Zobacz pełną wersję : 2 problemy zwiazane z 350d
marko-wroclaw
10-06-2005, 19:28
Mam 2 sprawy zwiazane z 2 nowo kupionymi aparatami:
1. Po tygodniu zauważyłem w jednym troche brudu na matrycy, nie pomaga wielokrotne dmuchanie gruszką... Czy to jest podstawa do zareklamowania aparatu? Poniżej są 2 linki do zdjęć z tymi paprochami (każde po 1,6MB)
http://marko.magma-net.pl/foto/IMG_0235.jpg
http://marko.magma-net.pl/foto/IMG_0236.jpg
Jak próbuję dojrzeć te paproszki to niezbyt je widzę na matrycy. A może to nie jest brud??
2. W drugim aparacie nie pokazuje sie w EXIF-ie informacja o modelu aparatu tzn. zamiast Canon EOS 350 Digital jest unknown. Czy to można zmienić samemu czy też trzeba ewentualnie w serwisie załatwiać? (czy może flash pomoże?)
:???:
Mam 2 sprawy zwiazane z 2 nowo kupionymi aparatami:
1. Po tygodniu
Matko... po tygodniu masz tyle syfu na matrycy???? Czy jestes pewien, ze kupiles nowy aparat?
Wyglada to jakby ktos kichnal na matryce :(
To jest brud zwykly. Troche go duzo ale zaloze sie ze przy f16 nie widac nawet jednego. Mozesz reklamowac oczywiscie. Na samej matrycy golym okiem paproszkow nie zobaczysz.
Co do exifa ja nie widze problemu. U mnie sie wyswietla poprawnie.
brud na pewno nie jest podstawa reklamacji. Mozesz jednak przejsc sie do serwisu - wyczyszcza za darmo.
Mozesz reklamowac oczywiscie.ej no zaraz. Reklamacja z powodu zasyfionej matrycy??? To nie przejdzie.
A może to na obiektywie od strony bagnetu ?
Ja miałem podobną rzecz ale zniknęło jak zmieni łem obiektyw na inny co oznaczało ze było na soczewce od wewnętrznej strony.
Można pobrać ze strony Canona nowy software do 350D - tu na forum znajdziesz w starszych postach linki, wraz z manualem, byc moze to załatwui sprawę.
Tomasz Golinski
10-06-2005, 19:48
brud na pewno nie jest podstawa reklamacji. Mozesz jednak przejsc sie do serwisu - wyczyszcza za darmo.
ej no zaraz. Reklamacja z powodu zasyfionej matrycy??? To nie przejdzie.
Chyba żartujesz. Skoro sprzedali zasyfiony aparat do zdecydowanie reklamacja jest do wygrania. Tak, jakbyś kupił książkę i okazało się, że na kartkach są tłuste plamy.
marko-wroclaw
10-06-2005, 19:50
Wlasciwie to EXIFem sie nie martwię.. ale faktycznie tym brudem troche sie zaczynam martwić.. Brud już wcześniej widziałem - po 2-3 dniach.. A obiektyw to raczje niej jest bo po zmianie szkła zostaje w tych samych miejscach... ;/
Tak, jakbyś kupił książkę i okazało się, że na kartkach są tłuste plamy.No juz widze jak przychodzisz do ksiegarni po tygodniu i reklamujesz ksiazke bo ma tluste kartki. Zabiją Cie pustym smiechem.
1. Po tygodniu zauważyłem w jednym troche brudu na matrycy, nie pomaga wielokrotne dmuchanie gruszką...
Miałem podobny problem. Kupiony przeze mnie 350D miał matrycę w podobnym stanie (nawet gorzej i też gruszka nie pomagała; paprochy na matrycy były widoczne, choć słabo i też miałem wrażenie, że ktoś kichnął do środka ;-) ; wyłaziły na zdjęciach dopiero przy dłuższym czasie naświetlania) i do tego FF. Wymieniłem i teraz jest ok. Swoją drogą często widywałem na różnych forach narzekania na czystość matryc zarówno w 350D jak i 20D. Może to dlatego, że aparaty z ewidentnym FF/BF przechodzą przez wiele rąk (w nadziei, że komuś nie będzie to przeszkadzać) i zdążą się zabrudzić? Ale to tak sobie gdybam.
