Zobacz pełną wersję : Początek przygody z ptaszkami w kadrze...
Lektury na ten temat jest tu troszkę, i mam prośbę o konkretną poradę bardziej doświadczonych Formowiczów. Ja po czasie doszedłem do wniosku że jednak to co mi jest potrzebne do relaksu z tyłu mojej 20d to fajny tele szukający drobnej zwierzyny w plenerze, i pozwalający ja "ustrzelić"
200mm to na pewno za mało raczej chodzi mi o osiągnięcie dobrej jakości w granicach 400mm a nawet może troszkę więcej.
Rozważałem zakup Tamrona 70-200/2.8 plus jakiś TC(x2) bo wydaje mi sie to dość uniwersalnym rozwiązaniem, ale wiem że jednak priorytetem będzie jakość zdjęcia i to raczej powyżej 200mm. Chociaż ten wariant jest tańszy od drugiego.
czyli Canon 100-400 L IS a zawsze zostaje jeszcze możliwość po czasie dokupienia TC 1,4 albo większego (z jakimi ten obiektyw daje dobre rezultaty? )
Jakie są wasze opinie co byście doradzili początkującemu łowcy ptaszków. Dodam że w jak sie zdecyduje to sprzęt znajomy zwiezie mi z USA. a kwota jaką planuje wydać to ok 4k pln
Jestem wdzięczny za poradę, zwłaszcza tych co polują już na ptaszki.
Ja polecam 2 rozwiązania, które przerabiałem lub przerabiam.
Jako bardziej uniwersalny sprzęt z czystym sumieniem polecam Canon 70-200 f2.8 (jeden z najlepszych zoomów Canona) bez IS + TC x2 - w 4k zł się zmieścisz. TC zawsze można odpiąć i focić co innego.
Ja jednak używam do focenia ptaszków Canona 100-400 bo system zomowania push-pull bardziej mi odpowiada i wg mnie jest szybszy przy zmianie ogniskowej mimo tego, że ponad 90% zdjęć wykonuje na najdłuższej ogniskowej.
Wspólną cechą jest f 5,6 na najdłuższych końcach i musisz się liczyć z tym, że jak podepniesz pod C70-200 TC to jednak jakość ci spadnie ale w granicach akceptacji.
Co do Tamrona to nie mam zdania bo nie miałem go w rekach.
z tego co wymieniłeś to nie bardzo jest co wybrać.. ja miałem taki sam dylemat - po rozważeniu wszystkich "za a nawet przeciw" kupiłem do ptaków 400/5.6L.. i ani 70-200 z TC ani tym bardziej tamron, ani 100-400 nie da ci tej jakości i szybkości AF niż ta stałka.. a i tak będziesz robił tylko na najdłuższym końcu..
No ja od poniedzialku jestem posiadaczem Tamrona 70/200 2,8
Kupilem go, zeby zapelnic brakujacy przedzial w swoich szklach - przydal by sie bardzo tydzien wczesniej przy foceniu wiewiorek ( wiewiorki focilem Canon 100 MACRO ale na kompie jakichs rewelacyjnych efektow ostrosci nie zauwazylem )
Mimo tego zakupu i tak dokupie sobie jeszcze Canon 400 L
W plener z Tamronem ide dopiero w weekend, na razie focilem z balkonu. Solidnie zbudowany, AF wydaje sie ze czasami potrafi sie pogubic - ale to sprawdze jeszcze w terenie na mewach :) Jednak najgorsze co w tym Tamronie jest to odglos silniczka :((((
Podchodzac wiewiorki z mja 100tka wyzwolenie migawki je ploszylo a jakbym mial jeszcze zooma Tamrona to jego silnik chyba by podwajal strach w wiewiorkach :)))))
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.netius.pl/pliki/wiewiorka.jpg)
levybike
26-08-2008, 13:29
Tak jak radzi Arturs, nie ma co się pchać w kombinacje 70-200 + tc 2x bo jakość będzie dużo słabsza niż od stałki 400 L. Pamiętaj, że wiele zdjęc się kadruje, więc jakość to podstawa i nie zapominając o szybkim AF. Myślę, że możesz nie do końca być zadowolony z takiego zestawu.
