PDA

Zobacz pełną wersję : Dla naprawdę początkujących.



Nemeo
10-06-2005, 19:52
Mój znajomy który jest kompletnie "zielony" w temacie foto dostał aparat na urodziny i pytał mnie czy znam jakieś fajne fora o fotografii, nie namyślając się długo przesłałem mu link do naszego.
Po dwóch dniach otrzymałem od niego telefon, że forum jest fajne ale dla niego / jako wybitnie zielonego / jest to tylko " fotograficzny bełkot" z którego nic nie rozumie
/ tyczy się to także działu niby " dla początkujących"/.

Dało mi to do myślenia, i sadzę że w "dziale dla początkujących" powinny być przyklejone totalne podstawy.

Co wy na to ?

KuchateK
10-06-2005, 20:13
A moze zrobimy dzialy: zlobek, przedszkole i podstawowke? :mrgreen: :twisted:

KuchateK
10-06-2005, 20:17
A znajomy to niech sobie poszuka ksiazki na poczatek...

Dorn
10-06-2005, 20:20
Ewentualnie linki do stron z podstawami itp
Myślę też, że wszyscy Użytkownicy powinni się wykazywać wielką dozą cierpliwości i wyrozumiałości.
Sam od nie dawna zacząłem (choć od mniej więcej 12 roku życia mam kontakt jakiś tam z fotografią - oczywiście na poziomie mniej lub bardziej amatorskim) w miarę "poważniej" podchodzić do zdjęć i na pewno zadawałem mniej lub bardziej trywialne pytania i na pewno będę dalej zadawać, ale (jak dla mnie i pewnie też dla wielu nowych) bardzo dobijającą odpowiedzią jest : "to było, szukaj".
Ja się nie zniechęciłem i szukałem, ale pewnie wielu podarowało sobie "nas".

Zgadzam się, że nie chce się pisać 400 razy "weź Tamrona 28-75 bo ...." - i IMHO na takie pytania to "szukaj" ale takie podstawy z zakresu fotografii to w dziale dla początkujących, łaknących "łopatologicznego" przekazania jakiś tam informacji chyba powinny być przyklejone.

Ale, oczywiście mogę się mylić.

KuchateK
10-06-2005, 20:22
A jak najbardziej.
Chociaz wydaje mi sie ze ksiazki maja wiecej dobrze po kolei skondensowanych informacji jak dlubanie po necie czy forach w poszukiwaniu odpowiedzi na poszczegolne pytania...

Czasami trzeba wiedziec o co zapytac :)

Tomasz Golinski
10-06-2005, 20:28
Zaraz, linki do poradników fotograficznych są przyklejone w dziale "Technika robienia zdjęć". Można przenieść dla działu dla początkujących, ale chyba to nie ma sensu.

A jeśli miałybyć posty do przyklejenia, to najlepiej, żeby sam wnioskujący je napisał :twisted:

Dorn
10-06-2005, 20:30
A jak najbardziej.
Chociaz wydaje mi sie ze ksiazki maja wiecej dobrze po kolei skondensowanych informacji jak dlubanie po necie czy forach w poszukiwaniu odpowiedzi na poszczegolne pytania...

Czasami trzeba wiedziec o co zapytac :)

Całkowicie sie zgadzam, ale czasem jest tak, że "w którymś Kościele dzwonią, ale nie wiadomo, w którym" ewentualnie (ja mam tak często) "umie się coś powiedzieć, ale się tego tak na 100% nie rozumie"

Slaw
10-06-2005, 20:33
A moze zrobimy dzialy: zlobek, przedszkole i podstawowke? :mrgreen: :twisted:
Hm. A moim zdaniem zapewne w grupie jest kilkanaście osób z zacieciem "literacko-profesjonalno-dostępnym" i może byłyby chętne do stworzenia działów dla przedszkolaków.
Napiszę tak...wiele osób, które chciały by zająć sie fotografią / nie robieniem zdjęć / nie potrafi znależć informacji podanej w przystępnej formie o początkach i pierwszych krokach / również "starszych przedszkolaków" - vide mój syn /. Czy nie można im trochę pomóc tworząc odpowiednie fora i poradniki, zamiast odsyłac ich do książek i GOOGLE. Nie wiem co myślicie na ten temat. Najważniesze są pierwsze kroki / może pamiętacie swoje? /i jeżeli się zniechęcą to juz zawsze ich fotki będą z "imienin u Cioci".

