Zobacz pełną wersję : [mini test] Canon 50 1.2 L vs. Canon 50 1.4 USM
jacek_73
31-07-2012, 14:51
Ciekawe, jakby zrobić taki test rozdzielczości tylko nie w warunkach studyjnych ale pod ostre światło? Czy 'rewelacyjny' 50/1.8 by podołał czy leżałby i kwiczał. Czy AF w sigmie by 'zwariował' czy nie? Praca pod światło to nie jest może obiektywna cecha obiektywu jednak równie ważna.
Do MMM i Bechamot Rozmawiamy troche roznymi jezykami. Przede wszystkim chcialbym sie dowiedziec skad uzyskales informacje, ze 50L bardzo slabo sie sprzedaje. Mam znajoma, ktora pracuje w Calumet Photo i mam od niej informacje, ze najczesciej sprzedawane ogniskowe z elek to 24, 35 i 50. Dlaczego? Bo to naczesciej uzywane ogniskowe. Dopiero pozniej idzie 80. 80 jest w lepsza w rankingu cena/jakosc ale jednak rzadziej sie sprzedaje. Dla zadnej stalki z elek nie ma alternatywy z AF. Gdyby byl ranking z AF i Manual to na pewno wyskoczylaby Cosina z APO-Lantarami. I pewnie Leica, ale to nie moj przedzial cenowy, nie mialem zadnego obiektywu Leica nie majac body Leica. Po drugie czy moglbys mi odpowiedziec jakie jest pochodzenia powstawania opinii o danym modelu obiektywu? Ja na ten temat okreslone zdanie. Obiektyw to nie jest takie cos co ma pasowac jak buty do nogi od pierwszego razu. Opanowanie obiektywu to trening dluzszy lub krotszy. Zmiana ogniskowej musi spowodowac zmiane przyzwyczajen a nie dostosowanie przyzwyczajen. Nie mozna robic zdjec 50 jak 35tka. Szybciej mozna probowac nasladowanie kadru szerokiego kata, tzw standartu, czy krotkiego i dluzszego tele. Ale jezeli robiles dlugo 35 lub 40 to musisz miec czas aby Ci sie przyjemnie robilo 50. Jak robiles jedna 50 to po przejsciu na inna tez potrzebujesz czas aby sie ostrzelac. To jest identycznie ja w fotografi ogolnie. Kazda sesja zdjeciowa to nowe doswiadczenia. W przedziale czasowym wiekszosc ludzi zajmujacych sie zawodowo fotografia dokonuja ciaglych zmian. Obiektyw taki jak 50l to nie jest latwe narzedzie do fotografii. Waga zestawu przy braku stabilizacji kontra slaby wzrok i latajace rece. Po kilkunastu wyjazdach i sprawdzeniu co jest grane na monitorku zapada wyrok, ze szklo jest do d..y. Amatorzy bardzo czasto grubo wczesniej zapowiadaja kupno obiektywu, do ktorego wielu wzdycha. I w koncu jak obiektyw przychodzi to sie okazuje, ze to nie ten obiektyw jest do d..py ale umiejetnosci delikwenta sa do niczego bo fajnych zdjec nie ma. I co wtedy..... nastepna opinia leci w swiat. Oczywistym jest, ze 1.4 robi sie latwiej niz 1.2 i oczywistym, ze do 1.2 trzeba wiec umiec wiecej a przynajmniej miec wiecej wyobrazni. Nie mozna twierdzic, ze na 1.2 nie ma ostrosci. Jest, tylko trzeba umiec ja znalezc.
Bechamot
31-07-2012, 14:59
Ciekawe, jakby zrobić taki test rozdzielczości tylko nie w warunkach studyjnych ale pod ostre światło? Czy 'rewelacyjny' 50/1.8 by podołał czy leżałby i kwiczał. Czy AF w sigmie by 'zwariował' czy nie? Praca pod światło to nie jest może obiektywna cecha obiektywu jednak równie ważna.
wszystko mozna robic , oby to mialo tylko sens.
odpornosc na swiato padajace mierzy sie inaczej , i takie testy tez sa robione . przez zmiany rozdzielczosci trudno w ten sposob byloby wyznaczyc sklonnosc obiektywu do tlumienia odbic wewnetrznych. inaczej mowiac dla obiektywow o roznych odbiciach moglbys dostac te same wartosc MTF.
Robi sie to raczej przez pomiar fluktuacji gestosci optycznej ( luminancji )
wszystko mozna robic , oby to mialo tylko sens.
odpornosc na swiato padajace mierzy sie inaczej , i takie testy tez sa robione . przez zmiany rozdzielczosci trudno w ten sposob byloby wyznaczyc sklonnosc obiektywu do tlumienia odbic wewnetrznych. inaczej mowiac dla obiektywow o roznych odbiciach moglbys dostac te same wartosc MTF.
Robi sie to raczej przez pomiar fluktuacji gestosci optycznej ( luminancji )
Mam nadzieje, ze ta wiedza, ktorej jest bardzo imponujaca i na moj uzytek raczej nieprzydatna - powoduje, ze robisz swietne zdjecia lol
Bechamot
31-07-2012, 15:16
Obiektyw taki jak 50l to nie jest latwe narzedzie do fotografii. Waga zestawu przy braku stabilizacji kontra slaby wzrok i latajace rece. Po kilkunastu wyjazdach i sprawdzeniu co jest grane na monitorku zapada wyrok, ze szklo jest do d..y. Amatorzy bardzo czasto grubo wczesniej zapowiadaja kupno obiektywu, do ktorego wielu wzdycha. I w koncu jak obiektyw przychodzi to sie okazuje, ze to nie ten obiektyw jest do d..py ale umiejetnosci delikwenta sa do niczego bo fajnych zdjec nie ma. I co wtedy..... nastepna opinia leci w swiat. Oczywistym jest, ze 1.4 robi sie latwiej niz 1.2 i oczywistym, ze do 1.2 trzeba wiec umiec wiecej a przynajmniej miec wiecej wyobrazni. Nie mozna twierdzic, ze na 1.2 nie ma ostrosci. Jest, tylko trzeba umiec ja znalezc.
to jest stereotypowy poglad nie majacy zadnego uzasadnienia racjonalnego.
jesli drza Ci rece , to tak samo w 5oL jak i 5o. Ba nawet wieksza masa lepiej tlumi drgania , gdyz wieksza bezwladnosci , ale mniejsza o to.
Przeciez wzrok masz tak samo oslabiony dla 1.2 jak i 1.4 .
Nie widze zadnej roznicy w technice pracy za pomoca 1,2 a 1,4 .
robi sie dokladnie tak samo. 50,1.2 jest wiekszy i ciezszy , jak rysuje - to juz omowilismy .
czas opanowania tego obiektywu jest dokladnie taki sam jak kazdego innego.
tutaj nie ma co straszyc ludzie ze to jakies niezwykle cacko wymagajace niezwyklych umiejetnosci ( analogicznie jak poglad, ze "jeszcze nie doroslem do FF" - przeciwnie w FF robi sie duzo latwiej niz w aps-c )
obiektyw jak obiektyw , duzy ciezki , o 1/2 ev jasniejszy od 50/1,4 , nie rysujacy lepiej , dla 1,2 rysujacy b slabo , dobry mechanicznie. Nie brakuje mi tej zabawki.
Podpinajac za kazdym razem odczuwalem niedogodnosc wynikajaca z ciezaru , nigdy nie mialem profitu ze wzgledu na lepsza optyke lub wytrzymalosc. 50 1,4 tez wyrabial - jedynie pracuje glosniej .
Ale zgadzam sie z jednym , ze czesto wynik , ktory zalezy od umiejetnosci fotografa jest utazsamiany z wlasnosciami obiektywu.
Nic bardziej mylacego.
Bechamot
31-07-2012, 15:27
Ja sie poddaje....
o dobrze o Tobie swiadczy ;-)
nie ma sie co upierac przy pogladach z gory skazanych na niepowodzenie.
jacek_73
31-07-2012, 15:28
Ja sie poddaje....
Znaczy się wymieniasz eLkę na 50/1.4?
to ja się chętnie zamienię i jeszcze piwo postawie :mrgreen:
Miałem obie pięćdziesiątki i wybrałem L.
Mam pytanie do Bechamota czy przeczytałeś testy, które wskazałem?
SLRgear.com!
- - - Updated - - -
Miałem obie pięćdziesiątki i wybrałem L.
Mam pytanie do Bechamota czy przeczytałeś testy, które wskazałem?
(SLRgear.com! oraz http://www.the-digital-picture.com.)
strideer
31-07-2012, 16:02
Bechamot, naprawdę, ręce opadają przy Twoich wypowiedziach.
To, że nie rozumiesz, że średnia arytmetyczna nie jest dobrym narzędziem do analizowania wyników pomiaru rozdzielczości obiektywu to jest już jasne. Naprawdę małe znaczenie ma, czy ktoś, kto to pomierzył i przeanalizował w taki sposób, najwyraźniej nie do końca rozumiał co robi. Istotne jest to, że Ty w sposób bezkrytyczny i zupełnie oderwany od kontekstu powołujesz się na kompletnie bzdurną analizę i wygłaszasz sądy ostateczne na temat jednego czy drugiego obiektywu.
Zadam Ci proste pytanie i proszę o równie prostą odpowiedź: czy mając do dyspozycji jedynie dwie liczby: średnie arytmetyczne liczoną z trzech punktów dla dwóch obiektywów, podjąłbyś decyzję o wyborze jednego lub drugiego obiektywu bez jakiegokolwiek ich oglądania, oceniania właściwości użytkowych, etc? Z Twoich wypowiedzi wygląda na to, że tak.
A jeżeli tak, to - przynajmniej dla mnie - oznacza, że masz do czynienia z materią, której kompletnie nie rozumiesz.
Pozwól, że wyjaśnię Ci (i być może innym czytającym), ile warta jest średnia arytmetyczna z trzech odczytów rozdzielczości dla danego szkła. Z fotograficznego punktu widzenia - nic. Zero. Null. Niente. Wynik pod nazwą średnia arytmetyczna w jakiś sposób oddaje właściwości obiektywu w bardzo wąskim zakresie zastosowań szkła: np. podczas fotografowania tablic testowych, ceglastych ścian, kartki w kratkę z zeszytu, etc. W takich sytuacjach fakt, że niski wynik w narożniku ciągnie dobre wyniki bliżej centrum kadru w dół, oczywiście wyznacza, że dany obiektyw przeciętnie będzie lepszy lub gorszy od drugiego, ponieważ narożniki są rozmyte, a nam strasznie zależy na rozróżnialnych liniach fotografowanego przedmiotu przy brzegach kadru.
Ze statystycznego punktu widzenia średnia arytmetyczna dla danej grupy próbek może mieć jakieś praktyczne zastosowanie przy zachowaniu kilku zasad: po pierwsze próbek pomiarowych musi być rozsądnie duża ilość (na pewno nie trzy), po drugie próbki te powinny mieć raczej mniejszy niż większy rozrzut. Przyłożenie średniej arytmetycznej do zarobków wszystkich grup zawodowych jest doskonałym obrazem jak mało przydatne jest to narzędzie w sytuacjach, co do których mamy pewność, że rozrzut będzie duży. Średnia krajowa to bodaj 3600 zł. Co to mówi o tym, ile zarabia Kowalski? Ponownie - nic. Kowalski najpewniej zarabia 1500-2000 zł, podobnie do powiedzmy 80% populacji, niemniej średnia jest dużo wyższa ponieważ wartość ta jest zaburzana przez małą grupę zarabiającą duże pieniądze.
Dużo lepszą, choć absolutnie niedoskonałą, metodą do porównywania samej rozdzielczości jest mediana - ale również nie użyta dla tylko trzech wartości. Można sobie wyobrazić taką metodę testową, w której mierzy się wartość ostrości w centrum i w każdych 10 punktach od centrum do czterech brzegów i czterech rogów kadru. To daje w rezultacie kilkadziesiąt próbek pomiarowych, z których wyliczenie mediany pozwala powiedzieć jaka wartość rozdzielczości przypada w "środku" wszystkich odczytów.