W sumie to prędzej, czy później matryca się zabrudzi i czyszczenia się nie uniknie, ale uważam, że nowy aparat powinien być czysty. I tyle.
marko-wroclaw
10-06-2005, 20:01
Właściwie to nawet aparacik jest ok, więc nie chce za bardzo wymieniać, ale co mam zrobić - przecież nie będe jechał z Wrocławia do Warszawy tylko po to żeby mi przeczyścili matrycę... To troszkę sie nie kalkuluje :P Przynajmniej niemam hot-pixeli :)
Właściwie to nawet aparacik jest ok, więc nie chce za bardzo wymieniać, ale co mam zrobić - przecież nie będe jechał z Wrocławia do Warszawy tylko po to żeby mi przeczyścili matrycę... To troszkę sie nie kalkuluje :P Przynajmniej niemam hot-pixeli :)
A jak z FF/BF? ;-)
Pewnie, że za samo zabrudzenie nie ma co wymieniać, bo i ciężko udowodnić, że samemu się nie zabrudziło. Ale mi sporo radości z nowej zabawki odebrało.
A! I miałem hot pixela! Jednego ;-) Dziwny był. Jednego dnia był na wszystkich ponad 100 zdjęciach. W tym samym miejscu, pięknie świecący. A następnego dnia nie było po nim śladu. Naprawił się, czy co ;-)
brud na pewno nie jest podstawa reklamacji. Mozesz jednak przejsc sie do serwisu - wyczyszcza za darmo.
ej no zaraz. Reklamacja z powodu zasyfionej matrycy??? To nie przejdzie.
Wszystko zalezy od podejscia sprzedawcy do problemu.
Poza tym reklamacja to nie tylko wymiana body na nowe. Jesli maja odpowiedni sprzet wyczyszcza matryce na miejscu i oddadza aparat sprawny.
Powtorze tez poraz kolejny autorowi watku ze nie ma sie co martwic o exifa bo jest POPRAWNY - u mnie widac czym robiles zdjecie. Cos na kompie jest nie tak po prostu.
marko-wroclaw
10-06-2005, 20:22
Powtorze tez poraz kolejny autorowi watku ze nie ma sie co martwic o exifa bo jest POPRAWNY - u mnie widac czym robiles zdjecie. Cos na kompie jest nie tak po prostu.
Hmm, może za mało na początku zaakcentowałem to.. Moja wina, ale jednak napisałem to napoczątku że ten problem z exifem występuję na 2-giej sztuce aparatu.. Nie na tym co sa brudo-kichy ;)
A jak z FF/BF? ;-)
FF/BF po paru testach nie wydawał sie "przerażający" choć ma tendencje do BF,ale nie jestem "upierdliwy" :P
Teraz kapuje :)
Poza tym niezle sa te Twoje foty architektury.
marko-wroclaw
10-06-2005, 20:35
Poza tym niezle sa te Twoje foty architektury.
HEH dzięki.. to jeszcze z analoga.. z cyfry nic jeszcze nie umieściłem... Narazie muszę przegryźć temat poprawnej pracy i jakości zdjęć z aparatu... Choć fotkowanie z cyfry jest "tańsze" to jakoś w analogu nie było tylu kłopotów.. :(
Mam 2 sprawy zwiazane z 2 nowo kupionymi aparatami:
1. Po tygodniu zauważyłem w jednym troche brudu na matrycy
hehehe....jakbym Ci pokazał jaki u mnie syf w nowym nabytku (350D) to bys chyba przez tydzien rwał włosy z glowy. I grucha tez nie pomogła. Planuje czyszczenie na mokro u doswiadczonego kolegi. Pocieszam sie tym , że paprochy wyłażą w skrajnych warunkach (wysokie ISO, mała dziura)...i tez mi wylazły przy pstrykaniu pochmurnego nieba "dla jaj";).