czyli tamron odpada, a jakosc canona 70-200 2.8 z TCx2, jak sie ma do canona 100-400 no i doszedł jeszcze dylemat aby to było samo 400 L
paweleverest
26-08-2008, 15:38
Z tego przedziału cenowego ja bym nie brał nic innego jak canon 400L
levybike
26-08-2008, 17:05
70-200 2.8 odpada. 100-400 L bierz wtedy jak nie masz zakresu. Jeśli masz 70-200 itp. lub masz mieć w przyszłości to bierz 400L i się nawet nie zastanawiaj. Starczy jeszcze na ext. 1,4x
tak ze podpowiedzcie czy 100-400 czy 400
za 100-400 przemawiaw zoom który czasem pomaga i sprawia ze obiektyw wydaj mi sie ze bedzie bardziej wszechstronny jesli przyjdzie ochota go gdzies zabrac.
400 to wspaniała stalka i to mnie przeraza tam zoomik jest norzny i trzeba planowac kadr
wiec co na to ptaszniki :) no i jak oba obiektywy działają z TC 1.4
A tylko ptaki będziesz robił?
Bo mając 100-400 można się w samoloty pobawić...
A Z tego co ludzie piszą stałka - jedynie ptaszki
głównie ptaszki bo niedaleko mnie piekny rezerwat a samolotów niema :( ale zawsze moze sie zdarzyc ze gdzies jakas wycieczka itp. dlatego sie skłaniam w strone 100-400
głównie ptaszki bo niedaleko mnie piekny rezerwat a samolotów niema :( ale zawsze moze sie zdarzyc ze gdzies jakas wycieczka itp. dlatego sie skłaniam w strone 100-400
to i tak kupisz stałą 400 - ale canon się ucieszy bo kupisz 2 razy..
Wtedy to już będzie parcie na większa ogniskową i na stałej 400`tce sie nie skończy:)
levybike
26-08-2008, 21:31
Rezygnując z 400L na rzecz 100-400L rezygnujesz z jakości...
zwłaszcza ptaki ale czasem moze cos innego sie trafi, tak ze dalej to juz sam niewiem czy jakosc 400 jest az tak lepsza od 100-400 no i jak oba szkła działają z TC 1.4
Wiec na razie skłaniam sie na taki zestaw Canon 100-400 +TC 1.4 tak na wszelki wypadek.
Wydaje mi sie że optycznie bedzie dobrze i nie ograniczy sie tylko do ptaków, przyda sie pewnie tu i tam :)
Uzywa ktos takiego połączenia jak z jakoscia na roznych ogniskowych
Również zdecydowałem się na zestaw Canona 100-400L i nie żałuję. Póki co, konwertera jeszcze nie używałem, bo krótko ten obiektyw mam, ale jestem bardzo zadowolony z jego uniwersalności. Domknięty na 8 robi doskonałe foty nawet na 400. Waży i gabarytowo podobny jest do 70-200/2,8 a mam szerszy zakres - i o to chodziło, gdyż nie potrzebując dużego otworu nie wykorzystałbym najważniejszej zalety 70-200/2,8. A jeśli chodzi o 400L to osobiście wybieram większą uniwersalność zoom-a niż tę różnicę w jakości. Gdzieś w sieci widziałem fotografię bodajże puszki piwa robioną obydwoma szkłami i nie dostrzegłem aż takiej różnicy na korzyść 400L. Na pewno nie za cenę uniwersalności. W końcu świat na ptakach się nie kończy...
Jeśli chodzi o uniwersalność, to od tego mam 70-200. Do tego planuję w przyszłości dokupić 400L i myślę, że taki zestaw będzie kompletny w większości tele-zastosowań. Jakoś nie widzę potrzeby zapychania dziury w przedziale 200-400mm. A już na pewno nie w przypadku fotografowania ptaków. Oczywiście dłuższe szkła są fajne ale to już majątek.
