Zobacz pełną wersję : jak się pozbyć "mgły" na zdjęciach z aparatu canon a 560??
zdjęcia są czasem zamazane. Dlaczego??
Wrzuć jakiś przykład. Załaduj zdjęcie np. tu: http://img154.imageshack.us/ i na forum do postu wklej linka. Link musi być w znacznikach
https://canon-board.info//brak.gif
http://. ( źródło
ok wieczorkiem wrzucę i wtedy poproszę o bardziej zaawansowaną pomoc:P pozdrawiam...:mrgreen:
"http://img379.imageshack.us/my.php?image=70803785zd2.jpg" target="_blank"><img src="http://img379.imageshack.us/img379/8113/70803785zd2.th.jpg" border="0" alt="Free Image Hosting at www.ImageShack.us" /></a><br /><br /><a href="http://img604.imageshack.us/content.php?page=blogpost&files=img379/8113/70803785zd2.jpg" title="QuickPost"><img src="http://imageshack.us/img/butansn.png" alt="QuickPost" border="0"></a> Quickpost this image to Myspace, Digg, Facebook, and others!
wiem że tego dużo ale dopiero zaczynam i na prawdę nie wiem co jest ok:P sorka, mam nadzieję że nie sprawi to większych problemów i PROSZĘ O PORADĘ :) z góry dziekuje:))
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
to jest ten link do mojego zdjęcia: http://img379.imageshack.us/my.php?image=70803785zd2.jpg
masz jakiś filtr założony na obiektyw?
Janusz Body
24-08-2008, 20:01
A mógłbyś pokazać coś większego od znaczka pocztowego - na imageshacku 300kb wchodzi bez problemu. I co rozumiesz przez "mgłę"?
Tezet-gdynia
24-08-2008, 20:16
Mi to wyglada na brak kontrastu :P Albo swiatlo bladzace w srodku obiektywu czy gdzies i robiace mgle. Moze jakas oslona by sie przydala ?
Z tego co się orientuje bo jak podkreślam "zaczynam przygodę z foceniem" to nie mam filtru, wogóle nic nie mam dodatkowego, aparat jest taki jaki był od nowości:) przez słowo zamglone miałam na myśli nie wyraźny obraz , jakby zamazany, pomimo tego że obiektyw jest czysty... ile by kosztowała taka osłona (jeżeli byłaby potrzebna) jak to zasugerował Tezet-gdynia? wrzucam inne zdjęcie aby można było dostrzec to o co mi teraz chodzi... :) oto link :
http://img75.imageshack.us/my.php?image=img0341fh9.jpg
Tak może być?
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img233.imageshack.us/img233/3205/mgla2ft1.jpg)
IMO odjąć trochę niebieskiego, przy czym go później nieco przyciemnić. Ale też z chęcią posłucham, parę zdjęć z doliny śmierci mam schrzanionych przez to.
Janusz Body
25-08-2008, 08:42
Aparat rejestruje rzeczywistość. Jak jest zamglenie to niewiele można na to poradzić. Trochę się da obrabiając zdjęcia ale cudów spodziewać się nie można.
Poniżej przykład tego co można zrobić - górne zdjęcie to popsute dolne.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img99.imageshack.us/img99/6817/mg2914baz3.jpg)
nom, teraz jest ok dzieki Juriko:) dzieki za pomoc:) przerobię parę zdjęć i wrzuce Wam do oceny, proszę o krytykę, co się podoba a co nie, oraz błędy jakie popełniłam.;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dzieki Janusz Body:) fajnuśna ta przeróbka... a czy to że używam zoom największego tzn 4x może być przyczyną gorszej jakości zdjęć???
FlatEric
25-08-2008, 09:55
a czy to że używam zoom największego tzn 4x może być przyczyną gorszej jakości zdjęć???
Troszkę tak - obiektyw powershotów A5xx do najwybitniejszych nie należy i wydłużanie ogniskowej (zoomowanie) nieco pogarsza ostrość i kontrastowość zdjęć.
A560 nie ma możliwości założenia osłony przeciwsłonecznej, a pod światło obiektyw jego sprawuje się, niestety, słabo - jest bardzo podatny na zadymienia i spadek kontrastu, do tego aparat ma tendencję do naświetlania zdjęć raczej jasno. W zasadzie przy takich odległych krajobrazach, gdzie można się spodziewać zamglenia zdjęć, a chcesz uzyskać lepsze kolory od razu, możesz użyć korekcji ekspozycji na -0,6...-1,3 EV (aczkolwiek na przedstawionym zdjęciu pierwszy plan i tak jest dość ciemny, więc niekoniecznie byłoby to najlepsze rozwiązanie).
Pzdr
Grzesiu
dzieki za rade :-D pozdrawiam :razz:
Poniżej przykład tego co można zrobić - górne zdjęcie to popsute dolne.Janusz,
możesz napisać kilka słów o obróbce tej fotki?
Janusz Body
25-08-2008, 14:02
... a chcesz uzyskać lepsze kolory od razu, możesz użyć korekcji ekspozycji na -0,6...-1,3 EV ...
No niebardzo. Z wielu powodów najlepiej jednak naświetlać poprawnie. Cyfra jest szczególnie nieodporna na błędy w naświetleniu - właściwie w obie strony. Prześwietlenie to zbrodnia a niedoświetlenie to katastrofa.
Prośba do Janusza Body czy mógłbyś opowiedzieć pokazać jak to zrobić lub gdzie o tym poczytać w zjadliwej dla czytającego formie ?
Pozdrowka
FlatEric
25-08-2008, 14:19
No niebardzo.
