PDA

Zobacz pełną wersję : 35/1.4 vs 35/2



Kosmo
09-09-2008, 09:01
Przymierzam się do zakupu jednego z obiektywów Stoję przed wyborem 35/1.4 lub 24/1.4. Chodzi o wykorzystanie obiektywu z 20D do fotografii ślubnej. Nie wiem czy 24 nie będzie lepszym rozwiązaniem do cropa, ale nie wykluczam też zakupu za jakiś czas 5d więc 35 tez wygląda ok.
Przy okazji szperania natkąłem się na 35/2 Jak wypada ten obiektyw w stosunku do 35/1.4.(chodzi głównie o jakość optyczną) Zamiast jaśniejszej wersji może warto kupić ten f/2 i do tego np 28-70/2.8 Ciężkie mam zadanie, bo fundusze jak zawsze ograniczone.
Jesli 35/2 mie jest taka słaba to chętnie bym ją nabył i dodatkowo jeszcze opcjonalnie 28-70/2.8
...a może nie ma nawet sensu myśleć o tej tańszej altenatywie...

Wypada mi kupić albo 24/1.4, albo 35/1.4, albo 35/2 + 28-70/2.8 Co wybrać ?

Arek_Gd
09-09-2008, 09:10
Cześć Łukasz,
tutaj na forum chyba tylko jedna osoba chwaliła 35/2 , jak dobrze pamiętam był to kolega 'Niedzwiedź' - musisz trochę poszperać. Tak poza tym to 35/1,4 to kultowy obiektyw i w sumie trudno go porównywać do 35/2

Zakup 2 obiektywów w cenie jednego , jeśli na razie będą do cropa to niezły pomysł. Ale chyba lepszym od 35/2 byłby 28/1,8.

hofi66
09-09-2008, 09:10
Myśląc o przyszłości to zdecydowanie 35L. Używam 35L pod 20D i 5D. To absolutnie najwyższa półka. "Niedźwiedź" zmienił system i pracuje obecnie na D3 :) Pozdrawiam.

gwozdzt
09-09-2008, 09:28
Przymierzam się do zakupu jednego z obiektywów Stoję przed wyborem 35/1.4 lub 24/1.4.
35
http://canon-board.info/showthread.php?t=26018
http://canon-board.info/showthread.php?t=24291

24
http://canon-board.info/showthread.php?t=27330

24 vs 35
http://canon-board.info/showthread.php?t=31840
http://canon-board.info/showthread.php?t=25327
http://canon-board.info/showthread.php?t=19278


Chodzi o wykorzystanie obiektywu z 20D do fotografii ślubnej.
http://canon-board.info/showthread.php?t=5085
http://canon-board.info/showthread.php?t=12370
http://canon-board.info/showthread.php?t=14142



Przy okazji szperania natkąłem się na 35/2 Jak wypada ten obiektyw w stosunku do 35/1.4.(chodzi głównie o jakość optyczną)
35/2
http://canon-board.info/showthread.php?t=25643
http://canon-board.info/showthread.php?t=25548

35mm f/2 vs f/1.4
http://canon-board.info/showthread.php?t=7215


Co wybrać ?
odpowiednie podforum (zgodnie z opisem "co kupić?" to dla początkujących).

jak widać powyżej, wątek posiada tyle dygresji, że nie mogę się zdecydować z którym to skleić; zatem przenoszę do "piaskownicy" i przeżyjmy to jeszcze raz... :-)


Ale chyba lepszym od 35/2 byłby 28/1,8.
http://canon-board.info/showthread.php?t=18312
http://canon-board.info/showthread.php?t=19633


"Niedźwiedź" zmienił system i pracuje obecnie na D3 :)
a ciekawe na co zmienił 35L? :twisted:

aptur
09-09-2008, 10:01
Cześć Łukasz,
tutaj na forum chyba tylko jedna osoba chwaliła 35/2 , jak dobrze pamiętam był to kolega 'Niedzwiedź' - musisz trochę poszperać. Tak poza tym to 35/1,4 to kultowy obiektyw i w sumie trudno go porównywać do 35/2

Zakup 2 obiektywów w cenie jednego , jeśli na razie będą do cropa to niezły pomysł. Ale chyba lepszym od 35/2 byłby 28/1,8.