...a, i różne źródła donoszą, że 350D po prostu tak ma. Nie jest tak szczelny jak 10, 20 D, wiec lepiej przywyknij;). Jedyne lekarstwo to przestawić sie na któryś z w/w body;)
i tez mi wylazły przy pstrykaniu pochmurnego nieba "dla jaj";).pstrykaj wiecej "dla jaj" :D. A jak juz skonczysz z syfem na matrycy to pstryknij sobie "dla jaj" np linijke :mrgreen: . Dopiero Ci szczena opadnie.
marko-wroclaw
10-06-2005, 21:22
...a, i różne źródła donoszą, że 350D po prostu tak ma.
Czyli muszę chyba zaopatrzyć sie na stałe w zestaw czyszczący?? Rozumiem że może sie brudzić po wymienianiu obiektywów.. bo przecież "żąglerka" to normalka, ale chyba jednak nie powinno to sie pojawic zaraz na początku... Oczywiście że można bardzo szybko zabrudzić, ale tak sie składa że ja jednak na początku to troche jak z jajkiem wiec raczej uawżam...
tpop - hehehe....przyznam, że chodziło mi to po głowie....ale jak poczytałem to zacne forum - przeszło mi migusiem. I dalej ćwicze silną wole...;)
Czyli muszę chyba zaopatrzyć sie na stałe w zestaw czyszczący??
nie chyba a na pewno. Ale do wszystkiego mozesz dojść sam...najpierw duuuża grucha i kaskaderskie ustawienia do dmuchania. Potem zestaw :mrgreen:
tak sie składa że ja jednak na początku to troche jak z jajkiem wiec raczej uawżam...
uwazaj, uwazaj...i tak nic nie da. Paprochy beda i tak wlazic.Obudowa 350D była chyba oparta jest na słynnym na cały świat patencie szwajcarskim...dziurawym;) Moje body nie zaznało jeszcze wymiany szkła (bo nie mam) i leży w nowiutkiej Lowepro Nova 4...kiedy nie jest używany:mrgreen:
rysiaczek
10-06-2005, 21:50
...a, i różne źródła donoszą, że 350D po prostu tak ma. Nie jest tak szczelny jak 10, 20 D, wiec lepiej przywyknij;). Jedyne lekarstwo to przestawić sie na któryś z w/w body;)
Alv, a ptaszki ćwierkały.... weź daj spokój, hę? Przeczytałeś o 10 brudnych, a nie przeczytałeś o 1000 czystych... Naprawdę, ten temat minie za miesiąc, góra dwa...
KuchateK
10-06-2005, 21:53
Ta... Bo 20'stka to klasyka szczelnosci :) rotfl :mrgreen:
Te aparaty sa tak samo szczelne jak i nieszczelne. Nie kombinujcie. Jak sie nie grzebie w srodku to brud sam nie wchodzi przez obudowe (nawet i szczeliny w niej). Predzej przepompujesz syf przez obiektyw (mam nadzieje ze widzicie jak niektore wysuwane zoom'y pompuja powietrze przez siebie).
Jak body wymacalo 20 osob wczesniej to sie nie ma co dziwic ze sa zasyfione w srodku.
trzastek
10-06-2005, 22:23
Nie przejmuj się u mnie było od strony bagnetu obiektywu - wyczyściłem i ślad po tym nie zostało a to wygląda na stronę od bagnetu
marko-wroclaw
11-06-2005, 09:57
A czy ktoś z Was sie orientuje czy czyszczenie matrycy można zrobić tylko w Warszawie w tym jedynym serwisie? Czy jest jakiś punkt we Wrocławiu...
Alv, a ptaszki ćwierkały.... weź daj spokój, hę? Przeczytałeś o 10 brudnych, a nie przeczytałeś o 1000 czystych... Naprawdę, ten temat minie za miesiąc, góra dwa...