Ale przemawia za Twoją wypowiedzią wiedza teoretyczna, czy długa praktyka fotografowania powershotem A550/560? :)
Niestety, te aparaty naświetlają w pomiarze matrycowym tak, że gdy chce się osiągnąć jako taką nasyconą kolorystykę zdjęcia, np. przy jesiennym krajobrazie czy odległej panoramie, to niedoświetlenie rzędu -1 EV można w zasadzie na początek wrzucić z automatu - i w większości przypadków się to sprawdzi.
Ba, ja kiedyś niechcący zrobiłem widok odległych gór na -2 EV (palec mi się obsunął na spuście :roll: ) i zdjęcie wyszło naświetlone bez zarzutu.
Oczywiście, można zrobić zdjęcie w punkt i potem je korygować na komputerze - zależy, kto co lubi. Tym niemniej, jak sądzę, znakomita większość użytkowników A550/560 i tym podobnych pstrykawek nigdy żadnego zdjęcia nie obrabia i zadowalają się produktem prosto z aparatu.
Pzdr
Grzesiu
Poniżej przykład tego co można zrobić - górne zdjęcie to popsute dolne.
Możesz napisać coś więcej ? Czy to jest z RAW czy JPG? Efekt jak rozumiem to głównie krzywe ?
Janusz Body
25-08-2008, 14:50
Ale przemawia za Twoją wypowiedzią wiedza teoretyczna, czy długa praktyka fotografowania powershotem A550/560? :)...
Zostawiając złośliwości na boku to... przeczytaj proszę to co napisałem na temat naświetlania, że powinno być poprawne. Kropka. Koniec.
Jaką drogą to uzyskać i jak korygować to zupełnie inna sprawa. To co napisałeś o korygowaniu ekspozycji jest oczywistą nieprawdą i wpuszczaniem nowicjusza w głębokie i ostre maliny. Przy pomiarze matrycowym kadrowanie widoczków będzie miało ogromny wpływ na to jaką korekcję ustawić. Spróbuj to sobie zrobić kadrując widnokrąg na 1/3 klatki od dołu i na 1/3 klatki od góry - czyli tak jak się w zasadzie powinno kadrować zgodnie z zasadami. Mam pewność, że wyjdą Ci dwa różne zdjęcia - nie zdziwię się jak obydwa będą do wyrzucenia.
To nie tak, że się da powiedzieć - koryguj o -0.6 do -1.3 EV. Zdecydowanie nie tak... Zwłaszcza, że zwykle kierując aparacik na niebo to korekcję trza robić na +2 albo i więcej.
RE: Kolaj i inni :)
Prośba do Janusza Body czy mógłbyś opowiedzieć pokazać jak to zrobić lub gdzie o tym poczytać w zjadliwej dla czytającego formie ?
Pozdrowka
Hmmmm... to trochę długi i nudny proces składania wielu warstw z różnymi trybami ich mieszania plus warstwy korekcyjne z krzywymi i maskami. To jest trochę "zdjęcio-zależne" tj. trzeba mieć "indywidualne podejście". Chyba było by mi ciężko napisać co dokładnie robiłem w tym przypadku. RAW wywołany raczej standardowo a potem sporo zabawy w PS.
FlatEric
25-08-2008, 15:15
Broń Boże nie była to żadna złośliwość z mojej strony! :oops:
Te powershoty mają jednak w pomiarze matrycowym tę cechę, że są bardzo odporne na niedoświetlenie, a - moim zdaniem - oscylują często na granicy lekkiego prześwietlenia. I wbrew pozorom położenie horyzontu zaskakująco niewiele tu zmienia - te aparaciki naświetlają jakoś tak bardzo na cienie.
I tak, jak napisałem, wychodzi z mojej ponad rocznej praktyki z A530 i A550 - w sytuacji, gdy chce się osiągnąć cokolwiek bardziej nasycone kolory, trzeba lekko niedoświetlić. Jest to jedna z metod osiągnięcia celu - i w dodatku w większości przypadków dobrze się sprawdzająca - bynajmniej nikogo w maliny wpuszczać nie chciałem; szczęściem rezultat wprowadzonej korekty i gotowe zdjęcie od razu widać na wyświetlaczu.
Pzdr
Grzesiu
ewa_olsztyn
25-08-2008, 15:25
Ale przemawia za Twoją wypowiedzią wiedza teoretyczna, czy długa praktyka fotografowania powershotem A550/560? :)
Grzesiu
Grzesiu? A poczytałeś Ty cokolwiek w "Szkole Fotografowania CB" albo "Tips & Tricks" zanim się zapisałeś? Myślę, że nie - bo nie zadałbyś tego pytania akurat Januszowi :mrgreen:
FlatEric
25-08-2008, 15:39
Grzesiu? A poczytałeś Ty cokolwiek w "Szkole Fotografowania CB" albo "Tips & Tricks" zanim się zapisałeś? Myślę, że nie - bo nie zadałbyś tego pytania akurat Januszowi
:roll:
Dziękuję, fotografuję cokolwiek świadomie od ponad 20 lat - czytanie też gdzieś od Płażewskiego, Kreysera czy Mroczka zaczynałem... To może lepiej skończmy z chybionymi pytaniami tudzież uszczypliwościami i skupmy się na meritum. :wink:
Pzdr
Grzesiu
[QUOTE=FlatEric;516880]:roll:
To może lepiej skończmy z chybionymi pytaniami tudzież uszczypliwościami i skupmy się na meritum. :wink:
uważam , ze takie wasze przekomarzanie nic tu nie wskóra:) bo znowu sie zastanawiam czy z tym moim powershot-em wszystko w pożądeczku, bo jak robie zdjęcie wieczorkiem, kiedy slońce zachodzi i robi się ciemniej to zdjęcia wychodzą ciemne i szare, malo z nich można wyczytać chociaż fotkę robię na trybie nocnym i z lampą??? tryb auto też nie pomaga... co robić???
chcę robić jak najlepsze zdjęcia i nauczyć się czegoś od najlepszych, więc dlatego proszę o pomoc... mam nadzieję że nie sprawiam problemów:)
Janusz Body
25-08-2008, 16:54
...