Używam 35/2 na 5D. Na 35/1.4 na razie mnie nie stać. 35/2 jest dla mnie zupełnie akceptowalny już od f2. Stosunkowo mało winietuje (np. w porównaniu do 50/1.4). Jestem z niego bardzo zadowolony. Z wad mogę wymienić kiepski bokeh (5 listków przysłony) i głośny AF. Zapłaciłem za ten obiektyw 700zł (nowy) i jest to najszczęściej przeze mnie używana ogniskowa na 5D. Jednak jak Ciebie stać na 35/1.4 to ja bym się nie zastanawiał.
Co do 28/1.8 to miałem to szkło na cropie i było kiepskie. Musiałem domykać powyżej f2.8 bo rogi to istna masakra. Na pełnej klatce jest zapewne jeszcze gorzej. Ten obiektyw ma fajny AF (USM) i świteny bokeh ale IMO optycznie lepszy jest 35/2.

schabu
09-09-2008, 10:46
Przymierzam się do zakupu jednego z obiektywów Stoję przed wyborem 35/1.4 lub 24/1.4. Chodzi o wykorzystanie obiektywu z 20D do fotografii ślubnej.

jak chcesz się tym na poważnie zajmować to body i tak zmienisz na pełną klatkę. a wersja eL....hmmm... jak ja zaczynałem to wydawało mi się że po cholere takie szkła. ale z czasem zauważasz, że jednak dobry sprzęt to podstawa dalszego rozwoju i komfortowej pracy. uważam że jeżeli wykonuje się coś zawodowo, to nie ma czasu na półśrodki ani kompromisy.

Wini
09-09-2008, 10:55
... 35/2 + 28-70/2.8 Co wybrać ?

Miałem kiedyś jednocześnie te dwa obiektywy.
Opinie zależą od opiniującego :lol: moja jest następująca:35/2 @ f2 nieużywalne, od 2.8 nieżle, od 4 super. Od f4 na 5D nie zauważysz różnicy pod względem rozdzielczości między tymi obiektywami.
35/2 bardziej neutralnie oddaje kolory, w 28-70 są bardziej nasycone.

BuRton
09-09-2008, 11:12
Miałem kiedyś jednocześnie te dwa obiektywy.
Opinie zależą od opiniującego :lol: moja jest następująca:35/2 @ f2 nieużywalne, od 2.8 nieżle, od 4 super. Od f4 na 5D nie zauważysz różnicy pod względem rozdzielczości między tymi obiektywami.
35/2 bardziej neutralnie oddaje kolory, w 28-70 są bardziej nasycone.

35 L używalne już od f/1,4 :D , na f/4 i wyżej b. rzadko używam (bo nie po to kupuje się szkło o jasności 1,4 i-lub 1,2 ;-) ). Polecam kupić raz a dobrze. Warto.

Wini
09-09-2008, 11:22
...Polecam kupić raz a dobrze. Warto.
To jeszcze pozwolę sobie napisać, że dla mnie 35/2 i 35/1.4 to są obiektywy nieporównywalne. Wybór między tymi obiektywami powinien się rozstrzygać w kwesti zastosowania.

schabu
09-09-2008, 11:37
zastosowanie to śluby - więc nie ma co mówić. zwłaszcza, że jeżeli to jest hobby to tym bardziej:D

ArturBonoVox
09-09-2008, 11:44
Panie, tylko L-ki. Inwestycja na lata. Moze nie jak zloto ale na wage zlota :)

Kosmo
09-09-2008, 15:57
Na razie chcę to traktowac jako dodatkowe źródło dochodu, bo szansa jest a i kasa z tego nawet niezła. Wiem, że L to L i nic tego nie zastąpi. Decyzję co do tego już chyba podjąłem Przemówiliście mi do rozsądku :-)
Teraz tylko nie wiem co będzie mi bardziej potrzebne 24 czy 35 Oba w tej samej cenie. Na razie uzbieram na jeden i będę walczył dodatkowo tym co już mam.
Szeroki kąt jest, 100/2.8 też daje radę więc brakuje mi tak na prawdę dobrego zomma w stylu 24-105 czy 28-70 ale jak będe miał jasną stałkę (24 lub 35) to sie jakoś obędę i w razie czego będę się ratował moim 28-105 :-)

Pikczer
09-09-2008, 18:08
24 to juz szeroko i znieksztalcenia wieksze niz 35mm.
Dla mnie 35mm na FF, to ideal.

hofi66
09-09-2008, 18:33
Dla mnie 35mm na FF, to ideal.
Dokładnie tak samo myślę, nie będziesz żałował.

