaliście z tematem
a kolega prosił tylko o skórę ;-)
pamiętasz zdjęcie zachodu słońca nad lotniskiem w Monachium i chmury - pokazywałeś mi obróbke
efekt końcowy wyglądał na Twoim monitorze hmmm... nieco krzykliwie; na tyle były pojechane kolory że osobiście bym je 'zjechał' (wiem, wiem - 'widoczek')
oglądnąłem zdjęcie w domu (s2100 oprofilowany) i już tak krzykliwie nie wygląda
To jest nieco inna kwestia - Janusz ma monitor szerokogamutowy i pracując w przestrzeni AdobeRGB lub ProPhoto może obserwować barwy, które znajdują się poza możliwościami wyświetlania monitora Eizo S2100, którego przestrzeń jest zbliżona objętością do przestrzeni sRGB. Z uwagi na to normalnym jest, że barwy oczojebnego zdjęcia edytowanego w obszernej przestrzeni edycyjnej będą wyglądały inaczej.
Tu jest troszkę inny zonk - edytowałem zdjęcie w sRGB i otagowałem swoje pliki, więc teoretycznie powinno to wyglądać tak samo na moim Necu jak i na Eizo Janusza (pominąwszy może fakt, że swojego Neca kalibruję do 5800K, ale to raczej sprawia, że barwy są cieplejsze, więc na Eizo Janusza skalibrowanym najprawdopodobniej do D65 efekt powinien być jeszcze chłodniejszy).
Jak sądzę zatem jest to raczej kwestia gustu ;)
Janusz Body
23-09-2008, 17:06
... (pominąwszy może fakt, że swojego Neca kalibruję do 5800K, ale to raczej sprawia, że barwy są cieplejsze, więc na Eizo Janusza skalibrowanym najprawdopodobniej do D65 efekt powinien być jeszcze chłodniejszy).
Jak sądzę zatem jest to raczej kwestia gustu ;)
Hihihi... sprawdzałem na D50 myśląc, że może przez pomyłkę ustawiłeś monitor jak do druku. :)
Raczej nie "kwestia gustu". Ten Twój obrazek zapakowałem do PSa i wysamplowałem (po konwersji do Lab). Troche odbiega toto od "light skin" z Gretaga. :) Wszystkie sample mają za dużo a* (green - magenta czyli odpowiednik "tinta" to dla innych forumowiczów, bo mam obawe, że trochę wyjeżdżamy poza "dla początkujących :) [/b]) Sample #2 ma za dużo b* czyli yellow - blue - odpowiednik "Temp" [i] jak wyżej.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.potoczek.com/FotkiForum/czornyj.jpg)
Z danych do gretaga (kurde naszukałem się leafletu):
light skin R = 194, B= 150, G = 130 ::: L = 65.711 a = 18.13 b = 17.81
Wiem, wiem... konwersje i inne g... troche zeżarły ale... sam zobacz :)
@pst czornyj Ci wyjaśnił :)
....... choć nie zmienia to faktu, że moja motywacja do pisania czegokolwiek na CB jakoś bardzo opadła. Bo i po co? Po to, żeby być nazwanym idiotą, debilem albo inne podobne? Myślę, że głęboka wiedza i umiejętności mojego adwersarza wszystkim się bardziej spodobają a ja będę miał więcej czasu na swoje hobby.
To jest praca u podstaw Panie Kolego. Jest to praca ciężka i niewdzięczna, ale wielu ludzi się z tego materiału jednak uczy. Proszę nie rezygnować z powodu jednego osobnika :)
Wiem, wiem... konwersje i inne g... troche zeżarły ale... sam zobacz :)
Faktycznie, moja niedoróba - spróbkowałem jasny walor skóry, a nie wziąłem pod uwagę, że ciemne partie oświetlone są światłem o innej temperaturze, dlatego trzeba je skorygować inaczej. Teraz wyszło znacznie neutralniej:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/macbeth_f.jpg)
Janusz Body
23-09-2008, 19:58
Faktycznie, moja niedoróba - spróbkowałem jasny walor skóry, a nie wziąłem pod uwagę, że ciemne partie oświetlone są światłem o innej temperaturze, dlatego trzeba je skorygować inaczej. Teraz wyszło znacznie neutralniej:
...