Tyle o metodzie badawczej, teraz trochę o obiektywach w fotografii. Jeśli czytać i brać je jako absolutne wyznaczniki testy publikowane na Optycznych i we wszystkich innych miejscach przyjmujących podobne metody porównywania możliwości obiektywów, to naprawdę można dojść do wniosku, że zdjęć się nie da robić. Problem polega na tym, że obiektyw nie służy do rzutowania ceglanych ścian i tablic testowych, tylko do fotografowania. Niestety, ze względu na twardą fizykę nie sposób przeskoczyć różnych ograniczeń optycznych. I tak jasne szkła zawsze będą miały dużą winietę przy pełnym otworze względnym, co z kolei przekłada się na pozaśrodkowy spadek kontrastu i w rezultacie na obniżenie - często znaczne - wartości MTF w narożnikach. Tylko co z tego. W zdecydowanej większości przypadków jasnych stałek używa się po to, żeby mieć to co w środku ostre, a to co poza środkiem rozmyte. Słynny efekt 3D to nic innego jak kombinacja rozmycia (bokehu) i dużej winiety, często zespolona z indywidualnymi właściwościami danej kombinacji soczewek, powodujących powstawanie różnych dodatkowych defektów optycznych, które wpływają na wszystko to, co dzieje się poza płaszczyzną ostrości. Sam bokeh jest niewyrażalny liczbowo, nie wspominając o tym, że na pewno go nie widać w czymś takim jak średnia arytmetyczna MTF z trzech punktów w kadrze!
O jakości wykonania, wytrzymałości, sprawnemu (lub nie) silnikowi AF i innych podobnych duperelach nie wspomnę.
Jeżeli chodzi o mnie, to serio możesz sobie wybierać dla siebie obiektyw z uwzględnieniem tylko tej jedynej (absurdalnej dodam) cechy jaką jest średnia arytmetyczna. Ale nie próbuj wciskać ludziom, że źle zaprojektowane testy mają jakikolwiek sens w prowadzeniu porównań.
Kolekcjoner
31-07-2012, 17:37
...... i obiektyw bardzo słabo się sprzedaje.
Gdzie jest jakaś informacja na ten temat? Canon publikuje takie rzeczy?
Gdzie jest jakaś informacja na ten temat? Canon publikuje takie rzeczy?
Nie wiem czy Canon publikuje takie rzeczy, ja mam informacje od znajomych sprzedawców w PL. Statystycznie ten obiektyw bardzo słabo się sprzedaje.
Statystycznie to sprzedaz 50l w Polsce nie ma prawie zadnego znaczenia dla obrotow Canona w tym modelu obiektywu.
Kolekcjoner
31-07-2012, 19:33
Nie wiem czy Canon publikuje takie rzeczy, ja mam informacje od znajomych sprzedawców w PL. Statystycznie ten obiektyw bardzo słabo się sprzedaje.
Polska to słaby wyznacznik. Pytam także z ciekawości bo taka wiedza byłaby bardzo ciekawa - z nieoficjalnych źródeł wiem na przykład że rekordzistą sprzedaży u Canona jest setka macro (ta stara) a segment 50mm zaraz tuż po niej. Oczywiście 50L pewnie nie ciągnie statystyki w tej ogniskowej. Cena robi swoje. Ważniejsza kwestia to jak to wygląda względem innych barci z czerwonym paskiem. To by coś powiedziało kokretnego.
Ważniejsza kwestia to jak to wygląda względem innych barci z czerwonym paskiem. To by coś powiedziało kokretnego.
Ci sami sprzedawcy mówią, że 85L sprzedaje się częściej niż 50L, mimo że droższy :-)
Kolekcjoner
31-07-2012, 21:36
To raczej dla mnie nie jest zaskoczenie. U nas ludzie nie mają na tyle pieniędzy żeby kupować stado elek więc jak już mają wydać "tyle pieniędzy" na tego typu szkło wybiorą 85 - to jednak legenda, a po za tym wielu woli tę ogniskową.
Odkąd zobaczyłem zdjęcia jakie wypluwa noctilux 0.95 (w internecie niestety) to mimo,że nie byłem nigdy zwolennikiem canonowskich 50mm które przerobiłem - 1.8 i 1.4 , to leicowskie super szkło po prostu mnie zachwyciło. Cena ekhm...przemilczę ;) ale Zaczełem sie zastanawiać na ile wersja 1.2 może być porównywalna do niego...:mrgreen:
ale Zaczełem sie zastanawiać na ile wersja 1.2 może być porównywalna do niego...tak samo jak porównywalna jest cena
Kolekcjoner
31-07-2012, 22:38
Cena ekhm...przemilczę ;) ale Zaczełem sie zastanawiać na ile wersja 1.2 może być porównywalna do niego...:mrgreen:
Podejrzewam że mniej więcej tak samo jak bohaterowie tego testu 8-).
To raczej dla mnie nie jest zaskoczenie. U nas ludzie nie mają na tyle pieniędzy żeby kupować stado elek więc jak już mają wydać "tyle pieniędzy" na tego typu szkło wybiorą 85 - to jednak legenda, a po za tym wielu woli tę ogniskową.
Jeśli 85L jest chętnie kupowany jako portretówka do pełnej klatki, to do cropa 50L powinno się sprzedawać tak samo a nawet znacznie lepiej, choćby z powodu tego że 50L tańsze a aparatów z cropem znacznie więcej.
Ogniskowa~~ 50mm królowała w obiektywach prze lata 30te do końca lat 70tych.
Głównie jako jedyny obiektyw.Gdy dostępne stały się dla przeciętnego użytkownika inne ogniskowe i aparaty z wymiennymi obiektywami nastąpiła reakcja na ten okres.Zdjęcia ze standardu stały się "nieciekawe".
Szał na szerokie i wąskokątne szkła.Nikt nie chciał robić "zwykłych "zdjęć.:smile:
Imho to już mija i 50-ka wraca coraz częściej do łask.Szczególnie to widać w torbach dojrzałych i świadomych swoich potrzeb fotografów.Młodzi szukają swej drogi ,i fajnie.:smile:
To trudne szkło i nie tak szybko praca nim daje satysfakcję.Niemniej czasem wydaje mi się że to dla FF
full wypas i do szczęścia nie potrzeba nic więcej [pomijam fotografię tematyczną,specjalistyczną].
Noctilux 0,95 to fajne szkło.ale i inne 50tki canona mogą dać w rękach świadomego człowieka mnóstwo radości.
Wszystkie jak jedna.[Wszak istota zdjęcia w czym innym spoczywa.]
Jeśli 85L jest chętnie kupowany jako portretówka do pełnej klatki, to do cropa 50L powinno się sprzedawać tak samo a nawet znacznie lepiej, choćby z powodu tego że 50L tańsze a aparatów z cropem znacznie więcej.
Ale jak kogoś stać na taką L-kę, to zazwyczaj i stać na korpus FF, więc do portretu znów wybierze 85-kę.
Kolekcjoner
01-08-2012, 14:45
Jeśli 85L jest chętnie kupowany jako portretówka do pełnej klatki, to do cropa 50L powinno się sprzedawać tak samo a nawet znacznie lepiej, choćby z powodu tego że 50L tańsze a aparatów z cropem znacznie więcej.
Nie wiem skąd takie wnioski. Większość osób kupujących cropa bierze go ze względów ekonomicznych co kłóci się z ideą kupowania najdroższych szkieł.
Ale jak kogoś stać na taką L-kę, to zazwyczaj i stać na korpus FF, więc do portretu znów wybierze 85-kę.
Dokładnie.
Ale jak kogoś stać na taką L-kę, to zazwyczaj i stać na korpus FF, więc do portretu znów wybierze 85-kę.
Canona 7D kupuje się nie tylko z powodu żeby zaoszczędzić na FF.
Sam używam cały czas Sigmy 50/1.4 i nie dopłacę 3 razy tyle żeby mieć gorszy obrazek. AF tak wyregulowałem, że w "portretowych" odległościach trafia. Pudłuje notorycznym FF z minimalnych odległości ostrzenia przy fotografowaniu linijki (nie mam potrzeby fotografować tak niczego z tej odległości) oraz blisko nieskończoności ma notoryczny BF (też na 1.4 nie fotografuję w ten sposób niczego). Gdyby 50L oferowało tak samo dobry obrazek jak Sigma to może w przypływie szaleństwa bym wymienił :-)
Nie wiem skąd takie wnioski. Większość osób kupujących cropa bierze go ze względów ekonomicznych co kłóci się z ideą kupowania najdroższych szkieł.
Niekoniecznie ekonomicznych, ale kupowanie tej puszki z myślą o portretach wydaje mi się mało prawdopodobne.
Jeśli 85L jest chętnie kupowany jako portretówka do pełnej klatki, to do cropa 50L powinno się sprzedawać tak samo a nawet znacznie lepiej, choćby z powodu tego że 50L tańsze a aparatów z cropem znacznie więcej.
Dziwna ta twoja teoria. Prazeciez 50 nie jest na tyle dobra zeby dawac oste obrazki od 1.2 a tym bardziej na cropie zrobi sie z tego mydlo. Zreszta jak juz koledzy wspomnieli jak ktos kupuje cropa to wybierze pewnie 1.4
Jak bym mial wybrac crop+1.2 albo FF+1.4 to nawet bym sie nie zastanawial i bral FF.
Dziwna ta twoja teoria. Prazeciez 50 nie jest na tyle dobra zeby dawac oste obrazki od 1.2 a tym bardziej na cropie zrobi sie z tego mydlo.
Czyli zgadzasz się ze mną że 50L jest optycznie słabe? :-)
Zreszta jak juz koledzy wspomnieli jak ktos kupuje cropa to wybierze pewnie 1.4
Jak bym mial wybrac crop+1.2 albo FF+1.4 to nawet bym sie nie zastanawial i bral FF.
Ale jakie ogniskowe, bo nic tu nie pasuje.
Niekoniecznie ekonomicznych, ale kupowanie tej puszki z myślą o portretach wydaje mi się mało prawdopodobne.Jak już ktoś kupi 7D to potem dokupuje obiektywy zamiast zmieniać aparat.
Jak już ktoś kupi 7D to potem dokupuje obiektywy zamiast zmieniać aparat.
Oczywiście nie mogę wypowiadać się za wszystkich, ale ja osobiście zamiast kupić 50/1.2 za blisko 7 koła (cena z cyfrowe.pl) wolałbym kupić używkę 5D i nowe 85/1.8 za ~4,5-5 koła lub nawet dołożyć trochę więcej do 5D MkII.
nie wiem.. ja tam jakos robie zdjecia 50L i zyje ;)
dla mnie to szklo na przeslonach mniejszych niz f/2.0 jest wystarczajaco ostre.
szczerze mowiac wole przy fotografii ludzi jak obiektyw rysuje troche miekko, niz tak chirurgicznie ostro jak np. 100L ;]
strideer
01-08-2012, 16:28
Może faktycznie rację ma Towers, który wybrał moją sztukę i uważa ją za bardzo dobrą, ale ja nie mam praktycznych powodów do uznania obrazka robionego za f/1,2 za kiepski. Oczywiście - nie jest to tak samo ostro jak na f/8 (w obszarze ostrości), nie jest doskonale precyzyjnie jeśli chodzi o pracę AF (chociaż w normalnych dystansach portretowych 1-3 metrów nie mam żadnych powodów do narzekań, trochę gorzej tak powyżej 10 m), niemniej nie dam się przekonać, że ten obiektyw jest kiepski optycznie. Moje zdjęcia mówią co innego.