Te powershoty mają jednak w pomiarze matrycowym tę cechę, że są bardzo odporne na niedoświetlenie, a - moim zdaniem - oscylują często na granicy lekkiego prześwietlenia. I wbrew pozorom położenie horyzontu zaskakująco niewiele tu zmienia - te aparaciki naświetlają jakoś tak bardzo na cienie. ....
A mógłbyś mnie oświecić co ma pomiar matrycowy do "odporności na niedoświetlenie"? Niedoświetlenie w cyfrze to naprawdę katastrofa. Niedoświetlenie o 1 EV to utrata połowy tego co może matryca. Cyfra jest jak slajd - nie znosi błędnego naświetlania a całą dynamikę ma w dwóch górnych EV. Sorry ale to co piszesz nie za bardzo trzyma się kupy.
Producenci aparatów robią ludziom wodę z mózgów wmawiając, że aparat sam zrobi dobre zdjęcia bez minimum wiedzy. Niestety tak to tylko w Erze...
Tezet-gdynia
25-08-2008, 17:09
Janusz, byc moze ja teraz napisze glupote ale zauwazylem ze jednak o wiele wiecej mozna wyciagnac z pozornie mocno niedoswietlonej czesci zdjecia niz z np z lekko przepalonego nieba. Tak jakby w cieniach bylo wiecej info niz w swiatlach. Ilekroc probowalem cos wyciagnac ze swiatel to robila sie tragedia a wyciagajac z cieni pojawial sie detal i jakis tam nie przeszkadzajacy szum. Ale to sa moje doswiadczenia tylko ;)
Nie wiem jak to się robi z powershotem, ale ja w 40D pozbywam się takiej mgły za pomocą filtra polaryzacyjnego. Nie umiem tego uzasadnić, gdyż słaby ze mnie teoretyk. Praktyk zresztą też:D
PS Słyszałem również od innych osób, że polarek uratował im wiele zdjęć robionych w górach.
Janusz Body
25-08-2008, 17:14
Janusz, byc moze ja teraz napisze glupote
nooooo... :) :) :)
ale zauwazylem ze jednak o wiele wiecej mozna wyciagnac z pozornie mocno niedoswietlonej czesci zdjecia niz z np z lekko przepalonego nieba. Tak jakby w cieniach bylo wiecej info niz w swiatlach. Ilekroc probowalem cos wyciagnac ze swiatel to robila sie tragedia a wyciagajac z cieni pojawial sie detal i jakis tam nie przeszkadzajacy szum. Ale to sa moje doswiadczenia tylko ;)
Jak wyjarasz wszystkie kanały to świety boże nie pomoże. W cieniach jest duuuuuuuużo mniej informacji niż w światłach.
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=12704
Tezet-gdynia
25-08-2008, 17:16
Ale mi nie chodzi o wyjarane wszystkie kanaly :) Tylko np o wiele lepiej wyglada zdjecie na ktorym niebo jest prawidlowo naswietlone i dol (np pola, budynki itp) jest wyciagniety z cienia, niz dol naswietlony prawidlowo i niebo wyciagniete ze swiatel :) Na cb przeczytalem juz chyba wszystkie tamaty ;) Co nieco to wiem ale staram sie to jakos skonsultowac z kims kto ma wieksze doswiadczenie ;)
Janusz Body
25-08-2008, 17:21
Ale mi nie chodzi o wyjarane wszystkie kanaly :) Tylko np o wiele lepiej wyglada zdjecie na ktorym niebo jest prawidlowo naswietlone i dol (np pola, budynki itp) jest wyciagniety z cienia, niz dol naswietlony prawidlowo i niebo wyciagniete ze swiatel :) ....
Ale to jedno z drugim niewiele ma wspólnego a i tak tylko potwierdza, że trzeba naświetlać na światła. Sam piszesz, że lepiej wygląda z niebem naświetlonym prawidłowo.
Histogram "do prawego" ale bez przepałów to cała "tajemnica".
Tezet-gdynia
25-08-2008, 17:29
A to teraz to sie rozumiemy :) Bo jakos ostatnie wypowiedzi zrozumialem tak ze lepiej wyciagac w dol sztucznie ze swiatel niz w gore z cieni. I to mi wlasnie jakos kolidowalo z naswietlaniem do prawej histogramu bez przepalow.
Czyli wychodzi na to ze lepiej jest naswietlic prawidlowo swiatla do takiego poziomu zeby nie uciekly poza histogram i pozniej wyciagnac ile sie da z cieni tak ? :)
Janusz Body
25-08-2008, 17:36
...
Czyli wychodzi na to ze lepiej jest naswietlic prawidlowo swiatla do takiego poziomu zeby nie uciekly poza histogram i pozniej wyciagnac ile sie da z cieni tak ? :)
No taż ja cały cza o tym co by prawidłowo naświetlać. :) Jak pojedziesz z histogramem "do prawego" to automatycznie zostawiasz więcej miejsca z lewej na cienie czyli dajesz sobie szanse na "wyciąganie". Tak ogólnie to najczęściej niczego "wyciągać" nie trzeba.
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632
to dla tych co nie czytali ;)
Tezet-gdynia
25-08-2008, 17:41
No i o to mi chodzilo, czyli jednak wszystko ze mna dobrze :) Juz w pewnym momencie myslalem ze zylem w nieswiadomosci i robilem odwrotnie niz wszyscy :D
Okej, to teraz przesledzmy problem zawarty w tym temacie, dlaczego powstala mgla ? Warunki atmosferyczne ? Zbyt niski kontrast ustawiony w aparacie ? A moze niedoskonalosc obiektywu i bladzenie swiatla w nim ?