Ogólnie to straszne "rzeźbienie". Co kawałek to inny zafarb. Właściwie to trzeba by osobno robić ramiona, osobno twarz Panny i osobno (też pewnie w dwóch częściach) twarz Pana. Teraz ramie jest b.dobrze ale dalej można by poprawiać pozostałe fragmenty. A niektórzy mówią, że w kościele przy różnych rodzajach oświetlenia to dopiero jest problem. :) Jak widać nie tylko. Para w cieniu, światło przenikające przez liście i na dodatek flash i zrobił się niezły miszung. :)
Kurde nowy CS4 to wszystko znakomicie uprości - wszystko da się zrobić w ACR 5 - no ok. prawie wszystko. 240 euro za upgrade do CS4 Standard :)
ewa_olsztyn
24-09-2008, 15:19
Jezusienazareńskioraznajswiętszapanienko!
W życiu Cię Janusz nie zapytam o żadne kolory! Wy-klu-czo-ne!
Ja mam ładny aparacik, ja sobie pstrykam widoczki i nic, a nic nie chcę wiedzieć o tym-tam.. powyżej! NIC!
Mi wystarczy wiedzieć, gdzie jest balans kolorów oraz to, że jak się zdjęcie porządnie zrobi, to wystarczy zmniejszyć i podostrzyć!
Mi wystarczy - jak dotąd - być szczęśliwą amatorką, włóczyć się po bagnach i z radością pstrykać trzcinki, nie mając pojęcia o tintach, labach, tagowaniu zdjęć, scjentyzmie w fotografii i gamutach!
Apage!
[tu: głęboki oddech]
PS: To jak wyprofilować ten monitor, jak się ma nie pierwszej młodości samsunga?
Janusz Body
24-09-2008, 15:42
....
PS: To jak wyprofilować ten monitor, jak się ma nie pierwszej młodości samsunga?
Aaaa.... to jednak chcesz wiedzieć coś o kolorkach (barwach właściwie :) ). A obiecywałaś, że nie zapytasz :)
Poszukaj kogoś w okolicy z jakimś kolorymetrem typu Eye-One-Display-2 albo inne podobne. Druga opcja to kupić:
http://shop.colourconfidence.com/section.php?xSec=10210&jssCart=4b6f4e1d62a2c8e7f5fad160b1b1ce83&xCmd=cl&xLang=7
albo u Dutego z forum: http://www.cyfrowaciemnia.pl/
Prędzej czy później i tak kupisz - idę o zakład :)
@pst czornyj Ci wyjaśnił :)
To jest nieco inna kwestia - Janusz ma monitor szerokogamutowy i pracując w przestrzeni AdobeRGB lub ProPhoto może obserwować barwy, które znajdują się poza możliwościami wyświetlania monitora Eizo S2100, którego przestrzeń jest zbliżona objętością do przestrzeni sRGB. Z uwagi na to normalnym jest, że barwy oczojebnego zdjęcia edytowanego w obszernej przestrzeni edycyjnej będą wyglądały inaczej.
czy upraszczając można by powiedzieć że na moim monitorze bedzie widoczne 'mniej' kolorów (odcieni/tonów?) - jeśli tak, to miałem właśnie to na myśli tylko ułomnie wyraziłem się na piśmie :-)
btw - monitor ma zacny; było posłuchać kolegów zeby kupic 24 albo 26 cali wide :razz: ... tylko jak ja bym na tym grał? karta grafiki monster... zasiłka 700W... eee tam takie głupoty ;-)
Prędzej czy później i tak kupisz - idę o zakład :)
ja na jej miejscu bym się nie zakładał - to wszystko Twoja wina ;-)
:mrgreen:
a tak zupełnie poza tematem - dzięki Januszowi to chociaż rozumiem co pokazujecie na screenach i o czym piszecie; oczywiście wykonanie tego to inna sprawa ale jak jest podstawa wiedzy to teraz tylko próbować
do czornyja to ja zrobie chyba pm ;-)
ewa_olsztyn
25-09-2008, 10:01
Aaaa.... to jednak chcesz wiedzieć coś o kolorkach (barwach właściwie :) ). A obiecywałaś, że nie zapytasz :)
Ghrrr...