W Canonie z 50-tkami jest niestety problem. Do wyboru szkieł jest kilka, ale żadne nie jest idealne:
- EF 50/1,8: plastikowe, słaby AF, przeciętne rozmycia, zaletą jest cena
- EF 50/1,4: też plastik, problemy z silnikiem, mydlany na f/1,4, rozmycia bez rewelacji
- EF 50/1,2: wykonanie, silnik super (jakkolwiek AF potrafi być chimeryczny, kwestia praktyki według mnie), obrazek super, rozmycia na ogół dobre, chociaż zdarza się, że wychodzą dziwne, minusem jest niewątpliwie cena - szczególnie na tle wszystkich innych 50-tek
- Sigma 50/1,4: dobre wykonanie, dobry obrazek, ale AF to porażka (przynajmniej w moim wykonaniu, na 50D miałem przynajmniej połowę strzałów nieudanych)
- Zeiss ZE Planar 50/1,4: wykonanie i obrazek super, nieco miękki na dużych otworach co jest jednak kosztem tych charakterystycznych rozmyć i mikrokontrastów, cena przyzwoita, ale niestety nie ma AF - co przy mojej wadzie wzroku wykluczyło go z rozważań
- Zeiss ZE Makro-Planar 50/2: najlepszy ze wszystkich jeśli chodzi o rozdzielczość, z fajnymi rozmyciami, wykonanie super, cena druga z góry po 50L, ale znowu - bez AF.
W moim przypadku było to tak, że stwierdziłem, że na tyle lubię tę ogniskową, że chcę mieć mimo wszystko najlepszy z obiektywów. A najlepszym w tej grupie był 50L, którego jedyną dla mnie wadą była wysoka cena, za to żadnych minusów ze strony użytkowej/jakościowej.
strideer +1,
Mam ten obiektyw ze 2 miesiace, potrzebuje drugie tyle aby ostrzelac 50ke. Nie pracuje jako zawodowiec wiec sa okresy, ze nie robie zadnych zdjec. Do tego obiektywu naprawde trzeba sie przyzwyczaic, i nie bardzo rozumiem, ze mozna wydawac pochopne opinie po zapoznaniu sie z obiektywem w ciagu jednego popoludnia. Albo przytaczajac niepodwazalne autorytety czy testy z internetu. Nie boli mnie, jezeli ktos robi fajne i ostre zdjecia na innych 50tkach, ale nie lubie czytac opinii, ktore robia totalny metlik w glowach ludzi, ktorzy nie maja doswiadczenia z fotografia i lykaja bez popijania kazda madra opinie podparta "naukowymi" dowodami.
Ponizej sa sample, wiec bardzo prosze nie oceniac ich wartosci a jedynie jak sa oddawane szczegoly na twarzach osob fotografowanych, bo tam byl ustawiany fokus. Na oko z przodu.
Od gory:
1. f1.2 as is AV
2. f3.5 as is AV, Flash
3. f4.0 Manual, rozjasnione lekko krzywymi,
na kazdym SC pod zdjeciem w glownym oknie sa podstawowe informacje
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/grIMG_6677.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/gr-raw.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/flaki.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/flaki-raw.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/IMG_9881.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/9881-raw.jpg)
Jeszcze jeden dobry przyklad na to jak niesluszne sa opinie o slabej jakosci 50tki.
f4.0
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/andrzej-crop.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/andrzej-crop-raw.jpg)
Jeszcze jeden dobry przyklad na to jak niesluszne sa opinie o slabej jakosci 50tki.
To jest bardzo kiepski przykład. Do uzyskania takiego obrazu na f/4 wystarczy C50/1.4.
Słaba jakość 50L jest widoczna w zakresie 1.2 - 1.6, czyli właśnie tam gdzie powinna być dobra bo to najczęściej używane przysłony w 50tce. Jak ktoś potrzebuje bardziej przymykać to może kupić C50/1.4 albo Sigmę 50/1.4, która przy przymkniętej przysłonie nie pokazuje błędów AF.
Ja od dłuższego czasu myślę o zmianie 1.4 na 1.2. Mój problem polega na tym ża mam bardzo dobry egzemplarz 1.4. Silnik raz już wymieniałem więc jeszcze pochodzi.
Ciągle jak mam możliwość to zrobię fotę jednymi drugim, aby znaleźć różnice warte 4000tys. zł. I nie mogę nawet w tych nieostrościach. Są ale czy aż takie.
1.4 i 1.2
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.lubawatv.nazwa.pl/szwajkowski/temp/110706_036.JPG)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.lubawatv.nazwa.pl/szwajkowski/temp/110706_037.JPG)
- i cropy, nawet beż włączania rewelacyjnego DLO, które uskrzydla zwłaszcza 50/ 1.4
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.lubawatv.nazwa.pl/szwajkowski/temp/110706_036a.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.lubawatv.nazwa.pl/szwajkowski/temp/110706_037a.jpg)
Wolałem wydać na L w innym zakresie to jest na 24mm, tutaj ciężko o tej jakości odpowiednik. I wydana kasa jest bardziej zasadna.
Po dłużej analizie zamiast wymiany 1.4 na 1.2 za tę kasę kupiłem Fuji X100 ;-)
1.4 na 1.2 pewnie kiedyś i tak wymienię, ale jak już naprawdę nie będę miał innych pokus, a dlaczego, bo jest, - tak jak dla innych wchodzenie na najwyższą górę.
1.4 na 1.2 pewnie kiedyś i tak wymienię, ale jak już naprawdę nie będę miał innych pokus, a dlaczego, bo jest tak jak dla innych wchodzenie na najwyższą górę.
Witaj w klubie :) .
Zawsze goniłem i gonię fotograficznego Gralla.We wszystkim co fotografii i mnie dotyczy.
Czy to się opłaci? Nie mam pojęcia i nic mnie to nie obchodzi.
Czy dzięki temu lepsze zdjęcia robię? Nie mam pojęcia i nic mnie to nie obchodzi.
Czy to słuszne i mądre w oczach innych? Nie mam pojęcia i nic mnie to nie obchodzi.
Trochę męczące że po wejściu na tą najwyższą górę widać z wierzchołka inny wierzchołek....
Jest to trzeba będzie wejść.:)
Jest lepszy sprzęt lub być może lepszy,to trzeba go poznać ,nacieszyć się nim,osłonecznić życie...
Nieee? Ok.Można przeżyć życie bez słoneczka.Jest taniej :lol:
Taniej? Czy to się opłaci? Nie mam pojęcia i nic mnie to nie obchodzi.
Niepotrzebne? A co jest potrzebne?
Pozdrawiam
Ps.To nie jest OT.... IMHO.Takie powody [ poza rozdzielczością :lol: ] też maja prawo istnieć i....istnieją.
strideer
02-08-2012, 11:31
To jest bardzo kiepski przykład. Do uzyskania takiego obrazu na f/4 wystarczy C50/1.4.
Słaba jakość 50L jest widoczna w zakresie 1.2 - 1.6, czyli właśnie tam gdzie powinna być dobra bo to najczęściej używane przysłony w 50tce. Jak ktoś potrzebuje bardziej przymykać to może kupić C50/1.4 albo Sigmę 50/1.4, która przy przymkniętej przysłonie nie pokazuje błędów AF.
Marek, ciągle bijesz w słabą jakość i słabą jakość. To nieprawda. 50L ma wystarczająco dobrą jakość obrazu, by na dużych otworach i bez specjalnej obróbki wydrukować z tego A4. Wiem, bo drukowałem. Moje doświadczenie podpowiada również, że z niewielkim ostrzeniem USM można zrobić z tego A3+ w górę (co jest właściwe dla każdego obrazu drukowanego w większym formacie, nie tylko dla zdjęć robionych 50L). Oczywiście obraz z 50 na f/1,2 nie będzie taką igiełką jak 70-200/2,8L IS II na f/11, ale też nie o to chodzi. Trzy moje fotki, w pełnej rozdzielczości, wrzuciłem tutaj: Index of /50L (http://share.dominikherman.com/50L/) (ostrzegam, bardzo duże pliki). Z góry mówię, że nie zamierzam wchodzić w dyskusję, że ostrość nie zawsze siadła idealnie tam gdzie powinna. W formacie, w jakim te zdjęcia się ogląda (czyli nie przez lupę) jest dobrze.
Co do Sigmy 50/1,4 to również nie jest prawdą, że po przymknięciu nie ma błędów AF (chyba że w części wybranych egzemplarzy, na pewno nie w całej populacji tych obiektywów). Błąd ostrzenia to błąd ostrzenia, przysłona może co najwyżej "zjeść" jego skutki - czasem z lepszym, czasem z gorszym rezultatem (zależy jaki błąd i jak silne powstają wzdłużne aberracje chromatyczne). Moja frustracja z tym obiektywem była naprawdę wysoka, ponieważ ma dobrą cenę i za tę cenę znakomitą jakość ostrzenia, ale co z tego, skoro miałem z nim ja (i kolega, z którym razem sprawdzaliśmy również na jego 50D) absolutną ruletkę. Jak sam mówisz - jasne 50-tki są po to by korzystać z dużych otworów. Z Sigmą na ogół tak się nie da, 50L jest tutaj o wiele pewniejszy.
Jak sam mówisz - jasne 50-tki są po to by korzystać z dużych otworów. Z Sigmą na ogół tak się nie da, 50L jest tutaj o wiele pewniejszy.
Jest pewniejszy ale jakość obrazu 50L jest jak jak z C50/1.4 a może i gorzej.
Kupując 50L płaci się za dobrą mechanikę, USM i czerwone kółko. Pozostałe własności tego obiektywu są przeciętne. Gdyby C50/1.4 miał pełny USM i budowę jak 85/1.8 to sprzedaż 50L byłaby w okolicach zera.
strideer
02-08-2012, 15:10
Jest pewniejszy ale jakość obrazu 50L jest jak jak z C50/1.4 a może i gorzej.
Kupując 50L płaci się za dobrą mechanikę, USM i czerwone kółko. Pozostałe własności tego obiektywu są przeciętne. Gdyby C50/1.4 miał pełny USM i budowę jak 85/1.8 to sprzedaż 50L byłaby w okolicach zera.
Jest takie powiedzenie - gdyby babcia wąsy miała. Jeżeli Canon w porywie po 24 i 28 f/2,8 IS USM wprowadzi odświeżone 50/2 IS USM (jaśniej nie potrzebuję), to najpewniej rozważę zmianę na taki mały lekki obiektyw 50 mm. Póki to jednak nie nastąpi, to nie ma obiektywu bardziej niezawodnego i z AF od 50/1,2. Fragmentu o tym, że jakość obrazu elki jest "taka jak lub gorzej" jak 50/1,4 nawet nie będę komentował. Kolory, kontrasty, również szczegółowość przy dużych otworach przysłony - te wszystkie cechy są po stronie elki.
To jest bardzo kiepski przykład. Do uzyskania takiego obrazu na f/4 wystarczy C50/1.4.
Słaba jakość 50L jest widoczna w zakresie 1.2 - 1.6, czyli właśnie tam gdzie powinna być dobra bo to najczęściej używane przysłony w 50tce. Jak ktoś potrzebuje bardziej przymykać to może kupić C50/1.4 albo Sigmę 50/1.4, która przy przymkniętej przysłonie nie pokazuje błędów AF.
Byc moze wg Ciebie tak jest. Ja nie bede polemizowal z Twoja opinia, ze obojetnie za takie czy inne pieniadze 50l jest do niczego. I bedziesz to powtarzal az ktoregos dnia kupisz 50tke i od tego momentu bedziesz twierdzil, ze to najlepszy obiektyw o tej ogniskowej. Nie zgadzam sie, ze najczesciej korzysta sie z przyslony 1.2 -1.6. Moze w warunkach amatorskich lub w grupach "almost pro". Jezeli chodzi o fotografie robiona na canonie z elkami wiekszosc ludzi, ktorzy biora $$$ za sesje i jezdza do klientow po calym swiecie, najczesciej uzywanymi przyslonami jest okno 2.0-4.5, z pik'iem 2.2-2.8. Cos w tym musi byc, ze jezeli zdjecia moga robic na tanszych obiektywach wydaja jednak pieniadze troche wieksze. Myslisz, ze to snobizm? Myslisz, ze maja kompleksy i posiadanie najlepszego w klasie sprzetu dowartosciowuje ich?