Janusz Body
25-08-2008, 17:57
... dlaczego powstala mgla ? ...
Mgła powstaje na skutek kondensacji pary wodnej gdy powietrze osiąga stan nasycenia - temperatura spada do lub poniżej punktu rosy. :mrgreen:
To z fotografią w ogóle ma tyle wspólnego, że na zdjęciach wychodzi mgła. Polar albo żółty filtr mogą toto trochę zredukować. Zdjęcia z przykładu po prostu oddają stan jaki tam był w czasie "zdjęciowania". Było mgliście a słaby kontrast jeszcze ten efekt pogłębił.
Dobrym sposobem na pozbycie się mgły jest konwersja do LAB i pochylenie krzywej L. Nie każde zdjęcie się do tego nadaje (np. z kontrastowymi kolorami), ale to co pokazał Janusz jest do tego odpowiednie. Zdjęcia z Doliny Śmierci myślę będą do tego nadawały się idealnie. Można to również zrobić w RGB, ale ja się przyzwyczaiłem do LAB i dlatego polecam. Jeśli jest potrzeba można pobawić się również krzywymi A i B jeśli jest taka potrzeba.
Tezet-gdynia
25-08-2008, 18:04
Dobra, dobra, jak powstaje mgla to dosc ciekawa teoria, ktora chyba mozemy pominac :D
A ja jeszcze spytam, ludzkie oko widzi inaczej niz matryca itp Wiec to pewnie dlatego na zywo tej mgly tak nie widac ? Czesto podobny efekt jest przy zdjeciach morza. Niby na zywo jest czysto a raptem na zdjeciu pojawia sie mgielka ? Czesto w ksiazkach/artach/aukcjach jest opisywane ze filtr uv podnosi kontrast eliminujac ta mgielke ? Jak sie to ma do kompaktow i rzeczywistosci ? Bo w dslr'ach sie raczej nie sprawdza ;)
Janusz Body
25-08-2008, 18:32
.... Jak sie to ma do kompaktow i rzeczywistosci ? Bo w dslr'ach sie raczej nie sprawdza ;)
Pytałeś "dlaczego powstaje mgła" to odpowiedziałem :mrgreen:
Możesz się bardzo zdziwić z tymi kompaktami. W kompaktach ze średniej półki jakość optyczna obiektywu zwykle jest lepsza niż w dSLRach z kitami. Po prostu dużo łatwiej i taniej jest zrobić dobrą (OK - przyzwoitą) optykę na małych soczewkach na sensor wielkości główki od szpilki. Kompakty z dolnej półki i telefony komórkowe to "jeden pies". Warte tyle samo. Telefony mają przewagę można chociaż pogadać we mgle.
Cudów nie ma - jedyny sposób rozpędzenia mgły to podgrzać powietrze żeby było powyżej temperatury punktu rosy. Żadne inne nie są skuteczne. Gdyby były to "zmora" marynarzy byłaby nikomu nie straszna. A dalej jest - pomimo radarów.
Elmarqo:
Z LAB to też trzeba ostrożnie bo konwersja do LAB i z powrotem jest destrukcyjna - w 8 bitach jednorazowe przejście "tam i z powrotem" to utrata ok 10% informacji. Jeśli już robić to tylko w 16 bitach. To co piszesz można łatwiej zrobić "obcinając" po obu stronach a i b. Podniesie to nasycenie barw. Tylko, że naprawdę wszystko daje się zrobić bez konwersji no i nie nadaje się do nasyconych zdjęć. Niby zamglone są wyblakłe ale... nasycając "wyłazi" natychmiast zafarb albo zły WB bo go wzmacniamy i staje się rażąco widoczny.
Ze wszystkimi uwagami co do LAB zgadzam się w 100%. Po konwersji "tam i z powrotem" wykres jest "poszatkowany", ale ja na zdjęciu nie widzę żadnej różnicy, więc "ciężkich" przypadkach wolę używać LAB.
FlatEric
25-08-2008, 18:44
A mógłbyś mnie oświecić co ma pomiar matrycowy do "odporności na niedoświetlenie"?
Ależ to proste, choć może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem...
Te powershoty mają jednak w pomiarze matrycowym tę cechę, że są bardzo odporne na niedoświetlenie, a - moim zdaniem - oscylują często na granicy lekkiego prześwietlenia.
... chodzi po prostu o to, że ich pomiar matrycowy - statystycznie do rzeczy podchodząc - jest bardziej podatny na rąbnięcie się w stronę prześwietlenia niż niedoświetlenia zdjęcia.
Wszystko się zgadza, aparat naświetla na histogram do prawej, ok. Tyle, że rezultat takiego naświetlenia, wygląd zdjęcia prosto z aparatu, jest w bardzo wielu przypadkach mizerny, bo są one po prostu za jasne. Więc do wyboru mamy albo korygowanie zdjęcia na komputerze (co w tej klasie sprzętu zrobi niewielu), albo wprowadzenie korekty in minus.
Pzdr
Grzesiu
Janusz Body
25-08-2008, 18:45
.... ale ja na zdjęciu nie widzę żadnej różnicy, .....
Hmmmm... kupisz lepszy monitor, za parę lat wrócisz do starych zdjęć i będzie klapa :) Ostatnio dość głośno o monitorach HDR i WG.
Te zęby (grzebień) na histogramie naprawdę widać na zdjęciu. Utrata 25 - 28 poziomów daje się zauważyć. Najbardziej widać to w przejściach tonalnych - tracą gładkość.
Janusz Body
25-08-2008, 20:01
... choć może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem...
Eufemizm.