Kosmo
09-09-2008, 21:34
Na razie mam 20D więc to będzie na cropie, ale chyba macie rację Do szerokich kadrów wystarczy mi Sigma 10-20

MMM
09-09-2008, 22:38
35L to nie jest obiektyw pozbawiony wad. Przede wszystkim ma gigantyczną winietę, co jak na szkło stało ogniskowe to jednak mocne niedociągnięcie. O tym że da się lepiej pokazała Sigma w swojej 50/1.4, które ma o połowę mniejsze winietowanie niż 4 razy droższy Canon 50/1.2L przymknięty do f/1.4!
Wkurzające tez jest że w szkle za tyle kasy widać beczkę, kiedy w kadrze są linie równoległe do poziomych krawędzi. No i ogromna aberracja chromatyczna w bokeh, który jest zielono-fioletowy (w zależności czy przed czy za punktem ostrzenia). Kolorki na f/1.4 pod światło też się potrafią czasem zrobić troszeczkę blade, choć ogólnie szkło na pełnej dziurze trzyma kontrast nieźle.
Oczywiście plastyka obrazu na przysłonie f/1.4 jest z 5D genialna i efektu nie da się niczym podrobić. Do tego również bardzo dobra ostrość od f/1.4 jest ogromną zaletą, po prostu normalnie się tej przysłony używa, bez zastanowienia "a może jednak przymknąć?".
Generalnie 35L to fajny obiektyw, z porządną budową i dobrym AF, ale nie wart swojej kasy. Tyle że nie ma wyboru więc Canon nas doi :-)

Pikczer
09-09-2008, 23:18
Wiesz MMM - tak sobie mysle czytajac i analizujac kilka Twoich ostatnich postow, ze jestes jak Lepper albo Giertych - dla samej zasady musisz ponarzekac i stworzyc opozycje. I nie wazne czy masz w 100% racje czy tylko w dziesieciu - ale trzeba i juz.
To, ze 35L nie jest pozbawione wad, nie znaczy, ze nie jest obiektywem b. dobrym. I tu nie chodzi o zachwyty uzytkownikow, tylko o opinie ludzi wyleczonych z kompleksow ;-)
A czy warto? Tak - nawet przy takim winietowaniu etc. warto go kupic, bo plusy rekompensuja minusy 8-)

arturs
09-09-2008, 23:27
Zastanawiałem się nad takim wyborem i kupiłem 35/1.4 - nie ma porównania.. MMM ma trochę racji ale jak zwykle przedstawił to w charakterystyczny dla siebie sposób ;) Wg mnie ta winieta nie jest znowu taka gigantyczna (zwłaszcza że jak autor wątku pisze na początek będzie na cropie używał) - aberacja jest spora w niekorzystnych warunkach, ale da się z tym żyć.. ale plastyka (zwłaszcza na FF) to full wypas, ostry od pełnej dziury.. generalnie razem z 5D to zestaw który biorę jako "default" przy wyjściu z domu na fotki a inne szkła to przy okazji ;)

ArturBonoVox
09-09-2008, 23:30
Pikczer, chodzi o to aby te plusy nie przyslonily minusow.