Ale jezeli uwazasz inaczej niz ja to dla mnie jest OK. Szanuje ludzi, ktorzy maja swoje zdanie pod warunkiem, ze nie sa agresywni w sposobach wyrazania swojej opinii i nie usiluja ogrywac guru, tylko dlatego ze chca bez wzgledu na wszystko udowdnic, ze oni i tylko oni maja racje.
dobra, ok ;)
bracia.. 50L jest do ****, kupujcie 50/1.4 ...
gezas ile mozna biadolic o tym samym :lol:
Dawniej uważano , ze ogniskowa do małego obrazka 50 mm to podstawa i standard. APS-C popsulo ten standart. Dzisiaj wielu fotografujacych ma szeroki kat i dlugoogniskowy i uważa, ze to świetne rozwiazanie. Ale obraz oglądamy pod katem 45 stopni jest najbardziej realistyczny, daje namiastkę przeszczennosci, nie jest plaski gdy go oglądamy z odległości równej przekątnej obrazu. Dlatego ogniskowa 50 jest tak ważna. Dla mnie ta ogniskowa ma największe znaczenie. Próbuje przedstawić 50L jaka jest w użyciu aby chętni na pięćdziesiątke nie bali się kupować. Jeszcze nie spotkałem niezadowolonego posiadacza tego szkła.
nie bede polemizowal z Twoja opinia, ze obojetnie za takie czy inne pieniadze 50l jest do niczego.
Twierdze że to przeciętny obiektyw za bardzo duże pieniądze.
wiekszosc ludzi, ktorzy biora $$$ za sesje i jezdza do klientow po calym swiecie, najczesciej uzywanymi przyslonami jest okno 2.0-4.5, z pik'iem 2.2-2.8.
Jak ktoś robi sesje za kase to nie ma czasu ani ochoty żeby się zastanawiać czy AF trafił oraz czy obiektyw się nie rozleci. Dlatego kupuje sie 50L - dla mechaniki i AF, ale już o tym pisałem.
obraz oglądamy pod katem 45 stopni jest najbardziej realistyczny, daje namiastkę przeszczennosci,
Uwagi cenne jak ten cały wątek. Moja teściowa całe miszczostwa europy oglądała pod takim kątem. Za karę nie dałem siedzieć pod TV a teraz mi mówisz że pod tym kątem jest najlepiej....
MMM, przypomnij mi, kupiłeś sobie już ten słoik, czy kaprysisz i szukasz wykrętów?
PS 50 L to coś czego można nie ściągać z full frame'a. Zresztą podobnie jak 24II czy 85 (niektórzy wolą 135). Kolejność raczej nieprzypadkowa.
[QUOTE=bmfcker;1098638]Uwagi cenne jak ten cały wątek. Moja teściowa całe miszczostwa europy oglądała pod takim kątem. Za karę nie dałem siedzieć pod TV a teraz mi mówisz że pod tym kątem jest najlepiej....
Tuchodzi o kat widzenia obiektywu zgodny z naszym widzeniem z punktu gdzie znajduje się obiektyw!
MMM, przypomnij mi, kupiłeś sobie już ten słoik, czy kaprysisz i szukasz wykrętów?
PS 50 L to coś czego można nie ściągać z full frame'a. Zresztą podobnie jak 24II czy 85 (niektórzy wolą 135). Kolejność raczej nieprzypadkowa.
Ten "słoik" był u mnie całe 3 dni, po czym wrócił do sprzedawcy. 24II, 85II, 135L oraz Sigma 50/1.4 zostały :-)
Kolekcjoner
02-08-2012, 23:18
Ja od dłuższego czasu myślę o zmianie 1.4 na 1.2. Mój problem polega na tym ża mam bardzo dobry egzemplarz 1.4. Silnik raz już wymieniałem więc jeszcze pochodzi.
Ciągle jak mam możliwość to zrobię fotę jednymi drugim, aby znaleźć różnice warte 4000tys. zł. I nie mogę nawet w tych nieostrościach. Są ale czy aż takie.
1.4 i 1.2
http://www.lubawatv.nazwa.pl/szwajkowski/temp/110706_036.JPG
http://www.lubawatv.nazwa.pl/szwajkowski/temp/110706_037.JPG
Dolne z 50L?
Dolne z 50L?
yup ;) jestem exif przeciez ;] (zreszta nawet po rozmyciu mozna poznac)
Ten "słoik" był u mnie całe 3 dni, po czym wrócił do sprzedawcy. 24II, 85II, 135L oraz Sigma 50/1.4 zostały :-)
No piękny zestaw moje marzenie. Tylko ja bym do mojego 50L dodał 24L, 85L i 135L.
Bagnet007
03-08-2012, 17:57
yup ;) jestem exif przeciez ;] (zreszta nawet po rozmyciu mozna poznac)
Przerzucałem zdjęcia z jednego na drugie i nazad, dopiero po kilkunastu razach zobaczyłem minimalne różnice :)
Kolekcjoner
03-08-2012, 19:21
yup ;) jestem exif przeciez ;] (zreszta nawet po rozmyciu mozna poznac)
Exif przeczytałem dopiero na domowym ale widać ładnie po co się kupuje takie szkiełko.
widać ładnie po co się kupuje takie szkiełko.
Czyli kupuje się dla innych rzeczy niż obrazek, bo różnicy tutaj nie widać żadnej.
Ja bym to wszystko tak podsumował, ze 50L jest niewiele lepszy optyczne od 1,4, ale nie jest gorszy!!!
Jest minimalnie jaśniejszy, ma porządna mechanike i szczelność, dobry autofokus i cenę jak inne L staloogniskowe np. 24L.
A tak w ogóle to f/1.2 w tej "L" to jest 1/3 czy 1/2EV jaśniej niż f/1.4? Z tabelki przysłon wynika, że oba przypadki oznacza się tak samo. O ile dobrze pamiętam to kiedy zmieniałem przysłonę z podpiętym 50L wartość f/1.2 była zaraz przed f/1.4 czyli L jest tylko 1/3 EV jaśniejsze niż C50/1.4?
strideer
04-08-2012, 21:25
f/1.0, f/1.1, f/1.2, f/1.4 - jeśli pamięć mnie nie zawodzi.
Bagnet007
05-08-2012, 00:03
f/1.0, f/1.1, f/1.2, f/1.4 - jeśli pamięć mnie nie zawodzi.
Jeśli się nie mylę, to raczej bliżej 1/2 EV. To taka dziwna wartość która jest równocześnie 1/3 i 1/2 poniżej f/1.4 w zależności od tego jaki krok w ekspozycji obsługuje aparat.
Różnica miedzy 1,4 a 1,2 wynosi dokładnie 1/2 EV, czyli 50 procent wiecej światła. Od 1 do 1,4 100 procent.
Ja bym to wszystko tak podsumował, ze 50L jest niewiele lepszy optyczne od 1,4, ale nie jest gorszy!!!
.
Zdecydowanie bym tego tak nie podsumowal. Moim zdaniem 50L jest w kazdym calu lepszy od 1.4 i jest wart i tak nie wygorowanej ceny.
Merauder
05-08-2012, 13:13
Ładny tasiemiec z wątku się zrobił. Ja generalnie podsumował bym top tak: zawodowcy wezmą eLę ze względu chociażby na solidność plus kilka bonusów po stronie optyki, amatorzy moim zdaniem nie powinni dopłacać do eLi. Przewaga eLi jest zupełnie nieadekwatna do różnicy w cenie.
BTW: To jeden z wielu przypadków,gdzie często magia L robi swoje, takie uleczenie wszystkich problemów tego świata przez "L".
Wysyłane z mojego GT-I9000
Tak powodów dla kupna 50/1,2 L można wiele znależć.:-)
Imho jednym z ciekawszych jest to że dla niektórych szkieł L w tym dla 50ki Canon rozwija wspomaganie poprawy obrazu przy pomocy softwaru. DLO w DIGITAL PHOTO PROFESSIONAL.
To ciekawy i obiecujący krok prowadzący do znacznej poprawy jakości obrazu.Mech-optyczna korekcja juz dawno jest oparta o ścianę.Softwarowa staruje do życia.
Podobnie jak oko ludzkie generuje obraz po korektach w mózgu tak i obiektyw wsparty oprogramowaniem może znakomicie zmienić jakość obrazu.
Nie jest IMHO możliwe wsparcie tańszych szkieł w najbliższym czasie albo i nigdy.
Imho jednym z ciekawszych jest to że dla niektórych szkieł L w tym dla 50ki Canon rozwija wspomaganie poprawy obrazu przy pomocy softwaru. DLO w DIGITAL PHOTO PROFESSIONAL.
No co Ty? Takie świetne szkło i od razu korekcję trzeba robić? :D
Szkło świetne ,korekcje trzeba robić :-) .
I tak już zostanie na wieki wieków.Ale to co to szkło ma dziś i przed sobą to duża frajda.
Niestety ten świat ma to do siebie że dając mało otrzymujesz mało i żadne modły czy krytyki tego nie zmienią.
Oczywiście w samym szkle obrazka się nie ogląda.Wypada dodać że potrzebny do tego:fotograf,monitor,obróbka wszystko drogie i kosztuje,dużo kasy ,dużo pracy,dużo czasu.
Złudzenie że wystarczy kupić dobre szkło ,pstryknąć i mamy dzięki temu dobre zdjęcie jest tylko złudzeniem.
Opowieści o taniutkich samochodach lepszych od tych drogich,taniutkich aparatach,obiektywach ,
malutkich mieszkaniach lepszych od dużych podnoszą na duchu ale wprowadzają niestety w błąd.
Można przeżyć życie na 4m kwadratowych ,można całe życie fotografować 50/1,8 ale wmawiać sobie że to najlepsze lub równie dobre ,to błąd, i zwykła nieprawda.
Biedne głuptaski z firmy produkującej to szkło oraz głuptaski nabywcy powyższego to substytut decyzji: biorę się za robotę i wcześniej czy póżniej .....
Tak powodów dla kupna 50/1,2 L można wiele znależć.:-)
Imho jednym z ciekawszych jest to że dla niektórych szkieł L w tym dla 50ki Canon rozwija wspomaganie poprawy obrazu przy pomocy softwaru. DLO w DIGITAL PHOTO PROFESSIONAL.
Akurat 50/1.4 też jest na liście DLO w DPP (i efekty są niezłe), więc argument słaby :)
Lucky Luck
05-08-2012, 18:36
Szkło świetne ,korekcje trzeba robić :-) .
I tak już zostanie na wieki wieków.Ale to co to szkło ma dziś i przed sobą to duża frajda.
Niestety ten świat ma to do siebie że dając mało otrzymujesz mało i żadne modły czy krytyki tego nie zmienią.
Oczywiście w samym szkle obrazka się nie ogląda.Wypada dodać że potrzebny do tego:fotograf,monitor,obróbka wszystko drogie i kosztuje,dużo kasy ,dużo pracy,dużo czasu.
Złudzenie że wystarczy kupić dobre szkło ,pstryknąć i mamy dzięki temu dobre zdjęcie jest tylko złudzeniem.
Opowieści o taniutkich samochodach lepszych od tych drogich,taniutkich aparatach,obiektywach ,
malutkich mieszkaniach lepszych od dużych podnoszą na duchu ale wprowadzają niestety w błąd.
Można przeżyć życie na 4m kwadratowych ,można całe życie fotografować 50/1,8 ale wmawiać sobie że to najlepsze lub równie dobre ,to błąd, i zwykła nieprawda.
Biedne głuptaski z firmy produkującej to szkło oraz głuptaski nabywcy powyższego to substytut decyzji: biorę się za robotę i wcześniej czy póżniej .....
Cytat: "Canon EF 50/1,2 L USM to obiektyw drogi należący do topowej serii L.
W takich przypadkach powinienem mieć problemy ze znalezieniem czegokolwiek
co mogę wpisać do wad. Tutaj takiego problemu nie miałem, bo obiektyw pokazał
całą serię wpadek, w niektórych kategoriach ustępując obiektywom ponad
dziesięć razy tańszym ..." to z "apatycznych"
Z kolei na photozone ... noo ....popatrzmy..... ocena optyki na poziomie kita.