...Więc do wyboru mamy albo korygowanie zdjęcia na komputerze (co w tej klasie sprzętu zrobi niewielu), albo wprowadzenie korekty in minus.
...
Sorry ale to dalej bzdura - nie chce używać eufemizmów.
Jeśli zdjęcie jest nieprześwietlone to znacznie lepiej jeśli jest za jasne niż pogarszanie jakości przez korekty naświetlenia i wywalanie w błoto kasy wydanej na aparat. Jeśli nawet pójdzie do labu to tam w automacie jeszcze mogą coś poprawić. Ze spieprzonego zdjęcia nic się wyciągnąc nie da. Do każdego aparatu dodawany jest jakiś tam soft. On wystarczy do tych drobnych korekt i nie ma sensu wmawiać innym, że nikt (niewielu) z tego korzysta.
Tezet-gdynia
25-08-2008, 20:16
Dokladnie, ja jpg poprawialem w dpp poniewaz nie mialem mozliwosci jechac do domu, ruszyc je ps'em i spowrotem przywozic. I nie bylo zle ! Nawet dalo sie kulturalnie obrobic :)
pan.kolega
25-08-2008, 20:26
I wbrew pozorom położenie horyzontu zaskakująco niewiele tu zmienia - te aparaciki naświetlają jakoś tak bardzo na cienie.
I tak, jak napisałem, wychodzi z mojej ponad rocznej praktyki z A530 i A550
Grzesiu
Celna obserwacja. Pomiar matrycowy to nie jest nic prostego, tylko software i logika ulozona przez Canona. Przewidziec co wyjdzie w danym aparacie sie nie da.
Jezeli aparat widzi ciemno na dole, jasno na gorze, pozioma granica, to klasyfikuje jako "landszaft z horyzontem". Jezeli program dziala dobrze, to w sporym zakresie proporcji nieba do ziemi naswietlenie powinno byc prawie takie samo. Dlatego to sie nazywa "Evaluative metering" bo program stara sie zgadnac co mianowicie jest na zdjeciu uzywajac wiekszej lub mniejszej bazy danych.
No i oczywiscie przy kontrastowej scenie nie ma czegos takiego jak "poprawne naswietlenie". Tzn. naswietlenie jest dopiero poprawne kiedy fotograf je zaakceptuje.
a czy ten załączony soft w czymś pomoże???
Janusz Body
25-08-2008, 21:33
...Pomiar matrycowy to nie jest nic prostego, tylko software i logika ulozona przez Canona. Przewidziec co wyjdzie w danym aparacie sie nie da....
Hihihihi... nawet dyskutować z tym trudno
No i oczywiscie przy kontrastowej scenie nie ma czegos takiego jak "poprawne naswietlenie". Tzn. naswietlenie jest dopiero poprawne kiedy fotograf je zaakceptuje.
Mógłbyś rozwinąć tą złotą myśl? Bo to tak pokręcone, że mój prosty umysł nie jest w stanie tego pojąć. :mrgreen:
a czy ten załączony soft w czymś pomoże???
Oczywiście jak najbardziej. Trzeba tylko ciut poczytać i zacząć używać. "Ten załączony soft" to naprawdę jest narzędzie o ogromnych możliwościach korekcji - poprawiania zdjęcia. Kontrast z całkowitą pewnością możesz nim poprawić.
dziekuję Ci Janusz, nie wiesz jak mi pomogłeś:) kiedyś wrzucę zdjęcia i poproszę Ciebie o ocenę, bo na razie mi się wydaje, że Twoja krytyka będzie jak najbardziej na miejscu:P
oczywiście reszcie użytkowników też dziękuję:) pozdrawiam
pan.kolega
26-08-2008, 06:00
Hihihihi... nawet dyskutować z tym trudno
Trudno uwierzyc, nieprawdaz? a jednak tak dzisiaj te zabawki robia. Powiadam cuda panie, jakby to swoj rozum mialo czy co.... :idea::shock:
Mógłbyś rozwinąć tą złotą myśl? Bo to tak pokręcone, że mój prosty umysł nie jest w stanie tego pojąć. :mrgreen:
To sprobuje prosciej. Korekcja na minus nie oznacza niedoswietlenia, bo automatyczne naswietlenie algorytmem "evaluative" Canona nie jest koniecznie "naswietleniem wlasciwym". "Niedoswietlenie" uzyte jest tu w znaczeniu wzglednym, i skoro ktos tak czyni i chwali sobie, to nie sposob tego krytykowac.
Janusz Body
26-08-2008, 07:31
No i oczywiscie przy kontrastowej scenie nie ma czegos takiego jak "poprawne naswietlenie". Tzn. naswietlenie jest dopiero poprawne kiedy fotograf je zaakceptuje.
....
To sprobuje prosciej.
A mógłbyś jeszcze prościej. Naprawdę jestem tępy i prosty człowiek i nie rozumiem, że nie ma czegoś takiego jak "poprawne naświetlenie". I dlaczego niepoprawne staje się poprawne jak je fotograf zaakceptuje? Który fotograf i gdzie zanieść aparat, żeby fotograf mi zaakceptował to naświetlenie. Nie mam tak dużej praktyki jak Twoja więc się nie gniewaj o przyziemność pytań.
A mógłbyś jeszcze prościej. Naprawdę jestem tępy i prosty człowiek i nie rozumiem, że nie ma czegoś takiego jak "poprawne naświetlenie". I dlaczego niepoprawne staje się poprawne jak je fotograf zaakceptuje? Który fotograf i gdzie zanieść aparat, żeby fotograf mi zaakceptował to naświetlenie. Nie mam tak dużej praktyki jak Twoja więc się nie gniewaj o przyziemność pytań.