Poszukaj kogoś w okolicy z jakimś kolorymetrem typu Eye-One-Display-2 albo inne podobne. Druga opcja to kupić:
http://shop.colourconfidence.com/section.php?xSec=10210&jssCart=4b6f4e1d62a2c8e7f5fad160b1b1ce83&xCmd=cl&xLang=7
albo u Dutego z forum: http://www.cyfrowaciemnia.pl/
Prędzej czy później i tak kupisz - idę o zakład :)
Ja kupuję tylko u Towersa.
Jak nazbieram to - kupię. Widzę, że nie ma wyjścia ;)
Janusz Body
25-09-2008, 10:14
...
Ja kupuję tylko u Towersa.
Jak nazbieram to - kupię. Widzę, że nie ma wyjścia ;)
Najtańszy Huey (nie mam pojęcia jak dobre toto jest) to ok 300 zł. i1d2 to poniżej 600 zł. Na początek warto popytać po okolicy - ktoś zapewne ma :)
merciful
25-09-2008, 10:22
Zarówno zaczerwienienie i zazielenienie może być kwestią gamutu monitora. Mój ma prawie pełne Adobe, Tomka (Tom01) też więc widzimy to czego na hmmm... skromniejszym monitorze może nie być widać. Trochę tu spekuluję ale "cóś" w tym jest bo kolorki które windoza wyświetla dla niektórych ikonek są fatalnie dobrane. Dobrze wyglądają na "zwykłym" monitorze a na stacji graficznej są cokolwiek "rzygliwe".
U mnie na cg241w ten sam big bang z kolorkami ikon na pulpicie w Windowsie, i w aplikacjach :D Generalnie podczas konwersji do przestrzeni Labu (profil) jest bardzo ok, tylko oczywiscie czerwony wyprany jak szmata z lumpeksu. Trza nad tym siedzieć i siedzieć.... ;)
Janusz Body
25-09-2008, 10:54
U mnie na cg241w ten sam big bang z kolorkami ikon na pulpicie w Windowsie, i w aplikacjach :D Generalnie podczas konwersji do przestrzeni Labu (profil) jest bardzo ok, tylko oczywiscie czerwony wyprany jak szmata z lumpeksu. Trza nad tym siedzieć i siedzieć.... ;)
Jak się przyjrzeć bryłom przestrzeni barwnych to czerwony najmniej "dostaje po kulach". sRGB i AdobeRGB w czerwieniach są praktycznie identyczne no OK prawie - dla L=50% różnic nie ma ale potem się trochę rozbiega. Najgorzej jest z niebieskim a dokładniej pomiędzy zielonym i niebieskim. Kolor nieba nie jest "niebieski" w sensie RGB czyli nie jest 0,0,255 (wiem, że to nieścisłe bo RGB nie jest przestrzenią niezależną). Niebo ma wg. koła barw kolory określane jako "kobalt" do "cyan". I tu jest po prostu strasznie. Laptoki wogóle tego nie wyświetlają - nawet po profilowaniu, LCD z MM dokładnie tak samo. Zielone też nie wychodzą wiele lepiej. Często gęsto trawa ma kolorek "signal green" - ludziska podbijają nasycenie bo ich monitory tak działają i potem jest katastrofa.
Pocieszające jest, że na dzisiaj końcowym "produktem" jest fotka na papierze a ten ma gamut tak maciopki, że większość niedokładności znika. Jest jedno małe ale. Na słabszym monitorze nie widać "wysokich" niebieskich i zielonych ale one w obrazie są. Konwersja w labie do przestrzeni papieru może przesuwać całość w kierunku czerwonego lub słynnej magenta (słynnej bo to jeden z podstawowych zafarbów skóry i często trudny do zwalczenia). Dlatego naprawdę warto zadbać o profil zdjęcia przed oddaniem do labu. Conajmniej skonwertować do sRGB i zostawić tag profilu. Jak się nie zadba o podstawy to potem zdjęcia z labu wychodzą zaczerwienione, klient się rzuca, że lab spieprzył. Lab twierdzi, że to klient i... niestety lab ma rację.