MMM
10-09-2008, 00:10
To, ze 35L nie jest pozbawione wad, nie znaczy, ze nie jest obiektywem b. dobrym. I tu nie chodzi o zachwyty uzytkownikow, tylko o opinie ludzi wyleczonych z kompleksow ;-)
Ci ludzie "wyleczeni z kompleksów" to tacy piewcy pełni zachwytu nad każdą zabawką jaką kupią. Im droższa tym "świetniejsza". 5D jak był po 10K robił fantastycznej jakości zdjęcia i był aparatem niemal idealnym. Teraz już trzeba go koniecznie wymienić bo "przestarzały", za wolny, AF do bani etc.
To samo jest z 35L. Uważam że to dobre szkło, ale śmiać mi się chce jak czytam na forum że "boskie" i świetne pod każdym względem a jego winieta to w zasadzie zaleta. To szkło ma ewidentne wady i nikt mi nie wmówi że np. winieta 3,5EV w rogach to nic takiego, ja nawet takiego filtra szarego nie używam :-)
Pierwsze co zrobiłem po otwarciu RAWa tego zdjęcia (http://www.digart.pl/praca/2120970) to była korekcja beczki! W szkle 35mm? To jakiś ultra szeroki kąt?? W stałce, "eLce" za tyle kasy???
Mnie nie obchodzi że lepszego szkła 35mm nie ma, że w systemie Nikona w ogóle jasnego 35mm z AFem nie ma (więc trzeba pisać że boskie, niech zazdroszczą :mrgreen:). Mnie interesuje jakość pliku jaką dostanę z puszki i co będę z nim musiał zrobić, jak obrobić itp., a tutaj w 35L już tak idealnie nie jest.
Nie zmienia to faktu że na f/1.4 jest ostro i że plastyka jest czasem genialna.
Te zachwyty nad boskością 35L będą trwały do pokazania się nowej wersji tego szkła. Wtedy się okaże że to stare jednak takie świetne nie jest.

hofi66
10-09-2008, 11:10
Pikczer, chodzi o to aby te plusy nie przyslonily minusow.
Ecie pecie :) a minusy plusów ...
Ja mam wrażenie, że niektórym to obiektywy w ogóle przeszkadzają robić zdjęcia i wtedy fotografię traktują jako sprzętowe dywagacje. Łatwiej wówczas poruszać się w obszarze terminologii, specyfikacji technicznych niż robić dobre zdjęcia.

ArturBonoVox
10-09-2008, 11:17
Hofi ma racje. Zreszta sam zauwazylem, po sobie, ze za duzo spedzam czasu na onanixach sprzetowych niz robiebiu zdjec :)

pst
12-09-2008, 11:16
jak chcesz się tym na poważnie zajmować to body i tak zmienisz na pełną klatkę. a wersja eL....hmmm... jak ja zaczynałem to wydawało mi się że po cholere takie szkła. ale z czasem zauważasz, że jednak dobry sprzęt to podstawa dalszego rozwoju i komfortowej pracy. uważam że jeżeli wykonuje się coś zawodowo, to nie ma czasu na półśrodki ani kompromisy.

czy ktoś mógłby to przykleić w dziale Dla Początkujących?
(powinno pozwolić zaoszczędzić pieniądze w perspektywie 3-4 lat czytaj: kupić od razu dobrze a nie zmieniać; choć jak sądzę sporo będzie osób które jak ja będą potrzebowali paru lat aby dojrzeć psychicznie do odpowiednich zakupów od razu nawet jeśli wydają sie droższe - to oczywiście odnosi się do osób które zarabiają pieniądze puszką i/lub mają kase a focą hobbystycznie)



To jeszcze pozwolę sobie napisać, że dla mnie 35/2 i 35/1.4 to są obiektywy nieporównywalne. Wybór między tymi obiektywami powinien się rozstrzygać w kwesti zastosowania.


zastosowanie to śluby - więc nie ma co mówić. zwłaszcza, że jeżeli to jest hobby to tym bardziej:D

to proszę uogólnić do wszystkich obiektywów i też przykleić :D - z dopiskiem że jak ktoś foci hobbystycznie a ma kase to kupować same elki (prawie: wyjątki to np 85 1.8 czy 50 1.4)



35L to nie jest obiektyw pozbawiony wad. Przede wszystkim ma gigantyczną winietę, co jak na szkło stało ogniskowe to jednak mocne niedociągnięcie. O tym że da się lepiej pokazała Sigma w swojej 50/1.4, które ma o połowę mniejsze winietowanie niż 4 razy droższy Canon 50/1.2L przymknięty do f/1.4!
Wkurzające tez jest że w szkle za tyle kasy widać beczkę, kiedy w kadrze są linie równoległe do poziomych krawędzi. No i ogromna aberracja chromatyczna w bokeh, który jest zielono-fioletowy (w zależności czy przed czy za punktem ostrzenia). Kolorki na f/1.4 pod światło też się potrafią czasem zrobić troszeczkę blade, choć ogólnie szkło na pełnej dziurze trzyma kontrast nieźle.
Oczywiście plastyka obrazu na przysłonie f/1.4 jest z 5D genialna i efektu nie da się niczym podrobić. Do tego również bardzo dobra ostrość od f/1.4 jest ogromną zaletą, po prostu normalnie się tej przysłony używa, bez zastanowienia "a może jednak przymknąć?".
Generalnie 35L to fajny obiektyw, z porządną budową i dobrym AF, ale nie wart swojej kasy. Tyle że nie ma wyboru więc Canon nas doi :-)