Nie irytujcie sie tak Panowie;). Na kazdą matrycę przyjdzie czas;), niezaleznie od modelu i przez ile rak przeszedł sprzet. I to jest fakt. Czysty to pojecie wzgledne....predzej czy pozniej bedzie upaprany...i wtedy zestaw do czyszczenia jak znalazł. A jaki - to juz osobna historia.
I zeby nie było watpliwosci - sam z tego nie robe problemu. Wystaczy poczytac, potrenowac...no moze z poczatku lekko ręka drży;) :mrgreen:
rysiaczek
11-06-2005, 14:16
Nie irytujcie sie tak Panowie;). Na kazdą matrycę przyjdzie czas;), niezaleznie od modelu i przez ile rak przeszedł sprzet. I to jest fakt. Czysty to pojecie wzgledne....predzej czy pozniej bedzie upaprany...i wtedy zestaw do czyszczenia jak znalazł. A jaki - to juz osobna historia.
I zgadzam się w 100%.
I nie irytujemy się:) Po prostu minerwa drgnęła;) i drga ilekroć słyszę 'ten typ tak ma'... :mrgreen:
Nie przejmuj się u mnie było od strony bagnetu obiektywu - wyczyściłem i ślad po tym nie zostało a to wygląda na stronę od bagnetu
Czyściłem po kolei, żeby wyeliminować wszystkie możliwości. Od strony bagnetu również . Nic to nie dało. Niezależnie od ogniskowej paprochy były zawsze tej samej wielkości i w tych samych miejscach. Zostaje matryca;).
BTW - stosowałem gruche- bez rezultatu. Gdzieś wyczytałem , że są specjalne pojemniki z "powietrzem" (?) wzbogacone czymś tam(?). Jakie macie doświadczenia? Warto tego spróbować przed czyszczeniem matrycy "na mokro"? Jesli to warte uwagi proszę o panie nazwy tego ustrojstwa , bo nawet nie wiem jak to sie fachowo nazywa , żeby wrzucic w wyszukiwarkę;).
Pszczola
11-06-2005, 20:42
Raczej nie uzywaj pojemnikow z powetrzem do czyszczenia matrycy. Nawet jesli byloby sterylne. Powietrze sprezone przy rozprezaniu potrafi bardzo silnie schlodzic matryce. Wypadek moze sie przywlec. Sa co prawda magicy co powietrzem z butli dla nurkow czyszcza, czy odkurzaczami, ale radzilbym tego nie stosowac.
marko-wroclaw
11-06-2005, 20:48
Gdzieś wyczytałem , że są specjalne pojemniki z "powietrzem" (?) wzbogacone czymś tam(?). Jakie macie doświadczenia? Warto tego spróbować przed czyszczeniem matrycy "na mokro"? Jesli to warte uwagi proszę o panie nazwy tego ustrojstwa , bo nawet nie wiem jak to sie fachowo nazywa , żeby wrzucic w wyszukiwarkę;).
Może porostu chodzi ci o "powietrze w sprayu" a ściślej mówiąc gaz... Ktos juź gdzieś tutaj pisał że lepiej nie bo to po pierwsze potrafi psiknąć ciekłym czymś... A po drugie może psiknąć kryaształkami lodu jaki sie tworzy przy gwałtownym rozprężaniu puchy....
Ja sam używam tego w serwisie komputerowym, wiec wiem że bym napewno nie zaryzykował psiku-psiku na matrycu.... ;-)
Golibroda
11-06-2005, 21:16
............. czy odkurzaczami, ale radzilbym tego nie stosowac.
Właśnie inny kolega z forum pisał o dmuchaniu odkurzaczem....i znów zarobili na "Żytniej" :mrgreen:
Pszczola, Marko-wroclaw - dzięks za info.