Test na FF. Ci to już chyba przesadzili, czy nie?
Wiem, powtarzam się ... ale jak tu sobie wyrobić opinię?
Z autopsji ... kolega ma. CA mu się nie podoba. Ale ogólnie jest zadowolony.
Chociaż jakby niezbyt zdecydowane to zadowolenie. Podejrzewam, że chodzi
mu o cenę, a raczej stosunek cena/możliwości :)
A 24L to jest ideał ? Bardzo duże winietowanie w całym zakresie przyslon, słaby na brzegu kadru przy dużych otworach przyslony. A mimo tego bardzo bym go chciał mieć.
A 24L to jest ideał ? Bardzo duże winietowanie w całym zakresie przyslon, słaby na brzegu kadru przy dużych otworach przyslony. A mimo tego bardzo bym go chciał mieć.
Wersja 24L I to faktycznie kaszana. Za to 24L II ma jakość obrazu lepszą niż 50L.
strideer
05-08-2012, 19:59
Wersja 24L I to faktycznie kaszana. Za to 24L II ma jakość obrazu lepszą niż 50L.
Tylko ogniskowa jakby się nie zgadza więc nie można zastąpić :-)
"Pochód " w stronę "jasności " szkieł to dla producentów droga przez mękę.Odwroty od jasnych szkieł spowodowane reakcją odbiorców przyzwyczajonych do innych standardów już się odbywały.W aparacie "Practica" alternatywnie jako KIT stosowany drogi jasny Pancolar 50/1,4 był przyjmowany z zaskoczeniem atakowany podobnie jak teraz 50/1,2 .Ogólnie użytkownicy woleli tani ciemniejszy Pentacon 50/1,8.
Szkła Canona 50/1,0 już nie wspomnę nawet.Niestety ceny, masowa opinia i zapotrzebowanie często jest hamulcem postępu we wdrażaniu nowych rozwiązań.
Wysoka cena ,papierowa głębia ,miękki obrazek i inne związane nieodłącznie ze światłem obiektywu cechy powodują że jest to szkło dla tych którzy je akceptują i lubią,oraz umieją wykorzystać.Użytkownik przyzwyczajony do ostrych,graficznych obrazków z innych szkieł i poszukujący takiego,nie zawsze od razu się w to szkło wciągnie.
Za to Ci którzy się z nim oswoją maja z tego szkła dużo satysfakcji.W miarę upływu lat ,mając wszystkie inne elki od 14 do 300mm i trochę zoomów ,coraz częściej szukam okazji do przypinania tej pięćdziesiątki.Robię to z prawdziwą przyjemnością.To dla mnie jest oceną przydatności i jakości.Nie od początku tak było.
Nie jestem w tym odosobniony.Staram się nie narzucać swoich ocen szkieł niemniej w tym akurat wypadku trwam przy swoim zdaniu.
Myślę że to subiektywna ocena jak i wszystkie inne,testy to tez ocena subiektywna,pomocnicza.
Bo co pomogą wszelkie wymiary i pomiary jak Jasiowi się Malgosia podoba lub ...nie.
Cena? oj tam ,oj tam, boli tylko przed zakupem.Potem boli już ta na następny .......
Janmar, bardzo mi się podoba to co napisałeś.
A wątek można śmiało pociągnąć w kierunku praktyki. Ja bym chętnie zobaczył debeściaki aktywnych dystkutantów. Szczególnie tych którzy MIELI 50L i świadomie zamienili na 1.4 właśnie po to żeby mieć lepsze foty.
A gdzie? A tu:
1.2 (http://www.canon-board.info/pozostale-galerie-29/canon-ef-50mm-f-1-2-l-usm-zdjecia-tylko-zdjecia-bez-komentarzy-max-800px-46829/)
1.4 (http://www.canon-board.info/pozostale-galerie-29/50-1-4-najladniejsze-zdjecia-tylko-zdjecia-bez-komentarzy-max-1024px-300kb-30055/)
Kolekcjoner
06-08-2012, 03:56
Czyli kupuje się dla innych rzeczy niż obrazek, bo różnicy tutaj nie widać żadnej.
Widzę że Ty nawet wiesz lepiej co ja widzę :lol:.
Wysoka cena ,papierowa głębia ,miękki obrazek i inne związane nieodłącznie ze światłem obiektywu cechy powodują że jest to szkło dla tych którzy je akceptują i lubią,oraz umieją wykorzystać.
Problem jest raczej taki, że ten obiektyw można łatwo porównać do konkurencji np. Sigmy 50/1.4, która kosztuje niecałe 2000zł i obrazek daje lepszy. No tylko ten AF.....
Problem jest raczej taki, że ten obiektyw można łatwo porównać do konkurencji np. Sigmy 50/1.4, która kosztuje niecałe 2000zł i obrazek daje lepszy. No tylko ten AF.....
No i jeszcze tylko te kolory... W ogóle po co się prowadzi takie dyskusje, w jakim celu?:wink:
http://www.jimarnold.org/blog/wp-content/uploads/2008/Canon50_Test/50L_vs_50EF.zip
Ja tam różnicę widzę. I bardzo lubię obrazowanie jakie zapewniają obiektywy ostre w centrum z zauważalnie malejącą ostrością ku brzegom. Takie jest 24L, 50L i 85L do f/1.8, potem dostają kopa w całym kadrze i też chwała Canonowi za to. Cholernie dobrze się to przekłada na odbiór obrazka na dużych otworach przysłony. Canon 50/1.4 nie ma tak ładnego (subiektywnie..) rozmycia jak 50L właśnie między innymi dlatego że pod względem rozdzielczości jest lepiej skorygowany w całym kadrze. Chwalenie obiektywów nie przekraczających jakichś tam wartości rozdzielczości, najlepiej w rogach albo na brzegu, bywa niemile widziane. Nie wiem czemu. Znacznie przyjemniej by było gdyby walory obiektywów określało się na podstawie jakiegoś zbioru obrazów a nie "wartości mierzonych".
No i jeszcze tylko te kolory...I bardzo lubię obrazowanie jakie zapewniają obiektywy ostre w centrum z zauważalnie malejącą ostrością ku brzegom.
Ta ostrość w 50L to może i jest do przeżycia, ale te fioletowe haluny już nie.
Ja bym to wszystko tak podsumował, ze 50L jest niewiele lepszy optyczne od 1,4, ale nie jest gorszy!!!
W testach wychodzi że optycznie 50L jest gorszy :-)
Canon EF 50mm f/1.2 L USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=403&Camera=453&Sample=0&FLI=0&API=1&LensComp=115&CameraComp=0&FLIComp=0&APIComp=0)
Tylko jakie to ma znaczenie? Liczy sie co potrafi na codzien, a nie przy fotografowaniu tablic testowych ;)
Canon Lens: Primes - Canon EF 50mm f/1.2L USM (Tested) - SLRgear.com! (http://slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/1000/cat/10)
W tym teście 50L jest lepszy od 1,4.
strideer
06-08-2012, 20:53
To już tak zawsze będzie: ci, którzy nie chcą wydawać 6 klocków lub których po prostu nie stać, będą racjonalizować, że 50L nie jest warty swoich pieniędzy. Ci, którzy kupili, będą upewniać się w swoim wyborze argumentując, że obrazek jest niezwykły. Trochę jak z Makami w sumie :-)
ub których po prostu nie stać, będą racjonalizować, że 50L nie jest warty swoich pieniędzyto chyba tak działa
myślę ze największym problemem jest monitor, na 14 calowym nie przeszkadzały mi zdjęcia z małpki
powinienem kupić 15 cali i cieszyć się obrazkiem z szerokiej oferty rewelacyjnych sigm
To już tak zawsze będzie: ci, którzy nie chcą wydawać 6 klocków lub których po prostu nie stać, będą racjonalizować, że 50L nie jest warty swoich pieniędzy. Ci, którzy kupili, będą upewniać się w swoim wyborze argumentując, że obrazek jest niezwykły. Trochę jak z Makami w sumie :-)
Prawda jest taka że nie ma możliwości wypracowania jednego wspólnego zdania.
Każde porównanie trzeba prowadzić po ustalenia jednego wspólnego mianownika :smile: .
Inaczej odbiera szkło ktoś kto na fotografii zarabia lub chce zarobić,inaczej ktoś kto na szkło wydaje bo lubi, bo to jego hobby.
Inaczej ocenia ktoś kto zaczyna i to jego pierwsze kilka lat,inaczej ktoś kto ma za soba dziesiatki lat i szkieł.
Nawet w najprostszej kwestii czy to szkło jest tanie czy drogie nie ma wspólnego zdania,cóż więc mówić o mniej wymiernych kryteriach :smile:
Dla jednego tanie ,dla drugiego drogie.Dla jednego dobre dla drugiego kiepskie :smile: .
Wartość tego wątku nie w wypracowaniu jednego wniosku i oceny ,lecz stworzenie takiego materiału aby każdy się zidentyfikował w grupie wypowiadających się i byc może coś dla siebie w tym zgiełku informacyjnym .wyłowił.
bo EF 50/1.4 to naprawde bdb obiektyw.
wystarczy obejrzec zdjecia venomera w galerii "glamour/beauty/akt"
wszystkie robione C50/1.4
roznice w obrazowaniu tych obiektywow (50L i C50/1.4) wymagaja przylozenia do siebie dwoch zdjec dla porownania, badz ogromnych powiekszen i rowniez przylozenia tak powiekszonych fragmentow zdjecia, zeby cokolwiek rozroznic (mowa oczywiscie o uzywaniu od przyslony 1.4)
mi i z 50/1.4 i z 50L wychodza bardzo ladne zdjecia.
a na odbitcce nikt, ale to nikt zobaczy roznicy.. no way (no chyba ze jakas mega odbitka 40x60cm i szukanie centymetr po centymetrze)
jednak 50L ma uszczelnienia, i dlatego go kupilem - dla niezawodnosci :)
reszta to marginalne sprawy i szkoda czasu nad dywagacjami o jakis bzdetach widzianych pod mikroskopem.
potrzebujesz uszczelnien i niezawodnosci? - kupujesz 50L i nie ma innej opcji
obejdzie sie bez uszczelnien i przezyjesz lekko slyszalny szum microUSM? - kupujesz C50/1.4 ktory wspaniale rysuje i daje ogromne mozliwosci fotografujacemu.
sigma fajnie wychodzi w wynikach testow, ale pieknych zdjec z tego obiektywu w internecie jak na lekarstwo :lol:
ot co 8-)
To już tak zawsze będzie: ci, którzy nie chcą wydawać 6 klocków lub których po prostu nie stać
Ja chcę wydać 6 klocków zarówno na 24L jak i 50L! I mnie jeszcze nie stać! I uważam że obrazki jakie można uzyskać na tych słoikach są absolutnie MEGA :D Może to dobrze że są takie drogie - zbierając kasę nauczę się fotografować żeby potem siary nie było:wink: A może w międzyczasie dojdę do wniosku że wcale ich nie potrzebuję? Tak czy inaczej zdania nie zmienię - są dla mnie wyznacznikiem jakości i jedyne co mam im do zarzucenia to wielkość :wink:
To już tak zawsze będzie: ci, którzy nie chcą wydawać 6 klocków lub których po prostu nie stać, będą racjonalizować, że 50L nie jest warty swoich pieniędzy.
Mylisz się. Z ogromną przyjemnością wydałbym dychę na pięknie rysujące i dobre optycznie 50/1.0. Tylko oczekuję dobrego produktu za dobrą cenę, a 50L to taki mocno przeciętny obiektyw w solidnej obudowie za to z lansiarskim czerwonym kółkiem ;-)
strideer
06-08-2012, 22:37
Mylisz się. Z ogromną przyjemnością wydałbym dychę na pięknie rysujące i dobre optycznie 50/1.0. Tylko oczekuję dobrego produktu za dobrą cenę, a 50L to taki mocno przeciętny obiektyw w solidnej obudowie za to z lansiarskim czerwonym kółkiem ;-)
Powtarzasz to jak mantrę przy każdej możliwej okazji, kiedy tematem jest 50L. To już wiemy, że tego obiektywu nie lubisz i nie chcesz :-) Dość, że jest jednak całkiem sporo, jak się okazuje, grono osób zadowolonych z tego zakupu.