merciful
25-09-2008, 11:21
Święte słowa. Rzeczywiście jeśli chodzi o czerwony to różnica między Adobe RGB a sRGB jest minimalna. Ale już to co wyświetla podgląd mojego profilu z Labu to czerwienią nie jest. Ale daję sobie jakoś radę. Pozostałe składowe ok, no może niebieski... pzdr :)
witam
po wywolaniu zdjecia zauwazylem, że barwa skóry jest bardzo brzydka (żółta).
mam do was prośbę jeśli można ustawcie na tym zdjęciu (jeśli jest możliwość) "przyjemną barwę skóry" - będę wdzięczny. bo nie wiem czy u mnie monitor szwankuje.. :-(
pozdrawiam
łukasz
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fokusfilm.pl/cb/cb.JPG)
Hmmm, gdyby tak gonić za super-realizmem, to szybko takie zdjęcia stałyby się nudne. Zobacz - jakie masz >realistyczne< światło na tym zdjeciu, a jakież ono nudne i płaskie jest.
Zdjęcie ma mieć 'kilmat', 'punch', 'it has to pop-out'... Dlatego uważam, że super-precyzyjne oddawanie odcienia skóry jest średnio-efektowne: osobiście zawsze mnie uderzało w zdjęciach ludzi duży udział magenty w kolorze skóry. Po prostu słabo to wygląda. Tablica Gretag przydaje się do idealnego odwzorowania kolorów w oryginalnym zdjęciu, ale efekt finalny nie musi być z nią idealnie zgodny - oko jest tu finalnym sędzią.
Zauważmy jeszcze jedną rzecz - kiedy mówimy o ludziach "ale zdrowo wyglądasz!", "wyglądasz kwitnąco!"? Mówimy tak najczęściej wtedy, gdy są wyspani, nie mają bladej skóry i są lekko opaleni. To właśnie opalenizna dodaje atrakcyjności. A w odniesieniu do normalnej skóry rasy białej opalenizna ma kolor żółtawy - zażółca, ściemnia skórę, magenta zanika.
Najgorzej jest, gdy zdjecie ma zbyt zimny balans bieli - wtedy ewidentnie otrzymujemy "świńskie ryje" ;)
Realizm jest nudny. Zresztą każdy go inaczej widzi.
photographus
25-09-2008, 21:17
No a teraz zacznijcie się przekonywać, że zimne są gorsze niż ciepłe, a poziome daleko w tyle zostawiają pionowe.... :(
Jezusienazareńskioraznajswiętszapanienko!
W życiu Cię Janusz nie zapytam o żadne kolory! Wy-klu-czo-ne!
Ja mam ładny aparacik, ja sobie pstrykam widoczki i nic, a nic nie chcę wiedzieć o tym-tam.. powyżej! NIC!
Muszę przyznać że trochę rozumiem tą reakcję... nie macie wrażenia że takie rzeźniebie w zdjęciu jak wyciąganie maskami koloru skóry do "standardu" to już niewiele ma z fotografią? Rozumiem że to fotki ślubne i mają być "ładne" nawet jak w rzeczywistości było inaczej...