Dorn
10-06-2005, 20:33
A jeśli miałybyć posty do przyklejenia, to najlepiej, żeby sam wnioskujący je napisał :twisted:

Taaaa... a świastak siedzi i zawija.

Co w przypadku jeśli wnioskujący jest właśnie "początkującym" i też by mu się przydały takie linki?

PS. To troche tak: siedmio latek idzie do szkoły i ma powiedzieć nauczycielowi co ten nauczyciel ma mówić. :)

Dorn
10-06-2005, 20:38
NIEEEE, nikt nie pamięta. Wszyscy wszystko umieli.


PS.
Ciekaw jestem, np. dlaczego wszyscy w większości podają linki do stron po angielsku? A ja akurat znam niemiecki, i co?

(Przepraszam nie mogłem sie powstrzymać)

Slaw
10-06-2005, 20:48
NIEEEE, nikt nie pamięta. Wszyscy wszystko umieli.


PS.
Ciekaw jestem, np. dlaczego wszyscy w większości podają linki do stron po angielsku? A ja akurat znam niemiecki, i co?

(Przepraszam nie mogłem sie powstrzymać)
Ni o wlaśnie o tym pisałem. Już nie tylko chodzi o język ale wiele stron podaje informację w niezrozumiałym dla tych młodych-chętnych ludzi języku używając zwrotów zrozumiałych dla ludzi już obytych z sekciarskim słowotwórstwem. A nie wszyscy też mają cierpliwość do przeglądania 257 postów bez żadnej gwarancji, że znajdą odpowiedz na swoje wątpliwości.

Alv
10-06-2005, 20:56
... A nie wszyscy też mają cierpliwość do przeglądania 257 postów bez żadnej gwarancji, że znajdą odpowiedz na swoje wątpliwości.

polecam:
http://canon-board.info/showthread.php?t=3323 ;)
mnie pomogło zbic podaną liczbę zdecydowanie w dół;)

Byniek
10-06-2005, 21:04
Panowie, bez przesady, jeżeli nie zmusimy użytkowników tego forum do odrobiny zacięcia w temacie doprowadzimy do sytuacji kiedy będziemy operowć językiem "korki" czyli, weź aparat podnieść do oka, naciśnij przycisk.... itp, itd... Jeżeli czegoś nie rozumię, to jest encyklopedia, guuugle:) parę fajnych stronek w macierzystym języku. Nie dajmy się zwariować. jak dla mnie strona poczatkujący jest ok. Mam tylko małe zastrzeżenia do przerostu "onanizmu sprzętowego" nad praktyką:)

Dorn
10-06-2005, 21:15
Panowie, bez przesady, jeżeli nie zmusimy użytkowników tego forum do odrobiny zacięcia w temacie doprowadzimy do sytuacji kiedy będziemy operowć językiem "korki" czyli, weź aparat podnieść do oka, naciśnij przycisk.... itp, itd... Jeżeli czegoś nie rozumię, to jest encyklopedia, guuugle:) parę fajnych stronek w macierzystym języku. Nie dajmy się zwariować. jak dla mnie strona poczatkujący jest ok. Mam tylko małe zastrzeżenia do przerostu "onanizmu sprzętowego" nad praktyką:)

Zgadzam się, że nie może być tak, że tylko jedna strona (doświadczeni) mają się poświęcać i pisać, bo "nowemu" nie chce się poszukać i ładuje od razu, bez zastanowienia jakieś tam pytanie. I też zgadzam się, że dział dla początkujących jest ok, ale ...
na początku (1 post) był chyba o przyklejeniu podstaw, a nie ocena tego działu.
Wydaje mi się, że to było pytanie "nie wprost" czy ktoś napisze coś konkretnego (ale językiem bardzo prostym) a Moderatorzy ten post przykleją.