Pszczola
12-06-2005, 08:09
Właśnie inny kolega z forum pisał o dmuchaniu odkurzaczem....i znów zarobili na "Żytniej" :mrgreen:
Nie, nie... kolega z forum nie dmuchal chyba odkurzaczem, ale zasysal do odkurzacza paprochy. Razem bodajze z migawka.
speed555
31-10-2005, 10:50
Co do szczelności 350D to wczoraj sie troszeczke zdziwilem jak pod szybka oslaniajaca lcd chodzila mi wczoraj caly dzien muszka (taka malutka na 2 mm) :) ale dzis juz jej niema moze poszla gdzies indziej:)
Il fuoco
31-10-2005, 11:02
heheh, może to była japońska muszka, która przeżyła transport z japonii zamknięta w 350D i jeśli wydostanie się na zewnątrz to będzie pierwszy przypadek muszej grypy :D musisz uważać!
Co do szczelności 350D to wczoraj sie troszeczke zdziwilem jak pod szybka oslaniajaca lcd chodzila mi wczoraj caly dzien muszka (taka malutka na 2 mm) :) ale dzis juz jej niema moze poszla gdzies indziej:)
Mnie też łaził jakis robaczek mały po lustrze. I wcale nie wpadł podczas wymiany optyki bo tą wymieniam od wielkiego dzwonu, a wtedy to juz na pewno nie wymieniałem
Te dwa zdarzenia chyba coś mogą powiedzieć o szczelności półki amatorskiej.( a w zasadzie jej braku :evil: )
...a, i różne źródła donoszą, że 350D po prostu tak ma. Nie jest tak szczelny jak 10, 20 D, wiec lepiej przywyknij;). Jedyne lekarstwo to przestawić sie na któryś z w/w body;)
Z ta szczelnością to chyba jaja sobie robicie.....
Pozdr
Lutek to ci opisze takie zdarzenie
Koniec lat 90-tych. Mistrzostwa świata w rajdach samochodowych. Jeden z najbardziej morderczych rajdów w Grecji - Rajd Akropolu. Szutry + wysoka temperatura. Wielu fotografów z agencji uzywa dla ochrony aparatów w obudowach do zdjęć podwodnych. Pod koniec dnia ... wysypują z nich pył.
I powiesz że wtedy woda była gęstrza ? :)
Wielu fotografów z agencji uzywa dla ochrony aparatów w obudowach do zdjęć podwodnych. Pod koniec dnia ... wysypują z nich pył.
I powiesz że wtedy woda była gęstrza ? :)
Obudowa podwodna jest szczelna w warunkach do ktorych zostala zbudowana anie zawsze i wszedzie. Moze pelna hermetycznosc uzyskuje pod wplywem pierwszych kropel wilgoci lub cisnienia zewnetrznego wody? To tlumaczyloby nieszczelnosc w sauchych warunkach :roll: .
Robson01
02-11-2005, 22:09
A ty Vitez też nabijasz sobie licznik powtórkami :lol:
Silent Planet
02-11-2005, 22:20
Nie, to forum ma takie odpały... "posting..." i możesz umrzeć z nudów.
Więc klikasz drugi raz...
sebcio80
03-11-2005, 02:04
ja tam nie wiem jak z tymi brodami na matrycy w 350D.
Kupilem nowy to nie zauwazylem zadnych.
Fotografuje na żużlu i nie raz caly aparat + obiektyw byl pokryty gruba wartwa pyłu. Nie raz body dostalo tez kamykiem.
Wiec warunki ekstremalne a jakos zadnych brudow na matrycy nie widze. Nigdy tez jej nie czyscilem.
A ty Vitez też nabijasz sobie licznik powtórkami :lol:
Klik tu:
http://canon-board.info/memberlist.php?&order=DESC&sort=posts&pp=30
I pomysl... czy naprawde moge odczuwac jakakolwiek potrzebe nabijania? :roll:
Mnie licznik postow zwisa i powiewa.
A powody duplikatow (nie tylko u mnie) to warszawska neostrada - wiecej tutaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=6307&page=2
Zauwazylem (moderatorzy moga widziec usuniete posty) juz co najmniej kilka osob ktore usuwaja zduplikowane swoje posty... i jakos wszyscy z Warszawy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.