Zostawiając złośliwości na boku to...No właśnie, zostaw złośliwości na boku. Chyba rozumiesz, że przesłaniem tych postów jest to, że jakiśtam model aparatu ma tendencję do prześwietlania. I, że trzeba to korygować. Cała reszta to wzajemne łapanie się za język. Po co?
Janusz Body
26-08-2008, 09:08
...Chyba rozumiesz, że przesłaniem tych postów jest to, że jakiśtam model aparatu ma tendencję do prześwietlania. I, że trzeba to korygować. ...
Oj no nie. W 99% przypadków "tendencja do prześwietlania" to zwyczajnie chybiona ocena zdjęcia i brak podstawowej wiedzy na temat naświetlania. Zdjęcie "za jasne" ale nie prześwietlone jest dużo lepsze od "za ciemne". Małpki używają naprawdę wydajnych algorytmów do ustalenia parametrów ekspozycji.
Czy widząc, że ktoś "rozmija się z prawdą" (kolejny eufemizm), bez znaczenia świadomie czy nieświadomie nie powinniśmy na to reagować? Ktoś zadaje pytanie i oczekuje rzetelnej odpowiedzi. Mnie się wydaje, że nie ma nic gorszego niż błędne, pozbawione racji "porady" poparte mocnym stwierdzeniem o ogromnej bo aż rocznej praktyce z Axxx.
Czy widząc, że ktoś "rozmija się z prawdą" (kolejny eufemizm), bez znaczenia świadomie czy nieświadomie nie powinniśmy na to reagować?Janusz, oczywiście tak. Natomiast zacytowana przeze mnie Twoja wypowiedź aż ocieka zjadliwością. Zawsze bardzo ceniłem nie tylko merytoryczną stronę Twoich wypowiedzi ale także i język, którego używasz. Konkretny, rzetelny, bez zbędnych emocji. Także Twoją odporność na zaczepki. Forma też ma znaczenie i wydaje mi się, że jesteś osobą, która myśli na ten temat podobnie.
Janusz Body
26-08-2008, 09:41
Poniżej moja wersja obrazka - u góry oryginał u dołu popsute.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img518.imageshack.us/img518/3470/orgwi9.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img518.imageshack.us/img518/536/webpu0.jpg)
A mógłbyś jeszcze prościej. Naprawdę jestem tępy i prosty człowiek i nie rozumiem, że nie ma czegoś takiego jak "poprawne naświetlenie". I dlaczego niepoprawne staje się poprawne jak je fotograf zaakceptuje?
To bardzo proste: nie robisz zdjęcia po to, żeby słupki były równe, tylko po to, żeby Tobie się podobało, dlatego Ty je musisz zaakceptować, a nie słupkowydajny program, czy megazaawansowany procesor digic mcmxl. Oczywiście mogę się mylić, ale to by oznaczało, że to my jesteśmy dla sprzętu, a nie on dla nas :shock: To że histogram się rozciąga pięknie po horyzont, a fotka nie nosi nawet śladu zafarbu nie znaczy że jest dobra. Może być dobra z histogramem upchniętym po jednej stronie, totalnym zafarbem, flarą i czym tam jeszcze się da...
A na temat: usuwanie mgły zazwyczaj polega na usuwaniu zafarbu w kolorze niebieskim, ponieważ taki kolor jest najbardziej przez mgłę rozpraszany (dlatego np we mgle najlepiej widać światła czerwone). Niestety ilość zafarbu jest proporcjonalna do ilości mgły pomiędzy obserwatorem i obiektem. Dlatego np fotka obrobiona przez Janusza wygląda jak oświetlona zachodzącym słońcem na pierwszym planie, gdzieś w połowie widać mniej więcej ok, a tło jest wciąż zaniebieszczone. Rozwiązaniem byłoby nałożenie gradientu usuwającego zafarb.
sniper88
26-08-2008, 10:22
Na mgle czasami pomaga uzycie polara:)
Problemem jest tutaj klimat w Naszym Kraju - wieczna parówa... Okresy kiedy utrzymywałoby sie (koniecznie przez parę dni) wysokie ciśnienie i stratosferyczna przejrzystość powietrza u nas w lecie już praktycznie nie występują. Każdemu by się marzyło sfotografować czysto Tatry stojąc nad zalewem Czorsztyn - scena modelowa - ale klimat nie pozwala. Na szczęście czasam udaje się zaraz po wschodzie słońca coś zdziałać albo po burzach... :-?
Co nie zmienia faktu, że fotka przykładowa jest wyraźnie prześwietlona a to tylko wzmaga efekt zamglenia. 8)
Co do znacznego kompensowania na minus w kompaktach i jakoby "pilnowania" przez nie mimo wszystko dobrej ekspozycji... - Zbyt często przypadkiem wynika to z takiej oto przypadłości, iż mają te aparaciki jakieś bzdurne programowe ograniczenia migawki np. do 1/1250s (?) nawet jeśli minimalna dla aparatu to np. 1/2500 - zależy to od trybu i przysłony a przy kompensowaniu brak na ten temat jakichkolwiek ostrzeżeń. Z tego względu do kompensowania na minus w kompaktach Canon najlepiej się nadaje program P - tylko w tym trybie aparacik nie zawraca głowy takimi niuansami ograniczeń *programowych migawki.
*Może to nie tylko programowe ograniczenie? - Jeśli chodzi tu o fizykę to chętnie bym się zapoznał. ;-)
Na mgle czasami pomaga uzycie polara:) niestety przypominam że mam canona A560!!!!!!
dziekuję wszystkim za porady:) pozdrawiam
Tezet-gdynia
26-08-2008, 14:00
Januszu ! Jakis krotki opis ? Bo moim zdaniem naprawde Rewelacja ! Chyba ze to "tajemnica firmy" ;)
Tyle mi sie udalo wyciagnac ;)
https://canon-board.info/imgimported/2008/08/61a955f3ea24fb7e-2.jpg
źródło (http://images25.fotosik.pl/268/61a955f3ea24fb7e.jpg)
Janusz Body
26-08-2008, 14:18
...