Ja jestem za.

A dział jest OK. Jak i całe forum. :)

PS.
IMHO "onanizm sprzętowy" był, jest i będzie. Bo każdy lubi to co ma (fizycznie, albo w marzeniach). Chyba.
Ale zauważyłem na formum taką tendencję:
PYTANIE: Co sądzicie o SŁONIU?
ODPOWIEDZ_1: No tia, słoń. Ma piękną, wysokiej jakości trąbę.
ODPOWIEDZ_2: "...trąbę". W filharmonii to gość miał suuper trąbę. ....

I dalej już leci o trąbkach, puzonach itp instrumentach.
O SŁONIU zapomniano.
POCZĄTKUJĄCY się w większości zniechęci.

Alv
10-06-2005, 21:19
A dział jest OK. Jak i całe forum. :)

...toż przecie mówie i pomagam jak moge w ramach tego wątku;)

Dorn
10-06-2005, 21:23
...toż przecie mówie i pomagam jak moge w ramach tego wątku;)

"I CHWAŁA CI ZA TO"!!

I wielu INNYM.

Byniek
10-06-2005, 21:32
Dorn, z całym szacunkiem:) Popatrz ile tematów się powiela w nieskończoność, typu "co do Canona 350D??" "Tamron vs Sigma", itp... itd...Tematy są tak oklepane, że ciężko stworzyć coś nowego. Odkrywcą prochu jest się tylko raz. Jezeli poczatkujący ma bakcyla to temat pociągnie i nie będzie stresu, jak się zniechęci, to z Bogiem, znaczy się "wymiękł" i na huk mu to forum. Forum jest U Z U P E Ł N I E N I E M wiedzy o fotografii a nie głównym żródłem, żródła trzeba dywersyfikować aby wiedzieć więcej, i nie tylko klepiąc w klawiaturze specyfikację DSLR-ów i obiektów + całe inne "badziewie":)

Dorn
10-06-2005, 21:44
Dorn, z całym szacunkiem:) Popatrz ile tematów się powiela w nieskończoność, typu "co do Canona 350D??" "Tamron vs Sigma", itp... itd...Tematy są tak oklepane, że ciężko stworzyć coś nowego. Odkrywcą prochu jest się tylko raz. Jezeli poczatkujący ma bakcyla to temat pociągnie i nie będzie stresu, jak się zniechęci, to z Bogiem, znaczy się "wymiękł" i na huk mu to forum. Forum jest U Z U P E Ł N I E N I E M wiedzy o fotografii a nie głównym żródłem, żródła trzeba dywersyfikować aby wiedzieć więcej, i nie tylko klepiąc w klawiaturze specyfikację DSLR-ów i obiektów + całe inne "badziewie":)

ABSOLUTNA RACJA, np. przyklejenie pewnych "podstaw" może być ułatwieniem w UZUPEŁNIANIU. :)

PS.
Nitschowskie podejście do użytkowników chyba nie jest najlepszym sposobem do utrzymywania forum.
(Nitsche głosił,że mocna jednostka jest lepsza "nie wymięka" a słaba jednostka jest nic nie warta, bo jest słaba)