Powtarzasz to jak mantrę przy każdej możliwej okazji, kiedy tematem jest 50L.
Forum to miejsce wyrażania opinii, moja jest właśnie taka. Jeśli ktoś ma inne zdanie to nie mam zamiaru odbierać przyjemności z zakupu. Jeśli ktoś chce wydać 6K na taki obiektyw i jest zadowolony, to świetnie. Szanujemy to ;-)
Po prostu chciałbym coś lepszego niż 50/1.2L, może nawet być drożej.
strideer
06-08-2012, 23:23
Po prostu chciałbym coś lepszego niż 50/1.2L, może nawet być drożej.
Drożej (i potencjalnie lepiej, chociaż w tej klasie sprzętu to po prostu inaczej) w tej ogniskowej to masz chyba tylko Lejkę. W sumie fajna opcja, tyle że... droga :-)
Inaczej odbiera szkło ktoś kto na fotografii zarabia lub chce zarobić,inaczej ktoś kto na szkło wydaje bo lubi, bo to jego hobby.
Inaczej ocenia ktoś kto zaczyna i to jego pierwsze kilka lat,inaczej ktoś kto ma za soba dziesiatki lat i szkieł.
Święte słowa!
Jeszcze gdyby dodać że najbardziej uznane zdjęcia w fotografii opierają się o temat i kompozycję a nie o niesamowitą ostrość, to wybór mógłby być nawet prostszy ;)
Gdyby ktoś się zapytał mnie o radę nad wyborem pomiędzy tymi dwoma szkłami to bym odpowiedział prosto:
"Jak się musisz pytać to z tańszego będziesz zadowolony."
Mylisz się. Z ogromną przyjemnością wydałbym dychę na pięknie rysujące i dobre optycznie 50/1.0. Tylko oczekuję dobrego produktu za dobrą cenę, a 50L to taki mocno przeciętny obiektyw w solidnej obudowie za to z lansiarskim czerwonym kółkiem ;-)
Rozne filozofie majace udowodnic wyzszosc lub nizszosc czytalem ale o zjawisku paska chyba pierwszy raz. Nie wiedzialem, ze to takie wazne. Zakleic? Przemalowac na zloty kolor Sigmy? Lans to moglby byc raczej czerwony jacht lub sportowy samochodzik ciagnacy tylek po asfalcie. Ale obiektyw za poltora klocka? To jest wartosc jednego slubu - i to budzetowo
Problem w tym, ze jest to najważniejsza ogniskowa na FF. Niby Canon robi aż cztery obiektywy w tej ogniskowej.
Do 1,4 zrazilem się dlatego, ze słaby mechaniczne. Na przykład cześć, która się wysuwa przy ostrzeniu lata na wszystkie strony.
Jest jeszcze 50 tka makro, ale ciemna. Przykre jest to, ze w tak ważnej ogniskowej nie ma niezlego obiektywu, za umiarkowana cenę, jak np. 85 f/1,8.
Do 1,4 zrazilem się dlatego, ze słaby mechaniczne. Na przykład cześć, która się wysuwa przy ostrzeniu lata na wszystkie strony.
Aż tak bym nie dramatyzował ;). Mam te szkło i nie specjalnie pamiętam kiedy dotykałem tej części. Faktycznie nie jest to mocną stroną tego obiektywu, ale wystarczy kupić osłonę przeciwsłoneczną, ja mam np solidnego zamiennika (taki "na sztywno") nie oryginał (oryginalna osłona trochę mnie wkurza, bo po wpięciu się kręci i jest wyściełana meszkiem, który niby niweluje odblaski, ale też pięknie pochłania pyłki, włoski, itp) do tego nakręcona porządna UVka i jest gitara.
Aż tak bym nie dramatyzował ;). Mam te szkło i nie specjalnie pamiętam kiedy dotykałem tej części. Faktycznie nie jest to mocną stroną tego obiektywu, ale wystarczy kupić osłonę przeciwsłoneczną, ja mam np solidnego zamiennika (taki "na sztywno") nie oryginał (oryginalna osłona trochę mnie wkurza, bo po wpięciu się kręci i jest wyściełana meszkiem, który niby niweluje odblaski, ale też pięknie pochłania pyłki, włoski, itp) do tego nakręcona porządna UVka i jest gitara.
A nie pomyslales ze wlasnie po to pochlania te wloski i pylki zeby nie osiadaly na soczewce?
A nie pomyslales ze wlasnie po to pochlania te wloski i pylki zeby nie osiadaly na soczewce?
Myślisz, że to Ci zatrzyma brudzenie soczewki? Nie łudź się ;). Swoją drogą spróbuj gruchą przedmuchać soczewkę/UVkę przy założonym oryginale-taka syzyfowa praca.
strideer
07-08-2012, 11:12
A nie pomyslales ze wlasnie po to pochlania te wloski i pylki zeby nie osiadaly na soczewce?
To raczej efekt uboczny. Włoski i paproszki zwykle są jaśniejsze od tego materiału, przez co bardziej sprzyjają niż zapobiegają odbijaniu światła (chociaż ich wpływ na odblaski pewnie i tak jest znikomy).
Ja w ogóle nie zakładam osłon przeciwslonecznych, pomimo, ze mam do każdego obiektywu. Nie zauwazylem pogorszenia obrazu bez osłony. W ekstremalnych sytuacjach np pod światło oslaniam ręka, ktoś jeszcze tak robi?
ja
zabieram te osłony a jak co do czego,to pod ręką jej nima;)
i się czasami zastanawiam czy te osłonki maja sens i w jakich sytuacjach
IMHO są niezbędne ,zawsze.Najlepiej samemu potestować.
Jedyny wyjątek dla mnie to fotografowanie piłki w hali.Podobno skutki przy uderzeniu piłka w obiektyw są duzo gorsze jesli jest oslona.Nie sprawdzałem. ale ufam bardziej w tej dziedzinie doświadczonym.
ja
zabieram te osłony a jak co do czego,to pod ręką jej nima;)
i się czasami zastanawiam czy te osłonki maja sens i w jakich sytuacjach
Taka osłoną ma wyeliminować promienie boczne, które nie tworzą obrazu i pogarszają ten obraz.
Ja jednak z wyjątkiem sytuacji pod światło, nie używam.
Mam 50/1.4, używam z 5DII. Ostrość świetna od f1.4, AF trafia w punkt bez problemu, sam byłem mocno zaskoczony - obiektyw do puszki dobierał mi Towersivy, więc wpadki być nie może ;). Zastanawiam się nad sensem wymiany na 50L, bo skoro mam taki dobry egzemplarz, to efekt wzrostu jakościowego na pewno nie zrekompensuje różnicy w cenie. Chętnie umówiłbym się z kimś kto miałby chwilę i 50L ma testy w terenie.
[QUOTE efekt wzrostu jakościowego na pewno nie zrekompensuje różnicy w cenie.[/QUOTE]
Bez urazy,ale przeczytaj powyższe.No jak chcesz to przeliczyć?W jakich jednostkach? PLN?
To pojęcia względne i oceny względne,subiektywne,potrzeby i odczucia indywidualne.
Mnie rekompensuje,Kilku wypowiadającym się tu kolegom zdecydowanie nie.I tak jest z każdym szkłem.
Kilka chwil i testy w terenie,studio, to już sensowny krok.Ale dodam że ja oswajałem się około 2 lat z tym szkłem.Teraz jest moim ulubionym szkiełkiem,[a miałem juz kilka róznych pięćdziesiątek i dłuuugo tylko pięćdziesiątkę.]
Naprawdę nie o ostrość,rozdzielczość czy inne wyniki testów chodzi.Lubisz używać szkło,ciągnie Cię do kadrów nim robionych i obrazu jaki powstaje,to dobrze.Jest Twoim ulubionym narzędziem.
Nie jest tak to i żaden brak aberracji nie pomoże.
Jak z kobietą,zainteresowanie często wynika z zewn. fizycznych cech.Prawdę poznajesz po pewnym czasie.I każdy swoją :smile: .
Taka przypadłość fotografii która ma ambicję być nie tylko rzemiosłem.
Jeśli możesz kup i weryfikuj,innej poprawnej drogi nie ma i nie będzie. Wykluczyć z działania ryzyka się nie da.
Merauder
14-08-2012, 12:25
Ja bym był bardziej przychylny zdaniu Matsila. Jako tako janmar masz rację, że wymierność w liczbach tego typu rzeczy jest żadna. Aczkolwiek można ogólnikowo powiedzieć, że stosunek zysku (fotograficznego) do różnicy w cenie jest nieadekwatny.
Najlepiej było by zrobić test tych samych kadrów oby dwoma szkłami i od strony optycznej ocenić wynik. Ja mam wersję 1.4 od kilku lat i na 450D szkło było ok aczkolwiek, żeby zrobić bardzo ostre zdjęcie na 1.4 bezdech to było za mało. Odkąd mam 7D to szkło dostało takich skrzydeł (ostrość w każdym zakresie otwarcia), że używam go znacznie częściej plenerowo niż 85 1.8, które do tej pory na mnie na zew. robiło bdb wrażenie.
50 1.2 bawiłem się raz przez 1,5 h na warsztatach Canona, plenerowo. Fajne szkło, fajnie rysuje, podoba mi się plastyka, AF działa dobrze. Ogólnie pozytywne wrażenia. Ale żebym, czuł, że to szkło powala i jest warte swej ceny, a w rezultacie różnicy w stosunku do wersji 1.4 to nie bardzo.
Nie żyje ze zdjęć i nie muszę swojej 50-tki orać dzień w dzień etc. ponadto wady optyczne wersji 1.4 nie są aż tak bolesne. W rezultacie sądzę, że to szkło stricte dla zawodowców (tudzież bogaczy-amatorów), którzy potrzebują większej perfekcji oraz przede wszystkim trwałości.
luciferi
14-08-2012, 18:53
mam 24L na 5d i szukam czegoś węższego o podobnej plastyce i AF. Pomysł był 50L ale im dłużej czytam ten wątek tym większe mam wątpliwości. Ktoś używa tego i tego? Można je porównać?
mam 24L na 5d i szukam czegoś węższego o podobnej plastyce i AF. Pomysł był 50L ale im dłużej czytam ten wątek tym większe mam wątpliwości. Ktoś używa tego i tego? Można je porównać?
Ten obiektyw ma niezłą "plastykę". Ale oprócz tego jest bardzo miękki na 1.2 i co chwilę wychodzą jakieś fioletowe haluny wokół kontrastowych elementów.
Polecam wpisać w Google: "Canon 50 f 1,2 L sample photos" i pooglądać jakie wychodzą zdjęcia z tego obiektywu.
mam 24L na 5d i szukam czegoś węższego o podobnej plastyce i AF. Pomysł był 50L ale im dłużej czytam ten wątek tym większe mam wątpliwości. Ktoś używa tego i tego? Można je porównać?
Nie nie można porównywać 50 z 24.To różne ocniskowe.Inne zastosowanie i obraz.Ktoś tu kiedyś napisał że to jak jabłko z gruszką.
luciferi
15-08-2012, 08:31
Chodzi mi o plastykę i AF a nie o porównanie ogniskowych. Proszę czytać ze zrozumieniem :-)
Chodzi mi o plastykę
Zdefiniuj plastykę zatem.
luciferi
15-08-2012, 09:19
ni czepiaj się :) wiesz o co mi chodzi: kolory, kontrast, przejścia tonalne, czystość obrazu, bokeh...
ni czepiaj się :) wiesz o co mi chodzi: kolory, kontrast, przejścia tonalne, czystość obrazu, bokeh...
A ten ostatni to czasem nie zależy m.in. (bo oczywiście nie tylko!) od ogniskowej? A więc jednak wpływ na mityczną "plastykę" ma.