Moim zdaniem jest to bardzo uczciwe i rzetelne postawienie sprawy; jesli radziłbym się kogoś odnośnie obiektywów przed zakupem to własnie na takiej opinii polegałbym bardziej niż np: 'żyleta', 'boskie!'
MMM napisał o ewidentnych wadach jak i zaletach szkła - jeśli ktoś ma minimum wiedzy sprzętowej to powinien dużo z tego wynieść

Podobnie odpisał mi McGayver gdy pytałem go na prv o 35f2 - i było to dobre

tak na marginesie
a ja stałem niedawno przed podobnym wyborem 35 1.4 vs. 2.0 (bo wpadła dodatkowa kasa) i pomyślałem sobie o jakiejś fajnej (nie boskiej :mrgreen: ) stałce. wszystko przez 50 1.4 które kiedyś pożyczyłem na ślub i później stwierdziłem że zrobiłem tym szkłem 60% kościoła!

Tak więc pożyczyłem 35f2 na tydzień (znajomy); poszedłem w sobote rano na stary cmentarz, później porobiłem troszkę zdjęć w domu (dziecko)...
35f1.4 nie miałem okazji przypiąc - -mam tylko 17-40 wiec moge miec wyobrażenie jedyne co do wymiarów; 35 bedzie troszkę mniejsze niż 17-40 i mam chyba ciut mniejsza średnicę(?)

potem obejrzałem sobie zdjęcia z 35f2 i zamówiłem... 70-200 2.8 :lol:
wiem że zabrzmiało to głupio ale:
1. nie fotografuje za pieniądze - czytaj niżej (choć robiłem parę ślubów okazyjnie to już wiem że tylko jasne szkło; po drugie mamy czas sie ustawić bo młoda para nie biega w okół stołu ;-) )

2. stwierdziłem że taka stałka bardzo przyda sie u cioci na imieninach jednak 351.4 jest za drogim szkłem na takie zabawy/okazje;
jeśli dodatkowo wiesz że nikt nie doceni twoich zdjęć bo s3is jest ostrzejsze i ma ładne kolory a toja puszka nie ma lampy :P to już w ogóle można odpuścić; ostatnio na imprezy rodzinne nie biore aparatu bo szkoda nerwów)

3. ogniskowa nie za bardzo mi leży - trzeba podejść w miarę blisko jak chce się mieć ciaśniejszy kadr (do kościoła jak pisałem imho powinno być idealne na FF i pod względem światła i mm)

nie staram sie racjonalizować zakupów - ten zoom jest (chyba) ostatnim zoomem jaki zakupie aby pokryć sobie zakres który wykorzystuje (~150-160mm) a ze juz raz zrobiłem błąd i miałem f4 to teraz parę osób i zdjęć przekonało mnie do 2.8

co do 35f2 to służe rawami jak ktoś chce prosze na priv

35 f2.0 - obiektyw fajny bo lekki i mały; jak ktoś np chodzi w góry lub nosi puszkę non-stop (np nawet do pracy!) to całkiem niezłe rozwiązanie jednak komfort pracy niski (elki rozpieszczają)
głośny af mi nie przeszkadza (choć w kościele moze być wkurzający) - o celności sie nie wypowiadam bo nie robiłem testów
mogę jedynie powiedzieć ze przepinałem na zmianę 17-40@35 i 35 oba na f4 i tam gdzie nie mogłem złapać ostrości stałką to elka łapała bez problemu (pokój w miare dobrze oświetlony przez okna - obiekt dziecko)
budowa plasticzana - McGayver dał też jednego tipsa: przełączać w tryb MF do transportu bo jak sie trzaśnie w mordkę to można uszkodzić żebatke
w elce tego nie ma