Slaw
10-06-2005, 21:49
Dorn, z całym szacunkiem:) Popatrz ile tematów się powiela w nieskończoność, typu "co do Canona 350D??" "Tamron vs Sigma", itp... itd...Tematy są tak oklepane, że ciężko stworzyć coś nowego. Odkrywcą prochu jest się tylko raz. Jezeli poczatkujący ma bakcyla to temat pociągnie i nie będzie stresu, jak się zniechęci, to z Bogiem, znaczy się "wymiękł" i na huk mu to forum. Forum jest U Z U P E Ł N I E N I E M wiedzy o fotografii a nie głównym żródłem, żródła trzeba dywersyfikować aby wiedzieć więcej, i nie tylko klepiąc w klawiaturze specyfikację DSLR-ów i obiektów + całe inne "badziewie":)
Kurde... a Wy dalej o SPRZĘCIE.... a mnie chodzi o coś innego...Kobitka lub facet robi zdjęcie np SMIENA... zdjecie jest do D. technicznie ale trzeba mu wytlumaczyć kadr, że za daleko, że uciął kawałek ręki.. itp. Nie chodzi mi o SPRZĘT. To pewnie przyjdzie póżniej / o ile kasa pozwoli / . Ale jak ktoś pokaże jak zrobić FOTOGRAFIĘ to pewnie absztyfikant sie nie zniechęci tylko dalej będzie róbował :). Co najwyżej dojdzie w pewnym momencie do wniosku, że więcej z tego sprzętu nie wyciśnie i wejdzie na GOOGLE by poszukać pytania :"CANON czy FUJI".
Mnie chodzi o filozofię odpowiedzi. Zawsze można pominąć milczeniem 256 pytanie o to co to kadr. lub wkleic tylko link do wypowiedzi sprzed 2 linijek niżej. No chyba, że to forum tylko dla "zaawansowanych" co w takim przypadku proponuje umieścić w nagłówku :)

Dorn
10-06-2005, 21:54
Mnie chodzi o filozofię odpowiedzi. Zawsze można pominąć milczeniem 256 pytanie o to co to kadr. lub wkleic tylko link do wypowiedzi sprzed 2 linijek niżej.

O to to to.
Ewentualnie dopisać na czyją wypowiedz zwrócić uwagę (widziałem kilka razy jak tak robił Vitez)

Alv
10-06-2005, 22:01
Mnie chodzi o filozofię odpowiedzi. Zawsze można pominąć milczeniem 256 pytanie o to co to kadr. lub wkleic tylko link do wypowiedzi sprzed 2 linijek niżej. No chyba, że to forum tylko dla "zaawansowanych" co w takim przypadku proponuje umieścić w nagłówku :)

ano mozna i tak jak mowisz, ale to droga na skróty.Jak sam zgłębiasz wiedze to cos zostaje w głowie. "Dzis pytanie - dzis odpowiedz" to właśnie droga na skróty, a i tak ta metodą do niczego nie prowadzi.

Forum to masa wiedzy i doswiadczen, ale trzeba sie po nia schylić. A na zupełny początek - nie ma to jak ksiązka o podstawach. To po prostu abecadło. Potem "czytanie" forum idzie jak z płatka. Za jakiś czas sam stwierdzisz, że czytasz po raz setny to samo pytanie i zaczniesz rozróżniac czy ktoś ma problem czy oczekuje "dzis pytanie-dzis odpowiedz";)...i zmienisz zdanie :mrgreen:

Slaw
10-06-2005, 22:12
ano mozna i tak jak mowisz, ale to droga na skróty.Jak sam zgłębiasz wiedze to cos zostaje w głowie. "Dzis pytanie - dzis odpowiedz" to właśnie droga na skróty, a i tak ta metodą do niczego nie prowadzi.

Forum to masa wiedzy i doswiadczen, ale trzeba sie po nia schylić. A na zupełny początek - nie ma to jak ksiązka o podstawach. To po prostu abecadło. Potem "czytanie" forum idzie jak z płatka. Za jakiś czas sam stwierdzisz, że czytasz po raz setny to samo pytanie i zaczniesz rozróżniac czy ktoś ma problem czy oczekuje "dzis pytanie-dzis odpowiedz";)...i zmienisz zdanie :mrgreen:
Zdanie "1" do "4" OK :)
Już to stwierdziłem, ale jednocześnie zauważyłem, że swiat się zmienił. Młodzi przestają się uczyć w takim stopniu jak kiedyś, są bardziej "wyspecjalizowani" / i np. gramatyka polska to już dla nich za dużo - patrz pytanie o "tencze nad Krakowem" lub "ostżegam przed knajpom" / .
Tylko czy jesteśmy w stanie to zmienić / skoro to powszechne / czy może po prostu im pomóc w tym co robimy dobrze ? :?:

KuchateK
10-06-2005, 22:20
To jest powszechne bo najlatwiej dzieciom dawac papiery dyslektykow i olac sprawe...