Ale... próbując wyciągnąć sam kolor skóry, ale zostawiając tło niezmienione, postaci wyglądają jak wklejone. Moim skromnym zdaniem orginał wygląda chyba najlepiej (wiem, wiem, mam nieskalibrowany monitor ;P). Idąc dalej tą drogą, można dojść do wniosku że najlepiej zrobić zdjęcia w studio i potem je wklejać w różne plenerki :/ Wiem że trochę przesadzam, ale moje zdanie jest takie, że jeśli np tło jest zielone i słońce pada przez drzewa to te zielone zafarby na które tak narzekacie są naturalne i dobrze postrzegane przez odbiorcę. Do takich wniosków doszedłem ostatnio jak miałem fotkę pod żółtym parasolem z reklamą piwa. Na fotce widać fragment parasola więc wiadomo o co chodzi. Tło oczywiście normalnie (zieleń) oświetlone światłem słonecznym. Ciekawe jakimi maskami byście próbowali to wyciągać i jak rzeźbyć, ale ja doszedłem do wniosku że najbardziej naturalnie wygląda całość, gdy zostawiłem na osobie pod parasolem konkretny żółty zafarb, tak żeby tło wyszło naturalne. Podobnie robię przy fotkach przy świetle żarowym, zwykle zostawiam (na czuja) lekkie ocieplenie zdjęcia - wiem że oko się adoptuje do ciepłego oświetlenia żarowego, ale moje subiektywne wrażenie jest takie że nie do końca. Ja wolę zostawić lekkie ocieplenie - jeśli zbijemy balans do takiego jakby to było światło słoneczne to nie wiadomo czy zdjęcie było robione w dzień czy w nocy... a przecież siedząc teraz przed monitorem jednak doskonale sobie zdaje sprawę że na zewnątrz jest ciemno ;-) Mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi :)
PS: Oczywiście gdyby na zdjęciu nie było widać tego parasola, sytuacja byłaby zupełnie inna... wtedy pewnie zdjęcie byłoby do wyrzucenia (oglądający nie wiedziałby skąd ten zafarb przez co odebrałby fotkę za nienaturalną). Czyżby do poprawnego balansu bieli można dojść tylko przez psychologię? :)
pepeplaza
25-09-2008, 23:18
Nie wiem Janusz jak to robisz, ale znów rozwiązałeś mój WILEKI PROBLEM. Twoja metoda pozwalająca korygować odcień skóry DZIAŁA!!! Sugeruję, aby zamieścić to w dziale TIPS & TRICKS. Wielkie dzięki!
Ogólnie to straszne "rzeźbienie". Co kawałek to inny zafarb. Właściwie to trzeba by osobno robić ramiona, osobno twarz Panny i osobno (też pewnie w dwóch częściach) twarz Pana
Faktycznie, moja niedoróba - spróbkowałem jasny walor skóry, a nie wziąłem pod uwagę, że ciemne partie oświetlone są światłem o innej temperaturze, dlatego trzeba je skorygować inaczej. Teraz wyszło znacznie neutralniej:
to ja będę złośliwy (a w zasadzie moja żona bo ona to zauważyła) - panna młoda ma plecy z łupieżem pstrym a twarz z_make_up_owaną - życze powodzenia przy ustalaniu naturalnego koloru skóry ;-)
:twisted:
photographus
26-09-2008, 19:13
...panna młoda ma plecy z łupieżem pstrym a twarz z_make_up_owaną ....
A ja się zastanawiałem, czy jej skóra po solarium schodzi? :)
Ale jeśli to łupież, to naturalna skóra będzie pomiędzy jaśniejszymi "plamami"
A swoją drogą trochę się dziwie PM. Wszak dziś dobrać kieckę z zakrytymi plecami to chyba nie problem, no ale w tej materii bardziej fachowo mogłaby się chyba wypowiedzieć żona pst :)
pozdrawiam
taaa
na przed-przedostatnim ślubie szturcha mnie i syczy do ucha: 'patrz! jak ona mogła ubrać taki stanik do takiej sukni! gorset z przezroczystymi 'plecami' i biała bielizna! fuj!
:mrgreen:
mówie wam baby są czasem gorsze od facetów :roll:
wickermann
26-09-2008, 19:53
bo twierdzenie że "u mnie na monitorze jest dobrze" jest lekko naciągane.. dopóki histogram czy pipeta w PSie pokazuje wartości bezwzględne poszczególnych kolorów w przestrzeni rgb czy adobe a nie w "monitorach pana.kolegi" tak długo wywody Janusza czy kogokolwiek będą sensowne i miały podstawę
Dokładnie, trochę pokory zawsze się przyda... Jak jeszcze pracowałem w drukarni, nie było we firmie człowieka, który opierał by się wyłącznie na tym, co pokazuje monitor, choćby to był nawet Barco...
Zawsze obok był wzornik Agfy do kontroli barw wg ich składowych - dla papieru mat i kredy błyszczącej.
Także Panowie sprawdzanie barwy skóry nie jest takie głupie jak się niektórym wydaje, przynajmniej pomaga uniknąć grubych błędów, czego i Wam i sobie życzę.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.