Tak zwana plastyka obrazu, to nic innego jak miękki obraz (ale ostry) na dużych otworach przysłony i przynajmniej lekka winieta.
Kolekcjoner
15-08-2012, 17:51
Tak zwana plastyka obrazu, to nic innego jak miękki obraz (ale ostry) na dużych otworach przysłony i przynajmniej lekka winieta.
+ obowiązkowo matryca piątki - najlepiej starej ;).
jacek_73
15-08-2012, 18:03
Mylisz pojęcia - to magia. Magia pełnej klatki :)
Kolekcjoner
15-08-2012, 18:41
Tak ale to musi być klatka pełna pikseli ;).
Kwapiszon
16-08-2012, 09:58
Wszystko jest subiektywną oceną. Ja przykładowo uwielbiam zdjęcia z Sigmy 30/1.4 HSM pomimo, że ma słabe brzegi, solidnie aberruje, podobno AF pudłuje, ma bardzo duży astygmatyzm, ogólnie patrząc na wykresy szkło nie warte swojej ceny, do tego firma wydymała mnie na gwarancji. Oglądam zdjęcia z tego obiektywu i czuję pełne zadowolenie. Zapewne tak jest z 50L, ale nie wiem, nie dotykałem nawet.
luciferi
16-08-2012, 14:42
żadna L-ka nie ma tak skrajnych opinii jak ta 50-tka, mam spore obawy przed zakupem tego szkła w ciemno, jadę dziś jeszcze przestrzelić 35 L - ona nie jest tak "kontrowersyjna"
strideer
16-08-2012, 14:54
żadna L-ka nie ma tak skrajnych opinii jak ta 50-tka, mam spore obawy przed zakupem tego szkła w ciemno, jadę dziś jeszcze przestrzelić 35 L - ona nie jest tak "kontrowersyjna"
Miałem to samo, kupiłem, jestem zadowolony (jakkolwiek jest to najmniej używany u mnie obiektyw Canona i raczej przeznaczony do zamiany na TS-E 45 II, jak tylko pojawi się nowa wersja).
jacek_73
16-08-2012, 14:59
żadna L-ka nie ma tak skrajnych opinii jak ta 50-tka, mam spore obawy przed zakupem tego szkła w ciemno, jadę dziś jeszcze przestrzelić 35 L - ona nie jest tak "kontrowersyjna"
Moim zdaniem to troszkę inaczej. 50L jest najbardziej niedoceniana ze wszystkich eLek. Z jednej strony ludzie jarają się 17-40/4 i 70-200/4, a inni szukają aberracji w 24-70/2.8...ehhh :confused:
luciferi
16-08-2012, 23:23
35 nie rzuciło na kolana. Moja 24 jest dużo ostrzejsza na pełnej dziurze. Może to kwestia egzemplarza albo mojej starej piątki ale chyba zaryzykuje to 50 :-)
Jesli 24 byla ostrzejsza niz 35 to zdecydowanie miales zapiete walnięte 35 ;)
luciferi
17-08-2012, 11:25
Wiesz to chyba wina mojej starej piątki bo na 5D mk II kumpla to szkło było ostre. I nie mam tu na myśli nie trafiania AF tylko ogólne mydełko na 1.4
pan.kolega
17-08-2012, 20:08
Wiesz to chyba wina mojej starej piątki bo na 5D mk II kumpla to szkło było ostre. I nie mam tu na myśli nie trafiania AF tylko ogólne mydełko na 1.4
Ogolne mydelko korpusu na 1.4 nie zwiazane z AF? Czy to jest wlasnie ta magia starej piatki? Bo fizycznie to nie jest mozliwe.
luciferi
23-08-2012, 18:23
zakupiłem, pierwsze wrażenia pozytywne ale trzeba sporo treningu i pokory by wydobyć to co najlepsze. To tak jak z mocnym autem :)
zakupiłem, pierwsze wrażenia pozytywne ale trzeba sporo treningu i pokory by wydobyć to co najlepsze. To tak jak z mocnym autem :)
Witam w gronie posiadaczy 50L i oczekuję podzielenia się wrażeniami.
50L jest naprawde niezwyklym obiektywem i zaplaci kiedy poswieci mu sie duzo czasu na to aby go poznac. Bardzo mi sie podoba to co napisal luciferi
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/l1250/1000IMG_0082.jpg)
Wrzucam do wątku, może komuś się przyda. Porównania obu.
Index of /blog/wp-content/uploads/2008/Canon50_Test (http://www.jimarnold.org/blog/wp-content/uploads/2008/Canon50_Test/)
Valentin Blank — Lens comparison: Canon EF 50/1.2L vs 50/1.4 (http://www.vblank.ch/articles/lens-review-50/index-e.html)
krzychoo
29-08-2012, 19:35
Ja mam pytanie/prośbę do użytkowników 50L i 85L o porównanie ostrości na pełnej dziurze i pracy AF - czy tak jak 85L ciągnie do ostrości i nie puszcza, czy raczej jeśli ma wątpliwości to jeździ po skali jak 50/1.4? testy 50L/501.4 przejrzałem, używam 1.4 ale nie podoba mi się styl jego pracy w trudnych warunkach, 85L ufam, mimo że muł - 50/1.4 szybsze ale w ciemnicy wolę go nie używać...
Kwapiszon
30-08-2012, 09:39
50L jest naprawde niezwyklym obiektywem i zaplaci kiedy poswieci mu sie duzo czasu na to aby go poznac. Bardzo mi sie podoba to co napisal luciferi
http://www.logi9.com/canonforum/l1250/1000IMG_0082.jpg
Paskudne rozmycie. Co prawda mniej męczące niż z Takumara lub Zeissa, ale mi zupełnie nie podchodzi. Krem Sigmy 50/1.4 jest IMHO o wiele lepszy.
Latajace liscie na wietrze tak wychodza przy silnym oswietleniu/duzych kontrastach. Tu nie ma mowy o rozmyciu, i w zdjeciu nie o rozmycie chodzi. Ale byla mozliwosc aby znowu napisac o sigmie. Napisales.
Kwapiszon
01-09-2012, 13:25
w zdjeciu nie o rozmycie chodzi. Ale byla mozliwosc aby znowu napisac o sigmie.
Mania prześladowcza ?
Chyba kierujesz rozmowe na niewlasciwe tory. Wez te wszystkie obiektywy, ktore sa lepsze od piecdziesiatki, idz do parku gdzie jest woda i szeleszcza liscie i w ostrym sloncu i z silnym wiaatrem rob kremy, budynie i miodne bokeh'y drzew w tle i wody z silna morka na wietrze. I wtedy porownuj kremy. Jak ci sie zdjecie nie podoba, to napisz to ale nie sugeruj prosze, ze sigma 50 ma lepszy bokeh niz 50L. Na tym moim zdjeciu tak wyszedl background, bo takie byly warunki do robienia zdjecia. Poza tym mialo sie dostac 50l a przy okazji dowiadujemy sie, ze takumary i zeissy maja meczace rozmycie. O czym ty chlopie pieszesz?
Kwapiszon
01-09-2012, 19:52
He he, no proszę. Nie można na tym forum pisać źle o 50L. Powoduje to skasowanie postu. Proszę mnie więc dożywotnio zbanować, bo takie forum wzajemnej adoracji mnie NIE INTERESUJE. Podniecajcie się nadal wzajemnie ale beze mnie :)
jacek_73
01-09-2012, 20:09
... bo takie forum wzajemnej adoracji mnie NIE INTERESUJE. ...
Wzajemnej adoracji czego? Obiektywu? Obiektyw służy do rzutowania obrazu na materiał światłoczuły. Do adorowania służą żony, kochanki i sąsiadki :)
Kolekcjoner
02-09-2012, 11:26
He he, no proszę. Nie można na tym forum pisać źle o 50L. Powoduje to skasowanie postu. Proszę mnie więc dożywotnio zbanować, bo takie forum wzajemnej adoracji mnie NIE INTERESUJE. Podniecajcie się nadal wzajemnie ale beze mnie :)
Ależ można - na prawdę nie czytałeś tego wątka? Pisać a nie bluzgać.
To jak ładne jest rozmycie tła, zależy od czynników, których nie zawsze rozumiem. I dotyczy to nawet 85L. Widziałem paskudne rozmycie z tego obiektywu. Najlepszy jest 135L, ale przy długich ogniskowych jest o wiele łatwiej. Zamieszczone zdjęcie nie jest złe.
Sam otrzymywałem od czasu do czasu takie tło, ze trzeba było wykasowac zdjęcie.
Złe to zdjęcie może i nie jest ale do zakupu tego szkła by mnie nie zachęciło.
a obczail ktos kontrast zdjecia w pelnym sloncu? ;]
czy tylko bokeh jest istotny..
krzychoo
02-09-2012, 20:17
a obczail ktos kontrast zdjecia w pelnym sloncu? ;]
czy tylko bokeh jest istotny..
Akurat Ty nie powinieneś oto pytać :) więc pisz jak się rzeczy mają bo jeszcze trochę argumentów mi brakuje żeby zmienić 1.4 na 1.2. Za co z góry dzięki :)
wrzuce ci przyklady na PW, bo tutaj nie chce wystawiac publicznie swoich zdjec bez znaku wodnego, a jak dam swoj podpis to lamie regulamin i zolta kartka.
swoja droga glupia "ustawa", bo ja nie mam tajemnego planu, aby zareklamowac swoje uslugi pokazujac zdjecia w czasie dyskusji o sprzecie, a jedynie chce poprzec swoje argumenty konkretnymi przykladami.
a chyba nie ma lepszego argumentu w dyskusji o obiektywach, niz przyklady zdjec (?)
tymczasem regulamin forum zabrania mi tego, lub wymusza placenie za pseudo reklame.
tyle lat mozna bylo wstawiac zdjecia z podpisem i bylo dobrze, to teraz usprawnili.. ehhh :?
Zdjęcia ze znakiem wodnym,zdjęcia z podpisem nie stanowiącym kryptoreklamy ,można wstawiać i są wstawiane..
Zdjęcia z reklamą,ofertą,wszelkiego rodzaju kryptoreklamą i innymi cechami komercyjnymi też można wstawiać lecz wymagają zgody właściciela forum.
Jest na forum wiele watków w których użytkownicy popierają swoje słowa przykładami zdjęć nie łamiąc regulaminu.
wrzuce ci przyklady na PW, bo tutaj nie chce wystawiac publicznie swoich zdjec bez znaku wodnego, a jak dam swoj podpis to lamie regulamin i zolta kartka.
Podpisz się imieniem i nazwiskiem, ksywą albo wywal z aktualnego znaku wodnego adres strony. Ot, cała filozofia żeby nie "podpaść pod paragraf".
czyli co - jak wrzuce na forum zdjecia jak ponizej (jako przyklad), to nie lamie regulaminu?
/ciach/
michael_key
02-09-2012, 21:41
czyli co - jak wrzuce na forum zdjecia jak ponizej (jako przyklad), to nie lamie regulaminu?
[...]albo wywal z aktualnego znaku wodnego adres strony.
Łamiesz
no dobra, tego nie wiedzialem zeby nie podawac adresu mojej www.
zaraz przygotuje jakis znak wodny na potrzeby forum..
michael_key
02-09-2012, 21:50
no dobra, tego nie wiedzialem zeby nie podawac adresu mojej www.
zaraz przygotuje jakis znak wodny na potrzeby forum..