Reasumując, radziłbym stałkę 400L a w przyszłości, jak finanse pozwolą uzupełnić o 70-200. Ja miałem trochę inne priorytety, więc kolejność wybrałem odwrotną.
levybike
28-08-2008, 12:53
. Domknięty na 8 robi doskonałe foty nawet na 400.
Przy stałce taką jakość osiągniesz ma f/5.6, f/8 - ciemność. Zresztą chodzi także o małą GO. Zestaw 400 L + np. 70-200 f/4 będzie dużo lepszym niż 100-400 L. Jeśli finanse pozwolą brać taki zestaw i tyle, a jak ma być to uniwersalny obiektyw to 100-400L.
I ja sie przylacze do tych opinii jako posiadach 70-200 oraz przyszly posiadacz 400 tki :)
jesli chodzi o to co piszecie to zamiast Canona 100-400 wchodzi w zastepstwie zestaw Tamron 70-200 2.8 + Canon 400mm wiec juz sam troszke dzikne bo TC Canona 1.4 już posiadam i chba do Tamrona nie bedzie pasował
poocy :)
Miałem ten sam dylemat: 400 czy 100-400? Zdjęcia miały być typowo przyrodnicze, ale...
Wystarczająco znam siebie, miejsca i okoliczności w jakich pojawiam się z aparatem. I tu 100-400 jest zdecydowanie najlepszy.
Mam u siebie w galerii sporo ptaków ustrzelonych 100-400 i jestem całkiem zadowolony. Fakt nie jest to 400, ale jak na moje potrzeby jest ok.
Dodam, że niedawno zastanawiałem sie nad zamianą 100-400 na 400 i... zostanę z zoomem. (no rozpatrzam jeszczęopcję 300/4IS+TC1,4, ale to już inna historia)
Pozdrawiam!
A jak w Twoim 100-400 jest ze stabilizacją obrazu? Z jakiego rzędu czasami udaje Ci się w miarę regularnie robić ostre zdjęcia z ręki przy ogniskowej 400mm??
paweleverest
28-08-2008, 19:08
Może w inny sposób, szkła o których piszesz bardzo sie róznią. Jedno i drugie do fotografi przyrodniczej będzie dobre !! Canon 100-400 jest bardzo uniwersalny ma IS co daje ogromna przewage przy strzalach z ręki. Jest to wspaniałe szkło tam gdzie możliwe jest bliskie podejście do fotografowanego obiektu ( zoo, safari itd) . Jeśli jednak szykujesz sie do prawdziwej fotografi przyrodniczej w dzikim terenie , zbliżaniu sie do płochliwych gatunków ptaków itd to i tak czekaja cię czatownie, statyw i długie godziny czekania ( w takich warunkach wyjdzie przewaga stałki która na 400mm da lepszy obraz od zoom'a. Wszystkko zatem zalezy od sposobu w jaki chcesz to robić i jakości której oczekujesz od zdjęć.
Moje pierwsze foty ptakow wykonalem nad morzem moim nowym TAMRONEM 70-200/2,8
http://canon-board.info/showthread.php?t=37877
A jak 400mm współpracuje z TC 1.4 i z jakim najlepiej ?
Nie używałem 400L, ale mam 100-400L i TC 1.4x i mogę śmiało powiedzieć, że obiektyw jet ostry od pełnej dziury na 40D, przy f/6.3 obserwuje maksimum ostrości. Na 5D w rogach gorzej - trzeba przymknąć do f/7.1 jeśli chce się z niego wyciągnąć max.
AF z TC 1.4x hmm... dostaje porządnej anemii (oczywiście styki zalepione), ale MF na 40D w LV jest OK. Tandem ostry (używam na f/9, f/10), jedynie lekko CA do korekcji w postprocesie.
PS. Praktycznie wszystko z mojej ptasiej galerii to 100-400L na 400mm.
Mój 400mm współpracuje na 5D z TC1.4 Kenko (z zalepionymi stykami) na środkowym bez problemu, z 40D działa ze wszystkimi punktami oprócz środkowego (tzn. środkowy działa ale b. słabo)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.