Ja nie mam ochoty sie domyslac co oni naprodukowali. Jesli nie potrafia odpowiednio zapytac, to niech nie licza na odpowiednia odpowiedz.

Nie ma slownika? Nie moga skorzystac? Przeciez pierony leniwe maja wiecej mozliwosci jak kiedys aby napisac to szybko, latwo i przyjemnie. Bedziemy zmieniac cala ortografie bo ktos jest zbyt leniwy aby wbic sobie do glowy pare slow?

Tak samo forum... Odpowiadac na kazda bzdure co komus do glowy przyjdzie? Nie jest szybciej wpisac w google czy wyszukiwarke dwoch slow i popatrzyc co wypluje zamiast czekac na odpowiedz? Przeciez wiekszosc tych pytan byla wszedzie juz kosmiczne ilosci razy. Wystarczy znalezc.

Kiedys nie bylo forow (i nawet gugla :>) i dalo sie znalezc w internecie wszystko bez wiekszych problemow. Dzisiaj co? Internet stal sie nagle niemozliwy do przeczesania?

Sorry, ale moje zdanie jest takie ze lenistwo trzeba zwalczac... Bo w tym tempie to niedlugo beda w toaletach osoby od papieru... Znadz mi to, pokaz tamto, zrob siamto... Jasne...

Nie wiem co sie stalo ostatnio z oswiata, ale mysle ze to najgorsze co zrobic mozna bylo. Za moich czasow nauczyli mnie w szkole korzystac z biblioteki (netu niestety nie bylo), ze slownika, z encyklopedii, z ksiazek. A dzisiaj? Nie mozna tej informatyki poswiecic na 3 godziny google'a zamiast durne *******y ktorych tam ucza? Mysle ze nawet zacofanych nauczycieli mozna nauczyc obslugi wyszukiwarki w stopniu pozwalajacym przekazac ta wiedze.

Slaw
10-06-2005, 22:34
[QUOTE=KuchateK]To jest powszechne bo najlatwiej dzieciom dawac papiery dyslektykow i olac sprawe...

Ja nie mam ochoty sie domyslac co oni naprodukowali. Jesli nie potrafia odpowiednio zapytac, to niech nie licza na odpowiednia odpowiedz.

Się biorę i obawiam, że zmieniamy powoli temat :roll:
Zaraz nam się dostanie od MODERATORA :-D
Nasza dyskusja przypomina mi moja dyskusję z moją Babcią w momencie gdy słuchałem Niemena / dla niej Wydrzyckiego / . Myślę, że Świat się zmienił i chyba nie możemy / nie potrafimy/ go przyuczać do naszych wyobrażeń. A kończąc ten temat ,to tylko chodziło mi o to by kolega Naszej koleżanki /post nr 1 :)/ mógł spokojnie zapytać i dostać odpowiedź, przynajmniej na początku bezpośrednią, w jaki sposób wcisnąć ten cholerny guzik w Aparacie, by to zdjęcie na 1/20 nie było niewyraźne :-o

Tomasz Golinski
10-06-2005, 22:48
Właśnie czytam i widzę, że po raz kolejny się pojawia ta sama dyskusja. Kończę to. Jak ktoś ma ochotę napisać FAQ to zachęcam. Jak nie, to też dobrze.

Łatwo wymagać od innych. Radzę każdemu najpierw wymagać od siebie.