Co nie zmienia faktu, że fotka przykładowa jest wyraźnie prześwietlona a to tylko wzmaga efekt zamglenia. 8)...
A z tym to bym polemizował. Na histogramie raczej bardzo poprawnie naświetlona fotka. Zero clippingu, histogram ładnie dociągnięty do prawego. Zupełnie poprawne technicznie zdjęcie w sensie naświetlania. Zwalony WB - za dużo niebieskiego, niezbyt ostre - to wina aparatu - taki jest. Mało kontrastowe, wyblakłe - to idzie poprawić.
Januszu ! Jakis krotki opis ? Bo moim zdaniem naprawde Rewelacja ! Chyba ze to "tajemnica firmy" ;)
Tyle mi sie udalo wyciagnac ;)
No prawie - zrób kilka warstw dopasowania - krzywe (curves) i na ich maskach podokładaj gradienty - płynne, "długie" - można zblurować (maski) lekko Gaussian Blur z promieniem z 50 do 100.
Inne krzywe dla dołu a inne dla nieba. Z maskami można to spoko zrobić. WB to też krzywymi R-G-B osobno dla każdego kanału z "wzorcem" na spodach chmur.
To co zrobiłem to najprostsza obróbka bez cudów i udziwnień. Na końcu jeszcze raz skopiowąłem pierwszą warstwę, umieściłem ją na górze, zmieniłem tryb na multiply i opacity na ok 20% to przymaskowało moje szybkie i niezbyt dokładne maskowania.
Moja próba
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img241.imageshack.us/img241/7123/orgwi10gp9.jpg)
Kolaj, podoba mi się to przekształcenie, jak z reszta wszystkie, ale szczegolnie na /twojej propozycji chmurki stały się zielone... tyle ode mnie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Proszę o ocenę tego zdjęcia i wskazanie błędów: http://img501.imageshack.us/my.php?image=57538083ri7.jpg
A z tym to bym polemizował. Na histogramie raczej bardzo poprawnie naświetlona fotka. Zero clippingu, histogram ładnie dociągnięty do prawego. Zupełnie poprawne technicznie zdjęcie w sensie naświetlania.
Może źle się wyraziłem, ale w takim razie zgłaszam problem słownikowy/leksykalny! 8-)
- Dotąd zakładałem, że zdjęcie "prześwietlone" może być z przepałami (clippingiem) lub bez - czyli zwyczajnie niepoprawna ekspozycja, zdjęcie za jasne, ale bez utraty informacji w światłach, przeciwieństwo "niedoświetlonego", za długo naświetlane, ze szczególnym przypadkiem czyli przepałem. Zdaję sobie sprawę, że "przepał" to kolokwializm, stąd jeśli "prześwietlone" oznacza tylko i wyłącznie "z przepałem" to jak fachowo określamy "za jasne"? :oops: :D
Wg mnie byłoby tam miejsce na conajmniej -1/3EV. A clipping na niebie jest, tylko ładnie się maskuje w tych skądinąd kontrastowych chmurach i właściwie nie stanowi problemu. Do tego małpki/JPGi skutecznie ogłupiają tu wszelkie clip-alarmy podczas gdy RAW już dawno by się czerwienił. Co do histogramu - u mnie jednak piętrzy się z prawej. :confused: Natomiast w czerniach jest pusto i przeciąg. :wink:
Tezet-gdynia
26-08-2008, 15:48
Jak okreslimy za jasne ? moim zdaniem np czarnego kota wyciagnietego do prawej histogramu tak ze zrobi sie szary :P i zdaje sie ze o tym pisal Janusz, o strefach w ktorych chcemy umiescic dany obiekt itp ale moge sie mylic
No to nazwijmy to fachowo "sszarokocone" zdjęcie. :D A Janusz chyba o węglu pisał więc "możesz się mylić". ;-)
Tezet-gdynia
26-08-2008, 16:00
Wezmy na przyklad to.
https://canon-board.info/imgimported/2008/08/e2aadae586045745-2.jpg
źródło (http://images29.fotosik.pl/269/e2aadae586045745.jpg)
Powiedzmy ze plama to szary kot albo inny material a reszta to calkowita czern. Czy jest zle naswietlone ? Histogram dochodzi ledwo do polowy ? Jesli bysmy to dociagneli do prawej histogramu to plama byla by biala i jednoczesnie przeklamana bo ma byc szara ;) Zdjecie by bylo w takim przypadku za jasno naswietlone ;) prawda ?
Prawda! Ale czyżbym to ja spowodował taki potężny OFF topic? :confused:
Tezet-gdynia
26-08-2008, 16:05
Nie, To ja oficjalnie sie przyznaje ze oftopicowalem ;) W celu dojscia do sedna problemu ;) Zeby wszystko potwierdzic, zrozumiec, pomoc innym ;)
pan.kolega
26-08-2008, 17:04
Może źle się wyraziłem, ale w takim razie zgłaszam problem słownikowy/leksykalny! 8-)
- Dotąd zakładałem, że zdjęcie "prześwietlone" może być z przepałami (clippingiem) lub bez - czyli zwyczajnie niepoprawna ekspozycja, zdjęcie za jasne, ale bez utraty informacji w światłach, przeciwieństwo "niedoświetlonego", za długo naświetlane, ze szczególnym przypadkiem czyli przepałem. Zdaję sobie sprawę, że "przepał" to kolokwializm, stąd jeśli "prześwietlone" oznacza tylko i wyłącznie "z przepałem" to jak fachowo określamy "za jasne"? :oops: :D
Zblizasz sie tu do sedna.