Zamaluj adres www na obecnym i będzie dobrze ;)
no okej, to jeszcze raz.
przyklad, jak 50L zachowuje sie w pracy pod ostre swiatlo (jest exif):
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/photo/my-images/854/img2682k.jpg/)
taki brak blikow, w sumi znikoma flara i kontrast sa nie do osiagniecia w zwyklej piecdziesiatcce.
jacek_73
03-09-2012, 00:19
Jak to jest zdjęcie pod światło, to stan moich oczu jest wręcz dramatyczny :)
Jak to jest zdjęcie pod światło, to stan moich oczu jest wręcz dramatyczny :)
jak ty nie widzisz w tym zdjeciu reflektora o mocy chyba 1000 wat, przy calkowitej ciemnosci otoczenia (patrz exif i parametry ekspozycji), to faktycznie stan oczu jest dramatyczny :D
no moze calkowitej to przesadzilem, bo byla jeszcz jedna lampa nad para mloda swiecaca moca okolo 100w, ale poza tym ciemnosci egipskie ;]
no moze calkowitej to przesadzilem, bo byla jeszcz jedna lampa nad para mloda swiecaca moca okolo 100w, ale poza tym ciemnosci egipskie ;]
Jezeli mozna sie zapytac w jakiej odleglosci stales do tej pary? Tak niesmialo to niezupelnie egipskie bo miales praktycznie caly plan doswietlony lacznie z kostka brukowa. Lampa nad glowa zadzialala jak bounce i zniwelowala swiatlo z gory z prawej strony od pary. Ale to nie sa jakies zlosliwe uwagi a uzyskales zaskakujaca duza GO na modelach przy otwarciu 1.2
dopiero teraz zaowazylem, ze w exif nie ma informacji o odleglosci ostrzenia... dziwne.
no w kazdym badz razie stalem okolo 2m od pary mlodej :)
zdjecie z mojego przykladu ma pokazac, jak dobrze obiekyw pracuje pod swiatlo, albo kiedy w kadrze znajduje sie bardzo silne zrodlo swiatla.
jezeli do kogos nie przemawia moj przyklad, albo jezeli nie rozumie zaleznosci ze praca pod swiatlo to nie tylko praca w pelnym sloncu, to przyklad w bardziej tradycyjnym oswietleniu:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/photo/my-images/14/img2532edit.jpg/)
i tak jak zawsze chwalilem (i chwale zwykla 50/1.4), to w przypadku pracy pod swiatlo takich kontrastow, w zasadzie braku flar i znikomych blikow nie da sie uzyskac ze zwyklej piecdziesiatki.
z 50L az sie chce focic pod swiatlo ;)
Pod słońce czasem jakaś tam flarę złapie, ale i tak 50/1.4 dawno by poległ.
f 1.2, bez obróbki
https://canon-board.info/imgimported/2012/09/5d37916-1.jpg
źródło (http://imageshack.us/a/img825/844/5d37916.jpg)
Ech,... czas postawić świnkę i zbierać bo zdjęcia urzekają...
wiktor2323
05-09-2012, 15:29
Pod słońce czasem jakaś tam flarę złapie, ale i tak 50/1.4 dawno by poległ.
f 1.2, bez obróbki
http://imageshack.us/a/img825/844/5d37916.jpg
Doświetlałeś czymś? Od dawna próbuje uzyskać podobny efekt kontrastowego obrazka pod słońce, ale z moimi szkłami średnio towychodzi:)
Blenda z prawej strony, ale i nawet bez niej bylo niezle bo lodka i woda tez odbijaly swiatlo na pare.
wiktor2323
05-09-2012, 17:11
Blenda z prawej strony, ale i nawet bez niej bylo niezle bo lodka i woda tez odbijaly swiatlo na pare.
Dzięki, bardzo mi się podoba :) Musze powyciskać poty z moich szkiełek i spróbować uzyskać coś podobnego:)
lens armstrong
11-09-2012, 21:39
Witam,
a czy 50/1.2 przechodził jakieś "choroby wieku dziecięcego"?
strideer
11-09-2012, 22:04
Nie bardzo.
Jest poprawioną i w pełni udaną wersją poprzednika 50 f 1,0 L.
Tylko światło się pogorszyło :lol:
Jest poprawioną i w pełni udaną wersją poprzednika 50 f 1,0 L.
Tylko światło się pogorszyło :lol:
O całe pół przysłony ;)
O całe pół przysłony ;)
Precyzyjnie mówiąc 1/2 EV.
kochinur
19-01-2015, 23:08
Odświeżę temat. Pojawił się nowy gracz; sigma A 50 1.4. Z tego co wyczytałem ma problemy z AF podobnie jak elka, za to niemożliwe stało się możliwe i optycznie jest super. Wydaje się, że dzisiaj wybór jest prosty. Niestety moja wiedza jest teoretyczna i chciałbym zapytać czy ktoś ma wiedzę praktyczną dotycząca porównania sigmy i L.
Mariusz_C
23-01-2015, 19:39
poszukaj dobrze na forum bo było to wałkowane, tu masz sporo: http://www.canon-board.info/obiektywy-21/sigma-50mm-f-1-4-dg-hsm-art-robi-sie-ciekawie-94114/
Powiem tak,
Szkło posiadam dopiero kilka dni ale na chwilę obecną jestem z niego bardzo zadowolony. 50mm zawsze było moją ulubioną ogniskową nawet operując zoomem C 24-70 2.8 L robiłem zdjęcia od 40-60mm .. ale mniejsza o to. Przerabiałem strą Sigmę 50 1.4, Canona 1.4, Canon 1.8 aż w końcu postanowiłem "spróbować" wersji 1.2 Sławetna "magia"tego szkła może i gdzieś tam jest pewnie natomiast to co mnie zachwyciło ogromnie to praca pod światło. Generalnie nie ma dla niego różnicy czy światło ma z przody z boku czy z tyłu zawsze ostrzy bez problemów, nie szuka, nie poprawia, trafia tam gdzie trzeba. Przykładem może być zdjęcie poniżej ot takie na szybko ażeby sprawdzić jak ten obiektyw "funga" No i funga całkiem nieźle (z C 5dmk I/II/III) Prędkość porównywalna z Canonem 50 1.4 może delikatnie szybciej ale na pewno ciszej i precyzyjniej no i przy pełniej dziurze nie ma tej mgiełki, jest za to pełen kontrast i dobra rozdzielczość (naprawdę ostry w moim mniemaniu robi się w okolicach 1,8-2,0) Poniżej przykład pracy pod światło.
https://canon-board.info/imgimported/2015/06/krzysztofkochanfotografszczecin-2.jpeg
źródło (https://krzysztofkochan.files.wordpress.com/2015/06/krzysztof-kochan-fotograf-szczecin.jpeg)
a co konkretnie cię zachwyciło w tej "pracy pod światło" bo na zdjęciu wypadło to dość tragicznie
Bechamot
12-06-2015, 20:35
a co konkretnie cię zachwyciło w tej "pracy pod światło" bo na zdjęciu wypadło to dość tragicznie
nie wazne jak jest na prawde. wazne jast jak sie ludziom wydaje ze jest.
a co konkretnie cię zachwyciło w tej "pracy pod światło" bo na zdjęciu wypadło to dość tragicznie
Zdjęcie jak zdjęcie, zachowanie AF przy tak słabym kontraście, ustawił ostrość bez szukania.. Jednak nieważne co by ludzie o nim pisali, co by ten obiektyw nie robił, jak nie ostrzył to i tak znajdą się malkontenci, którzy wiedzą swoje i nie widzą sensu pakowania pieniędzy w ten obiektyw i jak to się innym wydaje, że skoro płacą tyle za obiektyw to nie widzą w nim wad a czerwony pasek robi z nich od razu profesjonalistów i dodaje +10 do szpanu. Ja tylko opisałem swoje wrażenia po kilku dniach użytkowania być może komuś się przyda w podjęciu takiej bądź innej decyzji.
Sławetna "magia"tego szkła może i gdzieś tam jest pewnie natomiast to co mnie zachwyciło ogromnie to praca pod światło.
Akurat przykład pracy pod światło z Twojego zdjęcia, to antyreklama dla 50L :mrgreen:
Blik /czy tam flara/ wielka jak stąd do księżyca.
50L lepiej pracuje pod światło od C50/1.4, fakt - w sensie, że lepiej trzyma kontrast i mniej flaruje - ale w skali bezwględnej praca pod światło obiektywu 50L jest raczej średnia.
Wzorem pracy pod światło jest dla mnie Sigma 35/1.4 tak btw 8-)
Przykład wzorowej pracy pod światło:
https://canon-board.info/imgimported/2015/06/5f9c3cb44fade7c2a5aef2a59362f90b-2.jpg
źródło (http://static.maxmodels.pl/photos/5/f/9/5f9c3cb44fade7c2a5aef2a59362f90b.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.maciej-kozlowski.pl/galerie/weronika_grzegorz/images/IMG_051.jpg)
Oba zdjęcia zrobione przy pomocy Sigma 35/1.4 Art :)
To pierwsze to średni wzór chyba, bo jakiś przepał na niebie + flara na włosach (tego nie jestem pewien, bo na badziewnym kompie aktualnie przeglądam forum) :)
Drugie faktycznie dobre:)
To nie Nikon Panie :D Albo przepał i detale w cieniach, albo brak przepału i niedoświetlenie :)
Pierwsze zdjęcie to przykład największego hardcore dla obiektywów w teście pracy pod światło.
Zwróć uwagę, że część słońca jest zakryta metalową barierką mostu.
W takich warunkach powstają największe flary i inne syfy.
Nawet optyczne.pl testują w ten sposób obiektywy pod kątem pracy pod światło.
To jest ustawiając się tak, aby część słońca była zakryta np. ścianą budynku, a pozostały blask wpadał bezpośrednio w obiektyw.
Sigma 35/1.4 też coś tam złapała, owszem - ale jak dla mnie taka praca pod światło jest bez zastrzeżeń i nie do osiągnięcia przez jakikolwiek zoom i większość stałek.
Dobra już dobra BeatX, już się nie tłumacz ;)
Sigma to na pewno bardzo dobre szkło. Osobiście nie kupuję szkła dlatego, że dobrze pracuje pod światło czy nie flaruje ;) Są dla mnie inne priorytety, no po prostu:)
Z czego ja mam się tłumaczyć niby? lol :lol:
Bechamot
22-06-2015, 19:08
To nie Nikon Panie :D Albo przepał i detale w cieniach, albo brak przepału i niedoświetlenie :)
Pierwsze zdjęcie to przykład największego hardcore dla obiektywów w teście pracy pod światło.
Zwróć uwagę, że część słońca jest zakryta metalową barierką mostu.
W takich warunkach powstają największe flary i inne syfy.
Nawet optyczne.pl testują w ten sposób obiektywy pod kątem pracy pod światło.
To jest ustawiając się tak, aby część słońca była zakryta np. ścianą budynku, a pozostały blask wpadał bezpośrednio w obiektyw.
Sigma 35/1.4 też coś tam złapała, owszem - ale jak dla mnie taka praca pod światło jest bez zastrzeżeń i nie do osiągnięcia przez jakikolwiek zoom i większość stałek.
jest taki plugin , ktory to poprawia .
wystarczy przepuscic a zdjecie bedzie nie do poznania,
jesli chcesz to moge pierwsze przepuscic, lepiej byloby z rawu , ale maly jpg daje tez pojecie .
liquidsound
22-06-2015, 22:21
A ja bardzo lubię to szkło i gadajcie co chcecie :)
Bechamot
23-06-2015, 09:33
Jak się zwie ten plugin?
firma ktora go produkuje nazywa sie onone czy oneon , cos takiego , mam akurat zdeinstalowane po ostatnim zainfekowaniu komputera.
znajdziesz .
zestaw do korekty expozycji.
ale najlepszy plugin nazywa sie "hand made"
No i jak tam po dziesięciu latach od założenia wątku? :mrgreen: Kolega Cichy dalej preferuje 50/1.4 a nie 50/1.2? (sorry że tak publicznie pytam). Bo w Canonie w temacie pięćdziesiątek to niewiele się zmieniło od tego czasu jeżeli nie liczyć 50 STM.
No i jak tam po dziesięciu latach od założenia wątku? :mrgreen: Kolega Cichy dalej preferuje 50/1.4 a nie 50/1.2? (sorry że tak publicznie pytam). Bo w Canonie w temacie pięćdziesiątek to niewiele się zmieniło od tego czasu jeżeli nie liczyć 50 STM.
Kilka lat później...;) w teście sigmy 50/1.4 art określił ją jako najlepszą z AF-em do canona.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.