Otoz nie ma zadnej watpliwosci, ze zdjecie na matrycy cyfrowej naswietlone maksymalnie do prawej, ale bez _zadnych_ przepalow to jest zdjecie optymalnie naswietlone i kropka, jezeli jestesmy gotowi robic podstawowe korekty. Takie czesto jest za jasne , ale ma najwiekszy mozliwy potencjal bo mozna z nim zrobic najwiecej.
Problem jest taki, ze zeby uniknac _jakichkowiek_ przepalow, czasem zdjecie wygladaloby o wiele za ciemno bez korekcji w softwarze. Dlatego aparaty nagminnie przepalaja mniej lub wiecej, zeby zdjecie wygladalo OK na LCD.
Dlatego przy zdjeciach z niebem prawie zawsze nastawiam na -2/3 EV (albo i wiecej) od "evaluative".
Tak samo robi K R. W ponizszym kazde zdanie jest 100% prawdziwe, polecam oprawic w ramki. (Z wyjatkem tego , ze on nie uzywa RAW, albo przynajmniej tak twierdzi) .
http://www.kenrockwell.com/tech/fixing-dynamic-range.htm
Jezeli chodzi o mgle, to prawde mowiac, jesli mamy zamiar robic podstawowe poprawki, sama w sobie nie powinna wplywac na zmiane naswietlania.
Kolaj, podoba mi się to przekształcenie, jak z reszta wszystkie, ale szczegolnie na /twojej propozycji chmurki stały się zielone... O matko! Faktycznie! Właśnie obejrzałem tę fotkę na skalibrowanym, domowym monitorze. W pracy wygląda to zupełnie inaczej.
Zblizasz sie tu do sedna.
...Ale mnie na prawdę chodziło tylko o brakujące w mej łepetynie słówko (o ile takie w ogóle istnieje i jeśli faktycznie słówko "prześwietlony" rozumiemiemy wyłącznie "przepałowo") - Nieważne, sorry za głupi offtop. :oops:
O matko! Faktycznie! Właśnie obejrzałem tę fotkę na skalibrowanym, domowym monitorze. W pracy wygląda to zupełnie inaczej.
Przyznam, że trochę mnie uspokoiłeś. ;-)
Janusz Body
26-08-2008, 19:05
...Ale mnie na prawdę chodziło tylko o brakujące w mej łepetynie słówko (o ile takie w ogóle istnieje i jeśli faktycznie słówko "prześwietlony" rozumiemiemy wyłącznie "przepałowo") ...
Ale to tak jest. Prześwietlony, historycznie z kliszy, to wypalony bez szczegółów. Tak samo w cyfrze, brak szczegółów, wyjarany ;), clipping (nawet częściowy w jednym lub dwóch kanałach) i prześwietlony to praktycznie synonimy.
Za jasne to może być w odbiorze. Często gęsto cały histogram jest wąziutki bo rozpiętość tonalna sceny była mała i wszystko zmieściło się np. w zkresie 2EV. Takie zdjęcie wyda się nam płaskie, bez kontrastu. "Rozciągając" histogram (z umiarem, z umiarem...) poprawimy kontrast i zdjęcie nabierze plastyki.
jak ocena mojego kolejnego zdjątka???:))
No i oczywiscie przy kontrastowej scenie nie ma czegos takiego jak "poprawne naswietlenie". Tzn. naswietlenie jest dopiero poprawne kiedy fotograf je zaakceptuje.
Pewnie koledze chodziło o to że pewne sceny których rozpietosc tonalna jest wieksza niż mozliwosc matrycy...
czy to zdjęcie jest poprawnie naswietlone?
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img247.imageshack.us/img247/1897/pzijw4.jpg)
smiem twierdzić ze całkiem ok - jak odebrałem odbitki z białą ramką wokół zdjęcia (4mm) to pierwsze co powiedziałem 'zje@#li zdjęcia'
potem porównałem odbitke w kompie - na czarnym tle przepał z lewej strony wyraznie sie odcina i zdjecie sprawia wrazenie całości
z białą ramką wokół wygląda ciulato - jakby plik został niepoprawnie naswietlonyt na papier
a moje zdjęcie??? możecie przestać już o jednym i tym samym rozmawiać? xD taka sugestia z mojej strony
pan.kolega
27-08-2008, 19:05
Pewnie koledze chodziło o to że pewne sceny których rozpietosc tonalna jest wieksza niż mozliwosc matrycy...
Dokladnie o to chodzi. I to sie zdarza czesto. Dlatego, ze swiatla na histogramie maja czesto cienki "ogon" i tylko fotograf moze zdecydowac gdzie go uciac. Zwykle na male przepaly np. swiatla na chromach samochodu, czy nawet w chmurkach, pozwalamy, bo nie oplaca sie zwiekszac szumow na calym zdjeciu, zeby je zmiescic. Ale jesli wazny jest wlasnie ten chrom, czy chmurka, to naswietlimy mniej. Definicja poprawnego naswietlenia, skadinad sluszna, po prostu nie pomoze. Nie ma takiego aparatu albo trybu, ktoryby automatycznie naswietlal tak, zeby ten caly ogon sie miescil (zero przepalow, nawet najmniejszych).
Ale to przeciez oczywiste, a ze ma niewiele wspolnego z mgla, wiec przepraszam za OT i juz nie bede o tym.
a moje zdjęcie??? możecie przestać już o jednym i tym samym rozmawiać? xD taka sugestia z mojej stronyAle to jest wątek, który sam zatytułowałeś "jak pozbyć się mgły". Przecież to drugie zdjęcie jest kompletnie nie na temat. Załóż swój wątek w dziale "Galerie użytkowników", jeśli jeszcze nie masz i tam wrzucaj fotki do oceny.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.